Ponownie rozpocząłem przygodę z elektroniką , pierwsze podejście było w okresie łat szkolnych. Ponownie po wielu latach powróciłem do tematu, zaczynając kurs podstaw elektrotechniki na FORBOT i dodatkowo szukałem materiałów z innych źródeł i trafiłem na Twój kanał. Każdy ma różne podejście do przekazywania wiedzy. Twoje podejście jest genialne , nie dość że pokazujesz to w praktyce to również udowadniasz, że przeprowadzenie doświadczeni ma swoje uzasadnienie w teorii i wszystko się zgadza. Dodatkowo używasz świetnych wizualizacji i rewelacyjnie to odpisujesz. Porostu oglądając Twoje materiały to czysta przyjemność. Nie ma możliwości brnąć dalej w temat nie rozumiejąc fundamentów praw fizyki. Oczywiście suba i łapka w górę i zaczynam studiować Twoje materiały. Super pracę tutaj wykonujesz dziękuje bardzo 🙂. Pozdrawiam
czy to normalne ze mam roznice jak mierze miernikiem przy 2 x rezystorach (ok. 10 000 ohm), przy polaczeniu rownoleglym tak jak na filmiku okolo 40 mikroamperow ROZNICY? Wydaje mi sie duza roznica , bo z moich obliczen powinno byc 0.14 mA a miernik mowi 0.18 mA. Co ciekawe na koniec wszystk osie zgadza , bo lacznie wychodzi tyle ile obliczalem czyli 0.28 mA , a pomiedzy nimi 0.55 mA przy (drugim wezle) ?
Nie no pewnie mnie pani nie zrozumiała, chodzi mi o tą symulację gdzie jest czarne tło i pokazane jak prąd płynie ( na zielono) potem ładnie się rozdziela na węźle i na jednej lini płynie szybciej a na drugiej wolniej. Właśnie o tą symulację mi chodzi. Pozdrawiam @@zaprojektujizbuduj5593
Proszę mi pomóc czy mogę zastąpić 3 rezystory SMD połączone równolegle, jednym ale o takiej wartości, która wyjdzie mi po obliczeniach z podanego wzoru, JEŚLI te rezystory są prezyzyjne i są w miejscu, gdzie kontroler dokonuje pomiaru spadku napięcia? Zasilacz dużej lampy LED o parametrach: wyście 100V, 440mA 65WAT. Domyślam się, że dostosowuje napięcie w zależności od poboru prądu. Widzę tu transformator, duży tranzystor i jakiś kontroler. Skoro napięcie wyjściowe po stronie wtórnej transformatora ma być regulowane to napięcie do niego dostarczane na stronę pierwotną też musi się zmieniać i pewnie zmienia je ten tranzystor, a nim musi coś sterować więc będzie to ten kontroler. A ten z kolei musi skąś wiedzieć jaki jest aktualny pobór prądu, żeby móc dostosować to napięcie więc robi to przez te rezystory pomiarowe. Tak to rozumiem. Wyprostowane napięcie idzie do tranzystora Mosfet n-kanałowego (sprawdziłem po oznaczeniach) na nogę Dren. Noga Bramki idzie do kontrolera. A noga Żródło wychodzi na stronę pierwotną transformatora i tu na tej lini szeregowo wstawiony jest cały pakiet trzech rezystorów połączonych równolegle. Czyli prąd musi przejść przez pakiet tych rezystorów, żeby dotrzeć do transformatora. Przypomina to ten rysunek z filmu. Mają one jednak różną wartość i są ułożone jeden pod drugim w takiej kolejności 1.2 (1R20), 1.0 (1R00), 1.1(1R10). Ich prawa strona jest połączona i idzie do transformatora, a lewa strona też jest wspólna JEDNAK rezystor 1.2 dotyka nogi tranzystora, a rezystor 1.1 dotyka ścieżki idącej do kontrolera. Ten 1.0 jest pomiędzy nimi. Mają one cały ten bok pionowo razem połączony ścieżką, jednak kontroler ma połaczenie w pierwszej kolejnosci do boku rezystora 1.1. Nie jest to tak jak na rysyunku na filmie gdzie punkt wspólny jest idealnie na środku całego pakietu rezystorów. Tutaj kontroler ma doście na dole - najbliżej ostatniego rezystora. Nie znam zaawansowanych właściwości prądu, jakichś anomalii czy wyjątków od reguły. Może jest to zrobione specjalnie. Albo zostało to tak zrobione bo nie mieli odpowiedniej wartości rezystancji w fabryce więc użyli trzech róznych dających po obliczeniach to o co im chodziło. Albo dlatego, że trzy rezystory mogą wytrzymać większe obciążenie niż jeden o takim samym rozmiarze. Jeśli jednak nie ma to jakiegoś ukrytego znaczenia to czy dobrze wyliczyłem jaki mam wstawić rezystor? R123=(1.2x1.0x1.1)/(1.2+1.0+1.1)=0.4ohm? Czy jeśli są to rezystory pomiarowe, które muszą być precyzyjne z niską tolerancją 1% to czy dobrze robie wstawiając do wzoru ich wartości z nadruku, a nie rzeczywiste zmierzone? Bo chyba wtedy powielałbym błąd tolerancji i ostatecznie otrzymałbym wynik z tolerancją 3%? (gdybym wstawił rzeczywiste zmierzone wartości do wzoru?). Czy rezystor może być duży do montażu przewlekanego (ale o tej samejj wartości) czy dla kontrolera to jest różnica? Z góry dziękuję za pomoc. Rezystory przebiłem bo ześlzgnęła mi się sonda podczas pomiarów na gorąco. Sprawdziłem pozostałe elementy - do wymiany tylko rezystory + jedna dioda.
