Ja się spotkałem z dzikiem przy linii kolejowej w okolicach Huty Katowice. Unikać będę tej miejscówki latem gdy zarośnie gęstwiną. Drugi raz spotkać odyńca 10 metrów ode mnie już nie chcę. Natomiast w zeszłym tygodniu spotkałem w nocy ...dwa wilki niedaleko Łagiszy. Tak mnie zaskoczyły (w samochodzie), że nie zdążyłem ich nagrać.. O budynek z Ksawery podpytam kolegi z tej dzielnicy.
@@KolejoweZagłębie Dżizas, na serio? Kiedyś mieszkałem w Łagiszy na ul. Pokoju. Z większej fauny łagiskiego lasu widziałem jedynie zające, sarny no i właśnie dziki. Jesteś z Będzina?
Dopytałem. W budynku, o którym pytasz na początku był w czasie wojny szpital. Po wojnie chyba też. Później zrobiono tam mieszkania. Potem przez wiele lat zamieniał się w ruinę i miał być wyburzony.
Jeżeli chodzi o Ksawerę to niewiele pomogę . Pomimo że mieszkam w niedalekiej odległości to nigdy jeszcze tam nie byłem . O plaży miejskiej owszem słyszałem ale jeszcze tam nie byłem .
W tym budynku urodził się F. Dzierżyńskia i dedalilejo od niego Gen. Zawadzki. Budynek nazywał się ""szlaf huse", mieszkałem tam ja była ul. 15 Grudnia
25:30 Była tam przykopalniana rozdzielnia elektryczna, Było to już za płotem szybu. Z "obiektu" odchodziła linia energetyczny lub uziemienie (linia na mapie z 94 kończy się znakiem pioruna) za tory kolejowe.
2 tygodnie temu zwiedzałem te okolice 🙂 Przy wejściu na plażę miejską na przedłużeniu ul Mikołaja Reja znajduje się podmurówka ogrodzenia i przeróżne obiekty betonowe.
@@eksploratorpolskimarW pierwszym komentarzu mylnie napisałem o ul Siemońskiej. Chodzi o ul Mikołaja Reja. Przechodząc przez kładkę nad Przemszą, w prawo skręca się do plaży miejskiej a na wprost ciągnie się piesza droga do ul Brzozowickiej. Wzdłuż tej pieszej drogi po prawej stronie jest podmurówka ogrodzenia a po lewej obiekty betonowe
@@eksploratorpolskimar do 1949 roku w więzieniu tym wykonywano wyroki śmierci. To tam przetrzymywano i katowano żołnierzy podziemia niepodległościowego
@@eksploratorpolskimar Więzienie będzińskie jak i tamtejsza będzińska UBecja mają wyjątkowo ponurą historię. Szkoda, że władze lokalne nic nie robią by przywrócić pamięć po ofiarach pierwszych powojennych lat. Samo więzienie było tuż przy samej skarpie jak linia kolejowa.
Mieszkałem na ksawerze w latach osiemdziesiątych i w tym budynku na spacerowej 4 mieszkał mój kolega , ogólnie budynek mieszkalny, może wcześniej był wykorzystywany w innym celu ale tego to już nie wiem...
@@eksploratorpolskimar w roku 2015 budynek był przeznaczony do rozbiórki, nie wiem czy był po pożarze ale dachu tam już nie było, a rok później zaczął się remont który trwa do chwili obecnej..
@@eksploratorpolskimar w tym stawie są podobno (sam nie złapałem ale mówił mi jeden jegomość) karasie po 30 cm, ale raczej bym ich nie jadł ze względu na jakość wody,aczkolwiek żywcy można tam nałapać a nawet kolorowe karasie. Podobno kiedyś były tam chyba 3 stawy w których (bądź też tylko w tym jednym) była hodowla kolorowego karasia ale coś nie wyszło... Rozmawiałem tam ze starszym panem, który tam wędkował i wspominał on o zasypywaniu pozostałych stawów ale jak dobrze pamiętam wspominał też o jakimś cmentarzu, który dawniej gdzieś tam był.
@@mariuszs9723 cmentarzu ciekawa sprawa może choleryczny!? Faktycznie woda nie jest tam za czysta powyższa firma Interpromex powyżej znajdująca się zasila staw zanieczyszczonymi substancjami . Gdyby było inaczej pewnie to oczko wodne było by przezroczyste.
