Czołem Panowie! Dzięki za to, że wam się chce. Filmiki z testami są przydatne, oglądam od jakiegoś czasu z zainteresowaniem - forma narracji jest całkiem przyjemna (a'la Kurek-Kamiński z dawnej Sondy) mimo, że czasami przytrafiają się lapsusy, ale jak wiadomo błędów nie popełnia ten, kto nic nie robi (choć wg. mnie nicnierobienie też jest błędem ;) ). Nabyłem sobie taką szlifierkę (jako drugą po PDOS 200 B2, w której musiałem wymienić wadliwe nakrętki, powodujące okropne bicia kamieni) z myślą o wykorzystaniu w amatorskim warsztaciku. Pisałem już o tym u konkurencji (na kanale: pawelaco). Sprzęt w sklepie zawsze wybieram, jeśli jest z czego i jakoś na razie nikt mnie nie pogonił (odpukać w niemalowane), no bo jak tu "kupować kota w worku". W tym przypadku jedna z pięciu nadawała się do wzięcia (brak bić na tarczach i "nie przekręcony" przez oglądających ślimak w przekładni dużego kamienia). No właśnie: ręczne kręcenie dużą tarczą (jak jest dokręcona do osi przekładni), czyli nie od strony ślimaka przekładni (samohamowanie) jest raczej niewskazane - stąd później takie "rympolenie" dochodzące z tej przekładni. Jeszcze nie zdążyłem zrobić dłuższych testów praktycznych, ale póki co moja pracuje cichutko i bez żadnych wibracji/drgań, co pewnie za jakiś czas się zmieni bo wytrą się panewki plastykowe i rozjedzie się ślimak (które to elementy pokazał paweloco, odkręcając pokrywkę przekładni - wam zabrakło czasu, żeby to przedstawić i się do tego ustosunkować). Czy testowaliście spawarkę inwertorową Parkside'a, która była w tym roku w ofercie Lidla na naszym rynku?
Mam pytanie, czy mogę tego wolnoobrotowego kamienia używać bez wody? Problem jest taki że ten kamień pochłania mocno wodę a mam szlifierkę w domu, jest później wilgoć
+1, kupiłem rok temu wersję A1, ma inny korpus, zrobilem sobie do niej prowadnicę do noży jak w Tormeku, bo nie mogłem noża od samej brody ostrzyć, rączka od noża zahaczała o bok pudełka, teraz mogę na tej szlifierce uzyskać idealny szlif na nożach kuchennych, dłutach i heblach, tam gdzie kamień P36 toczyłem płyty MDF, szło bez problemów, jedyna wada to że się szybko grzeje, zamiast kamienia lepiej dokupić tarczę polerską jak ktoś chce używać do noży, przy stalach rdzewnych (dłuta i heble) kamień się brudzi od rdzy, ale póżniej jak się noże kuchenne ostrzy to samo schodzi
Cała maszyna jest przykręcona do płyty wiórowej żeby można było przenościć i żeby się nie przewracała, zwłaszcza jak jest tarcza filcowa i nie ma przeciwwagi. Za maszyną jest deska na odpowiedniej wysokości. Działa na tej samej zasadzie co ten pręt w Tormeku tylko deska nie ma regulacji wysokości. Kąt szlifu jest ustalany stoperem przy łapaczu noża, im dłuższe ramie tym szerszy szlif wychodzi. Ważne żeby konstrukcja była stabilna, dlatego nie budowałem na tym plastikowym korytku bo ono się rusza. Dłuto i heble można ostrzyć stoperem opierając o korytko ale noże kuchenne są za długie. Do naostrzenia równo dłuta albo hebla wystarczą dwie sklejki skręcane razem zacisnąć na odpowiedniej wysokości dłuta albo hebla o przeć o brzeg pudełka, wtedy każde przyłożenie zachowuje szlif, jak będziesz ostrzył z ręki to nigdy nie naostrzysz równo.
