🍍 bluff.pl/ - ANCYMONOWA KOSZULKA 🍍 👊 instagram.com/mateusz_spysinski - WBIJAJ NA NOWE ZDJĘCIE 👊 🤖 discord.gg/CdmPa8GhF7 - CHO NA DISCORDA 🤖 🐦twitter.com/mspysinski - cho bo ćwierkam 🐦
Obawiam się że to nie od zioła jest u niej takie spowolnienie. Sam pale od około 25lat i widzę u siebie czasem rozkojarzenie czy poddenerwowanie ale w jej przypadku mieszanie leków,alko,używek itd. ewidentnie prowadzi do zrównania się poziomem z amebą. Pozdro z uk
@@Crust76271 Ty u siebie nie musisz widzieć spowolnienia. Ja z kolei nie znam osoby, która zioło paliła i pali, a która dostrzega u siebie spowolnienie i zacięcia. Wszyscy wokół to widzą, palący zioło twierdzą, że z nimi wszystko ok.
Traktujesz sprawę dosyć uczciwie. O paleniu zioła się nie wypowiem bo go raczej nie palę (źle się czuję po zapaleniu), wstawki z ziołem niewiele mówią, ale odbieram je jako lekki akcent humorystyczny. Nie mogę się do tego materiału zbytnio przyczepić. Spoko i pozdrowienia :) Nie podoba mi się tytuł. Nie zgadza mi się to z resztą filmu, tylko teraz muszę wykminić jak właściwie sformułować "zarzut" :)
Mam pytanie czy nie ma Pan nic przeciwko jeśli bym na Pana Discordzie tudzież na kanale zareklamował moje książki? Skoro fajni ludzie i społeczność to może ktoś zechce przeczytać moje powieści :) Mogę też wysłać Panu egzemplarz autorski jeśli się Pan zgpdzi
@@agnieszka5656 Dużo zależy od wieku "rozpoczęcia". Marihuanen najbardziej upośledza mózg gdy zaczynasz palić jako nastolatek. Im później (no i oczywiście im mniej) tym mniejsze obrażenia :P
więc jakim cudem ona po tylu krzywych akcjach, dowodach na to że ćpa, jakiś 50 tatuażach mimo że nawet 18 nie ma, nie uczeniu się, ma w chuj duże problemy psychiczne i nikt jej kurateli nie przypierdolil. jej faktycznie kurator by się przydał bo ona już nie wyrabia z życiem. ale już za późno, za 2 miechy 18 ma więc chuja jej mogą zrobić
A: Ty, słyszałeś, że zioło może robić dziury w pamięci B: No, a najlepsze jest to, że ponoć robi dziury w pamięci A: Jasne, niech powiedzą jeszcze, że robi dziury w pamięci
Spoko, ale takie stawianie sprawy, że marihuana robi "dziury w mózgu", a alkohol "dziury na wątrobie" jest manipulacją. Alkohol również wyrządza wielkie szkody w mózgu.
@@wasik722 Znam kilka osób, które paliły dużo lub nadal palą. Każdy reaguje inaczej ale praktycznie każdy z nich ma jakieś lęki i czasami niezrozumiale się zachowują nawet jeśli nie jarali
@@synjolki Nooooo...Chociażby dlatego by pokazać jakie spustoszenia na młodym organiźmie powoduje te " spoko zioło". Chociażby po to, by przekazać żeby nie brać na poważnie słów Julki, że ziolo to nie narkotyk.Że są to nieprawdziwe informacje wypowiadane przez osobę kompletnie uzależnioną,która przyznaje ze ma " dziury w głowie". Dlatego by uświadomić młodym ludziom że sposób" czym się trułeś tym się lecz" prowadzi tylko do tego,że nie jesteś w stanie wypowiedzieć logicznie kilku zdań i by nawet nie brali takiego sposobu pod uwagę ani go nie plecali. Dlatego by pokazać ile warte są setne zapewnienia Julki ze się zmieni skoro chwile po przysięgach reklamuje scam. I w końcu , by uświadomić wierzącym w winę Spysińskiego jakoby był winnym jej próby samobójczej, że Julka co wypowiedź o zdarzeniach istotnych w tej kwesti to zmienia wersje wydarzeń .Wydarzeń przez które ktoś inny jest oskarżany o poważne przewinienia a okazuje się że nic się tam kupy nie trzyma. Mogę wymienić jeszcze kilka powodów dla których ten film jest potrzebny ale te trzy są na tyle ważne ze wystarczą. Jeden z nich już w zupełności by wystarczył.
Pamiętaj, Silna Wola! Patrz na niego i powiedz, że nie jest w stanie Cię skusić. Posmakuj, aby pokazać pogardę. A na końcu zapal, aby pokazać, że nie ma nad Tobą władzy i to Ty tu rządzisz! Tak! Silna Wola!
Karta zdrowia Julki: Mając 12-13 lat dostała pierwszy raz ataku paniki, leczyć psychiatrycznie zaczęła się w pierwszej liceum, w wakacje, albo jakoś wcześniej. Mając 15 leczyła się rok po próbie, ale wcześniej też już się leczyła, teraz też się leczy psychoterapeutycznie 2x w tygodniu. Była uzależniona od leków, od maryśki też, ale od leków bardziej, ale od maryśki nie jest uzależniona, dlatego psychoterapeutka powiedziała, że może sobie odpalić blanta jak jest stresująca sytuacja, bo ma podejrzenie nerwicy. Zioło nie wpływa na nią źle, ale leki odstawia. Przez czuxa wylądowała w szpitalu zwykłym bo była 2x w psychiatryku, a raz w normalnym, ale jednak 2x w normalnym, a raz w psychiatryku, a ten film z mBohaterką, to wtedy była 2x w psychiatrycznym i zwykłym. Jak Mati stworzył film to była trzeci raz w psychiatryku, ale jednak 4 i ostatni raz wylądowała przez hejt, M. S., I softy, ale wywiad z mBohaterką to był ten sam pobyt, kiedy miała zapalniczkę, czyli nie 4 raz a trzeci. Julka nie miała depresji, ma borderline i pare innych zaburzeń. Za ostatnim razem jak miała próbę, to chciała przedawkować wszystko co się dało a ciekawostką jest, że przez czuxa uzależniła się od zioła.
Obejrzałam 19min i 13 sekund i nie mogę dłużej tego psychicznie znieść. Jestem politoksykomanką (czyli osobą uzależnioną ogólnie od wszelakich substancji psychoaktywnych), jestem pełnoletnia, ale co z tego? - niestety nie radzę sobie z moim uzależnieniem, to wszystko poszło za daleko. A mając około 15 lat zaczęłam palić zioło i pić alkohol. (aktualnie bardzp rzadko palę marihuanę, a alkoholu nie piję wcale, poza tym, że alkohol jest uważany za najbardziej szkodliwą substancję psychoaktywną (głównie ze względu na dostępność przekracza nawet heroinę i crack) to nadal uważam za kompletny idiotyzm mówienie przez uzależnioną małolatę, że lepiej jest brać narkotyk A od narkotyku B. To jest tak częste wśród narkomanów wymienianie substancji psychoaktywnych na inne - to jest istota mojej choroby, politoksykomanii. I nie wiem skąd się wśród nastolatków bierze przeświadczenie, że marihuana nie uzależnia - g*wno prawda, silnie uzależnia psychicznie. Osobiście paliłam przez 4 lata CODZIENNIE, przez to skończyłam edukację wcześniej niż chciałam i od 18r. życia kupowałam palenie na pół z moim przyjacielem. Mam z tym i miłe wspomnienia i bardzo przykre, negatywne. A z moimi skłonnościami do uzależnień, niestety to poszło w kompletnie złą stronę. A Julka? Jest książkowym przykładem narkomanki,sama sobie zaprzecza ma każdym kroku, stosuje wszystkie możliwe mecjanizmy obronne, jest to powszechne wśród osób uzależnionych - taka osoba do cholery nie powinna być żadną influencerką bo ona tworzy ogromne zagrożenie dla życia wielu nastolatek i szczerze to nią może powinny zająć się kanały commentary i np. Psycholoszka bo ona jest zbuntowaną nastolatką która nie ma żadnego pojęcia o odpowiedzialności twórczej. Chwaliła się tym, że piła lean - czyli syrop z kodeiną i spritem. Kodeina to bardzo silny lek na kaszel. tak naprawdę przeciwbólowy lek opioidowy który uzależnia już nie tylko psychicznie, ale i fizycznie. To jest już drogę w stronę Dzieci z dworca z o. o. .... Druga okropnie silna grupa substancji która nie wiem jakim cudem trafiła do rąk Julki - benzodiazepiny. Klonazepam. Mam nadzieję, że dostajesz te leki od kogoś z drugiej ręki, a nie że twój lekarz robi ci taką krzywdę - i ,moe w rodzinie bardzo bliska mi osoba i w podeszłym wieku zażywa klonazepam. Będzie musiała go jeść już do końca życia. Jest to stary lek i młoda lekarka wprost mi powiedziała, że czasy się zmieniły i teraz nikomu by nie przepisała tego syfu, tego jak ciężko z tego zejść, jak to nie możesz po prostu nagle przestać jeść bo najzwyczajniej w świecie (np. mój były chłopak dostał padaczki gdy zabrakło mu klonazepamu), szczęście w nieszczęściu, wygląda dobrze,był akurat na przystanku autobusowym, ale rozbił sobie głowę o przystanek. JULIA, JULKA - jeśli to czytasz - proszę cię jedź do Ośrodka Leczenia Uzależnień dla Młodzieży. Możesz jeszcze zbudować na tym karierę - na tym, że wyszłaś z uzależnienia. A przede wszystkim ratować swoje życie. Jesteś w takim wieku, że lecąc coraz mocniej zostaniesz w końcu z niczym i z nikim. Warto chociaż spróbować - osobiście byłam parę miesięcy w zamkniętym ośrodku leczenia uzależnień i moim błędem było nieukończenie terapii - nadal leczenie wniosło same plusy do mojego życia. Naprawdę polecam każdemu, roczna terapia w ośrodku zamkniętym. Nie otwartym - niestety, ale w niewielu przypadkach terapie krótkoterminowe czy otwarte pomagają - może dla osób które już były kiedyś na całej terapii. I nie porównuj się do innych osób - one za ciebie życia nie przejdą. Naprawdę współczuje tobie kobieto i myślę, że to czas żeby wziąć życie w swoje ręcę - zwłaszcza, że masz zadatki na bycie osobą popularną. Szkoda byloby być znanym tylko przez drago/// A szczerze PANIE MATEUSZU SPYSIŃSKI - Myślę, że to definitywny czas by przestać rozmawiać o tej dziewczynie na zawsze. Dziewczyna jest wschodzącą narkomanką, a nie gwiazdą. Podbijanie nawet negatywnego hajpu jest w jej interesie - sama sobą nic nie reprezentuje, więc reprezentuje przypał. A są nastolatki które pójdą w jej stronę - będą w taki sam sposób broniły się przed jakąkolwiek krytyką. Jej trzeba pomóc. Nie wiem czy jej matka wie o tym? Moja niestety wiedziała już dawno i nie reagowała. Dlatego kiedy widzę rodziców których obchodzi takie dziecko to z jednej strony ciepło mi na sercu. z drugiej nie mogę znieść niewdzięcznego dziecka. A Pani Maji Staśko współczuję bo pewmie nie spodziewała się, że rozmowa będzie krążyła ciągle wokół narkotyków zamiast problemu w którym chciała jej pomóc - ale tak to jest z ćpunami. Często gadają tylko o tym :( Pozdrawiam serdecznie
Jakby nie nagłaśniał tego, nie pokazywał że ona nie mówi prawdy tylko kłamie, plus ma wielkie problemy, to faktycznie o wiele więcej osób mogłoby wziąć ją za kogoś wartego kopiowania, ale dzięki takim twórcom jak on jest ich właśnie coraz mniej :")
@@patkay6811 wydaje mi się że była tam jakaś akcja z matką julki, że prosiła o usunięcie bo julka postawila ja w bardzo złym świetle (jako osobę która ma całkowicie wyjebane na to czy jej córka cpa/imprezuje/tatuuje się bez końca i generalnie to się stacza) - ale czy to był główny powód usunięcia - nie wiem
Duszę się, jak jej słucham... "Terapeutka uważa, że mogę sobie odpalic, jak mam gorszy czas"... Psychiatrę myli z psychologiem i jeszcze uważa, że dadzą jej receptę. A młodzi ludzie jej słuchają i uważają za autorytet. Mati, szanuję za włożoną pracę i że prze to przebrnąłeś.
w sumie wiele leków psychiatrycznych też mocno wpływają na pamięć i koncentrację. Ja musiałam zmniejszyć dawki moich, bo totalnie przeszkadzały mi w pracy. Nawet przy, obecnie, mniejszych dawkach mam problemy ze skupieniem, koordynacją i pamięcią, gubię wątki itp. ale muszę te leki brać, niestety (by nie było są to leki zapisane przez lekarza). Całe szczęście praca jest dla mnie łatwiejsza niż mówienie, bo ciągle zapominam słów w jednym ze znanych mi języków bądź w każdym i weź tu się człowieku dogadaj, jak wypowiedzieć się nie da :/ (całe szczęście pisząc mam więcej czasu na złożenie zdanie i mogę wielokrotnie przeczytać i poprawiać przed wysłaniem) Mimo, że już z rok nie biorę tych dużych dawek to nadal się czuję jakbym miała "dziury w mózgu" i całej masy rzeczy musiała się uczyć od nowa, jak dziecko. Jeśli leki są źle dobrane (co jest chyba najgorsze) to potrafią mocno zrobić papkę z mózgu. Nie ważne od czego są te "dziury w mózgu", w takim stanie powinno się powstrzymać od życia publicznego gdy jest się tak rozpoznawalnym jak Julka, dla własnego dobra.
@@agala_lalo9573 Ani nie chwalę ani nie żale, napisałem ile jaram by ktoś miał porównanie do pojęcia "słabsza pamięć przez zielsko". Bo dużo osób pierdoli o rzeczach typu że nie uzaleznia, słabsza pamięć to mit etc, dużo plotek lata na temat zielska, gdzie jak się "wciągniesz" to od razu rozkminiasz, jakie bzdury ludzie gadają. Chyba odpowiedź jest adekwatna do twojego pytania? Chyba.
Nie zrozumiałam nic ani nie wyniosłam nic z tego wywiadu, nie wiem co się dzieje, nie wiem o czym ona mówi, nie wiem co one chciały, mój mózg cierpi, mam ochotę kupić jej książki i zapewnić dostęp do edukacji PS: podziwiam Mati za taką dogłębną analizę tego filmu, jesteś dzielny ❤️
Mówię wam: QOTB ostrzega przed narkotykami nie słowami a świeci przykładem jak można skończyć. Jeśli byłbym uzależniony i przypomniał sobie ją - osobę której łączenie faktów czy złożenie 2 pełnych/logicznych zdań po sobie jest wyczynem na dobre 2 minuty - od razu poszedłbym do psychologa. Fakt, że Queen stara się przekonać psychologa od uzależnień by mieć oficjalne zezwolenie na palenie zioła, nie pamięta połowy rzeczy związanych ze swoim problemem, jest w 4 wymiarze przez większość wywiadu i przeprasza własną matkę (będąc niepełnoletnią) w wywiadzie w internecie jakby była martwa/leżała ciężko ranna zamiast po prostu ją przeprosić, pokazuje że nie powinna otrzymać praw dla osoby w pełni zdrowej intelektualnie. Uważam, że Staśko za szybko mówiła i myliła Queen nadmiarem informacji xD. Gdyby nie Staśko wywiad trwałby 10 godzin nie przez wywody o prywatnym życiu, tylko szukanie słów przez QOTB
MS: Ty wtedy paliłaś marihuanę Q: Ale to był okres właśnie, kiedy byłam uzależniona od leków MS: A nie od marihuany? Q: Od marihuany też, ale to od leków też, od ma, od zioła tak, ale od leków jakby, no bardziej to wpływało Mistrzyni :D podwozie, podwozie też było złe
jeszcze ona serio się nie uczy, wiem gdzie chodzi do szkoły bo mamy wspólnych znajomych z nią i ona też z wwa jest, jej szkoła jest prywatna i opierdalają się tam równo. więc ona ma bardzo słaby zaslub słownictwa i ćpa
Maja tyle czasu wspierała Julkę i tak bardzo wierzyła w te jej wszystkie opowieści z dupy, że najwyraźniej Julka wzięła to za pewnik, że Maja tak ogarnie ten wywiad w taki sposób żeby Julka znowu wyszła ze wszystkiego obronną ręką A TEN WREDNY SPYSIŃSKI TO HEJTER I W OGÓLE TO JAKBY KŁAMIE PO PROSTU. A tu zonk. Szkoda mi trochę Staśko, że musiała się tyle męczyć xd
Nie szkoda Staśko. To też pustak, tylko taki feministyczny i intelektualny. Nie powiedziałabym o niej tego wcześniej, ale jej filmy o Julce i ten z koleżanką o "nie wyjeżdżaniu do Afganistanu" to istny Bareja. Ps. Po napisaniu sama czuję się jak pustak. Zgodnie z teorią Junga w innych nienawidzi się tego, czego się w samym sobie nie akceptuje. Cóż, pozostaje mi nienawidzieć pustactwa i w sobie i w Mai, (o Julce nawet nie wspominając!)...
