Widziałem jak kupowałeś tę MZ i też spotkałeś tam fachowca który podobno zrobił ten motor na tip top i miał do tego wiedzę bo robi renowacje motocykli.Sam widzisz ile od tamtego czasu musiałeś przy tym motocyklu już zrobić i to nie błache sprawy związane z silnikiem.Także z zachwalaniem to lepiej nie przesadzać za wczasu.🙂
Tak to jest jak ktoś robi pod handel. Ale z doświadczenia wiem ze ja robiłem dla siebie a i tak w sezonie zawsze coś trzeba przy tych sprzętach porobić taki ich urok;)
Motocykl był robiony na handel, a wiadomo że klient oczami kupuje, dla tego jak wolę kupić trupa byle by nie był za bardzo zdekompletowany i rama była cała i przeprowadzić wszystkie naprawy osobiście, po takiej renowacji sprzedaż jest nie opłacalna bo musiał byś za moto krzyknąć ze 20k zł a wiadomo że nikt tyle nie da.
Zrób pare setek km i dopiero zobaczysz czy bedzie dalej cicho. Ja tez to przerabiałem, było fajnie a po jakimś czasie powracało. Teraz mam to już w d... i ciesze sie jazda...
@@JK-co6rj Hej dziękuję bardzo nie jest to łatwe lecz dążę do tego żeby wyglądał jak należy i śmigała aż miło pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
Dobra robota! 😊 Masz rację lepiej zrobić starszy motocykl porządnie i cieszyć się jazdą niż po taniości i się zniechęcić. Wiadomo to pierwsze wymaga sporych nakładów finansowych. Dzisiaj tanio nie jest. A u mnie od przyszłego miesiąca rusza renowacja Junaka M10 na pełnej! 💪 Pozdrawiam Szymon Ps Chętnie bym dołączył Jawą do wyjazdu bo mamy niedaleko do siebie ale niestety praca na takie przyjemności nie pozwala
Cześć Mateusz, szkoda że nie pokazałeś filmu z całej pracy jaką wykonaliście w tym odcinku, uważam że po to powinien być ten film, a nie tylko z finalnego końca co zostało zrobione, chyba nie wrzucasz filmów tylko dla lajków ? :) , sporo ludzi ogląda, szuka takich filmów czerpiąc z nich optymalnych, sprawdzonych, doskonałych rozwiązań którymi mogliby się posiłkować podczas remontu swojego motocykla. Sam wiesz że filmów w sieci jest sporo, ale większość z nich pokazuje nieudolność, niewiedzę, brak praktyki i rzetelności w pracach które wykonuje i dlatego zalecam oglądanie tych filmów i wyciąganie z nich wniosków co jest należycie wykonane, a co jest "partacką robotą". Nic nie zastąpi fachowej lektury, wiedzy i rzetelnej długoletniej praktyki oraz zdrowego rozsądku i pokory podczas remontu zwłaszcza silnika. Podczas swojej przeszło 43 letniej praktyki z różnymi jednośladami nie jeden raz spotkałem się z tak zwaną "szkołą druciarstwa", np z tym co mówisz w tym filmie odnośnie "szlifowania" docierania stożka wału pod sprzęgło, dokładniej pod talerz sprzęgła. Zdarzało się że na stożku znajdowały się kawałki żyletki ponieważ stożek był "zniszczony", a sam doświadczyłeś tego że całe sprzęgło w tych silnikach trochę (niemało) waży, służy ono także jako koło "zamachowe", więc podkładanie czegokolwiek na stożek jest totalną głupotą ponieważ tak ciężkie sprzęgło będzie się obracać z wałem nierównomiernie (zero osiowości i jakiegokolwiek wyważenia), co za tym idzie; szybsze zużywanie się łożysk wału, także samego wału, a nawet może skutkować zniszczeniem gniazd pod łożyska wału jak i samych karterów, dochodzą jeszcze niepożądane wibracje, drgania, nawet takie że odpalony motocykl stojący na podstawce przesuwa się z inne miejsce, kierownica wali motocyklistę "po łapach", itp objawy. Widzę że wał jest nie oryginalny DDR, na samym stożku były