W pierwszej kolejności musisz być na 100% pewny, że rezystory zostały połączone równolegle - mam wątpliwość ponieważ dalej w treści piszesz, że są w jednej linii w pionie (oznacza to, że producent zrobił to celowo aby zachować odpowiednią przerwę izolacyjną - badania EMC - wytrzymałość izolacji pomiędzy padami na PCB). Jak dobrze zrozumiałem nie widząc schematu to jest to zasilacz impulsowy działa on w ten sposób, że aby stabilizować napięcie na wyjściu to poprzez transoptor jest informacja zwrotna ze strony wtórnej transformatora na pierwotną następnie do układu sterującego PWM i do tranzystora mosfet a z tranzystora do transformatora. Chyba, że układ sterujący ma wbudowany tranzystor mocy to od razu sterowanie jest z układu.
Są połączone równolegle co potwierdza multimetr, a po ich zdjęciu widać wyraźnie wspólną ścieżkę. Może źle się wyraziłem - To wygląda ideantycznie tak jak na Twoim filmie. Rezystory są ułożone jak trzy szczebelki drabiny. Odsętpy między rezystorami to jakies 2mm. Cała prawa noga (sieżka) tej drabiny ma na sobie prawe pady tych trzech rezystorów i prowadzi do transformatora. Prąd może przepłynąc z tranzystora do trafo tylko przez te rezystory. Jak je zdejmę to jest przerwa w obwodzie. A lewa noga (ścieżka) tej drabiny ma na sobie lewe pady rezystorów. Pierwszy pad u góry ma najbliżej do wyjścia tranzystora mosfet, a trzeci pad na dole trzeciego rezystora ma najbliżej do kontrolera. Nie mogę znaleźć po oznaczeniach co to za kontroer i do czego służy ten fragment. Ale skoro rezystory są z tak małą wartością/precyzyjne i są wpięte szeregowo (cały pakiet równloległy) to musi to być pomiar/"sense". Więc rezystory są połączone na bokach razem. ale ścieżka do kontrolera nie zotała doprowadzona do środka -do środkowego rezystora (tak jak to masz na filmie) tylko do dolnego. Mimo, że i tak są połączone razem to zastanawiam się jest jakaś zasada, że prąd popłynie tam gdzie ma bliżej i jest niższy opór (rezystory mają różną wartość). Tranzystor mosfet, który karmi trafo, otrzymuje napięcie po mostku prostowniczym więc nie ma tu transoptora. No chyba, że to nie jest trafo a wielka cekwa filtrująca wyglądająca jak trafo (2cmx2,5cm) a diody zasilane są bezpośrednio z tranzystora.
