Zgadzam sie z Toba w 100%. Na szczescie sa tez kobiety (starsze i mlodsze), ktore nie mysla w ten sposób i takimi warto sie otaczac 😊 Sama nie mam na szczescie zlych doswiadczen i nie przejmuje sie juz od lat co inna kobieta pomysli sobie o mnie bo np. nie nosze makijazu 🙊 Niektore mlode kobiety potrafia jednak jeszcze mnie zaskoczyc komentarzami w stylu "ja bym tak nie chciala" w nawiazaniu do czyjegos stylu zycia 😂 Po uslyszeniu czegos takiego, (przemyslanego jak zakladam), mysle sobie, ze taki sposób myslenia moze sie jeszcze dluuugo nie skonczyc 🙈😊 Pozdrawiam 😊
Z ciekawości, dlaczego uważasz komentarz "ja bym tak nie chciała" za ofensywny? To że ktoś nie chciał by żyć w ten lub inny sposób to przecież nie jest nic złego, różne są priorytety
Wydzwiek tych slow jednoznacznie kojarzy sie z czyms negatywnym. "Ja bym tak nie chciala" czyli nie chcialabym tak jak chcesz Ty (bez poszanowania, zrozumienia czyjegos wyboru), zyjesz w "zly" sposób. Istnieja zdecydowanie bardziej fortunne sformulowania, ktorych mozna uzyc nawet jesli nie zyjemy w sposób w jaki zyje nasz rozmowca.
Powiedziałaś na początku o presji społeczeństwa by kobieta była idealną matką żoną kochanką i spełniała się w pracy, ale kto wywołuje tę presję?, no kobiety niestety. A co do wartości kobiety prawda jest taka, że po 30 w oczach mężczyzny będzie mniej warta niż młoda 20 latka.
Tak, to prawda i o tej presji ze strony kobiet w filmie kilkakrotnie mówię. Jeśli chodzi o wartość, to jeśli kobieta sama o sobie myśli w ten sposób, to nie ma znaczenia, że w oczach mężczyzny ją straci, bo w swoich jej prawdopodobnie nigdy nie miła i tu leży problem. Jeśli partner jest na tyle nie dojrzały, że tylko ze względu na wiek zostawia kobietę dla młodszej, to pytanie po co jej taki „partner”?
@@miniwersja Jest takie powiedzenie "Wrogiem kobiety jest druga kobieta" i to całe sedno prawie stare jak świat. Zgadzam się z Twoim zdaniem, które przedstawiłaś w tym komentarzu. Jeżeli kobieta ma fantastyczny charakter to Mnie nigdy nie kręciłaby 20 bo nie ma tego co może mieć starsza (dużo większe doświadczenie ). Najbardziej w kobietach wkurza Mnie takie myślenie. Jakby facet nie miał móżgu tylko penisa zamiast niego. To zapewne nie ma właśnie z dojżałością wiele wspólnego.
@@miniwersja z ta cała wartością kobiety w oczach mężczyzny związana jest z biologią i z tym się raczej nie wygra. Po prostu tak są zbudowani. Więc w zasadzie nie ma się czym przejmować
Ale faceci też mają gorsze nasienie po 30, kobiety gorzej znoszą ciąże ze starszymi. Faceci po 30 systematycznie tracą też zwykle na przystojności. Tyle że dom i samochód ma zwykle 40 latek a nie 20 latek ;) Raczej nie o biologię tu chodzi ;)
Ja niestety trafiłam na taką koszmarna babę w pracy. Trafiłam w pracy do zespołu, w którym wszystkie osoby były dużo starsze ode mnie. Chłopaki od początku -ok, byli ciekawi jak wyglada po latach uczelnia, którą oni tez skończyli, byli bardzo życzliwi i pomocni. Tylko nie ONA. Kiedy do zespołu trafiła druga kobieta czułam się wrogiem nr 1, z bezsensownej zazdrości robiła wszystko żeby mnie ośmieszyć. W pierwszym tygodniu sprawdziła ile kosztuje mój płaszcz i nie omieszkała o tym wspomnieć na forum. Moich kolegów w branży budowlanej napewno to obchodzi. No i tak zaczęły się 3 lata mobbingu.
