Jako że pracuje w Winiarach w Polsce mogę się wypowiedzieć co do testowania magi. W Polsce również jest magi lecz kupiliście przyprawę do zup i sosów dlate6 się różni smakiem. Jako ciekawostka Winiary są własnością spółki Nestle Polska SA która ma również wykupiony znak towarowy Maggi. Druga ciekawostką wszystkie szklane przyprawy do zup czy Maggi na całym świecie są produkowane u nas w Polsce w firmie Winiary w Kaliszu. Pozdrawiam jeśli wyjaśniłem co nieco
Jesli chodzi o różnice zarobków w PL i DE mogę dodać również coś od siebie. Od 7 lat mieszkam i pracuje w DE. Obecnie od paru lat Berlin. Zarobki moje i żony to łącznie ok 5k EUR netto (2,6+2,4k). Praca umysłowa, z bdb znajomościa jezyka, wykształcenie wyższe i średnie - nie żadne specjalistyczne. Wydatki natomiasto to: 750e - mieszkanie 2 pokoje 62m, prad 50e, internet 40e, abonament tv 20e, 2 abonamenty tel 50e, 2 bilety miesieczne na komunikacje 60e, do tego drobne ubezpieczenia, netflixy, playery itp - można przyjac, że stałe opłaty to kwota max 1050e miesiecznie. Do tego wydatki ja jedzenie i chemię to około 150-200e tygodniowo, bez specjalnego oszczędzania i patrzenia na ceny, uśredniając w skali miesiąca 850e. Zatem koszty "przeżycia" to ok. 1900e miesięcznie dla 2 osób w Berlinie. To oznacza, że w kieszeni co miesiąc zostaje do zagospodarowania 3100e. To dużo, 1100e co miesiac na konto oszczednosciowe, 1000e co miesiac na konto na podróże i urlopy, a pozostaly tysiac to przyjemnosci, restauracje, ubrania, muzea, galerie itp. Nikt mi nie powie, ze w PL jest lepiej. Ok, ostatnio pracowalem w PL 7 lat temu, teraz płace wzrosly, ale ceny też, jednak wtedy te 7 lat temu, kasy wystarczalo na normalne życie, na spoko poziomie, ale cieżko bylo jakas wieksza kwote odlozyc, nie mowiac juz o urlopie za granica chocby jeden raz, czy o problemie gdy zepsul sie samochod lub trzeba bylo niespodziewanie kupic nowa lodowke, tutaj zawsze znajda sie pieniadze, nawet jak wypadnie cos niespodziewanego. Zapraszam do dyskusji, moze ktos widzi to inaczej, albo ma podobne przemyslenia.
Nie oceniam zupełnie, dobrze wam życzę. Ale czy to nie są slabe zarobki jak na prace biurową z wyż. wyksz. ? Nie mam porónania z innymi placami w niemczech bo mieszkam w nl
No to nie są jakieś cudne zarobki jak na życie w Berlinie. Jak ktoś coś potrafi to w Wwa czy Krk więcej zarobi. Nieruchy tańsze niż w Berlinie. No wolałbym w Polsce żyć i na co dzień rozmawiać w ojczystym języku, rachunki tańsze. Musiałbym te 5k eur dostać, żeby zmienić Wwa na Berlin.
@@fander21 W krajach unijnych typu Holandia, Niemcy, Belgia praktycznie wszyscy zarabiają 2500-3000euro. Nawet jeśli pracuje się przez agencje. Stanowisko się różni a pieniądze podobne. Wiem bo byłem i Robolem, i zarządzałem też zespołem. Chcesz zarabiać więcej, to zakładasz firmę albo tyrasz nadgodziny.... Natomiast trzeba doliczyć jeszcze Wakacyjne, Zwrot ubezpieczenia, Zwrot podatku, które potrafią dać kopa finansowego bo wpada po kilka tysięcy euro.
Być może 😂😂😂😂 oczywiście zarabiamy więcej ale za to płacimy co roku podatek na samochòd w Polsce tego podatku nie ma ... Czynsz na mieszkanie o tym lepiej już nie mòwić 😂😂😂😂
Mieszkam w Świnoujściu i każdego dnia mierzę się z niemiecką obławą na nasze sklepy (Lidl, Biedronka, Netto), stacje paliw i restauracje. O ile te dwie ostatnie dwie kwestie mam gdzieś, to w moich ulubionych marketach (mimo częstych dostaw towarów) półki sklepowe (zwłaszcza jeśli chodzi o żarcie) są na bieżąco ogołacane. Do tego dodać sezon wakacyjny (czytaj: napływ rodzimych turystów) i mamy kupę. Niemcy nasze gazetki reklamowe znają na pamięć zanim jeszcze one zostaną wydrukowane...
CO roku bywał w Świnoujściu/ Ahlbeck i Heringsdorf'ie . Jeden z lepszych wyborów dla Niemców kupią dobre jedzenie w zwykłych Polskich marketach a wypoczywają na swojej infrastrukturze na plażach, czego chcieć więcej :)
W UK też dużo produktów jest taniej niż w Polsce, ale za wynajem mieszkania 2 pokojowego w Londynie płacisz 8-10tys zł/miesiecznie które standardem przypomina Polskę z przełomu lat 80-90. Po 5 latach w UK wracam do Polski. Pieniądze są ważne, ale są rzeczy ktorych za pieniądze nie kupisz w UK, a masz je za darmo w Polsce. Poczucie że jesteś u Siebie, dla mnie, najważniejsza rzecz na świecie. 🇵🇱❤
O i to się nazywa profesjonalizm w takim formacie, pokazujący tragiczne zarządzenie naszym krajem . Zawsze się mówiło nie przeliczaj , bo ceny są inne za granicą , po czym minimalna krajowa u nas to 30 zł (7 EURO) a w Niemczech 12.50 , czyli prawię 2 razy więcej , a i tak są produkty 20% taniej , gratulacje dla świń przy korycie które obżerają się za Polskie pieniądze.
Co ty wgl pierdzielisz? W UE malo ktory kraj tak na prawdę tak prosperuje jak Niemcy i to nie ze względu na naszych rzadzacych mamy gorzej (bo w DE jwst jeszcze gorsze zarządzanie i większe rozdawnictwo), po prostu Niemcy maja wiele swoich firm światowych czy europejskich, a to generuje ogromne pieniądze dla kraju. Przejdź się po Polsce to nie zobaczysz wszedzie firm polskich (chyba że jakieś male lub srednie), a Niemieckie, Portugalskie, Szwajcarskie, Amerykanskie. Niemcy niby w tabelce wychodzą na minus jeśli chodzi o członkostwo UE, ale tak na prawdę ich cale bogactwo się trzyma na tym ze mogą swoje wielkie fabryki mieć rozmieszczone pp tańszych krajach UE, nie muszą niemcowi tyle kasy zapłacić, tylko np. Polakowi 3 razy mniej. Ale gorszy stan rzeczy nie jest tylko w Polsce, pojedź sobie na Słowację, tam mimo wprowadzonego euro Słowacką srednia krajowa jest smiesznie niska w porównaniu do Niemiec, a ceny wszystkich produktów są na podobnym poziomie (nie tylko niemieckich produktów jak to Polacy kochaja najbardziej, ze mnostwo produktow w sklepach z za granicy i dziwia sie ze w niemczech jest cos taniej, a Polska nie ma za bardzo znanych marek wlasnych, jedynie tylko podeobki zagranicznych)
Po pierwsze obecnie masz uśmiechniętych zarządzających i nie idziemy wcale do góry. Po drugie Pan Komorowski kiedy powiedział, że jak ci się nie podoba to granica otwarta. Po trzecie najważniejsze nie samym jedzeniem żyje człowiek, wyjedź do Niemiec zobacz czy opłaty związane z mieszkaniem też sa niższe oraz czy życie tam jest tak fajne jak się wydaje.
Dlaczego producent czegokolwiek ma dawać wyższe ceny w DE niż w PL? Miało by to sens przy granicach, cłach itd ale na otwartym rynku UE nie ma to sensu bo wtedy cała Europa kupowała by produkty w najbiedniejszym/najtańszym kraju. Różnice cen produktów wynikają głównie z kosztów pracy, energii, transportu, vat itd czyli ogólnie powinny być w całej europie podobne.
Ja pracuje na nockach w systemie 7 dni pracy 7 dni wolnego, powiedzmy że 14 dni w miesiącu, zarabiam 2300 euro na rękę. W systemie dziennym pracując średnio po 21 dni w miesiącu zarabiałem jakoś 1850.
Najniższa stawka w Niemczech to 12,41 € na godzinę średnio pracuje się 151 godzin w miesiącu a podatek z 1 klasy to okolo 25-28% Mało kto pracuje za tą najniższą stawkę, osobiście nikogo takiego nie znam. Przeważnie ludzie pracują za stawkę 13,50 -15,00 € co daje około 1600-1800 € na rękę. Pozdrawiam z Berlina a pochodzę z GW 😅
przyjechałem do Frankfurtu 4 miechy temu robie na budowie mam 25e na godzinę a jak robie na metry dniówkę potrafię zrobić 350e dniówka pozdro Elo dla tych co myślą ze nimcy nie koncza
Mieszkałem w DE 10 lat i teraz od 3 mieszkam i żyję w polsce. Realia są takie że można statystycznie i matematycznie uśrednić że w 99% podobnej firmie, podobnej branży, podobnych warunkach pracy, podobnym stażem i podobnym wykształceniem polak zarobi 5kpln a niemiec około 2k euro. Należy pamiętać że oba kraje mają swoje plusy i minusy, patrząc z perspektywy żywiciela rodziny (ja + żona + 2 dzieci) uważam że w DE (w podobnie dużym i rozwiniętym miescie jak w PL) za 2k euro żyje się "trochę" łatwiej pod względem finansowym niż w PL. ALE ! Problem polega na tym że jeżeli mamy patrzeć na "niemca" i "polaka" to sprawa wygląda inaczej niż jak patrzymy na tego samego polaka w DE i w PL. Bo o ile Niemiec w DE ma fajniej i łatwiej tak już polak żyjący w DE ma gorzej niż polak żyjący w polsce, nie tylko ze wzgledów finansowych. Ja tam żyłem i miałem najbliższą rodzinę też tam, po wyprowadzce do polski część rodziny tej też wróciła. Ludzie ci którzy są ogarnięci i potrafią wydedukować proste rzeczy będą wracać z DE do PL po pewnym czasie bo poza finansami jest wiele więcej aspektów dla których nawet te 50% więcej kasy nie zrekompensuje ci innych wygód które ma się w PL. jest też wiele rzeczy które są tańsze w DE ale wiele tańszych jest też w PL... chociażby prosta sprawa dla większości ludzi czyli: prawo jazdy, bilety na komunikacje miejską, wszelkie opłaty urzędowe, przedszkola i żłobki, wykształcenie, sprzęty RTV & AGD, wynajem, samochód oraz paliwo... wiadomym jest że średnio każdy czlowiek powinien wydawać 30% na dach nad głową, 10% na transport i turystykę, 20 % na jedzenie, a pozostałe 40% to cała reszta która niestety w PL w większości jest tańsza i łatwiej dostępna. Można oczywiście wziąć pod uwagę samo jedzenie ale nie jest to obraz porównujący życie w obu krajach... co z tego ze na jedzenie w miesiacu wydam 5-10% mniej niż polak jak płacę np potem za bilet na autobus i przybory szkolne 5-10% więcej... to sie zeruje i finalnie w ujęciu całego życia polaka w PL i polaka w DE polak w DE ma gorzej niż polak w PL tylko zdaję się o tym sprawę dużo za późno albo wcale... Polak w PL a Niemiec w DE... niemiec w DE ma powiedziałbym 10-15% "lepiej, fajniej, łatwiej" koniec.