@@easydor007 Może kiedyś będę coś publikował, jak zrobię ładniejszą wersję. Póki co nie jest to tak pięknie zrobione żeby to pokazywać. Dłuta płaskie bez problemu można idealnie naostrzyć na tej szlifierce przy pomocy stopera własnej roboty. Dwie sklejki i pomiędzy zaciskasz dłuto tak żeby na dole i na górze wystawało kawałek sklejki. Wtedy możesz ten brzeg sklejki zahaczyć o korytko na wodę. Opierając o ten pojemnik na wodę bez problemu naostrzysz równo. Gorzej ze specjalistycznymi dłutami o innych kształtach. Wtedy trzeba sobie samemu jakąś prowadnicę wymyślić która przy każdym przyłożeniu będzie zachowywać odległość (kąt). Albo kupić zestaw pilników diamentowych i kombinować ręcznie.
@@FajnyAleZaNiski ok dzięki. Kupiłem tą szlifierkę. Za dużo jeszcze nie szlifowałem. Ale czy to możliwe, że przy średniej sile dociskuu materiału do kamienia wolnoobrotowego tarcza się zatrzymuje?
@Milion pomysłów na minutę - Panowie a jak się ma moc tej szlifierki do Parkside PDOS 200 C2 z filmu #249? w sensie która wytrzyma większe obciążenie i którą z nich byście wybrali dla siebie (tylko jedną)?
Tulejka w środku jest węższa niż tarcza, aby można było założyć cieńszą tarczę ścierną. Tulejka służy ustalenia współosiowości a tarczą trzymają 2 stalowe podkładki Pozdrawiam
Ściernice przed pierwszym użyciem należy zaprawić, czyli albo diamentem wyrównać albo koksem wielkopiecowym by nie było bicia so mogłoby doprowadzić do rozerwania ściernicy zwłaszcza tej na sucho.
Kupiłem dzisiaj (niedziela) za 89 PLN (zostały 3 sztuki- po black friday). Chciałem zmienić szlif na ostrzach w 2 siekierach: - Fiskars 0,75 kg - Piękna węglówka (chyba ręczna robota) z lat 40-50 1,5 kg. Siekierę węglową pięknie podszlifowałem. Z Fiskarsem jest problem- stal chyba jest za twarda albo tarcza nie taka. Niemniej- chciałem powiedzieć o czymś innym- moim zdaniem po 20 min (ostrej) pracy- szlifierka się wycisza i przestaje wibrować.
Delay Lama Przekladnia to kombinacja wtorzywo metal . Niebieski smar w srodku z tym ze tylko ktos palcem na scianke obudowy go nakladl. Slimak byl u mnie suchy...
Parkside jest o tyle lepszy, że nie przepłacasz za to. Sprzęt identycznej budowy innych firm różni się tylko wyższą ceną. Myślę że za te pieniądze do sporadycznej roboty to wystarczy. Mając trochę smykałki majsterkowicza można to sobie poprzerabiać gdy pewne elementy się zużyją i za małe pieniądze robisz prawie to samo co na drogim sprzęcie.
Opinia fajna, obejrzałem, kupiłem po jednym dniu jestem zadowolony Jedno tylko w Waszym teście jest nieprecyzyjne - bez problemu zatrzymała mi się przy naciśnięciu testowym nożem. A sam test mógłby byc bardziej dynamiczny - 20 minut oglądania to zbyt dużo. W 10 można by się bez problemu zmieścić.