@@Aga-xu2qcosobiście nienawidzę paskudnych wiesniar co z głupoty i zawiści z krzywym pyskiem po wsiach latają i ludziom życie niszczą, a one tak by chciały, a zero interesu ,czemu nie ona ,to dupę wiesniara tej innej obrobi
Ja tesknie za czasami gdy kobiety byly kobiece, a mezczyzni silni. Chciałabym zostac w domu, zajmowac sie domem, dziecmi i mezem. Takie mam marzenie. Nie praca i kariera, a dzieci, dom i rodzina. Taka tradycyjna. Moze tylko ja tak mam.
Myślę, że nie jesteś jedyna. Uważam, że nie ma w tym nic złego dopóki kobieta w takiej relacji jest szanowana przez partnera i również ma swoje pieniądze albo ogólny dostęp do konta. Każdy powinien żyć tak jak czuje i nikomu nic do tego. Jeśli kobieta chce robić kariera to jej wybór, nikt nie powinien tego negować czy jej zawstydzać i odwrotnie jeśli kobieta chce się spełnić jako matka w domu to też jej sprawa.
@@miniwersja Jesteś pierwszą osobą która mi coś takiego mówi, zazwyczaj jak ktoś to słyszy to mnie obraża że chce mężczyznę wykorzystać i nie mam ambicji. Dziękuję. Pozdrawiam 💐
Wiele tu racji Z drugiej strony jak pamiętam swoją ścieżkę edukacyjną to przynajmniej w polskiej szkole najlepiej zgnoić, obgadać, wyalienować, zrobić problemy u nauczycieli czy wykorzystać (poza wykorzystaniem na płaszczyźnie romantycznej) potrafiły właśnie koleżanki. Doskonale pamiętam dziewczyny "u władzy", które z lubością gnębiły uboższe czy nie pasujące im do obrazu świata koleżanki. I bardzo mi przykro, ale całe życie uważałam że jestem "inna niż wszystkie" 😅 bo uważałam, że to co "śmietanka" wyrabia to jest jakaś absolutna patola i nie chciałam w tym brać udziału. Swoją drogą z innej strony zauważyłam również, że nauczycielki zupełnie inaczej traktują chłopców- dużo rzadziej ich pytały czy na wiele rzeczy im bardziej "przymykały" oko. Trudno mówić o siostrzaństwie równych szansach czy równości na innych płaszczyznach gdy kobiety wspierają się nawzajem tylko w "gronie dla wybranych".
Swoją drogą powyższe sytuacje pochodzą z miasta w top 3 największych w PL Jak widać głoszenie wartości feministycznych nie idzie w parze z ich wyznawaniem
Tylko też szkoła to jest sztucznie wykreowane środowisko gdzie panują trochę inne zasady. Z pracy za bullying się wylatuje, a ze szkoły za śmianie się z koleżanki nikt cię nie wyrzuci
@@asia_oman Sztuczne, nie sztuczne. W pracy też takie kwiatki się zdarzają Dopóki firmie są takie zachowania na rękę to będą udawać, że nic się nie dzieje. Choć mam szczerą nadzieję, że moje obserwacje były jedynie niechlubnymi wyjątkami.
Btw bardzo się cieszę że obecnie żyję w zdrowym środowisku i takie sytuacje są już dawno za mną 😸 Jednakże mam świadomość, że nie wszyscy mają tyle szczęścia 🤷🏻♀️
Powiem ze swojej perspektywy kiedy dziewczyna jest miła, sympatyczna i skromna i jej się powodzi to będę jej kibicować i ją bronić przed żmijami, ale jak jest jakaś dziewczyna, której tak samo się powodzi i jednocześnie musi się ciągle jakimś gównem przechwalać co to nie ona no to mnie już takie zachowanie mega drażni i nie będę z nią sympatyzować
W moim życiu zdecydowanie bardziej mi pomogli mężczyźni niż kobiety one bardziej chciały mnie ciągać w dół. Mam wrażenie że mężczyźni są ze sobą bardziej solidarni niż kobiety.
Tacy solidarni, że mimo że większość bezdomnych to mężczyźni, to prawie wszyscy wolontariusze w noclegowniach to kobiety. Mężczyźna zostanie zwykle zabity przez innego mężczyznę, oszukany a nawet zg***?ony.