Co Ty gadasz że niby sprzęty RTV etc są tańsze w Niemczech, ty wejdź sobie w internet i porównaj ceny konsoli PS5, np, albo iphone, a potem pisz mordo że w pl taniej, nie, pomimo że w pl zatobki to 4500-5k PLN, a tam 2k ale euro, pomimo to w pl do tego jest drożej, jeśli chodzi o produkty. Jest taniej jeśli chodzi o usługi, jak fryzjer, etc.
@@7he4040też nie do końca, zależy Moją dziewczyną płaci w € za fryzjera ok 80 za dobra robotę W Polsce za taką usługę także płaci się koło 300zł minimum A teraz popatrz ile czasu musi na to pracować W Niemczech czy Holandii jest to nawet nie dzień pracy, a w Polsce ? 😂 Ludzie nadal z Polski uciekają i uciekać dalej beda
Bredzisz.. mi o wiele taniej i lepiej się żyje w de niz w pl. I jeszcze potrafię odłożyć ok 700 euro miesięcznie. A w Polsce ciężko za 2 wypłaty utrzymać rodzinę opłaty itd. W niemczech za jedną wypłatę idzie to ogarnąć
Uważam, że Test nie wyszedl Wam. Pomimo podawania cen za 1kg danego produktu, to i tak ceny końcowe są nieadekwatne. Bo liczyliście za cenę zakupionego produktu, a zawsze opakowanie większe będzie miało mniejszą cenę za 1kg. Aby test był wiarygodny musielibyście mieć zakupione identyczne produkty (głównie gramatury) Jeśli nie było, to nie kupować/nie porównywać.
Może porównacie ile w Niemczech się płaci za : dzierżawę, prąd ,gaz...ubezpieczenie za auto itd . A 2800€ na rękę to kto ile tyle ma jest wiele ludzi co mają na rękę 1500€ ..
W Niemczech pracowałem przez 5 lat i widzę jak ceny mocny poszybowały w ostatnim roku!! Teraz Nutellą kosztuje 7 Euro/kg a rok temu kupowałem po 3, 70 Euro /kg! Chemia bardzo zdrożała o ponad 30% !!!
To teraz pomyśl ile musiało wszystko zdrożeć w Polsce, skoro mimo tego co piszesz Polskie ceny nie tylko dogoniły niemiecki a nawet (jak widać na przykładzie) zaczynają przeganiać.
@@sqanns5787 nona teraz pomyśl ile w Niemczech masz płacone za godzinę a ile w Polsce?!?! A to, że zdrożało to wszyscy wiedzą!!! Tylko w Polsce masz 20-30 zł/godzinę a w Niemczech 12 Euro to jest minimum!!! A normalna stawka to 20 Euro/godzinę i to też już szału nie ma!!! Ja jak z Niemcami kończyłem to miałem 23 Euro, a moi kumple mają po 26 Euro/godzinę!!! I to jest ta różnica!!!!
Tez mieszkam w Niemczech , jest duzo promocji , monstera mozna kupic za 88 centow tak samo redbulla, lays za 99 centow, i wiele innych, jest tu wjecej promocjj niz w Polsce 😊
Witajcie wkradł wam się błąd, na rękę w Niemczech nie dostaję się takich pieniędzy, zależy to od grup podatkowych ale tak normalne pracując można osiągnąć 2500euro lecz najniższą krajowa to około 1500euro po podatkach więc dochodzi wynajem to na dziś około 1000euro więc nie łatwo policzyć że nie jest tak koloro jak kiedyś:)
z tym wynajmem to nie do końca tak jest, bo w małych miastach idzie wynajmować kawalerkę za 340€ z wliczonym prądem w tą cenę oraz wszystkimi nebenkosten. Nie są to co prawda jakieś super standardy, ale spokojnie można żyć. Pozdro!
Ja mieszkam na południu BW przy samej szwajcarskiej granicy. 1050 Euro mam kredytu na mieszkanie 4,5 pokoju ze wszystkimi dodatkami i ubezpieczeniem. A uwierz tu nikt nie zarabia 1500 euro. Ostatnio widziałem ogłoszenie w Aldi jako sprzedawca stawka miedzy 16-20 euro plus dodatki za nadgodziny i prace w weekendy. Na wschodzi Niemiec mieszkanie można wynająć za dużo niższe pieniądze. Jasne, że ceny poszły w ostatnich latach mocno do góry (chociażby paliwo) ale dalej komfort zycia W DE i PL jest nieporównywalny.
Osobiście pracuje w Niemczech od pół roku, zarobki mniej więcej wśród znajomych to 2200-2500 euro. Mieszkając w Polsce pracowałem w miejscu gdzie zarabiałem około 5000zł. Utrzymanie miesięczne w Niemczech jest dużo łatwiejsze i tańsze. Jest większy wybór produktów z różnych półek cenowych. Najlepiej jest to porównywać na zasadzie ceny chleba. Ile za całą wypłatę kupimy bochenków chleba? W Polsce będzie to około 1000 sztuk, zaś w Niemczech ponad 1500 sztuk. Więc odpowiedź jest prosta. Pozdrawiam 😀
Mógłbyś trochę doprecyzować? To kwoty brutto czy netto? No i koszt życia to nie tylko jedzenie, ile euro pochłaniają media oraz wynajem mieszkania? Ile kosztuje zakupienie mieszkania w mieście około 100m2 lub 1000m2 działki gdzieś w promieniu 20km od większego miasta i budowa domku wolnostojącego albo zakup takiej z domkiem już wybudowanym od developera? Jak wyglądają wtedy przy domku/mieszkaniu własnościowym opłaty za media etc. Trzeba by spojrzeć na sprawę szerzej.
@@SiewcaPozogi Miesięczne koszta utrzymania w Niemczech co chodzi o mieszkanie, żywność, chemię i inne potrzebne rzeczy to +/- 1100 euro. Kwoty które podawałem to kwoty netto (na rękę). W Niemczech zarabiając nawet 2200 euro, to po opłaceniu wszystkiego zostaje Ci jeszcze okolice 1000 euro dodatkowo więc śmiało można coś odłożyć. Oczywiście są miejsca gdzie można zarobić więcej i jeśli ktoś chce zostać na dłużej w Niemczech niż 2/3 lata to po czasie zaczyna zarabiać więcej.
@@SiewcaPozogiJeżeli chodzi o kupna nieruchomości w Niemczech. Duża grupa Niemców (rodowitych Niemców) nie kupuje mieszkań, tylko wynajmują przez całe życie, bo taniej to wyjdzie niż płacenie kredytu. Poza tym dla Niemca nie jest problemem zmiana pracy i przeprowadzić się 300km dalej. Niemcy mają totalnie inny styl bycia. Polacy często muszą mieć coś na siebie, swoje, kupione na własność. Taką mentalność Polacy mają 😅
@@michalek544 No cóż. Może i taniej niż płacenie kredytu, ale jak już skończysz płacić to nie masz nic. A tak masz nieruchomość którą możesz przekazać nawet po śmierci. Dziwna sprawa. W polsce też mediana zarobków raczej ma ciężko o własne mieszkanie i wynajmują, ale nie wierzę że niemiec zarabiający powyżej średniej krajowej (w przeliczeniu na jeden etat czyli ile tam, w PL 168h) nie myśli o własnym lokum.
@@lolmiszcz1532 mistrzu, to teraz sobie dodaj tak o; Przegląd, oc oraz NAPRAWY (robocizne) oraz koszty samych części nie zapomnij również o podatku który musisz odprowadzić dla zoll raz na rok. Wypłaty to nie wszystko. Jeśli chodzi o zarobki... można sięby tez kłócić. Pracowałem trochę w dużej firmie Niemieckiej która miała 3 siedziby główna w Berlinie i zarobki były 1800 około euro:) Za samo mieszkanie w Niemczech to masz około 700e.. zależy w ilu zyjesz. 500euro na ten moment na dwie osoby musisz liczyć na żywność. Więc to już masz 1200€. A gdzie resztą? Internet z 40, telefon z 40, prad około 70. Paliwo zalezy ile masz do pracy i ile ogólnie jeździsz ja wydawałem ok 100. I jaka wychodzi suma? To już masz około 1400euro. Nawet przyjmując twoja wypłatę 2200 to masz 800 euro zostaje. 3 tysiące miesięcznie. W Niemczech? Obcym kraju? Z tyloma wyrzeczeniami? W kraju w którym nawet nie ma pobrań? Paczkomatow rozwiniętych jak inpost? Gdzie nagminnie zdarza się że paczki giną? Gdzie opłaty za ubezpieczenie mieszkania? Do lekarza idziesz i nie raz wracasz z kwitkiem bo lekarze nie przyjmują nowych pacjentów. Mam Ci wymieniać dalej ? Skończcie pisać bzdury jakby niemcy to był jakiś sen...
My wracamy po 9 latach w Niemczech. Powiem tak, z rodziną jak żyjesz tutaj to koszty rosną. Co innego jak jesteś na hotelu, masz kontrakt i wysyłasz Geld do Polski. Zarabiałem tutaj od 1050 e do 2500 na rękę...ale znowu przedszkola kosztują..a jak nie to jedno siedzi w domu. Bez rodziny ciężko jest, są aspekty których nie wyceni się. Najgorzej jak ktoś kto nigdy nie był lub wyjechał dwa miesiące temu i wypowiada się jak to jest super tam ....spotykałem takich ludzi, zachłyśnięci Niemcami.. heh. Nie wspominam o multikulti bo to raczej każdy wie że Niemcy są na wyginięciu.
@@sidu_tm Mamy średnie z maturą, ja mam niedokończone studia z rachunkowości..także nie byliśmy tutaj jako lekarze lub inżynierowie. Wykształcenie z kolei nie gra też większej roli, znam dziewczyny po studiach które w biurze zarabiały sporo mniej niż 2000e. Kolega - inżynier, miał 2700e od 2.5 roku bez podwyżki. Dodam, że miał dość duże doświadczenie w tej branży oraz znał bardzo dobrze angielski. Da się zauważyć kąśliwość w twoim komentarzu... jeśli trafiłeś dobrze, tj. mój kolega po szkole zawodowej który dostał się do firmy gdzie w 2016 miał już 1900e na rękę to super. Ale nie oceniaj nikogo przez pryzmat wykształcenia bo przeważnie dwujkowicze lub trójkowicze zatrudniają piątkowiczów.
Według danych GUS w marcu 2024 roku średnia krajowa wyniosła 8 271,99 zł w Polsce. Średnia krajowa nie wiele ma się do rzeczywistości. Żeby mieć tą średnią 2800 euro netto o której mowa na filmie, jest bardzo bardzo ciężko, tymbardziej przez wzgląd na podatki. Aby dostać te 2800 na reke jako singl trzeba zarobić ok. 4500 brutto.
Od dwóch lat mieszkam w Niemczech i powiem wam, że akurat batoniki sztukowo w Niemczech wychodzą drogo, natomiast jest multum wielosztuk i wychodzi wtedy za 5-6 sztuk koło 2,5-2,7 euro co dałoby dużą różnice. Co do realnych zarobków, myślę, że uśredniając będzie to koło 2 tysięcy euro, to też zależne od miejsca zamieszkania. To jest tragedia… nie dość, że w Niemczech lepiej zarabiasz to jeszcze w przeliczeniu masz taniej… odcinek bardzo dobry! Pozdrawiam
Za to mieszkanie jest drogie w Niemczech i usługi, w moim mieście spokojnie wynajmiesz za 1k, a jak się postarasz to taniej, choć drożeją mieszkania przez Ukraińców, ok4k bezproblemowo zarobisz, a w Niemczech klitka 600euro, a zarobki 1,7k-2k... Podobnej wielkości miasta... Ja mam aktualnie kawalerkę za 205zł w centrum miasta, musiałbym dostać za free mieszkanie i co najmniej 2k euro, by się to opłacało xd
Pierwsza rzecz to się kupuje w Rzeszy na promocjach bo ceny się rożnią. Ja chodze do lidla ani aldi nie chodzę, ale ceny podobne wszedzie. Zarobki to we wschodnich przecietne 1500 - 2000 eu takie realne. Zobaczcie ceny na promocjach ( w wyszukiwarke wpiszcie : Rewe angebote , marktkauf angebote , kaufland angebote ).
