Po co nam Partie Polityczne?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 1 ต.ค. 2024
- Po co nam tak na prawdę potrzebne Partie Polityczne? Czy mogli byśmy bez nich funkcjonować? Jak to wygląda na świecie? Czemu nas system zawsze wytworzy partie polityczne? Na te i inne pytania odpowiadamy w tym filmie. Dajcie znać czy wam się podobało.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Chcesz pomóc nam tworzyć filmy - Wesprzyj Nas!
PATRONITE - patronite.pl/O...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nasze socjale :
/ orb.news.yt
/ orb_news.yt
Grupa na fb - / 3018653785123079
Źródła:
www.electiongu...
Użyliśmy:
Smokey's Lounge - Licencja Biblioteki audio YouTub
tagi:
orb,orb news,po co nam partie politczne,partie polityczne w polsce,pis,po,hołownia,lewica,konfederacja,demokracja,tłumaczymy,edukacja,wiedza,polityka,polityka polska,polska polityka,po co,polska,co się dzieje w polsce,jak działa,commentery,kanał polityczny,śmieszne,xd,ciekawostki,orb short,orb analiza,polityka insight,demokracja bezpośrednia,demokracja pośrednia,demokracja liberalna,tusk,kaczyński,zło konieczne
#orb #polskapolityka #polityka
Tytuł - Po co nam Partie Polityczne?
Czy istnieje możliwość by zrobić materiał podsumowujący działalność danych partii? (przed wyborami) Wydaje mi się że mógł by to być całkiem dobry materiał dla ludzi których nie interesuje polityka, a mógł by chociaż wskazać na kogo można by głosować (a przynajmniej do kogo nam najbliżej)
(zgadam się z tym że jest to śmieszkowy kanał, ale nie zmienia to faktu że jak na razie na Polskim yt robią najbardziej rzetelną robotę odnośnie polityki.
PS. zgadzam się z tobą odnośnie głosowania, ale niestety właśnie tacy ludzie głosują na polityków, a tak to istnieje możliwość by chociaż wiedzieli z czym wiąże się ich decyzja)
Ale biorąc pod uwagę tylko postulaty wyborcze czy historie co dana partia zrobiła złego? Bo jeśli oba to wniosek jest taki że nie ma na kogo głosować, a same postulaty to tylko puste hasła które po wyborach rzadko są realizowane
@@mmgs1148 no nie, teraz powtarzasz stereotypy.
No to konfa wypadnie najlepiej ez
Jeśli do dziś tego nie wiesz, toś osioł.
ORB to doprawdy jedyny kanał o polityce, który mnie nie dołuje i nie wkurza. Dziękuję że nie szargasz mi nerwów i nie doprowadzasz do depresji, tylko obracasz to wszystko w żart.
Pamiętam jak w Gimnazjum mój nauczyciel od Wosu miał takie zdanie na temat demokracji "Jest to jeden z gorszych ustrojów, ale lepszego nie ma"
Chyba wszyscy nauczyciele Wosu i historii mają taką opinię, bo mój mówił tak samo XD
A to nie jest jakiś cytat/parafraza Churchilla?
@@hussarya3380 Ano jest
@@hussarya3380 kurde możliwe, Pamiętam że nauczyciel tak mówił, ale mógł też przytaczać słowa Churchila
To nie jego opinia tylko cytat Churchilla najwidoczniej wmawiał wam że to jego by wyjść na mądrzejszego niż jest
Podobają mi się takie "luźniejsze materiały".
W ogóle ciekawy odcinek.
Ja bym zadał pytanie od drugiej strony, dlaczego ludzie przez całe życie upierają się przy jednej partii.
Brak krytycznego myślenia w mieszance z propagandowym chłamem telewizji
Ja bym pociągnął pytanie z tytułu dalej i zapytał: Po co nam demokracja?
Np masz jedną prawicową partię, ciężko głosować na coś innego :)
@@Kassjan bo ludzie po X czasu stwierdzili, że monarchia nie jest im na rękę, bo oni wiedzą lepiej co trzeba zrobić, by w Państwie było lepiej. "Król to zawsze idiota a ja jestem przecież taki inteligentny, ja mogę rządzić"
W Polsce. Spójrz na inne kraje
Jeśli zrobilibyście serię filmików mówiącą ogólnie o wiedzy na temat działania państwa to chętnie bym obejrzał, ze szkoły tego niestety nie wyniosłem, a was ciekawie się slucha :)
+100
Nie wiem czy ten typ powinien to robic, duzo miesza i przekłamuje
No cóż, wychodzi na to, że albo powinieneś wziąć podręcznik od wosu i poczytać albo nie chodź na wybory bo tylko zaszkodzisz
@@Maciek_Beniak A skąd wiesz, może losowo zagłosuje dobrze akurat
@@Maciek_Beniak na wosie są tematy typu co robi wójt, może coś o sądach a nie omawianie działania państwa.
wlasnie zrobilem jedzenie i szukalem filmu do fuzji z konsumpcja dziekuje
Co do referendów to chciałbym mieć realny wpływ na to co chcą wprowadzić debile w sejmie.
To nie wybieraj debili do Sejmu
Pamiętaj, że w Polsce wyniki referendum nie jest w Polsce obligatoryjne dla rządu.
U nas to by się skończyło fiaskiem. W Szwajcarii próbowano wprowadzić minimalne wynagrodzenie dla każdego obywatela, ale tam wiedzieli że to jest zły pomysł i to nie przeszło. U nas jest wyścig kto da więcej+
Czekam na partię, która każe wszystkim nosić masło w kieszeni. Mają mój głos. Za tłustość naszą i Waszą!
Są potrzebne z tego samego powodu co żylaki, hemoroidy, czyraki, pryszcze, polipy, łupież i odleżyny.
