Wszystko co tu poruszyłeś, to wręcz norma. U nas, LP, wymagają, żeby ludzie, pracujący na pozyskaniu, byli zatrudnieni na pełny etat, na umowę o pracę, na stałe. Te dokumenty, wraz z uprawnieniami, każdego ludzia (jakie ma, wszystkie uprawnienia), są składane do nadleśnictwa i tam leżakują. Leśniczowie, są zobowiązani, do zapisywania i informowania nadleśnictwa, kto na jego leśnictwie i co robi. Ja np, miałem taki przypadek, że świeżo zrobiłem uprawnienia na harwestera i szef nie dostarczył ich do nadleśnictwa, a ja już wjechałem na trzebież. Porobiłem może z dwie godziny i już była akcja że robię bez uprawnień (bo biuro nie miało). No tak, to na pozyskaniu. Na innych pracach? Hmm co będę gadał. Tak jak w filmie. Firma, daje nam ubrania robocze (ja nie biorę), najtańsze, na sztukę, aby miały odpowiednią metkę. Pory anty przecięciowe, to może się nadają, ale iść na ambonę posiedzieć w mróz. Rękawice? Najtańsze (bociany) te cienkie, czerwone, gumowane. Jak zima, to takie same, tylko czarne i trochę grubsze (też nie biorę). W tych rękawicach, nie da się np oderwać z siebie, przyczepionej jeżyny. Kasa? Już wiele razy mówiłem 4 tys netto za miesiąc, pracując we wszystkie soboty. Podwykonawstwo? Już dawno się nie opłaca, gdyż "panowie" zabierają 50% z i tak już niskiej stawki. Nie ma najmniejszych szans ani sposobów, żeby bezstresowo zarabiać godnie. Co ja rozumiem przez "zarabiać godnie"? Rozumiem przez to, że będąc podwykonawcą bezstresowo zarobić NA CZYSTO I ZAWSZE 5,5 do 60 tys zł na miesiąc, pracując nooo już niech będzie, z dwoma sobotami (dwie na odpoczynek). Dlaczego wolałbym podwykonawstwo? Dlatego, że mam wtedy wolność doboru i zakupu sprzętu. Z drugiej strony, gdyby tak było jak "sobie marzę", znając polskie realia, natworzyłoby się "leśnych Januszy", którzy nakupiliby NACÓW itp i wojowaliby świat "połową ceny". Co prawda bardzo szybko, zjedliby własny ogon ale smród po nich by pozostał. I wiadomo, że dla normalnego, małego podwykonawcy, przerwa w zleceniach, spowodowana przez Januszy biznesu, oznacza szybką śmierć (o upadku motywacji nie wspomnę). O patologiach leśnych i wyzysku, leśnicy doskonale wiedzą, ale udają że nie wiedzą, bo to jest w ich interesie. Rzecz krótko ujmując, jest nad nami ogromna ilość darmozjadów i nierobów, łasych na zysk z naszej pracy. A jak wiemy z życia -"daj kurze grzędę, jeszcze wyżej siędę", nigdy końca postępowania wyzysku nie będzie. To jest w zasadzie nasza wina, bo pracujemy, zamiast bez spiny, kłótni i pretensji, odejść. Niestety, ale nie ma jedności w narodzie. Ludzie z lasu, często mają zajęcie dodatkowe, w postaci handlu opałem i dlatego się lasu trzymają. Podobało mi się jak pracowałem we Francji. Są ekipy (ja byłem z trzema kolegami) i przy każdej powierzchni, po jej obejrzeniu i zapoznaniu się z zadaniami i wymaganiami, ustalało się stawkę. Na każdej powierzchni indywidualnie. I to było uczciwe. Temat 'TABU". I tak już tu "Trylogię" napisałem. Pozdrawiam Cię serdecznie Piotrze.
Polemizował bym co do szacunku jeśli komuś pasuje i godzi się na to co ma albo nie ma nic nie wskóramy widoczne tak ma być,, świata nie zbawimy " swoją dobrocią tylko wyjdziemy na idiotę i naiwniaka tym co zostali w lesie liczy się tylko tu i teraz emerytury raczej nie doczekają .