bodajże trzy niegłębokie "kanały" wzdłużne (rowki), oryginalny wał ma półosie bardzo twarde więc znikome jest uszkodzenie stożka wału, co nie wykluczam że ma miejsce, zazwyczaj po nienależytym zadbaniu podczas zakładania sprzęgła i dokręcaniu go, uszkodzenie powstaje w talerzu sprzęgła, (stożek talerza), jeśli jest ono nieduże można ten stożek naprawić poprzez szlifowanie, docieranie, ale te talerze w owych czasach nie były aż tak drogie więc warto byłoby kupić nowy talerz niż tracić czas na dopasowywanie stożka talerza do stożka wału,. Wiadomo że jeśli mamy problem z kupnem, znalezieniem nowego, dobrego talerza musimy to jakoś racjonalnie naprawić, talerz jest z nieutwardzonego materiału w stosunku do wału więc da się to zrobić. Byłem ciekaw w jaki sposób montujecie te sprzęgło na wale i jak je dokręcacie ? :( . Chciałem się upewnić czy obaj wiecie jak to się robi by w przyszłości zapobiec zniszczeniu stożka talerza sprzęgła i niekiedy wału. Wszystkie elementy sprzęgła powinny być takie same, jak sprężyny, podkładki, nakrętki, zabezpieczenia nakrętek itd, a to dlatego żeby zniwelować "bicie ciężaru" (wyważenie). Na czysty suchy stożek wału zakładamy sprzęgło z czystym suchym stożkiem talerza, nie stosujemy żadnych pomocniczych środków jak np kleje, klej do gwintów itp środki, sprzęgło będące już na stożku wału wstępnie dokręcamy nakrętką pod którą wkładamy np. tuleję dystansową np. z łożyska czy podobny odcinek rury, podkładek, robimy to zanim założymy lewą kapę silnika (wstępne dokręcanie, wciskanie sprzęgła na stożek wału) ponieważ samo dokręcenie sprzęgła z założoną już kapą może nie przenieść należytej siły dokręcenia co skutkować może obróceniem się sprzęgła na stożku wału tym samym niszcząc stożki, pamiętaj zawsze o wstępnym dokręceniu, wciśnięciu sprzęgła na wał bez lewej kapy silnika, drugim dobrym wyjściem jest podgrzanie talerza sprzęgła (stożka talerza) np palnikiem gazowym, opalarką itp zanim włożymy sprzęgło na stożek wału, a najpewniejszym wyjściem jest wykonanie obu tych rozwiązań jednocześnie, gwarantuję że zapomnisz o tym co to jest zniszczony stożek talerza sprzęgła i wału. Jak wy zamontowaliście te sprzęgło nie wiem, ale jeśli tylko włożyliście je na stożek, następnie założyliście kapę z łożyskiem podtrzymującym wał może okazać się niewystarczające by tak ciężkie sprzęgło należycie było zamocowane na tak cienkim stożku wału. Wiem że za dużo piszę, ale staram się pomóc, pozdrawiam Józek.
Część Józek cieszę się że napisałeś ten długi komentarze w którym jest dużo wartościowych informacji, nie nie nagrywam tylko dla lajków zawszę staram się coś pozytywnego przekazać i pokazać co i jak się powinno zrobić w tym przypadku pokazałem tyle ile mogłem i tyle ile Tomek mi pozwolił nie chcę i nie będę robił niczego za jego plecami ma wiedzę w tym temacie a ja pokazałem tyle ile mogłem wiem że każdy chciałby zobaczyć jak to się robi od samego początku do końca jestem w kontakcie z Tomkiem i jeśli będzie z jego strony zielone światło to chciałbym zrobić takie materiały jak demontaż silnika np: MZ ETZ 250 od a do Zet a później montaż lecz muszę mieć zgodę od Tomka na dzień pokazałem tyle ile było w materiale każdy ma jakieś swoje techniki i sposoby na montaż danych podzespołów w silniku i może niechętnie to zbyt duże słowo lecz komentarze z prośbami oto aby zrobić taki materiał skłonią go do tego abyśmy razem zrobili taki materiał pozdrawiam serdecznie Mateusz.