Płakać się chce. Cały czas zastanawiam się jak Polacy funkcjonują… Mieszkania drogie, jedzenie, a co dopiero na urlop pojechać, samochód kupić, w coś zainwestować… płakać się chce. O dzieciach już nie wspomnę, kogo stać w Polsce na dziecko.
O koledzy w Guben na zakupach ❤ Pozdrawiam Ciepło z Gubina 😊😊
4 หลายเดือนก่อน +1
To porównanie nie ma sensu, bo jutro euro może mieć taki poziom, że ceny w Polsce będą niższe :D Druga sprawa - sporo produktów jest z Niemiec, co oczywiste, że będą tam tańsze.
@@kamilkce86 z tego co teraz wyczytałam dotyczy tylko napojów. I tak źle macie w tej Polsce. Lidl DE wygrywa. A resztę rzeczy które wyszły drożej to w Niemczech się kupuje w wielopakach. Jak np. 5 twixow kosztuje 2€ a nie przy kasie pojedyncze sztuki
@@surrealgirl oh, niestety wiem jak jest u nas i w niemczech z własnego doswiadczenia, i wiem że w takich wielopakach np. 10 sztuk jakiejś rzeczy może kosztować tyle ile dwie w pl :/ dodając to że (nie wiem jaka jest teraz minmalna krajowa w de ale przyjmijmy że 15€/godzine więc no dużo taniej)
Najniższa krajowa 3200 z groszem w Polsce a w niemczech na najniższej dostaje 1800 (+500 euro jako bonus itd). W niemczech wydaje z mieszkaniem opłatam i życiem 1000 euro w Polsce potrzebna 2 wyplata.
Większość produktów była produkcji niemieckiej to nic dziwnego, że wygrała cenowo w Niemczech. Zawsze eksportowane produkty są droższe. Dodatkowo opakowania z większą ilością sztuk czy gramaturą też przeważnie są tańsze za kilogram.
Wypisujesz jakąś filozofie. Mogli by jeszcze kupić w promocji bo ja tak kupuje po kilka opakowań i to jest jeszcze 23% taniej. Ile byś nie mędrkował to chemia i słodkie jest tańsze
@@Gizbern12 Oczywiście, że ceny słodyczy i produktów chemicznych mogą być niższe w Niemczech, co wynika z faktu, iż Niemcy są dużymi producentami tych towarów. To nie jest filozofia tylko czysto ekonomiczny fakt. Nie wiem jak dawno w Polsce nie byłeś, ale my też mamy promocje w sklepach 😂
@@Gizbern12 Nie słodkie - tylko słodkie z Niemiec. Sorry, ale najprostrzy przykład na serku topionym na chleb... Hoholand? 6-7zł... Polska marka (wręcz identyczny serek w smaku i składzie 3-4zł. Identycznie jest ze słodyczami, z chemią w mniejszej skali, aczkolwiek nadal istnieje ta sama zasada.
@@New3rlaki Tylko taka prawdziwa promocja to 30% i więcej. W kauflandzie w ciągu miesiąca są wszystkie towary w promocji, oczywiście po kolei. W robalu tego nie ma są praktycznie te same i 10 %. Robiąc większe zakupy kupujesz cały czas w promocji np. jest Persil 75 kapsułek po 13 euro to kupuje 3 torebki
Kinder bueno ... Najtaniej jest w Kaufland. Poza tym w Polsce nigdy nie ma takich promocji. W Niemczech na euro 24 10 knopersow kosztowalo 2 euro. 5 twixow 2 euro. Mieszkam w Nl i duza czesc holendrow rowniez robi tam zakupy.
15:10 dla niemiec. Wez niech ktos to przejrzy jeszcze raz przed wrzuceniem, bo bardzo mnie to irytuje jak te wyniki podajecie z glowy blednie, a potem w montazu nikt tego nie poprawi.... To juz nie pierwszy raz...
@18:35 Jest w polsce prawdziwe Maggi też, jakoś koło 5 zeta za 200g. A, no i zagranicą ludzie kupują wielopaki. NIkt nie kupuje pojedyńczego batona bo kosztuje euraska albo funta. A 10 batonów kosztuje 2 euraski albo 2 funty. Jak kupujesz jednego to albo jak wyjątkowo chcesz batona a nie masz jak ze sobą taszczyć 9 pozostałych albo jesteś mądry inaczej :D
Aktualnie najniższa krajowa w Niemczech wynosi 1500€ Netto więc nie jest tak kolorowo jak 8-7lat temu przypomnę że wynajęcie mieszkania 60m2 plus minus to 700€ zimnego czynszu Xd
Trochę dziwią mnie komentarze pokroju "bez sensu, że niektóre batoniki kupowaliście pojedynczo, ponieważ w niemczech występują w wielosztukach i wychodzą znacznie taniej". Idąc tą myślą dalej można wysunąć dość odważny wniosek, że cały ten test nie jest ani trochę rzetelny, ponieważ gramatury produktów często się różniły, a te niemieckie były większe/cięższe czyli miały lepszy przelicznik na kilogramie :P Polacy to dziwny naród, zamiast się cieszyć, że pod jakimś kątem nie mają najgorzej to będą na siłę szukać do czego można się przyczepić.
Takie porównanie cen nie jest do końca dobre, ponieważ ogólnie życie w Niemczech i w Polsce to dwa różne światy, w Niemczech dużo rzeczy jest dużo droższych niż w Polsce, jak np. benzyna ubezpieczenie samochodu czy wynajem mieszkania albo opłaty za różne rachunki. Ale fakt faktem że pracując w Niemczech i zarabiając w Niemczech na powiedzmy normalnym poziomie można normalnie żyć.
Większość słodyczy porównywana cenowo z lepszą ofertą cenowa w Niemczech jest produkowana w De ( merci, tofifee, rafaello, czekolady shocoletten czy Rotterdam sport, czekolady Kinder i duplo) może stąd aż taka różnica w cenie , a wiadomo transport tez kosztuje.
Mieszkam w Niemczech od 8 lat i tylkoz aznaczę, bo ruszyło mnie to w przypadku Twixów (xD), że porównywanie do "pojedynczych" produktów jest trochę bez sensu, bo praktycznie nikt tutaj nie kupuje jednego batona, chyba że jest w drodze albo w trakcie przerwy w pracy ma ochotę na coś słodkiego. Te produkty kupuje się w "wielopakach" gdzie masz 6 batonów za np. 3 euro. Podobnie jest z wieloma innymi produktami, chociaż głównie tyczy się to takich sztukowanych przekąsek, lodów, etc.
Porównanie nadal dotyczy głównie Niemieckich produktów w Niemieckich markecie... xD Nic dziwnego, że będą one tańsze w Niemczech. Jak sie porowna cene mięsa czy innych podstaowowych rzeczy to wychodiz jak z danych eurostatu (polska tańsza o około 35%)
Mieszkam w Niemczech i potwierdzam, że słodycze tu wychodzą taniej. Środki chemiczne też będą w DE tańsze ale co do mięsa i wędlin to już nie byłbym taki pewien czy w DE będzie taniej. W każdym bądź razie ptofukty takie jak mięso i wędliny z Polski są znacznie lepsze jakościowo. A słodycze nie są niezbędne do życia.
Niemcy nie uznają prawie żadnego zawodu z Polski więc trzeba wyrobić fach na nowo na co ludzie nie za specjalnie mogą sobie pozwolić (prędzej ich dzieci). Więc miej wiej wygląda to tak że się zarabia przeważnie z 1400-1600euro netto / 1600-2000euro netto z zawodem(który wymaga szkolenia zazwyczaj trwającego 3 lata) / 2000+ jeśli się jest specjalistą czyli majstrowie, lekarze, inżynierzy itp. Dużym problemem jest też różnica w systemie nauczania, w Niemczech trzeba poświęcić o wiele więcej czasu na szkoły.
@@marcinsmolinski903 mogą tylko uznać maturę i studia a reszta do powtórki w drugą stronę też śmiesznie bo ja np. w PL mogę zrobić już maturę a tu nie + jestem po liceum/technikum z zawodu elektryka z świadectwem które w Polskim systemie najprawdopodobniej zostało by uznane za świadectwo szkoły podstawowej
@@DeviFemboy ale dyplom szkoły w polsce jest uznawany osobno - także tym dyplomem można by się posługiwać w polsce o ile jest równoznaczny z kwalifikacjami SEP
@@DeviFemboy te zarobki o których piszesz to tylko w przypadku pracy bez znajomości języka. Jak znasz dobrze język, to znajdziej bez żadnego problemu pracę w której zarobisz min. 2000e netto i nieważne czy będzie to Berlin, Hamburg czy małe miasto we wschodnich Niemczech. +2000e tylko lekarze i prawnicy :D może i tak, ale tygodniowo. Nawet kurier DHL (a biorą każdego nawet bez jezyka) zarabia ponad 2k netto.
Słodycze w Niemczech zawsze się opłacało kupować tak samo jak chemię, lub jogurty czy serki, ale kupicie i porównajcie smak wagę wędlin sera żółtego, alkoholu, wodka, whisky, papieru toaletowego, mięsa fileta z kurczaka, szynki itd...
Maggi w Thomas Phillips kosztuje 5€ (duża butelka). Nie zawsze w lidlu jest najtaniej, ale już ktoś wspomniał o milkach po 69 centów w promocji i wtedy się je tu kupuje, podobnie jest z Nussbeisserem, który w lidlu polskim kosztuje prawie 7 zetów, a w niemieckim aldi (bo w niemieckim lidlu nie ma nussbeissera) trzeba zapłacić 99 centów. Niemcy kupują na ogół na promocjach i z aplikacjami typu lidl plus, bo zawsze łaszą się na darmowy jogurt albo mydło do rąk za wydane 100€ :D
Ja też lubię Lidl plus w Niemczech 😂 zawsze robię tam zakupy i jak mam darmowy kupon to też biorę 😂 ostatnio miałam na ice tea 😂 przynoszę zakupy do domu mąż rozpakował i mówi oooo ice tea ❤ mówię mu była na darmowy kupon w lidlu A on „domyśliłem się bo inaczej byś tego nie kupiła „ 😂😂😂
Nie wzięliście pod uwagę faktu że 3/4 produktów było niemieckich zatem wiadomo że tańsze będzie….z drugiej strony to co nie było produkcji niemieckiej było tańsze u nas 🤷♂️
powiem tak: produkty regionalne typu sery i mięso są tańsze w polsce. ale też często sa gorsze jakościowo trochę. Produkty powiem tak światowe typu snickers, cola, czekolady , proszki sa tańsze w niemczech,.
Ja mieszkam w Niemczech pracuje na zmywaku i zarabiam 1800€, z czego 425€ płace za mieszkanie reszta wypłaty jest na jedzenie i jakieś swoje rzeczy mieszkam w de już 2 lata i ogólnie lepiej mi się żyje i jest taniej, chyba że wszystko przeliczasz na zł wtedy większość rzeczy wydaje się droga, podsumowując, mieszkając w de, czy w jakimkolwiek cywilizowanym kraju innym, niż polska stać cię opłacić mieszkanie kupić sobie nowy telewizor porządny i jeszcze zostanie ci sporo kasy na jedzenie, czy jakieś inne wydatki, zarabiając oczywiście te 1800€ a w PL musisz wybierać mieszkanie albo jedzenie, czy tez opłacić rachunki, a nowy telewizor to przy dobrych wiatrach na raty weźmiesz wnioski możecie sami wysunąć, gdzie żyje się lepiej jest jeszcze wiele benefitów w de, ale za dużo by pisać o tym.