Ja się nie dziwie, że głowa wybucha kiedy musisz oglądać ten wywiad BA jeszcze musisz go komentować, dzięki Mati za takie poświęcenie bo bez Ciebie bym tego nie obejrzała. PS: nawet mój pies uciekł z pokoju słysząc co tu się odpierdala.
Ten wywiad można podsumować słowami Julki „moim zdaniem to nie jest...”-No moim zdaniem to nie jest poziom który powinni sobą reprezentować ludzie lat 17 🤦🏼♀️
Wyobraź sobie że takich ludzi jak ona jest więcej, a następnie wyobraź sobie że ją bronią. A do tego wyobraź sobie że ci ludzie mają lub będą mieć prawa wyborcze. Cytując Gargamela co do przyszłości tego kraju "To będzie... to będzie rollercoaster kuuurwa mać"
Jakie zdanie na temat jakiejś substancji wpływającej na ludzki organizm może mieć siedemnastolatka? XD Albo ktokolwiek, kto nie ma odpowiedniej wiedzy? Żeby nie było, że to przywra do wieku - nikt, kto nie ma pojęcia, a swoją wiedzę czerpie z jakichś dziwnych stron, nie powinien mieć swojego zdania na temat marihuany, bo po prostu nie jest w stanie go wytworzyć.
przez miesiące byłam uzależniona od marihuany (jestem pełnoletnia od dawna) paliłam codziennie co najmniej raz blanta, zazwyczaj zdarzało się więcej niż raz i miałam kompletnie rozjebane życie przez codzienne palenie. dziury w mózgu miałam takie, że nie potrafiłam zapamiętać najprostszych rzeczy, zawalałam mnóstwo rzeczy w pracy, niszczyłam wiele relacji z najbliższymi, bo wybierałam zioło ponad wszystko, wszystkie pieniądze wydawałam na palenie i żyłam w jakimś letargu, byłam sfrustrowana kiedy tylko nie mogłam zapalić i w każdej sytuacji w jakiej byłam chciałam być zjarana. przedwczoraj minęły cztery miesiące od kiedy jestem czysta od tego gówna i nigdy w życiu do tego nie wrócę. nie wspominając o tym, że zioło działało beznadziejnie na moją psychikę ;)) więc nie Julka, palenie codziennie blanta wcale nie jest dobre.
jestem uzależniona od marihuany, od pół roku jesteś czysta i słuchając tego co mówi Julka, widzę siebie z przed abstynencji. Dokładnie takie samo myślenie, dziury w pamięci, mówienie bez składu i ładu. Współczuję dziewczynie j mam nadzieję, że w końcu przejrzy na oczy i zrozumienie, że musi się za siebie wziąć bo spadnie na samo dno i to będzie bardzo bolało.
jeśli była na lekach i przy tym piła i/lub ćpała to może mieć nieźle pomieszane wspomnienia. Nie usprawiedliwiam Julki, tylko tłumaczę z czego to wynika. Nawet same leki potrafią robić niezłe "dziury w mózgu" i mówię tu o takich przepisanych przez psychiatrę. Sama przez leki, które muszę brać, mam problemy nie raz by określić co się w jakim roku działo, a były to ważne wydarzenia. Albo ile razy coś się działo. Wielu wspomnień nie mam, są pomieszane i zlewają się w całość. Okropne uczucie. Jak można się domyśleć sama zaliczyłam wizyty w psychiatryku i obecnie jeśli nie spojrzę w papiery to nie powiem ile razy to było "na pewno". Mogę tylko określić ile razy minimum. Reszta się zlewa. Jest to szczególnie frustrujące, bo nie raz wydaje się jakbym na jakiś temat kłamała, bo nagle coś sobie przypominam czy zmieniam wersję wcześniej powiedzianą. Po prostu czasem nawet w terapii chorób i zaburzeń wybiera się "mniejsze zło", bo nie raz nie ma rozwiązań idealnych, niestety.
@@that_gurl4u O, dziękuję za odpowiedź, to w sumie wiele tłumaczy 😬 Ja generalnie współczuję tej dziewczynie, bo widać że ma nie źle namieszane w życiu i mam nadzieję że nie długo z tego wyjdzie, jednak sposób jej wypowiedzi tak bardzo przypomina mi dzieci z podstawówki lub przedszkola że to maskara. I właśnie ten moment między innymi z "a może byłam trzy razy...?" wydał mi się tak bardzo sztuczny, że aż śmieszny, nie mniej jednak nie można zaprzeczyć że dziewczyna ma problemy. To szok w sumie że ma tylko 17 lat, a tyle już przeszła i jej życie wygląda tak jak wygląda, mam nadzieję że się ogarnie.
@@narvana2731 dla mnie największym szokiem jest to, że w internecie są dowody że Julka pije i ćpa i żadne organy nic z tym nie robią... Mnie straszyli sądem rodzinnym gdy na kilka tygodni czy miesięcy (nie pamiętam dokładnie) przed moimi urodzinami policja przyuważyła, że dosłownie łyka piwa spróbowałam od kolegi... Całe szczęście jeden z policjantów się zlitował gdy się poryczałam i wydukałam "ja-ja tylko jednego łyczka wzięłam" (co było prawdą) i zobaczył, że serio mi niewiele brakuje do tej 18-stki (nie dam sobie ręki uciąć, ale to chyba było 1-2 miesiące przed urodzinami). A tutaj widać, że laska pije i cpa nawet mając 16 lat (czy mniej? Nie pamiętam dokładnie kiedy były pierwsze afery) i nic. Już dawno powinni ją odebrać rodzicom i wysłać na przymusowy odwyk, również od Internetu. Widać, że Julka jest cholernie psychicznie zaniedbana i ja osobiście wierzę w to, że ma bordera (border jest często mylony z dwubiegunówką, nawet przez specjalistów, szczególnie na NFZ (wątpię by była prywatnie u lekarza z tym) więc tutaj mogli sami lekarze podawać różne wersje Julce. Do tego borderline nie wyklucza depresji), bo sama się z tym zmagam i jak jako dziecko chodziłam do lekarzy (nawet prywatnych) to miewali różne teorie - od tego, że robię to wszystko by zwrócić na siebie uwagę przez dwubiegónówkę do nawet początków schizofrenii. Przez leczenie na NFZ mocno mi zryli mózg lekami, bo lekarze zwyczajnie nie chcieli słuchać tego, że się po nich źle czuję. Też jest mi Julki przede wszystkim szkoda. Wiedząc jak okropnyn doswiadczeniem jest borderline i jak ona sobie z nim nie radzi mam ochotę najpierw ją przytulić, a potem starać się o władzę rodzicielską nad nią, bo jej rodzice... no widać że mają córkę w dupie. A właśnie zaniedbanie emocjonalne ze strony rodziców jest jednym z głównych powodów borderline i je napędza. Jeśli Julka nie rozpocznie leczenia to serio może wpaść w dwubiegunówkę. Serio jakbym ja była jej rodzicem to bym ją wysłała do psychiatryka, ale najpierw bym znalazła taki z dobrymi opiniami, bo zapinanie ludzi w pasy na 24h na oddziałach dziecięcych to nie fikcja, niestety. Mi tylko tym grozili (o, widzimy że nastolatka, technicznie jeszcze dziecko nie kontaktuje i w spazmach rozdrapuje sobie ręce do krwi? Szturchniemy butem i pogrozimy ze zapniemy ją w pasy jeśli nie przestanie wymuszać zwracania na siebie uwagi. Serio. Nawet mi tych ran nie zabezpieczyli, a zdrapane miałam coś koło 1/4 skóry z przedramion), ale dowiedziałam się że dzień przed moim przyjściem (nie powiem która była to wizyta w psychu i czy obie sytuacje działy się podczas jednej czy nie, całe szczęście nie jest to istotne) dziewczynę z mojej sali zapięli w pasy na 24h. Nie pamiętam dokładnie za co ale za jakąś totalnie pierdołę. Nie wpisywali tego nigdzie, telefonu nie można było posiadać, ani żadnego urządzenia elektronicznego (nawet na zegarek potrafili się krzywo patrzeć), więc nie było jak zrobić nagrania na dowód, czyli wszystko to było słowo kilku chorych psychicznie nastolatków przeciw słowu pielęgniarek i lekarzy. Anorektyczki zamiast zachęcać do jedzenia to stosowały pielęgniarki szantaż emocjonalny - nie odejdziesz od stołu póki nie zjesz wszystkiego, nie raz nawet całemu oddziałowi kazali zostawać na stołówce (oddział nie miał własnej, szło się na stołówkę neurologii dziecięcej, która była na tym samym piętrze, po prostu za jednymi drzwiami) i do osób z anorekcją wyjeżdżali z tekstem "wszyscy muszą na ciebie czekać, bo nie chcesz jeść". Zamiast rózbić im wszystko na więcej posiłków to miały całość potrzebnych kalorii zjeść w 3-4 posiłkach (coś mi świta że był podwieczorek, ale nie pamiętam). Powodzenia tyle jeść czy skurczonym żołądku... Jeśli jakaś dziewczyna z przejedzenia się porzygała to też ją straszyli pasami, ponoć nawet spełniali te groźby. Przez 3 godziny od posiłku osoby z anoreksja nie mogły skorzystać z toalety, chyba że w obecności pielęgniarki. Ogólnie drzwi od kabin od kibla były zamykane tylko na klamkę - każdy mógł Ci tam wbić w każdej chwili. Ogólnie dla mnie psychiatryk był taką traumą, że nawet jako osoba dorosła nie zgadzałam się iść na oddział, bez względu na to, że w ten sposób teoretycznie mogli mi szybciej pomóc. Ogólnie przez to, jaka patologia panowała na oddziale dziecięcym na którym byłam to chyba każdy mój pobyt tam kończył się wypisaniem na życzenie. Raz dlatego, że dostałam ostrego zapalenia oskrzeli, a lekarze na oddziale nic z tym nie zrobili. Mierzyli mi temperaturę tym bezdotykowym pistoletem celując w miejsce na głowie gdzie są włosy i wmawiali, że udaję i żadnego lekarza nie przysłali. Przy astmie nieleczone zapalenie oskrzeli mogło się dla mnie bardzo źle skończyć. Całe szczęście mama mnie wypisała, bo przez wysoką gorączkę cały następny tydzień się praktycznie nie zapisał w mojej pamięci. Bardziej z tego co mi mama mówiła to pamiętam, że tydzień przespałam budząc się tylko do łazienki i by wziąć antybiotyk. Byłam w tak złym stanie, że nie potrafiłam jeść, więc mama robiła mi wszystko płynne i mnie karmiła, bo ja prawie nie kontaktowałam. Dobra, mocno odbiegłam od tematu... Ale serio na miejscu jej rodziców znalazłabym jej dobry psychiatryk, jeśli są prywatne to prywatny, ale koniecznie z dobrymi opiniami i zostawilabym ją na oddziale z telefonem/smartwatchem, który może tylko dzwonić, ew smsy wysyłać. Bo Julka koniecznie powinna mieć odwyk od internetu. A do tego bym ją odwiedzala, kurwa, codziennie i była przy niej tak długo jakby ona chciała lub bym mogła (w sensie że w końcu by mnie wyprosili z oddziału). Julce nawet najszczersza i najlagodniejsza krytyka nic nie da, bo przy nieleczonym/leczonym źle borderline nie myśli się logicznie i ona nic z tego nie zrozumie, w taki sposób jak powinna. Jej potrzebna jest izolacja od socialmediów, terapia i może nawet leczenie farmakologiczne, a przede wszystkim ktoś bliski, który jej da dużo miłości niezależnie od jej zachowania. Nawet gdyby jej rodzice się teraz "nawrócili" to niestety mogą się okazać osobami, które nie będą w stanie nic zdziałać, bo Julka nie będzie w stanie im zaufać. To też znam z autopsji, bo z moich opisów wynika, że mam super mamę i faktycznie mam super mamę, która niestety popełniła w życiu pewne błędy przez które długo nie potrafiłam jej znowu zaufać i mama nie była w stanie mi pomóc. Ja miałam to szczęście, że na mojej drodze pojawił się ktoś "nowy" kto mnie pokochał i zgodził się zostać moja "ostoją" na czas leczenia, a to kurewsko duża odpowiedzialność i w dodatku równie kurewsko trudne zadanie. Szczerze się boję, że Julka na nikogo takiego nie trafi i skończy się to tragicznie... A tylko dziewczyny szkoda, bo wszystko co się działo jest wynikiem zaniedbań jej rodziców. Nie można oczekiwać od zaniedbanej psychicznie, dorastającej dziewczynki by była w stanie myśleć jak zdrowy dorosły. Ona robiła to, co jej się wydawało właściwe by osiągać swój cel - dostać uwagę i troskę, których tak jej brakuje. Żadne hejty, krytyka czy sama izolacja od Internetu nic nie dadzą, bo cały czas bedzie miała te same braki. To jest najbardziej przykre - nie ważne ile ludzi by miało dobre chęci to nie jest za dużo w stanie dla niej zrobić. Ona potrzebuje kogoś, komu będzie mogła zaufać, kogo sama pokocha i ta osoba pokocha ją. W dodatku ta osoba musi być bardzo silna i na początku spełniać jej potrzeby bliskości, uwagi, a nawet wyłącznosci tylko dla niej, inaczej Julka nie poczuje się bezpieczniej i nie zaufa słowom tej osoby. Potem taka osoba można ją namówić na leczenie i odwyki. Niestety taka osoba by musiała być serio silna i znać pewne zagrywki psychologiczne. Powiedzenie Julce, że marycha jej szkodzi nic nie zadziala, ale gdy osoba do której się ona przywiąże powie Julce, że Julka sprawia jej ból szkodząc sobie, to ma większą szansę na oczekiwany efekt. Bo Julkę nie interesuje, że robi sobie krzywdę, ale gdyby osoba na której jej zależy po prostu smutnym i spokojnym tonem by powiedziała, że zachowanie Julki rani tę osobę to prędzej doczekamy się efektu. Czy są to nieładnie zagrywki psychologiczne? Tak, ale czasem nie ma innego wyjścia. Chyba powinnam przestać oglądać jakiekolwiek materiały o Julce, bo jestem prawie pewna, że nie byłabym w stanie jej pomóc (chociażby przez odległość, ale też przez własne zaburzenia mogłabym się zachować zupełnie odwrotnie do tego, co mówię o tym jak taka osoba, co by była w stanie jej pomóc powinna się zachowywać) i ten fakt mnie frustruje. Przykro się na to wszystko patrzy, szczególnie ze świadomością, iż pomimo mojej jakiejś tam wiedzy nie byłabym w stanie temu dziecku pomóc.