Czyli nikt tego powodu nie zna, ale to one sprawiają że życie jest ciekawsze, chodź wcale nie jest lepsze.
hmm będzie ciekawy odcinek, zwłaszcza iż uważam że partie polityczne nie są konieczne, ba wypaczają demokrację sprawiając iż staje się ona złudzeniem i powinny one zostać zakazane
Edit po odcinku. Dzięki wskazałeś kilka ciekawych rzeczy nad którymi się nie zastanawiałam, dzięki temu mogę ulepszyć swoją wizję jak to powinno wyglądać
PS: jak zorganizować system bezpartyjny, sejm to rząd i po wyborach do sejmu mamy wybory premiera marszałka i kilku innych osób, tak w dużym uproszczeniu, piszę tak ponieważ nie zmieszczę w komentarzu pracy wielkości małej książki
Ciągle czekamy na analizę Makłowicza jako kandydata na prezydenta.
Wygrałby z poparciem 90% jak Łukaszenka, ale bez fałszowania.
obstawiam efekt hołowni i kukiza- około 20% w pierwszej turze i trzecie miejsce
Powiem szczerze, nie spodziewałem się aż tak głębokiego wniknięcia w temat. Szanuję w opór 😁 Jak zawsze dużo informacji w strawnej formie 🙂
Wyjaśnisz gdzie widzisz tu głębię?
@@marci_moon Pewnie. Powiem szczerze - jestem inżynierem oraz osobą operującą przedmiotami ścisłymi i nauczającą ich - tego typu przemyślenia są dla mnie po prostu kompleksowe i poszerzają mój pogląd na stan świata, szczególnie w kwestiach politycznych, z którymi jestem dosyć słabo zaznajomiony. Wyjaśnienie mi w taki sposób naturalnego zjawiska kształtowania się partii politycznych było dla mnie zwyczajnie nowością, bo nigdy się nad tym nie zastanawiałem, a temat wydaj się być mimo pigułkowego formatu opracowany naprawdę dobrze. Stąd taka moja reakcja :)
@@michabrzezinski8874 Czemu uważasz, że to jak to zostało przedstawione w filmie jak partie polityczne powstają jest kompleksowe? ORB powiedzieli, że to „działa jak biznes”, że to „ludzie myślący podobnie” i że „głównym i jedynym celem jest dla nich zdobycie władzy”. Nie ma tu elementów społecznych, które stoją za powstaniem partii. Celem większości partii nie jest zdobycie władzy bo nie mają takiego poparcia, a raczej agitowanie, reprezentowanie i przepychanie reform. Partie są dość złożone i mam wrażenie, że to jak przedstawiono w filmie jest tylko małym, zgeneralizowanej urywkiem większej całości, tak naprawdę pokazując jak partie w Polsce obecnie się zachowują, bez przykładów. Dla mnie brzmi to bardzo pobieżnie. Nie mówię że to powinno być 2 godzinne wideo gdzie cytuje się teorię i fragmenty książek, ale mam poczucie, że film został zrobiony na szybko i uprościł jak się tylko da to po co są partie, jak się nimi zarządza i jak powstają. Może nie cały materiał, bo nie uważam, że jest zły, ale clue tematu zostało liźnięte, tak naprawdę można wszystko sprowadzić to do zdania „bo tak wygląda świat” i elo.
@@marci_moon tak, i dokładnie jest tak jak mówisz. Jest to clue tematu, które tylko zostało liźnięte. Jednak pasuje to do konwencji kanału, opowiada w dużym skrócie pewną ideę i schemat, a osoby niewtajemniczone mocno w politykę zdobędą podstawową wiedzę z dziedziny i zachęcone nią mogą samodzielnie szerzej zgłębić temat. Mnie to zaciekawiło, ale nie jest to temat moich zainteresowań i taka pigułka mi zdecydowanie wystarczy, bo i więcej wiedzy po prostu nie szukam. Ten kanał to rozumie i dlatego jestem jego słuchaczem i widzem. Ty zapewne masz większą wiedzę i/lub interesujesz się tematami około politycznymi stąd widzisz jak niekompletny lub pobieżny ten materiał jest. Ja z drugiej strony to samo mogę powiedzieć o osobach, które próbują szerszej publice przybliżyć działanie fal prawdopodobieństwa w mechanice kwantowej. I owszem, widzę te uproszczenia i generalizacje, ale chodzi o przekazanie pewnego ogólnego konceptu osobom, które go nie znają i/lub nie rozumieją. Taki moim zdaniem jest cel filmu ORBa, i taki cel w moim przypadku osiągnął - przekazać ogólną myśl, która sama z siebie raczej by się w mojej głowie nie pojawiła.
Poza tym - dla mnie jest to rozwijające, bo przekracza moją dotychczas posiadaną wiedzę. Dodatkowo wyjaśnienie jest dla mnie kompletne i nie ma luk w tłumaczeniu, więc uznaję to za kompleksowe - w mojej opinii, zaznaczę - wytłumaczenie tego zagadnienia.
Z tego co kojarzę to w Szwajcarii mają podejście w stylu:
1 nie mam zdania albo podejścia głosowane w referendum mi pasują,
2 nie idę na referendum,
3 akceptuję wynik jaki będzie wybrany przez ludzi zainteresowanych.
Poza tym Szwajcarzy są dosyć mocno odporni na socjalistyczne brednie.
Farma buraków w Olsztynie, stok narciarski w Gdańsku, pola golfowe zamiast Wrocławia i każdy obowiązkowo masło w kieszeni? Masz mój głos
Kiedyś myślałem że można by stworzyć aplikacje dla każdego obywatela (logował by się przez numer pesel np) i każdy projekt ustawy wraz z pełnym opisem jej wisiałby na aplikacji przez tydzień i po tygodniu w niedziele (bo większośc ma wolne oczywiście) każdy od północy do północy miałby czas się zalogować i zagłosować za i przeciw tej ustawie czy kilku ustawom. Wiadomo że nie całe społeczeństwo by mogło to robić (osoby które nie potrafią się dobrze posługiwać smartfonem) ale można by robić kursy itp i wtedy np by się to liczyło w procentach i te 100% (np 50 za i 49 przeciw i 1 wstrzymany) zamieniały by się na głosy w Sejmie i do liczby głosów w sejmie by doliczane były głosy ludzi albo posłowie nie mogli by głosować tylko sam lud miałby władzę w rękach. Była by to innowacja na skalę światową i wtedy każdy pojedyńczy człowiek jak w Atenach Obywatel miałby realny wpływ na działanie państwa. Ale to utopijna myśl
Tylko wtedy każdy obywatel musiał by ustawę przeczytać, zrozumieć i pomyśleć co nam to da lub czego nie da. Partie by krzyczały i może kłamały co się stanie gdy przejdzie
@@ktosiek684 oczywiście. Dlatego właśnie na każdą ustawę byłby okres tygodnia od "wrzucenia" na apke do głosowania
@@ktosiek684 dlatego wygrywaliby krótsze ustawy ;)
zhakowali by caly kraj.
