Bontrager Verse Comp - Co z Nim Jest Nie Tak ?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 28 ก.ย. 2024
- #niesiedźwdomu #idźnarower #bontrager
Przejechanie 760km na siodełku to chyba wystarczający dystans żeby wiedzieć czy będzie dla nas dobre czy nie. To moja opinia o siodełku Bontrager Verse Comp.
********************************
Muzyka: artlist.io
Kamera: GoPro Hero 9 Black
Rower: Merida Silex 400
Licznik: Wahoo Elemnt Roam
Lusterko: Author AM-70
********************************
Strava Klub: / strava
Instagram: / trochuroweru
Mail: TrochuRoweru@op.pl
Mam podobnie, z tym dociskiem w górnej części dwugłowego (tylko lewa noga) i słuszna uwaga, może to być rant. Ja obecnie przerzucam się na krócej i szybciej + interwały także na wszystkim te 2-3 godziny wytrzymam.
Przynajmniej sprawdziłeś i wiesz, że to nie "te", ale fakt nieciekawy temat z tymi siodełkami, żeby takim problemem było sobie coś dobrać.
Ja przy takich problemach, obniżyłem siodleko o dosłownie 4mm i przestało tam boleć. Spróbujcie.
Mi sie udalo dosc szybko trafic swietne dla mnie siodelko. Prakycznie wole teraz jezezdzic bez wkladki, bo tylek sie nie poci. Robie sobie w szortach trasy do 200 km, a moja waga to 100 kg.
witam . mam tak samo z siodelkiem spec power. w miejscu gdzie sie konczy posladek a zaczyna noga uwiera mnie . A malo byc tak pieknie..pzdr
Miałem to samo z Power. Wiele osób ma. Spróbuj Power Arc ale z nim z kolei miałem inny problem, ale niektórym pomaga przejście na nie.
jakbyś zapierdolił ledy rzucające światło na rowery to byłby fajny efekt pozdro
Witam i pozdrawiam. Ze swojej strony siodełka Wittkop nie drogie wygodne posiadam w dwóch rowerach .
Sam mam jedno w szosie, tak do 150km jest ok ale raczej na 500 bym się na nim nie porwał ;)
no ten bontrager z wyglądu wydawał by się mega dobry a jednak :P
Ja mówię że tyłek oczu nie ma, ale za to ma własne zdanie ;) I nie robi mu różnicy wygląd i cena siodełka.
U mnie siodło od kilku lat wciąż to samo od octane one i nie mogę się z nim rozstać 😉to chyba mój graal 😀
I niech tak zostanie :)
Gacie ASOSA są mocno przereklamowane. Mam ASSOS Mille GT i niczym szczególnym się nie wyróżniają od np. ekoi, po za ceną oczywiście. Inna sprawa że gacie nie są od tego aby niwelować niedoskonałości źle dobranego siodełka.
To najprawdziwsza prawda, spodenki mają jedynie przedłużyć możliwość jazdy na wcześniej dobrze dobranym siodełku.
Bike fitting Panie Krzysiu. Czasami kształt siodła może być ok, ale pozycja na rowerze powoduje, że uciska nie tam gdzie trzeba. Szukałabym problemu w pozycji na rowerze. Widzę w Twoich filmach, że masz tendencję do trzymania manetek przy samej kierownicy, albo wręcz jazdy na chwycie górnym kiery. Moim skromnym zdaniem skróć pozycję. Siodło trochę w dół, manetki z 7-10 stopni do Ciebie.
Ponadto. Np. marka fizik, przygotowując swoją ofertę siodeł, dzieli je na kategorie w zależności od rozciągnięcia kolarza. Siodełka całkiem płaskie dedykuje dla osób bardzo gipkich. Siodła z lekkim wyprofilowaniem dla średnio rozciągniętych (taki kształt jak Twój Bontrager). Natomiast dla osób mało rozciągniętych oferuje siodła z bardzo mocno podniesionym tyłem.
