Nie rozumiem ludzi którzy dają łapę w dół, według mnie jest to materiał który bardzo mocno wyczerpuje temat kaseciaków,ponadto merytoryka przede wszystkim i oczywiście wielki dar opowiadania o temacie "rzeka" w tak krótkim czasie, jak dla mnie wielki + Pozdrawiam.
tak jak to ująłeś, temat "rzeka" którego niestety nie da się wyczerpać. A to że ludziska dają łapkę w dół to już inny temat, na osobny wątek. Ale fakt jest taki że TC-KA6ES to magnetofon taki sobie nic szczególnego, tylko czemu taki drogi ? Także go niedawno naprawiałem i odwdzięczył się dobrym dźwiękiem, ale nic poza tym.
Reduktor to jeden z niewielu kanałów YT który jest KONKRETNY, FACHOWY , daje odpowiedzi na pytania które miałem od lat (wzm Lampowe, zniekształcenia TIM , itd itd) . Czekam co tydzień na FILM a do niektórych z serii felietony często wracam. ZAWSZE ŁAPKA W GÓRĘ
Jesteśmy z jednej bajki RS każdy piątek to bardzo przyjemnie oglądać.A jeszcze w dodatku się znasz na elektronice i wiesz o czym mówisz.Pozrdawiam Artur
Bardzo dobry odcinek, oglądałem z wielkim zainteresowaniem. Sam przypadkiem wróciłem do słuchania kaset po tym, jak przez przypadek kupiłem za całe 25 zł ( tak to prawda ) dwa decki Sony TC-KE300 i TC-RX311 oraz zmieniarkę CD CDP-M422. Wymieniłem paski, wyczyściłem głowice i działają super. A wróciłem do kaset z sentymentu i czasów młodości, kiedy kasety były łatwo dostępne, a płyty CD drogie.
Na moje oko: 1. wymiana pasków ok. 30 zł, 2. czyszczenie 30 zł, 3. ustawienie lub sprawdzenie poziomów 50 zł plus 4. roboczo godziny (30-40 zł za jednostkę roboczą to umiarkowana cena) wychodzi razem około 500zł. Sprzęt i narzędzia do naprawy trzeba kupić, a tani nie jest. Taśmy wzorcowe swoje kosztują. Taki oscyloskop to koszt ok 1500zł, generator własnoręcznie zrobiony to 800zł. Nie dziwcie się więc, że serwis żąda duże kwoty za naprawę. Ponadto wiedza i doświadczenie serwisanta jest nieoceniona. Gdyby była potrzeba wymiany części to należy doliczyć ich koszt plus roboczogodziny. Za serwis opisany w filmie ja wziąłbym około 420 zł. A jak czytałem w komentarzach, są serwisy, które za diagnozę awarii biorą 200 plus opłata za naprawę.
Witam! Może zrobić odcinek o tuningu? Wybrać jakiś wzmacniacz czy radio doświadczenia kożystając, naprawić go potem wymienić oporniki na metalizowane, kondensatory elektrolityczne na polipropylenowe, a najpierw w bardziej wrażliwych miejscach. Poczytać jakieś fora tuningowe co jeszcze się robi dla polepszenia i co wziąć na warsztat i czy warto...
Kolejny Swietny material bardzo ciekawy 👍👍 apropo magnetofonow jakby nie bylo to tez analog , choc watpie tez zeby firmy zaczely produkowac odnowa magnetofony , raczej to juz nie te czasy . Choc no poczekamy zobaczymy . Apropo jeszcze np takich wysokiej klasy magnetofonow jak ten chociazby czy podobne tej firmy . Ale i dotyczy tez innych komponentow tej serii SONY ES. Nie moge zrozumiec dlaczego w tej klasie ES nie zrobili odpinanego kabla sieciowego co bylo by naprawde duzym plusem . To juz Technics jaki by nie byl , mial odpinane kable sieciowe , a tutaj w takiej klasie i nie odpinany . Pozdrawiam serdecznie 👍
Pamietam te kasety TDK kupowane w Pewexie za wyblagane od ojca dolary. Zwykle kupowalem SA-X albo MA-X, jak nie starczylo zielonych to wlasnie AR-X ... a raz ojciec kolegi przywiozl mi z zagranicy 1 sztuke TDK MA-XGX to sie prawie do niej modlilem ;-) .... mialem srebrny deck AKAI przywieziony z Japonii ale nie pamietam juz modelu ... to byly czasy ;-)
tez mialem podobny problem z wymiana paskow , wiele razy musialem mechanizm wyjmowac i wkladac z powrotem moj deck to aiwa xk-007 excelia , znalazlem go na ulicy w idealnym stanie , na ebay po 1200$ a drugi teac v-7010 kupilem w second handzie za 25$ , brzmi wspaniale
Jakiś czas temu naszło mnie, żeby odsłuchać starą kolekcję kaset i nabyłem utrzymany w bardzo dobrym stanie Technics RS-BX601. Sprawuje się całkiem dobrze, brzmi przyzwoicie, posiada 3 głowice, Dolby B i C, MPX, AMS, automatyczną kalibrację sygnału nagrywania dla różnych rodzajów kaset i pełną automatykę.
super materiał ALE bardzo dręczą mnie cztery sprawy. Dlaczego zaburzenie stereofonii w 29:40 nie zostało uznane jako uszkodzenie na jednej z płytek dolby i nie zostło to sprawdzone? Dlaczego wyraźne dominowanie górnego kanału na wyświetlaczu w 24:53 nie doczekało się ekpertyzy? Czy nie powinny być idealnie identyczne? Dlaczego nie zostało pokazana tak ważna i ciekawa rzecz jak ustawianie głowicy odtwarzania za pomocą specjalnych kaset, które jak domyślam się mają nagrane sygnały testowe np sinusoidalny - które odczytuje się na oscyloskopie i tak ustawia głowicę aby zniknęły zniekszałcenia. Oraz dość ciekawy temat - czyszczenie wałków prowadzących taśmę z dociskaczami. To wszystko mogłaby być bardzo przydatna lekcja dla innych. Jeśli drobiazgowo i bardzo przystępnie tłumaczysz wszystko od a do z w sprawie magnetofonu to dlaczego zostało to pominięte. Nie rozumiem ;)
Zaburzenie stereofonii wynika ze sposobu pracy Dolby S, które działa w całym paśmie. Pozostałe Dolby działają powyżej 1 i 4 kHz. Dolby to nic innego jak filtry (a filtry wprowadzają pewne zniekształcenia) o regulowanym wzmocnieniu. Przy zapisie działają jak ekspandor, a przy odczycie jak kompresor. A to co opisujesz z różnicą wskazań kanałów na ekranie decka to ustawianie biasu, odsyłam do instrukcji obsługi tego magnetofonu. Nie muszą być identyczne w etapie ustawiania biasu (prądu podkładu), wielu użytkowników ustawia magnesowanie taśmy do swoich upodobań. Analogowy zapis na taśmie, to nie zapis cyfrowych pakietów tylko konwersja zmieniającego się prądu elektrycznego na pole magnetyczne o odpowiednich wartościach przy pomocy cewki na taśmie pokrytej tlenkami metali (w typie IV drobinkami metalu). Ta sprawa była już omawiana w filmach RS. Dalej, azymutu nie ustawia się tak, by zniknęły zniekształcenia, tylko tak, by sygnały sinusoidalne pokryły się w fazie z obu kanałów (ustawia się ich amplitudy i fazę). Na koniec: mistrz nie może zdradzić wszystkich tajemnic swego warsztatu, bo nie byłby mistrzem.
Cudo z wyglądu i pewnie dobrze brzmi ale nie miałem nigdy okazji porównywać z modelami z niższej półki klasy Hi-Fi. Uwielbiam stylistykę Sony, dlatego kupiłem kiedyś segmentową wieżę tej firmy. Nadal za mało zarabiam, by sobie sprawić takie cudo jak na filmie. Pozdrawiam
Uwielbiam mechanizm tego magnetofonu. Podobny lub taki sam jest w wielu innych magnetofonach Sony. Wbrew pozorom jest łatwiejszy w serwisowaniu od np. Reference Master Pioneera. Miałem kilka soniaczy i każdy miał do wymiany wspomniany na filmie mały pasek. Plus za możliwość łatwego wyjęcia mechanizmu z obudowy oraz za dobrą instrukcję serwisową, która jest bardzo pomocna dla spotykających się z naprawą tych magnetofonów pierwszy raz. Można pokusić się i sprawdzić działanie systemów redukcji szumów oraz działanie hx pro robiąc pomiary na oscyloskopie - fajnie wtedy widać zmiany poziomu dla poszczególnych częstotliwości. Niestety faktem jest, że magnetofonów w dobrym stanie jest coraz mniej i osób zajmujących się ich naprawą również już nie ma wiele.
Warto regulując głowice używac "mirror tape", bo bez tego ustawienie mechanizmu jest praktycznie niemożliwe, zwłaszcza po demontażu rolek dociskowych. Źle ustawiony tor potrawi gnieść taśmy albo zostawiać "ślady kolejowe", przerabiałem to po wymianie rolek w moim egzemplarzu. Głowicy nagrywająco/odtwarzającej nie powinno się dotykać jeżeli mieliśmy do czynienia z ustawieniem fabrycznym. Fajny odcinek i fajny model kasety TDK AR, chyba rok 88. Moim zdaniem to co zostało zidentyfikowane jako zaburzenie stereofonii jest zaburzeniem pasma przenoszenia w zakresie tonów średnich.
A mnie udało się ten właśnie pasek wymienić bez rozdzielania obu płytek....Pomocne były narzędzia dentystyczno- chirurgiczne ! Pozdrawiam z Heidelbergu.
Dobry materiał.Fajnie by było zobaczyć ten sam serwis w AKAI GX 75.Czeka mnie też wymiana pasków i rolek, ale nie czuję się na siłach , aby samemu to wykonać. Może jakiś namiar na dobrego serwisanta?Pozdrawiam.
