Ja mam swoje lata, jako 8-letni dzieciak oglądałem MŚ w 82 roku, to był mój pierwszy turniej jaki pamiętam. Widziałem więc jak ta kadra się sypała chociaż wydawało się że po Meksyku jest materiał żeby zrobić dobrą drużynę, trochę doświadczonych zawodników, trochę młodych, niektórzy mieli doświadczenie z MŚ 86. Ciężko powiedzieć co nie pykło, zaliczyliśmy totalny zjazd. Takie mecze jak 0-0 z Cyprem czy 1-0 z San Marino po ręce Furtoka to klasyki naszych wpadek.A teraz? Beton kruszy się młotem udarowym. Liczyłem że prezesem zostanie Koźmiński który jest obyty w świecie, liczyłem że sygnałem zmian w PZPN mogą być Wojtala czy Michalski a oni dali głos na diskopolowca który trudni się głównie utrzymaniem grupy imprezowej. Ostatnie eliminacje pokazały że ciężko liczyć na poprawę. Jeśli jakimś cudem przejdziemy baraże(w co nie wierzę) to będzie trochę pudrowanie trupa.
Pamiętasz mecze które oglądałeś jako 8 latek? Szacun... ale Ci nie wierzę bo ja pierwszy turniej w którym wiedziałem gdzie się odbywa, gdzie kibicowałem Brazylii a odkryłem Chorwację i poza kilkoma wynikami nie kojarzę prawie nic z przebiegu tych meczy... to Francja 98 a ja miałem wtedy 12 lat. Więc jakim cudem pamiętasz coś co widziałeś raz w życiu ponad ćwierć wieku temu? Acha i te Twoje fajnopolactwo "liczyłem na obytego w świecie a nie diskopolowca" jest żałosne. PZPN to całość gdyby nie Euro 2016 to jakie sukcesy po "światowym i obytym" Bońku by nam zostały? Mogę za Muńkiem Staszczykiem powtórzyć: tu nie będzie rewolucji, a zmiany muszą być systemowe nie personalne.
@@miszczuniu86z pamięcią bywa różnie i na różne sposoby może być wybiórcza, ja na przykład bez przerwy mylę imiona dopiero poznanych osób a jednocześnie pamiętam rzeczy jako 3-4 latek i wszystkie turnieje piłkarskie począwszy od Euro 96 które oglądałem jako 13 latek a z MŚ 98 mogę przytoczyć grupy i wyniki i podobnie z Ligą Mistrzów w moim przypadku lata 1995-2000 to okres kiedy zacząłem oglądać piłkę i po prostu wtedy towarzyszące emocje stwarzały bardzo silne wspomnienia a od kilku lat piłki praktycznie nie oglądam i mam kłopoty żeby wymienić zwycięzców Ligi Mistrzów a jedynie MŚ i Euro śledzę jako tako. W podsumowaniu jest możliwym pamiętać wiele jako ośmiolatek jednak zawsze nasze wspomnienia ulegają zmianom na przestrzeni czasu i zmianie własnej perspektywy.
Nic się nie zmieni bo sam PZPN nie chce się zmienić. Tam piłka jest tylko w nazwie, jest przykrywką do robienia biznesów i obejmowania dobrze płatnych stanowisk. Ktoś( nie pamiętam już kto, chyba Boniek) nazwał działaczy związku, BETONEM. Beton jest nie do ruszenia, potrzebny byłby młot do jego skruszenia lecz tego młota nie ma. Nikt nie chce się wychylać, w końcu chodzi o pieniądze, a sport? Mało ważny, nieważne są także wyniki, wszak kibic czy zadowolony czy nie i tak z kadrą na dobre i złe. Osobiście nie widzę szans na poprawę w polskiej piłce, jesteśmy średniakami bez ambicji i takimi pozostaniemy. Myślę że największy sukces kadry jaki dane mi było przeżyć to srebro w Barcelonie. Miałem wówczas 9 lat i drugiego takiego sukcesu raczej nie dożyję.
...i dlatego od 12 lat nie oglądam meczy piłki, bo szkoda na to nerw i czasu - to już bardziej wolę popatrzeć na polską siatkówkę, tam przynajmniej coś się dzieje i warto na to popatrzeć..
Polską piłkę niszczą trzy rzeczy: 1. Brak limitu obcokrajowców w Ekstraklasie. Kluby ściągają podstarzałych piłkarzy lub w miarę młody szrot z zagranicy. Obcokrajowcy zajmują miejsce młodym polskim talentom, które grzęzną gdzieś w rezerwach. Jeśli sami nie zadbamy o rozwój polskich zawodników, to kto ma o to zadbać ? Obcokrajowcy w Ekstraklasie - jak najbardziej, ale z limitem. 2. Patrzenie na rozwój młodzieży, tylko poprzez wynik, co prowadzi do tego że turniej drużyn młodzieżowych wygrywa drużyna, która wybija piłki po rogach i stawia autobus przed bramką. Tymczasem futbol młodzieżowy to nauka taktyki i doskonalenie umiejętności pod presją przeciwnika, kosztem wyniku. Zauważcie że topowe reprezenracje, niekoniecznie mają najbardziej utyuowane drużyny U-21 i U-16 itd. 3. Brak budowy dobrego zaplecza szkoleniowego pod względem kadrowym. Jaramy się kto będzie trenerem pierwszej drużyny, a kiedy został ściągnięty dobry zagraniczny szkoleniowiec do kadry młodzieżowej czy to reprezentacyjnej czy klubowej ? Bo chyba ta funkcja jest traktowana po macoszemu, a to właśnie tutaj jest fundament, na którym można budować.
