Nie myślałem, że będziesz grał na elektroniku , ale bardzo ładnie zagrałeś 🙂 chociaż dla mnie akordeon elektroniczny nigdy nie będzie jak akustyk, chociaż ma też swoje walory. Pozdrawiam
Ja też nie myślałem że zagram ale przynajmniej wiem teraz o czym mówię. nie zmieniłem zdania a więcej genezy znajdziesz w karcie społeczności na moim kanale
Kasa to kasa . szukasz Sławku pomysłu na siebie będąc na Emeryturze . Ulica pokocha Cię z tym Plastikiem. Swoją drogą było tylko kwestią czasu , gdy wszyscy postępowi Akordeoniści ,,przesiądą,, się na instr.Elektroniczne ,to jest nieuniknione .Bardzo ładnie Cię słychać Sławomirze.Pozdrawiam Cię z Ulic w m. Łodzi
@@wiktorkolodziej6547 Po Wam Smartfon ? są jeszcze telefony na drucie, kupcie sobie Trabanta. Supermarkety ? jest kiosk pod blokiem. wyrzuć kolorowy telewizor.
Twoja opinia Bogusław jest bardzo powierzchowna nie ma oparcia w Faktach. Gdybyś zadał sobie trud i wszedł na mój kanał w zakładkę "społeczności" znalazłbyś tam genezę tego, dlaczego gram na tym Rolandzie. Wysnułeś błędny wniosek, że nieuniknionym jest przejście nas akordeonistow na te elektroniczne zabawki w oprawie akordeonu. Tak to nazywam na swój prywatny użytek i nawet po zagraniu na nim nie zmieniam zdania. Kompletnie więc się z twoim stwierdzeniem nie zgadzam. Mnie to nie fascynuje , nie dostaje orgazmu z powodu tego że gdzieś tam w tle grają mi jakieś sztucznie wygenerowane twory. Nie chełpię się grając- jaki to klimat robię, jak to cudnie brzmi itp. Bo to coś nie robi wcale klimatu, nie sprawia że gram szybciej, lepiej, piekniej i w ogóle jaki to ze mnie wirtuoz. Owszem klawiatura jest tak jak w keyboardzie, płytka lekka. Można jakieś dziwne ślizganda😂 na niej robić by poczuć się przez chwilę mistrzem świata akordeonu i robić wrażenie - tylko czym i dla kogo. (?) Nie tego Szukam w muzyce, nie to daje mi satysfakcję. To ty, to ja, to my muzycy instrumentaliści mamy robić klimat wkładając w swoją interpretację całe serce. Żaden sztuczny twór, podkład muzyczny z wszystkimi orkiestrami swiata, za nas tego nie zrobi. To my swoją indywidualną grą mamy sprawić, by słuchacz się zatrzymał, wsłuchiwał, wzruszył, by nie był obojętny słuchając jak gramy ( my - nie gotowe aranże, nie sample w instr.) I to jest dla mnie najważniejsze, to jest to czego szukam w tej jednej z najpiękniejszej ze sztuk. Reasumując. Dotknąłem, zagrałem na tym, więc teraz tym bardziej wiem o czym mówię i tyle. Powodzenia👋
@@wiktorkolodziej6547 oczywiście ma Pan rację, utożsamiam się z pańską wypowiedzią. Nawet mając smartfona 😉 tablet i laptopa, ale te cuda techniki wlacznie z tym FR 8, nie zastąpią mi nigdy brzmienia cudownej Supity czy S4. Pozdrawiam 😊
Kończąc dodam jeszcze,że mam pomysł na swój czas na emeryturze, zgoła inny. A co do ulicy nie oczekuję by mnie ona kochała, Wystarczy mi jeden słuchacz wpatrzony i zasłuchany w moją grę, a gdy jeszcze dostrzegę na jego twarzy wzruszenie- będzie to dla mnie, dla mojej gry największe uznanie i zapłata.
Cõdownie zagrane
Profesor bije wszystkich profesjonalny talent
Ale pięknie pan zagrał
Bardzo ładnie zagrane sercem...
Super wykonanie brawo Mistrzu
Dziękuję pozdrawiam.
