Opowieść o znakomitym kierowcy rajdowym, Marianie Bublewiczu. Scenariusz i reżyseria: Leszek A. Kumanek, muzyka: Jerzy Adam Nowak, montaż: Daniel Sokołowski premiera: TVP 2, luty 1998 czas trwania 28'
Wspaniały, wzruszający film. Obejrzałam już wiele razy i za każdym razem robi wrażenie. Muzyka przejmująca...Marian i Ryszard pozostaną w naszej pamięci 💟 Gliwice także pamiętają...
Panie Leszku. Dokument pod pewnymi względami unikalny, ale pragnę zwrócić uwagę, iż muzyka jest iście pogrzebowa i po prostu trochę kakofoniczna, ale dokument ma swoje lata. Wypowiedź Pana Andrzeja Kopera odnośnie wypadku Pana Mariana Bublewicza, jego przyczyn. Uważam za idiotyczną: "Przyczyny można określić tj. Najczęściej policja w takich przypadkach określa: Niedostosowanie przez kierowcę prędkości do panujących warunków". Jest to o tyle śmieszna i irracjonalna wypowiedź, iż wypadek Pana Bublewicza odbył się na zakmiętym dla ruchu odcinku specjalnym, a nie odcinku dojazdowym! Rozumiem, że Pan Koper wnioskując to z jego wypowiedzi jeżdżąc w rajdach zdobywając 4x mistrza Polski w rajdach samochodowych, także na odcinkach specjalnych - zamkniętych dla ruchu drogowego trzymał się przepisów prawa o ruchu drogowym - paranoja! Panie Andrzeju może za dużo spędził Pan czasu w barach, gdzie przypuszczam, iż za kołnierz wylewane nie było. Tyle mam do napisania.
Film jest ogólnie dobry. Niestety, wypowiedzi p. Andrzeja Jaroszewicza są takie mocno zarozumiałe, Andrzej Koper też mógłby niektóre kwestie nieco stonować. Trochę pokrętne tłumaczenie Roberta Herby, jeszcze bardziej Wiesława Steca. Prawdą jednak jest że do tej kraksy zabezpieczenie rajdów na takim poziomie to była kpina. Jedne (sic!) nożyce w planie zabezpieczenia zostały w Kłodzku... Strażacy - ochotnicy, którzy przyjechali do Orłowca, wtedy nie dysponowali takim sprzętem. Brali - jak słyszeliśmy - klucz do hydrantów. Dziś to nie do pomyślenia. Rok później w podobny sposób roztrzaskał się w Karkonoszach Ryszard Granica. Nożyce były przy wraku po 7 minutach. Fakt, Granica do końca życia był przykuty do łóżka, ale jeszcze 6 lat przeżył. Marian Bublewicz miał szansę nie być taką "roślinką", bo po wypadku normalnie komunikował się z kibicami. Tyle że bez sprzętu wyciągano go ponad 40 minut...
Nie widzę nic niewłaściwego w wypowiedziach zawodników. Wszystkie cechuje jedna rzecz: żal. A ten można wyrażać w bardzo różny sposób. A pan Jaroszewicz (i Bartoś) to w ogóle mówią o latach 70, gdzie ś.p. Marian Bublewicz nie miał jeszcze dużego doświadczenia. Wypowiedzi są poza tym bardzo pocięte. Jeden zaczyna myśl, drugi kończy...
Dziękuję za pochlebną opinię. Zapraszam do obejrzenia innych prac na YT, po wpisaniu imienia i nazwiska. Pozdrawiam i wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt i Nowego 2021 Roku!
@@FanBublewicza chodzi o pana andzeja k i reszy obrso którzy w tym filmie twierdzą że za pierwsze miejsce oddał by życie a najbardziej denerwujący tekst to Nie dostosowanie prędkości do warunków... mogli by to zachować dla siebie
@@majster3314 wydaje mi się że powiedział że "w nomenklaturze policyjnej było to niedostosowanie prędkości do warunków na drodze", takie pokazania że z punktu cywilnego to prędkość. Niemniej ogólnie się z Tobą zgadzam w tych kwestiach.
Czy „Kompozytor” tej karkofonii obalał kreta? Ta „muzyka” powoduje trwałe uszkodzenia czaszki... Ale na serio, rajdy samochodowe nie będą takie same bez pana Mariana...
Niestety do grona kierowców tam na górze, dołączył tutaj młody Krzysztof Szeszko :/
Wspaniały, wzruszający film. Obejrzałam już wiele razy i za każdym razem robi wrażenie. Muzyka przejmująca...Marian i Ryszard pozostaną w naszej pamięci 💟 Gliwice także pamiętają...