I o co generalnie w tej zabawie chodzi. Jak masz płaskie lub prawie płaskie siodło, wyciągniętą pozycję, a nie jesteś rozciągnięty na odcinku lędźwi, to Twój brak rozciągnięcia, nie pozwala miednicy płasko spocząć na siodle. Rotuje ona do przodu i siadasz na "guzach", co powoduje charakterystyczny drętwiejący, tempy ból 4 liter i ud.
Ja też zmieniałem siodełka co miesiąc praktycznie. Kupowałem używki z olx, odsprzedawalem i kupowałem kolejne więc nie byłem stratny. Ostatecznie kumpel polecił mi ISM czyli do rowerów TT. Wrzuciłem post na giełdę, Pan odsprzedał mi za symboliczną 100 i to był strzał w 10. Krocze nie uwiera, tyłek idealnie siedzi. Jeżdżę bez wkładek od kilku lat więc może to też istotne.
Jedyny minus to wygląd, nie do każdego roweru będzie super pasować, no i waga to ponad 300 gramów więc może też być to przeszkodą dla wielu.
Jesli macie problem z bólem w tych okolicach to polecam siodelka waskie z długim wąskim nosem u mnie załatwiło sprawę 💪moje siodlo to prologo zero2 pass 134rozmiar . Używałem różnych krótkich bo taka moda ale jednak klasyczne siodlo wygralo
Po przetestowaniu 20 modeli mi pod pasowało tanie siodełko z gravela Accenta. Accent furious. 380 km i dupa nie boli
Im większe wycięcie w środku tym więcej ciężaru spoczywa na guzach kulszowych. Kluczowe jest takie jego dobranie żeby nie uciskało zbyt mocno tkanek miękkich ale dawało jednocześnie jakieś podparcie krocza. Trudno trafić we właściwą proporcję bo dochodzi jeszcze ustawienie kąta pochylenia ale jak już będziesz wiedział ile tego "ulżenia" mniej więcej potrzebujesz znacznie skrócisz listę możliwości. U mnie na przykład Twoje aktualne czyli Verse Comp na pewno by się nie sprawdziło i wiem to bez mierzenia, wystarczy że zobaczyłem je na ekranie komputera. Przypomnij sobie jakie siodełka miałeś, które były najwygodniejsze i porównaj kanały ulżeniowe lub wycięcia w nich.
Już Ci piszę co znim jest nie tak. Poprzednia wersja tych siodełęk nie miała tak dużego wycięcia i nie było paskudnego plastiku w środku. Było też duuużo bardziej miękkie , wręcz idealne. Chciałem kupić drugie identyczne, do drugiego roweru. Niestety przyszedł do mni taki sam szajs jak odesłałeś. Też odesłałem. Gdzieś widziałem na ten temat film (w j. ang.) Gość miał ten sam problem z dokupionym siodełkiem - ale on w specyfikacji roweru (czyli dobre oryginalne siodło) miał podane P3 verse comp. Ja w domane 4 gen3 mam podane Verse Comp - na siodełku skolei sam napis Verse. A na tym felernym cały napis: Verse Comp. Może jakaś inna wersja na pierwszy montaż, niedostępna w handlu luzem?
@@RowerWzywa no niestety, jakby nie te szczegóły które robią różnicę to pewnie bym na nim trochę pojeździł, a tak trzeba było oddać
Zasięgnij informacji u osób które robią poważniejsze dystanse jakich kanap ono używaja
Miałem dokładnie takie same odczucia jak ty i moje siodełko też poszło do zwrotu. Szukałem i próbowałem różnych nawet drukowanych 3D za 1K PLN a rozwiązaniem idealnym dla mnie okazało się jedno z najtańszych siodełek na rynku model Approach od Gianta montowany fabrycznie w ich grawelach i to już zostaje ze mną na zawsze. Czasami najciemniej pod latarnią. Pozdrawiam
Wygląda ciekawie, a i cena przyzwoita ;)
@@trochuroweru Przesiadłem się właśnie z approach na Aeolus Comp, na razie pierwsza sesja na trenażerze za mną, więc jeszcze właściwie nic nie mogę powiedzieć na temat Aeolus, ale jeśli chcesz to mogę Ci podesłać na testy approach, bo dla mnie było za wąskie niestety, Tobie może podejdzie ;)
@@1LoX1 Jakbyś mógł, to ja chętnie wypróbuję :) Pisz na maila, jakby co.