Bardzo możliwe, że jest tam zrobiony pomiar prądu dlatego są połączone równolegle. Jeżeli połączysz z sobą rezystory równolegle to musisz pamiętać o mocy aby suma była taka jak rezystorów w wersji poprzedniej, druga ważna sprawa a nawet może i pierwsza to rezystancja wypadkowa. Jeżeli dobierzesz zastępcze rezystory tak, że rezystancja będzie się zgadzała to powinno wszystko działać o ile coś innego nie poleciało jeszcze. Pozdr Paweł.
tak. Jestem wdzięczny za pomoc i za to słowo "rezystancja wypadkowa". Bo mówie sobie "jaka wypadkowa, co to znaczy?" i zacząłem szperać w google i wtedy trafiłem na inne określenie - zastępcza i zobaczyłem jej wzór w ułamkach i przypomniało mi się, że właśnie taki kiedyś zapamiętałem. A ja tu wcześniej pisałem i liczyłem podstawiając 3 rezystory pod wzór z filmu - który jak przeczytałem potem służy tylko do DWÓCH rezystorów. Myśle, że nie zostało to wyraźnie powiedziane w filmie i dlatego go użyłem nie zdając sobie sprawy że źle robie. Także dzięki Tobie obliczyłem prawidłową wartość 0,36464 (zamiast 0,4 z wzoru z filmu). Takiego rezystora nie miałem. To połaczyłem szeregowo dwa po 0,22 oma i dopiąłem do nich równoloegle rezystor 2,2. Sprawdzałem to w wyliczeniach - najpierw zsumowałem dwa szeregowe, które dały 0,44 i potem obliczyłem rezystancje połączenia równoległego 0,44 z 2,2 i to mi dało 0,3666666 czyli bardzo blisko tego co chciałem. Rezystory były duże do montażu przewlekanego, ale zmieściłem je na tyc polach od smd stawiając pionowo do góry :)
![ZiZ #8 Jak obliczyć moc? [Kurs elektroniki dla początkujących]](http://i.ytimg.com/vi/W19NIKGhh5c/mqdefault.jpg)
![ZiZ #8 Jak obliczyć moc? [Kurs elektroniki dla początkujących]](/img/tr.png)
![ZIZ #12 Jak zaprojektować dzielnik napięcia? [Kurs elektroniki dla początkujących]](http://i.ytimg.com/vi/kPoyxClLUss/mqdefault.jpg)
![ZIZ #29 Tranzystor npn BC548B cz.1 [Kurs elektroniki dla początkujących]](/img/n.gif)
Ponownie rozpocząłem przygodę z elektroniką , pierwsze podejście było w okresie łat szkolnych. Ponownie po wielu latach powróciłem do tematu, zaczynając kurs podstaw elektrotechniki na FORBOT i dodatkowo szukałem materiałów z innych źródeł i trafiłem na Twój kanał. Każdy ma różne podejście do przekazywania wiedzy. Twoje podejście jest genialne , nie dość że pokazujesz to w praktyce to również udowadniasz, że przeprowadzenie doświadczeni ma swoje uzasadnienie w teorii i wszystko się zgadza. Dodatkowo używasz świetnych wizualizacji i rewelacyjnie to odpisujesz. Porostu oglądając Twoje materiały to czysta przyjemność. Nie ma możliwości brnąć dalej w temat nie rozumiejąc fundamentów praw fizyki. Oczywiście suba i łapka w górę i zaczynam studiować Twoje materiały. Super pracę tutaj wykonujesz dziękuje bardzo 🙂. Pozdrawiam
4 lata technikum nie rozumiałem , a tu 15 min i wszystko jasne dzięki :)
Dobry materiał. Po obejrzeniu w sumie już 7 odcinków złapałem bakcyla. Dzięki !!!
W końcu zrozumiałem - świetnie przygotowane, dobrze wytłumaczone!
Dziękuję za ten filmik, bardzo mi pomógł zrozumieć jak działa i jak obliczać połączenia równoległe :)
Przygotowuje właśnie warsztat jakiś mały w garażu i będę się zabierał od początku i testował i się uczył ! Świetny kanał ! Oby tak dalej Pozdrawiam :)
Testy połączone z nauką to podstawa aby wszystko zrozumieć :) Paweł.
Bardzo dziękuję za świetne omówienie zagadnienia.
fantastyczne przyklady dziekuje
bardzo merytorycznie, dziękuję :)
super materiał , pozdrawiam :)
Bardzo pomocne
dobra robota!
Dziękuję za lekcję
czy to normalne ze mam roznice jak mierze miernikiem przy 2 x rezystorach (ok. 10 000 ohm), przy polaczeniu rownoleglym tak jak na filmiku okolo 40 mikroamperow ROZNICY? Wydaje mi sie duza roznica , bo z moich obliczen powinno byc 0.14 mA a miernik mowi 0.18 mA. Co ciekawe na koniec wszystk osie zgadza , bo lacznie wychodzi tyle ile obliczalem czyli 0.28 mA , a pomiedzy nimi 0.55 mA przy (drugim wezle) ?