Nie ma nic złego w brani podstarzałych piłkarzy póki coś grają. Ja już jak miałem 15 lat to mi mówili, że za stary jestem aby grać w klubie na treningach klubowych czy to (parę lat później) w sparningach z kadrą reprezentacji była dymana przeze mnie z pozycji bramkarza. Pomimo takiej dominacji ani żaden klub ani reprezentacji nie dzwoni...
Zgadzam się ale to jest tylko pokłosie tego co naprawdę jest nie tak, mianowicie chore jest całe środowisko, które jest hermetyczne i zapatrzone w przeszłość jakby oglądali Cassablance albo Przeminęło z Wiatrem...
W polskiej piłce zgnilizna idzie od góry. Tam od PRL zrobiła się betonowa sitwa, żadne wybory nic tam nie zmienią bo oni nie wyjdą z opłacalnego dla nich układu. Wybór np takiego Bońka był zagrywką typowo pod PR. Może moja opinia jest kontrowersyjna ale te struktury powinny być zniszczone i odbudowane od nowa nawet pod przymusem państwowym. Niestety jest to nierealne bo polski związek podlega pod UEFA a tam też niezłe wałki robią
hahahaha jeszcze tego brakowało żeby politycy zabrali się za polską piłkę. Nie dość, że UEFA za coś takiego by nas wykluczyła ze swoich struktur na 50 lat, to jeszcze rządzący by poupychali na stanowiskach w PZPN takich politycznych klakierów, że byś pewnie sam szybko zatęsknił za Latą i Kuleszą.
@@dam1an273 no przecież piszę że to nierealne z powodu podległości pod UEFA. Jakby ministerstwo sportu to zlikwidowało i zbudowało od nowa to i tak by wyszło na plus bo gorzej być nie może. Ministra sportu możesz zmienić lub on może wyznaczyć ludzi bardziej odpowiednich do wykonania zadania a tych dziadów z pzpn nie wymienisz
Akurat chyba pierwszy razy słysze żeby powielał ktoś zdanie Gmocha że jego kadra była gorsza. Słabszy materiał, to miał Piechniczek. Gmoch miał lepszy skład. Lubański doszedł.Pojawili się Nawałka i Boniek. No, ale jak się Gorgonia sadza na ławce z Argentyną, a na środek daje Kasperczaka, świetnego pomocnika, ale nie stopera, no i ten Lubański ciągle na ławce, to są takie efekty.
A kto wie jaki wtedy byłby wynik gdyby grali na suchym boisku zamiast na tej nasiąkniętej brei, bo byli wtedy na fali, o obecnej reprezentacji nie zamierzam mówić, po co się denerwować.
Bardzo dobry materiał, choć zabrakło mi krótkiego wyjaśnienia "Afery na lotnisku" z trenerem Kuleszą, nie ma też nic na temat wicemistrzostwa olimpijskiego w 1992 pod wodzą trenera Wójcika!
Gdyby Górskiemu pozwolono prowadzić kadrę do 1978 to mielibyśmy na koncie tytuł mistrza świata. Bo to właśnie w 1978 mieliśmy najmocniejszy skład tylko ze Gmoch nie miał tej charyzmy co Górski i nie zapobiegł podzialom i konfliktom w drużynie i jeszcze praktycznie co mecz mieszał w składzie. Słabszy materiał miał Piechniczek w 1982 i wtedy 3 miejsce to bylo maksimum tego co mógł osiągnąć . Zjazd w dół zaczał się własnie po mś. W 1982 gdy zaczela się zmiana pokoleniowa. Jeszcze udało się awansować do Meksyku ale to juz był zmierzch potęgi,juz wtedy piłkarski świat odjechał nam mocno do przodu co pokazali Anglicy i Brazylijczycy. Była nadzieja po igrzyskach w Barcelonie ale to juz bylo inne pokolenie i zamiast isc za ciosem to im sodówa za mocno uderzyla. Oczywiście dodać do tego trzeba układy,układziki no i teraz drżymy ze strachu przed takimi zespolami jak Estonia czy Mołdawia
Sekret reprezentacji Gorskiego polegal na tym, ze od 1960- 1966 rouku, na kazdym prawie podworku, czy tez ulicy byla druzyna pilkarska i co roku rozgrywaly sie mistrzostwa. To byl narybek dla mlodzikow i juniorow. Konkurrencja byla ostra stad pozniejszw sukcesy. Liga tez byla mocna, to i kadra byla mocna.
Dużo zmian, które nie działają pozytywnie jeżeli chodzi o zgranie poszczególnych formacji, najwięcej w obronie. Brakuje zrozumienia w grze, charakteru, osobowości, techniki, podań celnych, przyjęcia piłki. Chaos na boisku, organizacyjnie też 😀 Polska w grze Fifa jest silniejsza niż w realu 😀
Miałem 14 lat. W 1978 jak większość Polaków 5-6 miejsce w Argentynie (ex equo z RFN) było klęską. Jechaliśmy tam po mistrza! I komu to przeszkadzało???
Technike robi sie przez 10 lat. Zaczynac najpozniej od 6-go roku zycia. Piec treningow w tygodniu plus mecz. Zabawa z pilka, slabsza noga nie moze byc slabsza, tenis pilkarski. Dlatego Hiszpanie, Brazylijczycy maja swietnie wyszkolonych technicznie pilkarzy. Trzeba grac z innymi na wysokim poziomie. W Anglii moga tylko grac w lidze tylko reprezentanci innych krajow. Z Polski mlode talenty szybko uciekaja, a na zachodzie jest wielka konkurencja. Polacy nie graja -na przyklad Kiwior rzadko gral w Arsenalu i byl na Euro chyba najslabszym polskim zawodnikiem. Trzeba wybierac klub, gdzie sie bedzie jednym z najlepszych, a nie lawe caly czas grzac.