@@that_gurl4u Ja też sobie nie wyobrażam jak można pozwolić swojemu dziecku na odpierdalanie takich akcji, przecież skoro na dwa tygodnie wylądowała w szpitalu przez to jak bardzo zaćpała, to po czymś takim jej matka powinna natychmiast coś robić, a Julii w ogóle nie powinno być w internecie. Uważam też, że powinna pójść na odwyk od narkotyków każdego rodzaju, alkoholu, wziąć przerwę od social mediów i po prostu się "oczyścić", bo to jest spirala w której nikt nie potrafi się odnaleźć. Być może naprawdę nie pamiętała ile razy była w szpitalu, i trochę mi głupio za ten mój komentarz teraz, ale nie da się ukryć że za jej postacią stoi narracja, Spysińskiego chociażby. I choć skamy są mega przerypane, to w sumie nie wiem czy nagrywanie miliona filmów o niestabilnej emocjonalnego nastolatce jest dobrym pomysłem dla Mateusza. Może lepiej byłoby po prostu zostawić ją w spokoju i jedyne o czym mówić to to, że potrzebna jest jej pomoc? Nie wiem, generalnie uważam że dziewczyna znajduje się w mega ciemnym miejscu, i przydałoby się gdyby ktoś ją stamtąd szybko wydostał, ale nikt z internetu raczej tego nie zrobi, a przy jej "zdolnościach" do zażywania, to naprawdę może skończyć się źle, czego oczywiście jej ani nikomu nie życzę. Zawsze staram się patrzeć na to jak ktoś może zareagować na to co się o nim mówi, bo jeżeli nagonka jest zbyt wielka, to można sobie z tym po prostu nie poradzić, a ona ma tylko 17 lat... Więc nie wiem, sytuacja jest bardzo trudna, a ty piszesz bardzo mądrze, jeszcze raz dzięki za rzucenie mi na to nowego światła i życzę powodzenia w życiu ❤️😊
@@narvana2731 Też myślę, że Mati powinien już sobie serio dać spokój z Julką. Wrzucenie na IG story, że np. ten wisiorek to dropshipping by ludzie byli świadomi to jeszcze takie "pół bidy", może nawet dobrze by było ostrzec ludzi, ale bez wplątywania osoby Julki do tego. Po prostu jej osobie i personalnym zachowaniom czysto dać spokój, oddzielić te scamy czy dropshippingi od niej samej. To faktycznie tylko nakręca hejt na Julkę. Inni influ też powinni przestać o niej i z nią nagrywać. Nie wiem gdzie Julka mieszka, ale ci influ, co są jej znajomymi powinni koniecznie to wszystko zgłosić na policję i do MOPSu dla jej własnego dobra. Przede wszystkim zaniedbania rodziców do MOPSu i to za każdym razem jak Julka chociażby drinka wypije, bo jej naprawdę potrzebny jest odwyk, a widać, że rodzice mają na nią wywalone i jest większa szansa, że w ośrodku opiekuńczym znajdzie kogoś, kto się będzie nią interesował, nie mówię, że duża, ale na bank większa niż to, by jej właśni rodzice się nią zajęli. Przyznam, że BARDZO bym chciała by ludzie przestali klikać w filmiki o Julce. Widać, że dziewczyna ma problemy psychiczne i ogólnie przejebane w życiu. Nagrywanie o jej osobie bardzo mi przypomina to zachowanie gdzie youtuberzy wykorzystywali tego niepełnosprawnego chłopaka do nakręcenia filmiku. Julka też nie jest poczytalna, i w sytuacji tamtego chłopaka wszyscy mówili, że to "że sam się zgłosił i robił te rzeczy nie usprawiedliwia tamtych influencerów", więc tutaj też to, że Julka sama wrzuca filmiki do sieci nie usprawiedliwia nagrywania filmików na nią. Mati sam krytykował Kamerzystę, a obecnie robi praktycznie to samo. Kamuś wykorzystał osobę niepełnosprawną intelektualnie, wcześniej zaniedbywaną przez rodziców, która chciała dorobić i by zarobić potrafiła zrobić wszystko - to jest be. Ale jak Mati wykorzystuje niepoczytalną nastolatkę, która jest zaniedbywana przez rodziców, która rozpaczliwie chce troski i uwagi i dla ta tych rzeczy jest zdolna zrobić wszystko - to już jest OK. Czemu uważam, że Mati wykorzystuje Julkę? Bo rozumiem poinformowanie ludzi o scamie, rozumiem bronienie się przed fałszywymi zarzutami ze strony Julki, ale nagrywanie filmiku tylko dlatego, że dziewczynka z "dziurami w mózgu" od narkotyków i leków nie jest w stanie wziąć normalnie udziału w wywiadzie to już o jeden krok za daleko, jak dla mnie. Dziękuję za miłą rozmowę oraz życzenia. I nie czuj się źle, że przy narracji Matiego napisałaś taki, a nie inny komentarz. Jedno to narracja, a drugie, że to ludzka rzecz iż człowiek czasem nie pomyśli o wszystkich możliwościach zanim napisze (nie raz o nich wszystkich nawet nie wie), ja też nie raz jestem temu winna i napiszę coś, czego później żałuję, jak każdy ;) Również życzę wszystkiego dobrego w życiu
Jako osoba uzależniona (trzeźwa od wielu lat) i po kilku ośrodkach, uważam, że Maja Staśko, pomimo iż ma podstawową wiedzę, robi Julce ogromną krzywdę takimi wywiadami.
Same. Jestem uzależniona od leków (czysta prawie rok), z samym uzależnieniem walczę 5 lat i widzę, że Julka nie chodzi na żadna terapie uzależnień. Za to chętnie wchodzi w kontakty, które będą podtrzymywać jej iluzje i zagłaskiwanie problemu.
Z tego co sie orientuje, szczesliwie dla niej jest w tym roku w klasie maturalnej, a na maturze 2022 egzaminy ustne sa nieobowiazkowe, a co wiecej podejsc moga tylko osoby, ktore przedstawia jakies oswiadczenie, ze potrzebuja ich na studia zagraniczne, ale za to podejrzewam, ze dluzsze formy pisemne na polskim i jezyku obcym rowniez moga sprawic jej problem...
Z perspektywy osoby uzależnionej domniemam, że skoro w wieku 17 lat nie potrafi skleić sensownego zdania to musiała zacząć ćpać plus minus jak miała 12,13 lat. Nie powinno się jej głaskać po pleckach, powinno się ją gnoic i uświadomić jak nisko upadła, żeby sama dostrzegła swój problem. Najgorsze co można zrobić dla osoby uzależnionej chcac jej pomóc to dawać ciągle poczucie bezwarunkowego bezpieczeństwa. Ja po wielu latach wybryków miałam wybór : albo idziesz na terapię, albo nie pokazuj się w domu, tyle lat się szlajales po melinach to teraz też dasz sobie radę. Podziałało.
Liceum myśle zaczyna się w wieku 16 lat i Julka powiedziała, że wtedy zaczęła się leczyć. Wcześniej twierdziła, w wieku 17 lat, że leczy się od 3 lat, czyli od 14 roku życia. Potem uznała, że leczy się od 15 roku życia. To jak to w końcu jest. XD
@Eredin Makitrz King Of Friendship *feminazistką. Feminizm polega właśnie na tym aby była w miarę równość płci, jeżeli ktoś nienawidzi drugiej płci to niech się nawet nie nazywa feministą XD Just saying
Też zauważyłam, że chyba mocno huczały jej w głowie myśli: co ja tu właściwie robię z tą dziewczyną… Dobrze, że Mati dodawał swoje komentarze, bo chyba bym zasnęła próbując przez to sama przebrnąć.
Zastanawia mnie jedno. Upadek tej dziewczynki jest od kilku lat dokumentowany w internecie. Gdzie przez ten czas były jakieś służby? Dlaczego ona nie miała przy sobie żadnych mądrych dorosłych… to jest zasadniczo cholernie przykre i smutne.
Trafiłam właśnie na ten film. Dobra robota Mati, nie oglądałam cię od bardzo dawna (kiedyś byłeś wrednym ciulem, ale teraz serio szacun). Wypowiem się z perspektywy osoby dorosłej i nie odnosiłabym tego do nastolatków czy młodych ludzi, którzy dalej się rozwijają i szukają swojej drogi. Sama uważam, że zioło jest mniej szkodliwe niż alkohol, ALE chodzi mi tu o sytuacje, kiedy raz, dwa razy w miesiącu spotykamy się z przyjaciółmi. Sama czasem używam alkoholu i zioła. Gdyby ktoś zapytał co jest "lepsze" odpowiedziałabym, że zioło. Tylko domyślnie chodzi mi o sytuacje sporadycznych spotkań ze znajomymi żeby odpocząć od pracy, dzieci i obowiązków. XD Dodam, że jako nastolatka lubiłam zioło, bo pozwalało oderwać się od świata bardzo szybko. Na szczęście miałam świetną rodzinę i przyjaciół, więc w to nie wpadłam. Kiedy po wielu latach, już jako dorosła osoba, zapaliłam nie miało to na mnie aż tak silnego wpływu i nie ciągnęło mnie do tego na codzień (dlatego dla mnie to fajna używka rekreacyjna jak alkohol raz na jakiś czas). Po prostu wiem, że ten nastoletni okres bywa bardzo burzliwy i zapewne dużą częścią winy powinniśmy obarczyć rodziców. Napisałam komentarz, chociaż stara sprawa. Po prostu chciałam się podzielić swoim zdaniem. XD
Bez kitu dosłownie widać jak queen na poczekaniu zmyśla i próbuje wymyśleć coś co będzie się trzymało kupy xD (spojler: nie wyszło i wszystko co ona mówi brzmi jak kłamstwo)
Matce Julki dawno powinni zabrać prawa rodzicielskie. Ta dziewczyna już w wieku 17 lat ma problemy z myśleniem, jest otępiała, potrzebuje uwagi, robi wszystko, żeby ją zauważono...
Z każdym kolejnym odcinkiem Julia coraz mniej mnie śmieszy, a bardziej dołuje. To straszne że osoby w tak młodym wieku mają takie problemy i że rodzice nic z tym nie robią...
Dobra udało mi się. Obejrzałem do końca. Jeszcze nie wiem co o tym powiedzieć bo mam dziury w bani, ale Mati masz u mnie dozgonną wdzięczność za to że nie musiałem oglądać tego wywiadu samemu.
Z początku fajnie pięknie, podśmiechujki w środku internetów z jakiejś "youtubowej dramy". Człowiek sobie ogląda, bardziej jako "ciekawostkę przyrodniczą" polskiego internetu, bekę ciśnie i sobie myśli - "Eee, to w sumie mnie nie dotyczy, można się pośmiać, świetna rozrywka" - aż tu nagle układanka zaczyna prezentować jakiś konkretny obraz. Zachlewanie pały na umór, jaranie roślinek, niezdrowe fascynacje lekami - na receptę czy też nie - doświadczanie innych substancji czy używanie sobie życia ogółem. Wiadomym jest, że to istniało od zawsze w jakichś kręgach w mniejszym lub większym nasileniu. Część młodzieży z tymi imprezkowymi kręgami styczności nie ma wcale, część natomiast ma - czy to bezpośrednio, czy to przez znajomych znajomych - mniejsza o to jak i gdzie, ale ta patologia się szerzy nie tylko przez internet. Cały ten rozpościerający się obraz zaczyna przerażać, gdy na przykład widzi go jakiś przypadkowy ojciec, który "łączy kropki" i dostrzega, że to konkretne środowisko obracające się wokół osoby o której mowa w filmie, okazuje się przenikać w jakimś stopniu otoczenie jego własnej córki, poprzez jej koleżanki i kolegów - na przykład ze szkoły. Iluzoryczna bariera pod tytułem "bo przecież taka patologia jest gdzieś indziej a nie tu" zostaje strzaskana, wtedy dopiero mina rzednie.
Podejrzewam ze Julcia przez swoje uzależnienie akceptuje wszystkie możliwe płatne promowanie tych scamow, po to tylko żeby mieć na te wszystkie używki XD
Teoria multiwersum jest coraz bardziej prawdopodobna. Julka żyje w 40 innych uniwersach i one wszystkie się przeplatają. Ona mówi prawdę, może to co mówi jest prawdziwe dla danego uniwersum
Żaden terapeuta nie zezwala aby Zapalić marihuaną konopiaste też uzależnia!!Ja byłem wciągu wiedziałem ze jestem alkoholikiem ale niepotrafiklem się powstrzymać, zatracalem się dzisiaj dziękuję Sile Wyzszej ze mam otearta głowę i przywróciła mi się poczytalność sens życia. Słuchajcie, znam kazdy stan lękowy i paranoi , halucynacje alkoholowe ktire przeżywałem z samego początku Znam ludzi cojarali gibony i jarają w ogromnych ilosciach Kiedy odstawiają woadaja w zlosc, są nieznośni, frustrowanie bo umysł i organizm jest w szoku...mijają miesiavevkiedy człowiek zaczyna trzeźwieć...systematyczna praca.
Nie ma czegos takiego jak" juz jestem czysta, juz nie jestem uzalezniona..." alkoholikiem i narkomanem zostaje sie na cale zycie. Od 8 lat jestem czysty, nie pije i nie cpam ale pilnuje sie na kazdym kroku bo uzaleznienie siedzi we mnie i tylko czeka na moje potkniecie... Na szczescie jestem tego swiadomy, mam wspaniala narzeczona, ktora jest moja najwieksza motywacja i nie oddalbym tego co mam teraz za zadne pieniadze. Dopiero teraz kiedy jestem trzezwy czuje, ze zyje. Jak cpalem tez mowilem, ze ziolo to nie narkotyk, to jest narkotyk i mocno uzaleznia, nie fizycznie ale psychicznie, to tez jest ciezkie uzaleznienie. Pozdrawiam.
Dokładnie. Mój tato jest alkoholikiem a mama osobą współuzależnioną (nie że też piła tylko żyła pod presją uzależnionego partnera). Po rozwodzie mama dołączyła do grupy AA gdzie poznała wiele leczących się alkoholików i osób współuzależnionych. Niektóre osoby które znała były trzeźwe i leczyły się latami a mimo to po 10-20 latach potrafili zapić ze skutkiem tragicznym...Więc niestety ale uzależnionym jest się całe życie. Można jedynie spróbować to kontrolować. Przez to tymbardziej załamuje mnie stan Julii. Dziewczyna nie ma jeszcze nawet 18 lat a już jest uzależniona od tylu substancji...jeżeli ona nie pójdzie na ODWYK to będzie naprawdę źle...A tobie życzę mnóstwo siły i wsparcia od najbliższych!
Bardzo szanuję za połączenie "marihuana to nie narkotyk, dla alkoholików piwo to nie alkohol". Jestem już jakiś czas po odwyku, na terapii mieliśmy sporo osób uzależnionych od marihuany i z różnymi zaburzeniami spowodowanymi przez jej używanie. Dlatego mnie się często trudno odnaleźć w rzeczywistości, jak ludzie mówią, że marihuana to nie narkotyk.