witam fajnie opowiadacie i testujecie sprzęty podoba mi się ale w tym wszystkim brakuje mi jednego czy do tych testowanych sprzętów są dostępne w Polsce części zamienne
Głośność na poziomie betoniarki, choć przekładnia ślimakowa zrobiona z tworzywa. Tryby potrafią się zakleszczyć i wówczas nie rusza - trzeba poruszać mniejszym kamieniem, żeby odpuściło (większym nie - bo nakrętka się natychmiast odkręca). Niestabilna ( w czasie pracy duży kamień przeważa, dla św. spokoju trzeba ją kręcić do stołu. Kamienie się obracają, ale tak jakby były pojone ruskim bimbrem. Silnik w klasie S2/30min i rzeczywiście nagrzewa się dość szybko. Urządzenie z potencjałem, ale wykonane bardzo niechlujnie, a mam wersję A1 czyli bez odchudzeń
Fajna szlifierka, szkoda, że kamień na wodę nie ma żadnej podpórki, pręta u góry czy coś w tym stylu, łatwiej by było w trakcie ostrzenia utrzymać kąt.
fastt11 Sa schodki na plastikowej obudowie ...ale to bagno bede musial dorobic pret . Zobacz u mnie na kanale film: Moje szlifierki Pozdro th-cam.com/video/dA2lgVnoYUM/w-d-xo.html
Witajcie Chłopaki mam do was pytanek parę. 1. czy u was też na kamieniach występuje bicie?? Wymagane planowanie?? 2.poza tym przyjrzyjcie się układowi przekładni od kamienia na mokro czy oś większego koła zębatego też ma minimalne bicie lub krzywiznę osi?? Jeśli tak polecam oś przetoczyć wykonać metalowe zębatki a łożyska wymienić na plastikowe i maszynka na latka 3. Polecam filmik Pawła też ją pręzentuje i u niego też to jest th-cam.com/video/0XisLLepQf4/w-d-xo.html
mam wersję A1 rok temu i bicie jest, ale przy ostrzeniu noży to nie przeszkadza, kwestia ustawienia noża i zrobienia sobie prowadnicy, możesz wziąć papier ścierny i koksować jak CI przeszkadza, uzyskałem na tej szlifierce idealny szlif na dłucie i heblu, trzeba tylko zrobić sobie stoper żeby zachować taką samą odległość przy każdym przyłożeniu,
Wygląda na to ze zależy co się komu trafi. Swoją odpaliłem i zdziwiłem się ze pracuje zdecydowanie ciszej. Za to zgrubny kamień ma takie bicie ze nie da się bez własnej inwencji normalnie na tym pracować.
Ale jak to nasmarować? Możesz nakitrać w przekładnie pół kilo smaru, pół minuty pracy i ślimak rozbryzguje wszystko na obudowę. Po prostu przekładnia jest tandetna i jej głośność zależy od egzemplarza.
Czołem Panowie! Dzięki za to, że wam się chce. Filmiki z testami są przydatne, oglądam od jakiegoś czasu z zainteresowaniem - forma narracji jest całkiem przyjemna (a'la Kurek-Kamiński z dawnej Sondy) mimo, że czasami przytrafiają się lapsusy, ale jak wiadomo błędów nie popełnia ten, kto nic nie robi (choć wg. mnie nicnierobienie też jest błędem ;) ). Nabyłem sobie taką szlifierkę (jako drugą po PDOS 200 B2, w której musiałem wymienić wadliwe nakrętki, powodujące okropne bicia kamieni) z myślą o wykorzystaniu w amatorskim warsztaciku. Pisałem już o tym u konkurencji (na kanale: pawelaco). Sprzęt w sklepie zawsze wybieram, jeśli jest z czego i jakoś na razie nikt mnie nie pogonił (odpukać w niemalowane), no bo jak tu "kupować kota w worku". W tym przypadku jedna z pięciu nadawała się do wzięcia (brak bić na tarczach i "nie przekręcony" przez oglądających ślimak w przekładni dużego kamienia). No właśnie: ręczne kręcenie dużą tarczą (jak jest dokręcona do osi przekładni), czyli nie od strony ślimaka przekładni (samohamowanie) jest raczej niewskazane - stąd później takie "rympolenie" dochodzące z tej przekładni. Jeszcze nie zdążyłem zrobić dłuższych testów praktycznych, ale póki co moja pracuje cichutko i bez żadnych wibracji/drgań, co pewnie za jakiś czas się zmieni bo wytrą się panewki plastykowe i rozjedzie się ślimak (które to elementy pokazał paweloco, odkręcając pokrywkę przekładni - wam zabrakło czasu, żeby to przedstawić i się do tego ustosunkować). Czy testowaliście spawarkę inwertorową Parkside'a, która była w tym roku w ofercie Lidla na naszym rynku?
