ojej jak się ciesze ze mamy vlogi nie mogę się doczkeąc nano jak ci idzie Natalia ja po trzecim dniu i 10k chyba dobrze ale chce 100k koniecznie daj Znać jak ci idzie!
Pierwszy dzień NaNo był dla mnie najbardziej produktywny. 😍 Mam nadzieję, że przez ten miesiąc uda mi się wypracować nawyk codziennego pisania. Czekam na kolejne filmy. ❤
pierwsza! 💙⚡ edit: Obejrzałam, jedząc na śniadanie szarlotkę, dzięki wielkie za motywację, a się przyda. Prawie miesiąc przygotowywałam projekt na nano, żeby wiedzieć co pisać. Trzydziestego pierwszego wieczorem stwierdziłam, że "kij z tym... będę pisać inny projekt", w 5h wypisałam wszystkie sceny i wątki po kolei. (I to był bardzo dobry wybór, historia sama się toczy, wątki przechodzą w logiczną całość mimo, że nie pracowałam nad bohaterami. Nawet zapłakałam, pisząc. Poprzedni projekt nadawał się co najwyżej na opowiadanie.) Pamiętam, że na którymś sprincie na lajwie mnie zmożyło, następnego dnia budziłam się kilka razy jawą na śnie, gdy jednak naprawdę się obudziłam, nie dostałam szczeniaczków i miałam gorączkę 😂 Już jest ok, ale takie doznania były warte tych 1,5tys. słów 🤭 A jak Wam idzie pisarze? Chwalcie się 💙 Po 3 dniach mam 2.868 słów. Mało czy dużo, nieważne... Pisać, alleluja i do przodu 😄
Trzymam kciuki i dopinguję w tym NaNo mocno 🥰
Dziękuję, kochana ❤️
ojej jak się ciesze ze mamy vlogi nie mogę się doczkeąc nano jak ci idzie Natalia ja po trzecim dniu i 10k chyba dobrze ale chce 100k koniecznie daj Znać jak ci idzie!
Ja mam prawie 8k słów ❤️ Super wynik!
@@NaTapet dziękuję bardzo ! ale super że to znowu ten moment w roku kiedy mamy nanowrimo !
Też uwielbiam ten czas :)
Pierwszy dzień NaNo był dla mnie najbardziej produktywny. 😍 Mam nadzieję, że przez ten miesiąc uda mi się wypracować nawyk codziennego pisania. Czekam na kolejne filmy. ❤
Trzymam kciuki! ❤️
4:27 o, Weronika 😂
Najlepszy jest komentarz Martyny, która pyta, czy żyję - to było jak najbardziej odpowiednie pytanie na tę porę 😂❤️
A myślałam, że tylko w mojej głowie pojawia się myśl "Ja to zepsuję". Ale jak widać to powszechniejszy problem!
Może nawet typowy dla pisarzy? Najważniejsze, żeby się nie dać ❤️
pierwsza! 💙⚡
edit: Obejrzałam, jedząc na śniadanie szarlotkę, dzięki wielkie za motywację, a się przyda. Prawie miesiąc przygotowywałam projekt na nano, żeby wiedzieć co pisać. Trzydziestego pierwszego wieczorem stwierdziłam, że "kij z tym... będę pisać inny projekt", w 5h wypisałam wszystkie sceny i wątki po kolei. (I to był bardzo dobry wybór, historia sama się toczy, wątki przechodzą w logiczną całość mimo, że nie pracowałam nad bohaterami. Nawet zapłakałam, pisząc. Poprzedni projekt nadawał się co najwyżej na opowiadanie.) Pamiętam, że na którymś sprincie na lajwie mnie zmożyło, następnego dnia budziłam się kilka razy jawą na śnie, gdy jednak naprawdę się obudziłam, nie dostałam szczeniaczków i miałam gorączkę 😂 Już jest ok, ale takie doznania były warte tych 1,5tys. słów 🤭 A jak Wam idzie pisarze? Chwalcie się 💙
Po 3 dniach mam 2.868 słów. Mało czy dużo, nieważne... Pisać, alleluja i do przodu 😄
Kochana ❤️
Edit: Ale super! 😍 Ogromnie się cieszę, że ten projekt Ci płynie! Powodzenia ❤️
@@NaTapet Dziękuję, powodzenia tobie, choć pewnie nie będzie potrzebne, mogę życzyć ci tylko wydania książki ⚡
Muszę chyba w końcu wziąć udział w następnym Nano z Wami 🤔🙈🙈
Albo weź teraz, jeśli masz jakiś pomysł i notatki, jest dopiero 4 dzień. Ja piszę przypadkowymi scenami, które akurat tego dnia czuję.
Super by było ❤️ Jak nie NaNo, to są również Campy w spokojniejszym wymiarze, bo można samemu sobie określić liczbę słów do osiągnięcia.
Dokładnie! NaNo dopiero się zaczęło ❤️