napuściłem tam pianki polynor, gdzie się dało, oprócz odcinka gdzie są przewody do świateł tylnych. Przy światłach mam napchane wełny mineralnej w worku foliowym. Nic mi się tam nie skrapla, zimne jakoś szczególnie też nie jest . Jak dla mnie wystarczy tego ocieplenia w tym miejscu
Cholira, mam na budowie brygadzistę z Białorusi, to mówił, że u nich dość popularne na 19 stycznia jest morsowanie. Ja sam w zimę chodzę po podwórku bez kurtki, w krótkim rękawku, ale na golasa do wody to chyba bym się cykał. Autko elegancko odstawione, nie nadążam za tą technologią :D Paka!
19 każdy prawosławny musi się zamoczyć, krieszczenie gaspodni sie to naxywa czyli chrzest pański w wolnym tłumaczeniu :) na golasa w wodzie najlepiej przynajmniej ubranie suche zostaje 🤣🤣🤣🤣Paka!
Od połowy listopada do 2 - 3 tygodnia stycznia to jest 1 do max 2 A czyli praktycznie nic. Nawet jak świeci słońce, to jest ono pod takim niskim kątem że prądu prawie nie ma. Raz miałem w grudniu zeszłego roku 3A. Paneli jest 300W i wiosną , latem i wczesną jesienią jest z tego w okolicach 16A.
Także mam w ten sposób rozwiązane ładowanie. Zarówno z solarów jak i z alternatora za pomocą separatora ładowania. Panele odśnieżam na bieżąco bo taka energia nic mnie nie kosztuje. Motogodzina pracy silnika to jakieś 6 litrów diesla, więc całkiem sporo.
Czesc Jakie masz panele sloneczne? Ile watów? Jak one się sprawują w zimie? Co możesz naładować, teraz dzięki nim? Da radę komputer, smartfona oświetlenie?
Mam 300W paneli 3 x 100W, zimą prądu ma na tzw. styk. Ogrzewanie, lodówka, oświetlenie LED. W kamperku nie mieszkam na stałe ale tej zimy spędziłem w nim praktycznie cały grudzień, sporą część stycznia i od lutego praktycznie znowu w nim mieszkam z małymi przerwami. Laptop ładuję w pracy aby nie brać prądu z akumulatora dodatkowo. Mam też kilka powerbanków które ładuję w pracy i część oświetlenia jest na baterie. Najgorszy jest grudzień, najmniej światła, najmniej ładowania akumulatorów, teraz w lutym prądu mam tak jak mówię na styk, o ile dbam aby panele były na bieżąco odśnieżone. Marzec będzie już na spokojnie. tutaj pisze o tym więcej: vadimpacajev.com/wjechal-trzeci-solar-300w-na-dachu-opla/
A jaka masz lodówkę? Chciałbym mieć w kamper że normalna taką domowa. Oczywiście taka na 150 cm a nie jakiegoś kolosa 2 metrowego. Panele dadzą radę coś takiego zasilić?
Mam zwykłą domową, zasilaną przez przetwornice z eco-mode. W grudniu i styczniu lodówka była prawie cały czas wyłączona, chociaż w styczniu już by spokojnie dla niej prądu wystarczyło. Teraz w lutym już działa cały czas bezproblemowo, prądu wystarcza. Tutaj piszę o tym więcej, jest też tam film o mojej lodówce: vadimpacajev.com/domowa-lodowka-w-kamperze/
W listopadzie zakopałem się w błocie po podłogę, zawislem na misce olejowej w koleinie i przy okazji uszkodziłem sobie zbiornik szarej. Teraz jest tylko rura i podstawiam wiadro. Dopóki mrozy się nie skończą nie ruszam tego, przynajmniej nie zamarza :)
Szacun Tobie ze podjąłeś wyzwanie własnie byłem ciekaw jak poradzi sobie twój wózek 😁 ale widze ze super woda Ci nie zamarzła w zbiorniku?Pozdro kiedys bedzie trzeba sie spotkac..