Mam pytanie, czy mogę tego wolnoobrotowego kamienia używać bez wody? Problem jest taki że ten kamień pochłania mocno wodę a mam szlifierkę w domu, jest później wilgoć
kupiłem wczoraj w Lidlu-używana będzie sporadycznie-ale na pewno będzie dobra dla majsterkowiczów
+1, kupiłem rok temu wersję A1, ma inny korpus, zrobilem sobie do niej prowadnicę do noży jak w Tormeku, bo nie mogłem noża od samej brody ostrzyć, rączka od noża zahaczała o bok pudełka, teraz mogę na tej szlifierce uzyskać idealny szlif na nożach kuchennych, dłutach i heblach, tam gdzie kamień P36 toczyłem płyty MDF, szło bez problemów, jedyna wada to że się szybko grzeje, zamiast kamienia lepiej dokupić tarczę polerską jak ktoś chce używać do noży, przy stalach rdzewnych (dłuta i heble) kamień się brudzi od rdzy, ale póżniej jak się noże kuchenne ostrzy to samo schodzi
NiceTubeAccount możesz pokazać jak zrobiłeś ta prowadnice?
Cała maszyna jest przykręcona do płyty wiórowej żeby można było przenościć i żeby się nie przewracała, zwłaszcza jak jest tarcza filcowa i nie ma przeciwwagi. Za maszyną jest deska na odpowiedniej wysokości. Działa na tej samej zasadzie co ten pręt w Tormeku tylko deska nie ma regulacji wysokości. Kąt szlifu jest ustalany stoperem przy łapaczu noża, im dłuższe ramie tym szerszy szlif wychodzi. Ważne żeby konstrukcja była stabilna, dlatego nie budowałem na tym plastikowym korytku bo ono się rusza. Dłuto i heble można ostrzyć stoperem opierając o korytko ale noże kuchenne są za długie. Do naostrzenia równo dłuta albo hebla wystarczą dwie sklejki skręcane razem zacisnąć na odpowiedniej wysokości dłuta albo hebla o przeć o brzeg pudełka, wtedy każde przyłożenie zachowuje szlif, jak będziesz ostrzył z ręki to nigdy nie naostrzysz równo.
A mógłbyś wstawić jakąś fotkę lub filmik i pokazać jak to przerobiłeś? Zastanawiam się nad zakupem tej szlifierki do ostrzenia dłut tokarskich.
@@easydor007 Może kiedyś będę coś publikował, jak zrobię ładniejszą wersję. Póki co nie jest to tak pięknie zrobione żeby to pokazywać. Dłuta płaskie bez problemu można idealnie naostrzyć na tej szlifierce przy pomocy stopera własnej roboty. Dwie sklejki i pomiędzy zaciskasz dłuto tak żeby na dole i na górze wystawało kawałek sklejki. Wtedy możesz ten brzeg sklejki zahaczyć o korytko na wodę. Opierając o ten pojemnik na wodę bez problemu naostrzysz równo. Gorzej ze specjalistycznymi dłutami o innych kształtach. Wtedy trzeba sobie samemu jakąś prowadnicę wymyślić która przy każdym przyłożeniu będzie zachowywać odległość (kąt). Albo kupić zestaw pilników diamentowych i kombinować ręcznie.