Ech, jak nie dasz spodni komuś na budowie to będzie robił w swoich. Spadnie mu pustak na udo i pojdzie do domu za tydzień jest z powrotem. Nie dasz spodni pilarzowi to też przyjdzie w swoich zwykłych gaciach, jak zatnie się w udo to umrze z wykrwawienia zanim koledzy się zorientują że piły po lewej coś nie słychać
Cześć 🙋🏻♂️ Podjąłeś ważny temat, bo w tej branży jest sporo patologii. Ja też pracuję jak,, Murzyn,, ale co się dziwić skoro zleceń jest coraz mniej. Jak jest robota to się ciągnie a jak się stoi to bywa nawet dwa tygodnie, więc trudno komuś zatrudniać legalnie. Z drugiej strony leśnicy to tolerują, bo inaczej by tych nielegalnych pracowników pogonili. Leśnicy pilnują czy HDS ma ważne UDT, ale to czy pilarze pracują legalnie,to nic ich to nie obchodzi. Mógłbym na ten temat jeszcze długo pisać, ale ktoś może mieć do mnie dużo żalu 🤔 . Pozdrawiam serdecznie 🙋🏻♂️👍
Ostatnio, straż leśna, sprawdziła mi datę ważności apteczki. Celowo im pokazałem, tą rok "przeterminowaną" i już byli w ogródku i witali się z gąską, a ja mówię -"sorry, tu mam ważną". Obydwie apteczki w etui ale też fabrycznie zafoliowane (nie było użycia na szczęście). I zapytałem z ciekawości co tym bandażom i gazikom, zapakowanym w etui i fabrycznie, szczelnie zafoliowanym, w środku w sterylnych opakowaniach, mogło się stać, że trzeba je już wyrzucić. I otrzymałem sensowną, merytoryczną, podpartą argumentami odpowiedz -"data ważności ma być aktualna" 😁
@piotrknapczyk103 Kiedyś straż leśna i inspektorka BHP nas spisywała, ale chodziło im głównie, czy mamy zrobione kursy. Teraz kontrolują głównie operatów i maszyny,czy mają wszystko OK. Nasza firma, to dwie osoby tylko a że jesteśmy już wiekowi , to pewnie z tego powodu nas omijają . 🤔
Nie kosiłem kosa renomowanej marki. Ale miałem chińską pilarkę ale wypruła z siebie flaki po 12 latach. Kupiłem markową pilarkę linie dla rolnika sadownika i powiem tak KOSMOS 🤯 nie do porównania cena nie jest mała ale warto. Tyle w temacie
Takie praktyki stosowane są praktycznie w kazdej branży. Oszczędności szuka sie na tych ludziach którzy to wszystko wypracowuja.Bardzo dobrze znam to z mojej branzy czyli z transportu..Pozdrawiam
Pracuje tez w bardzo dużym zulu na zrywce , niestety wszystko co powiedziałeś jest mi bardzo dobrze znane , nawet duzo więcej by mozna było w tym temacie powiedzieć, ale to i tak juz nic nie zmieni w tej branży , bo jesli jeszcze w tym siedzimy to tylko dlatego ze lubimy swoją pracę
Ja naprawdę lubiłem prace w lesie ale po prostu się nie kalkulowało 😥 LP powinno mieć swoich pracowników a nie przetargi robić .... albo przetargi na np 10 lat a nie na rok ...
7 grzechow głownych w pewnym sensie :D Z zanizaniem stawek jest jeszcze jedno ciekawe zjawisko, kilka razy w moim rejonie było tak ze na lesnictwo X ktore od wielu lat obsugiwał Zul Y, w przetargu wpakował sie obcy zanizajac stawki byle by wygrac no i po wygranej oczywiscie nie pracuje sam bo za tanio ale na podwykonawce bierze tego Zula Y ktory nie ma pracy i daje mu ta niska stawke ze swojej zanizonej oferty, pomniejszona jeszcze o "prowizje" dla siebie a biedy Zul pracuje za głodowe stawki byle przezyc ten rok, utrzymac ludzi i liczac ze wprzyszlym roku los sie odmieni. Pewnie zakreciłem ale chyba wiadomo o co chodzi
Znam Zule co mają tylko maszyny zrębowe wygrywają np 60 zł 1m3 zrąb pozyskanie i zrywka a tpp dają 55 zł a TWP 100 zł ze zrywką z tpp i TWP zawierają 20% a zręby wywalają sami proste . Zlikwidować patologie można tylko jednym sposobem !!! POŁĄCZYĆ HODOWLE Z POZYSKANIEM ROZDZIELIC NA POJEDYNCZE LESNICTWA I ZROBIĆ PAKIETY 3 LETNIE Z WALORYZACJĄ!!!! WTEDY DUŻE ZULE CO MAJA DUŻE MASZYNY PADNĄ NA RYJ
Tematy które poruszasz w filmie to chyba dotykają wielu branż w naszym pięknym państwie z kartonu, jestem młody dużo nie pracowałem jeszcze w swoim życiu ale przerobiłem już parę zakładów pracy, stolarski, mechaniczny i cudowna budowa a wszędzie problemy podobne, o dostarczeniu odzieży roboczej to pracodawcy udają że nie wiedzą, a jak już coś dają to byle dziadostwo co na miesiąc pracy się może nadaje, wpisywanie zaniżonych kwot i etatów na umowach to jest norma, chciałbym się dowiedzieć ile jest miejsc pracy w polsce gdzie umowa jest zgodna z stanem faktycznym, brak sprzętu i awarie to można zgłaszać prosić się, sugerować jakieś pomysły poprawiające wydajność ale pal tam licho co pracownik mówi na stolarni liczyło się ile listewek przeszło przez maszynę, w warsztacie mechaniczym ile udało się przycyganić na częściach a na budowie to wiadomo metry metry, a jak coś się posypało to wielkie zdziwienie czemu nie osiągamy normy. I w takiej sytuacji co z tego że jest młody ambitny człowiek który chcę oprzeć swoją ścieżkę kariery na zainteresowaniach i tym co lubi robić jak musi walczyć z wiatrakami i koniec końców szuka firmy która niekoniecznie jest idealnie pasująca do jego chęci ale wychodzi na najmniejszy kołchoz pracy. A gdzie tam jeszcze kwestie płatnych urlopów i norm godzinowych, człowiekowi się odechciewa jak pomyśli że musi szukać znów nowego pracodawcy
Temat jak Rzeka Amazonka...Długa i Szeroka... Tak naprawdę trochę przerobiłem w lesie nie ukrywam .Przez ten czas zwiedziłem i poznałam zarazem 5 ZULi i bez owijania w bawełnę 4 z nich to Oszuści i Złodzieje. Nie kryje się pod tym ponieważ uważam iż trzeba sławić takich w necie , by nie dymali przyszłych ludzi którzy by mieli zamiar iść do pracy. Moje zdanie jest takie jeżeli taki człowiek nie doceni drugiego jako człowieka to nie będzie z niego płatnika. Ci ludzie są nastawieni na zysk wszelkim kosztem a najczęściej kosztem pracownika. Nie ma tu znaczenia ile Nadleśnictwo płaci mu za kubik!!! Jeżeli jest kórwą typową by nawet miał 400zl od kubika to i tak wydyma pilarza, czy zrywkaża, nie mam co do tego cienia wątpliwości. Oni zawsze płakali i ich hasło , motto odwieczne ,,LASY NIE PŁACĄ 😂😂😂 Kórwa i kto ma w to uwierzyć??? Chyba Janusz spod sklepu który jest stałym bywalcem sklepu na,, kartkę,, 😂. Tak na poważnie mają kasy w pip , skąd niby samochody nowe, domy stawiają, oczywiście kupują np. nowego Harwestera , albo Forwardera , Ciągnik nowy , Mikołaj daję???, trochę rozumu panowie i własnego zdania😉
Ja zawsze ZUL-owcom powtarzam jak narzekają na niskie stawki - kto takie dał w przetargu!!!??? U nas nie ma, że się nie zapłaci za robotę, albo obcinam kubiki czy hektary, wręczz przeciwnie, czasami się płaci jakieś godzinówki, żeby "wyrównać" to co by się ZULowi nie opłacało. STAWKI DAJE ZUL W PRZETARGU!!!! Wbijcie to sobie do głowy. Leśniczy później wypłaca robotę według stawek z przetargu. Na kubikach nie oszuka, hektarów nie rozciągnie. Nad nami są jeszcze inżyniery, zastępcy i nadleśni, dlatego do rozliczenia muszę podejść rzetelnie, ani na plus (żebym później nie zwracał do nadleśnictwa) ani na minus (żeby ZUL mi nie dzwonił do szefostwa).