O maatkkoo to jest baardzo duzy temat. Bo w odleglej przeszlośći nie mówie tu o tej histori spisanej w kronikach a o ludowej kobieta zawsze była w rownowadze z pierwiastkiem meskim. Można to nawet zaobserwować o istniejących ludach pierwotnych żyjacych na kamczatce, w japoni , aborygenach czy nawet w laponi ( ludy Sami) . My jako slowianie tez posiadalismy taką rownowagę, kobiety wcale nie byly traktowane nizej a jedynie mialy inne role obowiazków. Czesto starszyzna skladała się wylacznie z kobiet (nie pamietam dokladnie nazwy Ajurowie) a w wiekszosci było po połowie. Slowianskie wiedzmy to nic innego jak nazwa kobiety ktora jest mądrą- ma wiedzę. Coś oczywiscie po drodzę sie od.ebało ( brzydko mówiac ze nas sciagnueto w dół tej równowagi) . Sam fakt skladania darow pod dębem ( meski pierwuastek) i lipy ( zenski) - obrzedy byly bardzo hucznie obchodzone i to po równo. Kazde przesilenie - przejscie z innego etapu/ cyklu w ktorych były te ciemniejsze strony i życia - Dziewanna/ marzanna - pani mroku i ciemnosci , jak i ta jasniejsza obfita Mokosz. Przykro to mówić ale to kosciół ( nie poruszam kwesti wiary a instytucji) umniejszył pozycje kobiety w swiecie. Męzczyżni tego nie obronili w odpowiednim momencie a kobiety nie staneły do walki o to. Tak musiało być w historii. Natomiast jest swiatlo w tunelu. Coraz wiecej osób chce tej równowagi, gdzie nikt nad nikim nie bedzie dominował bez wzgl na płeć.
O to ciekawe, nie milam świadomości, że tak do kiedyś wyglądało. Ale niestety tak jak piszesz coś poszło nie tak i zgadzam się, mam podobne zdanie. Myślę, że nie tyle sam kk, ale ogólnie religie się do tego też przyczyniły.
Przegrałyśmy w XIX-XX w pewne zapasy ;) Wcześniej kobieta rodziła w cierpieniu, a facet w cierpeniu szedł do woja albo rył w polu. Równo cierpieli wszyscy.
A po czym zakładasz że najładniejsze to najwredniejsze? 😕 Takim pisaniem sama powielasz to o czym mowa wyżej. I jeszcze porównujesz kobiety do robaków... 😕😕😕
@@asia_oman nie pisałam o charakterze (pająki nie mają osobowości tylko cechy gatunkowe) tylko o sile jadu; jad jako substancja biologiczna o określonym działaniu na organizmy innych zwierząt, w tym ludzi; i pająki to nie "robaki"; i u pająków jeżeli jakiś gatunek jest bardzo jadowity, to zarówno samce jak i samice
Ja dodam systuacje z mojego podwórka. Jako ze skonczylam studia i pracuje w srodowisku, w ktorym kobiety stanowią max 10%, niejednokrotnie spotkalam sie z porownywaniem nas miedzy soba. Tekstami w stylu "ktora z was bedzie miss grupy?", "wy kobiety nigdy sie nie lubicie", "ona jest sie ubiera seksowniej od ciebie, dlaczego ty sie tak nie ubierasz?". Jesli nie padacie sobie w ramiona "jestes o nia zazdrosna?". Itp, itd. Naprawde zenujace komentarze majace na celu nas skłocić, nastawić przeciwko sobie, a panowie zamierzaja kupic popcorn i ogladac to widowisko.
O rany, to faktycznie nie ciekawa sytuacja😑Ci panowie to w takim razie niedojrzałe dzieciaki i warto im pokazać, że mogą sobie gadać, a Wy i tak jesteście ponad to.
Świetny i bardzo potrzebny film.💯
Poruszasz bardzo ważny temat. Dzięki za ten film :)
Zgadzam sie z Toba w 100%. Na szczescie sa tez kobiety (starsze i mlodsze), ktore nie mysla w ten sposób i takimi warto sie otaczac 😊 Sama nie mam na szczescie zlych doswiadczen i nie przejmuje sie juz od lat co inna kobieta pomysli sobie o mnie bo np. nie nosze makijazu 🙊 Niektore mlode kobiety potrafia jednak jeszcze mnie zaskoczyc komentarzami w stylu "ja bym tak nie chciala" w nawiazaniu do czyjegos stylu zycia 😂 Po uslyszeniu czegos takiego, (przemyslanego jak zakladam), mysle sobie, ze taki sposób myslenia moze sie jeszcze dluuugo nie skonczyc 🙈😊 Pozdrawiam 😊
Z ciekawości, dlaczego uważasz komentarz "ja bym tak nie chciała" za ofensywny? To że ktoś nie chciał by żyć w ten lub inny sposób to przecież nie jest nic złego, różne są priorytety
Wydzwiek tych slow jednoznacznie kojarzy sie z czyms negatywnym. "Ja bym tak nie chciala" czyli nie chcialabym tak jak chcesz Ty (bez poszanowania, zrozumienia czyjegos wyboru), zyjesz w "zly" sposób. Istnieja zdecydowanie bardziej fortunne sformulowania, ktorych mozna uzyc nawet jesli nie zyjemy w sposób w jaki zyje nasz rozmowca.