Witam W jaki sposób była wyregulowana lewa rolka? Interesuje mnie sposób-metoda bo przy wymianie tego małego paska trzeba śrubę plastikową wykręcić a potem precyzyjnie ustawić Pozdrawiam
Stoi u mnie podobny magnetofon gdzie zastosowano omawiane technologie. Mianowicie Sony TC-K515S. Był to deck z nieco niższej półki niż ten z filmu. Mam sporo kaset nagranych na nim. Głównie chromowe i kilka metalowych. Mam jednak z nim problem a naprawa w serwisie zbyt kosztowna. Boję się puszczać kasety na nim, bo od czasu do czasu po zatrzymaniu potrafi cofać prawą rolkę taśmy i taśma się odwija w kieszeni. Zanim wyłączę zdąży zniszczyć trochę taśmy. Co tu może być za problem? Nie ma na to reguły. Może być długo dobrze i raptem zaczyna wariować.
Wiem że to nie jest pytanie do mnie, ale miałem podobną sytuację w kupionym decku. Warto zrobić sobie "mirror tape" (to po to w deckach jest pusta przestrzen po zdjęciu ozdobnej klapy, zeby bylo widać tor taśmy) i najpierw ustawić na oko tak aby głowica była idelnia na środku tasmy - najlepiej widać to na rozbiegówce ktora jest przezroczysta, potem zmierzyć czy po nagraniu na tasmie testowej nie mamy obnizenia poziomu sygnalu na stronie B po kasowaniu ze strony A, najlepiej czymś więcej niż wskaznik wysterowania w magnetofonie. Wiem że to metoda łopatologiczna ale nie wpadłem na nic lepszego.
Witam, pytanie gdzie, a w zasadzie czy można zdobyć jeszcze taka podwójną głowicę to tego typu sprzętu SONY? Czy to produkowało Sony czy jakaś inna firma? Jak fachowo się taka głowica nazywa? Ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie...... A swoją drogą odcinek oczywiście, jak każdy inny dokonały!
Może w ramach redukcji szumu warto zająć się tematem, jak naprawdę przygotowywany jest do sprzedaży materiał audio przez wytwórnie płytowe. Trafiłem ostatnio na przygnębiający artykuł www.mojo-audio.com/blog/dsd-vs-pcm-myth-vs-truth/. Wniosek z niego jest na przykład taki, że serwisy sprzedające pliki tzw. Hi-Res w formatach FLAC 48/96/192 to tak naprawdę konwersje, najczęściej z formatu DSD64 do w miarę równoważnego pod względem rozdzielczości PCM 96k/24bit (czasem nawet materiał w celu obróbki konwertowany jest wielokrotnie wte i wewte) . Taka konwersja wprowadza dodatkowe błędy kwantyzacji. A z tego co zauważyłem mało która wytwórnia informuje na płycie w jakim formacie materiał został oryginalnie zapisany, czy w DSD64, który jest potem po konwersji sprzedawany jako PCM 192 za odpowiednio większą sumę w porównaniu do 96/24, czy może w stratnym MQA czy jeszcze w innym. A jaka jest prawda? Jak nie kupować za niemałe przecież pieniądze "śmieciowego" materiału. (szkoda, że ostatni film o "spisku strojenia instrumentów" został usunięty)
Osobiście drażni trochę mnie ten kawałek do testów. Pojawiają się jakieś dźwięki, które nie znając oryginału można by brać za trzaski czy zniekształcenia . Wolał bym posłuchać Kitaro 😉
Witam serdecznie mam pytanie jak podłączyć subwoofer aktywny Monacor SAM-300D pod wzmacniacz stereo Akai AM-59 z góry serdecznie dziękuje za info. Pozdro
Nie chcę być złośliwy, ale to powinno być w instrukcji obsługi subwoofera. Niskim sygnałem korzystając z wyjścia magnetofonowego wzmacniacza i wejścia line in suba (oba kanały, bo subwoofer miksuje to do mono), albo wysokim sygnałem łącząc zaciski głośnikowe (Akai ma 2 pary, do jednej podłącz suba High Level Input, a do drugiej kolumny, sub przetworzy sygnał, odfiltruje średnie z sopranami i wzmacniacz zagrzmi basem). Nie używaj obu na raz. Polecam przeczytać instrukcje obsługi zanim będziesz łączył urządzenia, a nie polegać tylko na moich wskazówkach, bo mogę się mylić.
Nawet na najtańszych głośnikach komputerowych słychać wyraźnie, ze po włączeniu Dolby S brakuje mu głębi stereofonii. Fajnie byłoby go posłuchać na czymś lepszym niż tylko youtube i laptop:)
Szczerze mówiąc nie wiedziałem że kaseta może tak dobrze brzmieć bez żadnych ulepszeń. Fakt, że przy cichszych partiach słychać szum o jakiejś wysokiej częstotliwości, ale dynamika niskich tonów po prostu mnie zadziwiła :o
Do tej pory większość ludzi,posiadających zwykłe "odtwarzacze kaset magnetofonowych" będą twierdzić,że "dźwięk z kaset to kibel",a wystarczyło kupić "decka" no ale one wtedy kosztowały bardzo dużo pieniążków.z resztą dziś też :), ale to dlatego że moda.
U mnie gra magnetofon AKAI GX-95 na wzmac. PIONEER A-400 i monitorach Wilsona to nie tylko piękna muza , ale poezja i przestrzeń dźwięku . Świetny film , podziw dla autora za umiejętności nie tylko elektronika ale mechanika precyzyjnego;)
Panie Krzysztofie. Swego czasu widząc w instrukcji od Technics RS-B965, że nagrywa sygnał o maksymalnej częstotliwości 20kHz postanowiłem to sprawdzić. Przy pomocy generatora próbowałem nagrywać rosnącą częstotliwość aż do tych 20kHz i niestety już przy kilku kHz pojawiały się zniekształcenia, a poziom sygnału nagranego malał. Oglądając ten odcinek postanowiłem jeszcze raz spróbować, tym razem na magnetofonie SONY TC-K75 i znowu ten sam objaw. Taśmy oczywiście kalibrowałem, używałem różnych od od żelazówek przez chromowe, aż do metalowej TDK (mam tylko jedną) i zawsze już przy około 7-9kHz następował spadek poziomu i magnetofony nagrywały zniekształcony sygnał. Nagrań dokonywałem przy poziomach 0dB, -4dB i -10dB. Co ciekawe, nagrania z CD są idealne i wydaje się, że najwyższe rejestry są w porządku. Co mogę robić źle?
Co prawda nie do mnie kierowane pytanie, ale poniżej jest dyskusja rozpoczęta przez "Igorelectronics electronics" i dotyczy pasma przenoszenia magnetofonów. Może rozwieje wątpliwości?
Dziękuję. Trochę mi się wyjaśniło. Jednak fajnie byłoby gdyby Reduktor Szumu zredukował właśnie ten szum dotyczący realnego pasma przenoszenia. Chodzi o to, że redaktorzy z gazetek Hi-Fi zupełnie odlecieli już lata temu, a ich recenzje są dalekie od rzeczywistości. Dla przykładu - W Hi-Fi i muzyka (dawno temu) redaktorek stwierdził, że front kolumny AVANCE 530 to jakiś bliżej nieokreślony gęsty materiał, a przecież to MDF pomalowany na Szaro-niebieski kolorek. Skoro już na tym etapie są przekłamania, to raczej nie ma co brnąć dalej. O audio voodoo już nawet nie wspomnę.
No ale, jak napisałem, były tam zamieszczone pomiary (z generatora, od 20Hz do 20kHz). Nagrywano taśmę z oscylatorem na wejściu, a potem odtwarzano z miernikiem na wyjściu, a wykresy zamieszczono na łamach. Z reguły pomiary elektryczne robili dobrze. Często wychodziły im trochę inaczej niż zakładali producenci w broszurach. Co do reszty, no cóż, wierszówka leci, a za tym wynagrodzenie. Nie kupuję ich od 10 lat z małym wyjątkiem, 2 lata temu kupiłem jeden numer, bo jechałem awaryjnie pociągiem i żeby się nie nudzić wziąłem coś do poczytania. Utwierdził mnie w przekonaniu, że redaktorzy tych pism już dawno zapomnieli o celu swych wydawnictw. Testy stolików do słuchania sprzętu? Testy stożków stawianych na narożniku kolumny? Czytałem z rozbawieniem wszelkie testy przewodów i kondycjonerów. Jestem z wykształcenia elektronikiem (a zawód praktykuje do dziś) i z trudem łykam teksty o dwóch płytkach demagnetyzujących na żywo sygnał audio, w czarnym pudełku, znacznie poprawiające dźwięk. Miałem dawno temu nawet dyskusję z naczelnym na temat kabli i jakoś racjonalnie nie mógł mi wyjaśnić dlaczego ten kawałek miedzi brzmi lepiej niż tamten. Sugerował mi, że nawet ta sama miedź w różnym izolatorze brzmi inaczej. Niech żyją sobie w świecie czarów, jednorożców i czarnych pudełek, kto bogatemu zabroni kupować przewody za 100tys? Zaś co do pasma przenoszenia kaseciaków, jest wiele głosów za testem, może pan Krzysztof zdecyduje się być pogromcą mitów - danych technicznych zapisanych w instrukcji obsługi :)
Może nie mam zbyt wiele do powiedzenia w kasetowcvach - traktuję je raczej zadaniowo czyli ma być odtworzone.bez zauważalnych zmian . Ale pierwsza sprawa to zużycie głowicy nagrywającej albo uniwersalnej - to ma kolosalne znaczenie. Prz niewielkim zużyciu w granicach do 30% możliwe jest skorygowanie bias dla ratowania góry. Zrobic tro można najprościej nagrywając szum i odtwarzając zwrócić uwagę na równowagę i krańce pasma. - do tego potrzeba równo noszących słuchawek które przetwarzają wszystko. . Z tego co pan napisał wynika jednak że wszystko się nagrywa. Pozostaje błędne mierzenie - np jakość sygnału z generatora. Jeśli są poważne THD sinusoidy to przy 7kHz będzie już składowa 21 kHz która miernik pokaże spokojnie ale i jej magnetofon nie nagra.