Witka, używam to siodło i u mnie też jest różnie, ogólnie jest tym najlepszym spośród sześciu testowanych na szosie ale zależy też dużo od wkładki.. według mnie to wkładka ma znaczenie ogromne :D nie same siodełko jest winne. Wiem których spodenek nie zakładać na szosę, czy dłuższe jazdy :)
Zwróć się w kierunku siodełek SQLab i Ergon. Pierwsze u wielu osób rozwiązują problemy z bólem z przodu, drugie widzę u wielu ultramaratończyków na imprezach. Mnie podchodzą tylko mam z nimi taki problem ze producent nie robi odpowiednio dla mnie wąskich wersji, a szkoda bo były idealne. Na ból w tym miejscu, spróbuj obniżyć o o jakieś 4mm. Jeśli masz troszkę za wysoko siodło to bardziej prostujesz nogę i mocniej dociskasz spodem uda do twardego rantu. :) Trzeba korygować bo wysokości siodełek są w praktyce bardzo różne, porównując od punktu gdzie naprawdę się siedzi, wypadającego dla każdego siodełka gdzie indziej, do spodu szyn. Są siodełka na których mam to samo, opuszczam i taki ból znika. A są takie gdzie to i tak nic nie daje :D
SQLab jeszcze nie miałem okazji sprawdzić, natomiast jednego Ergona mam, nie wiem co to za model bo wygląda inaczej niż te ostatnie wypuszczone. Nie ma dziury, tylko kanał zaznaczony. Miałem je na wakacyjnym wypadzie. Przez dwa tygodnie sprawdzało się nieźle, a nagle po powrocie wygodne być przestało. Tak po prostu 🤷
Mamy chyba podobny problem z siodełkami, albo z naszymi tyłkami jest coś nie tak, zauważyłem że bardzo szczupłe osoby mają duży problem z doborem siodła. Może też by Ci podeszło SMP Well, póki co najlepsze co znalazłem. Nie wierzę też że siodleko się musi ułożyć, jak siodełko jest dla mnie niewygodne po 50km to już nawet po 1000km jest niewygodne :D
Na to wygląda że dupska mamy wybredne bardzo :P
Długo szukałem i w końcu trafiłem na Ergon SMC Sport Gel. Bardzo mi podpasowało. Pozdrawiam.
Niech służy :)
O widzisz, rozważałem to siodełko. W ogóle to występuje jego wersja dużo bardziej miękka, dołączana seryjnie do rowerów, a niedostępna w sprzedaży osobno
na tym omawianym siodełku zrobiłem jakieś 450 km i przy bardziej sportowej jeździe jest dla mnie OK. Kupiłem je na ultra. Jednak do dłuższej turystyki kupiłem Bontrager Commuter Fluid i to był także strzał w dziesiątkę. Zrobiłem na nim jakieś 2000 km i nie zamienił bym na nic innego :)
Wskazówka ze sklepu - Verse ustawianie rozpocząć od pochylenia -5 stopni (pozycja wyjściowa) i dopiero potem korygować.
@Szprychy w błocie witam doświadczonego podróżnika, oglądam i kibicuję :)
-5 stopni to chyba trzeba się o kierownicę zapierać nogami ;) Miałbym wrażenie że cały czas spadam. Na ten Commuter Fluid nawet patrzyłem ostatnio ale obawiam się że będzie dużo za szerokie dla mnie, chociaż może w akcie desperacji wypróbuję i to.
@@trochuroweru jest dość mocno profilowane. Dla mnie optymalne okazało się -3 stopnie.
@@Szprychy_w_blociemożesz napisać jak mierzysz kąt pochylenia w przypadku tego siodełka ? Przykładasz poziomice na całej długości siodełka czy tylko na „przodzie „ ???