Rozumiem co ma na myśli z tym „ ja bym tak nie chciała” lub też „ ja bym tak nie mogła, niedawno nawet poruszyłam ten temat we vlogu.
Powiedziałaś na początku o presji społeczeństwa by kobieta była idealną matką żoną kochanką i spełniała się w pracy, ale kto wywołuje tę presję?, no kobiety niestety. A co do wartości kobiety prawda jest taka, że po 30 w oczach mężczyzny będzie mniej warta niż młoda 20 latka.
Tak, to prawda i o tej presji ze strony kobiet w filmie kilkakrotnie mówię. Jeśli chodzi o wartość, to jeśli kobieta sama o sobie myśli w ten sposób, to nie ma znaczenia, że w oczach mężczyzny ją straci, bo w swoich jej prawdopodobnie nigdy nie miła i tu leży problem. Jeśli partner jest na tyle nie dojrzały, że tylko ze względu na wiek zostawia kobietę dla młodszej, to pytanie po co jej taki „partner”?
@@miniwersja Jest takie powiedzenie "Wrogiem kobiety jest druga kobieta" i to całe sedno prawie stare jak świat.
Zgadzam się z Twoim zdaniem, które przedstawiłaś w tym komentarzu.
Jeżeli kobieta ma fantastyczny charakter to Mnie nigdy nie kręciłaby 20 bo nie ma tego co może mieć starsza (dużo większe doświadczenie ).
Najbardziej w kobietach wkurza Mnie takie myślenie.
Jakby facet nie miał móżgu tylko penisa zamiast niego.
To zapewne nie ma właśnie z dojżałością wiele wspólnego.
@@miniwersja z ta cała wartością kobiety w oczach mężczyzny związana jest z biologią i z tym się raczej nie wygra. Po prostu tak są zbudowani. Więc w zasadzie nie ma się czym przejmować
Ale faceci też mają gorsze nasienie po 30, kobiety gorzej znoszą ciąże ze starszymi. Faceci po 30 systematycznie tracą też zwykle na przystojności. Tyle że dom i samochód ma zwykle 40 latek a nie 20 latek ;) Raczej nie o biologię tu chodzi ;)
Ja niestety trafiłam na taką koszmarna babę w pracy. Trafiłam w pracy do zespołu, w którym wszystkie osoby były dużo starsze ode mnie. Chłopaki od początku -ok, byli ciekawi jak wyglada po latach uczelnia, którą oni tez skończyli, byli bardzo życzliwi i pomocni. Tylko nie ONA. Kiedy do zespołu trafiła druga kobieta czułam się wrogiem nr 1, z bezsensownej zazdrości robiła wszystko żeby mnie ośmieszyć. W pierwszym tygodniu sprawdziła ile kosztuje mój płaszcz i nie omieszkała o tym wspomnieć na forum. Moich kolegów w branży budowlanej napewno to obchodzi. No i tak zaczęły się 3 lata mobbingu.
Starsze kobiety często chłonęły takie wzorce z otoczenia:/ Niestety.
@@Aga-xu2qcosobiście nienawidzę paskudnych wiesniar co z głupoty i zawiści z krzywym pyskiem po wsiach latają i ludziom życie niszczą, a one tak by chciały, a zero interesu ,czemu nie ona ,to dupę wiesniara tej innej obrobi
Dobry rzetelny materiał jak zawsze ❤️
Ja tesknie za czasami gdy kobiety byly kobiece, a mezczyzni silni. Chciałabym zostac w domu, zajmowac sie domem, dziecmi i mezem. Takie mam marzenie. Nie praca i kariera, a dzieci, dom i rodzina. Taka tradycyjna. Moze tylko ja tak mam.
Myślę, że nie jesteś jedyna. Uważam, że nie ma w tym nic złego dopóki kobieta w takiej relacji jest szanowana przez partnera i również ma swoje pieniądze albo ogólny dostęp do konta. Każdy powinien żyć tak jak czuje i nikomu nic do tego. Jeśli kobieta chce robić kariera to jej wybór, nikt nie powinien tego negować czy jej zawstydzać i odwrotnie jeśli kobieta chce się spełnić jako matka w domu to też jej sprawa.