Na kubikach oszukują wszyscy , ten sam kubik przełożony parę razy da różny wynik ( metr wody przelany sto razy bez ubytku będzie zawsze metrem 1000l ) leśnicy mają się dobrze .
Są osoby którym pasuje praca po12h i wszystkie soboty ale nie każdy się na to zgodzi, nie interesuje mnie dlaczego tak robi i dlaczego(pewnie sprawa osobista). Są również przedsiębiorcy co słabo pilnują interesu ale to trzeba zostawić jak jest, kilka lat temu przeżyłem na własnej skórze niegospodarność nic dobrego i mądrego to nie jest, w pewnym momencie najbardziej wartościowi ludzie widząc co się dzieje pouciekali tak szybko jak było to możliwe, to zaczyna się podobnie choć nie do końca a kończy jak zwykle... Pozdrawiam
Do kawki jak ta lala 😁 Jest dużo więcej tematów do poruszenia typu... Urlopy bezpłatne 😁 Podposywanie ekwiwalentu którego nikt na oczy nie widział 🤣 no i ZUS opłacany od najniższej krajowej oczywiście a reszta pod stołem 😁 Urlopy płatne których również nikt nie widział hehe Pozdro dla ludzi lasu 😁👋
Mnie ciekawi jedna rzecz w wywiadzie skladka ZUS z akordu jak jest placona od czego? żeby było dobrze platna praca pilarza to LP mieliby własnych tak jak hawestery ale tylko duże nie biora do TW i CPP gdzie rentowności jest blisko zeru.
Składkę płącisz jako % od wynagrodzenia, podobnie emerytalne, rentowe, wypadkowe. LP póbowały "znormalizowć" stawki. Chodzi o to, że LP mają wyliczone tabele pracochłonności, czyli ile roboczogodzin zajmie pracownikowi dana czynność. Były robione chronometraże (badanie ile czasu potrzeba na wykonanie czynności z rozbiciem na jego składowe, np.: przygotowanie maszyny, uzupełnienie paliwa, czas roboczy, przerwy na odpoczynek, przerwy fizjologiczne, itp.). Dlatego był zrobiony podział na 3 stawki według stopnia trudności przy pielęgnacjach. Ale ZULe, przynajmniej większość nie liczą tak stawek do przetargu. Dają stawki z poprzednich lat, z tego co nadleśnictwo oszacowało i 4 liter, przy czym to ostatnie kryterium jest chyba najważniejsze.
Który pracownik w lasach państwowych wytrzyma w jednych ciuchach cały rok mało robi albo tak robić żeby ciuchów nie zniszczyć a robota idzie jak z nosa
@@OkiemZULa mam jeszcze jedno pytanie nie związane z tematem . Dlaczego coraz mniej pozyskuje się drewna w lasach ? ostatni zauważyłem , że nawet o gałęziówkę trudno
@@maciejc360 być może ma to związek z mniejszym zbytem na drewno. Nie wiem też w jakim rejonie mieszkasz ale są miejsca gdzie dużo terenów zostało wyłączonych z pozyskania co powoduje deficyt drewna. Teraz też jest końcówka roku więc może być tak że np nadleśnictwo wykonało swój plan na ten rok albo jest na jego ukończeniu
Będzie film. Teraz następny w kolejności będzie film, który nagrałem u zula na Mazurach. W 90% już jest gotowy więc myślę że w następny weekend go wrzucę. Potem jeszcze relacja z targów leśnych Forest Show i dopiero relacja z Wiednia.
też zakończyłem pracę w pewnej firmie operatorzy dużych maszyn zarobki elegancki a ty na starym ciągniku na 2 klasach 2700-3000 wypłaty odliczyć koszty dojazdu śniadania życia 200 zł dla siebie haha buty naprawiane na wkręty... organizacja pracy 1/10, wypłata nie rozpisana nie wiesz nawet ile m3 albo no muszę zobaczyć ... u ŚP zula wszystko rozpisane z jakiego odziału ile i ile m3 ile godzin od a do z .... po półtora roku nie wiem czy iść dalej do lasu zraziłem się trochę...
A to sam liczyć metrów nie potrafisz? I godzin dodawać? Trzeba samemu swojego pilnować. A co do stawek to jak wiesz że będziesz robić na gracie w słabym towarze to za to powinna być inna stawka. Trzeba jasno wszystko ustalić z góry.