oj tam nie takie znowu wyzwanie, ot zima przyszła :) znam ludzi którzy przy niższych temperaturach pod namiot jeżdżą bez ogrzewania (znam ale nie rozumiem :P ). Ja mam luksusy - izolacja, ogrzewanie, herbatka z prądem itp :) Woda nie zamarzła, bo profilaktycznie jak zapowiadali te wielkie mrozy spuściłem wszystko . Nie chciałem ryzykować i teraz w oczekiwaniu na wiosnę posługuję się bańką z kranikiem i butelkami 5 litrowymi. Myślę że dopóki webasto odpalone to bez obaw o zamarznięcie, ale później trzeba wszystko pospuszczać, zwłaszcza z wężownicy piecyka gazowego i to upierdliwe i czasochłonne jest. Wolę się te kilka tygodni przemęczyć z bańką i grzać wodę w czajniku. Pozdrowienia i do miłego kiedyś gdzieś na trasie :)
to akurat bardzo trudno obliczyć, bo część gratów miałem ze starego busa (T4-ki) , dużą część ocieplenia dostałem za darmo od kolegi handlowca materiałami budowlanymi (Dzięki raz jeszcze Łukasz!) , część materiałów jest z recyclingu - znaleziona przy śmietnikach, na grupach facebookowych na których ludzie oddają niepotrzebne rzeczy, albo w ogłoszeniach "oddam" na olx itd itp. Ja liczę, że wszystko kosztowało mnie ok 15 tysięcy złotych, w tą kwotę wchodzi też trochę elektronarzędzi akumulatorowych które musiałem dokupić. Nie sumowałem nigdy dokładnie, to jest szacunek , więc może być trochę w górę (w dół raczej nie). Do tego oczywiście zakup busa.
O super, gratuluję zakupu, jakie auto kupiłaś jeśli to nie tajemnica? Link już poprawiony, dzięki za info. jest takie zainteresowanie tymi ogrzewaniami że kończą się zapasy w europejskich magazynach. Powodzenia!
A mi chińskie webasto coś nie robi. Raz włącza się błąd świec żarowych, innym razem błąd pompki, a jeszcze innym razem się ni stąd ni zowąd wyłącza. Do tego strasznie kopci 😥. Uwielbiam Wdzydze!
@@alosiew Kurcze moje przepracowało już grubo ponad 1000 godzin bez jakiejkolwiek usterki. Pomagałem montować te piecyki wielu znajomym i także bez problemów. To co opisujesz to najczęściej wina słabego zasilania, a kopcenie to oczywiście jakiś zator najcześciej na wydechu. Za mocno wygięta rura wydechowa, jakiś element który blokuje przekrój etc. Podobny zator może być na rurze zasysowej. Przyczyn może być wiele ale to urządzenie jest tak proste w konstrukcji że diagnoza nie powinna być skomplikowana. Są setki filmów w jutjubie odnośnie każdego błędu jaki potrafi wywalić ten piec.
Fajny Vanik. Taki oryginalny😍. My zaczynamy na wiosnę przygodę z karawaningiem😉
Dziekuje! zachęcam do regularnego śledzenia moich oryginalnych "produkcji" :) Powodzenia!
Cześć! Czy ocieplałeś słupki tylne ( tam gdzie są tylne światła ) ? Jeśli tak to czym i jak. Pozdrawiam!
napuściłem tam pianki polynor, gdzie się dało, oprócz odcinka gdzie są przewody do świateł tylnych. Przy światłach mam napchane wełny mineralnej w worku foliowym. Nic mi się tam nie skrapla, zimne jakoś szczególnie też nie jest . Jak dla mnie wystarczy tego ocieplenia w tym miejscu
Cholira, mam na budowie brygadzistę z Białorusi, to mówił, że u nich dość popularne na 19 stycznia jest morsowanie. Ja sam w zimę chodzę po podwórku bez kurtki, w krótkim rękawku, ale na golasa do wody to chyba bym się cykał.
Autko elegancko odstawione, nie nadążam za tą technologią :D Paka!