@@FajnyAleZaNiski ok dzięki. Kupiłem tą szlifierkę. Za dużo jeszcze nie szlifowałem. Ale czy to możliwe, że przy średniej sile dociskuu materiału do kamienia wolnoobrotowego tarcza się zatrzymuje?
A gdzie można kupić taką tulejkę
@Milion pomysłów na minutę - Panowie a jak się ma moc tej szlifierki do Parkside PDOS 200 C2 z filmu #249? w sensie która wytrzyma większe obciążenie i którą z nich byście wybrali dla siebie (tylko jedną)?
Czym wyrównać ten większy kamień?
Koksem.
Tulejka w środku jest węższa niż tarcza, aby można było założyć cieńszą tarczę ścierną. Tulejka służy ustalenia współosiowości a tarczą trzymają 2 stalowe podkładki Pozdrawiam
Dzięki pozdrawiamy MPNM
Zaciski do kamienia należy zrobić nowe wytaczane na tokarce a nie podklatki z cienkiej blaszki które się krzywią przy dokręcaniu i będzie git 👍👍👍👍
W jakim celu dodałeś ocet do wody?
Ściernice przed pierwszym użyciem należy zaprawić, czyli albo diamentem wyrównać albo koksem wielkopiecowym by nie było bicia so mogłoby doprowadzić do rozerwania ściernicy zwłaszcza tej na sucho.
chodzi jak betoniarka :)
Kupiłem dzisiaj (niedziela) za 89 PLN (zostały 3 sztuki- po black friday). Chciałem zmienić szlif na ostrzach w 2 siekierach:
- Fiskars 0,75 kg
- Piękna węglówka (chyba ręczna robota) z lat 40-50 1,5 kg.
Siekierę węglową pięknie podszlifowałem.
Z Fiskarsem jest problem- stal chyba jest za twarda albo tarcza nie taka.
Niemniej- chciałem powiedzieć o czymś innym- moim zdaniem po 20 min (ostrej) pracy- szlifierka się wycisza i przestaje wibrować.
Czy można w tej szlifierce zastosować inne tarcze niż kamienie szlifierskie, np. tarcze polerskie lub szczotki druciane?
Można założyć co się chce byle średnice wału się zgadzały, jak nie to potrzebna jest redukcja...
@ Ok, dziękuję za odpowiedź :)
Ja też sobie kupiłem i polecam !
Super pozdrawiamy MPNM
Spoko maszyna napewno skorzystam z oferty pozdro koledzy
Pozdrawiamy serdecznie MPNM
Szlifierka chodzi jak betoniarka. A jaką ma przekładnię ślimakową od tego dużego koła, czyżby z tworzywa?
Delay Lama
Przekladnia to kombinacja wtorzywo metal . Niebieski smar w srodku z tym ze tylko ktos palcem na scianke obudowy go nakladl. Slimak byl u mnie suchy...
+NORA ZYGIEGO, możesz wrzucić jakieś zdjęcie tego?
GonzalesPL
fajna fotka
+GonzalesPL, dzieki. Takie rozwiazanie na pewno izoluje, ale nie wyglada na trwałe, plastikowe tuleje, hmm.
Parkside jest o tyle lepszy, że nie przepłacasz za to. Sprzęt identycznej budowy innych firm różni się tylko wyższą ceną. Myślę że za te pieniądze do sporadycznej roboty to wystarczy. Mając trochę smykałki majsterkowicza można to sobie poprzerabiać gdy pewne elementy się zużyją i za małe pieniądze robisz prawie to samo co na drogim sprzęcie.
Opinia fajna, obejrzałem, kupiłem po jednym dniu jestem zadowolony Jedno tylko w Waszym teście jest nieprecyzyjne - bez problemu zatrzymała mi się przy naciśnięciu testowym nożem. A sam test mógłby byc bardziej dynamiczny - 20 minut oglądania to zbyt dużo. W 10 można by się bez problemu zmieścić.
to ma działać a nie tego słuchać
witam fajnie opowiadacie i testujecie sprzęty podoba mi się ale w tym wszystkim brakuje mi jednego czy do tych testowanych sprzętów są dostępne w Polsce części zamienne
Są dostępne. Dorabiasz je sobie lub kupujesz nową szlifierkę na kolejne 40 lat.
