Nie byłbym sobą, gdybym nie napisał, że film jest dokumentalną, współczesną wersją "Dyrygenta" Wajdy. Chwilami miałem wrażenie, że widzę konkretne sceny z Adamem, Martą i innymi członkami orkiestry. Jest nawet sam Lasocki a nawet córka głównych bohaterów - Marysia. Zabrakło jedynie V Symfonii w tle ;) Życzę Mateuszowi nagrody na miarę tej w San Sebastian, film jest świetny.
Nie byłbym sobą, gdybym nie napisał, że film jest dokumentalną, współczesną wersją "Dyrygenta" Wajdy. Chwilami miałem wrażenie, że widzę konkretne sceny z Adamem, Martą i innymi członkami orkiestry. Jest nawet sam Lasocki a nawet córka głównych bohaterów - Marysia. Zabrakło jedynie V Symfonii w tle ;)
Życzę Mateuszowi nagrody na miarę tej w San Sebastian, film jest świetny.
3:58 CO TO ZA UTWÓR!?
kilkorga członków. a nie...czekaj - same chłopy.