@@ROl-LAS-br9rj można liczyć tylko szef wie lepiej dla tego jutro jadę zakończyć działkę żeby nie było że nie skończona i żegnam się z firmą rozmowa o stawkach ? to nie tu haha masz kopertę i nara ... jeszcze jak nie upomnisz się że godziny robocze doszły to specjalnie o nie nie zapyta z nadzieją że nie będzie chyba musiał płacić 🤣 Jego strata trzeba było iść na Orkę poszedłem 1.5 miesiąca, trzeba na forvardera nie ma problemu . trzeba na lkt czemu nie, głowicy też próbowałem a tak to przyczepa, na warsztacie pomagaj temu pomóż bo mechaników brakuje ... co tam więcej gadać z robotą jak z babą jak nie ta to inna :D pozdrawiam :)
Szkoda ze nie opisałeś jakie stawki proponują Lasy Państwowe.Od tego trzeba było zacząć. Jak firma musi kalkulować i odbija się od ściany .Myślę że sam dlatego zrezygnowałeś...
@OkiemZULa Ok.w poprzednim opisałeś.Ale jeśli ktoś zainteresowany obejrzy ten filmik nie poprzedni to się oberwie Zulom nie LP. Wszystko się zaczyna od niskich stawek proponowanych przez LP.Pożniej są takie sytuacje jak przedstawiłeś na filmie.Pozdrawiam.
@irasb7309 ja nie mogę w każdym filmie ciągle mówić o tym samym. Nawet w tym filmie dałem odnośnik i mówiłem, że wszystko zostało omówione w poprzednim odcinku 🤝 Poza tym.. To, że zul ma z jakiegoś powodu niskie stawki nie daje mu przyzwolenia np do oszukiwania swoich pracowników na metrach czy ubraniach roboczych..
Nie masz pojęcia o prowadzeniu dużej firmy. Załóż poprowadz kilka lat i wtedy się wypowiadaj. Niestety jestem właścicielem takiej firmy i zastanawiam się nad zamknięciem. To nie jest takie proste jak ci się wydaje.
Nigdzie nie mówiłem, że to jest proste. Wskaż proszę co w filmie jest niezgodne z prawdą żebym mógł się do tego odnieść. Bo z takimi ogólnikami to wiesz co można zrobić . Bo chyba nie oburzasz się na to że powiedziałem o okradaniu pracowników z metrów albo zatrudnianie na 1/8 etatu, prawda?
Co to znaczy że zbyt dużo ogólników? Podałem konkretne przykłady, jakie były twoje oczekiwania? I co w temacie stawek jest niezgodnego z prawdą? To że powinieneś dostać kasę na jaką się umówiłeś?
Wszystko co tu poruszyłeś, to wręcz norma. U nas, LP, wymagają, żeby ludzie, pracujący na pozyskaniu, byli zatrudnieni na pełny etat, na umowę o pracę, na stałe. Te dokumenty, wraz z uprawnieniami, każdego ludzia (jakie ma, wszystkie uprawnienia), są składane do nadleśnictwa i tam leżakują. Leśniczowie, są zobowiązani, do zapisywania i informowania nadleśnictwa, kto na jego leśnictwie i co robi. Ja np, miałem taki przypadek, że świeżo zrobiłem uprawnienia na harwestera i szef nie dostarczył ich do nadleśnictwa, a ja już wjechałem na trzebież. Porobiłem może z dwie godziny i już była akcja że robię bez uprawnień (bo biuro nie miało). No tak, to na pozyskaniu. Na innych pracach? Hmm co będę gadał. Tak jak w filmie. Firma, daje nam ubrania robocze (ja nie biorę), najtańsze, na sztukę, aby miały odpowiednią metkę. Pory anty przecięciowe, to może się nadają, ale iść na ambonę posiedzieć w mróz. Rękawice? Najtańsze (bociany) te cienkie, czerwone, gumowane. Jak zima, to takie same, tylko czarne i trochę grubsze (też nie biorę). W tych rękawicach, nie da się np oderwać z siebie, przyczepionej jeżyny. Kasa? Już wiele razy mówiłem 4 tys netto za miesiąc, pracując we wszystkie soboty. Podwykonawstwo? Już dawno się nie opłaca, gdyż "panowie" zabierają 50% z i tak już niskiej stawki. Nie ma najmniejszych szans ani sposobów, żeby bezstresowo zarabiać godnie. Co ja rozumiem przez "zarabiać godnie"? Rozumiem przez to, że będąc podwykonawcą bezstresowo zarobić NA CZYSTO I ZAWSZE 5,5 do 60 tys zł na miesiąc, pracując nooo już niech będzie, z dwoma sobotami (dwie na odpoczynek). Dlaczego wolałbym podwykonawstwo? Dlatego, że mam wtedy wolność doboru i zakupu sprzętu. Z drugiej strony, gdyby tak było jak "sobie marzę", znając polskie realia, natworzyłoby się "leśnych Januszy", którzy nakupiliby NACÓW itp i wojowaliby świat "połową ceny". Co prawda bardzo szybko, zjedliby własny ogon ale smród po nich by pozostał. I wiadomo, że dla normalnego, małego podwykonawcy, przerwa w zleceniach, spowodowana przez Januszy biznesu, oznacza szybką śmierć (o upadku motywacji nie wspomnę). O patologiach leśnych i wyzysku, leśnicy doskonale wiedzą, ale udają że nie wiedzą, bo to jest w ich interesie. Rzecz krótko ujmując, jest nad nami ogromna ilość darmozjadów i nierobów, łasych na zysk z naszej pracy. A jak wiemy z życia -"daj kurze grzędę, jeszcze wyżej siędę", nigdy końca postępowania wyzysku nie będzie. To jest w zasadzie nasza wina, bo pracujemy, zamiast bez spiny, kłótni i pretensji, odejść. Niestety, ale nie ma jedności w narodzie. Ludzie z lasu, często mają zajęcie dodatkowe, w postaci handlu opałem i dlatego się lasu trzymają. Podobało mi się jak pracowałem we Francji. Są ekipy (ja byłem z trzema kolegami) i przy każdej powierzchni, po jej obejrzeniu i zapoznaniu się z zadaniami i wymaganiami, ustalało się stawkę. Na każdej powierzchni indywidualnie. I to było uczciwe. Temat 'TABU". I tak już tu "Trylogię" napisałem. Pozdrawiam Cię serdecznie Piotrze.