Mateusz, Łapka od ludzi 40+ . Z każdym obejrzanym materiałem doceniamy logikę , meteorytykę vs błędy poznawcze , czy chwyty erystyczne .. Bywa, że 20+ zawoła na "Ciebie" i jest co wspólnie obgadać, określać terminami i wystrzelić z fotela robiąc zwyczajnie "wow- ale dowalił" . Duża łapa w górę . (a niżej 2 spostrzeżenia :) Mowa niewerbalna Majki słyszącej na gorąco niespójności i brednie jest tak wymowna , że bez dźwięku by można oglądać. Okolice oczu, kiedy spogląda na rozmówczynie, kiedy wyciąga dłoń spod stołu itp pominę. To kiedy "wywala ją" i sięga dłonią w okolicę oka słysząc odpowiedz. hmm 21:45. sztos .(powstrzymany facepalm) Staśko (mimo, że już kilka razy mała wstrząs) słysząc kolejne odpowiedzi, nie dobijała leżącego szanując jak określiła "granice", pośrednio uszanowanie człowieka w człowieku mimo szoku i zażenowania. Nawet wytrzymała "Sowę na plecach" i "ośmiorniczki" po tylu ...wytrzymała model logistyczny/dropshipping .. Mogę Mateusz podejrzewać ,że nie wytrzymał byś tam u nich, ona wytrzymała bez choćby prychnięcia, bądź śmieszku pełnego sprzeciwu lub mocniejszego "machnięcia" całym wręcz organizmem" Z szacunkiem i pozdrowieniami. P.S. "tylko JEDEN neuron mam .. w krainie zapomnienia" XD
Nanami: Plagiat nie ma definicji prawnej Wersow: Nie wiedziała, że nie wolno kraść loga Julka: Nie wiedziała . . . . . Tymczasem Klaudeliza dalej wybiera się na wakacje ❤️
Broniłam przez dłuższy czas Julke z ludzkiego żalu widząc jak młodsza dziewczyna zmaga się z tą samym zaburzeniem co ja. Jednak ciągła jej działalność w Internecie pokazuje naszą społeczność w sposób bardzo negatywny i bronienie jej zachowań bo jest chora to dokładanie jej tylko problemów. Mam zdiagnozowane BPD,c-PTSD, depresje i zaburzenia odżywiania, leczę się od kiedy miałam 12 lat (rocznikowo 13 jakby ktoś się czepiał) i mogę zrozumieć przez co ona przechodzi tylko z jej odcinka na odcinek przestaje wierzyć, że QotB chce się leczyć i jakkolwiek stawiać się jako adwokat zdrowia psychicznego. Nawet nie chce już komentować ilości jej kłamstw bo odcinek o jej „pobycie w psychiatryku” wystarczająco ją pogrążył. Dla mnie to wyglądało bardziej jak pokazywanie swojej choroby jako hehe patrzcie jaka jestem quirky i nie rozumienie czym to jest. Ona potrzebuje dobrego leczenia, odcięcia się od toksycznych dorosłych i całego internetu. I tak ona jest chora i potrzebujemy dać jej kolejną szanse jeśli zacznie próbować się leczyć bo stawianie jej w roli ofiary za każdym razem w żaden sposób jej nie pomoże. Ja musiałam dostać w twarz od mojego otoczenia by w końcu poważnie zacząć zmieniać swoje autodestrukcyjne zachowania, bo osoba z BPD nie zauważa, że robi źle tylko cały świat jej nienawidzi. I jestem wdzięczna, że moi bliscy przestali mnie chronić bo potrzebowałam by moja bańka pękła. Bardzo długo dorastasz by zacząć leczenie zaburzenia osobowości i tak możesz brać leki, chodzić na terapie ale gdy sama siebie okłamujesz to nie idziesz w przód. A jej sprawa z braniem narkotyków czy piciem alkoholu prosi o pomoc. Pomijając jej niepełnoletność to jednym z objawów BPD jest predyspozycja do uzależnień, ponieważ można sobie czasem mocno zaimprezować ale gdy branie używek jest w formie zagłuszenia bólu to szybko przeradza się mechanizm radzenia sobie z chorobą. To samo z jej zdjęciami, robieniem dram i szumu. Jednym z przyczyn BPD jest brak dostawania akceptacji i uwagi w okresie dzieciństwa co przekłada się na patologicznym błaganiu o atencje jako dorosły i jeśli ona coś odjebie, a później dostanie feedback czy to negatywny czy pozytywny to jej potrzeba uwagi zostaje spełniona i będzie robić to dalej. Przepraszam za esej w komentarzu, ale nie mogę dalej patrzeć jak ona się niszczy.
Jako osoba lecząca się psychiatrycznie (choroba afektywna dwubiegunowa) oraz chodząca na psychoterapię (zaburzenia osobowości) chciałabym zauważyć kilka faktów: 1. Na części oddziałów psychiatrycznych można mieć zapalniczkę, normalnie można było palić w toaletach na oddziale, bo po remoncie nie było miejsca na palarnię. 2. Pasy są na oddziale, ale spina się ręce wzdłuż ciała i tylko w przypadkach, gdy ktoś zagraża sobie lub innym 3. Przed przyjęciem na oddział przeszukuje się rzeczy pacjenta (mi zabrali nawet widelec, smycz od kluczy, ładowarki musiałam oddawać do dyżurki i z niej pobierać i dopiero za zgodą lekarza mogłam je mieć potem przy sobie). 3. Leków psychiatrycznych nie wolno mieszać z alkoholem i narkotykami 4. Opisana agresja mogła być spowodowana mieszaniem tych substancji z lekami lub jeśli ich nie używała, to źle dobranych leków. Mi dobranie właściwych leków zajęło 6 lat. 5. Uzależnienie od leków występuje jak przy każdej substancji (można się uzależnić też od czekolady itd.), faktycznie po nagłym odstawieniu danego leku są zjazdy, dlatego odstawia się je stopniowo i pod kontrolą lekarza. 6. Leki psychiatryczne i dziury w pamięci? Wątpię. Pomijam już swój przykład, gdzie przetestowałam prawie praktycznie wszystkie możliwe leki, to one mają pomagać, są przetestowane. Natomiast alkohol i narkotyki mogą to powodować. I to tyle, co chciałam wyjaśnić odnośnie jej wypowiedzi.
Dziury w pamięci, zwłaszcza przy zażywaniu używek są znacznie bardziej problematyczne. Nie mniej jednak i bez nich poniektóre leki mogą te dziury robić
32:55 niestety Julka tu zapomniała, że żeby robić merch z anime (yep, to co zrobiła to merch), trzeba mieć pozwolenie od osób produkujących to anime, tzw licencję na merch. Nie pamiętam czy do anime z tymi dziołchami -jak i również nazwy tego anime xD demon slayer?? to z tymi smokami-ludźmi???? idk- kreatorzy chcą by ludzie wyrabiali pozwolenie na produkcję merchu, ale nawet jeśli tak, to jestem pewien że QoTB jej nie wyrobiła, albo z niewiedzy albo z czystej premedytacji.
biorąc pod uwagę że i alko jak i ziele robi dziury czy to w głowie czy na wątrobie ... to po tym wrzucie Julka jest tzw nie człowiekiem a Roślinką o nazwie "Dziurawiec" xDDDDDDDDDDDDDDDDDD
szczerze mówiąc nie wiem czy serio ludzie oczekuja albo liczą ze usłyszą FAKTYCZNĄ prawdę od niej jak ona zaprzecza sama sobie co 5 sekund. I imo Julka to jest przykład osoby której internet za dużo zrobił tak samo jak ona sobie :v
Nie wiem co ta dziewczyna ma w głowie sama myli się w swoich kłamstwach i naprawdę to zioło zdecydowanie powinna odstawić bo mam wrażenie że ma luki w pamięci. Dziewczyna ma brak opieki rodziców i potrzebuje pomocy terapeuty szkoda że Mati jesteś napiętnowany za mówienie prawdy o niej
Są 3 tytuły do których się nie wraca. Serbski film, ludzka stonoga i wywiad z queen of the black. Podziwiam Cię Mati za obejrzenie tego materiału więcej niż 1 raz
MATI and his men, take Queen of the Black. And bound her in her Bones. You Tube be ours And by the powers, Where we will we'll roam. Yo, ho, all hands, Hoist the colours high. Heave, ho, ANCIMONS and PINEAPPLES, Never shall we die.
Naprawdę szkoda mi Mai Staśko, chciała dobrze ale chyba podczas tego wywiadu uświadomiła sobie, że popełniła największy błąd w swoim życiu gdy zaczęła wspierać Julke
Mi jej nie szkoda. Wywiad jest beznadziejny, obie gadają głupoty, a Maja jest tu totalnie nieprofesjonalna i po wyłączeniu głosu sama wygląda jak ofiara jakichś ciężkich przeżyć.
Ja szanuję, że mimo tych wszystkich kłamstw Julki i Mai Staśko, to i tak potrafisz zachować spokój i krytykować to, co robią. Szacun dla Ciebie, Mati! :)
To przypominało trochę sytuacje, jak w podstawówce uczeń szedł do odpowiedzi, nie wiedział, co mówi, więc nauczyciel kończył za niego zdania, żeby nie wyszło tak fatalnie :P
No cóż Mateusz jak myślałeś, że w temacie Julki i Mai przejdziesz na wczesniejszą emeryturę. To z przykrością stwierdzam, że One nie dadzą Ci tej satysfakcji. Choć wolałbym się mylić :P
🍍 bluff.pl/ - ANCYMONOWA KOSZULKA 🍍
👊 instagram.com/mateusz_spysinski - WBIJAJ NA NOWE ZDJĘCIE 👊
🤖 discord.gg/CdmPa8GhF7 - CHO NA DISCORDA 🤖
🐦twitter.com/mspysinski - cho bo ćwierkam 🐦
Obawiam się że to nie od zioła jest u niej takie spowolnienie. Sam pale od około 25lat i widzę u siebie czasem rozkojarzenie czy poddenerwowanie ale w jej przypadku mieszanie leków,alko,używek itd. ewidentnie prowadzi do zrównania się poziomem z amebą. Pozdro z uk
@@Crust76271 Ty u siebie nie musisz widzieć spowolnienia. Ja z kolei nie znam osoby, która zioło paliła i pali, a która dostrzega u siebie spowolnienie i zacięcia. Wszyscy wokół to widzą, palący zioło twierdzą, że z nimi wszystko ok.
A można gdzieś jeszcze dostać taką śliczną czapkę🍍? A film jak zwykle na wysokim poziomie👌
Traktujesz sprawę dosyć uczciwie. O paleniu zioła się nie wypowiem bo go raczej nie palę (źle się czuję po zapaleniu), wstawki z ziołem niewiele mówią, ale odbieram je jako lekki akcent humorystyczny. Nie mogę się do tego materiału zbytnio przyczepić. Spoko i pozdrowienia :)
Nie podoba mi się tytuł. Nie zgadza mi się to z resztą filmu, tylko teraz muszę wykminić jak właściwie sformułować "zarzut" :)
Mam pytanie czy nie ma Pan nic przeciwko jeśli bym na Pana Discordzie tudzież na kanale zareklamował moje książki? Skoro fajni ludzie i społeczność to może ktoś zechce przeczytać moje powieści :) Mogę też wysłać Panu egzemplarz autorski jeśli się Pan zgpdzi
Jak Julka stara się złożyć zdanie to ja się męczę chyba bardziej od niej
Hahahah same XDDDDD
Same here
Racja🤣🤣🤣
Kur**, też 😂😂😂
To samo pomyślałam 🥴
- Pani psycholog wypisze mi receptę na legalną marihuanę
- Ale psycholog nie wypisuje recept
- Moim zdaniem mi wypisze tak
XDDDD
XD
Jeśli psycholog/ psychoterapeuta jest równocześnie lekarzem to może wyspać receptę
@@wiktoriaskrzypiec6718 jak cos to „wypisać”
@@wiktoriaskrzypiec6718 bo u cb znalazło sie „wyspać”
@@Twojstarykimcarlsson sori autokorekta
ten wywiad powinien być puszczany w szkole, najlepsza kampania anty narkotykowa jaką widziałam od dawna
To reklama durex
No bez kitu, ja mam 25 lat a po zobaczeniu tego sie zaczelam zastanawiać czy moje zapalenie sobie po pracy to dobry pomysł
@@agnieszka5656 Dużo zależy od wieku "rozpoczęcia". Marihuanen najbardziej upośledza mózg gdy zaczynasz palić jako nastolatek. Im później (no i oczywiście im mniej) tym mniejsze obrażenia :P
O taak dobre
Właśnie mamy warsztaty o hejcie z mają staśko i najgorsze ze to nawet nie jest żart :]
Julka: "Moja mama wie, że palę i też uważa, że to nie jest nic złego".
OMG... Czy jej rodzice to widza?! Powinno sie ja zamknac w domu i nie puszczac do cywilizacji dopoki sie nie ogranie...
Mama jej spakowała zapalniczkę do szpitala sama to mówi na tym wywiadzie
@@vissennav bruh ona ma prawie 18 lat jej matka nawet nie może jej zamknąć
w sensie serio się dziwię że kurator się jej nie przypierdolił
więc jakim cudem ona po tylu krzywych akcjach, dowodach na to że ćpa, jakiś 50 tatuażach mimo że nawet 18 nie ma, nie uczeniu się, ma w chuj duże problemy psychiczne i nikt jej kurateli nie przypierdolil. jej faktycznie kurator by się przydał bo ona już nie wyrabia z życiem. ale już za późno, za 2 miechy 18 ma więc chuja jej mogą zrobić
A: Ty, słyszałeś, że zioło może robić dziury w pamięci
B: No, a najlepsze jest to, że ponoć robi dziury w pamięci
A: Jasne, niech powiedzą jeszcze, że robi dziury w pamięci
Spoko, ale takie stawianie sprawy, że marihuana robi "dziury w mózgu", a alkohol "dziury na wątrobie" jest manipulacją. Alkohol również wyrządza wielkie szkody w mózgu.
Kurwa jaki cringe
Akurat musiala byc przyjebana juz wczesniej. Nie znam osoby, ktora duzo pali i sie tak zachowuje.
@@wasik722 Znam kilka osób, które paliły dużo lub nadal palą. Każdy reaguje inaczej ale praktycznie każdy z nich ma jakieś lęki i czasami niezrozumiale się zachowują nawet jeśli nie jarali
@@wasik722 nie znam osoby która dużo pali/pije i nie była wcześniej przyjebana
Autentycznie przez ten wywiad, czuje, ze i ja mam dziury w mozgu. A no i przez ten wywiad czuje, ze mam dziury w mozgu
Dobrze, że przynajmniej nie masz dziur w mózgu ❤
Major suchodolski toluen experiment
Pamiętaj, że najgorzej to mieć dziury w mózgu
Bardzo fajny i potrzebny film! Pozdrowionka 😇
cześć martynaa
hej Martynaa :)
O cześć Martyna przez dwa A
Dlaczego ten film jest potrzebny?
@@synjolki Nooooo...Chociażby dlatego by pokazać jakie spustoszenia na młodym organiźmie powoduje te " spoko zioło".
Chociażby po to, by przekazać żeby nie brać na poważnie słów Julki, że ziolo to nie narkotyk.Że są to nieprawdziwe informacje wypowiadane przez osobę kompletnie uzależnioną,która przyznaje ze ma " dziury w głowie".
Dlatego by uświadomić młodym ludziom że sposób" czym się trułeś tym się lecz" prowadzi tylko do tego,że nie jesteś w stanie wypowiedzieć logicznie kilku zdań i by nawet nie brali takiego sposobu pod uwagę ani go nie plecali.
Dlatego by pokazać ile warte są setne zapewnienia Julki ze się zmieni skoro chwile po przysięgach reklamuje scam.
I w końcu , by uświadomić wierzącym w winę Spysińskiego jakoby był winnym jej próby samobójczej, że Julka co wypowiedź o zdarzeniach istotnych w tej kwesti to zmienia wersje wydarzeń .Wydarzeń przez które ktoś inny jest oskarżany o poważne przewinienia a okazuje się że nic się tam kupy nie trzyma.
Mogę wymienić jeszcze kilka powodów dla których ten film jest potrzebny ale te trzy są na tyle ważne ze wystarczą.
Jeden z nich już w zupełności by wystarczył.
"mogę teraz nawet zapalić aby pokazać, że nie jestem uzależniony" xDDD
A jak!
złoto xD
@@michalinarozbicka6269 th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
Pamiętaj, Silna Wola! Patrz na niego i powiedz, że nie jest w stanie Cię skusić. Posmakuj, aby pokazać pogardę. A na końcu zapal, aby pokazać, że nie ma nad Tobą władzy i to Ty tu rządzisz! Tak! Silna Wola!
@@zaimbled7359 klasyka gatunku 😂
Karta zdrowia Julki:
Mając 12-13 lat dostała pierwszy raz ataku paniki, leczyć psychiatrycznie zaczęła się w pierwszej liceum, w wakacje, albo jakoś wcześniej.
Mając 15 leczyła się rok po próbie, ale wcześniej też już się leczyła, teraz też się leczy psychoterapeutycznie 2x w tygodniu.
Była uzależniona od leków, od maryśki też, ale od leków bardziej, ale od maryśki nie jest uzależniona, dlatego psychoterapeutka powiedziała, że może sobie odpalić blanta jak jest stresująca sytuacja, bo ma podejrzenie nerwicy.
Zioło nie wpływa na nią źle, ale leki odstawia.