@@panzbigniew2431 kładę na siodełku niepowyginaną deskę (np do krojenia), tak żeby opierała się na 3 punktach styku z siodełkiem i na nią dopiero poziomicę z pomiarem kąta nachylenia.
Taką metodę przekazali mi w sklepie Treka, prowadzącym sprzedaż produktów Bontragera.
To, że siodło nie pasuje do danego użytkownika nie znaczy że jest złe. A tytuł filmu sugeruje że coś z nim nie tak. Jest wiele pozytywnych opinii o tym siodle, sam użytkuję i sobie chwalę. Proponuję zmienić tytuł ;)
Tytuł filmu jest adekwatny do moich subiektywnych odczuć związanych z jazdą na tym siodełku.
@@trochurowerujak ktoś wyżej wspomniał, tytuł faktycznie sugeruje coś innego. Nie ma w tytule " dlaczego akurat mi nie pasuje?", Albo "moim zdaniem...".
Polecam spróbować siodelko Speca Romin lub Phenom
Ja jeżdżę na s works mirror i mam tak ze jeden dzień nic jak bym siedział na chmurce a raz po 50 km kręcę się jak bym na szpilkach usiadł nie wiem od czego to zależy 😵💫
Nom kurde najgorzej.
Trochę dziwnie się to ogląda,skoro spotkaliśmy się wczoraj w pociągu,na odcinku Łodygowice, Tychy
Spróbuj obrócić ekran albo stań z tyłu.
Współczuje poszukującym nadal tego "jedynego" siodełka. Zawsze jak czytam/oglądam że ktoś ma problem z siodłem, to niedowierzam że mnie spasowało fabryczne jakie dostałem z rowerem czyli WTB Volt Sport. Po dobraniu solidnej wkładki jest perfekt i nawet po 10+ godzinach w nim spędzonych nie ma problemów za bardzo(wiadomo trzeba używać talku lub czegoś w ten deseń).
Mnie na nim boli jak cholera nawet po 20km jakbym go nie ustawił, nawet w gaciach za 1200 zł :)
S-works Power Carbon w szosowym i Bontrager Aeolus w gravelu. 🚲 Po wielu eksperymentach to moje wybory siodłowe. O dziwo w różnych szerokościach! Odpowiednio146 i 155mm. To następny dowód na specyfikę zależności komfortu od wielu czynników wynikających ze specyfiki geometrii roweru i budowy jeźdźca. Pozdrawiam autora i widzów kanału! 😊
To prawda, nie ma jednej reguły i siodełko dobre w szosie już może kompletnie nie pasować w gravelu czy mtb. pozdro
A ja polecam Selle Royal Athletic. Siodełko moim czterem literom bardzo podpasowalo. Siodełko typowo nie sportowe ale naprawdę wygodne nawet bez spodenek z wkładką.
A jaki model?
A może masz za szerokie skoro jest dyskomfort w okolicach tylnych ud ❓
Ja miałem podobne odczucia z za szerokim siodlem
Może być za szerokie, ustawione za wysoko albo właśnie za twardy rant. Mam problem z rantem w siodełkach Ergon.
Siodło fajne, ale najważniejsza wygoda, natomiast Brooksa kolega ma, jeździ mnóstwo wypraw po świecie i chwali sobie. Wiadomo, tak jak powiedziałeś na początku w filmu w cytacie "co tyłek to opinia" Zgadzam się z tym cytatem jak najbardziej.