Może amatorskie generatory nie produkują idealnego sygnału, ale pomiar nowego magnetofonu wypożyczonego do testu od dealera profesjonalnym sprzętem raczej nie jest obarczony wysokim błędem. Poza tym procedura pomiarowa jest z góry określona np.: w DTR. Instrukcja serwisowa dokładnie opisuje ustawienie poziomu odczytu, zapisu, biasu, EQ itd przy użyciu generatora. Wszystkie magnetofony są ustawiane 3 kHz na prędkość odczytu, 315 Hz i 10 kHz na zapis i bias. Źródło sygnału to albo taśma wzorcowa, albo sygnał z generatora (więc serwis musi mieć dobry oscylator). Proszę mi wierzyć, że miałem do czynienia z różnym sprzętem, każdorazowo pomiar magnetofon - zapis - taśma wykazywał niższe pasmo niż podawał producent. Tory odczytu, gdzie głowica była zastępowana symulatorem odczytywanej taśmy, osiągały w przybliżeniu parametry zakładane przez producenta (a nawet szersze, winny najczęściej jest nośnik, choć nie zawsze, czasami jest na wyjściu filtr dolnoprzepustowy jak np.: TC-K 677ES). Ale przecież użytkownik magnetofonu będzie na taśmie zapisywał swe ulubione nagrania, więc ważniejszy pomiar to jakość zapisywanego dźwięku przy użyciu popularnych i jeszcze dostępnych taśm. Tu niestety, nawet po wymianie głowicy i ustawieniu magnetofonu jest gorzej niż zakładał producent. Pracowałem w serwisie kilka lat i nabyłem nieco doświadczenia. Bardzo często to, co podaje producent różni się od rzeczywistości. Magnetofony, mimo wielu wynalazków i ulepszeń, nie są w stanie osiągnąć podczas nagrywania w domu pasma CD, ale brzmią dobrze z powodu charakteru taśm. Jest tak wiele zmiennych w tym błędów użytkownika przy zapisie, że tylko niewiele nagrań osiąga zamierzony cel (np.: porównanie źródła i nagrania na analizatorze widma). Od dziecka używałem magnetofonu jako podstawowego źródła. W latach 80 trudno było dostać płyty, więc nagrywało się vinyle od znajomych na taśmę (albo z radia - pamiętna "Muzyka młodych" lub "Metalowe tortury"). Stąd magnetofony znam dość dobrze, bo kilka z nich przeanalizowałem ucząc się elektroniki. Znam także ze szkoły jak zbudowana jest taśma, jaka jest jej charakterystyka, sposób zapisu sygnału itd. (bo wtedy jeszcze tego uczyli). Dlatego wierzę w rzetelność pomiarów przedstawionych we wspomnianym miesięczniku, wynika to z doświadczenia. Inną sprawą jest to, że specjaliści od magnetofonów: Nagra, Tascam, Nakamichi itp osiągnęli pozornie niemożliwe w swoich produktach.
Witam. Kolejny fajny odcinek. Szkoda troszkę że trzeba czekać sporo od jednego do drugiego. Choć ostatnio było to około tygodnia temu. Mam decka marki sony tc k570 też trzeba paski w nim wymienić. Jest również 3 głowicowy i 3 silnikowy a nie jest wersja ES. Ciekawe czy brzmienie i budowa bardzo odbiega od serii ES podobnie wyposażonych. Pozdrawiam.
Mam prośbę. Chodzi o rolkę dociskową. Czy możesz zmierzyć jej średnicę i szerokość? Właśnie naprawiam taki magnetofon i rolka dociskowa jest pocięcia na drobne.
Bez rozbierania nie zmierzysz dobrze, hehe. Rolka dociskowa nieoryginalna Fi 13x7,3x2mm w moim daje radę. Powinieneś znaleźć na pewnym portalu aukcyjnym...
OK, dzięki, postaram się znaleźć coś i wymienić. Kupiłem taki magnetofon uszkodzony po nieudolnej próbie naprawy. Przeleżał sporo czasu i jakoś naszła mnie ochota na jego naprawę. Dziękuje bardzo za pomoc. W sumie rolka powinna uniemożliwiać poślizg taśmy.
Technics RS-AZ6/AZ7 mimo dość spartańskiej konstrukcji właściwie wyznaczył całkowicie nowy standard jakości. System ATC tak naprawdę kalibruje magnetofon do kasety. Nie ma różnicy między źródłem a zapisem. Ku mojemu zaskoczeniu także na gorszych kasetach. Do tego dochodzi zastosowana głowica cienkowarstwowa (odczyt). Szkoda że w wymienionych modelach Technics zaoszczędził na jednym capstanie, a głowica zapisująca jest dość miękka. Kupno zestawu głowic jest właściwie niemożliwe.
Magnetofon bardzo rozczarowuje pod względem brzmienia! Ważny szczegół: ma bardzo ograniczone pasmo przenoszenia, gdy nagrywa nawet na kasetach metalowych (typu IV) - do 16 kHz!! Taniej można nabyć ostatni najwyższy model Technicsa - RS AZ-7 z lepszą dynamiką, głowicą amorficzną Z, Dolby HX Pro, B i C, który brzmi znacznie lepiej, a i pasmo przenoszenia podczas nagrywania jest nieporównywalne - od 20 Hz do 24 kHz. Ten magnetofon kasetowy nadaje się raczej do odtwarzania kaset nagranych przy użyciu innych, dobrych magnetofonów.
Kaseciak ma jakość nie gorsza od każdego innego odtwarzacza ale komplikacja i precyzja duża. Jeśli się ma dobrą kolekcję muzyki na kasetach jak ja to jest niezbedny żeby jej można było słuchać bo zdobycie niktórych analogowych nagrań z sieci jest aktualnie niemożliwe. Jednak jeśli sie chce robic nowe nagrania to lepiej używać dużych szpul które są co prawda himeryczne bo taśma jest duża i ciężka i wymagająca wiele od napędu ale lepsze co do szumu i mniej wymagające od głowic. . Widać wyższośc rozwiązań napędu Bang & Olufsena nad firmą Sony bo napęd rewerse w ich rozwiązaniu jest obsługiwany tylko jednym paskiem napędowym a tu jednokierunkowy dwoma chociaż całość jest oczywiście uproszczona bo B&O nie ma jak Sony ambicji zadowolenia audiofila. Wyjściem jak dla mnie było posiadania i magnetofonuu kasetowego i szpulowego. Wspomniane zaburzenie stereofonii to dość oczywista trudność w magnetofoneach polegająca na idealnym zgraniu faz obu kanałów w całym paśmie gdy powodów do ich rozjechania jest wiele i niestety w kasetowcach jest to trudniejsze ze względu na małe prędkości przesuwu i bardziej rozbudowaną elektronikę kanałów.. .
Drogi Reduktorze Szumu, posiadam magnetofon Pioneer CT - S550S który mam od nowości. Nigdy nie miałem z nim kłopotów niestety magnetofon został w moim rodzinnym mieście i po latach nieużytkowania teraz zaczyna "dławić" dźwięk, a w niektórych przypadkach nawet "mielić" taśmę. Poza tymi problemami wszystko działa bez zarzutu. W domu bywam rzadko, a zabranie magnetofonu ze sobą raczej nie wchodzi w grę stad moje pytanie. Czy opisane problemy mogą być spowodowane złą jakością pasków? I czy byłbym w stanie sam naprawić ten magnetofon w domu? Jak już wspomniałem, szukanie warsztatu i zostawienie magnetofonu do przeglądu jest problematyczne, bo nie miałby go kto dla mnie odebrać... Pozdrawiam.
Wymień rolkę dociskową i zmierz nacisk rolki na wałek. Ustaw wg DTRki. EDIT: Zajrzałem do serwisówki, w tym Pionierze rolka zbierająca korzysta z energii silnika pomocniczego, ale rysunek jest dość słaby, więc nie jestem pewien. Gdyby rolka zbierająca nie wciągałaby taśmę zadziałałby autostop. Objawy, o których piszesz kwalifikują do sprawdzenia, a być może wymiany, także pasek napędowy (REB1163).
Wymieniałem pasek w tym modelu 2 miesiące temu. Nic nie trzeba rozkręcać wystarczy pęseta do pomocy. Pasek jeden taki sam jak do modelu S450. To bardzo prosty mechanizm zajęło mi to 10 minut z oglądaniem.
pan jest bardzo ordynarny w kontakcie totalna olewka w stylu nie ma czasu jest kolejka.. no tak jestem w stanie poczekać o co poprosiłem pan odpowiedział tak dla OLADAJACYCH Z UK TEZ NIE MAM CZASU HYM PRZECIESZ NIE CHCE ZA DAMO BO JA Z UK nie wiem czy się pan sugierowal ale chyba nie tedy droga.. Polska Bareja zyje
Też pytałem o naprawę i jestem z UK, Pan mnie olał i dobrze. W koncu kupilem lutownice i inny sprzęt i sam odrestaurowalem i naprawiłem kilka wzmacniaczy. Można zobaczyć efekt na moim kanale, chociaż to nie wszystko. Wystarczy podstawowa wiedza z elektroniki i forum audiokarma.