19 każdy prawosławny musi się zamoczyć, krieszczenie gaspodni sie to naxywa czyli chrzest pański w wolnym tłumaczeniu :) na golasa w wodzie najlepiej przynajmniej ubranie suche zostaje 🤣🤣🤣🤣Paka!
Cześć! Ile amperów wyciągasz z paneli w pochmurny zimowy dzień? Pozdrawiam!
Od połowy listopada do 2 - 3 tygodnia stycznia to jest 1 do max 2 A czyli praktycznie nic. Nawet jak świeci słońce, to jest ono pod takim niskim kątem że prądu prawie nie ma. Raz miałem w grudniu zeszłego roku 3A. Paneli jest 300W i wiosną , latem i wczesną jesienią jest z tego w okolicach 16A.
@@VadimOnTour To trzeba uciekaź z Polski na zimę.
@@LukaszJ nie tylko na zimę... co raz bardziej przebieram nóżkami...
@@VadimOnTour O! Napisz coś więcej.
@@LukaszJ na razie nic więcej nie ma, oprócz planów. Czy te się zrealizują a bardziej kiedy, to czas pokaże. Pozdrowienia!
Czy nie lepiej było by Panu podłączyć akumulatory aby lądowały się z alternatora ? Odyn tak zrobił i energii ma nad to.
Także mam w ten sposób rozwiązane ładowanie. Zarówno z solarów jak i z alternatora za pomocą separatora ładowania. Panele odśnieżam na bieżąco bo taka energia nic mnie nie kosztuje. Motogodzina pracy silnika to jakieś 6 litrów diesla, więc całkiem sporo.
Czesc
Jakie masz panele sloneczne? Ile watów?
Jak one się sprawują w zimie?
Co możesz naładować, teraz dzięki nim? Da radę komputer, smartfona oświetlenie?
Mam 300W paneli 3 x 100W, zimą prądu ma na tzw. styk. Ogrzewanie, lodówka, oświetlenie LED. W kamperku nie mieszkam na stałe ale tej zimy spędziłem w nim praktycznie cały grudzień, sporą część stycznia i od lutego praktycznie znowu w nim mieszkam z małymi przerwami. Laptop ładuję w pracy aby nie brać prądu z akumulatora dodatkowo. Mam też kilka powerbanków które ładuję w pracy i część oświetlenia jest na baterie. Najgorszy jest grudzień, najmniej światła, najmniej ładowania akumulatorów, teraz w lutym prądu mam tak jak mówię na styk, o ile dbam aby panele były na bieżąco odśnieżone. Marzec będzie już na spokojnie. tutaj pisze o tym więcej: vadimpacajev.com/wjechal-trzeci-solar-300w-na-dachu-opla/
@@VadimOnTour Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Bardzo mi to pomogło :)
A jaka masz lodówkę? Chciałbym mieć w kamper że normalna taką domowa. Oczywiście taka na 150 cm a nie jakiegoś kolosa 2 metrowego. Panele dadzą radę coś takiego zasilić?
Mam zwykłą domową, zasilaną przez przetwornice z eco-mode. W grudniu i styczniu lodówka była prawie cały czas wyłączona, chociaż w styczniu już by spokojnie dla niej prądu wystarczyło. Teraz w lutym już działa cały czas bezproblemowo, prądu wystarcza. Tutaj piszę o tym więcej, jest też tam film o mojej lodówce: vadimpacajev.com/domowa-lodowka-w-kamperze/
@@VadimOnTour Świetnie. Ta wiedza bardzo się przydała. Poleciał sub. :)
Ta Miejscówka jakąś znajoma .A tu nagle znak Wdzydze 😁👍. Pozdrawiam serdecznie
moja ulubiona zimowa miejscówka :) Pozdrowienia!
Hej, a jak z wodą szarą? Zbiornik pod autem?