Ultra lekcje, lecę jedną po drugiej :D
W jakim programie robiona jest symulacja obwodu ?
W żadnym programie
Nie no pewnie mnie pani nie zrozumiała, chodzi mi o tą symulację gdzie jest czarne tło i pokazane jak prąd płynie ( na zielono) potem ładnie się rozdziela na węźle i na jednej lini płynie szybciej a na drugiej wolniej. Właśnie o tą symulację mi chodzi. Pozdrawiam @@zaprojektujizbuduj5593
Proszę mi pomóc czy mogę zastąpić 3 rezystory SMD połączone równolegle, jednym ale o takiej wartości, która wyjdzie mi po obliczeniach z podanego wzoru, JEŚLI te rezystory są prezyzyjne i są w miejscu, gdzie kontroler dokonuje pomiaru spadku napięcia? Zasilacz dużej lampy LED o parametrach: wyście 100V, 440mA 65WAT. Domyślam się, że dostosowuje napięcie w zależności od poboru prądu. Widzę tu transformator, duży tranzystor i jakiś kontroler. Skoro napięcie wyjściowe po stronie wtórnej transformatora ma być regulowane to napięcie do niego dostarczane na stronę pierwotną też musi się zmieniać i pewnie zmienia je ten tranzystor, a nim musi coś sterować więc będzie to ten kontroler. A ten z kolei musi skąś wiedzieć jaki jest aktualny pobór prądu, żeby móc dostosować to napięcie więc robi to przez te rezystory pomiarowe. Tak to rozumiem.
Wyprostowane napięcie idzie do tranzystora Mosfet n-kanałowego (sprawdziłem po oznaczeniach) na nogę Dren. Noga Bramki idzie do kontrolera. A noga Żródło wychodzi na stronę pierwotną transformatora i tu na tej lini szeregowo wstawiony jest cały pakiet trzech rezystorów połączonych równolegle. Czyli prąd musi przejść przez pakiet tych rezystorów, żeby dotrzeć do transformatora. Przypomina to ten rysunek z filmu. Mają one jednak różną wartość i są ułożone jeden pod drugim w takiej kolejności 1.2 (1R20), 1.0 (1R00), 1.1(1R10). Ich prawa strona jest połączona i idzie do transformatora, a lewa strona też jest wspólna JEDNAK rezystor 1.2 dotyka nogi tranzystora, a rezystor 1.1 dotyka ścieżki idącej do kontrolera. Ten 1.0 jest pomiędzy nimi. Mają one cały ten bok pionowo razem połączony ścieżką, jednak kontroler ma połaczenie w pierwszej kolejnosci do boku rezystora 1.1. Nie jest to tak jak na rysyunku na filmie gdzie punkt wspólny jest idealnie na środku całego pakietu rezystorów. Tutaj kontroler ma doście na dole - najbliżej ostatniego rezystora.
Nie znam zaawansowanych właściwości prądu, jakichś anomalii czy wyjątków od reguły. Może jest to zrobione specjalnie.
Albo zostało to tak zrobione bo nie mieli odpowiedniej wartości rezystancji w fabryce więc użyli trzech róznych dających po obliczeniach to o co im chodziło. Albo dlatego, że trzy rezystory mogą wytrzymać większe obciążenie niż jeden o takim samym rozmiarze.
Jeśli jednak nie ma to jakiegoś ukrytego znaczenia to czy dobrze wyliczyłem jaki mam wstawić rezystor? R123=(1.2x1.0x1.1)/(1.2+1.0+1.1)=0.4ohm? Czy jeśli są to rezystory pomiarowe, które muszą być precyzyjne z niską tolerancją 1% to czy dobrze robie wstawiając do wzoru ich wartości z nadruku, a nie rzeczywiste zmierzone? Bo chyba wtedy powielałbym błąd tolerancji i ostatecznie otrzymałbym wynik z tolerancją 3%? (gdybym wstawił rzeczywiste zmierzone wartości do wzoru?). Czy rezystor może być duży do montażu przewlekanego (ale o tej samejj wartości) czy dla kontrolera to jest różnica? Z góry dziękuję za pomoc. Rezystory przebiłem bo ześlzgnęła mi się sonda podczas pomiarów na gorąco. Sprawdziłem pozostałe elementy - do wymiany tylko rezystory + jedna dioda.