Tu akurat znaczek Dolby raczej pełni odwrotną funkcję i do tego znaczka powinno się nagrywać bez systemu Dolby, a do czerwonych kropek (do ok.+3dB) z włączonym układem. (W starszych konstrukcjach, gdzie były np. wskaźniki wychyłowe, można spotkać znaczek Dolby, umieszczony w okolicach +3dB, oznaczający maksymalny sygnał nagrywania z Dolby) O ile taśma żelazowa i chromowa mają te wartości przesterowania podobne, to w przypadku metalu jest to znacznie większy poziom. Mam magnetofon Pioneera, który po wykryciu taśmy metalowe,j mocno ogranicza czerwony pasek na rzecz białego. PS. Sprawdziłem -Tak przy metalu jest to w okolicy +6dB
W manualu do mojego magnetofonu napisano (wolne tłumaczenie), że należy starać się nagrywać z najwyższym sygnałem wyjściowym, gdzie impulsy (peak) utrzymują się na poziomie 0dB dla taśmy Normal i CrO2, a +2 dB dla taśm Metal. Ani słowa o wpływie na działanie systemu Dolby (choć opis umieszczono po wskazówce: wybierz system redukcji szumu B lub C). W krótkiej notatce mowa jest o najlepszym wykorzystaniu Dolby HX-Pro przy takim poziomie nagrywania. O systemie redukcji szumu powiedziano ponownie przy wskazówkach o kasowaniu taśmy (że trzeba wyłączyć Dolby). I moim zdaniem najlepiej zdać się na wyjaśnienia z instrukcji, gdyż producenci chyba najlepiej znają swoje magnetofony. Jeśli Twój Pionieer redukuje czerwony pasek przy taśmie metal to pewnie właśnie o 2 dB. Powinieneś więc nagrywać na całości białego do poziomu czerwonego paska, bo inaczej przesterujesz taśmę (jak bardzo, to można sprawdzić oscyloskopem, mój magnetofon najmniej zniekształca przy poziomie -10dB do 0dB).
tomekkruger Przecież to dokładnie odpowiada umiejscowieniu czerwonego pola, po to ono jest. W moich 711s i 3es przy taśmie metalowej czerwona belka skracała się sugerując wprost górę poziomu nagrania na chyba nawet +4dB. Zaraz sprawdzę, sprawnego 3es wciąż mam :)
W moim decku (Technics i aktualnie naprawiany Sony) czerwone paski (segmenty) zaczynają się od +2 dB. Instrukcja tylko dodaje, że dla metalowych nagrywać trzeba nieco głośniej.
Dolby S to byl zajob, wiekszosc owczesnych plyt mialo wieksze szumy niz ten magnetofon.. Mialem TCK515S. Jedyna wada byla brak mozliwosci poprawnej kalibracji z niektorymi kasetami. Np. TDK MA wedrowala w gore z wysokimi tonami i nie dalo sie tego poprawic.
Nie masz racji. Dziś modne są winyle - kupuje się dowolne płyty (nawet jeśli nie lubimy danej muzyki) i dowolny, często najtańszy sprzęt. Prawda jest taka, że ludzie, którzy na siłę chcą być modni, nie bardzo rozumieją o co chodzi w tych winylach. W efekcie hitami są np. gramofony z biedronki. To samo będzie z kaseciakami, szybko wrócą walkmany po 15 zł.
Za winyle biorą się też ludzie którzy nie radzą sobie tym i efekt jest taki że mają gramofon na czołowym miejscu i mają płyty których nie chcą nawet słuchać. Osobiscie się nie dziwię bo od kupna do uzyskania wrażenia lepszego niż z muzyki w sieci jest daleko bo po drodzę zasadzki. . Kupują wkładkę gramofonową za 60 zł na której napisano znaną nazwę i tracą entuzjazm bo to brzęczy a nie gra. . Jak ktoś przeszedł "swoje" to będzie wiedział o jaki gramofon mu chodzi, o jaka wkładkę i nauczy się doprowadzać płyty do czystości , i nie będzie narzekał że drogie tylko cieszył się że może tego słuchać. A ze nie ze sklepu Biedronka to jakoś się pogodzi:).
Co ciekawe właśnie te jamniki za 50 zł z bazaru, dziś tylko dostępne są w supermarketach jako nowe. Tych topowych niestety nikt produkować nie chce. Nawet naprawy używanych sa utrudnione. Nie wiem czy ten mechanizm tak robi, ale u mnie w WR870 po naciśnięciu klawisza power kieszeń otwarta samoczynnie się zamyka.
To zależy od modelu. Ja mam K711S i po wyłączeniu kieszeń się sama zamyka. Powód jest prosty, ten model nie ma wyłącznika, który odcina transformator od napięcia.
Paski wymienione,a należało by też wymienić rolki dociskowe "capstan",pewnie nigdy nie były wymieniane,już straciły swoje właściwości,mogą niszczyć taśmę. Szkoda że nie pobawił się Pan bardziej z dolby,najlepsze rezultaty (według mnie) to nagrać taśmę na "S",a odtwarzać na "C"
e tam ja mam krytykowanego Technicsa RS-BX747 ale nigdy nic przy nim nie robiłem, nigdy nie był na serwisie, a był mocno eksploatowany przez pierwsze 10 lat.. Po prawie 15 latach bezczynności i leżeniu na strychu zagrał ostatnio bez żadnego problemu nawet nie czyściłem głowicy, to jest niesamowite....
Najgorszy magnetofon świata. Zero wysokich tonów, mój Pioneer CT-S 550 S go zjada na śniadanie. Jest tez opcja ze są nieprawidłowo skalibrowane głowice. No i dolby C jest lepsze od S. W każdym razie strasznie użera wysokie tony. Wprowadza niemile wrażenie odsłuchu i jest ogromna utrata jakości. W moim wypadku mój Pioneer robi coś dziwnego. Dźwięk nagrywany na taśmie ma więcej wysokich tonów i czystości niż ten źródłowy. Dość dziwne ale tak działa
Uwierz mi, rodzaj taśmy ma ogromne znaczenie. Sam używałem kiedyś taśm żelazowych typu I. Kiedy wpadła mi w ręce kaseta chromowa typu II Maxell od razu zrobiłem porównanie. Nagrałem muzykę z PC na kasecie żelazowej Sony i chromowym Maxell na decku TC-KE300 Sony, a to nie jest jakiś wypas deck, 2 głowice i tyle, choć posiadał dolby B, C i układ HX Pro. Uwierz, różnica jest duuuuuża, nawet jak słuchałem na prostym walkmanie Sony. Lepsze wysokie tony, zdecydowanie czystszy dźwięk. Chętnie bym posłuchał taśmy typu IV metal ale są niestety drogie.
Szum jest zazwyczaj określany jako "hiss" co wskazuje że ci którzy o nim mówią podają specyficzne brzmienie jakiego doświadczyli. . To nie jest prawdziwy szum tylko zniekształcone jego brzmienie spowodowane wadami przenoszenia głośników i słuchawek. . Prawdziwy szum jest nieokreślony co do brzmienia i jeśli nawet go słychać, np radio FM to nie zwraca uwagi. Należę do tej do grupy analogowców która już zapomniała co to szum chociaż kiedyś walczyłem z nim jak lew. .
No nie wiem, na początku wydawało mi się, że z dolby muzyka jest czystsza, ale gdy cofnąłem bez dolby i jeszcze raz z dolby to było bez różnicy. Chyba że słuch się przyzwyczaił do rytmu i nie czuję różnicy, albo słuchawki creative też zmieniają efekt.
. Moje głośniki przenoszą bardzo równo co najmniej do 19 kHz a niemiecka karta zewnętrzna audio Maya44 kosztowała mnie w chinach ok 500zeta i to jest dobry produkt kóry wyżej stawiam od CD. Tez nie zauważyłem róznicy. Nie twierdzę że Creativy sa High End ale w zakresie wysokich tonów nie powinny mieć problemu na minus - używałem zewnętrznej karty Creative i podobała mi się brzmieniowo.. Że szumów nie powinno się słyszeć nawet przy 50dB dynamiki wynika z prostych kalkulacji arytmetycznych. Pytanie dlaczego potrzebujemy system antyszumowy Dolby dla mnie jest otwarte.
Nie rozumiem ludzi którzy dają łapę w dół, według mnie jest to materiał który bardzo mocno wyczerpuje temat kaseciaków,ponadto merytoryka przede wszystkim i oczywiście wielki dar opowiadania o temacie "rzeka" w tak krótkim czasie, jak dla mnie wielki + Pozdrawiam.
Myślę, że konkurencja daje łapę dół, może ich kanały nie są tak popularne?
tak jak to ująłeś, temat "rzeka" którego niestety nie da się wyczerpać. A to że ludziska dają łapkę w dół to już inny temat, na osobny wątek. Ale fakt jest taki że TC-KA6ES to magnetofon taki sobie nic szczególnego, tylko czemu taki drogi ? Także go niedawno naprawiałem i odwdzięczył się dobrym dźwiękiem, ale nic poza tym.
łapki w dół dają Ci, którzy nigdy samodzielnie nic nie naprawili ;) a lata 80-90 w sprzęcie to dla nich mechaniczna magia ;)
Reduktor to jeden z niewielu kanałów YT który jest KONKRETNY, FACHOWY , daje odpowiedzi na pytania które miałem od lat (wzm Lampowe, zniekształcenia TIM , itd itd) . Czekam co tydzień na FILM a do niektórych z serii felietony często wracam. ZAWSZE ŁAPKA W GÓRĘ
Reduktor nie ma konkurencji , reszta daleko w tyle ... szkoda że nie ma takiego kanału o technice Video
Jesteśmy z jednej bajki RS każdy piątek to bardzo przyjemnie oglądać.A jeszcze w dodatku się znasz na elektronice i wiesz o czym mówisz.Pozrdawiam Artur
Kolejny świetny materiał. Słucha się go i ogląda z wielką przyjemnością.
Podziękowania dla autora !!!
Dziękuję za kolejny wspaniały film.
Bardzo dobry odcinek, oglądałem z wielkim zainteresowaniem. Sam przypadkiem wróciłem do słuchania kaset po tym, jak przez przypadek kupiłem za całe 25 zł ( tak to prawda ) dwa decki Sony TC-KE300 i TC-RX311 oraz zmieniarkę CD CDP-M422. Wymieniłem paski, wyczyściłem głowice i działają super. A wróciłem do kaset z sentymentu i czasów młodości, kiedy kasety były łatwo dostępne, a płyty CD drogie.
Fajnie by było, jak by Pan zawsze mówił ile (by) taka naprawa kosztowała :-) Pozdrawiam serdecznie
Na moje oko: 1. wymiana pasków ok. 30 zł, 2. czyszczenie 30 zł, 3. ustawienie lub sprawdzenie poziomów 50 zł plus 4. roboczo godziny (30-40 zł za jednostkę roboczą to umiarkowana cena) wychodzi razem około 500zł. Sprzęt i narzędzia do naprawy trzeba kupić, a tani nie jest. Taśmy wzorcowe swoje kosztują. Taki oscyloskop to koszt ok 1500zł, generator własnoręcznie zrobiony to 800zł. Nie dziwcie się więc, że serwis żąda duże kwoty za naprawę. Ponadto wiedza i doświadczenie serwisanta jest nieoceniona. Gdyby była potrzeba wymiany części to należy doliczyć ich koszt plus roboczogodziny. Za serwis opisany w filmie ja wziąłbym około 420 zł. A jak czytałem w komentarzach, są serwisy, które za diagnozę awarii biorą 200 plus opłata za naprawę.