dobrze napisane i powiedziane, na szczęście to się wkrótce zmieni bo januszki z andrzejeją i ich kadencja się skończy
tylko prywatyzacja żeby skończyć z tymi darmozjadami a nie szanujący się niech pracują za grosze.
Tyle to ja mam na produkcji tylko ze od poniedziałku do piątkui się nie narobię
To jest najlepszy szef który ba własnej skórze się przekona z czym co się je 👊🏻
To nie tylko firmy z branży leśnej nie dają ubrań swoim pracownikom. Jest bardzo dużo takich dziad firm co nie szanują swoich pracowników
Polemizował bym co do szacunku jeśli komuś pasuje i godzi się na to co ma albo nie ma nic nie wskóramy widoczne tak ma być,, świata nie zbawimy " swoją dobrocią tylko wyjdziemy na idiotę i naiwniaka tym co zostali w lesie liczy się tylko tu i teraz emerytury raczej nie doczekają .
Ech, jak nie dasz spodni komuś na budowie to będzie robił w swoich. Spadnie mu pustak na udo i pojdzie do domu za tydzień jest z powrotem.
Nie dasz spodni pilarzowi to też przyjdzie w swoich zwykłych gaciach, jak zatnie się w udo to umrze z wykrwawienia zanim koledzy się zorientują że piły po lewej coś nie słychać
Cześć 🙋🏻♂️ Podjąłeś ważny temat, bo w tej branży jest sporo patologii. Ja też pracuję jak,, Murzyn,, ale co się dziwić skoro zleceń jest coraz mniej. Jak jest robota to się ciągnie a jak się stoi to bywa nawet dwa tygodnie, więc trudno komuś zatrudniać legalnie. Z drugiej strony leśnicy to tolerują, bo inaczej by tych nielegalnych pracowników pogonili. Leśnicy pilnują czy HDS ma ważne UDT, ale to czy pilarze pracują legalnie,to nic ich to nie obchodzi. Mógłbym na ten temat jeszcze długo pisać, ale ktoś może mieć do mnie dużo żalu 🤔 . Pozdrawiam serdecznie 🙋🏻♂️👍
Ostatnio, straż leśna, sprawdziła mi datę ważności apteczki. Celowo im pokazałem, tą rok "przeterminowaną" i już byli w ogródku i witali się z gąską, a ja mówię -"sorry, tu mam ważną". Obydwie apteczki w etui ale też fabrycznie zafoliowane (nie było użycia na szczęście). I zapytałem z ciekawości co tym bandażom i gazikom, zapakowanym w etui i fabrycznie, szczelnie zafoliowanym, w środku w sterylnych opakowaniach, mogło się stać, że trzeba je już wyrzucić. I otrzymałem sensowną, merytoryczną, podpartą argumentami odpowiedz -"data ważności ma być aktualna" 😁
@piotrknapczyk103 Kiedyś straż leśna i inspektorka BHP nas spisywała, ale chodziło im głównie, czy mamy zrobione kursy. Teraz kontrolują głównie operatów i maszyny,czy mają wszystko OK. Nasza firma, to dwie osoby tylko a że jesteśmy już wiekowi , to pewnie z tego powodu nas omijają . 🤔
Nie kosiłem kosa renomowanej marki. Ale miałem chińską pilarkę ale wypruła z siebie flaki po 12 latach. Kupiłem markową pilarkę linie dla rolnika sadownika i powiem tak KOSMOS 🤯 nie do porównania cena nie jest mała ale warto. Tyle w temacie
Dziękuję za film poważnie, niestety albo i nie 🙂, wiem o czym mowa. ( Taki zawód mam i tyle) . Ponownie razem damy radę. Pozdrawiam
Dawno mnie tu nie było, witam ponownie po yyyyy dwóch latach 😏
Poprawię się 🙋
Pozdro
No to czekam na kolejny odcinek 🖐👍
Takie praktyki stosowane są praktycznie w kazdej branży. Oszczędności szuka sie na tych ludziach którzy to wszystko wypracowuja.Bardzo dobrze znam to z mojej branzy czyli z transportu..Pozdrawiam
Pracuje tez w bardzo dużym zulu na zrywce , niestety wszystko co powiedziałeś jest mi bardzo dobrze znane , nawet duzo więcej by mozna było w tym temacie powiedzieć, ale to i tak juz nic nie zmieni w tej branży , bo jesli jeszcze w tym siedzimy to tylko dlatego ze lubimy swoją pracę
Ja naprawdę lubiłem prace w lesie ale po prostu się nie kalkulowało 😥 LP powinno mieć swoich pracowników a nie przetargi robić .... albo przetargi na np 10 lat a nie na rok ...