Dzięki za obszerny opis i podzielenie się życiową wiedzą. Ja także serwisuję sam swoją ETZ 250, przy pomocy taty, z pokorą , używając dokumentacji technicznej. I na razie jakoś idzie, jeździ 🙂Robiliśmy sprzęgło, zaczęło się ślizgać, stożek na wale delikatnie dotarty pastą nowym stożkiem Duells ( bardzo dobrze wykonany ), ściągacz i ponowny montaż z tym, że dokręcaliśmy sprzęgło najpierw używając starego, zużytego dużego koła talerzowego jako dystansu ( może być dopasowana tuleja np. 15-20 mm grubości ) i moment 90-100 Nm a potem dopiero nakrętkę pod obrotomierz. I "siedzi" trzyma. O ile się nie mylę, nie pamiętam dałem podkładkę dystansową 1.95 lub 2.00 mm. Stosowane były 1.9, 1.95 , lub 2.0 mm. Stożek nowy Duells, reszta oryginały, w tym zabierak i koło talerzowe w bardzo dobrym stanie, z ładnymi zębami, bez luzu na nitach zabieraka. Ale te produkcji MZA Suhl podobno są bardzo dobre. Niestety coś za coś - zniknął ten piękny dźwięk łiiii przy ruszaniu 😀
@@mateuszratajczak6107 Ja z Duells-a mam uważam bardzo dobrej jakości tłumik ( wnętrze odzwierciedla oryginał , wysokiej jakości chrom ), wspomniany stożek sprzęgła oraz ... gaźnik za 260 zł.. 😁 Muszę spróbować zregenerować mojego oryginalnego BVF 30N2-5. U Ciebie widziałem siedzi doskonały Mikuni - Made in Japan 👌👍 Pozdrawiam Marcin z Janowca Wlkp
Dzięki za wspomnienie o mnie w poprzednim filmie. Była to Danuvia DMV tzw. mała Pannonia. Podziwiam za dopracowywanie MZ. Kwestie które poruszasz są bardzo ważne. Z pewnością zabiegi które wykonujesz wydłużą bezawaryjną eksploatację. Wiem że w mojej MZ tego zabrało co skutkowało brakiem chęci dalszego jej posiadania. Ówczesny brak wiedzy i możliwości był tego przyczyną. Cieszę się że znalazłeś w końcu osobę która "zjadła zęby" w temacie. Pomimo braku moich chęci na posiadanie tego typu motocykli z zaciekawieniem oglądam Twoje filmy. Mozna dzięki nim uzupełnić Swoją wiedzę. Z ciekawości zapytam... Czy masz problemy z przechylaniem się silnika na stronę napędu? W mojej MZ był to problem którego nie potrafiłem rozwiązać. Co roku wymiana łap mocujących silnik do ramy. Może nie zwracałem uwagi na jakiś istotny szczegół. Pozdrawiam
Kiedyś chłopak robił fajne filmy, szczególnie jak sam naprawiał i uczył się na błędach,teraz niestety jeździ po mechanikach którzy normalne że mają swoje tajemnice i nimi niechętnie się dzielalą, cały film wygląda tak że jest awaria i awaria usunięta, dziękuję nie oglądam.