I znów można się czegoś ciekawego dowiedzieć - dzięki
Bardzo rozbudowany jak widac ten magnetofon , więc i skaplikowana wlasnie i naprawa . Gratulacje dla prowadzacego 👍👍 z ta naprawa 🙂
Pozdrawiam.Po obejrzeniu filmu,poszedłem sobie posłuchać swojej Aiwy-3800.
Witam!
Może zrobić odcinek o tuningu?
Wybrać jakiś wzmacniacz czy radio doświadczenia kożystając, naprawić go potem wymienić oporniki na metalizowane, kondensatory elektrolityczne na polipropylenowe, a najpierw w bardziej wrażliwych miejscach. Poczytać jakieś fora tuningowe co jeszcze się robi dla polepszenia i co wziąć na warsztat i czy warto...
Kolejny Swietny material bardzo ciekawy 👍👍 apropo magnetofonow jakby nie bylo to tez analog , choc watpie tez zeby firmy zaczely produkowac odnowa magnetofony , raczej to juz nie te czasy . Choc no poczekamy zobaczymy .
Apropo jeszcze np takich wysokiej klasy magnetofonow jak ten chociazby czy podobne tej firmy . Ale i dotyczy tez innych komponentow tej serii SONY ES.
Nie moge zrozumiec dlaczego w tej klasie ES nie zrobili odpinanego kabla sieciowego co bylo by naprawde duzym plusem . To juz Technics jaki by nie byl , mial odpinane kable sieciowe , a tutaj w takiej klasie i nie odpinany .
Pozdrawiam serdecznie 👍
Pamietam te kasety TDK kupowane w Pewexie za wyblagane od ojca dolary. Zwykle kupowalem SA-X albo MA-X, jak nie starczylo zielonych to wlasnie AR-X ... a raz ojciec kolegi przywiozl mi z zagranicy 1 sztuke TDK MA-XGX to sie prawie do niej modlilem ;-) .... mialem srebrny deck AKAI przywieziony z Japonii ale nie pamietam juz modelu ... to byly czasy ;-)
tez mialem podobny problem z wymiana paskow , wiele razy musialem mechanizm wyjmowac i wkladac z powrotem
moj deck to aiwa xk-007 excelia , znalazlem go na ulicy w idealnym stanie , na ebay po 1200$ a drugi teac v-7010 kupilem w second handzie za 25$ , brzmi wspaniale
Jakiś czas temu naszło mnie, żeby odsłuchać starą kolekcję kaset i nabyłem utrzymany w bardzo dobrym stanie Technics RS-BX601. Sprawuje się całkiem dobrze, brzmi przyzwoicie, posiada 3 głowice, Dolby B i C, MPX, AMS, automatyczną kalibrację sygnału nagrywania dla różnych rodzajów kaset i pełną automatykę.
super materiał ALE bardzo dręczą mnie cztery sprawy.
Dlaczego zaburzenie stereofonii w 29:40 nie zostało uznane jako uszkodzenie na jednej z płytek dolby i nie zostło to sprawdzone?
Dlaczego wyraźne dominowanie górnego kanału na wyświetlaczu w 24:53 nie doczekało się ekpertyzy? Czy nie powinny być idealnie identyczne?
Dlaczego nie zostało pokazana tak ważna i ciekawa rzecz jak ustawianie głowicy odtwarzania za pomocą specjalnych kaset, które jak domyślam się mają nagrane sygnały testowe np sinusoidalny - które odczytuje się na oscyloskopie i tak ustawia głowicę aby zniknęły zniekszałcenia.
Oraz dość ciekawy temat - czyszczenie wałków prowadzących taśmę z dociskaczami. To wszystko mogłaby być bardzo przydatna lekcja dla innych. Jeśli drobiazgowo i bardzo przystępnie tłumaczysz wszystko od a do z w sprawie magnetofonu to dlaczego zostało to pominięte. Nie rozumiem ;)
Zaburzenie stereofonii wynika ze sposobu pracy Dolby S, które działa w całym paśmie. Pozostałe Dolby działają powyżej 1 i 4 kHz. Dolby to nic innego jak filtry (a filtry wprowadzają pewne zniekształcenia) o regulowanym wzmocnieniu. Przy zapisie działają jak ekspandor, a przy odczycie jak kompresor. A to co opisujesz z różnicą wskazań kanałów na ekranie decka to ustawianie biasu, odsyłam do instrukcji obsługi tego magnetofonu. Nie muszą być identyczne w etapie ustawiania biasu (prądu podkładu), wielu użytkowników ustawia magnesowanie taśmy do swoich upodobań. Analogowy zapis na taśmie, to nie zapis cyfrowych pakietów tylko konwersja zmieniającego się prądu elektrycznego na pole magnetyczne o odpowiednich wartościach przy pomocy cewki na taśmie pokrytej tlenkami metali (w typie IV drobinkami metalu). Ta sprawa była już omawiana w filmach RS. Dalej, azymutu nie ustawia się tak, by zniknęły zniekształcenia, tylko tak, by sygnały sinusoidalne pokryły się w fazie z obu kanałów (ustawia się ich amplitudy i fazę). Na koniec: mistrz nie może zdradzić wszystkich tajemnic swego warsztatu, bo nie byłby mistrzem.
Kolejny super odcinek ,aż żałuje że u mnie gra wszystko super ...
Cudo z wyglądu i pewnie dobrze brzmi ale nie miałem nigdy okazji porównywać z modelami z niższej półki klasy Hi-Fi. Uwielbiam stylistykę Sony, dlatego kupiłem kiedyś segmentową wieżę tej firmy. Nadal za mało zarabiam, by sobie sprawić takie cudo jak na filmie. Pozdrawiam
Uwielbiam mechanizm tego magnetofonu. Podobny lub taki sam jest w wielu innych magnetofonach Sony. Wbrew pozorom jest łatwiejszy w serwisowaniu od np. Reference Master Pioneera. Miałem kilka soniaczy i każdy miał do wymiany wspomniany na filmie mały pasek. Plus za możliwość łatwego wyjęcia mechanizmu z obudowy oraz za dobrą instrukcję serwisową, która jest bardzo pomocna dla spotykających się z naprawą tych magnetofonów pierwszy raz. Można pokusić się i sprawdzić działanie systemów redukcji szumów oraz działanie hx pro robiąc pomiary na oscyloskopie - fajnie wtedy widać zmiany poziomu dla poszczególnych częstotliwości. Niestety faktem jest, że magnetofonów w dobrym stanie jest coraz mniej i osób zajmujących się ich naprawą również już nie ma wiele.
mam technics-a rs bx 601 i aż się boję jak przyjdzie mi zmienić paski...... łapa w górę i pozdrawiam
Warto regulując głowice używac "mirror tape", bo bez tego ustawienie mechanizmu jest praktycznie niemożliwe, zwłaszcza po demontażu rolek dociskowych. Źle ustawiony tor potrawi gnieść taśmy albo zostawiać "ślady kolejowe", przerabiałem to po wymianie rolek w moim egzemplarzu. Głowicy nagrywająco/odtwarzającej nie powinno się dotykać jeżeli mieliśmy do czynienia z ustawieniem fabrycznym. Fajny odcinek i fajny model kasety TDK AR, chyba rok 88.
Moim zdaniem to co zostało zidentyfikowane jako zaburzenie stereofonii jest zaburzeniem pasma przenoszenia w zakresie tonów średnich.
A mnie udało się ten właśnie pasek wymienić bez rozdzielania obu płytek....Pomocne były narzędzia dentystyczno- chirurgiczne ! Pozdrawiam z Heidelbergu.
Chyba w innym modelu... W tym to nie możliwe aby wymienić ten pasek bez rozdzielenia mechanizmu i wyjęcia jednej zębatki.
Pozdrowienia z Darmstadt
ciekawy odcinek o ciekawym sprzęcie ...
Dobry materiał.Fajnie by było zobaczyć ten sam serwis w AKAI GX 75.Czeka mnie też wymiana pasków i rolek, ale nie czuję się na siłach , aby samemu to wykonać. Może jakiś namiar na dobrego serwisanta?Pozdrawiam.
Czy mógłby być odcinek o 3 wat speaker system i jak to zbudować aby dobrze brzmiało.
Walczył Pan z regulacją mechanizmu i rolek czy pozostał fabryczny?
Super lektor👌
Witam mógłbym podesłać do maprawy amplituner technics SA-AX6? Oraz magnetofon technics na przegląd ?
Takie rzeczy na maila.
Szkoda, że nie zdecydował się Pan na naprawę mojego Sony ES 550
Witam
W jaki sposób była wyregulowana lewa rolka? Interesuje mnie sposób-metoda bo przy wymianie tego małego paska trzeba śrubę plastikową wykręcić a potem precyzyjnie ustawić
Pozdrawiam
Tam jest sprężyna.
Stoi u mnie podobny magnetofon gdzie zastosowano omawiane technologie. Mianowicie Sony TC-K515S.
Był to deck z nieco niższej półki niż ten z filmu. Mam sporo kaset nagranych na nim. Głównie chromowe i kilka metalowych.
Mam jednak z nim problem a naprawa w serwisie zbyt kosztowna. Boję się puszczać kasety na nim, bo od czasu do czasu
po zatrzymaniu potrafi cofać prawą rolkę taśmy i taśma się odwija w kieszeni. Zanim wyłączę zdąży zniszczyć trochę taśmy.
Co tu może być za problem? Nie ma na to reguły. Może być długo dobrze i raptem zaczyna wariować.
W jaki sposób ustawił Pan prawidłową pozycję poluzowanej głowicy kasującej?