Bardzo wartościowy materiał. Od siebie dodałbym też mundial w katarze który według zarządu PZPN też był "wielkim sukcesem" ze względu na wyjście z grupy.
PZPN to jest główny problem!!!! Tam od lat komuna trzyma się mocno. Bońka wybrali, bo to gwiazda świecąca ponad miarę i chciał się pokazać (jego ego to "sky is the limit") i w tym czasie coś drgnęło bo siedzi na zachodzie więc wprowadził standardy, a że dryg do interesu ma to i finanse się zgadzają, ale nie zrobił nic żeby doły wyczyścić z baronów z przed jego panowania. Zaraz po jego odejściu wróciła stara gwardia i mamy powrót do przeszłości ... taki szybki przykład - wszystkim się wydawało że oczywistym kandydatem na nowego selekcjonera jest Papszun ale kto go zna w otoczeniu prezesa ... jak zwykle życzę najlepszego trenerowi kadry i samych sukcesów ale ryba psuje się od głowy!!!
Bardzo fajny film widać że dużo czasu poświęcasz. A może nagrał byś film odnośnie historii Wisły Sandomierz? Jej historia jest dosyć ciekawa a napewno warta omówienia. Pozdrawiam.
Burdel w Pzpn to jedno, a drugie że może po prostu nie mamy tak dobrych piłkarzy żeby coś osiągnąć. A nawet kiedy ich mamy (od groma teraz gra w dobrych zagranicznych klubach) - to nie potrafią grać ze sobą. Być może też i nasze oczekiwania są zbyt wybujałe. Bierzmy przykład z piłki ręcznej lub siatkówki - nie ma aż tak społecznego ,,nacisku" na sukces - a tymczasem sukcesy wtedy sam przychodzą 😊.
My nigdy nie byliśmy potęgą od tego zacznijmy, nazywanie tego potęgą to lekko mówiąc "propaganda sukcesu" jak za Gierka. Kiedy niby byliśmy potęgą ? Bo to że byliśmy w czołówce światowych drużyn przez chwilę można się zgodzić, ale potęgą ? Chyba komuś sufit na głowę spadł.
W latach 70-80 piłka nożna była trochę trywialnym i prymitywnym sportem. Jestem z rocznika 89'. Oglądałem kiedyś chyba na Polsacie archiwalne mecze "Orłów Górskiego". Z całym szacunkiem do osiągnięć ale ten sport w niczym nie przypominał dzisiejszej piłki. Taka dzisiejsza np: Stał Mielec była by wtedy najlepszą drużyną świata. Był to toporny powolny sport. Nie było widać wielkich różnic między blokiem wschodnimi a zachodem, różnice finansowe i całe szeroko rozumiane zaplecze nie odgrywały takiej roli jak dzisiaj. To w latach 90' gdy piłka weszła w nową erę: taktyki,przygotowań fizycznych,wszystkich możliwych statystyk i sztabu ludzi do analiz nasz biedny i pokiereszowany zmianami ustrojowymi kraj zaczął odstawać od czołówki. Współczesną piłkę robi się pieniędzmi i inwestycjami które zwracają się po wielu latach czasami pokoleniu. Dodatkowo ta złota generacja pochodziła z wyżu demograficznego lat powojennych,było w kim wybierać a wszyscy niemal chłopcy od małego grali na podwórkach/polach czy LKS'ach w piłkę.
nic dodać nic ująć, Cała tajmenica upadku polskiej piłki opisana w kilku zdaniach. Kiedy weszły pieniądze różnice zaczeły się zwiększac i my juz tego poziomu nie dogonimy. Dory przykład też to siatkówka, tam na powąznie gra 10 reprezentacji na świecie i tam nam idzie dobrze, bo jestesmy dużym krajem i stac sponsorów żeby wyożyć te kilka milionów złotych rocznie żeby kadra czy kluby już były topowe na świecie, a z takimi budżetami jak siatkarze, piłkarze to mogliby w klubach zagrać w 1 lidze, ewentualnie walczyć o utrzymanie w ekstraklasie a oni zdobywaja seryjnie ligę mistrzów..
@@kamil9848 dzięki, piłka kobieca też jest dobrym przykładem jaką rolę odgrywają pieniądze. Od kiedy USA "odkryło" piłkę nożną zaczęły głównie jednak pieniędzmi prywatnymi inwestować w piłkę. W męskiej to tak dobrze nie zadziałało (ale udziały w MŚ są i wyszli raz z grupy) za to piłkę kobiecą zdominowali. Nigdzie na świecie piłka kobieca nie jest dobrze finansowana, więc te kilkaset mln dolarów jakie w USA zainwestowano sprawiło, że reprezentacja USA w ciągu kilkunastu lat stała się żeńskim odpowiednikiem Brazylii z lat 90'
Zobacz sobie bramki Szarmacha i Deyny z Włochami. Czy Szarmacha z Peru. Kto dzisiaj w Polsce poza Lewandowskim moze tak potrafi strzelić. Choć przyznaje fizycznie piłka pos,la do przodu.
No, ale nikt nie neguje tego że tamta piła była słabsza. Ta z poczatków dwudziestego pierwszego wieku, nawet sprzed dekady była gorsza. Tyle, że byli w swoich czasach topowi. Pele także nie ma szans z Messim. Różnice nie były aż takie w latach 9O, ale kadra była bez sukcesów. Mówię o głównej kadrze. Dzisiaj południowy styl Brazyli już nawet odstaję. Zawodnicy z tamtych lat nie mieli tak wyszukanych treningów, infrastruktury na tak wysokim poziomie. To jest oczywiście gdybanie. Za dwadzieścia lat i Messi może być uważany za słabeusza. W swoim czasach byli topowymi zawodnikami, osiągnęli szczyt ówczesnych możliwości, dlatego są tak cenieni.