@@miniwersja Jesteś pierwszą osobą która mi coś takiego mówi, zazwyczaj jak ktoś to słyszy to mnie obraża że chce mężczyznę wykorzystać i nie mam ambicji. Dziękuję. Pozdrawiam 💐
Ja mam niestety takie przykre doświadczenia z pracy... Kobiety często są zawistne i wredne.
Mam to samo. I w ogóle żaden facet mi nigdy nie zepsuł samooceny tak jak kilka kobiet w życiu.
Przykro mi, że masz takie doświadczenia. Niestety nie zawsze mamy wpływ na to jakich ludzi spotykamy:/
Dokładnie tak 😒
Osoby które mi sprawiły większość przykrości to głównie kobiety. I mam do nich dystans. Lepiej mi sie dogaduje z mężczyznami.
Rozumiem i przykre, że masz takie doświadczenia.
Wiele tu racji
Z drugiej strony jak pamiętam swoją ścieżkę edukacyjną to przynajmniej w polskiej szkole najlepiej zgnoić, obgadać, wyalienować, zrobić problemy u nauczycieli czy wykorzystać (poza wykorzystaniem na płaszczyźnie romantycznej) potrafiły właśnie koleżanki. Doskonale pamiętam dziewczyny "u władzy", które z lubością gnębiły uboższe czy nie pasujące im do obrazu świata koleżanki.
I bardzo mi przykro, ale całe życie uważałam że jestem "inna niż wszystkie" 😅 bo uważałam, że to co "śmietanka" wyrabia to jest jakaś absolutna patola i nie chciałam w tym brać udziału.
Swoją drogą z innej strony zauważyłam również, że nauczycielki zupełnie inaczej traktują chłopców- dużo rzadziej ich pytały czy na wiele rzeczy im bardziej "przymykały" oko.
Trudno mówić o siostrzaństwie równych szansach czy równości na innych płaszczyznach gdy kobiety wspierają się nawzajem tylko w "gronie dla wybranych".
Swoją drogą powyższe sytuacje pochodzą z miasta w top 3 największych w PL
Jak widać głoszenie wartości feministycznych nie idzie w parze z ich wyznawaniem
Tylko też szkoła to jest sztucznie wykreowane środowisko gdzie panują trochę inne zasady. Z pracy za bullying się wylatuje, a ze szkoły za śmianie się z koleżanki nikt cię nie wyrzuci
Niestety system edukacji i zwyczaje panujące w szkołach pozostawiają wiele do życzenia:(
@@asia_oman
Sztuczne, nie sztuczne.
W pracy też takie kwiatki się zdarzają
Dopóki firmie są takie zachowania na rękę to będą udawać, że nic się nie dzieje.
Choć mam szczerą nadzieję, że moje obserwacje były jedynie niechlubnymi wyjątkami.
Btw bardzo się cieszę że obecnie żyję w zdrowym środowisku i takie sytuacje są już dawno za mną 😸
Jednakże mam świadomość, że nie wszyscy mają tyle szczęścia 🤷🏻♀️
Powiem ze swojej perspektywy kiedy dziewczyna jest miła, sympatyczna i skromna i jej się powodzi to będę jej kibicować i ją bronić przed żmijami, ale jak jest jakaś dziewczyna, której tak samo się powodzi i jednocześnie musi się ciągle jakimś gównem przechwalać co to nie ona no to mnie już takie zachowanie mega drażni i nie będę z nią sympatyzować
Mizoginia, nie mizogonia. Tak czy siak temat bardzo na czasie i jakże potrzebny, przypominający nam kobietom, że powinnyśmy być solidarne
W moim życiu zdecydowanie bardziej mi pomogli mężczyźni niż kobiety one bardziej chciały mnie ciągać w dół. Mam wrażenie że mężczyźni są ze sobą bardziej solidarni niż kobiety.
W końcu mówi się o męskiej przyjaźni... Nie bez powodu
Tacy solidarni, że mimo że większość bezdomnych to mężczyźni, to prawie wszyscy wolontariusze w noclegowniach to kobiety. Mężczyźna zostanie zwykle zabity przez innego mężczyznę, oszukany a nawet zg***?ony.