Ogólnie nie podzielam twoich odczuć ale każdy ma swoje cztery litery i dla każdego siodło to sprawa indywidualna. Ja na takim przejechałem z 4k km w tym jednorazowo ponad 200 i zero problemów. Dupsko nie bolało ani podczas jazdy ani po zakończeniu czy dzień później. Nie mówię że jest jakieś super w porównaniu z innymi ale mi np selle Italia nie podeszło. Na Specialized power arc jeździłem zbyt krótko żeby się wypowiedzieć (na bikefitting wyszło że dla mnie za wąskie więc sprzedałem). Myślę że na nowy sezon kupię w swoim rozmiarze tak dla porównania z bontrager
Wychodzi na to że masz bardzo wymagające 4 litery 😁😁👍👍 Czyli dalej szukasz .😎😎 Kiedyś znajdziesz 👍👍
Nie wiem czy reszta towarzystwa też tak ma.Ale to że siodełko jest ok ustawione i jeździ się ok a na następny dzień do d..to u mnie standardy.W końcu raz wyspany raz nie.Raz zmęczenie po pracy raz na swieżo.A kręgosłup w końcu dość wrażliwy na stan organizmu.Też wciąż szukam tego idealnego.Ale zwykle najpierw w długą na podjazdy i płaskie z ,, kluczem w ręku,, i jak wtedy jest źle to następne
Kiedyś polecałeś siodełko WTB, czy masz je dalej, ?
Swego czasu miałem w szosie model Rocket, ale po zmianie roweru już tak wygodne nie było. Aktualnie w MTB mam model Koda, zobaczymy czy się sprawdzi na dłuższą metę, to świeży zakup.
@@trochuroweru Obecnie zakupiłem Volt do gravela i w końcu mogę zapomnieć o siodełku tylko skupić się na jeździe. Do MTB też zamówione bo mimo jazdy w spodenkach z wkładką Specialized Phenom zrobił się deską nie do zniesienia, tym bardziej że ważę 84-85kg
@@serafinski_com fajnie że znalazłeś takie które Tobie odpowiada 👍
Z jakiej strony zamawiasz te siodełka testowe?
hej, normalnie w sklepie kupowane, z tym że sklep jest oficjalnym przedstawicielem Trek/Bontrager
ciezki temat. calego zycia moze nie starczyc zeby znalezc ti wlasciwe siodelko. mysle ze fitting mize pomoc, ale nie musi, bo na fittingu nie odwzoruje sie rzeczywistych warunkow, choc napewno jakies bledy w ustawieniach roweru zostaną skorygowane
Mam ten sam problem z tym siodełkiem, jeszcze przemęcze sie do końca roku juz przejezdziłem caly sezon na nim, na przyszly trzeba bedzie rozejrzec sie za jakims innym
Osobiście używam siodełka Specialized w wersji klasycznej (nie pamiętam modelu), rzecz jasna z odpowiednią szerokością i już jakiś spory czas jest zamontowany na sztycy podsiodłowej i ma przejechane tysiące kilometrów, i jakoś się sprawdza, i generalnie nie narzekam.
Dla mnie najwygodniejsze siodełko, na jakim jeździłem, a też kilka testowałem. Ja mam rozstaw ok 142mm więc jeżdżę na 165. Zrobiłem na nim kilka setek i 150tek. Za to wersja elite, również 165 a tu zonk. Nie jest wygodniejsze a wręcz odwrotnie. Lżejsze a niestety mniej wygodne. Przejechałem 222 km i dupa bolała.
Też mam spodenki assos mile GT
Fajnie że znalazłeś takie na którym jest wygodnie, niech dobrze dupsko wozi ;) pozdro
Spróbuj Bontrager Aeolus ma te dwa i to jest wygodniejsze jak dla mnie:))
No ja miałem ciekawie z compem od speca. Pierw całkiem wygodne, a na drugi sezon za cholerę się z nim dogadać nie mogłem czy to w tej samej pozycji czy innej. Dupa się zmieniła :D
Ja tak miałem już z kilkoma siodełkami, nawet takimi na których robiłem trasy po 300km. W pewnym momencie po prostu przestawało być wygodnie i koniec, nic ni poradzisz.