@@kamil9848 No jakoś Chorwacja daję radę. Do niedawna kluby ukraińskie, czeskie czy rosyjskie także. Polski futbol reprezentacyjny poza paroma zrywami jest prawie na dnie. Klubowy? To już nawet w ostatnich dekadach BATE i Łudogorec mogą się poszczycić większą ilością udziałów w LM, niż polskie kluby.
Zaczyna się od polityki. Polskim piłkarzom musi opłacać się grać w Polsce. Z tego weźmie się silna liga oparta o polską szkołę trenowania młodzieży aż do szczytu, czyli Ekstraklasy, a nie Premier League, La Liga, czy Bundesliga. Jak już będzie solidna kadra polskich piłkarzy wytrenowanych i grających w Polsce, będzie można budować kadrę narodową na wspólnym porozumieniu nawet jeśli niektórzy zawodnicy grają w zagranicznych klubach. Sukces Górskiego wziął się z jego talentu, ale głównie z sukcesów Górnika Zabrze i Legii Warszawa na arenie europejskiej, bo Legia miała pieniądze wojskowe, a Górnik węglowe. Gorski miał z czego wybierać -- silne kluby, bo pojawiła się też Arka, Stal Mielec i Widzew (Szarmach, Lato, Boniek). Gierek też sypnął forsą w kadrę dla celów propagandowych i z silną bazą klubową Polska weszła ne scenę światową. Tylko silna Ekstraklasa odrodzi polską piłkę.
Nie będziemy mieć sukcesów w piłce dopóki nie będziemy mieć profesjonalnych odpowiedzialnych za swoje czyny działaczy. Nikt w PZPN nie odpowiedział finansowo ani karnie za Souse i skandaliczny kontrakt jaki z nim podpisano. Czesław Michniewicz w nagrodę za zrealizowanie postawionych przed nim zadań został odwołany po medialnej nagonce. Było to zachowanie skrajnie niepoważne i nieprofesjonalne.. a tak wyglądają skutki…
1. Miejsce złoto 2. Srebro 3. Brąz Że kiedyś się dostawało inaczej to nie znaczy, że każdy ma się spuszczać jakby to cokolwiek znaczyło, jakby każdy myślał że mamy 2 miejsce, a nie 3 miejsce
@@Footbreak Czyli byl to taki swoisty skrot myslowy jak rozumiem;) Wytknalem to, bo polowa youtuberow w temacie pilki nie znala pelnych zasad eliminacji i caly czas bredzili cos o AWANSIE do barazy poprzez grupe. Ogolnie film jak najbardziej na plus, moze pokusisz sie o takiego typu podsumowanie kiedys tylko w dluzszym wymiarze czasowym i nie tylko o polskiej reprezentacji. Fajnie by bylo:) Po 2 powodzenia z ta Warta, obyscie nie spadli, bo szkoda by bylo. Ps. To ja ten od sportwashingu co sie czepial kiedys tez, moze panietasz:p pozdro
Ja to czekam, aż jakiś kanał o tematyce piłkarskie, opowie historie o Bartłomieju Pawłowskim, który urodził się Mieście Tkaczy (Zgierz) i był wychowankiem ŁKSu Łódź, którego go olał i trafił do Promiena Opalenica, gdzie potem zaczął profesjonalną karierę w różnych klubach i trafił do Widzewa, gdzie został miło przyjęty mimo bycia wychowankiem ŁKSu. Łącznie w Widzewie był/jest 4 lata, a stał się wizytówką klubu, a jego charakter bardzo to podkreśla. Warto dodać, że dostał propozycje od Legii Warszawa ale ją olał XD
2016 rok to ewenement. Powinniśmy inwestować w inne sporty, w których mamy sukcesy - np. siatkówka, żużel. PZPN jest skażony, jak cały system - komuną.
Tutaj chyba nie do końca diagnoza jest właściwa, przede wszystkim gigantyczny wyż demograficzny po wojnie plus system szkolenia i ogromne fundusze które państwo wydawało na sport, dodatkowo to, że wszyscy zawodnicy grali w polskiej ekstraklasie i mogli się przygotowywać na bardzo długich zgrupowaniach kadry, to czego inne zachodnie reprezentację nie mogły sobie pozwolić. Sukces w 1982 był ponad potencjał ówczesnej Polski. Taki zaskakujący wyskok...
Jestem pod wrażeniem wnikliwej analizy o czasach których autor filmu nie może pamiętać więc musiał się solidnie przygotować. Brak szkolenia systemowego i wszechobecne leśne dziadki to podstawa braku sukcesów kadry.
Nic naszej piłki nie zatruło. Po prostu świat poszedł do przodu a nasi nie przestali chlać na zgrupowaniach i balować w najlepsze, gdy tylko nadarzyła się okazja. Świat postawił na profesjonalny trening dzieci i młodzieży a u nas nawet nie było boisk. Samemu można przeprowadzić ciekawy eksperyment. Wystarczy w google maps ustawić widok na satelitę, najechać na Danię i przybliżać obraz obierając sobie losowe miasteczko. Ilość trawiastych, pełnowymiarowych boisk w KAŻDEJ miejscowości poraża. Dobrze, że mamy chociaż orliki ale do wyników jeszcze dużo nam brakuje.
Myślę, że po prostu musi wymrzeć obecnie pokolenie PZPN, bo te wszystkie "legendy" sprzed kilkudziesięciu lat zrobiły sobie ze związku własny folwark i dojną krowę, a w swojej pyszności nigdy nie pozwolą, aby współczesna reprezentacja dorównała swoimi osiągnięciami tej z ich pokolenia, bo to mogłoby podważyć ich status wielkich gwiazd z przeszłości i monopol na autorytety w polskiej piłce.