❤
Nie myślałem, że będziesz grał na elektroniku , ale bardzo ładnie zagrałeś 🙂 chociaż dla mnie akordeon elektroniczny nigdy nie będzie jak akustyk, chociaż ma też swoje walory. Pozdrawiam
Ja też nie myślałem że zagram ale przynajmniej wiem teraz o czym mówię. nie zmieniłem zdania a więcej genezy znajdziesz w karcie społeczności na moim kanale
Żeby taką interpretację zobaczyć w nutach...
Czy to Pan gra tak cudownie, czy Roland udaje człowieka orkiestrę ?
JS nidy nie żartuję , po prostu gra a nywym klwiszem
Kasa to kasa . szukasz Sławku pomysłu na siebie będąc na Emeryturze . Ulica pokocha Cię z tym Plastikiem. Swoją drogą było tylko kwestią czasu , gdy wszyscy postępowi Akordeoniści ,,przesiądą,, się na instr.Elektroniczne ,to jest nieuniknione .Bardzo ładnie Cię słychać Sławomirze.Pozdrawiam Cię z Ulic w m. Łodzi
Moim zdaniem klasycznego akordeonu szczególnie kanałowego żaden plastik nie zastąpi , głośnik i tak nie oddaje prawdziwego dźwięku akordeonu .
@@wiktorkolodziej6547 Po Wam Smartfon ? są jeszcze telefony na drucie, kupcie sobie Trabanta. Supermarkety ? jest kiosk pod blokiem. wyrzuć kolorowy telewizor.
Twoja opinia Bogusław jest bardzo powierzchowna nie ma oparcia w Faktach. Gdybyś zadał sobie trud i wszedł na mój kanał w zakładkę "społeczności" znalazłbyś tam genezę tego, dlaczego gram na tym Rolandzie. Wysnułeś błędny wniosek, że nieuniknionym jest przejście nas akordeonistow na te elektroniczne zabawki w oprawie akordeonu. Tak to nazywam na swój prywatny użytek i nawet po zagraniu na nim nie zmieniam zdania. Kompletnie więc się z twoim stwierdzeniem nie zgadzam. Mnie to nie fascynuje , nie dostaje orgazmu z powodu tego że gdzieś tam w tle grają mi jakieś sztucznie wygenerowane twory. Nie chełpię się grając- jaki to klimat robię, jak to cudnie brzmi itp. Bo to coś nie robi wcale klimatu, nie sprawia że gram szybciej, lepiej, piekniej i w ogóle jaki to ze mnie wirtuoz. Owszem klawiatura jest tak jak w keyboardzie, płytka lekka. Można jakieś dziwne ślizganda😂 na niej robić by poczuć się przez chwilę mistrzem świata akordeonu i robić wrażenie - tylko czym i dla kogo. (?) Nie tego Szukam w muzyce, nie to daje mi satysfakcję. To ty, to ja, to my muzycy instrumentaliści mamy robić klimat wkładając w swoją interpretację całe serce. Żaden sztuczny twór, podkład muzyczny z wszystkimi orkiestrami swiata, za nas tego nie zrobi. To my swoją indywidualną grą mamy sprawić, by słuchacz się zatrzymał, wsłuchiwał, wzruszył, by nie był obojętny słuchając jak gramy ( my - nie gotowe aranże, nie sample w instr.)
I to jest dla mnie najważniejsze, to jest to czego szukam w tej jednej z najpiękniejszej ze sztuk. Reasumując. Dotknąłem, zagrałem na tym, więc teraz tym bardziej wiem o czym mówię i tyle. Powodzenia👋
@@wiktorkolodziej6547 oczywiście ma Pan rację, utożsamiam się z pańską wypowiedzią. Nawet mając smartfona 😉 tablet i laptopa, ale te cuda techniki wlacznie z tym FR 8, nie zastąpią mi nigdy brzmienia cudownej Supity czy S4. Pozdrawiam 😊
Kończąc dodam jeszcze,że mam pomysł na swój czas na emeryturze, zgoła inny. A co do ulicy nie oczekuję by mnie ona kochała, Wystarczy mi jeden słuchacz wpatrzony i zasłuchany w moją grę, a gdy jeszcze dostrzegę na jego twarzy wzruszenie- będzie to dla mnie, dla mojej gry największe uznanie i zapłata.