Wypożycz sobie Specialized PHENOM
Mam to siodełko i sobie chwalę :)
No i fajnie :)
kurna mam te same odczucia co Ty. Na bikefittingu to siodło było zdecydowanie najlepsze, od razu mięciutkie, tyłek nie bolał - no rewelacja! Brałem bez zastanowienia się i nawet od razu kupiłem do drugiego roweru ale co jakiś czas jak jeździłem to było tak samo jak u Ciebie - raz jechałem 80km bez żadnego bólu a raz już po 15km tyłek tak bolał że nie szło wysiedzieć. Zamówiłem teraz mega tanie siodło Specialized Rivo Sport z kanałem zamiast wycięcia. Po zdjęciach wydaje się być spoko bo nie ma właśnie jak bontrager tych plastików po bokach i niby wyściółka jest dość gruba.
Ja już niestety nie mogę zwrócić tych siodełek bontragera :(
Współczuję i witam w klubie ;) Niestety ale w przypadku siodełek pierwsze wrażenia/odczucia potrafią być bardzo mylące. Powodzenia w poszukiwaniach, pozdrawiam
Ciekawe. Mnie to siodełko niszczy spodenki, zauważyłem zmechacenia i chyba początki przecierania, na udach jak wspomniałeś. W spodenkach różnych marek. Niestety minął mi termin zwrotu już dawno. W tej chwili mam siodełko z decathlonu, tańsze kilka razy i problemu nie widzę, a także jest jednak wygodniejsze o dziwo (dla mnie).
Ja przed zakupem czytałem dosyć zachęcającą recenzję, ale jak się okazuje nie tylko mnie to siodło nie podeszło. Co do tańszego z Deca, tu nie ma reguły. Dla czterech liter bez znaczenia ile wydaliśmy o ile tylko mają wygodnie ;)
Moje doświadczeniaz tym siodełkiem (po 4 jazdach), są jak na razie takie:
m.th-cam.com/video/W0rjUTLVR_U/w-d-xo.html
🤣
Może teraz coś z serii selle Italia ?? 🤔
A ja zaczynałem od niego i po 2 latach i jazdach na 5 innych modelach wracam znowu do niego. Mega wygodne jak dla mnie.
No i fajnie że znalazłeś takie na którym jest najwygodniej 👍
Ja taki złoty graal znalazłem. Wittkop Medicus 7.0 Waga 260g cena 60pln(teraz widzę za 46 nawet). Po dwóch sezonach nie ma śladu zużycia. Normalne sportowe z wycięciem. Wygląda zgodnie z trendami. Po testach stockowego Gianta czy taniego Fizika to niebo a ziemia
Nie wiem czy to kwestia wagi bo mam lekko pow. 90kg ale za tą cenę to nie mam konkurencji, z resztą po grupach też je chwalą ludzie.
Sam je mam w szosie :) Jest niezłe, ale to jakoś nadal nie to czego szukam ;)
@@trochuroweru Ja się domyślam ale jakbym miał w ciemno kupić siodełko za 46pln i ktoś by mi powiedział że na nim wygodnie zrobię parę tyś km. to bym nie uwierzył a jednak.
Mam to siodełko, dla mnie jest bardzo słabe. Często jest polecane bo tanie. Tragiczne nie jest ale 200km bym na nim nie zrobił.
A wczoraj wyszło mi,100km,razem 6236km
Super, tak trzymać 👍
spróbuj siodełko WTB Volt. Ja wytrzymuje w nim po 6-7 godzin na gravelu.
Mam takie i szału nie robi ;) Ale fajnie że u Ciebie się sprawdza
No mi bardzo przypasowało. Jeździłem na siodełku bontrager arvada i koove tragedia. Życzę miłego szukania.
Myślałem, że już temat siodełek masz zamknięty 😀. Jeśli masz jakieś, na którym wytrzymujesz do 200km, to ja bym już dalej nie szukał, albo kup Bontrager Sport, które mam 😉.
Ja akurat szerokiego otworu nie uznaję za plus, bo mam tyłek wąski, jak dupa węża i ten minimalny rowek bez dziury w rometowskim siodełku mi w zupełności wystarcza.
W Bontragerze pierwsze wrażenie było takie, że nosek jest dla mnie za szeroki, ale ja ogólnie wybrałem siodełko za szerokie dla siebie w tym przypadku, ale jest bardzo wygodne.