Byście mogli zrobić czegoś innego niż słodycze bo nie od dziś wiadomo że tam tanie mają. Np. Chleb ser jajka etc co naprawdę do jedzenia można wliczyć ^^
Jak zarabiasz minimalna w Polsce to jesteś malo zaradnym człowiekiem. Wystarczy kilka umietnosci miękkich i już masz spokojnie 6000 zł netto za etat. A jak jeszcze coś pożądanego na rynku Plus doświadczenie to 10 000 netto w mieście beż problemu.
Operator cnc laser 3400 netto + kawalerka (nie -). Mam dlugi staz w tej firmie. Bawaria i ja przeliczam zawsze 1€ do 4 bo tam latwiej i kiedys tak kurs dlugo oscylował. W tym Lidlu przy granicy polskiej macie dziwne ceny. Pojedźcie troche dalej zeby bylo bardziej niemiecko albo na zachodnia czesc. Ja dzisiaj za monstera 99 centow. Cola 2l 1,20 na promo 89 albo 99 centow. Pozdrawiam Ps. Nikt w de nie kupije pojedynczo. Zawsze sa wielo-paki ktore wychodza jeszcze taniej 😅 i pojedzie do getränku i porównajcie smaki napojów. Tam mozna cole 1l kupic w szkle
fajnie panowie jakbyscie porownali rozniez czasem sklad na etykiecie :) czesto jest mowione, ze na Niemcy ida lepsze produkty niz na Europe wschodnia. POZDR!
Ogólnie na Rzeszy co chwilę ja promocje więc np milka 100 gram kosztuje 0,69 centów wiele innych produktów od słodyczy po napoje nigdy nie kupuje się w szkopach w regularnych cenach. Monster zawsze za 0,77 centa plus puszka 0,25 No ale tego się nie liczy . Regularna cena to 1,49 więc chyba nie normalny podwójnie nie placi za ten sam towar...
Wiecie co jest zabawne, porownujemy sie z krajem 2 razy liczniejszym i gospodarczo rozwinietym, a i tak nie ma przepasci, a marudzimy ze mamy gorzej, dalej narzekamy a w europie stajemy się krajem wiodącym gowpodarczo, ale dobrze że dalej narzekamy, bo dzięki temu pniemy sie dalej 😊
Trzeba tez wziąć jeszcze pod uwagę kwestię tego, że kupując wielopaki zwłaszcza takich słodyczy, w ciągu miesiąca czy roku zjesz tego dużo więcej. W sumie po to właśnie sklepy czy producenci robią tego typu promocje na wielopaki.
w niemczech dużo łatwiej o promocje w sklepie jak w polsce. np. te batony niemcy kupują w wielosztukach tj w opakowaniach po 5 gdzie cena takiego kompletu to coś koło dwóch euro. Nie od dziś wiadomio że słodycze i chemia jest w niemczech tańsza
Ostatnio zauważyłem, że w biedronce pojawiły się produkty z niemieckich półek. Śmiałem się przez łzy, że istnieją produkty które opłaca się importować ze sklepów niemieckich.... Żałosne
Mogliście porównac produkty takie jak masło, chleb ale z piekarni nie z Lidla niemieckiego sztuczne badziewie, wędliny, kiełbasy, czy warzywa i szczerze większość produktów tam jest dużo droższa wiem bo tam pracuje i niestety worzę Niemcą produkty z Polski bo są tańsze i dużo lepsze jakościowo nawet te tanie słodycze są słabe w porównaniu do wedla a słodycze dobrej jakości też potrafią kosztować. 🎉
Od 12 lat mieszkam w Niemczech i średnio miesięcznie zarabiam 2500€ raz więcej raz ciut mniej wszystko zależy od miesiąca pracuje jako brygadzista w firmie energetycznej nie wiem Ile ktoś zarabia na podobnym stanowisku w Polsce!
Żeby to miało sens to mogliście zrobić porównanie zarobkowe np najniższą krajową i ile można kupić w danym kraju za wypłatę jak dla mnie byłoby o widać o wiele lepiej różnice
Kazdy kto mieszka przy granicy niemieckiej lub tam pracuje od kilku dobrych lat ciagniemy słodycze i chemie stamtąd bo nie disc że jakość lepsza to i cena duzo mniejsza 😊
Wiadomo, import jest drogi. Oddano handel obcym i teraz trzeba przepłacać. Nie trzeba wchodzić do Lidla, żeby to wiedzieć. Wszystko sprzedane, Polska sprzedana.
Muszę Wam wytknąć pewien dość istotny błąd. W KAŻDYM sklepie większe opakowanie tego samego produktu wychodzi taniej na kilogramie, co powoduje Wasz test niemiarodajnym.
Ja w Holandii w porównaniu do Polski mam raj na ziemii ,może dlatego że jestem kawalerem czy coś i dlatego odbieram to inaczej 😅 Wróciłem do Polski na dwa miesiące i tu idzie dostać tylko depresji .
Dodatkowo jakbyście zrobili porównanie cen warzyw owoców i mięs oraz ich jakość/smak to Niemcy masowo podpisywali petycję o zaprzestanie takich porównań.
Porównajcie ceny w biedronce w Polsce i w Wielkiej Brytanii, oczywiście że Biedronka w Wielkiej Brytanii będzie miała wyższe ceny, Chcesz niskie ceny to kupuj lokalnie.
@@wojownikzczarnabandana298 oczywiście że jest, dużo Polaków zakłada biedronki za żabki. Teraz gdy wyszli z Unii to mogą mieć tam swoje biedronki bo nie dotyczy ich prawo europejskie. To jest coś jakby ktoś w Polsce nazwał swój sklep Walmart i sprowadzał produkty z USA
I ludzie mi gadają, że w niemczech żyje się tak samo. My zarabiamy 4000zł na rękę, a niemiec ma 4x tyle, czyli 12 .000zł Ceny są praktycznie takie same, niektóre produkty owszem dużo tańsze niż w PL. pracuje w Niemczech i nawet żarcia z Polski nie biorę, bo nie ma sensu. Polak zawsze ma pod górkę.
Ludzie zrozumcie, że nie można tak tego przeliczać XDDD tam jest średnia ledwo 3k euro, a tutaj ponad 7 więc wychodzi nawet lepiej. Ludzie którzy wyjeżdżają to właśnie chyba tacy którzy są tak zamknięci umysłowo.
Zobacz pierwszą część: th-cam.com/video/BFSKRXWu0SY/w-d-xo.htmlsi=jvto2SELZq06JsAt
Podsumowując.
Może i zarabiamy mniej ale za to mamy drożej.
Nic, tylko się uśmiechać XD
A traktor ma trzy koła dobre tylko jedno jest zepsute. Kto pamięta ten skecz kabaretu TEJ?
@@Mev-c5h oj tak uśmiechnięta Polska :D Pełną para De ryż już działa
hahaha
W przypadku Rossmanna roznica jest nawet bardziej drastyczna
Jako że pracuje w Winiarach w Polsce mogę się wypowiedzieć co do testowania magi. W Polsce również jest magi lecz kupiliście przyprawę do zup i sosów dlate6 się różni smakiem. Jako ciekawostka Winiary są własnością spółki Nestle Polska SA która ma również wykupiony znak towarowy Maggi. Druga ciekawostką wszystkie szklane przyprawy do zup czy Maggi na całym świecie są produkowane u nas w Polsce w firmie Winiary w Kaliszu. Pozdrawiam jeśli wyjaśniłem co nieco
Zrobcie nastepnego Rossmanna, to dopiero szok.
Odzywka do wlosow z Isany, ktora kupuje w Polsce za 7,49 zl w Niemczech jest dostepna za 0,65 euro
Nie tylko odżywki, również dezodoranty, antyperspiranty, tusze do rzęs...
@@benetonLife Wszystko w Rossmannie. Dalam tylko taki przyklad bo dobrze pamietam ceny
Essigreiniger też w DE tanszy niż w polsce
w Holandii kg cukru kosztuje 0.99 euro, czyli 4.20 a ile w Polsce?
to niemiecki sklep, więc oczywiste, że będzie tam taniej. Do nas trzeba doliczyć choćby koszty transportu.
łaciaty serek przegrał cenowo a naliczono punkt dla pl, powinno być 15:11 dla de
Właśnie też to zauważyłem aż zapauzowałem
Jesli chodzi o różnice zarobków w PL i DE mogę dodać również coś od siebie.
Od 7 lat mieszkam i pracuje w DE. Obecnie od paru lat Berlin. Zarobki moje i żony to łącznie ok 5k EUR netto (2,6+2,4k). Praca umysłowa, z bdb znajomościa jezyka, wykształcenie wyższe i średnie - nie żadne specjalistyczne. Wydatki natomiasto to: 750e - mieszkanie 2 pokoje 62m, prad 50e, internet 40e, abonament tv 20e, 2 abonamenty tel 50e, 2 bilety miesieczne na komunikacje 60e, do tego drobne ubezpieczenia, netflixy, playery itp - można przyjac, że stałe opłaty to kwota max 1050e miesiecznie. Do tego wydatki ja jedzenie i chemię to około 150-200e tygodniowo, bez specjalnego oszczędzania i patrzenia na ceny, uśredniając w skali miesiąca 850e. Zatem koszty "przeżycia" to ok. 1900e miesięcznie dla 2 osób w Berlinie. To oznacza, że w kieszeni co miesiąc zostaje do zagospodarowania 3100e. To dużo, 1100e co miesiac na konto oszczednosciowe, 1000e co miesiac na konto na podróże i urlopy, a pozostaly tysiac to przyjemnosci, restauracje, ubrania, muzea, galerie itp. Nikt mi nie powie, ze w PL jest lepiej. Ok, ostatnio pracowalem w PL 7 lat temu, teraz płace wzrosly, ale ceny też, jednak wtedy te 7 lat temu, kasy wystarczalo na normalne życie, na spoko poziomie, ale cieżko bylo jakas wieksza kwote odlozyc, nie mowiac juz o urlopie za granica chocby jeden raz, czy o problemie gdy zepsul sie samochod lub trzeba bylo niespodziewanie kupic nowa lodowke, tutaj zawsze znajda sie pieniadze, nawet jak wypadnie cos niespodziewanego. Zapraszam do dyskusji, moze ktos widzi to inaczej, albo ma podobne przemyslenia.
I po co to wykształcenie, jak zarabiacie mniej niż średnia krajowa
Nie oceniam zupełnie, dobrze wam życzę. Ale czy to nie są slabe zarobki jak na prace biurową z wyż. wyksz. ?
Nie mam porónania z innymi placami w niemczech bo mieszkam w nl
@@fander21 mam to samo zdanie, nie chciałem nikogo obrazić, po prostu chyba ktoś was oszukuje co do zarobków.
No to nie są jakieś cudne zarobki jak na życie w Berlinie. Jak ktoś coś potrafi to w Wwa czy Krk więcej zarobi. Nieruchy tańsze niż w Berlinie. No wolałbym w Polsce żyć i na co dzień rozmawiać w ojczystym języku, rachunki tańsze. Musiałbym te 5k eur dostać, żeby zmienić Wwa na Berlin.
@@fander21
W krajach unijnych typu Holandia, Niemcy, Belgia praktycznie wszyscy zarabiają 2500-3000euro. Nawet jeśli pracuje się przez agencje.
Stanowisko się różni a pieniądze podobne.
Wiem bo byłem i Robolem, i zarządzałem też zespołem.
Chcesz zarabiać więcej, to zakładasz firmę albo tyrasz nadgodziny....
Natomiast trzeba doliczyć jeszcze Wakacyjne, Zwrot ubezpieczenia, Zwrot podatku, które potrafią dać kopa finansowego bo wpada po kilka tysięcy euro.