Piękna ETZ 😍 super teraz pracuje, moje marzenie. Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na kolejne filmy z 250tka 😉 gratuluję naprawde. Kuba (Zieleń kujawsko pomorskie)🤝
@@radekstacholec7183 Pokrzywy malował poprzedni właściciel są ładnie pomalowane sądzę że byly szlifowane przed malowaniem bo wygląda to dobrze i jest gładka powierzchnia pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
Ladnie chodzi chociaż delikatne bociany jeszcze słychać. Właśnie to rożni mz od reszty wyrobów z prlu ze tam młotek i przecinak to za mało, trzeba mieć wiedze jak to wszystko ma być, szczególnie sprzęgło. Sam miałem przeboje z tym stożkiem i zdumiony bylem ze jak jest wszystko ok to 90 nm wystarczy i nic nie spada nawet przy 300 gdzie u mnie już podjechany delikatnie jest.
@@venzer1018 Staram się aby tak chodziła jak wygląda lecz nie jest to takie łatwe tanie i proste jak mogło by się wydawać pozdrawiam serdecznie Mateusz !
@mateuszratajczak610Zrobilem renowacje dobrych kilka lat temu 250tki ale niestety niepptrzebnie sprzedalem.Fajnie ze robisz krok po kroku wszelkie usterki i etka wyglada i pracuje coraz lepiej.
Witam serdecznie Super etz miałem kiedyś za młodych lat Łezka się kręci Pozdrawiam z Rybnika
Widziałem jak kupowałeś tę MZ i też spotkałeś tam fachowca który podobno zrobił ten motor na tip top i miał do tego wiedzę bo robi renowacje motocykli.Sam widzisz ile od tamtego czasu musiałeś przy tym motocyklu już zrobić i to nie błache sprawy związane z silnikiem.Także z zachwalaniem to lepiej nie przesadzać za wczasu.🙂
Tak to jest jak ktoś robi pod handel. Ale z doświadczenia wiem ze ja robiłem dla siebie a i tak w sezonie zawsze coś trzeba przy tych sprzętach porobić taki ich urok;)
Motocykl był robiony na handel, a wiadomo że klient oczami kupuje, dla tego jak wolę kupić trupa byle by nie był za bardzo zdekompletowany i rama była cała i przeprowadzić wszystkie naprawy osobiście, po takiej renowacji sprzedaż jest nie opłacalna bo musiał byś za moto krzyknąć ze 20k zł a wiadomo że nikt tyle nie da.
Super że się tak szybko udało zrobi teraz chodzi jak przystało na MZ etz. Poznań północ. Pozdro
Super odcinek jak zawszę, ja jestem z powiatu łęczyńskiego pozdrawiam
Świetna robota👍
Zrób pare setek km i dopiero zobaczysz czy bedzie dalej cicho. Ja tez to przerabiałem, było fajnie a po jakimś czasie powracało. Teraz mam to już w d... i ciesze sie jazda...
Piękny motocykl, pozazdrościć.
@@JK-co6rj Hej dziękuję bardzo nie jest to łatwe lecz dążę do tego żeby wyglądał jak należy i śmigała aż miło pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
Dobra robota! 😊 Masz rację lepiej zrobić starszy motocykl porządnie i cieszyć się jazdą niż po taniości i się zniechęcić. Wiadomo to pierwsze wymaga sporych nakładów finansowych. Dzisiaj tanio nie jest. A u mnie od przyszłego miesiąca rusza renowacja Junaka M10 na pełnej! 💪 Pozdrawiam Szymon
Ps Chętnie bym dołączył Jawą do wyjazdu bo mamy niedaleko do siebie ale niestety praca na takie przyjemności nie pozwala
@@szymonarbuz3547 Z kad jesteś? Pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
@@mateuszratajczak6107 kujawsko-pomorskie. Więcbork, Sępólno Krajeńskie ;)
Gratuluje bardzo piękny motocykl. Proszę o namiary do Tomka Pastuchy - najlepiej telefon bo mam trochę motorków do roboty.