W sensie argument z niską frekwencją mało jest dla mnie wazny, w sensie jak ktoś ma wyjebane jak jest w państwie to niech nie głosuje a jak komus zależy no to głosuje
... By kraść, łupić, kłamać, manipulować, niszczyć...Wszystkie negatywne bezokoliczniki... Taka anegdotka o partiach politycznych...
Partie tak wiadomo są nieuniknione:) Kwestia bardziej systemu oddawania głosów - bo u nas to trochę jest tak muszę zagłosować na X bo Y wtedy przejmie władze...
Fajnym systemem mogłoby być na przykład że głosujesz na pare partii 1 wybór 2 wybór itd.
Jeśli pierwszy wybór się nie dostanie to głos przechodzi na drugi itd. Nie ma wtedy zmarnowanych głosów.
Może jakiś materiał o systemach głosowania? :D Pewnie lepiej to wytłumaczycie :D
Jest coś takiego jak STV.
Największym problemem nie jest to że partie istnieją tylko to że składają się w zdecydowanej większości ze złodziei
Głosowanie na polityka a nie na partię. To jest najlepsze wyjście z tej sytuacji.
Co do referendum - ludzie nie chodzą, gdyż nie wierzą, że władza liczy się z ich zdaniem. I to zarówno na ogólnopolskim jak i samorządowym gruncie.
Jeżeli jesteś z Poznania to pewnie słyszałeś o tym jak Jaśkowiak najpierw pytał mieszkańców na jaki cel chcą przeznaczyć dany teren a potem, gdy odpowiedź nie była dla niego satysfakcjonująca robił inaczej. I gdzie tu pewność, że politycy się tą opinią nie podetrą? Stąd właśnie niska frekwencja.
Drugi powód to to, że części ludzi nic nie obchodzi albo są bierni i potem tylko narzekają jak jest źle, ale żeby coś zrobić to im się nie chce.
3:50 bardzo słaby argument. Lepiej żeby zagłosowało 40% osób, które się zna niż 100% i głosowalo tak jak się wydaje (lub jak sąsiad powiedział).
Podawajcie sensowne przykłady: mandat impretatywny: USA powszechne pozwolenie na broń. Politycy nie mogą się temu sprzeciwnić z powodu masowych ludobójstw w szkołach (choć chcą) bo reprezentują wyborców z rzeczonych w oeganizacjach lobbujacych za swobodniejszym dostępem do broni
Brakuje kilku myśli: że polityka i partie wydaja sie potrzebne do ogarniania państwa i jego problemów, które z reguły zostały stworzone przez polityków i partie. Ot, błędne koło, a politycy zawsze upewnią się, że dobry problem nigdy nie będzie rozwiązany. Dwa, aparat państwa jest skomplikowany dokładnie z tego samego powodu. Trzy, lokalne struktury, czyli te "doły", wcale nie potrzebują "góry", ani do rządzenia, ani ideologii - przykłady przez Was podane dokładnie to sugeruja. Trzy, problemem jest centralizacja władzy i naturalna tendencja polityków do zagarniania, ile się da, i na górze są ci, co się w takim systemie odnajdują. Cztery, temat powszechności jest trudny, to znaczy kto jest obywatelem z prawem głosu - jeśli tylko ci, którzy pracują, to reszta będzie poszkodowana. Jeśli wszyscy, to pracujący i przedsiębiorcy mają wymuszoną tzw solidarność społeczną. Solidarnosc jest dobra, wymuszona niekoniecznie :) I po ostatnie, bardzo bym sobie życzył, żeby edukacja odnośnie mechanizmów politycznych i ekonomicznych była wymuszona i wymagana na maturze, jako warunek sine qua non prawa głosu. O pantofelku i euglenie wiemy dużo, stopy procentowe są tematem ezoterycznym i to nie jest przypadek, system partii politycznych w obecnym kształcie jest możliwy dzięki ignorancji większości spoleczeństwa, której sprzyja zresztą przekomplikowanie mechanizmów państwa, też celowe. W tę stronę byście poszli i opowiedzieli o rzeczach ;)
W Grecji nie mogli głosować niewolnicy, imigranci, kobiety itd. Gdzie wady?
istnieli 12 lat, wiec chyba jakies byly.
ORB to też jest chyba jakaś partia zrzeszonych "ich", robiących rzeczy, a widzimy tylko tego jednego brodatego.
Dużo ludzi którzy robią rzeczy, na koniec dnia tylko jeden brodacz.
5:25
Bzdura! Zapomnieliście o mandacie drogowym!
wydaje mi się że osoby które chcą demokracji bezpośredniej chcą jej głównie dlatego że politycy mają gdzieś co naprawdę chcą/potrzebują wyborcy i często skupiają się też na zysku dla siebie
*Mogliście zrobić ten film o 12 sekund dłuższy...*
..a dlaczego Robert Makłowicz nie jest prezydentem?
pls przestań mówić "na koniec dnia", to źle brzmiący anglicyzm ("at the end of the day")
Dziwny ten kompas polityczny xD
Jeszcze jedne wybory i już nie będzie co kraść.