Mowic ze nic nie osiagnelismy do dzis to troche slabo ze strony kibica bo jednak ostatanie lata sa okraszone w sukcesy, to ze mamy ambicje jako kibice na finał to juz bledy kibicow ale jednak ciagle jestesmy w wielkich turniejach, to czego nie osiagneli zaraz po milenium wielcy trenerzy a to co sie dzialo w latach '80 to jednak trzeba przyznac ze procz kilku panstw ktore graly dobra pilke i mozna vylo ich nazywac zawodowcami to jednak wiekszosc wynikow byla robiona na kelnerach ktorzy z pilka mieli malo wspolnego. Mamy ewidetnie za duze ego do naszych mozliwosci bo każdy patrzy na lewego, ziela bo graja w wielkich klubach ale nikt nie patrzy na to ze nasi rywale maja rownie dobrych zawodnikow grajacych w topowych zespolach. Niejestesmy afryka z francji by miec najlepszych zawodnikow, gramy srednia pilke gdzie awans na euro czy mundial to jest z jednej strony sukces ale z drugiej obowiazek ale na wiexej liczyc nie mozemy
Brak młodych talentów w Polsce. Trenerzy nic nie zmienią zagraniczni uciekil bo wiedzieli że nic z tą kadrą nie zdziałałają. Podejrzewam też jakiś konflikt miedzy zawodnikami co widać po tym że mentalnie ta drużyna nie istnieje.
Skonczylo sie gdy pewne nazwiska pokończyly karirery a nastepcy nie dowieżli. Laty , Szarmacha , Lubanskiego , Deyny , Gadochy , Gorgonia , Kasperczaka nie dalo sie ot tak zastapic. Byli wykatkowi.
@@krzysztofdamszel1911 > nie mogę się doczekać aż przegrają z Estonią > Nie mogę się doczekać aż przegrają z Walią > Nie mogę się doczekać aż wypadną z grupy > Nie mogę się doczekać aż odpadną z fazy pucharowej
Widać jak się zmieniły nastawienia i ambicje dawniej dla legendarnego Górskiego srebro na igrzyskach olimpijski było porażką ,dziś wyjście z grupy jest sukcesem.Smutne trochę
Być może po prostu to lata 70. i 80. były pewną anomalią, a teraz jesteśmy mniej lub bardziej tam, gdzie zwykle. Co nie znaczy, że nie może być lepiej.
Wówczas piłka nożna była zupełnie inną dyscypliną od współczesnej - to był prymitywny niemal sport, porównując to z dzisiejszym futbolem. Spójrzmy na przykładowe nagrania z piłki klubowej w Top5 lig świata - brutalność, niezorganizowanie i siła fizyczna to były główne atrybuty ówczesnej piłki. W takich warunkach dobrze wyszkolony, silny fizycznie piłkarz (z tym nigdy nie mieliśmy większych problemów w kraju) był złotym nabytkiem, którego ciężko zdyskredytować, wymieniając w składzie na kogoś takiego, jak dzisiejsi technicy stanowiący trzon piłki taktycznej.
@@JanuszMazanek-s8s dwa wyskoki na przestrzeni kilkudziesięciu lat to za mało, potegami są drużyny, które w każdej imprezie biją się o najwyższą stawkę typu Niemcy itp.
Polska w 1974 i 82 roku zdobyła nie brązowe, tylko srebrne medale. W latach 70tych i 80tych zwycięzcy Mundiali dostawali medale złote, wicemistrzowie - srebrne pozłacane, za trzecie miejsce przyznawano medale srebrne, a za czwarte - brązowe.
Problem jest taki, że byle jaki sukses osiągamy momentalnie popujemy jakbyśmy wygrali mistrzostwa- Obrona Dutka w lidze mistrzów. Pierwsze dostanie się na Euro, Fartowne dostanie się po ćwierć finałów w euro 2016, spuszczanie się jak Lewandowski jest wspaniały... Dużo jest przykładów popowanie balonika sukcesu.
Nagadałeś się człowieku i... Niczego ciekawego nie powiedziałeś. :-( Skrócona historia selekcjonerów i "osiągnięć" reprezentacji za ich rządów (?) to żadna analiza problemu! Clickbite, jakich wiele.
Choć bym bardzo chciał i życzył sobie i drużynie awansu to z Walią możemy mieć duży problem i możemy przegrać...ale może to spowoduje że na spokojnie ktoś będzie budował nową drużynę. Wydaje się że obecne problemy reprezentacji to po prostu brak zespołu...do tego brak walki. Nasi grają ale nie WALCZĄ. Coś jest nie tak z mentalem. Może psycholog by się przydał...
Moim zdaniem to o 80% krajów europejskich o tamtejszych reprezentacjach moznaby nakręcić taki sam film. Przez ostatnie 10 lat Francja, Anglia, Hiszpania, Portugalia i Belgia to jedyne reprezentacje które zawsze byly na topie. Oprócz tego czesto mocne byly rowniez Chorwacja, Niemcy, Włochy, Holandia, Szwecja. Moze jeszcze nieco lepsze od nas byly Walia i Szwajcaria. Reszta reprezentacji jest albo gorsza albo równa nam. Kazdy mial wzloty i upadki tak jak my teraz. Poprostu takie są realia tego sportu w dzisiejszych czasach.