Może i Niemcy mają taniej, ale za to więcej zarabiają
Oh to niepoprawne używanie wyrazów - może i ale za to.😂
@@AnnaGabanna-f6eDobrze napisał
Być może 😂😂😂😂 oczywiście zarabiamy więcej ale za to płacimy co roku podatek na samochòd w Polsce tego podatku nie ma ... Czynsz na mieszkanie o tym lepiej już nie mòwić 😂😂😂😂
8:10 u mnie była taka bieda, gdybym nie urodził się chłopcem, nie miałbym czym się bawić xD
U mnie też była bieda więc chodziłem do Łazienki aby bawić się klockami
Mieszkam w Świnoujściu i każdego dnia mierzę się z niemiecką obławą na nasze sklepy (Lidl, Biedronka, Netto), stacje paliw i restauracje. O ile te dwie ostatnie dwie kwestie mam gdzieś, to w moich ulubionych marketach (mimo częstych dostaw towarów) półki sklepowe (zwłaszcza jeśli chodzi o żarcie) są na bieżąco ogołacane. Do tego dodać sezon wakacyjny (czytaj: napływ rodzimych turystów) i mamy kupę. Niemcy nasze gazetki reklamowe znają na pamięć zanim jeszcze one zostaną wydrukowane...
CO roku bywał w Świnoujściu/ Ahlbeck i Heringsdorf'ie . Jeden z lepszych wyborów dla Niemców kupią dobre jedzenie w zwykłych Polskich marketach a wypoczywają na swojej infrastrukturze na plażach, czego chcieć więcej :)
Bo nie mają "5 sposobów na", żeby im wyjaśnili, gdzie lepiej 😂
CIESZYN MA PODOBNY PROBLEM Z PEPIKAMI
W UK też dużo produktów jest taniej niż w Polsce, ale za wynajem mieszkania 2 pokojowego w Londynie płacisz 8-10tys zł/miesiecznie które standardem przypomina Polskę z przełomu lat 80-90. Po 5 latach w UK wracam do Polski. Pieniądze są ważne, ale są rzeczy ktorych za pieniądze nie kupisz w UK, a masz je za darmo w Polsce. Poczucie że jesteś u Siebie, dla mnie, najważniejsza rzecz na świecie. 🇵🇱❤
O i to się nazywa profesjonalizm w takim formacie, pokazujący tragiczne zarządzenie naszym krajem . Zawsze się mówiło nie przeliczaj , bo ceny są inne za granicą , po czym minimalna krajowa u nas to 30 zł (7 EURO) a w Niemczech 12.50 , czyli prawię 2 razy więcej , a i tak są produkty 20% taniej , gratulacje dla świń przy korycie które obżerają się za Polskie pieniądze.
U nas najniższa to 28,10 zł i to brutto,czyli nawet nie 20 zł na rękę
Co ty wgl pierdzielisz? W UE malo ktory kraj tak na prawdę tak prosperuje jak Niemcy i to nie ze względu na naszych rzadzacych mamy gorzej (bo w DE jwst jeszcze gorsze zarządzanie i większe rozdawnictwo), po prostu Niemcy maja wiele swoich firm światowych czy europejskich, a to generuje ogromne pieniądze dla kraju. Przejdź się po Polsce to nie zobaczysz wszedzie firm polskich (chyba że jakieś male lub srednie), a Niemieckie, Portugalskie, Szwajcarskie, Amerykanskie. Niemcy niby w tabelce wychodzą na minus jeśli chodzi o członkostwo UE, ale tak na prawdę ich cale bogactwo się trzyma na tym ze mogą swoje wielkie fabryki mieć rozmieszczone pp tańszych krajach UE, nie muszą niemcowi tyle kasy zapłacić, tylko np. Polakowi 3 razy mniej. Ale gorszy stan rzeczy nie jest tylko w Polsce, pojedź sobie na Słowację, tam mimo wprowadzonego euro Słowacką srednia krajowa jest smiesznie niska w porównaniu do Niemiec, a ceny wszystkich produktów są na podobnym poziomie (nie tylko niemieckich produktów jak to Polacy kochaja najbardziej, ze mnostwo produktow w sklepach z za granicy i dziwia sie ze w niemczech jest cos taniej, a Polska nie ma za bardzo znanych marek wlasnych, jedynie tylko podeobki zagranicznych)
Po pierwsze obecnie masz uśmiechniętych zarządzających i nie idziemy wcale do góry. Po drugie Pan Komorowski kiedy powiedział, że jak ci się nie podoba to granica otwarta. Po trzecie najważniejsze nie samym jedzeniem żyje człowiek, wyjedź do Niemiec zobacz czy opłaty związane z mieszkaniem też sa niższe oraz czy życie tam jest tak fajne jak się wydaje.
Dlaczego producent czegokolwiek ma dawać wyższe ceny w DE niż w PL? Miało by to sens przy granicach, cłach itd ale na otwartym rynku UE nie ma to sensu bo wtedy cała Europa kupowała by produkty w najbiedniejszym/najtańszym kraju. Różnice cen produktów wynikają głównie z kosztów pracy, energii, transportu, vat itd czyli ogólnie powinny być w całej europie podobne.
Ja pracuje na nockach w systemie 7 dni pracy 7 dni wolnego, powiedzmy że 14 dni w miesiącu, zarabiam 2300 euro na rękę. W systemie dziennym pracując średnio po 21 dni w miesiącu zarabiałem jakoś 1850.
Najniższa stawka w Niemczech to 12,41 € na godzinę średnio pracuje się 151 godzin w miesiącu a podatek z 1 klasy to okolo 25-28%
Mało kto pracuje za tą najniższą stawkę, osobiście nikogo takiego nie znam. Przeważnie ludzie pracują za stawkę 13,50 -15,00 € co daje około 1600-1800 € na rękę. Pozdrawiam z Berlina a pochodzę z GW 😅
Średnio 151 godzin ? W maju były cztery dni świąteczne a przepracowanych miałem 152 godziny. A w lipcu miałem 184 godziny
przyjechałem do Frankfurtu 4 miechy temu robie na budowie mam 25e na godzinę a jak robie na metry dniówkę potrafię zrobić 350e dniówka pozdro Elo dla tych co myślą ze nimcy nie koncza
@@KraszerBRIMZ Czyli 4 500 euro do 7500 euro Większość tak ma nie ma się czym chwalić. Znając dobrze Niemiecki można mieć dużo więcej
@@Gizbern12 no okey ja wcale nie znam jestem tutaj 4 miesiąc więc i tak się cieszę z tego co mam
Porównać ceny to jedno, ale do tego dochodzi jeszcze jakość 😮 z tym bywa różnie… dzięki za odwiedziny w mojej wieczornej rutynie🎉
No w Niemczech jakoś lepsza😅😮😂
Bielsko-Biała jest na wschodzie? No to ciekawe… Może trzeba geografię Polski powtórzyć .
Pomylił pewnie z Białymstokiem 😀
Mieszkałem w DE 10 lat i teraz od 3 mieszkam i żyję w polsce. Realia są takie że można statystycznie i matematycznie uśrednić że w 99% podobnej firmie, podobnej branży, podobnych warunkach pracy, podobnym stażem i podobnym wykształceniem polak zarobi 5kpln a niemiec około 2k euro. Należy pamiętać że oba kraje mają swoje plusy i minusy, patrząc z perspektywy żywiciela rodziny (ja + żona + 2 dzieci) uważam że w DE (w podobnie dużym i rozwiniętym miescie jak w PL) za 2k euro żyje się "trochę" łatwiej pod względem finansowym niż w PL. ALE ! Problem polega na tym że jeżeli mamy patrzeć na "niemca" i "polaka" to sprawa wygląda inaczej niż jak patrzymy na tego samego polaka w DE i w PL. Bo o ile Niemiec w DE ma fajniej i łatwiej tak już polak żyjący w DE ma gorzej niż polak żyjący w polsce, nie tylko ze wzgledów finansowych. Ja tam żyłem i miałem najbliższą rodzinę też tam, po wyprowadzce do polski część rodziny tej też wróciła. Ludzie ci którzy są ogarnięci i potrafią wydedukować proste rzeczy będą wracać z DE do PL po pewnym czasie bo poza finansami jest wiele więcej aspektów dla których nawet te 50% więcej kasy nie zrekompensuje ci innych wygód które ma się w PL. jest też wiele rzeczy które są tańsze w DE ale wiele tańszych jest też w PL... chociażby prosta sprawa dla większości ludzi czyli: prawo jazdy, bilety na komunikacje miejską, wszelkie opłaty urzędowe, przedszkola i żłobki, wykształcenie, sprzęty RTV & AGD, wynajem, samochód oraz paliwo... wiadomym jest że średnio każdy czlowiek powinien wydawać 30% na dach nad głową, 10% na transport i turystykę, 20 % na jedzenie, a pozostałe 40% to cała reszta która niestety w PL w większości jest tańsza i łatwiej dostępna. Można oczywiście wziąć pod uwagę samo jedzenie ale nie jest to obraz porównujący życie w obu krajach... co z tego ze na jedzenie w miesiacu wydam 5-10% mniej niż polak jak płacę np potem za bilet na autobus i przybory szkolne 5-10% więcej... to sie zeruje i finalnie w ujęciu całego życia polaka w PL i polaka w DE polak w DE ma gorzej niż polak w PL tylko zdaję się o tym sprawę dużo za późno albo wcale... Polak w PL a Niemiec w DE... niemiec w DE ma powiedziałbym 10-15% "lepiej, fajniej, łatwiej" koniec.
Super opisane
Co Ty gadasz że niby sprzęty RTV etc są tańsze w Niemczech, ty wejdź sobie w internet i porównaj ceny konsoli PS5, np, albo iphone, a potem pisz mordo że w pl taniej, nie, pomimo że w pl zatobki to 4500-5k PLN, a tam 2k ale euro, pomimo to w pl do tego jest drożej, jeśli chodzi o produkty. Jest taniej jeśli chodzi o usługi, jak fryzjer, etc.
@@7he4040też nie do końca, zależy
Moją dziewczyną płaci w € za fryzjera ok 80 za dobra robotę
W Polsce za taką usługę także płaci się koło 300zł minimum
A teraz popatrz ile czasu musi na to pracować
W Niemczech czy Holandii jest to nawet nie dzień pracy, a w Polsce ? 😂
Ludzie nadal z Polski uciekają i uciekać dalej beda
Bredzisz.. mi o wiele taniej i lepiej się żyje w de niz w pl. I jeszcze potrafię odłożyć ok 700 euro miesięcznie. A w Polsce ciężko za 2 wypłaty utrzymać rodzinę opłaty itd. W niemczech za jedną wypłatę idzie to ogarnąć
A mi lepiej się żyje w PL niż de, 6 lat tam mieszkałem i wolę naszą Polskę.
Uważam, że Test nie wyszedl Wam. Pomimo podawania cen za 1kg danego produktu, to i tak ceny końcowe są nieadekwatne.
Bo liczyliście za cenę zakupionego produktu, a zawsze opakowanie większe będzie miało mniejszą cenę za 1kg.
Aby test był wiarygodny musielibyście mieć zakupione identyczne produkty (głównie gramatury)
Jeśli nie było, to nie kupować/nie porównywać.
Może porównacie ile w Niemczech się płaci za : dzierżawę, prąd ,gaz...ubezpieczenie za auto itd . A 2800€ na rękę to kto ile tyle ma jest wiele ludzi co mają na rękę 1500€ ..
To po co wyjeżdżać. Skoro 1500 euro na rękę.
Zgadzam sie.
Bardzo fajne a zarazem przykre zestawienie.