Można prosić o odcinek bez ORBowego bingo w w postaci "na koniec dnia" i "robić rzeczy"? xD
Ten model gdzie partia polityczna jest jak biznes jest wypadkową degeneracji współczesnych systemów politycznych. Kwestia zarządzania w partiach bywa różnorodna, to że przywykliśmy do autorytarnych partii władzy i antydemokratycznych standardów w nich na poziomie wewnętrznym, nie oznacza, że to jest generalnie norma. Partie polityczne mają bardzo duże znaczenie i ich rola nie sprowadza się tylko do zdobycia władzy. Partie robotnicze, feministyczne, ekologiczne, protestu itd. bardzo często nie miały na celu zdobycia władzy, a wpłynięciu na mentalność, przekonania, potrzeby i wizję społeczeństwa, czy konkretnych grup interesu. Pragmatyzm, który prezentujecie, wydaje mi się trochę wadliwy, bo nie widzę różnorodności, pluralizmu w waszej prezentacji i opisie rzeczywistości. Pragmatyzm jest przydatnym i niekiedy koniecznym narzędziem czy w polityce czy w filozofii, ale rozumienie innych kontekstów i znaczeń, historii partii politycznych, zdecydowanie sprawia, że świadomość na ich temat jest bardziej zniuansowana niż „No chcą rządzić, kłamią, manipulują, ale tak jest i trudno”. Partie polityczne to dość skomplikowany temat i nie uważam że nie da się tematu przedstawić w 20 min, tylko mam wrażenie, że powtarzacie się i po obejrzeniu jakichś 20 waszych filmów - trochę nużącym jest to, że pokazujecie rzeczywistość polityczną z jednej, powiedzmy radykalnie pragmatycznej perspektywy (np. gdy często mówicie, że ktoś się nie liczy i jego zdanie bo nie zdobędzie władzy, bo nie będzie miał R E A L N E G O wpływu, jakby sama obecność w parlamencie ze sporawą rzeszą posłów nie była wystarczająco we wpływie na dyskurs i cóż, że dyskurs o jakim mówicie jest dalej powielonym myśleniu PIS-PO, które atakuje, stoi w kontrze do szansy zmiany myślenia o polskiej scenie politycznej jako tej 20 letniej dychotomii, że nic się nie zmieni, mamy PIS-PO i tylko to się liczy).
Gadanie o partiach na poziomie filozoficznym może i jest ciekawe, ale na nic nie wpływa. ORB zaś chce pokazać od strony praktycznej jak się partie polityczne mają do rzeczywistości. Myślę, że ujął zagadnienie dość szeroko w 20-min filmie, który ma być klikalny a nie być nudnym wykładem politologicznym. To są informacje, których ludzie CHCĄ. Całościowy przekrój normalnego człowieka znudziłby po 5 min
@@AgraxGaming To mówimy o rzeczach takie jakie są czy generalizujemy je do banałów i niejasności, byle tylko nie sprawić że ktoś pomyśli dłużej niż 5 sekund? Mówimy o polityce, taka jaka polityka jest, była i jest możliwa. Nie ma w tym nic złego. Tworzenie przejrzystych i przystępnych materiałów nie powinno wiązać się z takim levelem uproszczenia pod odbiorcę, że tak naprawdę otworzenie Wikipedii da człowiekowi więcej informacji napisanych w przystępny sposób niż luźny film. Można tworzyć treść przystępną, ale też jakkolwiek głęboką i różnorodną.
3:55
Czyli pozostałe 54% głosuje, oddając głos reszcie społeczeństwa. Ich prawo.
Gdyby można było przekazać swój głos jednostkowy na przedstawiciela, a przedstawiciel miałby dokładnie tyle głosów jednostkowych ile osób im je przekazało, a w sejmie mogłoby być maksymalnie 300 którzy dostali najwięcej głosów jednostkowych. Wtedy prawdopodobnie połowa głosów skoncentrowałoby się wokół dosłownie kilku nazwisk. A pozostałe niemal 90 lub więcej procent głosów byłyby niemal o marginalnym znaczeniu. Różniłoby się to o tyle od obecnego bo odcięłoby powiązania Ziobro-Kaczyński-Morawiecki-Sasin czy Tusk-Trzaskowski. Głosy musiałyby się rozkładać według upodobań gawiedzi. Liczyłby się rozkład akcentów. Ale każdy przedstawiciel mógłby być bardziej niezależny. Miałby dosłownie swój elektorat (a nie udział w elektoracie partyjnym). Nie widzę za bardzo aktualnego powodu do dzielenia Polski na okręgi wyborcze.
A czy istnieje kraj na świecie który coś takiego wdrożył? Okręgów wyborczych nie ma w Korei Północnej bo tam nie są one potrzebne.
@@casimirus2397 W USA były okręgi jednomandatowe czy to do kongresu czy początkowo przy wyborze elektorów przy wyborach na prezydenta, bo nie dało się inaczej przejrzyście policzyć głosów. Czy zostawienie 50 procent wyborców bez reprezentantów jest właściwe? Czy powinniśmy pielęgnować w ten sposób polaryzację? Myślę, że nie. Uważam że wielomandatowe (trój lub pięciomandatowe) okręgi są całkiem ok, ale tu z kolei musiałaby być jakaś forma głosów przechodnich i brak list stricte partyjnych z kumulowaniem głosów pod partię. Wolałbym jednak wybierać kandydata z ogólnopolskiej listy lub wpisywać numer i imię i nazwisko kandydata. Po ostatnich wyborach widziałem kartę podsumowującą głosy z mojej komisji wyborczej w internecie kolejnego dnia. Teraz można przeprowadzić wybory w sposób transparentny. Technologia wspomagająca przejrzystość jest w zasięgu ręki.
@@casimirus2397 Sa okregi wyborcze w Korei Polnocnej.
Siemanko dlaczego nie ma nic o ważnym wydarzeniu jakim jest zatrzymanie Włodzimierza Karpińskiego? Było o działaniu prokuratory wobec PiSu, teraz sekretarz Warszawy trafia do aresztu na 3 miesiące i cisza.
Wolność pomaga. Oj pomaga. Kukiz z antysystemowca wykorzystał swoją wolność i został psem pisu :P przydają się takie rzeczy.
Poza tym, wyborcy wybierają swojego przedstawiciela, właśnie po to żeby był ich przedstawicielem.
