Pasjonująca rozmowa. Życie zwierząt jest niesamowite. Inteligencja zwierząt przewyższa inteligencję człowieka. Taka moja konkluzja. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Nasz adoptowany ze schroniska dorosły piesek przeżywał 4-5 letnia traumę, zanim całkowicie nam zaufał w miłości do niego. Proszę wierzyć, ze jego strach; głęboki, paniczny przed dziećmi, doprowadzał mnie do łez i poczucia złamanego serca. Wiedziałam, ze takie spotkanie cofa mojego pieska o kolejny czas jego zadomowienia się u nas. Teraz jest dobrze, piesek choc nadal czujny, ale przestał gnać na oślep przed siebie widząc z daleka dziecko. Można się tylko domyślać, co było jego udziałem w przeszłości. Umre i nie zrozumiem, kim my ludzie potrafimy być?
Zaskoczenie pełne, kiedy ten Pan mówi tak okrutne rzeczy na temat nas, ludzi. Nie zdawałam sobie sprawy jak paskudna częścią świata zwierząt jesteśmy. I po co???😢
Mam psa ze schroniska który wcześniej był w trzech domach w okresie pierwszychjego lat..U nas jest już 12 lat i nie raz myślimy dlaczego on miał taki los. My z nim jesteśmy szczęśliwi.
Nie wiem z jakimi myślowymi się spotykał pan Marcin. Też pochodzę z rodziny myśliwskiej i moi "wujkowie"wraz z tatą nie opowiadał takiej nieprawdy. Mój tato nigdy nie zastrzelił kaczki na wodzie, w naszym obwodzie łowieckim nie buduje się ambon w okolicy paśników. Moi Wujkowie zalesiają tereny wolne, uprawiają pole żeby móc dokarmiać zwierzynę zimą. A z tatą chodziłam na polowania żeby zobaczyć sarnę która wypada swoje dziecko, sowa która przelatuje nad bezszelestnie nad moją głową, mam wiele wspaniałych wspomnień przygód z moim tatą myśliwym. On pokazał i nauczył mnie przyrody, szacunku do życia lasu, nie zawsze myśliwy oddaje strzał, nie każdy myśliwy jest "mordercą", nie można wszystkich postawić pod jednym murem . Pozdrawiam
Wspaniale, że ma pani takie doświadczenie i wspomnienie, nie upoważnia to jednak pani do sugerowania że gość mówi nieprawdę. Ja też mam doświadczenie z tematem. Niestety pokrywa się to wszystko z tym co mówił gość w odcinku. Dla mnie człowiek do zabójca. A pojedyncze dobre jednostki z jakimi pani miała do czynienia nie wygumkują rozlewu krwi.
Pana Marcina można słuchać godzinami. Uwielbiam ludzi z pasją. Cudowna rozmowa, pozdrawiam🙂
Tak, też tak uważamy! Cieszymy się, że rozmowa się podobała, dziękujemy za komentarz i zapraszamy do posłuchania innych odcinków naszego podcastu.
Cudowny człowiek. Można słuchać bez konca rozmowy z panem Marcinem. Dziękuję z całego serca za takich gości 😍
Wspaniały człowiek.❤
Dziękuję za tą rozmowę 😀
Uwielbiam Was! Całą Trójkę.
Serdecznie pozdrawiamy we troje!
uwielbiam Pana Marcina, można słuchać i słuchać
Pasjonująca rozmowa. Życie zwierząt jest niesamowite. Inteligencja zwierząt przewyższa inteligencję człowieka. Taka moja konkluzja. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Zgadzamy się w 100% i też podzdrawiamy!
Cudownie opowiedziane i ciekawie dobrze posłuchać mądrego człowieka.
Cudna rozmowa. Cudni Wy! Najpiekniej Państwu.
Pan Marcin powienien nagrac autiobooki z wlasnymi opowiesciami o zwierzetach i tymi historiami dookola zwierzat.🙂
Dziękuję za wspaniały podcast ❤️ Też kocham Pana Marcina. Ryczałam jak głupia. Dziękuję ❤❤❤️
Dziękujemy bardzo, cieszymy się, że Marcin i nasz podcast dostarczają tylu emocji. :) Zachęcamy do posłuchania najnowszych odcinków.