7 grzechow głownych w pewnym sensie :D
Z zanizaniem stawek jest jeszcze jedno ciekawe zjawisko, kilka razy w moim rejonie było tak ze na lesnictwo X ktore od wielu lat obsugiwał Zul Y, w przetargu wpakował sie obcy zanizajac stawki byle by wygrac no i po wygranej oczywiscie nie pracuje sam bo za tanio ale na podwykonawce bierze tego Zula Y ktory nie ma pracy i daje mu ta niska stawke ze swojej zanizonej oferty, pomniejszona jeszcze o "prowizje" dla siebie a biedy Zul pracuje za głodowe stawki byle przezyc ten rok, utrzymac ludzi i liczac ze wprzyszlym roku los sie odmieni.
Pewnie zakreciłem ale chyba wiadomo o co chodzi
Ten przykład pojawi się w filmie "dlaczego zule zaniżają stawki" 🤝
Jest to dość popularne zjawisko..
Znam Zule co mają tylko maszyny zrębowe wygrywają np 60 zł 1m3 zrąb pozyskanie i zrywka a tpp dają 55 zł a TWP 100 zł ze zrywką z tpp i TWP zawierają 20% a zręby wywalają sami proste . Zlikwidować patologie można tylko jednym sposobem !!! POŁĄCZYĆ HODOWLE Z POZYSKANIEM ROZDZIELIC NA POJEDYNCZE LESNICTWA I ZROBIĆ PAKIETY 3 LETNIE Z WALORYZACJĄ!!!! WTEDY DUŻE ZULE CO MAJA DUŻE MASZYNY PADNĄ NA RYJ
Świetny odcinek
To zaniżanie stawek to zawsze mi ręce wykręca w drugą stronę. Po co i na co tak robić?
Oszczędności zawsze szuka się na pracownikach
O cholera dawno mnie tu nie było kurrde bez okularów wyglądasz jak zupełnie inny człowiek 😉 pozdrawiam serdecznie z radomskiego 👌
W lutym minie już dwa lata jak jestem po zabiegu laserowej korekcji wzroku, faktycznie dawno nas tu nie odwiedzałeś 🤔
Pozdro 🤝😎
W zasadzie tak jest w każdej branży… 😅😊
Można znaleźć analogiczne przykłady ale nie identyczne 👍
@ no to oczywiste ;)
Tematy które poruszasz w filmie to chyba dotykają wielu branż w naszym pięknym państwie z kartonu, jestem młody dużo nie pracowałem jeszcze w swoim życiu ale przerobiłem już parę zakładów pracy, stolarski, mechaniczny i cudowna budowa a wszędzie problemy podobne, o dostarczeniu odzieży roboczej to pracodawcy udają że nie wiedzą, a jak już coś dają to byle dziadostwo co na miesiąc pracy się może nadaje, wpisywanie zaniżonych kwot i etatów na umowach to jest norma, chciałbym się dowiedzieć ile jest miejsc pracy w polsce gdzie umowa jest zgodna z stanem faktycznym, brak sprzętu i awarie to można zgłaszać prosić się, sugerować jakieś pomysły poprawiające wydajność ale pal tam licho co pracownik mówi na stolarni liczyło się ile listewek przeszło przez maszynę, w warsztacie mechaniczym ile udało się przycyganić na częściach a na budowie to wiadomo metry metry, a jak coś się posypało to wielkie zdziwienie czemu nie osiągamy normy. I w takiej sytuacji co z tego że jest młody ambitny człowiek który chcę oprzeć swoją ścieżkę kariery na zainteresowaniach i tym co lubi robić jak musi walczyć z wiatrakami i koniec końców szuka firmy która niekoniecznie jest idealnie pasująca do jego chęci ale wychodzi na najmniejszy kołchoz pracy.
A gdzie tam jeszcze kwestie płatnych urlopów i norm godzinowych, człowiekowi się odechciewa jak pomyśli że musi szukać znów nowego pracodawcy
Temat jak Rzeka Amazonka...Długa i Szeroka... Tak naprawdę trochę przerobiłem w lesie nie ukrywam .Przez ten czas zwiedziłem i poznałam zarazem 5 ZULi i bez owijania w bawełnę 4 z nich to Oszuści i Złodzieje. Nie kryje się pod tym ponieważ uważam iż trzeba sławić takich w necie , by nie dymali przyszłych ludzi którzy by mieli zamiar iść do pracy. Moje zdanie jest takie jeżeli taki człowiek nie doceni drugiego jako człowieka to nie będzie z niego płatnika. Ci ludzie są nastawieni na zysk wszelkim kosztem a najczęściej kosztem pracownika. Nie ma tu znaczenia ile Nadleśnictwo płaci mu za kubik!!! Jeżeli jest kórwą typową by nawet miał 400zl od kubika to i tak wydyma pilarza, czy zrywkaża, nie mam co do tego cienia wątpliwości. Oni zawsze płakali i ich hasło , motto odwieczne ,,LASY NIE PŁACĄ 😂😂😂 Kórwa i kto ma w to uwierzyć??? Chyba Janusz spod sklepu który jest stałym bywalcem sklepu na,, kartkę,, 😂. Tak na poważnie mają kasy w pip , skąd niby samochody nowe, domy stawiają, oczywiście kupują np. nowego Harwestera , albo Forwardera , Ciągnik nowy , Mikołaj daję???, trochę rozumu panowie i własnego zdania😉
Oszczedności to ja bym poszukał u jaśnie panów leśników- może o jedną wycieczkę mniej w roku albo opłata za mieszkanie w leśniczówce?
Ja zawsze ZUL-owcom powtarzam jak narzekają na niskie stawki - kto takie dał w przetargu!!!??? U nas nie ma, że się nie zapłaci za robotę, albo obcinam kubiki czy hektary, wręczz przeciwnie, czasami się płaci jakieś godzinówki, żeby "wyrównać" to co by się ZULowi nie opłacało. STAWKI DAJE ZUL W PRZETARGU!!!! Wbijcie to sobie do głowy. Leśniczy później wypłaca robotę według stawek z przetargu. Na kubikach nie oszuka, hektarów nie rozciągnie. Nad nami są jeszcze inżyniery, zastępcy i nadleśni, dlatego do rozliczenia muszę podejść rzetelnie, ani na plus (żebym później nie zwracał do nadleśnictwa) ani na minus (żeby ZUL mi nie dzwonił do szefostwa).