dziękuję Wojtek z Krakowa
@@wojciechgruszczynski9586 Tomasz Pastucha
Moto Technika
Rudniczyn 10
Wągrowiec
62-100
667025391
Cześć Mateusz, szkoda że nie pokazałeś filmu z całej pracy jaką wykonaliście w tym odcinku, uważam że po to powinien być ten film, a nie tylko z finalnego końca co zostało zrobione, chyba nie wrzucasz filmów tylko dla lajków ? :) , sporo ludzi ogląda, szuka takich filmów czerpiąc z nich optymalnych, sprawdzonych, doskonałych rozwiązań którymi mogliby się posiłkować podczas remontu swojego motocykla. Sam wiesz że filmów w sieci jest sporo, ale większość z nich pokazuje nieudolność, niewiedzę, brak praktyki i rzetelności w pracach które wykonuje i dlatego zalecam oglądanie tych filmów i wyciąganie z nich wniosków co jest należycie wykonane, a co jest "partacką robotą". Nic nie zastąpi fachowej lektury, wiedzy i rzetelnej długoletniej praktyki oraz zdrowego rozsądku i pokory podczas remontu zwłaszcza silnika. Podczas swojej przeszło 43 letniej praktyki z różnymi jednośladami nie jeden raz spotkałem się z tak zwaną "szkołą druciarstwa", np z tym co mówisz w tym filmie odnośnie "szlifowania" docierania stożka wału pod sprzęgło, dokładniej pod talerz sprzęgła. Zdarzało się że na stożku znajdowały się kawałki żyletki ponieważ stożek był "zniszczony", a sam doświadczyłeś tego że całe sprzęgło w tych silnikach trochę (niemało) waży, służy ono także jako koło "zamachowe", więc podkładanie czegokolwiek na stożek jest totalną głupotą ponieważ tak ciężkie sprzęgło będzie się obracać z wałem nierównomiernie (zero osiowości i jakiegokolwiek wyważenia), co za tym idzie; szybsze zużywanie się łożysk wału, także samego wału, a nawet może skutkować zniszczeniem gniazd pod łożyska wału jak i samych karterów, dochodzą jeszcze niepożądane wibracje, drgania, nawet takie że odpalony motocykl stojący na podstawce przesuwa się z inne miejsce, kierownica wali motocyklistę "po łapach", itp objawy. Widzę że wał jest nie oryginalny DDR, na samym stożku były bodajże trzy niegłębokie "kanały" wzdłużne (rowki), oryginalny wał ma półosie bardzo twarde więc znikome jest uszkodzenie stożka wału, co nie wykluczam że ma miejsce, zazwyczaj po nienależytym zadbaniu podczas zakładania sprzęgła i dokręcaniu go, uszkodzenie powstaje w talerzu sprzęgła, (stożek talerza), jeśli jest ono nieduże można ten stożek naprawić poprzez szlifowanie, docieranie, ale te talerze w owych czasach nie były aż tak drogie więc warto byłoby kupić nowy talerz niż tracić czas na dopasowywanie stożka talerza do stożka wału,. Wiadomo że jeśli mamy problem z kupnem, znalezieniem nowego, dobrego talerza musimy to jakoś racjonalnie naprawić, talerz jest z nieutwardzonego materiału w stosunku do wału więc da się to zrobić. Byłem ciekaw w jaki sposób montujecie te sprzęgło na wale i jak je dokręcacie ? :( . Chciałem się upewnić czy obaj wiecie jak to się robi by w przyszłości zapobiec zniszczeniu stożka talerza sprzęgła i niekiedy wału. Wszystkie elementy sprzęgła powinny być takie same, jak sprężyny, podkładki, nakrętki, zabezpieczenia nakrętek itd, a to dlatego żeby zniwelować "bicie ciężaru" (wyważenie). Na czysty suchy stożek wału zakładamy sprzęgło z czystym suchym stożkiem talerza, nie stosujemy żadnych pomocniczych środków jak np kleje, klej do gwintów itp środki, sprzęgło będące już na stożku wału wstępnie dokręcamy nakrętką pod którą wkładamy np. tuleję dystansową np. z łożyska czy podobny odcinek rury, podkładek, robimy to zanim założymy lewą kapę silnika (wstępne dokręcanie, wciskanie sprzęgła na stożek wału) ponieważ samo dokręcenie sprzęgła z założoną już kapą może nie przenieść należytej siły dokręcenia co skutkować może obróceniem się sprzęgła na stożku wału tym samym niszcząc stożki, pamiętaj zawsze o wstępnym dokręceniu, wciśnięciu sprzęgła na wał bez lewej kapy silnika, drugim dobrym wyjściem jest podgrzanie talerza sprzęgła (stożka talerza) np palnikiem gazowym, opalarką itp zanim włożymy sprzęgło na stożek wału, a najpewniejszym wyjściem jest wykonanie obu tych rozwiązań jednocześnie, gwarantuję że zapomnisz o tym co to jest zniszczony stożek talerza sprzęgła i wału. Jak wy zamontowaliście te sprzęgło nie wiem, ale jeśli tylko włożyliście je na stożek, następnie założyliście kapę z łożyskiem podtrzymującym wał może okazać się niewystarczające by tak ciężkie sprzęgło należycie było zamocowane na tak cienkim stożku wału. Wiem że za dużo piszę, ale staram się pomóc, pozdrawiam Józek.