Dziękuję za cudowną rozmowę. Ja kocham oboje Państwa ❤️☺️
Piękna opowieść o szlachetnym świecie przyrody i niestety, brutalnym świecie wśród ludzi. Polityka, pieniądze, brak etyki łowieckiej.
Super człowiek 😍dowiedziałam się wielu ciekawych i smutnych rzeczy niestety..... Pozdrawiam gorąco ❤
Piękna rozmowa ❤
Wyśmienite wprowadzenie do Świata Zwierząt, uważnosc i zrozumienie !
Marcin to skarb narodowy! :)
Uwielbiam tego faceta :)
My też! :))
Nasz adoptowany ze schroniska dorosły piesek przeżywał 4-5 letnia traumę, zanim całkowicie nam zaufał w miłości do niego. Proszę wierzyć, ze jego strach; głęboki, paniczny przed dziećmi, doprowadzał mnie do łez i poczucia złamanego serca. Wiedziałam, ze takie spotkanie cofa mojego pieska o kolejny czas jego zadomowienia się u nas. Teraz jest dobrze, piesek choc nadal czujny, ale przestał gnać na oślep przed siebie widząc z daleka dziecko. Można się tylko domyślać, co było jego udziałem w przeszłości. Umre i nie zrozumiem, kim my ludzie potrafimy być?
Cudowny człowiek ❤❤❤❤❤❤❤
Zaskoczenie pełne, kiedy ten Pan mówi tak okrutne rzeczy na temat nas, ludzi. Nie zdawałam sobie sprawy jak paskudna częścią świata zwierząt jesteśmy. I po co???😢
SUPER SUPER ROZMOWA 😅
Cieszymy się i zapraszamy do odsłuchu innych odcinków! :)
Mam psa ze schroniska który wcześniej był w trzech domach w okresie pierwszychjego lat..U nas jest już 12 lat i nie raz myślimy dlaczego on miał taki los. My z nim jesteśmy szczęśliwi.
Dobry wieczór, fajnie rozmawiacie.Pozdrawiam
Ależ synuś ma ciepły głos.... hmmm.....
Bardzo mi się podoba kanał. Zostaję tu i trzymam kciuki.
Cieszymy się, proszę się rozgościć i do usłyszenia. :)
Chce mi sie płakać jak slucham o wilkach 😢
❤
Słuchając aż płakać się chce nad losem wszystkich zwierząt, również tych hodowanych:( My ludzie, bestie 💔 Zostań weganem. GO VEGAN
👌
Nie wiem z jakimi myślowymi się spotykał pan Marcin. Też pochodzę z rodziny myśliwskiej i moi "wujkowie"wraz z tatą nie opowiadał takiej nieprawdy. Mój tato nigdy nie zastrzelił kaczki na wodzie, w naszym obwodzie łowieckim nie buduje się ambon w okolicy paśników. Moi Wujkowie zalesiają tereny wolne, uprawiają pole żeby móc dokarmiać zwierzynę zimą. A z tatą chodziłam na polowania żeby zobaczyć sarnę która wypada swoje dziecko, sowa która przelatuje nad bezszelestnie nad moją głową, mam wiele wspaniałych wspomnień przygód z moim tatą myśliwym. On pokazał i nauczył mnie przyrody, szacunku do życia lasu, nie zawsze myśliwy oddaje strzał, nie każdy myśliwy jest "mordercą", nie można wszystkich postawić pod jednym murem . Pozdrawiam
Wspaniale, że ma pani takie doświadczenie i wspomnienie, nie upoważnia to jednak pani do sugerowania że gość mówi nieprawdę. Ja też mam doświadczenie z tematem. Niestety pokrywa się to wszystko z tym co mówił gość w odcinku. Dla mnie człowiek do zabójca. A pojedyncze dobre jednostki z jakimi pani miała do czynienia nie wygumkują rozlewu krwi.