Panie Pioterku. Zapraszam!!! :-D
@@arkadiuszzukowski9407 będziemy coś nagrywać? 😃
Jak tylko znajdzie się chwilą czasu ;-)
👍
👍👍👍
Na kubikach oszukują wszyscy , ten sam kubik przełożony parę razy da różny wynik ( metr wody przelany sto razy bez ubytku będzie zawsze metrem 1000l ) leśnicy mają się dobrze .
Zrób oddzielny film na temat zarobków w lasach
Z kosami się nie zgodzę 😅 sam drugi sezon jadę na chińskiej i jest spoko daję radę maszyna. pozdrawiam
Piotr, nie tylko pracodawcy lecą w kulki, często bywa tak, że to nieuczciwi pracownicy uczą pracodawcę jak postępować wobec kolejnych pracowników.😢
O praktykach stosowanych przez pracowników też będę chciał opowiedzieć 🤭
Dzięki za komentarz 🤝
@@OkiemZULa To czekamy na kolejną porcję patologii 😂
Powiedz ile ty płacisz swoim pracownikom?
@@admin10901 nie zatrudniam i nigdy nie zamierzam nikogo zatrudniać ;)
Są osoby którym pasuje praca po12h i wszystkie soboty ale nie każdy się na to zgodzi, nie interesuje mnie dlaczego tak robi i dlaczego(pewnie sprawa osobista). Są również przedsiębiorcy co słabo pilnują interesu ale to trzeba zostawić jak jest, kilka lat temu przeżyłem na własnej skórze niegospodarność nic dobrego i mądrego to nie jest, w pewnym momencie najbardziej wartościowi ludzie widząc co się dzieje pouciekali tak szybko jak było to możliwe, to zaczyna się podobnie choć nie do końca a kończy jak zwykle... Pozdrawiam
Do kawki jak ta lala 😁 Jest dużo więcej tematów do poruszenia typu... Urlopy bezpłatne 😁 Podposywanie ekwiwalentu którego nikt na oczy nie widział 🤣 no i ZUS opłacany od najniższej krajowej oczywiście a reszta pod stołem 😁 Urlopy płatne których również nikt nie widział hehe Pozdro dla ludzi lasu 😁👋
@@dawko062 to jest rak wielu branż…..
Byłem szybciej zatrudniony niż myślałem. To znaczy bez kwestcianariusza osobowego, bez podpisanej umowy. I gdy powiedziałem dość to były same cyrki
Mnie ciekawi jedna rzecz w wywiadzie skladka ZUS z akordu jak jest placona od czego? żeby było dobrze platna praca pilarza to LP mieliby własnych tak jak hawestery ale tylko duże nie biora do TW i CPP gdzie rentowności jest blisko zeru.
Składkę płącisz jako % od wynagrodzenia, podobnie emerytalne, rentowe, wypadkowe. LP póbowały "znormalizowć" stawki. Chodzi o to, że LP mają wyliczone tabele pracochłonności, czyli ile roboczogodzin zajmie pracownikowi dana czynność. Były robione chronometraże (badanie ile czasu potrzeba na wykonanie czynności z rozbiciem na jego składowe, np.: przygotowanie maszyny, uzupełnienie paliwa, czas roboczy, przerwy na odpoczynek, przerwy fizjologiczne, itp.). Dlatego był zrobiony podział na 3 stawki według stopnia trudności przy pielęgnacjach. Ale ZULe, przynajmniej większość nie liczą tak stawek do przetargu. Dają stawki z poprzednich lat, z tego co nadleśnictwo oszacowało i 4 liter, przy czym to ostatnie kryterium jest chyba najważniejsze.
Jeżeli pracodawca nie chce dać ubrań to niech da jednorazowo 1000zł na rok a pracownik kupi sobie w tych pieniądzach
ubrania czy buty.
Ja tam zawsze wolę sam sobie wybrać ubrania i sprzęt którym mam robić. Moja stawka ma na to wystarczyć.
😊 no tylko ubrać pilarza to koszt około 3 tysięcy. Ale to powinien zapewnić pracodawca inaczej inspekcja pracy.
Który pracownik w lasach państwowych wytrzyma w jednych ciuchach cały rok mało robi albo tak robić żeby ciuchów nie zniszczyć a robota idzie jak z nosa
a jak jest z przestrzeganiem zasad BHP ?
To jest punkt, który pojawi się w kolejnej części tej serii
@@OkiemZULa mam jeszcze jedno pytanie nie związane z tematem . Dlaczego coraz mniej pozyskuje się drewna w lasach ? ostatni zauważyłem , że nawet o gałęziówkę trudno
@@maciejc360 być może ma to związek z mniejszym zbytem na drewno.
Nie wiem też w jakim rejonie mieszkasz ale są miejsca gdzie dużo terenów zostało wyłączonych z pozyskania co powoduje deficyt drewna.
Teraz też jest końcówka roku więc może być tak że np nadleśnictwo wykonało swój plan na ten rok albo jest na jego ukończeniu
Na żywiecczyżnie drewno się skończyło 2 nadleśnictwa nie mają podpisanych planów i pozyskanie znikome
@@OkiemZULa okolice Malborka nadleśnictwo Kwidzyn. Dzięki za wyjaśnienie :)
Przebita opona, wymieniają koledzy w liczbie 2, na koniec dniówki przyjeżdża szef i daje po 20 zł na łebka XD
Ile taki pracodawca powinien zapłacić jak człowiek pracuje 10 lat inne Nadleśnictwo to wiadomo inna kasa ale podobno dużo raczej się powinno różnić
Będą jeszcze jakieś filmy z MS drwali 2024 ?