Część Józek cieszę się że napisałeś ten długi komentarze w którym jest dużo wartościowych informacji, nie nie nagrywam tylko dla lajków zawszę staram się coś pozytywnego przekazać i pokazać co i jak się powinno zrobić w tym przypadku pokazałem tyle ile mogłem i tyle ile Tomek mi pozwolił nie chcę i nie będę robił niczego za jego plecami ma wiedzę w tym temacie a ja pokazałem tyle ile mogłem wiem że każdy chciałby zobaczyć jak to się robi od samego początku do końca jestem w kontakcie z Tomkiem i jeśli będzie z jego strony zielone światło to chciałbym zrobić takie materiały jak demontaż silnika np: MZ ETZ 250 od a do Zet a później montaż lecz muszę mieć zgodę od Tomka na dzień pokazałem tyle ile było w materiale każdy ma jakieś swoje techniki i sposoby na montaż danych podzespołów w silniku i może niechętnie to zbyt duże słowo lecz komentarze z prośbami oto aby zrobić taki materiał skłonią go do tego abyśmy razem zrobili taki materiał pozdrawiam serdecznie Mateusz.
Dzięki za obszerny opis i podzielenie się życiową wiedzą. Ja także serwisuję sam swoją ETZ 250, przy pomocy taty, z pokorą , używając dokumentacji technicznej. I na razie jakoś idzie, jeździ 🙂Robiliśmy sprzęgło, zaczęło się ślizgać, stożek na wale delikatnie dotarty pastą nowym stożkiem Duells ( bardzo dobrze wykonany ), ściągacz i ponowny montaż z tym, że dokręcaliśmy sprzęgło najpierw używając starego, zużytego dużego koła talerzowego jako dystansu ( może być dopasowana tuleja np. 15-20 mm grubości ) i moment 90-100 Nm a potem dopiero nakrętkę pod obrotomierz. I "siedzi" trzyma. O ile się nie mylę, nie pamiętam dałem podkładkę dystansową 1.95 lub 2.00 mm. Stosowane były 1.9, 1.95 , lub 2.0 mm. Stożek nowy Duells, reszta oryginały, w tym zabierak i koło talerzowe w bardzo dobrym stanie, z ładnymi zębami, bez luzu na nitach zabieraka. Ale te produkcji MZA Suhl podobno są bardzo dobre. Niestety coś za coś - zniknął ten piękny dźwięk łiiii przy ruszaniu 😀
@@renaultmotrio W mojej MZ jest zamontowany wał duelss czas pokaże jak to wszystko długo pochodzi pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
@@mateuszratajczak6107 Ja z Duells-a mam uważam bardzo dobrej jakości tłumik ( wnętrze odzwierciedla oryginał , wysokiej jakości chrom ), wspomniany stożek sprzęgła oraz ... gaźnik za 260 zł.. 😁 Muszę spróbować zregenerować mojego oryginalnego BVF 30N2-5. U Ciebie widziałem siedzi doskonały Mikuni - Made in Japan 👌👍 Pozdrawiam Marcin z Janowca Wlkp
Pozdrawiam niech służy 😊