A było by tak pięknie jakby odcinek trwał 11 sekund dłuzej
Bardzo ciekawym przykładem systemu gdzie istnieje mandat imperatywny jest Kuba. Tam nie tylko kandydaci do Zgromadzenia Narodowego są wybierani przez przedstawicieli miejsc pracy, związków zawodowych, grup pracowniczych i rad pracowniczych, ale sami członkowie tych organizacji są wybierani na zasadzie imperatywu kategorycznego. Czyli obywatele decydują kto decyduje aby zasiadał w organizacjach władzy i są pod ich kontrolą w sprawach codziennych, ale też kandydaci do Zgromadzenia Narodowego podlegają nie tylko Partii Komunistycznej, ale w znacznej części, przedstawicielom grup zawodowych i grup interesu które zatwierdzają kandydatury danych osób na parlamentarzystów.
Bardzo ciekawe jest to, że nie mają żadnej władzy :)
w 4 pytaniu w opisie literka wam uciekła
Przepraszam, jestem tu nowy na tym kanale. O co chodzi z Makłowiczem???
To sól tej ziemi, człowiek idealny, bóg-człowiek, naszej prorok i człowiek kultury.
Omawianie przez was jak tworzą się partie i głosowanie za farmą buraków w Olsztynie i stok w Gdańsku to przed oczami stanęły mi przed oczami wybory w trzeciej części Piratów
monarchia najlepsza!
Niskie ratio.
ORB uczy, bawi, wychowuje 🙂
Zło konieczne, czyli katolicyzm, według mnie nie konieczne, ale zorganizowana międzynarodowa organizacja przestępcza
To jest skrót całych dwóch miesięcy wosu
Bardzo fajny odcinek. No i cieszy mnie, ze nie musze nosic ze soba masław kieszeni :)
Frekwencja na wyborach i w referendach pokazuje tylko ile osób się interesuje danym tematem. Z jednej strony chcielibyśmy żeby były te frekwencje wysokie, ale z drugiej jak masz wyciągać z domu totalnie nie mającego pojęcia o danym temacie człowieka tylko po to, żeby zagłosował - to wg. mnie mija się to z celem.
Proszę. Nie używajcie określeń typu randomowe czy vibe . Po polsku naprawde lepiej brzmi materiał.
Mogliście dociągnąć do 21:37
Jak to mój pan z wosu powiedział:
Polityka jest jak szambo. Potrzebna, ale śmierdzi
Te głosy które zebraliście są od Ukraińców, które uzyskali Obywatelstwo Polskie.
To wasz As ukryty wiedziałem że prędzej czy później użyjecie tej wersji.
Przez co głosy wam wzrosły i jest znowu podział.
A dlaczego tak pisze?
Prosty dowód:
Przed przyjściem do Polski rząd porozdawał każdwmu Ukraińcowi obywatelstwo oraz zachęcali ich na WYBORY. A wiemy doskonale jak działa kampania wyborcza.
Więc drodzy rodacy Polacy nie dajcie się zmanipulować zbytnio , gdyż
To co widzicie to czysty teatr dowodów jest znacznie mnóstwo niż myślicie.
Lecz nikomu nie uwierzycie.
Wilk szuka owcy jeśli owca nie jest sprytna to wilk zje owce.
Wyborów partii jest odgroma także więc dlaczego ponownie znowu tą partię darzyć zaufaniem macie.
Jeśli nie lubicie konfederacji okej mi to wisi więc weźcie inną a nie ciągle tą samą.
Czego was uczyły lektury, przez te wszystkie lata , co uzyskaliście przez te wszystkie lata, czego doświadczyliście, co postąpiliście, czemu wypieracie się najważniejszej rzeczy dla człowieka.
ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA SWOJE CZYNY.
Przemyślcie to sobie i otwórzcie oczy że nikt nigdy za was nie będzie robił za tarcze to wy sami musicie o siebie dbać .
Polityk to tylko zawód jak każdy inny.
Jeśli nie zadbacie o siebie to nikt nie zadba o was.
Przykład idealny:
Gdy dziecko przychodzi na świat kto opłaca je aby było przy życiu.
A co jeśli ktoś je nie będzie chciał , kto wtedy mu pomoże, nikt prędzej umrze.
Rozgłaśniaj , kopiuj i udostępniaj prawdę a osiągniesz swój sukces.
Churchill chyba tak mówił że to jest najgłupszy ustrój. Ale nikt mądrzejszego nie wymyślił
Moim zdaniem demokracja w ogóle w Polsce nie działa. Zbyt wiele grup interesów, zbyt wiele wpływów obcych państw, nierozliczona przeszłość, brak elit, niedojrzała klasa polityczna, która bazuje na emocjach zamiast racjonalności.
ORBy, kurde, za słabo się przygotowaliście. Niby poruszacie każdy argument "Szwajcarofilów", ale z jakiegoś powodu uznaliście, że "zaoracie" ich argumentem o tym, że na referendum w 2015 roku przyszło tylko kilka procent ludzi. Brak odpowiedzi na podstawowe kontrargumenty:
1. Czy to, że ludzie po prostu nie czuli znaczenia tego referendum i strategiczne nieuczestniczenie w nim, aby nie było wiążące mogło mieć wpływ na to, że frekwencja była tak niska?
2. Czy na pewno chodzi o to, aby większość społeczeństwa uczestniczyła w referendum, czy też może to dobrze, kiedy w sprawach ważnych głosują ludzie, których temat interesuje? Neutralność wobec jakiejś sprawy też jest wyborem. Gdyby na przykład było referendum czy górnicy powinni pracować kilofami ze stali węglowej czy nierdzewnej to nie ma nic złego w tym, że górnicy pójdą na referendum i zadecydują i referendum nie okaże się niewiążące tylko dlatego, że większość ludzi, których to w ogóle nie dotyczy, nie pójdą na wybory.