W pierwszej kolejności musisz być na 100% pewny, że rezystory zostały połączone równolegle - mam wątpliwość ponieważ dalej w treści piszesz, że są w jednej linii w pionie (oznacza to, że producent zrobił to celowo aby zachować odpowiednią przerwę izolacyjną - badania EMC - wytrzymałość izolacji pomiędzy padami na PCB). Jak dobrze zrozumiałem nie widząc schematu to jest to zasilacz impulsowy działa on w ten sposób, że aby stabilizować napięcie na wyjściu to poprzez transoptor jest informacja zwrotna ze strony wtórnej transformatora na pierwotną następnie do układu sterującego PWM i do tranzystora mosfet a z tranzystora do transformatora. Chyba, że układ sterujący ma wbudowany tranzystor mocy to od razu sterowanie jest z układu.
Są połączone równolegle co potwierdza multimetr, a po ich zdjęciu widać wyraźnie wspólną ścieżkę. Może źle się wyraziłem - To wygląda ideantycznie tak jak na Twoim filmie. Rezystory są ułożone jak trzy szczebelki drabiny. Odsętpy między rezystorami to jakies 2mm. Cała prawa noga (sieżka) tej drabiny ma na sobie prawe pady tych trzech rezystorów i prowadzi do transformatora. Prąd może przepłynąc z tranzystora do trafo tylko przez te rezystory. Jak je zdejmę to jest przerwa w obwodzie. A lewa noga (ścieżka) tej drabiny ma na sobie lewe pady rezystorów. Pierwszy pad u góry ma najbliżej do wyjścia tranzystora mosfet, a trzeci pad na dole trzeciego rezystora ma najbliżej do kontrolera. Nie mogę znaleźć po oznaczeniach co to za kontroer i do czego służy ten fragment. Ale skoro rezystory są z tak małą wartością/precyzyjne i są wpięte szeregowo (cały pakiet równloległy) to musi to być pomiar/"sense".
Więc rezystory są połączone na bokach razem. ale ścieżka do kontrolera nie zotała doprowadzona do środka -do środkowego rezystora (tak jak to masz na filmie) tylko do dolnego. Mimo, że i tak są połączone razem to zastanawiam się jest jakaś zasada, że prąd popłynie tam gdzie ma bliżej i jest niższy opór (rezystory mają różną wartość).
Tranzystor mosfet, który karmi trafo, otrzymuje napięcie po mostku prostowniczym więc nie ma tu transoptora. No chyba, że to nie jest trafo a wielka cekwa filtrująca wyglądająca jak trafo (2cmx2,5cm) a diody zasilane są bezpośrednio z tranzystora.
Bardzo możliwe, że jest tam zrobiony pomiar prądu dlatego są połączone równolegle. Jeżeli połączysz z sobą rezystory równolegle to musisz pamiętać o mocy aby suma była taka jak rezystorów w wersji poprzedniej, druga ważna sprawa a nawet może i pierwsza to rezystancja wypadkowa. Jeżeli dobierzesz zastępcze rezystory tak, że rezystancja będzie się zgadzała to powinno wszystko działać o ile coś innego nie poleciało jeszcze. Pozdr Paweł.
Czy udało się rozwiązać problem?
tak. Jestem wdzięczny za pomoc i za to słowo "rezystancja wypadkowa". Bo mówie sobie "jaka wypadkowa, co to znaczy?" i zacząłem szperać w google i wtedy trafiłem na inne określenie - zastępcza i zobaczyłem jej wzór w ułamkach i przypomniało mi się, że właśnie taki kiedyś zapamiętałem. A ja tu wcześniej pisałem i liczyłem podstawiając 3 rezystory pod wzór z filmu - który jak przeczytałem potem służy tylko do DWÓCH rezystorów. Myśle, że nie zostało to wyraźnie powiedziane w filmie i dlatego go użyłem nie zdając sobie sprawy że źle robie. Także dzięki Tobie obliczyłem prawidłową wartość 0,36464 (zamiast 0,4 z wzoru z filmu). Takiego rezystora nie miałem. To połaczyłem szeregowo dwa po 0,22 oma i dopiąłem do nich równoloegle rezystor 2,2. Sprawdzałem to w wyliczeniach - najpierw zsumowałem dwa szeregowe, które dały 0,44 i potem obliczyłem rezystancje połączenia równoległego 0,44 z 2,2 i to mi dało 0,3666666 czyli bardzo blisko tego co chciałem. Rezystory były duże do montażu przewlekanego, ale zmieściłem je na tyc polach od smd stawiając pionowo do góry :)