Dzięki za wspomnienie o mnie w poprzednim filmie. Była to Danuvia DMV tzw. mała Pannonia. Podziwiam za dopracowywanie MZ. Kwestie które poruszasz są bardzo ważne. Z pewnością zabiegi które wykonujesz wydłużą bezawaryjną eksploatację. Wiem że w mojej MZ tego zabrało co skutkowało brakiem chęci dalszego jej posiadania. Ówczesny brak wiedzy i możliwości był tego przyczyną. Cieszę się że znalazłeś w końcu osobę która "zjadła zęby" w temacie. Pomimo braku moich chęci na posiadanie tego typu motocykli z zaciekawieniem oglądam Twoje filmy. Mozna dzięki nim uzupełnić Swoją wiedzę. Z ciekawości zapytam... Czy masz problemy z przechylaniem się silnika na stronę napędu? W mojej MZ był to problem którego nie potrafiłem rozwiązać. Co roku wymiana łap mocujących silnik do ramy. Może nie zwracałem uwagi na jakiś istotny szczegół. Pozdrawiam
@@AdrianRej-l3l Hej Adrian musimy zrobić razem jakiś materiał. Nie nie mam problemów z wychwalaniem się silnika pozdrawiam serdecznie Mateusz....
Kiedyś chłopak robił fajne filmy, szczególnie jak sam naprawiał i uczył się na błędach,teraz niestety jeździ po mechanikach którzy normalne że mają swoje tajemnice i nimi niechętnie się dzielalą, cały film wygląda tak że jest awaria i awaria usunięta, dziękuję nie oglądam.
Piękna ETZ 😍 super teraz pracuje, moje marzenie. Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na kolejne filmy z 250tka 😉 gratuluję naprawde. Kuba (Zieleń kujawsko pomorskie)🤝
Pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
Witam mam pytanie z innej beczki, czym malowaleś pokrywy silnika, czy jest to poprostu goły metal zabezpieczony czymś przed utlenianiem?
@@radekstacholec7183 Pokrzywy malował poprzedni właściciel są ładnie pomalowane sądzę że byly szlifowane przed malowaniem bo wygląda to dobrze i jest gładka powierzchnia pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
Bardzo możliwe że pokrywy silnika malowane były farbą do felg samochodowych, "alusów" itp
Pozdrawiam ze Świętokrzyskiego
Pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
Ladnie chodzi chociaż delikatne bociany jeszcze słychać. Właśnie to rożni mz od reszty wyrobów z prlu ze tam młotek i przecinak to za mało, trzeba mieć wiedze jak to wszystko ma być, szczególnie sprzęgło. Sam miałem przeboje z tym stożkiem i zdumiony bylem ze jak jest wszystko ok to 90 nm wystarczy i nic nie spada nawet przy 300 gdzie u mnie już podjechany delikatnie jest.
Muj wujek to muwił ze jazda jest anielska tylko robota pszy tym diabelska😊
ale laleczka się robi z tej MZ ;)
@@venzer1018 Staram się aby tak chodziła jak wygląda lecz nie jest to takie łatwe tanie i proste jak mogło by się wydawać pozdrawiam serdecznie Mateusz !
Skladam dla siebie 250tke od podstaw.Krosno podkarpackie
Pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
@mateuszratajczak610Zrobilem renowacje dobrych kilka lat temu 250tki ale niestety niepptrzebnie sprzedalem.Fajnie ze robisz krok po kroku wszelkie usterki i etka wyglada i pracuje coraz lepiej.
Witaj! lubelskie
Pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
Szkoda kasy bylo pchac w tą mz ze wzgedu oryginalności
daj namiar na majstra
W opisie filmu pozdrawiam serdecznie Mateusz