@@eksploratorpolskimar Bo widzisz, ja pamiętam Przemszę sprzed dobrze ponad 30stu, może prawie 40stu lat i różnica w jakości wody jest kolosalna. Kiedyś idąc np.od stadionu w stronę centrum, to na moście trzeba było zatykać nos. To był ściek, nie rzeka, a jedynym życiem biologicznym były bakterie fekalne 😁. Nie wiem, czy z Interpromexu "popełniane" są jakieś okolicznoścowe zrzuty, jeśli tak, to jest to nielegalne. Miałem kumpla w radzie miejskiej i podobno zostało to uregulowane już lata temu. Z kolei wcześniej, między elektrownią a łączącym się z Przemszą potokiem Psarka jest dość nowoczesna, zmodernizowana w drugiej połowie lat 90tych oczyszczalnia ścieków (zresztą na jednym z twoich filmików byłeś całkiem blisko uganiając się za jakimiś kwiatkami 😉), gdzie w przypadku dużych opadów dokonywane muszą być zrzuty tzw. kanałem burzowym, lecz nie jest to ściek. Przy normalnym napływie woda trafia na obieg i później pompowana jest na wydział wodno-chemiczny elektrowni.
@@jkpakosz6698 też taką śmierdzącą Przemsze pamiętam teraz woda jest prawie że przezroczysta występują w niej ryby lecz kłusowników nie brakuje z powodu braku kontroli wędkarskich. Oczyszczalnia ścieków z Dąbrowy Górniczej robi zrzuty nieczystości po nocach. Nawet latem ludzie przy plaży miejskiej mają wyznaczone miejsce do kąpieli.
@@eksploratorpolskimar Gdybyś poszedł dalej wzdłuż rzeki w kierunku parku Zielona, doszedłbyś do następnej zapory. Po lewej stronie jest kanał obejściowy i stojąca na pagórku pompownia tłocząca wodę do elektrowni. Pracowałem tam jako młodzian ponad 20 lat temu. Bardzo ładne, zielone tereny. Tak tylko piszę, bo pewnie ty i tak już tam byłeś 😉.
Trochę pogubiłam się w terenie, ale po przeciwnej stronie ulicy od osiedla była duża podstacja energetyczna zasilająca wszystkie maszyny kopalni odkrywkowej, za nią były osadniki przez które przepływała woda wypompowywana z kopalni. Drewnianymi naziemnymi korytami woda wpadała do Przemszy.
Budynek jest stary sięga roku 1900, kiedyś była na nim tabliczka informująca iż w nim ukrywał się Józef Stalina na końcu tej drogi był budynek mieszkalny, niski drewniany.Szyb był jak te stawy a szyb był wentylacyjny. Interpromex to budynki budowane na początku lat 70. Więzienie to początek ulicy, jak się dobrze przyjrzeć to widać od strony torów stare fragmenty murów. Pogorianka to dawna Kalna, płynęły nią nieczystości z Dąbrowy. kiedyś było pozwolenie do włączania się do burzówki i odprowadzanie ścieków do rzeki, Za osiedlem była odkrywka Brzozowica a szyb był wentylacyjno zamułkowym Walery. kiedyś to było było miejsce wypoczynkowe dla całej Ksawery. rzeka została uregulowana dla spiętrzenia wody dla Elektrowni Łagisza.
To prawda,że był tam szyb kopalniany.Z tego co się orientuję był to szyb wentylacyjny.Podobny znajdował się gdzieś na osiedlu PodskarpiePrawdopodobnie szyb też był gdzieś w okolicach górek małobądzkich,ale to warto byłoby jeszcze sprawdzić.Pozdro!!!
Dzięki za informacje tylko pytanie w którym konkretnie był miejscu. Też na Górkach Małobądzkich znam nie ma po nim już śladu deweloper postawił w jego miejscu osiedle.
Dopytałem się-szyb na podskarpiu byl przy obecnym kosciele św Barbary.Wlaśnie tam jeszcze stoi dość duży budynek kopalniany tego szybu.Poniżej były hałdy kopalniane.Wysypywano też tam odpady z pobliskiej huty.Ten budynek,który pokazywałeś wcześniej był zwykłym blokiem mieszkalnym minionej epoki.Nieopodal miescił się dom gen.A. Zawadzkiego.Myslę,że w jakiś sposób pomogłem.Pozdro...!!!
