Jestem po 6 tomie i upewniłem się w przekonaniu,że cała ta seria to jest najzwyczajniej w świecie swego rodzaju traktat filozoficznych Herberta otoczony w fabule i postacie tak by było to "smaczniejsze" i bardziej znośne do czytania. I ja to uwielbiam. Herbert był niesamowicie mądrym i świetnie czytającym ludzi i ich zachowania,relacje człowiekiem.
Małe sprostowanie. Części Kronik Diuny jest 8. 6 napisał Frank Herbert, lecz zmarł w trakcie pisania siódmego, który miał być ostatnim. Dokończył go syn i podzielił na 2: Łowcy i Czerwie
Też potrzebowałem 200 stron aby wejść w tę książkę. Diuna to dla mnie bardziej Fantasy pod płaszczykiem S-F niż prawdziwe S-F podobnie zresztą jak Gwiezdne Wojny które mocno się inspirowały Diuną. Mesjasz Diuny to w sumie jedna książka z Diuną w pewnym sensie a z Dziećmi Diuny tworzą trylogię w tym cyklu. Film bardzo lubię i pomimo wycięcia części wątków(politycznych i religijnych) uważam nie tylko za dobry film ale i bardzo dobrą adaptację(reżyser jest fanem i jak twierdzi chciałby zrobić trylogię, dwa filmy na Diunę i trzeci na Mesjasza).
Jestem po 6 tomie i upewniłem się w przekonaniu,że cała ta seria to jest najzwyczajniej w świecie swego rodzaju traktat filozoficznych Herberta otoczony w fabule i postacie tak by było to "smaczniejsze" i bardziej znośne do czytania. I ja to uwielbiam. Herbert był niesamowicie mądrym i świetnie czytającym ludzi i ich zachowania,relacje człowiekiem.
Małe sprostowanie. Części Kronik Diuny jest 8. 6 napisał Frank Herbert, lecz zmarł w trakcie pisania siódmego, który miał być ostatnim. Dokończył go syn i podzielił na 2: Łowcy i Czerwie
Też potrzebowałem 200 stron aby wejść w tę książkę. Diuna to dla mnie bardziej Fantasy pod płaszczykiem S-F niż prawdziwe S-F podobnie zresztą jak Gwiezdne Wojny które mocno się inspirowały Diuną. Mesjasz Diuny to w sumie jedna książka z Diuną w pewnym sensie a z Dziećmi Diuny tworzą trylogię w tym cyklu. Film bardzo lubię i pomimo wycięcia części wątków(politycznych i religijnych) uważam nie tylko za dobry film ale i bardzo dobrą adaptację(reżyser jest fanem i jak twierdzi chciałby zrobić trylogię, dwa filmy na Diunę i trzeci na Mesjasza).
Tak bardzo się męczyłem z tą książką... Film podszedł mi zdecydowanie lepiej.