Wiem że to nie jest pytanie do mnie, ale miałem podobną sytuację w kupionym decku. Warto zrobić sobie "mirror tape" (to po to w deckach jest pusta przestrzen po zdjęciu ozdobnej klapy, zeby bylo widać tor taśmy) i najpierw ustawić na oko tak aby głowica była idelnia na środku tasmy - najlepiej widać to na rozbiegówce ktora jest przezroczysta, potem zmierzyć czy po nagraniu na tasmie testowej nie mamy obnizenia poziomu sygnalu na stronie B po kasowaniu ze strony A, najlepiej czymś więcej niż wskaznik wysterowania w magnetofonie. Wiem że to metoda łopatologiczna ale nie wpadłem na nic lepszego.
Witam, pytanie gdzie, a w zasadzie czy można zdobyć jeszcze taka podwójną głowicę to tego typu sprzętu SONY? Czy to produkowało Sony czy jakaś inna firma? Jak fachowo się taka głowica nazywa? Ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie......
A swoją drogą odcinek oczywiście, jak każdy inny dokonały!
Mozna prosic o odcinek dot. Di-boxów?
Może w ramach redukcji szumu warto zająć się tematem, jak naprawdę przygotowywany jest do sprzedaży materiał audio przez wytwórnie płytowe. Trafiłem ostatnio na przygnębiający artykuł www.mojo-audio.com/blog/dsd-vs-pcm-myth-vs-truth/. Wniosek z niego jest na przykład taki, że serwisy sprzedające pliki tzw. Hi-Res w formatach FLAC 48/96/192 to tak naprawdę konwersje, najczęściej z formatu DSD64 do w miarę równoważnego pod względem rozdzielczości PCM 96k/24bit (czasem nawet materiał w celu obróbki konwertowany jest wielokrotnie wte i wewte) . Taka konwersja wprowadza dodatkowe błędy kwantyzacji. A z tego co zauważyłem mało która wytwórnia informuje na płycie w jakim formacie materiał został oryginalnie zapisany, czy w DSD64, który jest potem po konwersji sprzedawany jako PCM 192 za odpowiednio większą sumę w porównaniu do 96/24, czy może w stratnym MQA czy jeszcze w innym. A jaka jest prawda? Jak nie kupować za niemałe przecież pieniądze "śmieciowego" materiału.
(szkoda, że ostatni film o "spisku strojenia instrumentów" został usunięty)
Osobiście drażni trochę mnie ten kawałek do testów. Pojawiają się jakieś dźwięki, które nie znając oryginału można by brać za trzaski czy zniekształcenia .
Wolał bym posłuchać Kitaro 😉
Dzięki za info...
Witam serdecznie mam pytanie jak podłączyć subwoofer aktywny Monacor SAM-300D pod wzmacniacz stereo Akai AM-59 z góry serdecznie dziękuje za info. Pozdro
Nie chcę być złośliwy, ale to powinno być w instrukcji obsługi subwoofera. Niskim sygnałem korzystając z wyjścia magnetofonowego wzmacniacza i wejścia line in suba (oba kanały, bo subwoofer miksuje to do mono), albo wysokim sygnałem łącząc zaciski głośnikowe (Akai ma 2 pary, do jednej podłącz suba High Level Input, a do drugiej kolumny, sub przetworzy sygnał, odfiltruje średnie z sopranami i wzmacniacz zagrzmi basem). Nie używaj obu na raz. Polecam przeczytać instrukcje obsługi zanim będziesz łączył urządzenia, a nie polegać tylko na moich wskazówkach, bo mogę się mylić.
Nawet na najtańszych głośnikach komputerowych słychać wyraźnie, ze po włączeniu Dolby S brakuje mu głębi stereofonii. Fajnie byłoby go posłuchać na czymś lepszym niż tylko youtube i laptop:)
Szczerze mówiąc nie wiedziałem że kaseta może tak dobrze brzmieć bez żadnych ulepszeń. Fakt, że przy cichszych partiach słychać szum o jakiejś wysokiej częstotliwości, ale dynamika niskich tonów po prostu mnie zadziwiła :o
Do tej pory większość ludzi,posiadających zwykłe "odtwarzacze kaset magnetofonowych" będą twierdzić,że "dźwięk z kaset to kibel",a wystarczyło kupić "decka"
no ale one wtedy kosztowały bardzo dużo pieniążków.z resztą dziś też :), ale to dlatego że moda.
Piątki z RS- uwielbiam
Flagowy model z tej serii meal oznaczenie TC-KA 9 ES
Jak zwykle fajny odcinek. Czy ten macbook pro na Pana biurku używany jest do obróbki dźwięku na kanale?
Nie, do nagrywania.
Witam, kiedy będzie seria audio voodoo?
U mnie gra magnetofon AKAI GX-95 na wzmac. PIONEER A-400 i monitorach Wilsona to nie tylko piękna muza , ale poezja i przestrzeń dźwięku . Świetny film , podziw dla autora za umiejętności nie tylko elektronika ale mechanika precyzyjnego;)
Panie Krzysztofie. Swego czasu widząc w instrukcji od Technics RS-B965, że nagrywa sygnał o maksymalnej częstotliwości 20kHz postanowiłem to sprawdzić. Przy pomocy generatora próbowałem nagrywać rosnącą częstotliwość aż do tych 20kHz i niestety już przy kilku kHz pojawiały się zniekształcenia, a poziom sygnału nagranego malał. Oglądając ten odcinek postanowiłem jeszcze raz spróbować, tym razem na magnetofonie SONY TC-K75 i znowu ten sam objaw. Taśmy oczywiście kalibrowałem, używałem różnych od od żelazówek przez chromowe, aż do metalowej TDK (mam tylko jedną) i zawsze już przy około 7-9kHz następował spadek poziomu i magnetofony nagrywały zniekształcony sygnał. Nagrań dokonywałem przy poziomach 0dB, -4dB i -10dB. Co ciekawe, nagrania z CD są idealne i wydaje się, że najwyższe rejestry są w porządku. Co mogę robić źle?
Co prawda nie do mnie kierowane pytanie, ale poniżej jest dyskusja rozpoczęta przez "Igorelectronics electronics" i dotyczy pasma przenoszenia magnetofonów. Może rozwieje wątpliwości?
Dziękuję. Trochę mi się wyjaśniło. Jednak fajnie byłoby gdyby Reduktor Szumu zredukował właśnie ten szum dotyczący realnego pasma przenoszenia. Chodzi o to, że redaktorzy z gazetek Hi-Fi zupełnie odlecieli już lata temu, a ich recenzje są dalekie od rzeczywistości. Dla przykładu - W Hi-Fi i muzyka (dawno temu) redaktorek stwierdził, że front kolumny AVANCE 530 to jakiś bliżej nieokreślony gęsty materiał, a przecież to MDF pomalowany na Szaro-niebieski kolorek. Skoro już na tym etapie są przekłamania, to raczej nie ma co brnąć dalej. O audio voodoo już nawet nie wspomnę.
No ale, jak napisałem, były tam zamieszczone pomiary (z generatora, od 20Hz do 20kHz). Nagrywano taśmę z oscylatorem na wejściu, a potem odtwarzano z miernikiem na wyjściu, a wykresy zamieszczono na łamach. Z reguły pomiary elektryczne robili dobrze. Często wychodziły im trochę inaczej niż zakładali producenci w broszurach. Co do reszty, no cóż, wierszówka leci, a za tym wynagrodzenie. Nie kupuję ich od 10 lat z małym wyjątkiem, 2 lata temu kupiłem jeden numer, bo jechałem awaryjnie pociągiem i żeby się nie nudzić wziąłem coś do poczytania. Utwierdził mnie w przekonaniu, że redaktorzy tych pism już dawno zapomnieli o celu swych wydawnictw. Testy stolików do słuchania sprzętu? Testy stożków stawianych na narożniku kolumny? Czytałem z rozbawieniem wszelkie testy przewodów i kondycjonerów. Jestem z wykształcenia elektronikiem (a zawód praktykuje do dziś) i z trudem łykam teksty o dwóch płytkach demagnetyzujących na żywo sygnał audio, w czarnym pudełku, znacznie poprawiające dźwięk. Miałem dawno temu nawet dyskusję z naczelnym na temat kabli i jakoś racjonalnie nie mógł mi wyjaśnić dlaczego ten kawałek miedzi brzmi lepiej niż tamten. Sugerował mi, że nawet ta sama miedź w różnym izolatorze brzmi inaczej. Niech żyją sobie w świecie czarów, jednorożców i czarnych pudełek, kto bogatemu zabroni kupować przewody za 100tys?
Zaś co do pasma przenoszenia kaseciaków, jest wiele głosów za testem, może pan Krzysztof zdecyduje się być pogromcą mitów - danych technicznych zapisanych w instrukcji obsługi :)
Może nie mam zbyt wiele do powiedzenia w kasetowcvach - traktuję je raczej zadaniowo czyli ma być odtworzone.bez zauważalnych zmian . Ale pierwsza sprawa to zużycie głowicy nagrywającej albo uniwersalnej - to ma kolosalne znaczenie. Prz niewielkim zużyciu w granicach do 30% możliwe jest skorygowanie bias dla ratowania góry. Zrobic tro można najprościej nagrywając szum i odtwarzając zwrócić uwagę na równowagę i krańce pasma. - do tego potrzeba równo noszących słuchawek które przetwarzają wszystko. . Z tego co pan napisał wynika jednak że wszystko się nagrywa. Pozostaje błędne mierzenie - np jakość sygnału z generatora. Jeśli są poważne THD sinusoidy to przy 7kHz będzie już składowa 21 kHz która miernik pokaże spokojnie ale i jej magnetofon nie nagra.