Przez czuxa wylądowała w szpitalu zwykłym bo była 2x w psychiatryku, a raz w normalnym, ale jednak 2x w normalnym, a raz w psychiatryku, a ten film z mBohaterką, to wtedy była 2x w psychiatrycznym i zwykłym.
Jak Mati stworzył film to była trzeci raz w psychiatryku, ale jednak 4 i ostatni raz wylądowała przez hejt, M. S., I softy, ale wywiad z mBohaterką to był ten sam pobyt, kiedy miała zapalniczkę, czyli nie 4 raz a trzeci.
Julka nie miała depresji, ma borderline i pare innych zaburzeń.
Za ostatnim razem jak miała próbę, to chciała przedawkować wszystko co się dało a ciekawostką jest, że przez czuxa uzależniła się od zioła.
Nie każdy bohater nosi pelerynę xD
Obejrzałam 19min i 13 sekund i nie mogę dłużej tego psychicznie znieść. Jestem politoksykomanką (czyli osobą uzależnioną ogólnie od wszelakich substancji psychoaktywnych), jestem pełnoletnia, ale co z tego? - niestety nie radzę sobie z moim uzależnieniem, to wszystko poszło za daleko. A mając około 15 lat zaczęłam palić zioło i pić alkohol. (aktualnie bardzp rzadko palę marihuanę, a alkoholu nie piję wcale, poza tym, że alkohol jest uważany za najbardziej szkodliwą substancję psychoaktywną (głównie ze względu na dostępność przekracza nawet heroinę i crack) to nadal uważam za kompletny idiotyzm mówienie przez uzależnioną małolatę, że lepiej jest brać narkotyk A od narkotyku B. To jest tak częste wśród narkomanów wymienianie substancji psychoaktywnych na inne - to jest istota mojej choroby, politoksykomanii. I nie wiem skąd się wśród nastolatków bierze przeświadczenie, że marihuana nie uzależnia - g*wno prawda, silnie uzależnia psychicznie. Osobiście paliłam przez 4 lata CODZIENNIE, przez to skończyłam edukację wcześniej niż chciałam i od 18r. życia kupowałam palenie na pół z moim przyjacielem. Mam z tym i miłe wspomnienia i bardzo przykre, negatywne. A z moimi skłonnościami do uzależnień, niestety to poszło w kompletnie złą stronę. A Julka? Jest książkowym przykładem narkomanki,sama sobie zaprzecza ma każdym kroku, stosuje wszystkie możliwe mecjanizmy obronne, jest to powszechne wśród osób uzależnionych - taka osoba do cholery nie powinna być żadną influencerką bo ona tworzy ogromne zagrożenie dla życia wielu nastolatek i szczerze to nią może powinny zająć się kanały commentary i np. Psycholoszka bo ona jest zbuntowaną nastolatką która nie ma żadnego pojęcia o odpowiedzialności twórczej. Chwaliła się tym, że piła lean - czyli syrop z kodeiną i spritem. Kodeina to bardzo silny lek na kaszel. tak naprawdę przeciwbólowy lek opioidowy który uzależnia już nie tylko psychicznie, ale i fizycznie. To jest już drogę w stronę Dzieci z dworca z o. o. .... Druga okropnie silna grupa substancji która nie wiem jakim cudem trafiła do rąk Julki - benzodiazepiny. Klonazepam. Mam nadzieję, że dostajesz te leki od kogoś z drugiej ręki, a nie że twój lekarz robi ci taką krzywdę - i ,moe w rodzinie bardzo bliska mi osoba i w podeszłym wieku zażywa klonazepam. Będzie musiała go jeść już do końca życia. Jest to stary lek i młoda lekarka wprost mi powiedziała, że czasy się zmieniły i teraz nikomu by nie przepisała tego syfu, tego jak ciężko z tego zejść, jak to nie możesz po prostu nagle przestać jeść bo najzwyczajniej w świecie (np. mój były chłopak dostał padaczki gdy zabrakło mu klonazepamu), szczęście w nieszczęściu, wygląda dobrze,był akurat na przystanku autobusowym, ale rozbił sobie głowę o przystanek. JULIA, JULKA - jeśli to czytasz - proszę cię jedź do Ośrodka Leczenia Uzależnień dla Młodzieży. Możesz jeszcze zbudować na tym karierę - na tym, że wyszłaś z uzależnienia. A przede wszystkim ratować swoje życie. Jesteś w takim wieku, że lecąc coraz mocniej zostaniesz w końcu z niczym i z nikim. Warto chociaż spróbować - osobiście byłam parę miesięcy w zamkniętym ośrodku leczenia uzależnień i moim błędem było nieukończenie terapii - nadal leczenie wniosło same plusy do mojego życia. Naprawdę polecam każdemu, roczna terapia w ośrodku zamkniętym. Nie otwartym - niestety, ale w niewielu przypadkach terapie krótkoterminowe czy otwarte pomagają - może dla osób które już były kiedyś na całej terapii. I nie porównuj się do innych osób - one za ciebie życia nie przejdą. Naprawdę współczuje tobie kobieto i myślę, że to czas żeby wziąć życie w swoje ręcę - zwłaszcza, że masz zadatki na bycie osobą popularną. Szkoda byloby być znanym tylko przez drago/// A szczerze PANIE MATEUSZU SPYSIŃSKI - Myślę, że to definitywny czas by przestać rozmawiać o tej dziewczynie na zawsze. Dziewczyna jest wschodzącą narkomanką, a nie gwiazdą. Podbijanie nawet negatywnego hajpu jest w jej interesie - sama sobą nic nie reprezentuje, więc reprezentuje przypał. A są nastolatki które pójdą w jej stronę - będą w taki sam sposób broniły się przed jakąkolwiek krytyką. Jej trzeba pomóc. Nie wiem czy jej matka wie o tym? Moja niestety wiedziała już dawno i nie reagowała. Dlatego kiedy widzę rodziców których obchodzi takie dziecko to z jednej strony ciepło mi na sercu. z drugiej nie mogę znieść niewdzięcznego dziecka. A Pani Maji Staśko współczuję bo pewmie nie spodziewała się, że rozmowa będzie krążyła ciągle wokół narkotyków zamiast problemu w którym chciała jej pomóc - ale tak to jest z ćpunami. Często gadają tylko o tym :( Pozdrawiam serdecznie
mądrze powiedziane! życze ci szczęscia w wyjsciu z nałogu
Trafny komentarz, życzę Ci powodzenia i wytrwałości.
🍀
Wow , komentarz konkrecik👍👍😷
Jakby nie nagłaśniał tego, nie pokazywał że ona nie mówi prawdy tylko kłamie, plus ma wielkie problemy, to faktycznie o wiele więcej osób mogłoby wziąć ją za kogoś wartego kopiowania, ale dzięki takim twórcom jak on jest ich właśnie coraz mniej :")
Dobrze, że nie musiałam sama oglądać całego tego "wywiadu". Dzięki Mati👍
Już jest usunięty wiec luz xD
@@kubadutka1990 :O
Dokładnie xdd
@@kubadutka1990 w sumie to czemu usuneli
@@patkay6811 wydaje mi się że była tam jakaś akcja z matką julki, że prosiła o usunięcie bo julka postawila ja w bardzo złym świetle (jako osobę która ma całkowicie wyjebane na to czy jej córka cpa/imprezuje/tatuuje się bez końca i generalnie to się stacza) - ale czy to był główny powód usunięcia - nie wiem
Duszę się, jak jej słucham... "Terapeutka uważa, że mogę sobie odpalic, jak mam gorszy czas"...
Psychiatrę myli z psychologiem i jeszcze uważa, że dadzą jej receptę. A młodzi ludzie jej słuchają i uważają za autorytet.
Mati, szanuję za włożoną pracę i że prze to przebrnąłeś.
"młodzi ludzie jej słuchają i uważają za autorytet"
is this some kind of warszawa joke i'm to wieśniacki to understand?
Ja sama kiedyś miałam ją za autorytet kiedy byłam młodsza cieszę się ze mi przeszło
Jacy młodzi ludzie? Chyba te które jako dzieci wypadły nieszczęśliwie z łużeczka a w sypialni nie było dywanu...
Pozdrawiam serdecznie 👍
Życzę jej powodzenia w zdobyciu tej recepty, jako osoba uzależniona na pewno dostanie receptę na to, od czego się uzależniła xD
Niestety jaranie wyczynowe nie wpływa zbyt dobrze na pamięć.
Na extreme sports powinni taką dyscyplinę puszczać
Zgodzę się bardzo z tym. Robię 15-25g miesięcznie zależnie od ilości kwitu. Się sam z siebie śmieje, że pamięć mam dobrą, ale krótkotrwałą xd
@@Niechcetakiegourl chwalisz się czy żalisz?
w sumie wiele leków psychiatrycznych też mocno wpływają na pamięć i koncentrację. Ja musiałam zmniejszyć dawki moich, bo totalnie przeszkadzały mi w pracy. Nawet przy, obecnie, mniejszych dawkach mam problemy ze skupieniem, koordynacją i pamięcią, gubię wątki itp. ale muszę te leki brać, niestety (by nie było są to leki zapisane przez lekarza). Całe szczęście praca jest dla mnie łatwiejsza niż mówienie, bo ciągle zapominam słów w jednym ze znanych mi języków bądź w każdym i weź tu się człowieku dogadaj, jak wypowiedzieć się nie da :/ (całe szczęście pisząc mam więcej czasu na złożenie zdanie i mogę wielokrotnie przeczytać i poprawiać przed wysłaniem)
Mimo, że już z rok nie biorę tych dużych dawek to nadal się czuję jakbym miała "dziury w mózgu" i całej masy rzeczy musiała się uczyć od nowa, jak dziecko.
Jeśli leki są źle dobrane (co jest chyba najgorsze) to potrafią mocno zrobić papkę z mózgu.
Nie ważne od czego są te "dziury w mózgu", w takim stanie powinno się powstrzymać od życia publicznego gdy jest się tak rozpoznawalnym jak Julka, dla własnego dobra.
@@agala_lalo9573 Ani nie chwalę ani nie żale, napisałem ile jaram by ktoś miał porównanie do pojęcia "słabsza pamięć przez zielsko". Bo dużo osób pierdoli o rzeczach typu że nie uzaleznia, słabsza pamięć to mit etc, dużo plotek lata na temat zielska, gdzie jak się "wciągniesz" to od razu rozkminiasz, jakie bzdury ludzie gadają. Chyba odpowiedź jest adekwatna do twojego pytania? Chyba.
"Mama mi przez przypadek spakowała" to rzeczywiście jest coś o czym każda mama pamięta pakując dziecko do psychiatryka.
Nawet jakby mama spakowała to w szpitalu personel sprawdzą zawartość torby i nie przeszło by nic zabronionego
@@Kaish Ku*wa nawet ładowarki do telefonu zabierają.
@@karolinalewkowicz2877 no wiem, napisałam przecież że przy kontroli torby zabierają wszystko co może być zagrożeniem
@@Kaish Ale parodoks nie? Ładowarki zabierają bo możesz kogoś albo siebie udusić, ale prawie każda dziolcha na oddziale ma torbę z paskiem.
@@karolinalewkowicz2877 U mnie zabierali torby nawet xD
Nie zrozumiałam nic ani nie wyniosłam nic z tego wywiadu, nie wiem co się dzieje, nie wiem o czym ona mówi, nie wiem co one chciały, mój mózg cierpi, mam ochotę kupić jej książki i zapewnić dostęp do edukacji
PS: podziwiam Mati za taką dogłębną analizę tego filmu, jesteś dzielny ❤️
Niesamowicie się zmęczyłam oglądając przebitki z wywiadem
Czyli nie tylko ja? Ufff
Dokładnie, ja to samo. :(
Szczerze, podziwiam że byłeś w stanie cokolwiek wyciągnąć z tego wywiadu
Ten wywiad miał pomóc Julce i ocieplić jej wizerunek a wyszło chyba całkiem odwrotnie :')
QOTB przez cały wywiad:
"Well yes, but actually no"
Mówię wam: QOTB ostrzega przed narkotykami nie słowami a świeci przykładem jak można skończyć. Jeśli byłbym uzależniony i przypomniał sobie ją - osobę której łączenie faktów czy złożenie 2 pełnych/logicznych zdań po sobie jest wyczynem na dobre 2 minuty - od razu poszedłbym do psychologa.
Fakt, że Queen stara się przekonać psychologa od uzależnień by mieć oficjalne zezwolenie na palenie zioła, nie pamięta połowy rzeczy związanych ze swoim problemem, jest w 4 wymiarze przez większość wywiadu i przeprasza własną matkę (będąc niepełnoletnią) w wywiadzie w internecie jakby była martwa/leżała ciężko ranna zamiast po prostu ją przeprosić, pokazuje że nie powinna otrzymać praw dla osoby w pełni zdrowej intelektualnie.
Uważam, że Staśko za szybko mówiła i myliła Queen nadmiarem informacji xD. Gdyby nie Staśko wywiad trwałby 10 godzin nie przez wywody o prywatnym życiu, tylko szukanie słów przez QOTB
MS: Ty wtedy paliłaś marihuanę
Q: Ale to był okres właśnie, kiedy byłam uzależniona od leków
MS: A nie od marihuany?
Q: Od marihuany też, ale to od leków też, od ma, od zioła tak, ale od leków jakby, no bardziej to wpływało
Mistrzyni :D podwozie, podwozie też było złe
Czekałam na napisy do tego filmu XDDDD Jak się to czyta, to jest jeszcze dziwniej, niż jak się słucha
Szyny też były złe
Jak ona tak się zacinała i "myślała" o czym chce powiedzieć, idealnie by pasowało to kółko ładowania wraz z dial up modem sound.
ona ma strasznie przećpany łeb, widać to bo widzę to u siebie tez
jeszcze ona serio się nie uczy, wiem gdzie chodzi do szkoły bo mamy wspólnych znajomych z nią i ona też z wwa jest, jej szkoła jest prywatna i opierdalają się tam równo. więc ona ma bardzo słaby zaslub słownictwa i ćpa
Maja miała taką minę jakby chciała strzelić face palm. Sama chyba do końca nie była świadoma jak źle to wyjdzie.
Próbowała zachować cierpliwość i wyrozumiałość, choć postawa i sposób wysławiania się Julii średnio na to pozwalały
Szacun Mati, że przebrnąłeś przez ten wywiad. Mnie nawet te urywki męczą, ale oglądam dla Twoich trafnych komentarzy.
Czy ktoś jeszcze pamięta, że Queen of the Black powiedziała "wytnij to" na jednym filmie i zaczęła mówić totalnie inną historię?
Maja tyle czasu wspierała Julkę i tak bardzo wierzyła w te jej wszystkie opowieści z dupy, że najwyraźniej Julka wzięła to za pewnik, że Maja tak ogarnie ten wywiad w taki sposób żeby Julka znowu wyszła ze wszystkiego obronną ręką A TEN WREDNY SPYSIŃSKI TO HEJTER I W OGÓLE TO JAKBY KŁAMIE PO PROSTU. A tu zonk. Szkoda mi trochę Staśko, że musiała się tyle męczyć xd
Nie szkoda Staśko. To też pustak, tylko taki feministyczny i intelektualny. Nie powiedziałabym o niej tego wcześniej, ale jej filmy o Julce i ten z koleżanką o "nie wyjeżdżaniu do Afganistanu" to istny Bareja.
Ps. Po napisaniu sama czuję się jak pustak. Zgodnie z teorią Junga w innych nienawidzi się tego, czego się w samym sobie nie akceptuje. Cóż, pozostaje mi nienawidzieć pustactwa i w sobie i w Mai, (o Julce nawet nie wspominając!)...
@@Zmiana_Pogody ja mam wrażenie że ona jest po prostu na maksa naiwna. Wierzyła w szczerość Julki tak bardzo że aż sama zaczęła się pogrążać.