Pomieszanie z poplątaniem. Argumentem przeciw demokracji bezpśredniej jest wg pana co? Fakt, że w Grecji tylko obywatel płci męskiej mógł głosować i to, że Szwajcarnia jest jedynym krajem w którym to działa, bo nikt inny nawet się nie wysilił by taki model wprowadzić? Słaby to trochę argument. Poza tym, co ma do rzeczy tutaj frekwencja? Im mniej ludzi głosuje, tym lepiej. Niech głosują ci, którzy się znają i któych to wogóle obchodzi. W Polsce, ale i zapewnie w większości innych krajów tak z 90% wyborcó łagodnie licząc, nie ma zielonego pojęcia o programie politycznym partii na którą głosuje, a cała jego wiedza o polityce pochodzi od gadającej głowy z jego ulubionej telewizji lub z artykułu na jego ulubionym portalu, który da się przeczytać w pół minuty, więc wysoka frekwencja wpływa negatywnie na jakość państwa, bo ludzie dokonują nieświadomych i głupich wyborów.
No się nakłamało. Zależey od polis. Większość antycznych maist startowało z dużej liczby obywateli a kończyło na kilkuset. Ta redukcja wynikała z kolejnych cenzusów. To nie byli Żydzi by dzielić ludzi na kategorie.
Lepiej dla wszystkich by było, jakby zdelegalizowano te dwa betonowe kloce jakimi są PiS i PO, oczywiście z zakazem migrowania tych członków do innych partii (po co ci sami ciecie w innych partiach). Jakby po paru latach jakaś partia/e zastąpiłaby te ww, to zastosowałoby się tę samą ww metodę
Inaczej w Polsce dalej będzie funkcjonował system jednopartyjny.
Widać, skąd te dwa stronnictwa czerpią inspirację. Przydałaby się globalna czystka merytokratyczna
w tym referendum o UE chodzilo o to że jak osiągnie próg to oczywiste było że znacznie wiecej bedzie na tak więc jedyna sensowna taktyka przeciwników UE była po prostu zniechęcać ludzi do udziału żeby nie było wiążące
w 5.55 powiedziałeś ''jo'' co by mogło sugerować że jesteś kaszubem 💩
Nie od razu Krakow zbudowano. Kilka referendów i ludzie zaczęli by na nie chodzić jak w Szwajcarii. Poza tym referenda nigdy nie osiągnąć frekwencji jak w wyborach, bo wybory to jest nic innego jak najważniejsze referendum.
Mówią nam że PiS jest nie demokratyczny , nakładają na nas kary , ale czy na serio UE ma do tego prawo? Komisja UE nie jest demokratycznie wybrana i dodatkowo traktują nas gorzej. Nie jestem za PiS , Konfą itp ale serio jaki to ma sens? Nakładamy kary za to że jakiś kraj ma inne poglądy niż Komisja UE i kraje Zachodnie.
Nam nie są potrzebne partie. To partie potrzebują nas aby zrzeszone darmozjady mogły kraść kasę.
Dajcie spokój Robertowi, tak jak on wam daje.
No właśnie nie jest
każdej parti czeba dać szansę ale Po i Pis są najgorszymi partiami obecnie
*które obecnie rządziły
Najgorsze partie to PiS i konfederacja
@@piti8 źródło: IDZD
@@piti8 a o Po zapomniałeś
@@piti8 konfederacja nie pokazała co potrafi?
juz Ci pisałem cholernie mrugasz męczy to oko , chos fajnie gadasz
Weźcie zarzućcie od czasu do czasu jakąś pochwałą dla jedynej słusznej partii to was jeszcze zaczną w szkołach puszczać
Przerzedzimy koryta kolesiostwo i rodzinne klany to się znajdą pieniądze i Polska wróci do normalnosci
Dobry jest mandat imperatywny bo wybrany gosc ma zrobic to do czego go wybrano a gdyby zmienila sie sytuacja to tego sie zdejmuje i wstawia przeznaczonego do tego nowego goscia!
Szwajcarzy :)
możesz nie wiercić tak tą twarzą? wprowadzasz dyskomfort
Panowie! Zapomnieliście o monarchii
Homo ni wiadomo, bo jak wiadomo to nie homo.
Fajnie wygląda ten gość, jak mówi o tym, o czym chce mówić.
Szwajcarij robią za darmo a w Polsce za pieniądze siedzą d
Po co nam Partie Polityczne, skoro mamy Maklowicza? :D
Można się pozbyć partii i klasy politycznej za pomocą demokracji bezpośredniej. Technicznie da się to zrobić.
Oczywiście, tylko raczej na lokalnym poziomie to może funkcjonować. Dobrym systemem który za tym idzie i proponuje rozwiązania jest anarchizm czy demokratyczny konfederalizm w Kurdystanie, gdzie demokracja bezpośrednia jest głównym ciałem politycznym, partie są tylko elementami łączącymi społeczność i dane grupy ideologiczne, interesu.
18:23 nawet bardzo fajne o ile program przedstawią xD LUDZIE NIE GŁOSUJĄ NA PROGRAM. Głosują bo lubią jakiegoś polityka, albo nie lubią tego samego co wybrany polityk non stop opluwa.
Ludzie głosują z różnych pobudek, nie ma jednego czy 3-4 jedynych powodów czemu ludzie głosują na daną partię czy osobę. Mówienie że tak nie jest może być podważone jedną sytuacją. Ja głosuje za programem, także XD.
@@marci_moon jakby ludzie jeszcze rozumieli konsekwencje proponowanego programu i jakby jeszcze politycy nie mieli go gdzieś
Od czasu kiedy mogę to głosuje. Ale w następnych i kolejnych już nie będę. Mam dość. Może jeżeli frekwencja będzie miała 30% to będzie sygnał , że ludzie mają podobnie dość. A nie jak te barany na strzyżenie. Przykład podwyżki paliw. Zamiast wyjść na ulicę i tak jak górnicy pod sejmem spalić parę opon to grzecznie płacimy.
Ty nie pójdziesz ale zamiast Ciebie pójdzie Karyna z Sebą i może 18-letni Oskarek. Karyna z Sebą zagłosują na POPiS, bo oni obiecują złote góry a Oskarek na Lewicę, bo jest "trans-ally" a "tylko Lewica może nas wprowadzić w Oświecone Progi Europy". Także Twoje nie pójście na wybory nie tylko nic nie zmieni, ale zaszkodzi demokracji jako takiej
@@AgraxGaming mam tego świadomość, trudno i tak haruje na tych nierobów z PiSu albo niemieckich pedałów i innych zielonych , czy ruskich troli. Pewnie i tak nie dożyje emerytury z taką służba zdrowia , a zapomniałem ,że emerytur nie będzie bo teraz wyż z 83r haruje na 13emerytury a na mnie już nie będzie miał kto.