Może amatorskie generatory nie produkują idealnego sygnału, ale pomiar nowego magnetofonu wypożyczonego do testu od dealera profesjonalnym sprzętem raczej nie jest obarczony wysokim błędem. Poza tym procedura pomiarowa jest z góry określona np.: w DTR. Instrukcja serwisowa dokładnie opisuje ustawienie poziomu odczytu, zapisu, biasu, EQ itd przy użyciu generatora. Wszystkie magnetofony są ustawiane 3 kHz na prędkość odczytu, 315 Hz i 10 kHz na zapis i bias. Źródło sygnału to albo taśma wzorcowa, albo sygnał z generatora (więc serwis musi mieć dobry oscylator). Proszę mi wierzyć, że miałem do czynienia z różnym sprzętem, każdorazowo pomiar magnetofon - zapis - taśma wykazywał niższe pasmo niż podawał producent. Tory odczytu, gdzie głowica była zastępowana symulatorem odczytywanej taśmy, osiągały w przybliżeniu parametry zakładane przez producenta (a nawet szersze, winny najczęściej jest nośnik, choć nie zawsze, czasami jest na wyjściu filtr dolnoprzepustowy jak np.: TC-K 677ES). Ale przecież użytkownik magnetofonu będzie na taśmie zapisywał swe ulubione nagrania, więc ważniejszy pomiar to jakość zapisywanego dźwięku przy użyciu popularnych i jeszcze dostępnych taśm. Tu niestety, nawet po wymianie głowicy i ustawieniu magnetofonu jest gorzej niż zakładał producent. Pracowałem w serwisie kilka lat i nabyłem nieco doświadczenia. Bardzo często to, co podaje producent różni się od rzeczywistości. Magnetofony, mimo wielu wynalazków i ulepszeń, nie są w stanie osiągnąć podczas nagrywania w domu pasma CD, ale brzmią dobrze z powodu charakteru taśm. Jest tak wiele zmiennych w tym błędów użytkownika przy zapisie, że tylko niewiele nagrań osiąga zamierzony cel (np.: porównanie źródła i nagrania na analizatorze widma). Od dziecka używałem magnetofonu jako podstawowego źródła. W latach 80 trudno było dostać płyty, więc nagrywało się vinyle od znajomych na taśmę (albo z radia - pamiętna "Muzyka młodych" lub "Metalowe tortury"). Stąd magnetofony znam dość dobrze, bo kilka z nich przeanalizowałem ucząc się elektroniki. Znam także ze szkoły jak zbudowana jest taśma, jaka jest jej charakterystyka, sposób zapisu sygnału itd. (bo wtedy jeszcze tego uczyli). Dlatego wierzę w rzetelność pomiarów przedstawionych we wspomnianym miesięczniku, wynika to z doświadczenia. Inną sprawą jest to, że specjaliści od magnetofonów: Nagra, Tascam, Nakamichi itp osiągnęli pozornie niemożliwe w swoich produktach.
Dziękuję.
Witam. Kolejny fajny odcinek. Szkoda troszkę że trzeba czekać sporo od jednego do drugiego. Choć ostatnio było to około tygodnia temu. Mam decka marki sony tc k570 też trzeba paski w nim wymienić. Jest również 3 głowicowy i 3 silnikowy a nie jest wersja ES. Ciekawe czy brzmienie i budowa bardzo odbiega od serii ES podobnie wyposażonych. Pozdrawiam.
Mam prośbę. Chodzi o rolkę dociskową. Czy możesz zmierzyć jej średnicę i szerokość? Właśnie naprawiam taki magnetofon i rolka dociskowa jest pocięcia na drobne.
@@tomekkruger ok. Dziś będę u rodziców i zmierzę.
Dzięki.
Bez rozbierania nie zmierzysz dobrze, hehe. Rolka dociskowa nieoryginalna Fi 13x7,3x2mm w moim daje radę. Powinieneś znaleźć na pewnym portalu aukcyjnym...
OK, dzięki, postaram się znaleźć coś i wymienić. Kupiłem taki magnetofon uszkodzony po nieudolnej próbie naprawy. Przeleżał sporo czasu i jakoś naszła mnie ochota na jego naprawę. Dziękuje bardzo za pomoc. W sumie rolka powinna uniemożliwiać poślizg taśmy.
Jak zwykle, zajebisty materiał :)
Aż się cieszę, że nie ja to musiałem skaładać
Fajny elegancki magnetofon
Mój top3 :)
Nice deck.
Technics RS-AZ6/AZ7 mimo dość spartańskiej konstrukcji właściwie wyznaczył całkowicie nowy standard jakości. System ATC tak naprawdę kalibruje magnetofon do kasety. Nie ma różnicy między źródłem a zapisem. Ku mojemu zaskoczeniu także na gorszych kasetach. Do tego dochodzi zastosowana głowica cienkowarstwowa (odczyt). Szkoda że w wymienionych modelach Technics zaoszczędził na jednym capstanie, a głowica zapisująca jest dość miękka. Kupno zestawu głowic jest właściwie niemożliwe.
Magnetofon bardzo rozczarowuje pod względem brzmienia!
Ważny szczegół: ma bardzo ograniczone pasmo przenoszenia, gdy nagrywa nawet na kasetach metalowych (typu IV) - do 16 kHz!!
Taniej można nabyć ostatni najwyższy model Technicsa - RS AZ-7 z lepszą dynamiką, głowicą amorficzną Z, Dolby HX Pro, B i C, który brzmi znacznie lepiej, a i pasmo przenoszenia podczas nagrywania jest nieporównywalne - od 20 Hz do 24 kHz.
Ten magnetofon kasetowy nadaje się raczej do odtwarzania kaset nagranych przy użyciu innych, dobrych magnetofonów.
Kaseciak ma jakość nie gorsza od każdego innego odtwarzacza ale komplikacja i precyzja duża. Jeśli się ma dobrą kolekcję muzyki na kasetach jak ja to jest niezbedny żeby jej można było słuchać bo zdobycie niktórych analogowych nagrań z sieci jest aktualnie niemożliwe. Jednak jeśli sie chce robic nowe nagrania to lepiej używać dużych szpul które są co prawda himeryczne bo taśma jest duża i ciężka i wymagająca wiele od napędu ale lepsze co do szumu i mniej wymagające od głowic. . Widać wyższośc rozwiązań napędu Bang & Olufsena nad firmą Sony bo napęd rewerse w ich rozwiązaniu jest obsługiwany tylko jednym paskiem napędowym a tu jednokierunkowy dwoma chociaż całość jest oczywiście uproszczona bo B&O nie ma jak Sony ambicji zadowolenia audiofila. Wyjściem jak dla mnie było posiadania i magnetofonuu kasetowego i szpulowego. Wspomniane zaburzenie stereofonii to dość oczywista trudność w magnetofoneach polegająca na idealnym zgraniu faz obu kanałów w całym paśmie gdy powodów do ich rozjechania jest wiele i niestety w kasetowcach jest to trudniejsze ze względu na małe prędkości przesuwu i bardziej rozbudowaną elektronikę kanałów.. .
Jaki wykonawca i tytuł piosenki?(edit:utworu)
Jakiej piosenki?
ReduktorSzumu to może inaczej potrzebuje wykonawcę i tytuł utworu z testów magnetofonu chciał bym porównać na pewnym sprzecie
TFB9
Drogi Reduktorze Szumu, posiadam magnetofon Pioneer CT - S550S który mam od nowości. Nigdy nie miałem z nim kłopotów niestety magnetofon został w moim rodzinnym mieście i po latach nieużytkowania teraz zaczyna "dławić" dźwięk, a w niektórych przypadkach nawet "mielić" taśmę. Poza tymi problemami wszystko działa bez zarzutu.
W domu bywam rzadko, a zabranie magnetofonu ze sobą raczej nie wchodzi w grę stad moje pytanie.
Czy opisane problemy mogą być spowodowane złą jakością pasków? I czy byłbym w stanie sam naprawić ten magnetofon w domu?
Jak już wspomniałem, szukanie warsztatu i zostawienie magnetofonu do przeglądu jest problematyczne, bo nie miałby go kto dla mnie odebrać...
Pozdrawiam.
Wymień rolkę dociskową i zmierz nacisk rolki na wałek. Ustaw wg DTRki. EDIT: Zajrzałem do serwisówki, w tym Pionierze rolka zbierająca korzysta z energii silnika pomocniczego, ale rysunek jest dość słaby, więc nie jestem pewien. Gdyby rolka zbierająca nie wciągałaby taśmę zadziałałby autostop. Objawy, o których piszesz kwalifikują do sprawdzenia, a być może wymiany, także pasek napędowy (REB1163).
Wymieniałem pasek w tym modelu 2 miesiące temu. Nic nie trzeba rozkręcać wystarczy pęseta do pomocy. Pasek jeden taki sam jak do modelu S450. To bardzo prosty mechanizm zajęło mi to 10 minut z oglądaniem.
pan jest bardzo ordynarny w kontakcie totalna olewka w stylu nie ma czasu jest kolejka.. no tak jestem w stanie poczekać o co poprosiłem pan odpowiedział tak dla OLADAJACYCH Z UK TEZ NIE MAM CZASU HYM PRZECIESZ NIE CHCE ZA DAMO BO JA Z UK nie wiem czy się pan sugierowal ale chyba nie tedy droga.. Polska Bareja zyje
Też pytałem o naprawę i jestem z UK, Pan mnie olał i dobrze. W koncu kupilem lutownice i inny sprzęt i sam odrestaurowalem i naprawiłem kilka wzmacniaczy. Można zobaczyć efekt na moim kanale, chociaż to nie wszystko. Wystarczy podstawowa wiedza z elektroniki i forum audiokarma.