W listopadzie zakopałem się w błocie po podłogę, zawislem na misce olejowej w koleinie i przy okazji uszkodziłem sobie zbiornik szarej. Teraz jest tylko rura i podstawiam wiadro. Dopóki mrozy się nie skończą nie ruszam tego, przynajmniej nie zamarza :)
Szacun Tobie ze podjąłeś wyzwanie własnie byłem ciekaw jak poradzi sobie twój wózek 😁 ale widze ze super woda Ci nie zamarzła w zbiorniku?Pozdro kiedys bedzie trzeba sie spotkac..
oj tam nie takie znowu wyzwanie, ot zima przyszła :) znam ludzi którzy przy niższych temperaturach pod namiot jeżdżą bez ogrzewania (znam ale nie rozumiem :P ). Ja mam luksusy - izolacja, ogrzewanie, herbatka z prądem itp :) Woda nie zamarzła, bo profilaktycznie jak zapowiadali te wielkie mrozy spuściłem wszystko . Nie chciałem ryzykować i teraz w oczekiwaniu na wiosnę posługuję się bańką z kranikiem i butelkami 5 litrowymi. Myślę że dopóki webasto odpalone to bez obaw o zamarznięcie, ale później trzeba wszystko pospuszczać, zwłaszcza z wężownicy piecyka gazowego i to upierdliwe i czasochłonne jest. Wolę się te kilka tygodni przemęczyć z bańką i grzać wodę w czajniku.
Pozdrowienia i do miłego kiedyś gdzieś na trasie :)
Miałem zapytac bo zapomnialem ile kosztowala przerobka busa oczywiscie bez busa ocieplenie itd.
to akurat bardzo trudno obliczyć, bo część gratów miałem ze starego busa (T4-ki) , dużą część ocieplenia dostałem za darmo od kolegi handlowca materiałami budowlanymi (Dzięki raz jeszcze Łukasz!) , część materiałów jest z recyclingu - znaleziona przy śmietnikach, na grupach facebookowych na których ludzie oddają niepotrzebne rzeczy, albo w ogłoszeniach "oddam" na olx itd itp. Ja liczę, że wszystko kosztowało mnie ok 15 tysięcy złotych, w tą kwotę wchodzi też trochę elektronarzędzi akumulatorowych które musiałem dokupić. Nie sumowałem nigdy dokładnie, to jest szacunek , więc może być trochę w górę (w dół raczej nie). Do tego oczywiście zakup busa.
No i pięknie :) Tydzień temu nie udało nam się pobiwakować, gdy było apogeum opadów, a teraz niezła ciapa u nas :(
to tak jak u nas. Dzisiaj 8 stopni na plusie, piękne słońce i breja wszędzie :) Wiosna idzie!
dzięki za linka, zamawiam
super i gratki za odwagę. Już też mam auto :) link do webasto nie działa :( nie wiem jakie kupić tyle tego jest. Zapraszam do siebie
O super, gratuluję zakupu, jakie auto kupiłaś jeśli to nie tajemnica?
Link już poprawiony, dzięki za info. jest takie zainteresowanie tymi ogrzewaniami że kończą się zapasy w europejskich magazynach.
Powodzenia!
@@VadimOnTour tajemnica zostanie zdradzona w następnym filmiku :) tylko muszę jakoś go złozyć
A mi chińskie webasto coś nie robi. Raz włącza się błąd świec żarowych, innym razem błąd pompki, a jeszcze innym razem się ni stąd ni zowąd wyłącza. Do tego strasznie kopci 😥. Uwielbiam Wdzydze!
@@alosiew o przykro mi, zmartwiłeś mnie. To pierwsza negatywna opinia na którą trafiłam
@@alosiew Kurcze moje przepracowało już grubo ponad 1000 godzin bez jakiejkolwiek usterki. Pomagałem montować te piecyki wielu znajomym i także bez problemów. To co opisujesz to najczęściej wina słabego zasilania, a kopcenie to oczywiście jakiś zator najcześciej na wydechu. Za mocno wygięta rura wydechowa, jakiś element który blokuje przekrój etc. Podobny zator może być na rurze zasysowej. Przyczyn może być wiele ale to urządzenie jest tak proste w konstrukcji że diagnoza nie powinna być skomplikowana. Są setki filmów w jutjubie odnośnie każdego błędu jaki potrafi wywalić ten piec.