Ja się nie dziwie, że głowa wybucha kiedy musisz oglądać ten wywiad BA jeszcze musisz go komentować, dzięki Mati za takie poświęcenie bo bez Ciebie bym tego nie obejrzała. PS: nawet mój pies uciekł z pokoju słysząc co tu się odpierdala.
pozdrawiam mądrego pieska
Tak z dupy ale fajny awatar
@@skate1968 th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
@@dismonders th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
Śmiechłam przy fragmencie z psem
Ten wywiad można podsumować słowami Julki „moim zdaniem to nie jest...”-No moim zdaniem to nie jest poziom który powinni sobą reprezentować ludzie lat 17 🤦🏼♀️
Wyobraź sobie że takich ludzi jak ona jest więcej, a następnie wyobraź sobie że ją bronią. A do tego wyobraź sobie że ci ludzie mają lub będą mieć prawa wyborcze.
Cytując Gargamela co do przyszłości tego kraju "To będzie... to będzie rollercoaster kuuurwa mać"
@@kobz2862 wyobraziłam to sobie ☠️
Jakie zdanie na temat jakiejś substancji wpływającej na ludzki organizm może mieć siedemnastolatka? XD Albo ktokolwiek, kto nie ma odpowiedniej wiedzy? Żeby nie było, że to przywra do wieku - nikt, kto nie ma pojęcia, a swoją wiedzę czerpie z jakichś dziwnych stron, nie powinien mieć swojego zdania na temat marihuany, bo po prostu nie jest w stanie go wytworzyć.
@@kobz2862 th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
@@mariannaaleksandra5045 th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
Każdy na to czekał. Nikt nie jest w stanie tego słuchać… Dzięki Mati za to że jesteś tu z nami :>
Jak Julka składa zdania, to męczę się prawie tak bardzo, jak ona. 🤦♀️
po prostu kłamie
Z każdą sekundą tego wywiadu czuje jak moje szare komórki umierają
Maja jej bardziej zaszkodziła niż pomogła tym "wywiadem". Mati, oglądałam ten wywiad raz i współczuję ile razy Ty musiałeś to obejrzeć...
przez miesiące byłam uzależniona od marihuany (jestem pełnoletnia od dawna) paliłam codziennie co najmniej raz blanta, zazwyczaj zdarzało się więcej niż raz i miałam kompletnie rozjebane życie przez codzienne palenie. dziury w mózgu miałam takie, że nie potrafiłam zapamiętać najprostszych rzeczy, zawalałam mnóstwo rzeczy w pracy, niszczyłam wiele relacji z najbliższymi, bo wybierałam zioło ponad wszystko, wszystkie pieniądze wydawałam na palenie i żyłam w jakimś letargu, byłam sfrustrowana kiedy tylko nie mogłam zapalić i w każdej sytuacji w jakiej byłam chciałam być zjarana. przedwczoraj minęły cztery miesiące od kiedy jestem czysta od tego gówna i nigdy w życiu do tego nie wrócę. nie wspominając o tym, że zioło działało beznadziejnie na moją psychikę ;)) więc nie Julka, palenie codziennie blanta wcale nie jest dobre.
Powodzenia dla Ciebie!
Również życzę powodzenia w dalszej drodze i gratuluję wyjścia z tego
Dzięki za ten komentarz. Trzymaj się!
Powodzenia!
@@xixixixaxaxa1424 th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
jestem uzależniona od marihuany, od pół roku jesteś czysta i słuchając tego co mówi Julka, widzę siebie z przed abstynencji. Dokładnie takie samo myślenie, dziury w pamięci, mówienie bez składu i ładu. Współczuję dziewczynie j mam nadzieję, że w końcu przejrzy na oczy i zrozumienie, że musi się za siebie wziąć bo spadnie na samo dno i to będzie bardzo bolało.
Jezu, ledwo dotrwałam do końca. Dziękuję Mati, dzięki Tobie nie musiałam oglądać całego tego czegoś.
Najlepszy moment dla mnie to: "Aa moożeee ja trzyy razyy byłam w psychiatrykuuu...?" xD To nie kolonie, powinnaś raczej wiedzieć coś takiego?? 🙈
jeśli była na lekach i przy tym piła i/lub ćpała to może mieć nieźle pomieszane wspomnienia. Nie usprawiedliwiam Julki, tylko tłumaczę z czego to wynika.
Nawet same leki potrafią robić niezłe "dziury w mózgu" i mówię tu o takich przepisanych przez psychiatrę. Sama przez leki, które muszę brać, mam problemy nie raz by określić co się w jakim roku działo, a były to ważne wydarzenia. Albo ile razy coś się działo. Wielu wspomnień nie mam, są pomieszane i zlewają się w całość. Okropne uczucie.
Jak można się domyśleć sama zaliczyłam wizyty w psychiatryku i obecnie jeśli nie spojrzę w papiery to nie powiem ile razy to było "na pewno". Mogę tylko określić ile razy minimum. Reszta się zlewa.
Jest to szczególnie frustrujące, bo nie raz wydaje się jakbym na jakiś temat kłamała, bo nagle coś sobie przypominam czy zmieniam wersję wcześniej powiedzianą.
Po prostu czasem nawet w terapii chorób i zaburzeń wybiera się "mniejsze zło", bo nie raz nie ma rozwiązań idealnych, niestety.
@@that_gurl4u O, dziękuję za odpowiedź, to w sumie wiele tłumaczy 😬 Ja generalnie współczuję tej dziewczynie, bo widać że ma nie źle namieszane w życiu i mam nadzieję że nie długo z tego wyjdzie, jednak sposób jej wypowiedzi tak bardzo przypomina mi dzieci z podstawówki lub przedszkola że to maskara. I właśnie ten moment między innymi z "a może byłam trzy razy...?" wydał mi się tak bardzo sztuczny, że aż śmieszny, nie mniej jednak nie można zaprzeczyć że dziewczyna ma problemy. To szok w sumie że ma tylko 17 lat, a tyle już przeszła i jej życie wygląda tak jak wygląda, mam nadzieję że się ogarnie.
@@narvana2731 dla mnie największym szokiem jest to, że w internecie są dowody że Julka pije i ćpa i żadne organy nic z tym nie robią... Mnie straszyli sądem rodzinnym gdy na kilka tygodni czy miesięcy (nie pamiętam dokładnie) przed moimi urodzinami policja przyuważyła, że dosłownie łyka piwa spróbowałam od kolegi... Całe szczęście jeden z policjantów się zlitował gdy się poryczałam i wydukałam "ja-ja tylko jednego łyczka wzięłam" (co było prawdą) i zobaczył, że serio mi niewiele brakuje do tej 18-stki (nie dam sobie ręki uciąć, ale to chyba było 1-2 miesiące przed urodzinami).
A tutaj widać, że laska pije i cpa nawet mając 16 lat (czy mniej? Nie pamiętam dokładnie kiedy były pierwsze afery) i nic. Już dawno powinni ją odebrać rodzicom i wysłać na przymusowy odwyk, również od Internetu. Widać, że Julka jest cholernie psychicznie zaniedbana i ja osobiście wierzę w to, że ma bordera (border jest często mylony z dwubiegunówką, nawet przez specjalistów, szczególnie na NFZ (wątpię by była prywatnie u lekarza z tym) więc tutaj mogli sami lekarze podawać różne wersje Julce. Do tego borderline nie wyklucza depresji), bo sama się z tym zmagam i jak jako dziecko chodziłam do lekarzy (nawet prywatnych) to miewali różne teorie - od tego, że robię to wszystko by zwrócić na siebie uwagę przez dwubiegónówkę do nawet początków schizofrenii. Przez leczenie na NFZ mocno mi zryli mózg lekami, bo lekarze zwyczajnie nie chcieli słuchać tego, że się po nich źle czuję.
Też jest mi Julki przede wszystkim szkoda. Wiedząc jak okropnyn doswiadczeniem jest borderline i jak ona sobie z nim nie radzi mam ochotę najpierw ją przytulić, a potem starać się o władzę rodzicielską nad nią, bo jej rodzice... no widać że mają córkę w dupie. A właśnie zaniedbanie emocjonalne ze strony rodziców jest jednym z głównych powodów borderline i je napędza. Jeśli Julka nie rozpocznie leczenia to serio może wpaść w dwubiegunówkę.
Serio jakbym ja była jej rodzicem to bym ją wysłała do psychiatryka, ale najpierw bym znalazła taki z dobrymi opiniami, bo zapinanie ludzi w pasy na 24h na oddziałach dziecięcych to nie fikcja, niestety. Mi tylko tym grozili (o, widzimy że nastolatka, technicznie jeszcze dziecko nie kontaktuje i w spazmach rozdrapuje sobie ręce do krwi? Szturchniemy butem i pogrozimy ze zapniemy ją w pasy jeśli nie przestanie wymuszać zwracania na siebie uwagi. Serio. Nawet mi tych ran nie zabezpieczyli, a zdrapane miałam coś koło 1/4 skóry z przedramion), ale dowiedziałam się że dzień przed moim przyjściem (nie powiem która była to wizyta w psychu i czy obie sytuacje działy się podczas jednej czy nie, całe szczęście nie jest to istotne) dziewczynę z mojej sali zapięli w pasy na 24h. Nie pamiętam dokładnie za co ale za jakąś totalnie pierdołę. Nie wpisywali tego nigdzie, telefonu nie można było posiadać, ani żadnego urządzenia elektronicznego (nawet na zegarek potrafili się krzywo patrzeć), więc nie było jak zrobić nagrania na dowód, czyli wszystko to było słowo kilku chorych psychicznie nastolatków przeciw słowu pielęgniarek i lekarzy. Anorektyczki zamiast zachęcać do jedzenia to stosowały pielęgniarki szantaż emocjonalny - nie odejdziesz od stołu póki nie zjesz wszystkiego, nie raz nawet całemu oddziałowi kazali zostawać na stołówce (oddział nie miał własnej, szło się na stołówkę neurologii dziecięcej, która była na tym samym piętrze, po prostu za jednymi drzwiami) i do osób z anorekcją wyjeżdżali z tekstem "wszyscy muszą na ciebie czekać, bo nie chcesz jeść". Zamiast rózbić im wszystko na więcej posiłków to miały całość potrzebnych kalorii zjeść w 3-4 posiłkach (coś mi świta że był podwieczorek, ale nie pamiętam). Powodzenia tyle jeść czy skurczonym żołądku... Jeśli jakaś dziewczyna z przejedzenia się porzygała to też ją straszyli pasami, ponoć nawet spełniali te groźby. Przez 3 godziny od posiłku osoby z anoreksja nie mogły skorzystać z toalety, chyba że w obecności pielęgniarki. Ogólnie drzwi od kabin od kibla były zamykane tylko na klamkę - każdy mógł Ci tam wbić w każdej chwili. Ogólnie dla mnie psychiatryk był taką traumą, że nawet jako osoba dorosła nie zgadzałam się iść na oddział, bez względu na to, że w ten sposób teoretycznie mogli mi szybciej pomóc. Ogólnie przez to, jaka patologia panowała na oddziale dziecięcym na którym byłam to chyba każdy mój pobyt tam kończył się wypisaniem na życzenie. Raz dlatego, że dostałam ostrego zapalenia oskrzeli, a lekarze na oddziale nic z tym nie zrobili. Mierzyli mi temperaturę tym bezdotykowym pistoletem celując w miejsce na głowie gdzie są włosy i wmawiali, że udaję i żadnego lekarza nie przysłali. Przy astmie nieleczone zapalenie oskrzeli mogło się dla mnie bardzo źle skończyć. Całe szczęście mama mnie wypisała, bo przez wysoką gorączkę cały następny tydzień się praktycznie nie zapisał w mojej pamięci. Bardziej z tego co mi mama mówiła to pamiętam, że tydzień przespałam budząc się tylko do łazienki i by wziąć antybiotyk. Byłam w tak złym stanie, że nie potrafiłam jeść, więc mama robiła mi wszystko płynne i mnie karmiła, bo ja prawie nie kontaktowałam.
Dobra, mocno odbiegłam od tematu... Ale serio na miejscu jej rodziców znalazłabym jej dobry psychiatryk, jeśli są prywatne to prywatny, ale koniecznie z dobrymi opiniami i zostawilabym ją na oddziale z telefonem/smartwatchem, który może tylko dzwonić, ew smsy wysyłać. Bo Julka koniecznie powinna mieć odwyk od internetu. A do tego bym ją odwiedzala, kurwa, codziennie i była przy niej tak długo jakby ona chciała lub bym mogła (w sensie że w końcu by mnie wyprosili z oddziału). Julce nawet najszczersza i najlagodniejsza krytyka nic nie da, bo przy nieleczonym/leczonym źle borderline nie myśli się logicznie i ona nic z tego nie zrozumie, w taki sposób jak powinna. Jej potrzebna jest izolacja od socialmediów, terapia i może nawet leczenie farmakologiczne, a przede wszystkim ktoś bliski, który jej da dużo miłości niezależnie od jej zachowania. Nawet gdyby jej rodzice się teraz "nawrócili" to niestety mogą się okazać osobami, które nie będą w stanie nic zdziałać, bo Julka nie będzie w stanie im zaufać. To też znam z autopsji, bo z moich opisów wynika, że mam super mamę i faktycznie mam super mamę, która niestety popełniła w życiu pewne błędy przez które długo nie potrafiłam jej znowu zaufać i mama nie była w stanie mi pomóc. Ja miałam to szczęście, że na mojej drodze pojawił się ktoś "nowy" kto mnie pokochał i zgodził się zostać moja "ostoją" na czas leczenia, a to kurewsko duża odpowiedzialność i w dodatku równie kurewsko trudne zadanie. Szczerze się boję, że Julka na nikogo takiego nie trafi i skończy się to tragicznie... A tylko dziewczyny szkoda, bo wszystko co się działo jest wynikiem zaniedbań jej rodziców. Nie można oczekiwać od zaniedbanej psychicznie, dorastającej dziewczynki by była w stanie myśleć jak zdrowy dorosły. Ona robiła to, co jej się wydawało właściwe by osiągać swój cel - dostać uwagę i troskę, których tak jej brakuje. Żadne hejty, krytyka czy sama izolacja od Internetu nic nie dadzą, bo cały czas bedzie miała te same braki. To jest najbardziej przykre - nie ważne ile ludzi by miało dobre chęci to nie jest za dużo w stanie dla niej zrobić. Ona potrzebuje kogoś, komu będzie mogła zaufać, kogo sama pokocha i ta osoba pokocha ją. W dodatku ta osoba musi być bardzo silna i na początku spełniać jej potrzeby bliskości, uwagi, a nawet wyłącznosci tylko dla niej, inaczej Julka nie poczuje się bezpieczniej i nie zaufa słowom tej osoby. Potem taka osoba można ją namówić na leczenie i odwyki. Niestety taka osoba by musiała być serio silna i znać pewne zagrywki psychologiczne. Powiedzenie Julce, że marycha jej szkodzi nic nie zadziala, ale gdy osoba do której się ona przywiąże powie Julce, że Julka sprawia jej ból szkodząc sobie, to ma większą szansę na oczekiwany efekt. Bo Julkę nie interesuje, że robi sobie krzywdę, ale gdyby osoba na której jej zależy po prostu smutnym i spokojnym tonem by powiedziała, że zachowanie Julki rani tę osobę to prędzej doczekamy się efektu. Czy są to nieładnie zagrywki psychologiczne? Tak, ale czasem nie ma innego wyjścia.
Chyba powinnam przestać oglądać jakiekolwiek materiały o Julce, bo jestem prawie pewna, że nie byłabym w stanie jej pomóc (chociażby przez odległość, ale też przez własne zaburzenia mogłabym się zachować zupełnie odwrotnie do tego, co mówię o tym jak taka osoba, co by była w stanie jej pomóc powinna się zachowywać) i ten fakt mnie frustruje. Przykro się na to wszystko patrzy, szczególnie ze świadomością, iż pomimo mojej jakiejś tam wiedzy nie byłabym w stanie temu dziecku pomóc.