Panie Leszku. Dokument pod pewnymi względami unikalny, ale pragnę zwrócić uwagę, iż muzyka jest iście pogrzebowa i po prostu trochę kakofoniczna, ale dokument ma swoje lata. Wypowiedź Pana Andrzeja Kopera odnośnie wypadku Pana Mariana Bublewicza, jego przyczyn. Uważam za idiotyczną: "Przyczyny można określić tj. Najczęściej policja w takich przypadkach określa: Niedostosowanie przez kierowcę prędkości do panujących warunków". Jest to o tyle śmieszna i irracjonalna wypowiedź, iż wypadek Pana Bublewicza odbył się na zakmiętym dla ruchu odcinku specjalnym, a nie odcinku dojazdowym! Rozumiem, że Pan Koper wnioskując to z jego wypowiedzi jeżdżąc w rajdach zdobywając 4x mistrza Polski w rajdach samochodowych, także na odcinkach specjalnych - zamkniętych dla ruchu drogowego trzymał się przepisów prawa o ruchu drogowym - paranoja! Panie Andrzeju może za dużo spędził Pan czasu w barach, gdzie przypuszczam, iż za kołnierz wylewane nie było. Tyle mam do napisania.
Prosze posłuchać jeszcze raz .Tylko tym razem ze zrozumieniem .
@@glaniu Zanim napisałem ten komentarz 5 razy obejrzałem ten dokument.
Film jest ogólnie dobry. Niestety, wypowiedzi p. Andrzeja Jaroszewicza są takie mocno zarozumiałe, Andrzej Koper też mógłby niektóre kwestie nieco stonować. Trochę pokrętne tłumaczenie Roberta Herby, jeszcze bardziej Wiesława Steca.
Prawdą jednak jest że do tej kraksy zabezpieczenie rajdów na takim poziomie to była kpina. Jedne (sic!) nożyce w planie zabezpieczenia zostały w Kłodzku... Strażacy - ochotnicy, którzy przyjechali do Orłowca, wtedy nie dysponowali takim sprzętem. Brali - jak słyszeliśmy - klucz do hydrantów. Dziś to nie do pomyślenia. Rok później w podobny sposób roztrzaskał się w Karkonoszach Ryszard Granica. Nożyce były przy wraku po 7 minutach. Fakt, Granica do końca życia był przykuty do łóżka, ale jeszcze 6 lat przeżył. Marian Bublewicz miał szansę nie być taką "roślinką", bo po wypadku normalnie komunikował się z kibicami. Tyle że bez sprzętu wyciągano go ponad 40 minut...
Dziękuję za za wnikliwy komentarz, co do stylistyki wypowiedzi bohaterów wpływu raczej nie miałem. Pozdrawiam serdecznie
Nie widzę nic niewłaściwego w wypowiedziach zawodników. Wszystkie cechuje jedna rzecz: żal. A ten można wyrażać w bardzo różny sposób. A pan Jaroszewicz (i Bartoś) to w ogóle mówią o latach 70, gdzie ś.p. Marian Bublewicz nie miał jeszcze dużego doświadczenia. Wypowiedzi są poza tym bardzo pocięte. Jeden zaczyna myśl, drugi kończy...
Wspomienia...i ogromy żal :-(((((((((((((((((((
Dziękuję za pochlebną opinię. Zapraszam do obejrzenia innych prac na YT, po wpisaniu imienia i nazwiska. Pozdrawiam i wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt i Nowego 2021 Roku!
Witam, jak mozna się z Panem skontaktować ?
Pamiętamy o MARIANIE BUBLEWICZU- KOTLINA KŁODZKA
Film nierzetelny, kłamliwy i negatywnie polityczny.
Marian To był mistrz 🙂!
Co masz na myśli? Bez szydery poznam Twoje spostrzeżenia.
@@FanBublewicza chodzi o pana andzeja k i reszy obrso którzy w tym filmie twierdzą że za pierwsze miejsce oddał by życie a najbardziej denerwujący tekst to Nie dostosowanie prędkości do warunków... mogli by to zachować dla siebie
@@majster3314 wydaje mi się że powiedział że "w nomenklaturze policyjnej było to niedostosowanie prędkości do warunków na drodze", takie pokazania że z punktu cywilnego to prędkość. Niemniej ogólnie się z Tobą zgadzam w tych kwestiach.
Ciekawy jestem czy ten kretyn od tej muzyki słyszał jakie stworzył dzieło czy był wtedy naćpany ?
Czy „Kompozytor” tej karkofonii obalał kreta? Ta „muzyka” powoduje trwałe uszkodzenia czaszki...
Ale na serio, rajdy samochodowe nie będą takie same bez pana Mariana...