@@davehawk2996 Zmiana może nadejść tylko od Ciebie. Od nikogo innego. Albo to TY będziesz głosował i przekonywał innych do głosowania na partie, które uważasz za mogące coś zmienić, albo nikt tego nie zrobi. A jeśli nie ma partii, którą uznajesz za akceptowalną, to powinieneś od podstaw założyć własną i przez X lat może rozwiniesz. A jak nie rozwiniesz, to przynajmniej nie będziesz czuł, że nic w życiu nie zrobiłeś. Bo tak to się obudzisz z żalem do siebie za 20 lat, że Polska jest w ruinie, a Ty spędziłeś te 5 głosowań na nic nie robieniu.
Jeśli Ty tego nie zrobisz, to nikt tego nie zrobi. To jest Twoje życie, jesteś jego kowalem i nie jest tak, że "jeden głos się nie liczy". Tak mówi 40% społeczeństwa a potem mamy rezultaty, że 60% społeczeństwa decyduje za tym, co może zrobić 100% społeczeństwa. A im mniejsza frekwencja, tym to jest wyraźniejsze. Pozwolisz, by 30% społeczeństwa zdecydowało, że będziesz od 2025 jeździł w zimę rowerem do pracy, kupował 3 pary jeansów na rok albo oddawał 80% płacy "by Polakom żyło się lepiej"? Serio chcesz by bardzo wąska, zapatrzona w siebie grupka osób z wypranymi przez propagandę mózgami mówiła Ci jak masz żyć?
Typowe polskie podejscie. "Chce zmiany ale sam nic nie zrobie"
@@ghostplasma5590 Będziesz miał tyle lat co ja i takie problemy to możesz się wypowiadać. 20 lat temu też byłem pełen entuzjazmu i wiary w to że coś da się zmienić.
3:56 czy to jest problem, chiiibba niii XD, po prostu ci co nie głosują zgadzają się z wyborem reszty, ale racja żeby wprowadzić demokrację bezpośrednią dobrze jest mieć wykształconych obywateli, odpowiedzialnych i świadomych. A umówmy się, większość Polaczków taka nie jest. Szczere to troche bym się bał wyborów tych wszystkich moherów, foliarzy itp.
Ludzie niegłosujący wręcz przeciwnie, są przeciwko systemowi jaki obecnie panuje, nie interesują się lub nie mają na kogo głosować. Milczenie lub bierność w tym kontekście nie oznacza zgody.
Obecnie mamy demokrację pośrednią i „mohery” i foliarze są w sejmie, ci pierwsi rządzą nieprzerwanie od 7 lat.
Demokracja bezpośrednia i kwestia wykształcenia stoi na dwóch zupełnie różnych stronach spektrum. Mówieniem byciu wykształconym i mającym obycie to dążenie do ustanowienia merytokracji, podczas gdy założenia demokracji bezpośredniej to włączanie jak największej rzeszy ludzi w proces demokratyczny, uczenie ich podejmowania decyzji, słuchanie woli lokalnych społeczności i liczenie się z jej zdaniem - partycypacja i w pewnym sensie równość. To 2 zupełnie różne cele.
Hej czemu filmie jest Makłowicz?
Partie? A po co to komu. Monarchię wprowadzić i obejdzie się bez nich. Proszę bardzo, odpowiedź, nie musicie dzię kować.
Wtedy dostajesz piźniętego władcę i nie możesz nic z tym zrobić, bo ma mandat od stwórcy i to grzech go obalić.
😂🤣
@@StrofaKata ludwika 16 obalili i mieli republikę
@@tadeusz4745 Jest to logiczne, ale z punktu widzenia prawa nielegalne.
@@StrofaKata A propo władcy, króla ,Mandat od Stwórcy, czy ja wiem? Przecież w Rzeczpospolitej szlacheckiej obojga narodów mieliśmy władcę owszem dynastycznego ,ale nie dziedzicznego . Jagiellonowie byli w Koronie królami obieralnymi w przeciwieństwie do Litwy ,gdzie byli dziedzicznymi władcami .Po wygaśnięciu Jagiellonów, jeszcze Anna Jagiellonka, po Henryku Walezym, była królem elekcyjnym i następni też z różnych dynastii ,do swojej śmierci. Czyli forma demokracji, taki prezydent dożywotni.
Przecież Później takowy stał się konstytucyjny i można zmusić do abdykacji .Czyli jest władcą z woli narodu ,a nie uzurpacji i wyimaginowania ,bo to pomazaniec Boży
To jest kwestia świadomości. Na tej zasadzie kler ,tak uważam ,aby mieć wpływ na królów i nimi manipulować i wpływać, stworzyli sobie teorie pomazańca Bożego, aby być podporą dla tronu, w swoim interesie
00:01 Dziwny ten kompas polityczny.
Historia powstania patri i ogólnie cywilizacji
filmik jest o 12 sekund za krótki
W Polsce nadal pokutuje mit nowego produktu na rynku politycznym. W ten sposób zwykle dostają się do Sejmu przypadkowe zbieraniny, jak Sama Brona, Palikot, Kukiz, konfa. Ich jedynym programem jest hasło "myśmy jeszcze nie kradli".
Czas się ogarnąć i wyciągnąć wnioski.
Nam potrzebna jest stabilizacja i kontynuacja, a nie eksperymenty. Szło dobrze, dopóki kurdupel z Żoliborza nie przejął steru.
Podoba mi się ten kompas polityczny, pokazujące PiS i PO po lewej stronie, ale co robi lewica po środku? :)
Dziwny ten kompas polityczny
Człowieku, Polska jest kilkaset lat za dojrzałymi demokracjami. Nas na mapie nie było przez 123 lata a później przez 50 okupowali nas komuniści. 2/3 polaków nie rozumie, że pis dokonał zamachu stanu a 90% nie wyszło z domów na protesty. I ty mówisz o demokracji bezpośredniej w tym kraju ? Tu nawet demokracja pośrednia nie działa z winy w sumie całkowicie społeczeństwa, które wybrało bandytów i nie reaguje na to co robią bandyci. A najlepszym dowodem na to co mówię jest to, że 90% gimbazy oglądającej to nie zrozumie tego wpisu.