@@that_gurl4u Ja też sobie nie wyobrażam jak można pozwolić swojemu dziecku na odpierdalanie takich akcji, przecież skoro na dwa tygodnie wylądowała w szpitalu przez to jak bardzo zaćpała, to po czymś takim jej matka powinna natychmiast coś robić, a Julii w ogóle nie powinno być w internecie. Uważam też, że powinna pójść na odwyk od narkotyków każdego rodzaju, alkoholu, wziąć przerwę od social mediów i po prostu się "oczyścić", bo to jest spirala w której nikt nie potrafi się odnaleźć. Być może naprawdę nie pamiętała ile razy była w szpitalu, i trochę mi głupio za ten mój komentarz teraz, ale nie da się ukryć że za jej postacią stoi narracja, Spysińskiego chociażby. I choć skamy są mega przerypane, to w sumie nie wiem czy nagrywanie miliona filmów o niestabilnej emocjonalnego nastolatce jest dobrym pomysłem dla Mateusza. Może lepiej byłoby po prostu zostawić ją w spokoju i jedyne o czym mówić to to, że potrzebna jest jej pomoc? Nie wiem, generalnie uważam że dziewczyna znajduje się w mega ciemnym miejscu, i przydałoby się gdyby ktoś ją stamtąd szybko wydostał, ale nikt z internetu raczej tego nie zrobi, a przy jej "zdolnościach" do zażywania, to naprawdę może skończyć się źle, czego oczywiście jej ani nikomu nie życzę. Zawsze staram się patrzeć na to jak ktoś może zareagować na to co się o nim mówi, bo jeżeli nagonka jest zbyt wielka, to można sobie z tym po prostu nie poradzić, a ona ma tylko 17 lat... Więc nie wiem, sytuacja jest bardzo trudna, a ty piszesz bardzo mądrze, jeszcze raz dzięki za rzucenie mi na to nowego światła i życzę powodzenia w życiu ❤️😊
@@narvana2731 Też myślę, że Mati powinien już sobie serio dać spokój z Julką. Wrzucenie na IG story, że np. ten wisiorek to dropshipping by ludzie byli świadomi to jeszcze takie "pół bidy", może nawet dobrze by było ostrzec ludzi, ale bez wplątywania osoby Julki do tego. Po prostu jej osobie i personalnym zachowaniom czysto dać spokój, oddzielić te scamy czy dropshippingi od niej samej. To faktycznie tylko nakręca hejt na Julkę. Inni influ też powinni przestać o niej i z nią nagrywać. Nie wiem gdzie Julka mieszka, ale ci influ, co są jej znajomymi powinni koniecznie to wszystko zgłosić na policję i do MOPSu dla jej własnego dobra. Przede wszystkim zaniedbania rodziców do MOPSu i to za każdym razem jak Julka chociażby drinka wypije, bo jej naprawdę potrzebny jest odwyk, a widać, że rodzice mają na nią wywalone i jest większa szansa, że w ośrodku opiekuńczym znajdzie kogoś, kto się będzie nią interesował, nie mówię, że duża, ale na bank większa niż to, by jej właśni rodzice się nią zajęli.
Przyznam, że BARDZO bym chciała by ludzie przestali klikać w filmiki o Julce. Widać, że dziewczyna ma problemy psychiczne i ogólnie przejebane w życiu. Nagrywanie o jej osobie bardzo mi przypomina to zachowanie gdzie youtuberzy wykorzystywali tego niepełnosprawnego chłopaka do nakręcenia filmiku. Julka też nie jest poczytalna, i w sytuacji tamtego chłopaka wszyscy mówili, że to "że sam się zgłosił i robił te rzeczy nie usprawiedliwia tamtych influencerów", więc tutaj też to, że Julka sama wrzuca filmiki do sieci nie usprawiedliwia nagrywania filmików na nią. Mati sam krytykował Kamerzystę, a obecnie robi praktycznie to samo. Kamuś wykorzystał osobę niepełnosprawną intelektualnie, wcześniej zaniedbywaną przez rodziców, która chciała dorobić i by zarobić potrafiła zrobić wszystko - to jest be. Ale jak Mati wykorzystuje niepoczytalną nastolatkę, która jest zaniedbywana przez rodziców, która rozpaczliwie chce troski i uwagi i dla ta tych rzeczy jest zdolna zrobić wszystko - to już jest OK.
Czemu uważam, że Mati wykorzystuje Julkę? Bo rozumiem poinformowanie ludzi o scamie, rozumiem bronienie się przed fałszywymi zarzutami ze strony Julki, ale nagrywanie filmiku tylko dlatego, że dziewczynka z "dziurami w mózgu" od narkotyków i leków nie jest w stanie wziąć normalnie udziału w wywiadzie to już o jeden krok za daleko, jak dla mnie.
Dziękuję za miłą rozmowę oraz życzenia. I nie czuj się źle, że przy narracji Matiego napisałaś taki, a nie inny komentarz. Jedno to narracja, a drugie, że to ludzka rzecz iż człowiek czasem nie pomyśli o wszystkich możliwościach zanim napisze (nie raz o nich wszystkich nawet nie wie), ja też nie raz jestem temu winna i napiszę coś, czego później żałuję, jak każdy ;)
Również życzę wszystkiego dobrego w życiu
Jako osoba uzależniona (trzeźwa od wielu lat) i po kilku ośrodkach, uważam, że Maja Staśko, pomimo iż ma podstawową wiedzę, robi Julce ogromną krzywdę takimi wywiadami.
Z ciekawości, co masz na myśli?
Utwierdza ją w przekonaniu, że wszystko jest ok, co wydłuża moment kiedy się ogarnie.
@@DaiyamondoCos th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
@@Helena-tr8np th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
Same. Jestem uzależniona od leków (czysta prawie rok), z samym uzależnieniem walczę 5 lat i widzę, że Julka nie chodzi na żadna terapie uzależnień. Za to chętnie wchodzi w kontakty, które będą podtrzymywać jej iluzje i zagłaskiwanie problemu.
jesli ona bedzie miala ustna mature, to ja wspolczuje egzaminatorom
Masakra :( ja to współczuję również jej samej
Karetka będzie wzywana bo Julcia padnie od myślenia
Z tego co sie orientuje, szczesliwie dla niej jest w tym roku w klasie maturalnej, a na maturze 2022 egzaminy ustne sa nieobowiazkowe, a co wiecej podejsc moga tylko osoby, ktore przedstawia jakies oswiadczenie, ze potrzebuja ich na studia zagraniczne, ale za to podejrzewam, ze dluzsze formy pisemne na polskim i jezyku obcym rowniez moga sprawic jej problem...
@@HelloWorld-qn2sw dłuższe formy czegokolwiek
Maturę???? 🥲🤣 samo dopuszczenie jej do matury byłoby policzkiem dla ludzi na poziomie
O uj, ta wstawka, z dymem , i muzyczką bass tajpana zrobiła mi humor. Mati jesteś mistrzu. XD
Z perspektywy osoby uzależnionej domniemam, że skoro w wieku 17 lat nie potrafi skleić sensownego zdania to musiała zacząć ćpać plus minus jak miała 12,13 lat. Nie powinno się jej głaskać po pleckach, powinno się ją gnoic i uświadomić jak nisko upadła, żeby sama dostrzegła swój problem. Najgorsze co można zrobić dla osoby uzależnionej chcac jej pomóc to dawać ciągle poczucie bezwarunkowego bezpieczeństwa. Ja po wielu latach wybryków miałam wybór : albo idziesz na terapię, albo nie pokazuj się w domu, tyle lat się szlajales po melinach to teraz też dasz sobie radę. Podziałało.
Liceum myśle zaczyna się w wieku 16 lat i Julka powiedziała, że wtedy zaczęła się leczyć. Wcześniej twierdziła, w wieku 17 lat, że leczy się od 3 lat, czyli od 14 roku życia. Potem uznała, że leczy się od 15 roku życia. To jak to w końcu jest. XD
Ile twarzy julek tyle wersji julek xd
Zależy która Julka mówi. Ewidentnie jest ich kilka ;)
@@spysinski za kazdym razem jak słysze jak Julka muli w odpowiedzi to oczami wybraźni na jej głowie widze kóleczko buforowania xD
Proste. Julka cofa się w czasie :)
jestem w liceum i w pierwszej klasie są ludzie którzymaja po 14/15 lat, sO
I ten wyraz twarzy Mai Staśko, kiedy dotarło do niej kogo broniła😅 Nie dziwię się, że ten usunęła ten materiał
@Eredin Makitrz King Of Friendship *feminazistką. Feminizm polega właśnie na tym aby była w miarę równość płci, jeżeli ktoś nienawidzi drugiej płci to niech się nawet nie nazywa feministą XD Just saying
@Eredin Makitrz King Of Friendship dosłownie
@Eredin Makitrz King Of Friendship nienawidzi patryjarchatu, nie mężczyzn.
@Eredin Makitrz King Of Friendship 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
@@nieziemskazuzia9658 Utylitaryzm polega na równości.
Feminizm polega na walce z patriarchatem, a nie na równości
widząc twarzy mai podczas całego wywiadu podziwiam ją ze wytrzymała z tą osoba w jednym pomieszczeniu
Kushina 🥰🥰
@@Sawa1698 yeah
Też zauważyłam, że chyba mocno huczały jej w głowie myśli: co ja tu właściwie robię z tą dziewczyną… Dobrze, że Mati dodawał swoje komentarze, bo chyba bym zasnęła próbując przez to sama przebrnąć.
@@Sawa1698 th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
@@SaoriKetai th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
Zastanawia mnie jedno. Upadek tej dziewczynki jest od kilku lat dokumentowany w internecie. Gdzie przez ten czas były jakieś służby? Dlaczego ona nie miała przy sobie żadnych mądrych dorosłych… to jest zasadniczo cholernie przykre i smutne.
Trafiłam właśnie na ten film. Dobra robota Mati, nie oglądałam cię od bardzo dawna (kiedyś byłeś wrednym ciulem, ale teraz serio szacun). Wypowiem się z perspektywy osoby dorosłej i nie odnosiłabym tego do nastolatków czy młodych ludzi, którzy dalej się rozwijają i szukają swojej drogi. Sama uważam, że zioło jest mniej szkodliwe niż alkohol, ALE chodzi mi tu o sytuacje, kiedy raz, dwa razy w miesiącu spotykamy się z przyjaciółmi. Sama czasem używam alkoholu i zioła. Gdyby ktoś zapytał co jest "lepsze" odpowiedziałabym, że zioło. Tylko domyślnie chodzi mi o sytuacje sporadycznych spotkań ze znajomymi żeby odpocząć od pracy, dzieci i obowiązków. XD
Dodam, że jako nastolatka lubiłam zioło, bo pozwalało oderwać się od świata bardzo szybko. Na szczęście miałam świetną rodzinę i przyjaciół, więc w to nie wpadłam. Kiedy po wielu latach, już jako dorosła osoba, zapaliłam nie miało to na mnie aż tak silnego wpływu i nie ciągnęło mnie do tego na codzień (dlatego dla mnie to fajna używka rekreacyjna jak alkohol raz na jakiś czas). Po prostu wiem, że ten nastoletni okres bywa bardzo burzliwy i zapewne dużą częścią winy powinniśmy obarczyć rodziców.
Napisałam komentarz, chociaż stara sprawa. Po prostu chciałam się podzielić swoim zdaniem. XD
Wywiad… o matko. Dobrze,że umyliłeś ten czas bo nie dałabym rady tego oglądać bez Ciebie. 💪🏼
Ten “wywiad” to bardziej gra “klam i nie daj sie zlapac” a Julka w to grac nie potrafi :)
Bez kitu dosłownie widać jak queen na poczekaniu zmyśla i próbuje wymyśleć coś co będzie się trzymało kupy xD (spojler: nie wyszło i wszystko co ona mówi brzmi jak kłamstwo)
Dzięki, bo mam co oglądać w sobotę i odstresować się, odpocząć od nauki, zawsze miło Ciebie posłuchać Mati ^^ miłego dnia!
Prozszsz
I do niedzielnej kawusi na porycie bani idealny film
Matce Julki dawno powinni zabrać prawa rodzicielskie. Ta dziewczyna już w wieku 17 lat ma problemy z myśleniem, jest otępiała, potrzebuje uwagi, robi wszystko, żeby ją zauważono...
Z każdym kolejnym odcinkiem Julia coraz mniej mnie śmieszy, a bardziej dołuje. To straszne że osoby w tak młodym wieku mają takie problemy i że rodzice nic z tym nie robią...
Prawda...przerażające,ale prawda🖐️🤩👍
To taka Polska Eugenia Cooney No cóż
A niektórzy, np. Spysiński, kręcą sobie z tego bekę i nakręcają jeszcze większy hejt.
Na własne życzenie xD
A co rodzice realnie mogą zrobić? Masz może dziecko które sprawia kłopoty wychowawcze?
"Dziury w wątrobie czy dziury w mózgu?"
Chcialbym przypomniec że wątroba ma naturalne zdolności regeneracji, a mózg nie
Mózg też
U kobiet jesli chodzi o uszkodzenia spowodowane alkoholem to sie sprawa ma troche inaczej
Mozg tez sie regeneruje, tylko trwa to o wiele dluzej i nie wszystko zawsze wraca do normy
pozdro dla pozostałej trójki która też przyszła go skomentować że mózg jednak też umie się regenerować XD
@@youngbe9072 ...lol potwierdzasz i zaprzeczasz w jednym zdaniu
Dobra udało mi się. Obejrzałem do końca. Jeszcze nie wiem co o tym powiedzieć bo mam dziury w bani, ale Mati masz u mnie dozgonną wdzięczność za to że nie musiałem oglądać tego wywiadu samemu.
Jezu ten film jest genialny. Super robota🔥🔥
Edit: czemu mam wrażenie że ona coś brała przed wywiadem
Z początku fajnie pięknie, podśmiechujki w środku internetów z jakiejś "youtubowej dramy". Człowiek sobie ogląda, bardziej jako "ciekawostkę przyrodniczą" polskiego internetu, bekę ciśnie i sobie myśli - "Eee, to w sumie mnie nie dotyczy, można się pośmiać, świetna rozrywka" - aż tu nagle układanka zaczyna prezentować jakiś konkretny obraz. Zachlewanie pały na umór, jaranie roślinek, niezdrowe fascynacje lekami - na receptę czy też nie - doświadczanie innych substancji czy używanie sobie życia ogółem. Wiadomym jest, że to istniało od zawsze w jakichś kręgach w mniejszym lub większym nasileniu. Część młodzieży z tymi imprezkowymi kręgami styczności nie ma wcale, część natomiast ma - czy to bezpośrednio, czy to przez znajomych znajomych - mniejsza o to jak i gdzie, ale ta patologia się szerzy nie tylko przez internet. Cały ten rozpościerający się obraz zaczyna przerażać, gdy na przykład widzi go jakiś przypadkowy ojciec, który "łączy kropki" i dostrzega, że to konkretne środowisko obracające się wokół osoby o której mowa w filmie, okazuje się przenikać w jakimś stopniu otoczenie jego własnej córki, poprzez jej koleżanki i kolegów - na przykład ze szkoły. Iluzoryczna bariera pod tytułem "bo przecież taka patologia jest gdzieś indziej a nie tu" zostaje strzaskana, wtedy dopiero mina rzednie.
Podejrzewam ze Julcia przez swoje uzależnienie akceptuje wszystkie możliwe płatne promowanie tych scamow, po to tylko żeby mieć na te wszystkie używki XD
Teoria multiwersum jest coraz bardziej prawdopodobna.
Julka żyje w 40 innych uniwersach i one wszystkie się przeplatają. Ona mówi prawdę, może to co mówi jest prawdziwe dla danego uniwersum
Wydaje mi się, że mylisz pojęcia i nie chodzi Ci o uniwersum a coś pokroju innego wymiaru w którym zapewne ona żyje.
O jezusie, wykorzystałam cały limit słuchania głupoty na przyszły rok. Wielki szacunek, że dajesz radę to komentować
Ciężko się jej słucha... Naprawdę szanuję że dałeś radę to obejrzeć w całości. W sumie przykro się patrzy jak człowiek może się stoczyć.
Żaden terapeuta nie zezwala aby Zapalić marihuaną konopiaste też uzależnia!!Ja byłem wciągu wiedziałem ze jestem alkoholikiem ale niepotrafiklem się powstrzymać, zatracalem się dzisiaj dziękuję Sile Wyzszej ze mam otearta głowę i przywróciła mi się poczytalność sens życia.