Jeszcze jedno-okolice tego stawu-tam były biedaszyby,stąd może ten czysty potok,oprócz tego wydobywano tam glinę i gdzies w pobliżu wytapiano cegłę,stąd być może barwa tej wody.Kiedyś takich stawików było tam więcej.Hej!!!!!
Ja się spotkałem z dzikiem przy linii kolejowej w okolicach Huty Katowice. Unikać będę tej miejscówki latem gdy zarośnie gęstwiną. Drugi raz spotkać odyńca 10 metrów ode mnie już nie chcę. Natomiast w zeszłym tygodniu spotkałem w nocy ...dwa wilki niedaleko Łagiszy. Tak mnie zaskoczyły (w samochodzie), że nie zdążyłem ich nagrać.. O budynek z Ksawery podpytam kolegi z tej dzielnicy.
Dzięki w którym miejscu widziałeś te wilki i o której godzinie?
@@eksploratorpolskimar po 04:00 na ulicy Energetycznej. Z pracy wracałem. Szakale złociste to tu norma ale wilki? To mnie trochę wbiło w fotel.
@@KolejoweZagłębie
Dżizas, na serio? Kiedyś mieszkałem w Łagiszy na ul. Pokoju. Z większej fauny łagiskiego lasu widziałem jedynie zające, sarny no i właśnie dziki. Jesteś z Będzina?
@@jkpakosz6698 z Dąbrowy Górniczej ale pracuję w Gródkowie.
Dopytałem. W budynku, o którym pytasz na początku był w czasie wojny szpital. Po wojnie chyba też. Później zrobiono tam mieszkania. Potem przez wiele lat zamieniał się w ruinę i miał być wyburzony.
Pamiętam jak szyb rozbierano chodziło się tam często na wagary stały tam budynki w których się buszowało dobry materiał i wspomnienia pozdrawiam
Pozdrawiam.👍
Dziękuję za materiał
Jeżeli chodzi o Ksawerę to niewiele pomogę . Pomimo że mieszkam w niedalekiej odległości to nigdy jeszcze tam nie byłem . O plaży miejskiej owszem słyszałem ale jeszcze tam nie byłem .
W tym budynku urodził się F. Dzierżyńskia i dedalilejo od niego Gen. Zawadzki. Budynek nazywał się ""szlaf huse", mieszkałem tam ja była ul. 15 Grudnia
25:30 Była tam przykopalniana rozdzielnia elektryczna, Było to już za płotem szybu. Z "obiektu" odchodziła linia energetyczny lub uziemienie (linia na mapie z 94 kończy się znakiem pioruna) za tory kolejowe.
Dziękuje za te cenne informacje.
2 tygodnie temu zwiedzałem te okolice 🙂 Przy wejściu na plażę miejską na przedłużeniu ul Mikołaja Reja znajduje się podmurówka ogrodzenia i przeróżne obiekty betonowe.
Można prosić o lokalizację z mapy google?
@@eksploratorpolskimarW pierwszym komentarzu mylnie napisałem o ul Siemońskiej. Chodzi o ul Mikołaja Reja. Przechodząc przez kładkę nad Przemszą, w prawo skręca się do plaży miejskiej a na wprost ciągnie się piesza droga do ul Brzozowickiej. Wzdłuż tej pieszej drogi po prawej stronie jest podmurówka ogrodzenia a po lewej obiekty betonowe
@@qetuwryi1058 są to pozostałości starej zabudowy. Te akurat znam. Lecz dzięki za informacje.
Bardzo ponura jest również historia tego więzienia przy ulicy Paryskiej
W jakim sensie ponura?
@@eksploratorpolskimar do 1949 roku w więzieniu tym wykonywano wyroki śmierci. To tam przetrzymywano i katowano żołnierzy podziemia niepodległościowego
@@DK-tm7ou gdy robiłem próby Ghost Tube w tych okolicach padały dziwne słowa śmierć mam dosyć piekło szatan. Teraz zrozumiałem te słowa.
@@DK-tm7ou też o tym słyszałam
@@eksploratorpolskimar Więzienie będzińskie jak i tamtejsza będzińska UBecja mają wyjątkowo ponurą historię. Szkoda, że władze lokalne nic nie robią by przywrócić pamięć po ofiarach pierwszych powojennych lat. Samo więzienie było tuż przy samej skarpie jak linia kolejowa.
Na ten staw chodziliśmy na traszki ten staw był powoli zasypywany przez znajdującą się tam filię huty Będzin
Dziękuje za informacje.