... a co chcesz naprawic w ogóle?
jak nagrywamy w dolby to powinniśmy na wskaźniku dochodzić do znaczka dolby a tutaj pik wbijał się nawet do +4db. Tym bardziej na type I.
mark0w Pierwsze słyszę z tym znacznkiem Dolby a miałem dwa decki z identycznym panelem i znałem na pamięć instrukcję
Tu akurat znaczek Dolby raczej pełni odwrotną funkcję i do tego znaczka powinno się nagrywać bez systemu Dolby, a do czerwonych kropek (do ok.+3dB) z włączonym układem. (W starszych konstrukcjach, gdzie były np. wskaźniki wychyłowe, można spotkać znaczek Dolby, umieszczony w okolicach +3dB, oznaczający maksymalny sygnał nagrywania z Dolby) O ile taśma żelazowa i chromowa mają te wartości przesterowania podobne, to w przypadku metalu jest to znacznie większy poziom. Mam magnetofon Pioneera, który po wykryciu taśmy metalowe,j mocno ogranicza czerwony pasek na rzecz białego. PS. Sprawdziłem -Tak przy metalu jest to w okolicy +6dB
W manualu do mojego magnetofonu napisano (wolne tłumaczenie), że należy starać się nagrywać z najwyższym sygnałem wyjściowym, gdzie impulsy (peak) utrzymują się na poziomie 0dB dla taśmy Normal i CrO2, a +2 dB dla taśm Metal. Ani słowa o wpływie na działanie systemu Dolby (choć opis umieszczono po wskazówce: wybierz system redukcji szumu B lub C). W krótkiej notatce mowa jest o najlepszym wykorzystaniu Dolby HX-Pro przy takim poziomie nagrywania. O systemie redukcji szumu powiedziano ponownie przy wskazówkach o kasowaniu taśmy (że trzeba wyłączyć Dolby). I moim zdaniem najlepiej zdać się na wyjaśnienia z instrukcji, gdyż producenci chyba najlepiej znają swoje magnetofony. Jeśli Twój Pionieer redukuje czerwony pasek przy taśmie metal to pewnie właśnie o 2 dB. Powinieneś więc nagrywać na całości białego do poziomu czerwonego paska, bo inaczej przesterujesz taśmę (jak bardzo, to można sprawdzić oscyloskopem, mój magnetofon najmniej zniekształca przy poziomie -10dB do 0dB).
tomekkruger Przecież to dokładnie odpowiada umiejscowieniu czerwonego pola, po to ono jest. W moich 711s i 3es przy taśmie metalowej czerwona belka skracała się sugerując wprost górę poziomu nagrania na chyba nawet +4dB. Zaraz sprawdzę, sprawnego 3es wciąż mam :)
W moim decku (Technics i aktualnie naprawiany Sony) czerwone paski (segmenty) zaczynają się od +2 dB. Instrukcja tylko dodaje, że dla metalowych nagrywać trzeba nieco głośniej.
Taka mała uwaga czemu nie sciagniecie apki z uniwersalnym pilotem do "wszystkiego" ?
Ja korzystam i nie musze szukac pilotow
Ja mam magnetofon Technics RS-B605
No to zaczynam szukać magnetofonu . I tak się kończy oglądanie tego kanału. Łapa w górę. th-cam.com/video/18NqG42z5Z4/w-d-xo.html
bez Dolby S też jest lekka kompresja i przytłumienie dźwięku , szczególnie transjenty w górze matowieją (x-fi elite Pro / AKG k601 )
Ten wskażnik zamiast pokazywania palcem świadczy o kulturze i ogólnie o szacunku dla oglądających. Także nie rozumie tych łapek w dół.
Takie paski to można kupić w Polsce jako uniwersalne, czy trzeba jakoś zamawiać z Sony?
Dolby S to byl zajob, wiekszosc owczesnych plyt mialo wieksze szumy niz ten magnetofon.. Mialem TCK515S. Jedyna wada byla brak mozliwosci poprawnej kalibracji z niektorymi kasetami. Np. TDK MA wedrowala w gore z wysokimi tonami i nie dalo sie tego poprawic.
Antes de ahora abian TodoBuenoo
Nie masz racji. Dziś modne są winyle - kupuje się dowolne płyty (nawet jeśli nie lubimy danej muzyki) i dowolny, często najtańszy sprzęt. Prawda jest taka, że ludzie, którzy na siłę chcą być modni, nie bardzo rozumieją o co chodzi w tych winylach. W efekcie hitami są np. gramofony z biedronki. To samo będzie z kaseciakami, szybko wrócą walkmany po 15 zł.
Smutne to.
Za winyle biorą się też ludzie którzy nie radzą sobie tym i efekt jest taki że mają gramofon na czołowym miejscu i mają płyty których nie chcą nawet słuchać. Osobiscie się nie dziwię bo od kupna do uzyskania wrażenia lepszego niż z muzyki w sieci jest daleko bo po drodzę zasadzki. . Kupują wkładkę gramofonową za 60 zł na której napisano znaną nazwę i tracą entuzjazm bo to brzęczy a nie gra. . Jak ktoś przeszedł "swoje" to będzie wiedział o jaki gramofon mu chodzi, o jaka wkładkę i nauczy się doprowadzać płyty do czystości , i nie będzie narzekał że drogie tylko cieszył się że może tego słuchać. A ze nie ze sklepu Biedronka to jakoś się pogodzi:).
Co ciekawe właśnie te jamniki za 50 zł z bazaru, dziś tylko dostępne są w supermarketach jako nowe. Tych topowych niestety nikt produkować nie chce. Nawet naprawy używanych sa utrudnione.
Nie wiem czy ten mechanizm tak robi, ale u mnie w WR870 po naciśnięciu klawisza power kieszeń otwarta samoczynnie się zamyka.
U mnie też. Było pokazane.
Chodziło mi o moment, gdy deck jest włączony, a przy kieszeni otwartej go WYŁĄCZAMY.
To jak ma się zamknąć, jak nie ma prądu?
ReduktorSzumu Ano może. Podejrzewam, że korzysta w energii zgromadzonej w kondensatorach. Proszę spróbować? U mnie działa.
To zależy od modelu. Ja mam K711S i po wyłączeniu kieszeń się sama zamyka. Powód jest prosty, ten model nie ma wyłącznika, który odcina transformator od napięcia.
Paski wymienione,a należało by też wymienić rolki dociskowe "capstan",pewnie nigdy nie były wymieniane,już straciły swoje właściwości,mogą niszczyć taśmę.
Szkoda że nie pobawił się Pan bardziej z dolby,najlepsze rezultaty (według mnie) to nagrać taśmę na "S",a odtwarzać na "C"
Aż przypominają się lata z młodości.
e tam ja mam krytykowanego Technicsa RS-BX747 ale nigdy nic przy nim nie robiłem, nigdy nie był na serwisie, a był mocno eksploatowany przez pierwsze 10 lat.. Po prawie 15 latach bezczynności i leżeniu na strychu zagrał ostatnio bez żadnego problemu nawet nie czyściłem głowicy, to jest niesamowite....
Sony TC-KA6ES to dobry magnetofon, ale bez żadnych szaleństw. Jeden z ostatnich dobrych.
Najgorszy magnetofon świata. Zero wysokich tonów, mój Pioneer CT-S 550 S go zjada na śniadanie. Jest tez opcja ze są nieprawidłowo skalibrowane głowice. No i dolby C jest lepsze od S. W każdym razie strasznie użera wysokie tony. Wprowadza niemile wrażenie odsłuchu i jest ogromna utrata jakości. W moim wypadku mój Pioneer robi coś dziwnego. Dźwięk nagrywany na taśmie ma więcej wysokich tonów i czystości niż ten źródłowy. Dość dziwne ale tak działa
Wyrazy współczucia i poparcia z powodu sunięcia filmu o 432hz,
Dla mnie bez dolby lepiej brzmi.
Brzmi bardziej naturalnie i z wieksza swobodą niz przy uzyciu dolby S.
Mówisz, zależnie czy będzie to taśma żelazowa chromowa czy metalowa, a przecież zarówno chrom jak i żelazo są metalami.
Miałem na myśli RODZAJE taśm. Taśma typu IV, ma oznaczenie "Metal".
Uwierz mi, rodzaj taśmy ma ogromne znaczenie. Sam używałem kiedyś taśm żelazowych typu I. Kiedy wpadła mi w ręce kaseta chromowa typu II Maxell od razu zrobiłem porównanie. Nagrałem muzykę z PC na kasecie żelazowej Sony i chromowym Maxell na decku TC-KE300 Sony, a to nie jest jakiś wypas deck, 2 głowice i tyle, choć posiadał dolby B, C i układ HX Pro. Uwierz, różnica jest duuuuuża, nawet jak słuchałem na prostym walkmanie Sony. Lepsze wysokie tony, zdecydowanie czystszy dźwięk. Chętnie bym posłuchał taśmy typu IV metal ale są niestety drogie.
Nazewnictwo wynika z tego, że typ I (Fe2O3) i II (CrO2) to tlenki metali, a typ IV to cząstki czystego metalu.
pioneer ct-f1250
th-cam.com/video/x9450Sl219Y/w-d-xo.html kalibrowka takiego potwora tam jest .
Ośki dociskowe mimośrodowe kto się zna na ten temat
mam magnetofon szpulowy unitra zrk m2405 stereo z pierwszej seri
Słuchałem muzykę z laptopa przez głośniki creative 5.1 (w sumie 3.1) i nie odczułem różnicy z dolby i bez.
Lukaszmajamen posłuchaj na dobrych słuchawkach stereo w miarę głośno nawet głuchy człowiek usłyszy różnice
Szum jest zazwyczaj określany jako "hiss" co wskazuje że ci którzy o nim mówią podają specyficzne brzmienie jakiego doświadczyli. . To nie jest prawdziwy szum tylko zniekształcone jego brzmienie spowodowane wadami przenoszenia głośników i słuchawek. . Prawdziwy szum jest nieokreślony co do brzmienia i jeśli nawet go słychać, np radio FM to nie zwraca uwagi. Należę do tej do grupy analogowców która już zapomniała co to szum chociaż kiedyś walczyłem z nim jak lew. .
No nie wiem, na początku wydawało mi się, że z dolby muzyka jest czystsza, ale gdy cofnąłem bez dolby i jeszcze raz z dolby to było bez różnicy. Chyba że słuch się przyzwyczaił do rytmu i nie czuję różnicy, albo słuchawki creative też zmieniają efekt.
No nie gadaj że nie słyszysz różnicy,może karta muzyczna za słaba :)
. Moje głośniki przenoszą bardzo równo co najmniej do 19 kHz a niemiecka karta zewnętrzna audio Maya44 kosztowała mnie w chinach ok 500zeta i to jest dobry produkt kóry wyżej stawiam od CD. Tez nie zauważyłem róznicy. Nie twierdzę że Creativy sa High End ale w zakresie wysokich tonów nie powinny mieć problemu na minus - używałem zewnętrznej karty Creative i podobała mi się brzmieniowo.. Że szumów nie powinno się słyszeć nawet przy 50dB dynamiki wynika z prostych kalkulacji arytmetycznych. Pytanie dlaczego potrzebujemy system antyszumowy Dolby dla mnie jest otwarte.
Aký primitív! Odstup šumu sa predsa testuje na tichých pasážach klasickej hudby, nie na takejto sračkovej synthetike...
.
Tobie człowieku szumi ale w głowie :p