W Niemczech pracowałem przez 5 lat i widzę jak ceny mocny poszybowały w ostatnim roku!! Teraz Nutellą kosztuje 7 Euro/kg a rok temu kupowałem po 3, 70 Euro /kg! Chemia bardzo zdrożała o ponad 30% !!!
To teraz pomyśl ile musiało wszystko zdrożeć w Polsce, skoro mimo tego co piszesz Polskie ceny nie tylko dogoniły niemiecki a nawet (jak widać na przykładzie) zaczynają przeganiać.
@@sqanns5787 nona teraz pomyśl ile w Niemczech masz płacone za godzinę a ile w Polsce?!?! A to, że zdrożało to wszyscy wiedzą!!! Tylko w Polsce masz 20-30 zł/godzinę a w Niemczech 12 Euro to jest minimum!!! A normalna stawka to 20 Euro/godzinę i to też już szału nie ma!!! Ja jak z Niemcami kończyłem to miałem 23 Euro, a moi kumple mają po 26 Euro/godzinę!!! I to jest ta różnica!!!!
Tez mieszkam w Niemczech , jest duzo promocji , monstera mozna kupic za 88 centow tak samo redbulla, lays za 99 centow, i wiele innych, jest tu wjecej promocjj niz w Polsce 😊
Witajcie wkradł wam się błąd, na rękę w Niemczech nie dostaję się takich pieniędzy, zależy to od grup podatkowych ale tak normalne pracując można osiągnąć 2500euro lecz najniższą krajowa to około 1500euro po podatkach więc dochodzi wynajem to na dziś około 1000euro więc nie łatwo policzyć że nie jest tak koloro jak kiedyś:)
z tym wynajmem to nie do końca tak jest, bo w małych miastach idzie wynajmować kawalerkę za 340€ z wliczonym prądem w tą cenę oraz wszystkimi nebenkosten. Nie są to co prawda jakieś super standardy, ale spokojnie można żyć. Pozdro!
@@voxRTS pewnie i tak ale zarabiając najniższą powiedzmy to czy Niemcy czy Polska i tak jakość życia słaba
@@DobraNocka19-00 zależy, jakie kto ma wymagania i jaki standard życia preferuje. Za 1500€ wg mnie żyje się lepiej w D niż w PL.
Ja mieszkam na południu BW przy samej szwajcarskiej granicy. 1050 Euro mam kredytu na mieszkanie 4,5 pokoju ze wszystkimi dodatkami i ubezpieczeniem. A uwierz tu nikt nie zarabia 1500 euro. Ostatnio widziałem ogłoszenie w Aldi jako sprzedawca stawka miedzy 16-20 euro plus dodatki za nadgodziny i prace w weekendy. Na wschodzi Niemiec mieszkanie można wynająć za dużo niższe pieniądze. Jasne, że ceny poszły w ostatnich latach mocno do góry (chociażby paliwo) ale dalej komfort zycia W DE i PL jest nieporównywalny.
Osobiście pracuje w Niemczech od pół roku, zarobki mniej więcej wśród znajomych to 2200-2500 euro. Mieszkając w Polsce pracowałem w miejscu gdzie zarabiałem około 5000zł. Utrzymanie miesięczne w Niemczech jest dużo łatwiejsze i tańsze. Jest większy wybór produktów z różnych półek cenowych. Najlepiej jest to porównywać na zasadzie ceny chleba. Ile za całą wypłatę kupimy bochenków chleba? W Polsce będzie to około 1000 sztuk, zaś w Niemczech ponad 1500 sztuk. Więc odpowiedź jest prosta. Pozdrawiam 😀
Mógłbyś trochę doprecyzować? To kwoty brutto czy netto? No i koszt życia to nie tylko jedzenie, ile euro pochłaniają media oraz wynajem mieszkania? Ile kosztuje zakupienie mieszkania w mieście około 100m2 lub 1000m2 działki gdzieś w promieniu 20km od większego miasta i budowa domku wolnostojącego albo zakup takiej z domkiem już wybudowanym od developera? Jak wyglądają wtedy przy domku/mieszkaniu własnościowym opłaty za media etc. Trzeba by spojrzeć na sprawę szerzej.
@@SiewcaPozogi Miesięczne koszta utrzymania w Niemczech co chodzi o mieszkanie, żywność, chemię i inne potrzebne rzeczy to +/- 1100 euro. Kwoty które podawałem to kwoty netto (na rękę). W Niemczech zarabiając nawet 2200 euro, to po opłaceniu wszystkiego zostaje Ci jeszcze okolice 1000 euro dodatkowo więc śmiało można coś odłożyć. Oczywiście są miejsca gdzie można zarobić więcej i jeśli ktoś chce zostać na dłużej w Niemczech niż 2/3 lata to po czasie zaczyna zarabiać więcej.
@@SiewcaPozogiJeżeli chodzi o kupna nieruchomości w Niemczech. Duża grupa Niemców (rodowitych Niemców) nie kupuje mieszkań, tylko wynajmują przez całe życie, bo taniej to wyjdzie niż płacenie kredytu. Poza tym dla Niemca nie jest problemem zmiana pracy i przeprowadzić się 300km dalej. Niemcy mają totalnie inny styl bycia. Polacy często muszą mieć coś na siebie, swoje, kupione na własność. Taką mentalność Polacy mają 😅
@@michalek544 No cóż. Może i taniej niż płacenie kredytu, ale jak już skończysz płacić to nie masz nic. A tak masz nieruchomość którą możesz przekazać nawet po śmierci. Dziwna sprawa. W polsce też mediana zarobków raczej ma ciężko o własne mieszkanie i wynajmują, ale nie wierzę że niemiec zarabiający powyżej średniej krajowej (w przeliczeniu na jeden etat czyli ile tam, w PL 168h) nie myśli o własnym lokum.
@@lolmiszcz1532 mistrzu, to teraz sobie dodaj tak o; Przegląd, oc oraz NAPRAWY (robocizne) oraz koszty samych części nie zapomnij również o podatku który musisz odprowadzić dla zoll raz na rok.
Wypłaty to nie wszystko. Jeśli chodzi o zarobki... można sięby tez kłócić. Pracowałem trochę w dużej firmie Niemieckiej która miała 3 siedziby główna w Berlinie i zarobki były 1800 około euro:)
Za samo mieszkanie w Niemczech to masz około 700e.. zależy w ilu zyjesz.
500euro na ten moment na dwie osoby musisz liczyć na żywność. Więc to już masz 1200€. A gdzie resztą? Internet z 40, telefon z 40, prad około 70. Paliwo zalezy ile masz do pracy i ile ogólnie jeździsz ja wydawałem ok 100. I jaka wychodzi suma? To już masz około 1400euro. Nawet przyjmując twoja wypłatę 2200 to masz 800 euro zostaje. 3 tysiące miesięcznie. W Niemczech? Obcym kraju? Z tyloma wyrzeczeniami? W kraju w którym nawet nie ma pobrań? Paczkomatow rozwiniętych jak inpost? Gdzie nagminnie zdarza się że paczki giną? Gdzie opłaty za ubezpieczenie mieszkania? Do lekarza idziesz i nie raz wracasz z kwitkiem bo lekarze nie przyjmują nowych pacjentów. Mam Ci wymieniać dalej ? Skończcie pisać bzdury jakby niemcy to był jakiś sen...
My wracamy po 9 latach w Niemczech. Powiem tak, z rodziną jak żyjesz tutaj to koszty rosną. Co innego jak jesteś na hotelu, masz kontrakt i wysyłasz Geld do Polski. Zarabiałem tutaj od 1050 e do 2500 na rękę...ale znowu przedszkola kosztują..a jak nie to jedno siedzi w domu. Bez rodziny ciężko jest, są aspekty których nie wyceni się. Najgorzej jak ktoś kto nigdy nie był lub wyjechał dwa miesiące temu i wypowiada się jak to jest super tam ....spotykałem takich ludzi, zachłyśnięci Niemcami.. heh.
Nie wspominam o multikulti bo to raczej każdy wie że Niemcy są na wyginięciu.
To widzę że wykształcenia za dużego nie było jak tylko takie stawki ;o
@@sidu_tm Mamy średnie z maturą, ja mam niedokończone studia z rachunkowości..także nie byliśmy tutaj jako lekarze lub inżynierowie. Wykształcenie z kolei nie gra też większej roli, znam dziewczyny po studiach które w biurze zarabiały sporo mniej niż 2000e. Kolega - inżynier, miał 2700e od 2.5 roku bez podwyżki. Dodam, że miał dość duże doświadczenie w tej branży oraz znał bardzo dobrze angielski. Da się zauważyć kąśliwość w twoim komentarzu... jeśli trafiłeś dobrze, tj. mój kolega po szkole zawodowej który dostał się do firmy gdzie w 2016 miał już 1900e na rękę to super. Ale nie oceniaj nikogo przez pryzmat wykształcenia bo przeważnie dwujkowicze lub trójkowicze zatrudniają piątkowiczów.
Ma to sens, że Merci i Raffaello są tańsze w Niemczech. W końcu im bliżej do Francji i Włoch :P
No i Lidelek to niemiecki sklep,więc odpada export.
Według danych GUS w marcu 2024 roku średnia krajowa wyniosła 8 271,99 zł w Polsce.
Średnia krajowa nie wiele ma się do rzeczywistości.
Żeby mieć tą średnią 2800 euro netto o której mowa na filmie, jest bardzo bardzo ciężko, tymbardziej przez wzgląd na podatki. Aby dostać te 2800 na reke jako singl trzeba zarobić ok. 4500 brutto.
Zróbcie odcinek z serii gdzie taniej w którym porównujecie niemiecki i polski kaufland
Te Klamer mistrzu liczenia,przy Toblerone było 9:4 to jak Ci wyszło po dodaniu punktu niemiaszkom 10:5 😂
Tak to jest jak się robi na odwal i liczy w pamięci XD
Najgorsze jest to że dalej grafika by kłamać
To polityka w polsce nam robi takie ceny. Podatki, marże, słabe zarobki. Polska polityka pis i po.
Od dwóch lat mieszkam w Niemczech i powiem wam, że akurat batoniki sztukowo w Niemczech wychodzą drogo, natomiast jest multum wielosztuk i wychodzi wtedy za 5-6 sztuk koło 2,5-2,7 euro co dałoby dużą różnice. Co do realnych zarobków, myślę, że uśredniając będzie to koło 2 tysięcy euro, to też zależne od miejsca zamieszkania. To jest tragedia… nie dość, że w Niemczech lepiej zarabiasz to jeszcze w przeliczeniu masz taniej… odcinek bardzo dobry! Pozdrawiam
Za to mieszkanie jest drogie w Niemczech i usługi, w moim mieście spokojnie wynajmiesz za 1k, a jak się postarasz to taniej, choć drożeją mieszkania przez Ukraińców, ok4k bezproblemowo zarobisz, a w Niemczech klitka 600euro, a zarobki 1,7k-2k...
Podobnej wielkości miasta...
Ja mam aktualnie kawalerkę za 205zł w centrum miasta, musiałbym dostać za free mieszkanie i co najmniej 2k euro, by się to opłacało xd
Pierwsza rzecz to się kupuje w Rzeszy na promocjach bo ceny się rożnią. Ja chodze do lidla ani aldi nie chodzę, ale ceny podobne wszedzie. Zarobki to we wschodnich przecietne 1500 - 2000 eu takie realne. Zobaczcie ceny na promocjach ( w wyszukiwarke wpiszcie : Rewe angebote , marktkauf angebote , kaufland angebote ).