Faktycznie skrót rurą skraca drogę :) pozdrawiam :)
według map Google 220m. Ja bym nie oszczędzał. Ale ja mam zawroty głowy.
Łaziłem po tej rurze za młodu. Teraz bym tego nie zrobił 😁
Mieszkałem na ksawerze w latach osiemdziesiątych i w tym budynku na spacerowej 4 mieszkał mój kolega , ogólnie budynek mieszkalny, może wcześniej był wykorzystywany w innym celu ale tego to już nie wiem...
Czy ten budynek nie miał jakiejś tragedii pożar czy coś podobnego? Z którego roku on jest?
@@eksploratorpolskimar w roku 2015 budynek był przeznaczony do rozbiórki, nie wiem czy był po pożarze ale dachu tam już nie było, a rok później zaczął się remont który trwa do chwili obecnej..
Tak na marginesie to w materiale jest zaprezentowana zapora, nie tama. Zapora posiada mechanizm umozliwiajacy spust wody, tama nie.
Pozdr!
Z przyzwyczajenia to wynikło. Dzięki Pozdrawiam
W jakich latach była ta huta cynku . Nawet nie wiedziałem, ciekawa informacja
Powstała w 1826 roku z inicjatywy ks. Ksawerego Drucki-Lubecki, który przejął po Stanisławie Staszicu Wydział Przemysłu i Kunsztów.
Cześć było spinning zabrać przy okazji i porzucać trochę 😉
Już niebawem go wezmę 😉👍
@@eksploratorpolskimar w tym stawie są podobno (sam nie złapałem ale mówił mi jeden jegomość) karasie po 30 cm, ale raczej bym ich nie jadł ze względu na jakość wody,aczkolwiek żywcy można tam nałapać a nawet kolorowe karasie. Podobno kiedyś były tam chyba 3 stawy w których (bądź też tylko w tym jednym) była hodowla kolorowego karasia ale coś nie wyszło... Rozmawiałem tam ze starszym panem, który tam wędkował i wspominał on o zasypywaniu pozostałych stawów ale jak dobrze pamiętam wspominał też o jakimś cmentarzu, który dawniej gdzieś tam był.
A i jeszcze mijając staw przez trzciny po lewej stronie dochodzi się do "betonu" może to jest jakiś ślad po szybie..? 🤔
@@mariuszs9723 cmentarzu ciekawa sprawa może choleryczny!? Faktycznie woda nie jest tam za czysta powyższa firma Interpromex powyżej znajdująca się zasila staw zanieczyszczonymi substancjami . Gdyby było inaczej pewnie to oczko wodne było by przezroczyste.
@@mariuszs9723 też się nad tym zastanawiałem czy to nie on lecz sporo map pokazuje go w innym miejscu a konkretnie na terenie działek rekreacyjnych.
24:33 jest dziki, dzik jest zły. Dzik ma bardzo ostre kły. Kto spotyka w lesie dzika, Ten na drzewo szybko zmyka :D
Mariusz czy ty jesteś z Będzina?
Zgadza się obecnie tak.
@@eksploratorpolskimar
Bo widzisz, ja pamiętam Przemszę sprzed dobrze ponad 30stu, może prawie 40stu lat i różnica w jakości wody jest kolosalna. Kiedyś idąc np.od stadionu w stronę centrum, to na moście trzeba było zatykać nos. To był ściek, nie rzeka, a jedynym życiem biologicznym były bakterie fekalne 😁. Nie wiem, czy z Interpromexu "popełniane" są jakieś okolicznoścowe zrzuty, jeśli tak, to jest to nielegalne. Miałem kumpla w radzie miejskiej i podobno zostało to uregulowane już lata temu.
Z kolei wcześniej, między elektrownią a łączącym się z Przemszą potokiem Psarka jest dość nowoczesna, zmodernizowana w drugiej połowie lat 90tych oczyszczalnia ścieków (zresztą na jednym z twoich filmików byłeś całkiem blisko uganiając się za jakimiś kwiatkami 😉), gdzie w przypadku dużych opadów dokonywane muszą być zrzuty tzw. kanałem burzowym, lecz nie jest to ściek. Przy normalnym napływie woda trafia na obieg i później pompowana jest na wydział wodno-chemiczny elektrowni.
