Troche śmieszne z osoby, która żyła w Warszawie nazywać Wilmowskiego zdrajcą. Wilmowski to był przedwojenny Slązak, raczej nie znał polskiego, tylko gwarę i język niemiecki. Gdy sie zmieniła sytuacja polityczna w skutek wojny, dosyć naturalne dla takiej osoby, która czuła się Ślązakiem, a nie Niemcem ani Polakiem, grać dla nowej władzy. Do tego znał przecież język niemiecki.
Ukończył polskie gimnazjum w Katowicach , jego ojczymem który go wychował i usynowił bo był nieślubnym dzieckiem był powstaniec śląski . Mówił przede wszystkim po polsku i w gwarze śląskiej , niemiecki znał ale nie był podstawowym językiem . Zdrajca , niestety.
Tak , Wilimowski to typowo niemieckie nazwisko . Jeśli Polak czuje się niemcem to jest zdrajcą, to oczywiste , jego przodkowie walczyli i umierali za polskość Sląska.
Teraz tylko zalowac ze w latach 30 nie bylo europejskich pucharow tak by polski klub Ruch chorzów by mial tytul dzisiejszej ligi mistrzow albo z 3 w latach 30 wyjasniali takie potegi jak bayern Monachium czy z ligi angielskiej no coz szkoda wazne ze mamy sie kims takim pochwalic jak wilmowski czy Ruch chorzów
Teraz czekamy na wysyp fan boyów drewniakowskiego chyba juz wam wyjasniono kto byl najlepszy w polskiej histori sam bekenbauer powiedzial ze lepszego nie widzial
Szkoda że urodził się tak wcześnie ,gdyby dane mu było grać z Lubańskim a ten nie miałby kontuzji bylibyśmy mistrzami świata
Troche śmieszne z osoby, która żyła w Warszawie nazywać Wilmowskiego zdrajcą. Wilmowski to był przedwojenny Slązak, raczej nie znał polskiego, tylko gwarę i język niemiecki. Gdy sie zmieniła sytuacja polityczna w skutek wojny, dosyć naturalne dla takiej osoby, która czuła się Ślązakiem, a nie Niemcem ani Polakiem, grać dla nowej władzy. Do tego znał przecież język niemiecki.
Ukończył polskie gimnazjum w Katowicach , jego ojczymem który go wychował i usynowił bo był nieślubnym dzieckiem był powstaniec śląski . Mówił przede wszystkim po polsku i w gwarze śląskiej , niemiecki znał ale nie był podstawowym językiem . Zdrajca , niestety.
Czuł sie bardziej niemcem .tak jak polak na ukrainie lub w rosji..czuje sie polakiem oskarżając go oskarżacie siebie .pozdr Przemek
Tak , Wilimowski to typowo niemieckie nazwisko . Jeśli Polak czuje się niemcem to jest zdrajcą, to oczywiste , jego przodkowie walczyli i umierali za polskość Sląska.
Wilimowski nie strzelił Brazylii 4 goli, ponieważ 2 bramki w tym meczu zdobyl dla Polski Fritz Szerfke.
Troche tu przynudzili
Ni to pies,ni wydra.Po prostu ślunzok.Po co się spinać .
Teraz tylko zalowac ze w latach 30 nie bylo europejskich pucharow tak by polski klub Ruch chorzów by mial tytul dzisiejszej ligi mistrzow albo z 3 w latach 30 wyjasniali takie potegi jak bayern Monachium czy z ligi angielskiej no coz szkoda wazne ze mamy sie kims takim pochwalic jak wilmowski czy Ruch chorzów
Teraz czekamy na wysyp fan boyów drewniakowskiego chyba juz wam wyjasniono kto byl najlepszy w polskiej histori sam bekenbauer powiedzial ze lepszego nie widzial
W ktoryms wywiadzie powiedzial ze chcial wrocic do Ruchu chorzow ale sie bal
W 1995 chciał przyjechać na jubileusz ale Tomaszewski go wyzywał od zdrajców