Tam jest prosta przekładnia ślimakowa, to hałasuje...
Dzis kupilem za 89zl. ☺ za tą cenę jest ok
Też tak uważamy
Papierka się nie pozbywamy,spełnia on bardzo ważną funkcję.
Głośność na poziomie betoniarki, choć przekładnia ślimakowa zrobiona z tworzywa. Tryby potrafią się zakleszczyć i wówczas nie rusza - trzeba poruszać mniejszym kamieniem, żeby odpuściło (większym nie - bo nakrętka się natychmiast odkręca). Niestabilna ( w czasie pracy duży kamień przeważa, dla św. spokoju trzeba ją kręcić do stołu. Kamienie się obracają, ale tak jakby były pojone ruskim bimbrem. Silnik w klasie S2/30min i rzeczywiście nagrzewa się dość szybko. Urządzenie z potencjałem, ale wykonane bardzo niechlujnie, a mam wersję A1 czyli bez odchudzeń
Wibruje tarcza do szlifowania na mokro
Trzeba z koksować i będzie ok
bedzie za 89 zł z okazji czarnego piątku
Fajna szlifierka, szkoda, że kamień na wodę nie ma żadnej podpórki, pręta u góry czy coś w tym stylu, łatwiej by było w trakcie ostrzenia utrzymać kąt.
Po zewnętrznej masz schodki.
fastt11 Sa schodki na plastikowej obudowie ...ale to bagno bede musial dorobic pret . Zobacz u mnie na kanale film: Moje szlifierki Pozdro th-cam.com/video/dA2lgVnoYUM/w-d-xo.html
po co ocet
Żeby woda nie zkisła i nie śmierdziała
dziekuje@
Witajcie Chłopaki mam do was pytanek parę.
1. czy u was też na kamieniach występuje bicie?? Wymagane planowanie??
2.poza tym przyjrzyjcie się układowi przekładni od kamienia na mokro czy oś większego koła zębatego też ma minimalne bicie lub krzywiznę osi?? Jeśli tak polecam oś przetoczyć wykonać metalowe zębatki a łożyska wymienić na plastikowe i maszynka na latka
3. Polecam filmik Pawła też ją pręzentuje i u niego też to jest th-cam.com/video/0XisLLepQf4/w-d-xo.html
mam wersję A1 rok temu i bicie jest, ale przy ostrzeniu noży to nie przeszkadza, kwestia ustawienia noża i zrobienia sobie prowadnicy, możesz wziąć papier ścierny i koksować jak CI przeszkadza, uzyskałem na tej szlifierce idealny szlif na dłucie i heblu, trzeba tylko zrobić sobie stoper żeby zachować taką samą odległość przy każdym przyłożeniu,
Oglądamy filmy Pawła spoko pozdrawiam MPNM
Przekładnie trzeba nasmarować... moja jest dużo cichsza ...
tornadotyphoon
Racja ...w mojej byla dobrze nasmarowana obudowa a sam slimak suchy. Ale to normalne ze 95 procent takich maszyn z L trzeba dopracowac.
Wygląda na to ze zależy co się komu trafi. Swoją odpaliłem i zdziwiłem się ze pracuje zdecydowanie ciszej. Za to zgrubny kamień ma takie bicie ze nie da się bez własnej inwencji normalnie na tym pracować.
Jaka cena taki sprzet ...ale da sie to ogarnac...
Ale jak to nasmarować? Możesz nakitrać w przekładnie pół kilo smaru, pół minuty pracy i ślimak rozbryzguje wszystko na obudowę. Po prostu przekładnia jest tandetna i jej głośność zależy od egzemplarza.
Schrott