@@jkpakosz6698 też taką śmierdzącą Przemsze pamiętam teraz woda jest prawie że przezroczysta występują w niej ryby lecz kłusowników nie brakuje z powodu braku kontroli wędkarskich. Oczyszczalnia ścieków z Dąbrowy Górniczej robi zrzuty nieczystości po nocach. Nawet latem ludzie przy plaży miejskiej mają wyznaczone miejsce do kąpieli.
@@eksploratorpolskimar
Gdybyś poszedł dalej wzdłuż rzeki w kierunku parku Zielona, doszedłbyś do następnej zapory. Po lewej stronie jest kanał obejściowy i stojąca na pagórku pompownia tłocząca wodę do elektrowni. Pracowałem tam jako młodzian ponad 20 lat temu. Bardzo ładne, zielone tereny. Tak tylko piszę, bo pewnie ty i tak już tam byłeś 😉.
@@jkpakosz6698 Dzięki to fakt często tam jestem w tej okolicy ale myślę że ta informacja będzie cenna dla innych.
Trochę pogubiłam się w terenie, ale po przeciwnej stronie ulicy od osiedla była duża podstacja energetyczna zasilająca wszystkie maszyny kopalni odkrywkowej, za nią były osadniki przez które przepływała woda wypompowywana z kopalni. Drewnianymi naziemnymi korytami woda wpadała do Przemszy.
Mój kolega mieszkał w tej kamienicy w latach 80/90. Z tego co opowiadał to mieszkania były tam wyższe niż sandardowe +/- 2.60
Czy wybuchł tam kiedyś pożar?
Mieszkam blisko na Paryskiej, ale nad tym stawikiem nigdy nie byłam🤔
No to jest teraz okazja. Pozdrawiam Serdecznie.
Budynek jest stary sięga roku 1900, kiedyś była na nim tabliczka informująca iż w nim ukrywał się Józef Stalina na końcu tej drogi był budynek mieszkalny, niski drewniany.Szyb był jak te stawy a szyb był wentylacyjny. Interpromex to budynki budowane na początku lat 70. Więzienie to początek ulicy, jak się dobrze przyjrzeć to widać od strony torów stare fragmenty murów. Pogorianka to dawna Kalna, płynęły nią nieczystości z Dąbrowy. kiedyś było pozwolenie do włączania się do burzówki i odprowadzanie ścieków do rzeki, Za osiedlem była odkrywka Brzozowica a szyb był wentylacyjno zamułkowym Walery. kiedyś to było było miejsce wypoczynkowe dla całej Ksawery. rzeka została uregulowana dla spiętrzenia wody dla Elektrowni Łagisza.
Fajny materiał Mariusz. Może teraz odcinek o następnym szybie KWK Paryż, a mianowicie szyb małobądz znajdującym się na Górkach Małobądzkich ? :)
Tego szybu już nie ma deweloper wybudował tam osiedle.
To prawda,że był tam szyb kopalniany.Z tego co się orientuję był to szyb wentylacyjny.Podobny znajdował się gdzieś na osiedlu PodskarpiePrawdopodobnie szyb też był gdzieś w okolicach górek małobądzkich,ale to warto byłoby jeszcze sprawdzić.Pozdro!!!
Dzięki za informacje tylko pytanie w którym konkretnie był miejscu. Też na Górkach Małobądzkich znam nie ma po nim już śladu deweloper postawił w jego miejscu osiedle.
Dopytałem się-szyb na podskarpiu byl przy obecnym kosciele św Barbary.Wlaśnie tam jeszcze stoi dość duży budynek kopalniany tego szybu.Poniżej były hałdy kopalniane.Wysypywano też tam odpady z pobliskiej huty.Ten budynek,który pokazywałeś wcześniej był zwykłym blokiem mieszkalnym minionej epoki.Nieopodal miescił
się dom gen.A. Zawadzkiego.Myslę,że w jakiś sposób pomogłem.Pozdro...!!!
Jeszcze jedno-okolice tego stawu-tam były biedaszyby,stąd może ten czysty potok,oprócz tego wydobywano tam glinę i gdzies w pobliżu wytapiano cegłę,stąd być może barwa tej wody.Kiedyś takich stawików było tam więcej.Hej!!!!!
@@sebastianw.7395 Dzięki za te informacje. Pytam o budynek ze względu na zdarzenia paranormalne które tam występują w jego najbliższej okolicy.
@@eksploratorpolskimar a co się tam dzieje?
Super 💪