Będzie film. Teraz następny w kolejności będzie film, który nagrałem u zula na Mazurach. W 90% już jest gotowy więc myślę że w następny weekend go wrzucę. Potem jeszcze relacja z targów leśnych Forest Show i dopiero relacja z Wiednia.
Dziękuję za odpowiedź pozdrawiam 🪚
Umowy w lesie najniższa krajowa reszta pod stolem wszystkie firmy leśne tak działają .
też zakończyłem pracę w pewnej firmie operatorzy dużych maszyn zarobki elegancki a ty na starym ciągniku na 2 klasach 2700-3000 wypłaty odliczyć koszty dojazdu śniadania życia 200 zł dla siebie haha buty naprawiane na wkręty... organizacja pracy 1/10, wypłata nie rozpisana nie wiesz nawet ile m3 albo no muszę zobaczyć ... u ŚP zula wszystko rozpisane z jakiego odziału ile i ile m3 ile godzin od a do z .... po półtora roku nie wiem czy iść dalej do lasu zraziłem się trochę...
A to sam liczyć metrów nie potrafisz? I godzin dodawać? Trzeba samemu swojego pilnować.
A co do stawek to jak wiesz że będziesz robić na gracie w słabym towarze to za to powinna być inna stawka. Trzeba jasno wszystko ustalić z góry.
@@ROl-LAS-br9rj można liczyć tylko szef wie lepiej dla tego jutro jadę zakończyć działkę żeby nie było że nie skończona i żegnam się z firmą rozmowa o stawkach ? to nie tu haha masz kopertę i nara ... jeszcze jak nie upomnisz się że godziny robocze doszły to specjalnie o nie nie zapyta z nadzieją że nie będzie chyba musiał płacić 🤣 Jego strata trzeba było iść na Orkę poszedłem 1.5 miesiąca, trzeba na forvardera nie ma problemu . trzeba na lkt czemu nie, głowicy też próbowałem a tak to przyczepa, na warsztacie pomagaj temu pomóż bo mechaników brakuje ... co tam więcej gadać z robotą jak z babą jak nie ta to inna :D pozdrawiam :)
@forestking5620 To fakt, walić taki układ.
Odpalamy 😊
Szczera prwda
W pomorskim jest 80% cena reszta że wykonasz sam bez podwykonawstwa
5:30 gdzie te pokrzywy wyrzuciłeś tą kosą?
Demona to można sobie kupić na działkę gdzie robisz godzinkę w miesiącu i dziękujesz. A nie do pracy codziennej
4:52 jakie to model wykaszarki, kosa spalinowa?
Prawdopodobnie jest to Stihl FS 410
@@OkiemZULaa te tanie za 400zlotych?
@@OkiemZULaużywasz jakieś rękawiczki antywibracyjne?
Jak oszukują Żule . Mówią że na kanapkę a wydają na wino.
Od kiedy legary to jest "skubanie" pracownika?
Od zawsze 😊
Żule oszukują, że popilnują auta, a nie pilnują albo mówią, że chcą tylko pożyczyć dwa złote i nie oddają 😢
Szkoda ze nie opisałeś jakie stawki proponują Lasy Państwowe.Od tego trzeba było zacząć. Jak firma musi kalkulować i odbija się od ściany .Myślę że sam dlatego zrezygnowałeś...
Obejrzyj poprzedni film, który wrzucałem 👍
@OkiemZULa Ok.w poprzednim opisałeś.Ale jeśli ktoś zainteresowany obejrzy ten filmik nie poprzedni to się oberwie Zulom nie LP. Wszystko się zaczyna od niskich stawek proponowanych przez LP.Pożniej są takie sytuacje jak przedstawiłeś na filmie.Pozdrawiam.
@irasb7309 ja nie mogę w każdym filmie ciągle mówić o tym samym. Nawet w tym filmie dałem odnośnik i mówiłem, że wszystko zostało omówione w poprzednim odcinku 🤝
Poza tym.. To, że zul ma z jakiegoś powodu niskie stawki nie daje mu przyzwolenia np do oszukiwania swoich pracowników na metrach czy ubraniach roboczych..
Zgadzam się że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.Ale rzeczywistość niestety jest inna...
Nie masz pojęcia o prowadzeniu dużej firmy. Załóż poprowadz kilka lat i wtedy się wypowiadaj. Niestety jestem właścicielem takiej firmy i zastanawiam się nad zamknięciem. To nie jest takie proste jak ci się wydaje.
Nigdzie nie mówiłem, że to jest proste. Wskaż proszę co w filmie jest niezgodne z prawdą żebym mógł się do tego odnieść. Bo z takimi ogólnikami to wiesz co można zrobić .
Bo chyba nie oburzasz się na to że powiedziałem o okradaniu pracowników z metrów albo zatrudnianie na 1/8 etatu, prawda?
Jak się wam nie chce robić to na wasze miejsce mam 10 Ukraińców.
Może i masz 10 Ukraińców. Co z tego?jak oni słabo kumaci i mniej zrobią od doświadczonego.Nikt tak nie myśli a potem coś robota słabo idzie
Zbyt dużo ogólników w filmie, poza tym temat stawek omówiony tak jak by to zrobił syn właściciela ZULa :D
Co to znaczy że zbyt dużo ogólników? Podałem konkretne przykłady, jakie były twoje oczekiwania?
I co w temacie stawek jest niezgodnego z prawdą? To że powinieneś dostać kasę na jaką się umówiłeś?
👍