Ja tam uważam że to banda kopaczy we fudbol(futbol). Witek do Mietka, do Zenka 90 opękać , uważać na kontuzję bo na zachodzie będziemy grzać ławę i jechać łoić hajs na zachodzie
@@JanuszMazanek-s8sgość ma rację. Zibi dostaje drugą żółtą kartkę w meczu z CCCP za głupi faul, przez co nie może grać w półfinale z Włochami. Przypadek? Może. Ale nie jest przypadkiem że zaraz po mistrzostwach przechodzi do Juve. Prawda jest taka że kontrakt podpisał już na mistrzostwach i jednym z warunków było żeby nie strzelił Włochom żadnej bramki. Dlatego wybrał jeszcze lepszą opcję. Dużo ludzi nie wie o relacjach w polskiej piłce w latach 80 tych. Mecze były regularnie kupowane i sprzedawane . Albo sędziowie brali kasę albo piłkarze. Legia będąc wojskowym klubem sportowym miała dobrowolny wybór piłkarzy z jakiegokolwiek klubu. Albo grasz u nas albo idziesz do wojska do najgorszej dziury. Dlatego Legi nikt nie lubił poza Warszawą.
w 74 nie zdobylśmy brązowego medalu a srebrny... to tylko niuans ale jednak film idzie w Polske za pierwsze miejsce medal złoty za drugie pozłacany za trzecie srebrny był na mś
Komunisci wybudowali stadiony w 60-tych latach to byly sukcesy. Kiedys za komuny jedyny sposob aby kraj sie pokazal to byl sport, dlatego byly suksecy. Po 1990 wszystko upardlo. Hokej umarl. Swiat odjechal. Po 1990 przyszla kasa i zrobila zawodowy swiat w ktorym Polacy sie nie odnalezli, bo to amatorzy troche. Za komuny mielismy pewnosci siebie. Teraz jestesmy pod butem Europe, dlatego mamy taki problem wygrac z Niemcami. Nam sie wydaje, ze to jakis bog jest.
PZPN wymyśliło sobie hasło "Z kadrą na dobre i złe" stadiony pełne kasy trochę wpadnie i karuzela się kreci a jak wywalcza awans to mają urlop za darmo.
Obecnym patałachom żaden, nawet najlepszy selekcjoner by nie pomógł, ani Jose Murinho, Alex Fergusson czy nawet sam Kazimierz Górski nic by nie zdziałali bo nasze GWIAZDECZKI MAJĄ FOCHY I MUCHY W NOSIE, poza tym w klubach więcej zarobią to po co wysilać się w reprezentacji. Nie ważne kto zostanie nowym selekcjonerem wynik będzie ten sam co zawsze czyli ŻADEN!!!!!
Najgorsze jest to gadanie o najlepszej generacji w historii, a w niej znajdują się gracze takich potęg jak: Southampton, Empoli, Cagliari, Hellas czy Antalyaspor i wobec tych niestety bardzo często przeciętnych piłkarzy mamy chore oczekiwania. Dodatkowo można się jeszcze zastanowić czy po tych wszystkich aferach i niejednokrotnie kiepskiej postawie piłkarzy to ich może być szkoda. Mi już dawno odebrano wiarę w tę reprezentację i szczerze mówiąc to coraz bardziej mam wywalone na to, co się tam dzieje, bo przerwa reprezentacyjna zaczęła być cierpieniem. Ja już doszedłem do momentu w którym bardziej identyfikuję się z Barceloną, a nie drużyną narodową mojego kraju.
Bo te kluby są lepsze niż były kiedy. Nigdy nie mieliśmy jedenastki Polski z najlepszych klubów świata na każdej pozycji ale to co jest teraz jest lepsze niż to co było 10 lat temu
Nikt nie mówi o najlepszej generacji w historii. Nie wiem gdzie to niby usłyszałeś. Jest niezła (co pokazuje regularna gra na wielkich turniejach), ale nie najlepsza. BTW bardzo bym chciał żebyśmy za te 10 czy 15 lat mieli podobne wyniki do tych jakie mamy teraz, bo uwierz mi - w Polskiej piłce bywało duuuużo gorzej.
Głupi tytuł - najpierw trzeba być potęgą, by ta potęga mogłą upaść, a my potęgą nigdy nie byliśmy. Ot, udało się parę dekad temu mieć dobry okres, ale nic poza tym.
Znaczy sie co upadlo? Gorskiego po srebrze na Olimpiadzie wywalili za brak wynikow czy Pan Piechniczek pije to ja nie wiem ale Pan Michniewicz to jest TYLKO POLSKI trener i te inne tyz. Jak sie Lewandowski ze Szczesnym zloza na dobrego miedzynarodowego trenera to sie nic nie stanie. PZDR.Grzesiek
Reprezentacją powinno się bezpośrednio zajmować ministerstwo sportu. Tak jest w wielu dyscyplinach i w wielu krajach zapewne, ludzie żyją i sobie chwalą
Synku poczytaj sobie więcej i poczytaj.Opowiadasz głupoty. Zaczęło się od sukcesów klubowych w pucharach. A nasza piłka z roku 1938 na mindiaku gdzie wygraliśmy z Brazylią 4 do zera nie zapominaj o piłce przed wojennej i po wojennej i o lidze jeśli kluby dobże grały w pucharach to reprezentacja dobże gra .
Ja mam swoje lata, jako 8-letni dzieciak oglądałem MŚ w 82 roku, to był mój pierwszy turniej jaki pamiętam. Widziałem więc jak ta kadra się sypała chociaż wydawało się że po Meksyku jest materiał żeby zrobić dobrą drużynę, trochę doświadczonych zawodników, trochę młodych, niektórzy mieli doświadczenie z MŚ 86. Ciężko powiedzieć co nie pykło, zaliczyliśmy totalny zjazd. Takie mecze jak 0-0 z Cyprem czy 1-0 z San Marino po ręce Furtoka to klasyki naszych wpadek.A teraz? Beton kruszy się młotem udarowym. Liczyłem że prezesem zostanie Koźmiński który jest obyty w świecie, liczyłem że sygnałem zmian w PZPN mogą być Wojtala czy Michalski a oni dali głos na diskopolowca który trudni się głównie utrzymaniem grupy imprezowej. Ostatnie eliminacje pokazały że ciężko liczyć na poprawę. Jeśli jakimś cudem przejdziemy baraże(w co nie wierzę) to będzie trochę pudrowanie trupa.