Super porównanie cen bardzo dokładne i żetelne, a przy tym biorąc zarobki nasze i niemieckie to wgl w ujj duża przebitka cenowa
Jako ciekawostka fabryka Pringles na Europę znajduję się w Kutnie koło Łodzi
Panie kochany z tego co widzę w Kutnie jest tylko centrum dystrybucyjne a nie fabryka
A to diametralna różnica
@@dzondzonson281Niestety się mylisz, kellanova jest producentem a w zeszłym roku oddali do użytku nowa linię produkcyjną
@@aezakmi4636 okej dzięki za rozwianie wątpliwości
@@aezakmi4636 to chyba dobrze jak mamy fabrykę i możemy na tym zarabiać 🤔
Płakać się chce. Cały czas zastanawiam się jak Polacy funkcjonują… Mieszkania drogie, jedzenie, a co dopiero na urlop pojechać, samochód kupić, w coś zainwestować… płakać się chce.
O dzieciach już nie wspomnę, kogo stać w Polsce na dziecko.
O koledzy w Guben na zakupach ❤ Pozdrawiam Ciepło z Gubina 😊😊
To porównanie nie ma sensu, bo jutro euro może mieć taki poziom, że ceny w Polsce będą niższe :D
Druga sprawa - sporo produktów jest z Niemiec, co oczywiste, że będą tam tańsze.
a to nie przez podatek "cukrowy" w polsce ?
A podatek cukrowy nie jest tylko do napoi?
@@surrealgirl właśnie nie wiem
@@surrealgirlOn jest od curku i wszelakich słodzików wszędzie jak się nie mylę
@@kamilkce86 z tego co teraz wyczytałam dotyczy tylko napojów. I tak źle macie w tej Polsce. Lidl DE wygrywa. A resztę rzeczy które wyszły drożej to w Niemczech się kupuje w wielopakach. Jak np. 5 twixow kosztuje 2€ a nie przy kasie pojedyncze sztuki
@@surrealgirl oh, niestety wiem jak jest u nas i w niemczech z własnego doswiadczenia, i wiem że w takich wielopakach np. 10 sztuk jakiejś rzeczy może kosztować tyle ile dwie w pl :/ dodając to że (nie wiem jaka jest teraz minmalna krajowa w de ale przyjmijmy że 15€/godzine więc no dużo taniej)
Najniższa krajowa 3200 z groszem w Polsce a w niemczech na najniższej dostaje 1800 (+500 euro jako bonus itd). W niemczech wydaje z mieszkaniem opłatam i życiem 1000 euro w Polsce potrzebna 2 wyplata.
Większość produktów była produkcji niemieckiej to nic dziwnego, że wygrała cenowo w Niemczech. Zawsze eksportowane produkty są droższe. Dodatkowo opakowania z większą ilością sztuk czy gramaturą też przeważnie są tańsze za kilogram.
Dokładnie tak
Wypisujesz jakąś filozofie. Mogli by jeszcze kupić w promocji bo ja tak kupuje po kilka opakowań i to jest jeszcze 23% taniej. Ile byś nie mędrkował to chemia i słodkie jest tańsze
@@Gizbern12 Oczywiście, że ceny słodyczy i produktów chemicznych mogą być niższe w Niemczech, co wynika z faktu, iż Niemcy są dużymi producentami tych towarów. To nie jest filozofia tylko czysto ekonomiczny fakt. Nie wiem jak dawno w Polsce nie byłeś, ale my też mamy promocje w sklepach 😂
@@Gizbern12 Nie słodkie - tylko słodkie z Niemiec. Sorry, ale najprostrzy przykład na serku topionym na chleb... Hoholand? 6-7zł... Polska marka (wręcz identyczny serek w smaku i składzie 3-4zł. Identycznie jest ze słodyczami, z chemią w mniejszej skali, aczkolwiek nadal istnieje ta sama zasada.
@@New3rlaki Tylko taka prawdziwa promocja to 30% i więcej. W kauflandzie w ciągu miesiąca są wszystkie towary w promocji, oczywiście po kolei. W robalu tego nie ma są praktycznie te same i 10 %. Robiąc większe zakupy kupujesz cały czas w promocji np. jest Persil 75 kapsułek po 13 euro to kupuje 3 torebki
Kinder bueno ... Najtaniej jest w Kaufland. Poza tym w Polsce nigdy nie ma takich promocji. W Niemczech na euro 24 10 knopersow kosztowalo 2 euro. 5 twixow 2 euro. Mieszkam w Nl i duza czesc holendrow rowniez robi tam zakupy.
15:10 dla niemiec. Wez niech ktos to przejrzy jeszcze raz przed wrzuceniem, bo bardzo mnie to irytuje jak te wyniki podajecie z glowy blednie, a potem w montazu nikt tego nie poprawi.... To juz nie pierwszy raz...
@18:35 Jest w polsce prawdziwe Maggi też, jakoś koło 5 zeta za 200g. A, no i zagranicą ludzie kupują wielopaki. NIkt nie kupuje pojedyńczego batona bo kosztuje euraska albo funta. A 10 batonów kosztuje 2 euraski albo 2 funty. Jak kupujesz jednego to albo jak wyjątkowo chcesz batona a nie masz jak ze sobą taszczyć 9 pozostałych albo jesteś mądry inaczej :D
Jeszcze chłopaki podajcie ile podatku VAT zapłaciliście za zakupy w Polsce a ile w Niemczech i też się trochę wyjaśni
W niemczech jest 19%, na gazety i niemowlęce jedzienie 7%, a w polsce chyba 22%?
12:07 Jakim cudem 10:5 skoro było 9:4 komuś się coś zdrowo popi@$@%$
🤔 też chciałem zapytać
Serek Philadelphia też niby tańszy, a punkt dla Polski policzony 🤣
@@virus5000 Ten kanał na prawde się stacza coraz bardziej
Aktualnie najniższa krajowa w Niemczech wynosi 1500€ Netto więc nie jest tak kolorowo jak 8-7lat temu przypomnę że wynajęcie mieszkania 60m2 plus minus to 700€ zimnego czynszu Xd
A w Polsce 2000,-😅😮 jeszcze chcesz coś dodać!?
Trochę dziwią mnie komentarze pokroju "bez sensu, że niektóre batoniki kupowaliście pojedynczo, ponieważ w niemczech występują w wielosztukach i wychodzą znacznie taniej". Idąc tą myślą dalej można wysunąć dość odważny wniosek, że cały ten test nie jest ani trochę rzetelny, ponieważ gramatury produktów często się różniły, a te niemieckie były większe/cięższe czyli miały lepszy przelicznik na kilogramie :P Polacy to dziwny naród, zamiast się cieszyć, że pod jakimś kątem nie mają najgorzej to będą na siłę szukać do czego można się przyczepić.
Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie szukał dziury w całym. Podali gdzie jest taniej. Po co ta filozofia co by było gdyby babcia miała wąsa
Takie porównanie cen nie jest do końca dobre, ponieważ ogólnie życie w Niemczech i w Polsce to dwa różne światy, w Niemczech dużo rzeczy jest dużo droższych niż w Polsce, jak np. benzyna ubezpieczenie samochodu czy wynajem mieszkania albo opłaty za różne rachunki. Ale fakt faktem że pracując w Niemczech i zarabiając w Niemczech na powiedzmy normalnym poziomie można normalnie żyć.
w końcu 2 część
2800 na reke w niemczech??? fajnie by bylo
Większość słodyczy porównywana cenowo z lepszą ofertą cenowa w Niemczech jest produkowana w De ( merci, tofifee, rafaello, czekolady shocoletten czy Rotterdam sport, czekolady Kinder i duplo) może stąd aż taka różnica w cenie , a wiadomo transport tez kosztuje.
schogetten jest fabryka w Tucznie koło Wałcza, tam robią też te gumy rozpuszczalne fritt
Mieszkam w Niemczech od 8 lat i tylkoz aznaczę, bo ruszyło mnie to w przypadku Twixów (xD), że porównywanie do "pojedynczych" produktów jest trochę bez sensu, bo praktycznie nikt tutaj nie kupuje jednego batona, chyba że jest w drodze albo w trakcie przerwy w pracy ma ochotę na coś słodkiego.
Te produkty kupuje się w "wielopakach" gdzie masz 6 batonów za np. 3 euro. Podobnie jest z wieloma innymi produktami, chociaż głównie tyczy się to takich sztukowanych przekąsek, lodów, etc.
Porównanie nadal dotyczy głównie Niemieckich produktów w Niemieckich markecie... xD Nic dziwnego, że będą one tańsze w Niemczech. Jak sie porowna cene mięsa czy innych podstaowowych rzeczy to wychodiz jak z danych eurostatu (polska tańsza o około 35%)
Mieszkam w Niemczech i potwierdzam, że słodycze tu wychodzą taniej. Środki chemiczne też będą w DE tańsze ale co do mięsa i wędlin to już nie byłbym taki pewien czy w DE będzie taniej. W każdym bądź razie ptofukty takie jak mięso i wędliny z Polski są znacznie lepsze jakościowo. A słodycze nie są niezbędne do życia.
Niemcy nie uznają prawie żadnego zawodu z Polski więc trzeba wyrobić fach na nowo na co ludzie nie za specjalnie mogą sobie pozwolić (prędzej ich dzieci).
Więc miej wiej wygląda to tak że się zarabia przeważnie z 1400-1600euro netto / 1600-2000euro netto z zawodem(który wymaga szkolenia zazwyczaj trwającego 3 lata) / 2000+ jeśli się jest specjalistą czyli majstrowie, lekarze, inżynierzy itp.
Dużym problemem jest też różnica w systemie nauczania, w Niemczech trzeba poświęcić o wiele więcej czasu na szkoły.
Żyje w Niemczech od 2 lat i z obserwacji potwierdzam to co tu napisane
czyli nie uznają polskich szkół ? nawet wyższych ?
@@marcinsmolinski903 mogą tylko uznać maturę i studia a reszta do powtórki
w drugą stronę też śmiesznie bo ja np. w PL mogę zrobić już maturę a tu nie + jestem po liceum/technikum z zawodu elektryka z świadectwem które w Polskim systemie najprawdopodobniej zostało by uznane za świadectwo szkoły podstawowej
@@DeviFemboy ale dyplom szkoły w polsce jest uznawany osobno - także tym dyplomem można by się posługiwać w polsce o ile jest równoznaczny z kwalifikacjami SEP
@@DeviFemboy te zarobki o których piszesz to tylko w przypadku pracy bez znajomości języka. Jak znasz dobrze język, to znajdziej bez żadnego problemu pracę w której zarobisz min. 2000e netto i nieważne czy będzie to Berlin, Hamburg czy małe miasto we wschodnich Niemczech. +2000e tylko lekarze i prawnicy :D może i tak, ale tygodniowo. Nawet kurier DHL (a biorą każdego nawet bez jezyka) zarabia ponad 2k netto.
Słodycze w Niemczech zawsze się opłacało kupować tak samo jak chemię, lub jogurty czy serki, ale kupicie i porównajcie smak wagę wędlin sera żółtego, alkoholu, wodka, whisky, papieru toaletowego, mięsa fileta z kurczaka, szynki itd...
Może inne produkty porównajcie. Chemię gospodarczą, mięso, wędliny?
Mięso jest zauważalnie droższe w Niemczech. Chemia raczej tańsza, ale ciężko porównać 1:1 bo w tych samych produktach skład jest inny.
Tak hemia baranie też tańsza w Niemczech
Maggi w Thomas Phillips kosztuje 5€ (duża butelka). Nie zawsze w lidlu jest najtaniej, ale już ktoś wspomniał o milkach po 69 centów w promocji i wtedy się je tu kupuje, podobnie jest z Nussbeisserem, który w lidlu polskim kosztuje prawie 7 zetów, a w niemieckim aldi (bo w niemieckim lidlu nie ma nussbeissera) trzeba zapłacić 99 centów. Niemcy kupują na ogół na promocjach i z aplikacjami typu lidl plus, bo zawsze łaszą się na darmowy jogurt albo mydło do rąk za wydane 100€ :D
Ja też lubię Lidl plus w Niemczech 😂 zawsze robię tam zakupy i jak mam darmowy kupon to też biorę 😂 ostatnio miałam na ice tea 😂 przynoszę zakupy do domu mąż rozpakował i mówi oooo ice tea ❤ mówię mu była na darmowy kupon w lidlu
A on „domyśliłem się bo inaczej byś tego nie kupiła „ 😂😂😂
Nie wzięliście pod uwagę faktu że 3/4 produktów było niemieckich zatem wiadomo że tańsze będzie….z drugiej strony to co nie było produkcji niemieckiej było tańsze u nas 🤷♂️
powiem tak: produkty regionalne typu sery i mięso są tańsze w polsce. ale też często sa gorsze jakościowo trochę. Produkty powiem tak światowe typu snickers, cola, czekolady , proszki sa tańsze w niemczech,.