Jest zalecenie, żeby nie schodzić poniżej 143mm (a może to było 138mm), obojętnie jak mały masz rozstaw kości kulszowych. Jak chcesz, to mogę ten artykuł poszukać.
PS. Email w opisie jest chyba niekompletny.
Ten temat pozostanie ze mną już chyba na zawsze :p
Brakowało w adresie końcówki pl
Tez używam Bontrager sport i dla mnie bardzo wygodny , choc nie robie takich tras 200 km ale setki sie zdarzaja.
Kto takie zalecenia robi? :) Mam Bontrager Sport, było by wygodne gdyby robili właśnie węższe.
@ poszukaj art. na bikeboard, okiem bikefitterki, autorka: Tamara Górecka-Werońska.
@@FoHsi Mam jej książkę o bike fittingu MTB. Niestety książka za 120zl i to w postaci PDFa jest jedną wielką reklamą Specialized, ktory dziwnym przypadkiem nie za bardzo robi węższe siodełka ;) Powiela też pewne informacje które nie mają oparcia w nauce ani fizjoterapii, a o których żeby tak właśnie NIE robić wypowiadali się dużo bardziej od niej znani światowi bike fitterzy :) Jest tam oczywiście dużo ciekawej wiedzy ale to że płacąc tyle za książkę pełną reklam a na dodatek pokazującą siodleka, buty i rozwiązania tylko tej jednej marki, całkowicie zabija jej wiarygodność w moich oczach.
Kup sobie specialized power comp.
Miałem, chwalone, tak do 100km było fajne, małe twarde, raz pojechałem 180 km, i była masakra, odsprzedałem 😏
Miałem kiedyś w szosie, średnio się sprawdziło. Może w gravelu byłoby inaczej, może...
Ja mam w gravelu, 100 nawet nie czuje, 200 kilka razy zrobiłem. Wcześniej testowałem bontrager, ergon, Brooks, inny specialized, fizik i kilka innych.
Mam dwie sztuki w różnych szerokościach, będę sprzedawał :)
Myślę że kolejny krok to bike fitting.
Tylko że to też żadnych gwarancji nie daje :) Wypowiedzi osób którym siodełka dobierali spece od tego sugerują że nieraz poprawy nie ma żadnej, a bywa i gorzej.
@@trochuroweru ja posłuchałem kolegi ultrasa siodełko ma być twarde jak decha a tyłek się przyzwyczai.😀
Absolutnie nie. Po dwóch bike fittingach siodełka które mi dobrali były tragiczne, pomimo że pokazywały idealne rozkłady masy i brak punktowych nacisków na matach tensometrycznych. Drugie było niby perfekcyjne, nie przesuwała mi się miednica na nim pedałując, po 20 km myślałem że będę rower do domu prowadził, skończyło się powiększonym pachwinowym węzłem chłonnym. Siodełko za 600zł, moim zdaniem właśnie za twarde. Na żadnym twardym siodełku nie mogę bez bólu zrobić więcej niż 50km, bez względu na ustawienie i nie, po 1000km nic się nie układa, boli jak bolało. Twardość a raczej elastyczność siodełka dobiera się do wagi i budowy ciała.
Aktualnie na nim śmigam i jak na razie jest to drugie/trzecie w kolejności najwygodniejsze siodełko po moim starym ProX Velo. Jeżdżę bez wkładki, bo nie lubię i przy tym siodełku uważam za zbędne, jest na tyle miękkie, że daje radę. Środkowy kanał robi robotę, bo u mnie np. mam wrażliwe tkanki miękkie i wolę już kulsze doskwierające niż środek. Co zauważyłem, to lubię siodełka bardziej wypłaszczone (jak mój stary ProX) a to niestety jest wyokrąglone i dodatkowo brzegi siodełka elastyczne uginają się, tworząc niejako amortyzację dodatkową. Wygląd zarąbisty, ale brakuje do ideału mojego też. Jeszcze jedno co zauważyłem, jest to siodełko na którym najmniej się wiercę, nie poprawiam pozycji itp.