Słabo się zestarzało
@@magnoli9852 w ogóle się nie zestarzało, a Pan Probierz po prostu dał cień nadziei tylko tyle i aż tyle.
I to jest komentarz pisany przez czlwoieka ktory faktucznie widział naszych w nie jednej sytuacji i juz przestak sie łudzić😢
Pamiętasz mecze które oglądałeś jako 8 latek? Szacun... ale Ci nie wierzę bo ja pierwszy turniej w którym wiedziałem gdzie się odbywa, gdzie kibicowałem Brazylii a odkryłem Chorwację i poza kilkoma wynikami nie kojarzę prawie nic z przebiegu tych meczy... to Francja 98 a ja miałem wtedy 12 lat. Więc jakim cudem pamiętasz coś co widziałeś raz w życiu ponad ćwierć wieku temu? Acha i te Twoje fajnopolactwo "liczyłem na obytego w świecie a nie diskopolowca" jest żałosne. PZPN to całość gdyby nie Euro 2016 to jakie sukcesy po "światowym i obytym" Bońku by nam zostały? Mogę za Muńkiem Staszczykiem powtórzyć: tu nie będzie rewolucji, a zmiany muszą być systemowe nie personalne.
@@miszczuniu86z pamięcią bywa różnie i na różne sposoby może być wybiórcza, ja na przykład bez przerwy mylę imiona dopiero poznanych osób a jednocześnie pamiętam rzeczy jako 3-4 latek i wszystkie turnieje piłkarskie począwszy od Euro 96 które oglądałem jako 13 latek a z MŚ 98 mogę przytoczyć grupy i wyniki i podobnie z Ligą Mistrzów w moim przypadku lata 1995-2000 to okres kiedy zacząłem oglądać piłkę i po prostu wtedy towarzyszące emocje stwarzały bardzo silne wspomnienia a od kilku lat piłki praktycznie nie oglądam i mam kłopoty żeby wymienić zwycięzców Ligi Mistrzów a jedynie MŚ i Euro śledzę jako tako. W podsumowaniu jest możliwym pamiętać wiele jako ośmiolatek jednak zawsze nasze wspomnienia ulegają zmianom na przestrzeni czasu i zmianie własnej perspektywy.
Nic się nie zmieni bo sam PZPN nie chce się zmienić. Tam piłka jest tylko w nazwie, jest przykrywką do robienia biznesów i obejmowania dobrze płatnych stanowisk. Ktoś( nie pamiętam już kto, chyba Boniek) nazwał działaczy związku, BETONEM. Beton jest nie do ruszenia, potrzebny byłby młot do jego skruszenia lecz tego młota nie ma. Nikt nie chce się wychylać, w końcu chodzi o pieniądze, a sport? Mało ważny, nieważne są także wyniki, wszak kibic czy zadowolony czy nie i tak z kadrą na dobre i złe. Osobiście nie widzę szans na poprawę w polskiej piłce, jesteśmy średniakami bez ambicji i takimi pozostaniemy. Myślę że największy sukces kadry jaki dane mi było przeżyć to srebro w Barcelonie. Miałem wówczas 9 lat i drugiego takiego sukcesu raczej nie dożyję.
...i dlatego od 12 lat nie oglądam meczy piłki, bo szkoda na to nerw i czasu - to już bardziej wolę popatrzeć na polską siatkówkę, tam przynajmniej coś się dzieje i warto na to popatrzeć..
Polską piłkę niszczą trzy rzeczy:
1. Brak limitu obcokrajowców w Ekstraklasie. Kluby ściągają podstarzałych piłkarzy lub w miarę młody szrot z zagranicy. Obcokrajowcy zajmują miejsce młodym polskim talentom, które grzęzną gdzieś w rezerwach. Jeśli sami nie zadbamy o rozwój polskich zawodników, to kto ma o to zadbać ? Obcokrajowcy w Ekstraklasie - jak najbardziej, ale z limitem.
2. Patrzenie na rozwój młodzieży, tylko poprzez wynik, co prowadzi do tego że turniej drużyn młodzieżowych wygrywa drużyna, która wybija piłki po rogach i stawia autobus przed bramką. Tymczasem futbol młodzieżowy to nauka taktyki i doskonalenie umiejętności pod presją przeciwnika, kosztem wyniku. Zauważcie że topowe reprezenracje, niekoniecznie mają najbardziej utyuowane drużyny U-21 i U-16 itd.
3. Brak budowy dobrego zaplecza szkoleniowego pod względem kadrowym. Jaramy się kto będzie trenerem pierwszej drużyny, a kiedy został ściągnięty dobry zagraniczny szkoleniowiec do kadry młodzieżowej czy to reprezentacyjnej czy klubowej ? Bo chyba ta funkcja jest traktowana po macoszemu, a to właśnie tutaj jest fundament, na którym można budować.
Nie ma nic złego w brani podstarzałych piłkarzy póki coś grają. Ja już jak miałem 15 lat to mi mówili, że za stary jestem aby grać w klubie na treningach klubowych czy to (parę lat później) w sparningach z kadrą reprezentacji była dymana przeze mnie z pozycji bramkarza. Pomimo takiej dominacji ani żaden klub ani reprezentacji nie dzwoni...
Racja we wszystkich trzech punktach.
Ps: szkoda że pozbyli się regulaminu o młodzieżowcu.