Słuchajcie, znam kazdy stan lękowy i paranoi , halucynacje alkoholowe ktire przeżywałem z samego początku Znam ludzi cojarali gibony i jarają w ogromnych ilosciach
Kiedy odstawiają woadaja w zlosc, są nieznośni, frustrowanie bo umysł i organizm jest w szoku...mijają miesiavevkiedy człowiek zaczyna trzeźwieć...systematyczna praca.
"ona nie myśli" piękne podsumowanie jej persony xD
Chore osoby nie myślą jak zdrowe wow
@@Krukk0000 nie wszystko można zasłonić chorobom, niestety i takie podejście jest niezdrowe, bo zamiast komuś pomagać tylko go poklepujemy po główce
Boli mnie mózg jak ich słucham.. Jak Ty dałeś radę to obejrzeć i to pewnie nie raz 🤯
Nie ma czegos takiego jak" juz jestem czysta, juz nie jestem uzalezniona..." alkoholikiem i narkomanem zostaje sie na cale zycie. Od 8 lat jestem czysty, nie pije i nie cpam ale pilnuje sie na kazdym kroku bo uzaleznienie siedzi we mnie i tylko czeka na moje potkniecie... Na szczescie jestem tego swiadomy, mam wspaniala narzeczona, ktora jest moja najwieksza motywacja i nie oddalbym tego co mam teraz za zadne pieniadze. Dopiero teraz kiedy jestem trzezwy czuje, ze zyje. Jak cpalem tez mowilem, ze ziolo to nie narkotyk, to jest narkotyk i mocno uzaleznia, nie fizycznie ale psychicznie, to tez jest ciezkie uzaleznienie. Pozdrawiam.
Trzymaj się! ❤️
Powodzenia 😇😘
Dokładnie. Mój tato jest alkoholikiem a mama osobą współuzależnioną (nie że też piła tylko żyła pod presją uzależnionego partnera). Po rozwodzie mama dołączyła do grupy AA gdzie poznała wiele leczących się alkoholików i osób współuzależnionych. Niektóre osoby które znała były trzeźwe i leczyły się latami a mimo to po 10-20 latach potrafili zapić ze skutkiem tragicznym...Więc niestety ale uzależnionym jest się całe życie. Można jedynie spróbować to kontrolować. Przez to tymbardziej załamuje mnie stan Julii. Dziewczyna nie ma jeszcze nawet 18 lat a już jest uzależniona od tylu substancji...jeżeli ona nie pójdzie na ODWYK to będzie naprawdę źle...A tobie życzę mnóstwo siły i wsparcia od najbliższych!
@@staaychris6823 th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
@@nielubieinceli th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
Bardzo szanuję za połączenie "marihuana to nie narkotyk, dla alkoholików piwo to nie alkohol". Jestem już jakiś czas po odwyku, na terapii mieliśmy sporo osób uzależnionych od marihuany i z różnymi zaburzeniami spowodowanymi przez jej używanie. Dlatego mnie się często trudno odnaleźć w rzeczywistości, jak ludzie mówią, że marihuana to nie narkotyk.
Mateusz, Łapka od ludzi 40+ . Z każdym obejrzanym materiałem doceniamy logikę , meteorytykę vs błędy poznawcze , czy chwyty erystyczne .. Bywa, że 20+ zawoła na "Ciebie" i jest co wspólnie obgadać, określać terminami i wystrzelić z fotela robiąc zwyczajnie "wow- ale dowalił" . Duża łapa w górę . (a niżej 2 spostrzeżenia :)
Mowa niewerbalna Majki słyszącej na gorąco niespójności i brednie jest tak wymowna , że bez dźwięku by można oglądać. Okolice oczu, kiedy spogląda na rozmówczynie, kiedy wyciąga dłoń spod stołu itp pominę.
To kiedy "wywala ją" i sięga dłonią w okolicę oka słysząc odpowiedz. hmm 21:45. sztos .(powstrzymany facepalm)
Staśko (mimo, że już kilka razy mała wstrząs) słysząc kolejne odpowiedzi, nie dobijała leżącego szanując jak określiła "granice", pośrednio uszanowanie człowieka w człowieku mimo szoku i zażenowania. Nawet wytrzymała "Sowę na plecach" i "ośmiorniczki" po tylu ...wytrzymała model logistyczny/dropshipping .. Mogę Mateusz podejrzewać ,że nie wytrzymał byś tam u nich, ona wytrzymała bez choćby prychnięcia, bądź śmieszku pełnego sprzeciwu lub mocniejszego "machnięcia" całym wręcz organizmem" Z szacunkiem i pozdrowieniami.
P.S.
"tylko JEDEN neuron mam .. w krainie zapomnienia" XD
Laska nie wie co mowi w co drugim zdaniu, ale przeciez ziolo to nie narkotyk i mozna palic codziennie i nie bedzie tak zle jak 1 piwo codziennie XD
Nanami: Plagiat nie ma definicji prawnej
Wersow: Nie wiedziała, że nie wolno kraść loga
Julka: Nie wiedziała
.
.
.
.
.
Tymczasem Klaudeliza dalej wybiera się na wakacje ❤️
+1 XD
- Marihuana powoduje dziury w pamięci
- I co jeszcze? I powiedz jeszcze, że powoduje dziury w pamięci
nie pamiętam - Julia xD
@@narihae7340 xdd
Broniłam przez dłuższy czas Julke z ludzkiego żalu widząc jak młodsza dziewczyna zmaga się z tą samym zaburzeniem co ja. Jednak ciągła jej działalność w Internecie pokazuje naszą społeczność w sposób bardzo negatywny i bronienie jej zachowań bo jest chora to dokładanie jej tylko problemów. Mam zdiagnozowane BPD,c-PTSD, depresje i zaburzenia odżywiania, leczę się od kiedy miałam 12 lat (rocznikowo 13 jakby ktoś się czepiał) i mogę zrozumieć przez co ona przechodzi tylko z jej odcinka na odcinek przestaje wierzyć, że QotB chce się leczyć i jakkolwiek stawiać się jako adwokat zdrowia psychicznego. Nawet nie chce już komentować ilości jej kłamstw bo odcinek o jej „pobycie w psychiatryku” wystarczająco ją pogrążył. Dla mnie to wyglądało bardziej jak pokazywanie swojej choroby jako hehe patrzcie jaka jestem quirky i nie rozumienie czym to jest. Ona potrzebuje dobrego leczenia, odcięcia się od toksycznych dorosłych i całego internetu. I tak ona jest chora i potrzebujemy dać jej kolejną szanse jeśli zacznie próbować się leczyć bo stawianie jej w roli ofiary za każdym razem w żaden sposób jej nie pomoże. Ja musiałam dostać w twarz od mojego otoczenia by w końcu poważnie zacząć zmieniać swoje autodestrukcyjne zachowania, bo osoba z BPD nie zauważa, że robi źle tylko cały świat jej nienawidzi. I jestem wdzięczna, że moi bliscy przestali mnie chronić bo potrzebowałam by moja bańka pękła. Bardzo długo dorastasz by zacząć leczenie zaburzenia osobowości i tak możesz brać leki, chodzić na terapie ale gdy sama siebie okłamujesz to nie idziesz w przód. A jej sprawa z braniem narkotyków czy piciem alkoholu prosi o pomoc. Pomijając jej niepełnoletność to jednym z objawów BPD jest predyspozycja do uzależnień, ponieważ można sobie czasem mocno zaimprezować ale gdy branie używek jest w formie zagłuszenia bólu to szybko przeradza się mechanizm radzenia sobie z chorobą. To samo z jej zdjęciami, robieniem dram i szumu. Jednym z przyczyn BPD jest brak dostawania akceptacji i uwagi w okresie dzieciństwa co przekłada się na patologicznym błaganiu o atencje jako dorosły i jeśli ona coś odjebie, a później dostanie feedback czy to negatywny czy pozytywny to jej potrzeba uwagi zostaje spełniona i będzie robić to dalej.
Przepraszam za esej w komentarzu, ale nie mogę dalej patrzeć jak ona się niszczy.
Same te urywki mnie męczyły a jak pomyśle, że trzeba było to oglądać w całości... Współczuję 🙈
Jako osoba lecząca się psychiatrycznie (choroba afektywna dwubiegunowa) oraz chodząca na psychoterapię (zaburzenia osobowości) chciałabym zauważyć kilka faktów:
1. Na części oddziałów psychiatrycznych można mieć zapalniczkę, normalnie można było palić w toaletach na oddziale, bo po remoncie nie było miejsca na palarnię.
2. Pasy są na oddziale, ale spina się ręce wzdłuż ciała i tylko w przypadkach, gdy ktoś zagraża sobie lub innym
3. Przed przyjęciem na oddział przeszukuje się rzeczy pacjenta (mi zabrali nawet widelec, smycz od kluczy, ładowarki musiałam oddawać do dyżurki i z niej pobierać i dopiero za zgodą lekarza mogłam je mieć potem przy sobie).
3. Leków psychiatrycznych nie wolno mieszać z alkoholem i narkotykami
4. Opisana agresja mogła być spowodowana mieszaniem tych substancji z lekami lub jeśli ich nie używała, to źle dobranych leków. Mi dobranie właściwych leków zajęło 6 lat.
5. Uzależnienie od leków występuje jak przy każdej substancji (można się uzależnić też od czekolady itd.), faktycznie po nagłym odstawieniu danego leku są zjazdy, dlatego odstawia się je stopniowo i pod kontrolą lekarza.
6. Leki psychiatryczne i dziury w pamięci? Wątpię. Pomijam już swój przykład, gdzie przetestowałam prawie praktycznie wszystkie możliwe leki, to one mają pomagać, są przetestowane. Natomiast alkohol i narkotyki mogą to powodować.
I to tyle, co chciałam wyjaśnić odnośnie jej wypowiedzi.
Co do 6 nie mogę się z tobą zgodzić. Ja osobiście mam spore dziury w pamięci przez leki a zaznaczę że nie pije i nie biorę narkotyków
Mam dziury w pamięci po antydepresantach mimo iż nie piję.
Dziury w pamięci, zwłaszcza przy zażywaniu używek są znacznie bardziej problematyczne. Nie mniej jednak i bez nich poniektóre leki mogą te dziury robić
Aż boli mnie głowa od słuchania tego wywiadu. Całe szczęście ze to tylko urywki. Całego nie dałabym rady obejrzeć. Szacun Mati
32:55 niestety Julka tu zapomniała, że żeby robić merch z anime (yep, to co zrobiła to merch), trzeba mieć pozwolenie od osób produkujących to anime, tzw licencję na merch. Nie pamiętam czy do anime z tymi dziołchami -jak i również nazwy tego anime xD demon slayer?? to z tymi smokami-ludźmi???? idk- kreatorzy chcą by ludzie wyrabiali pozwolenie na produkcję merchu, ale nawet jeśli tak, to jestem pewien że QoTB jej nie wyrobiła, albo z niewiedzy albo z czystej premedytacji.
Mati, moim marzeniem jest dostać od ciebie serduszko..a i jak zwykle świetny film
biorąc pod uwagę że i alko jak i ziele robi dziury czy to w głowie czy na wątrobie ... to po tym wrzucie Julka jest tzw nie człowiekiem a Roślinką o nazwie "Dziurawiec" xDDDDDDDDDDDDDDDDDD
szczerze mówiąc nie wiem czy serio ludzie oczekuja albo liczą ze usłyszą FAKTYCZNĄ prawdę od niej jak ona zaprzecza sama sobie co 5 sekund. I imo Julka to jest przykład osoby której internet za dużo zrobił tak samo jak ona sobie :v
42 minuty, słuchania kłamstw, i dobrych argumentów Matiego, nastała równość we wszechświecie
Nie wiem co ta dziewczyna ma w głowie sama myli się w swoich kłamstwach i naprawdę to zioło zdecydowanie powinna odstawić bo mam wrażenie że ma luki w pamięci. Dziewczyna ma brak opieki rodziców i potrzebuje pomocy terapeuty szkoda że Mati jesteś napiętnowany za mówienie prawdy o niej
Są 3 tytuły do których się nie wraca. Serbski film, ludzka stonoga i wywiad z queen of the black. Podziwiam Cię Mati za obejrzenie tego materiału więcej niż 1 raz
Maja stasko widac ze w polowie tego wywiadu zrozumiala ze wszyscy mieli kurwa racje xD
MATI and his men, take Queen of the Black.
And bound her in her Bones.
You Tube be ours
And by the powers,
Where we will we'll roam.
Yo, ho, all hands,
Hoist the colours high.
Heave, ho, ANCIMONS and PINEAPPLES,
Never shall we die.
Podłożyć jakiś drillowy beat i Mateusz Spysiński zamiata połowę polskiej drill-sceny
@@kam5018 to jest przeróbka utworu z Piratów z Karaibów, a ogólnie to jest szanta piracka.
th-cam.com/video/lNRjt4rCymM/w-d-xo.html
@@kam5018 th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
Podziwiam Cię za obejrzenie tego 3 razy dla nas ❤️
Tak było xd
@@spysinski podziwiam i współczuję. 😂
Naprawdę szkoda mi Mai Staśko, chciała dobrze ale chyba podczas tego wywiadu uświadomiła sobie, że popełniła największy błąd w swoim życiu gdy zaczęła wspierać Julke
Mi jej nie szkoda. Wywiad jest beznadziejny, obie gadają głupoty, a Maja jest tu totalnie nieprofesjonalna i po wyłączeniu głosu sama wygląda jak ofiara jakichś ciężkich przeżyć.
@@luizak7460 nke dziwię się, że tak wygląda jak rozmawia z Julką
No wiesz, sama ją zaprosiła, a raczej wiedziała jaka to osoba 😜Pozdrawiam 😃
Tak właśnie liczyłam, że nie będę musiała nabijać im wyświetleń tylko obejrzę sobie u ciebie ♥️
Pierwszy raz widzę ten kanał ,a teraz zostaje do końca zajebisty kontent mordko
Mam przeczucie ze Majeczka się jeszcze przejedzie na Julce i to tak grubo xd
Czekam aż Julia zacznie głosić, że została wykorzystana przez Maje i ona wcale nie chciała tego wywiadu 😅🤣
Jak dobrze że możemy obejrzeć to wspólnie
Tak jest!
Inaczej by się nie dało 😂
Julka to ma tak skuteczna terapię jak Major Suchodolski xD
Julka powiedziała, że jej zdaniem to nie kradzież a Mateusz że jego zdaniem tak
Cóż
Zdaniem prawa to także kradzież.
Ja szanuję, że mimo tych wszystkich kłamstw Julki i Mai Staśko, to i tak potrafisz zachować spokój i krytykować to, co robią. Szacun dla Ciebie, Mati! :)
Dobry materiał Mati. Pozdro dla ludzi z ostatniego live- WIXA WIXA PIGUŁA
To było coś 😂
KIEDY IDZIE GDZIEŚ DO KLUBU ZAWSZE ZE MNĄ JEST KOLEGA CO MATEUSZ MA NA IMIE PRZYJACIELU NOSEK CZEKAAAA
@@spysinski Haha widać klasyk znany na pamięć
@@Etson_98 th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
@@lunizwsrh981 th-cam.com/video/IQha8NtJkW4/w-d-xo.html❤️❤️❤️
Muszę, bo się uduszę - MŁODSZY BRAT!!!!
Dziękujemy Mati za ten film ❤
Proszę uprzejmie!
- Do Choroszczy?
- Do Choroszczy!
- Na badania?
- Na badania!
Boziu. Jest 13 min , a ja juz jestem zmęczona.a to Ty cale obejrzałeś xD współczuję
To przypominało trochę sytuacje, jak w podstawówce uczeń szedł do odpowiedzi, nie wiedział, co mówi, więc nauczyciel kończył za niego zdania, żeby nie wyszło tak fatalnie :P
no wreszcie, bo samej mi się nie chciało a byłam mega ciekawa jak do tego podejdziesz XDDD pozdro
No cóż Mateusz jak myślałeś, że w temacie Julki i Mai przejdziesz na wczesniejszą emeryturę. To z przykrością stwierdzam, że One nie dadzą Ci tej satysfakcji. Choć wolałbym się mylić :P
oglądając to cały czaś miałem w głowie jedną fraze "biedne dziecko"