O maatkkoo to jest baardzo duzy temat. Bo w odleglej przeszlośći nie mówie tu o tej histori spisanej w kronikach a o ludowej kobieta zawsze była w rownowadze z pierwiastkiem meskim. Można to nawet zaobserwować o istniejących ludach pierwotnych żyjacych na kamczatce, w japoni , aborygenach czy nawet w laponi ( ludy Sami) . My jako slowianie tez posiadalismy taką rownowagę, kobiety wcale nie byly traktowane nizej a jedynie mialy inne role obowiazków. Czesto starszyzna skladała się wylacznie z kobiet (nie pamietam dokladnie nazwy Ajurowie) a w wiekszosci było po połowie. Slowianskie wiedzmy to nic innego jak nazwa kobiety ktora jest mądrą- ma wiedzę. Coś oczywiscie po drodzę sie od.ebało ( brzydko mówiac ze nas sciagnueto w dół tej równowagi) . Sam fakt skladania darow pod dębem ( meski pierwuastek) i lipy ( zenski) - obrzedy byly bardzo hucznie obchodzone i to po równo. Kazde przesilenie - przejscie z innego etapu/ cyklu w ktorych były te ciemniejsze strony i życia - Dziewanna/ marzanna - pani mroku i ciemnosci , jak i ta jasniejsza obfita Mokosz. Przykro to mówić ale to kosciół ( nie poruszam kwesti wiary a instytucji) umniejszył pozycje kobiety w swiecie. Męzczyżni tego nie obronili w odpowiednim momencie a kobiety nie staneły do walki o to. Tak musiało być w historii. Natomiast jest swiatlo w tunelu. Coraz wiecej osób chce tej równowagi, gdzie nikt nad nikim nie bedzie dominował bez wzgl na płeć.
O to ciekawe, nie milam świadomości, że tak do kiedyś wyglądało. Ale niestety tak jak piszesz coś poszło nie tak i zgadzam się, mam podobne zdanie. Myślę, że nie tyle sam kk, ale ogólnie religie się do tego też przyczyniły.
Przegrałyśmy w XIX-XX w pewne zapasy ;) Wcześniej kobieta rodziła w cierpieniu, a facet w cierpeniu szedł do woja albo rył w polu. Równo cierpieli wszyscy.
świat Natury jak zawsze fascynujący... u pająków też te najładniejsze to są największe jadusy ;)
A po czym zakładasz że najładniejsze to najwredniejsze? 😕 Takim pisaniem sama powielasz to o czym mowa wyżej. I jeszcze porównujesz kobiety do robaków... 😕😕😕
Pająki to nie robaki
😂
@@asia_oman nie pisałam o charakterze (pająki nie mają osobowości tylko cechy gatunkowe) tylko o sile jadu; jad jako substancja biologiczna o określonym działaniu na organizmy innych zwierząt, w tym ludzi; i pająki to nie "robaki"; i u pająków jeżeli jakiś gatunek jest bardzo jadowity, to zarówno samce jak i samice
Zostawiam komentarz dla zasiegow bo nie mam czasu napisac nic madrego 🙂 A Wy juz chyba w podrozy ? czy jakos 17 wylatujecie... pozdrawiam cieplutko
Nie jeszcze trochę mamy do wyjazdu. Start 10.11;) pozdrawiam😊
Ja dodam systuacje z mojego podwórka. Jako ze skonczylam studia i pracuje w srodowisku, w ktorym kobiety stanowią max 10%, niejednokrotnie spotkalam sie z porownywaniem nas miedzy soba. Tekstami w stylu "ktora z was bedzie miss grupy?", "wy kobiety nigdy sie nie lubicie", "ona jest sie ubiera seksowniej od ciebie, dlaczego ty sie tak nie ubierasz?". Jesli nie padacie sobie w ramiona "jestes o nia zazdrosna?". Itp, itd. Naprawde zenujace komentarze majace na celu nas skłocić, nastawić przeciwko sobie, a panowie zamierzaja kupic popcorn i ogladac to widowisko.
O rany, to faktycznie nie ciekawa sytuacja😑Ci panowie to w takim razie niedojrzałe dzieciaki i warto im pokazać, że mogą sobie gadać, a Wy i tak jesteście ponad to.
Też się spotkałam, choć słabsze tejsty. Co tu dużo mówić to skuteczne… Przy czym odwrotnie też tak jest.
Mam bardzo złe doświadczenie z kobietami w pracy i życiu.
A ja z facetami. Z kobietami dość ok. Chyba problem jest z ludźmi generalnie haha :D