Ja mieszkam w Niemczech pracuje na zmywaku i zarabiam 1800€, z czego 425€ płace za mieszkanie reszta wypłaty jest na jedzenie i jakieś swoje rzeczy mieszkam w de już 2 lata i ogólnie lepiej mi się żyje i jest taniej, chyba że wszystko przeliczasz na zł wtedy większość rzeczy wydaje się droga, podsumowując, mieszkając w de, czy w jakimkolwiek cywilizowanym kraju innym, niż polska stać cię opłacić mieszkanie kupić sobie nowy telewizor porządny i jeszcze zostanie ci sporo kasy na jedzenie, czy jakieś inne wydatki, zarabiając oczywiście te 1800€ a w PL musisz wybierać mieszkanie albo jedzenie, czy tez opłacić rachunki, a nowy telewizor to przy dobrych wiatrach na raty weźmiesz wnioski możecie sami wysunąć, gdzie żyje się lepiej jest jeszcze wiele benefitów w de, ale za dużo by pisać o tym.
Tak jak w odcinku( w Niemczech od kilku lat) mięsko, owoce
, warzywa( czasami lepiej w Polsce !) smak inny. Slodycze chemia nadal Niemcy :) 😊
Byście mogli zrobić czegoś innego niż słodycze bo nie od dziś wiadomo że tam tanie mają. Np. Chleb ser jajka etc co naprawdę do jedzenia można wliczyć ^^
Chciabym zauwazyc ze Toblerone nie jest Nienieniecki lecz Szwajcarski I maja na niego wyloncznosc
Mieszkam 11 lat w Niemczech i stawki średnio to 1800€.
A w Polsce 3200zl więc różnica jest
Jako Polak bo Niemiec tyle nie zarabia tylko więcej
Jak zarabiasz minimalna w Polsce to jesteś malo zaradnym człowiekiem. Wystarczy kilka umietnosci miękkich i już masz spokojnie 6000 zł netto za etat. A jak jeszcze coś pożądanego na rynku Plus doświadczenie to 10 000 netto w mieście beż problemu.
Operator cnc laser 3400 netto + kawalerka (nie -). Mam dlugi staz w tej firmie. Bawaria i ja przeliczam zawsze 1€ do 4 bo tam latwiej i kiedys tak kurs dlugo oscylował. W tym Lidlu przy granicy polskiej macie dziwne ceny. Pojedźcie troche dalej zeby bylo bardziej niemiecko albo na zachodnia czesc. Ja dzisiaj za monstera 99 centow. Cola 2l 1,20 na promo 89 albo 99 centow. Pozdrawiam
Ps. Nikt w de nie kupije pojedynczo. Zawsze sa wielo-paki ktore wychodza jeszcze taniej 😅 i pojedzie do getränku i porównajcie smaki napojów. Tam mozna cole 1l kupic w szkle
Realny zarobek to 2300-2700€ netto jako chłop
fajnie panowie jakbyscie porownali rozniez czasem sklad na etykiecie :) czesto jest mowione, ze na Niemcy ida lepsze produkty niz na Europe wschodnia. POZDR!
W polsce jest podatek cukrowy dlatego droższe
Większość testowanych Marek jest produkowane w Niemczech bądź są niemieckie więc będa tansze
no tak, bo produkty polskie przecież są dużo tańsze 😅
Ogólnie na Rzeszy co chwilę ja promocje więc np milka 100 gram kosztuje 0,69 centów wiele innych produktów od słodyczy po napoje nigdy nie kupuje się w szkopach w regularnych cenach. Monster zawsze za 0,77 centa plus puszka 0,25 No ale tego się nie liczy . Regularna cena to 1,49 więc chyba nie normalny podwójnie nie placi za ten sam towar...
No i właśnie to jest ta nieuczciwość produkty w sieciówkach powinny być w podobnych cenach plus minus transport tylko
Jesli chodzi o niemcy to z monte inaczej ja ostatnio w Aldi niemieckim kupilem w 1 pudelku 500g monte na promce za 1,50euro stala cena 2,99
Hej chłopaki, oglądamy Was właśnie z DE, tutaj minimalna jest 12,41 €brutto, pozdrawiamy
DE to niemcy Czey Dania?
Kinder Bueno w de najlepiej wielopak
Wiecie co jest zabawne, porownujemy sie z krajem 2 razy liczniejszym i gospodarczo rozwinietym, a i tak nie ma przepasci, a marudzimy ze mamy gorzej, dalej narzekamy a w europie stajemy się krajem wiodącym gowpodarczo, ale dobrze że dalej narzekamy, bo dzięki temu pniemy sie dalej 😊
taa nie ma przepaści xD 2 razy większe zarobki, a produkty w sklepach tańsze
@@W.ojciechNo a 20-30 lat temu zarobki były min 5 razy większe więc i tak jest postęp
Trzeba tez wziąć jeszcze pod uwagę kwestię tego, że kupując wielopaki zwłaszcza takich słodyczy, w ciągu miesiąca czy roku zjesz tego dużo więcej. W sumie po to właśnie sklepy czy producenci robią tego typu promocje na wielopaki.
Od 6blat w Nimczech. 2540 € netto . A jak traficie na promke to pringelsy kosztują 1.25 € np
w niemczech dużo łatwiej o promocje w sklepie jak w polsce. np. te batony niemcy kupują w wielosztukach tj w opakowaniach po 5 gdzie cena takiego kompletu to coś koło dwóch euro. Nie od dziś wiadomio że słodycze i chemia jest w niemczech tańsza
Milka duża często jest w promocji w Kauflandzie za 2 euro :) i takich promocji jest tam dużo 😊
Ostatnio zauważyłem, że w biedronce pojawiły się produkty z niemieckich półek. Śmiałem się przez łzy, że istnieją produkty które opłaca się importować ze sklepów niemieckich.... Żałosne
Mogliście porównac produkty takie jak masło, chleb ale z piekarni nie z Lidla niemieckiego sztuczne badziewie, wędliny, kiełbasy, czy warzywa i szczerze większość produktów tam jest dużo droższa wiem bo tam pracuje i niestety worzę Niemcą produkty z Polski bo są tańsze i dużo lepsze jakościowo nawet te tanie słodycze są słabe w porównaniu do wedla a słodycze dobrej jakości też potrafią kosztować. 🎉
Od 12 lat mieszkam w Niemczech i średnio miesięcznie zarabiam 2500€ raz więcej raz ciut mniej wszystko zależy od miesiąca pracuje jako brygadzista w firmie energetycznej nie wiem Ile ktoś zarabia na podobnym stanowisku w Polsce!
Żeby to miało sens to mogliście zrobić porównanie zarobkowe np najniższą krajową i ile można kupić w danym kraju za wypłatę jak dla mnie byłoby o widać o wiele lepiej różnice
W holandi i w Niemczech jest taniej niż w Polsce więc drodzy rodacy proszę podziękować naszej władzy która wybraliście 😂
Zauważyłem, że rzeczy które są produkowane w fabrykach które są w Polsce są tańsze w naszych sklepach niż w Niemczech
fajnie ze uswiadamiacie ludzi:) poxdro
Średnio w Niemczech masz wypłatę 1600-1900 na reke,dla zwykłego robotnika.Czym więcej potrafisz tym zarobki rosną.
Kazdy kto mieszka przy granicy niemieckiej lub tam pracuje od kilku dobrych lat ciagniemy słodycze i chemie stamtąd bo nie disc że jakość lepsza to i cena duzo mniejsza 😊
Sporo produktów jest tańsza w DE, generalnie im biedniejszy kraj tym drożej...
Jeszcze przy Kinder sprawdziłbym olej. Ponoć w polskim jest olej palmowy, za granicą inne oleje np rzepakowy, słonecznikowy...
Wiadomo, import jest drogi. Oddano handel obcym i teraz trzeba przepłacać. Nie trzeba wchodzić do Lidla, żeby to wiedzieć. Wszystko sprzedane, Polska sprzedana.
Duże paczki zawsze na kilogram wychodzą taniej ..
@edit
Szkoda ze cukru nie było bo podobno tańszy jest w Niemczech mimo produkcji w Polsce 😂
Muszę Wam wytknąć pewien dość istotny błąd. W KAŻDYM sklepie większe opakowanie tego samego produktu wychodzi taniej na kilogramie, co powoduje Wasz test niemiarodajnym.
Zarabiam 2800€ na rękę jako kierowca ciężarówki. Nie jest tak słodko, jak myślą ludzie w Polsce.
Ja w Holandii w porównaniu do Polski mam raj na ziemii ,może dlatego że jestem kawalerem czy coś i dlatego odbieram to inaczej 😅
Wróciłem do Polski na dwa miesiące i tu idzie dostać tylko depresji .
powinniscie jeszcze porównac ceny najtanczych produktów i do groszczy zeby wiedziec ile by wyszlo gdyby kupic te tansze z poski i z niemiec
Porównajcie produkty pierwszej potrzeby (chleb, nabiał, warzywa, owoce, mięso) a prawdopodobnie polski Lidl wyjdzie tańszy.
W czekoladzie różnicy smaku raczej nie będzie ale za to jest często zauważalna w napojach z puszki ze względu na inne rozlewnie.
Dodatkowo jakbyście zrobili porównanie cen warzyw owoców i mięs oraz ich jakość/smak to Niemcy masowo podpisywali petycję o zaprzestanie takich porównań.
Oj Sztaba Sztaba. 10:35. Znowu źle odmieniłeś a już raz mi wysłałeś całą odmianę jak Cię upomniałem XD
Merci z klasycznego tylko marcepanowe się w ogóle nadają do zjedzenia.
Lubię za to merci biała czekolada.
Porównajcie ceny w biedronce w Polsce i w Wielkiej Brytanii, oczywiście że Biedronka w Wielkiej Brytanii będzie miała wyższe ceny, Chcesz niskie ceny to kupuj lokalnie.
A jest biedronka w UK? Xd
@@wojownikzczarnabandana298 oczywiście że jest, dużo Polaków zakłada biedronki za żabki. Teraz gdy wyszli z Unii to mogą mieć tam swoje biedronki bo nie dotyczy ich prawo europejskie. To jest coś jakby ktoś w Polsce nazwał swój sklep Walmart i sprowadzał produkty z USA
I ludzie mi gadają, że w niemczech żyje się tak samo. My zarabiamy 4000zł na rękę, a niemiec ma 4x tyle, czyli 12 .000zł Ceny są praktycznie takie same, niektóre produkty owszem dużo tańsze niż w PL. pracuje w Niemczech i nawet żarcia z Polski nie biorę, bo nie ma sensu. Polak zawsze ma pod górkę.
Fajna matematyka, pozdrawiam. 4x4=12
Bo Polak musi być niewolnikiem i jeszcze się z tego cieszy
@@adammaysz9356 no spoko masz mnie.
Ludzie zrozumcie, że nie można tak tego przeliczać XDDD tam jest średnia ledwo 3k euro, a tutaj ponad 7 więc wychodzi nawet lepiej. Ludzie którzy wyjeżdżają to właśnie chyba tacy którzy są tak zamknięci umysłowo.