🤣
@@nicolasdecondorcet2431 o takich botach jak ty własnie mowie
Zawiodłem się Wami. Wystarczyło przedłużyć film o 11 sekund, a tak to chuj.
Zrobicie materiał o partiach/ruchach nietelewizyjnych? xd śledzę od jakiegoś czasu uniwersum pana Maciaka, od jakiegoś czasu jego ruch wykonuje poważne, notabene, ruchy na polskiej mapie. Ostatnio nawet ku jego oburzeniu został przypięty do innych 'alternatyw dla meinstreamu', gdzie postacie tam występujące to też osobna kopalnia memów okołopolitycznych, z resztą ewidentnie wielu robi robotę na rzecz większych kolegów (taka synergia jak Konfa wystawiająca na jedynki ludzi PiS-owskiego kolibra). Haczyk polega na tym, że ciężko określić program wyborczy w celu wyjaśnienia, dlaczego warto się zainteresować. Tzn. wygląda to tak, że trzeba śledzić program 'Musisz to Wiedzieć', co akurat mnie nie przeszkadza, bo jest jedno z tych alternatywnych źródeł informacji, które można traktować jak podcast, ale w wielkim skruci hasłem ruchu Dobrobytu i Pokoju jest 'willa dla każdego' z rozwinięciem hasła tłumaczącym, że nie chodzi o rozdawnictwo a skupienie się na gospodarce i zapewnieniu warunków do rozwoju obywatelom. Do tego pan Maciej ma cechę, którą bardzo szanuje- dostarcza informacje przeciwstawne do mainstreamu. Efekt jest taki, że jak mało kto na youtubówym poletku newsowym może z czasem faktycznie wskazać na fakty, o których donosił, kiedy to główna narracja wpisywała je w teorie spiskowe, a te z czasem jednak okazały się prawdą. Czy zgadzam się ze wszystkimi pomysłami i analizami? Nie, co nie zmienia faktu, że bardzo dużo pomysłów z programu "musisz to wiedzieć" zostało z czasem zaadaptowane przez duże partie. Do tego zauważyłem, że projektu pokroju "wRealu24" czy inne alternatywy newsowe/telewizyjne bardzo mocno identyfikują się szurią i mają tendencje do naprawdę szkodliwych w swych skutkach rozkmin. Wydaje mi się, jednak że cały zamysł rDiP jest zbyt hermetyczny i ostatecznie bez dostępu do massmediów nie przebije się wystarczająco do świadomości społeczeństwa (tym bardziej że mamy w pamięci projekty Kukiza, Palikota, czy Petru). Nie powiem jednak tak jak przy Konfie czy innych przybudówkach dość szybko szło wyczuć, że coś z nimi jest nie tak, tak tutaj można co najwyżej się przyczepić do wyrwanych z kontekstu prorosyjskich rozkmin (xd), przy czym na tyle długo już śledzę program, żeby wiedzieć, że chodzi o dobre stosunki z sąsiadami i dostarczaniu informacji z drugiej strony obowiązującej aktualnie narracji. Bankowo oponenci będą grali tą kartą, a nie pomaga fakt, że już dwa kanały spadły panu Maciakowi spadły z rowerka rok temu. Jest taka tendencja tutaj na youtube, że jak ktoś robi content okołopolityczny czy newsowy to w narracji przedstawia swoje pomysły, jakby był jedynym tego rodzaju twórcą (nie wypada wskazywać palcem, ale ORB nie jest w tym gronie :P)- natomiast pan Maciak faktycznie jest tym twórcą, bo przez kilka lat prowadzenia programu zebrał w wywiadach niezłą grupkę ekspertów (kiedyś format jego programu opierał się na gościach, którzy niekiedy stawali się gośćmi powracającymi). Wgl. fakt, że musiałem naprodukować taką ścianę tekstu, żeby opisać jego twórczość wynika z tego, że nie przypisałbym go do jednego szeregu z odklejeńcami pokroju pana Roli (z którym to pan Maciak zaliczył w swojej karierze beef sądowy). Niewątpliwym atutem pana Maciaka jest też beef z reprezentacją altrightów i szurów wszelkiej maści :P obecnie program liczy 1600+ odcinków, przy czym przez bany większość starych materiałów poleciała z wiatrem, ale nawet przy tych, co się ostały nie wyobrażam sobie jak przykładowo ORB miałby obejrzeć w celach researchu kilkaset godzin materiałów z wieloma newsami, o których sami robiliście odcinki. :P Obecnie jestem pewien, że rDiP przyciąga członków algorytmem logarytmicznym i na zjazdach w poszczególnych województwach chętnych nie brakuje. Pojawili się już nawet impostorzy w postaci osób, które chciały przejąć lejce w danym regionie pod nieobecność szefa, także dzieje się, imo top uniwersum w polskim internecie obecnie, tylko próg wejścia wysoki, zwłaszcza od kiedy nie ma najbardziej legendarnych odcinków na platformie. Moim zdaniem warto śledzić, wiadomo z dystansem, jak przy każdym kandydacie/dziennikarzu reprezentującym kontrę do obecnej narracji, ale po obejrzeniu jeszcze przed banem znacznej części dostępnej twórczości mogę być w tej kwestii nieobiektywny (jednak tyle godzin z postacią wywołuje już swego rodzaju para socjalną więź do twórcy) xd
Orb bawi i uczy.
A gdyby tak był mandat semi imperatywy gdzie polityk w kwestiach do których się zobowiązał głosował tak jak miał głosować, a w pozostałych miał wolną rękę?
Czyli sługa narodu który kradnie gdzie się da a grubych milionach hehe ... fajne te mandaty w Polsce mają :)
Fajnie, jakby jeszcze była jakaś partia, na którą chciałoby się zagłosować.
Tusk ROBI BEZPRAWNIE WIENC