Ad 1. Tylko przez Unię wszyscy piłkarze z Unii są traktowani jak Polacy ;)
Zgadzam się ale to jest tylko pokłosie tego co naprawdę jest nie tak, mianowicie chore jest całe środowisko, które jest hermetyczne i zapatrzone w przeszłość jakby oglądali Cassablance albo Przeminęło z Wiatrem...
Film bardzo na czasie bo w końcu dzisiaj mecz barażowy, więc obowiązkowo przed telewizorem. Pozdrawiam :)
Mam to szczęście że pamiętam 82 rok....i wszystkie mecze Polaków..chyba długo jeszcze będziemy czekać na takie sukcesy
Raczej się nie odczekamy bo PZPN ma pieniędzy i im pasuje taki układ, że się nie przesilają, a kasa wpada za nic.
W polskiej piłce zgnilizna idzie od góry. Tam od PRL zrobiła się betonowa sitwa, żadne wybory nic tam nie zmienią bo oni nie wyjdą z opłacalnego dla nich układu. Wybór np takiego Bońka był zagrywką typowo pod PR. Może moja opinia jest kontrowersyjna ale te struktury powinny być zniszczone i odbudowane od nowa nawet pod przymusem państwowym. Niestety jest to nierealne bo polski związek podlega pod UEFA a tam też niezłe wałki robią
xDDDDDDDDDDDD
hahahaha jeszcze tego brakowało żeby politycy zabrali się za polską piłkę. Nie dość, że UEFA za coś takiego by nas wykluczyła ze swoich struktur na 50 lat, to jeszcze rządzący by poupychali na stanowiskach w PZPN takich politycznych klakierów, że byś pewnie sam szybko zatęsknił za Latą i Kuleszą.
Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Zagłosowałbym na polityka, który chce rozwiązać kadrę 🙂
@@dam1an273 no przecież piszę że to nierealne z powodu podległości pod UEFA. Jakby ministerstwo sportu to zlikwidowało i zbudowało od nowa to i tak by wyszło na plus bo gorzej być nie może. Ministra sportu możesz zmienić lub on może wyznaczyć ludzi bardziej odpowiednich do wykonania zadania a tych dziadów z pzpn nie wymienisz
@@bartoszdera8308Wszystko co państwowe jest ch...e To dopiero byłby festiwal grabieży i łapówkarstwa
Akurat chyba pierwszy razy słysze żeby powielał ktoś zdanie Gmocha że jego kadra była gorsza. Słabszy materiał, to miał Piechniczek. Gmoch miał lepszy skład. Lubański doszedł.Pojawili się Nawałka i Boniek. No, ale jak się Gorgonia sadza na ławce z Argentyną, a na środek daje Kasperczaka, świetnego pomocnika, ale nie stopera, no i ten Lubański ciągle na ławce, to są takie efekty.
W RFN zajęliśmy trzecie miejsce, ale jesteśmy srebrnymi medalistami tego turnieju. Taka ciekawostka. Za drugie miejsce byly medale pozłacane.
Ale 3. Miejsce to raczej brąz, nie dodawaj że srebrne jakbyśmy zajęli 2 miejsce, personifikujesz pojęcia
@@__RTXw tamtych czasach było właśnie tak jak napisał kolega wyżej czyli:
1miejsce-złoty medal
2miejsce-pozłacany
3miejsce-srebrny
4miejsce -brązowy
A kto wie jaki wtedy byłby wynik gdyby grali na suchym boisku zamiast na tej nasiąkniętej brei, bo byli wtedy na fali, o obecnej reprezentacji nie zamierzam mówić, po co się denerwować.
@@LukasSCHNELL-gb2bfa Niemcy to mieli sucho? ;-)
@@marjones2728niemcy grali inna piłkę. W naszej, no owe czasy nowoczesnej pilce woda strasznie przeszkodziła
Bardzo dobry materiał, choć zabrakło mi krótkiego wyjaśnienia "Afery na lotnisku" z trenerem Kuleszą, nie ma też nic na temat wicemistrzostwa olimpijskiego w 1992 pod wodzą trenera Wójcika!
Wystarczy spojrzeć na obecnego prezesa związku i wszystko wiadomo… smutne to…
Gdyby Górskiemu pozwolono prowadzić kadrę do 1978 to mielibyśmy na koncie tytuł mistrza świata. Bo to właśnie w 1978 mieliśmy najmocniejszy skład tylko ze Gmoch nie miał tej charyzmy co Górski i nie zapobiegł podzialom i konfliktom w drużynie i jeszcze praktycznie co mecz mieszał w składzie. Słabszy materiał miał Piechniczek w 1982 i wtedy 3 miejsce to bylo maksimum tego co mógł osiągnąć . Zjazd w dół zaczał się własnie po mś. W 1982 gdy zaczela się zmiana pokoleniowa. Jeszcze udało się awansować do Meksyku ale to juz był zmierzch potęgi,juz wtedy piłkarski świat odjechał nam mocno do przodu co pokazali Anglicy i Brazylijczycy. Była nadzieja po igrzyskach w Barcelonie ale to juz bylo inne pokolenie i zamiast isc za ciosem to im sodówa za mocno uderzyla. Oczywiście dodać do tego trzeba układy,układziki no i teraz drżymy ze strachu przed takimi zespolami jak Estonia czy Mołdawia
Dokładnie. Gmoch to była porażka jako trener reprezentacji Polski.
Sekret reprezentacji Gorskiego polegal na tym, ze od 1960- 1966 rouku, na kazdym prawie podworku, czy tez ulicy byla druzyna pilkarska i co roku rozgrywaly sie mistrzostwa. To byl narybek dla mlodzikow i juniorow. Konkurrencja byla ostra stad pozniejszw sukcesy. Liga tez byla mocna, to i kadra byla mocna.
Dużo zmian, które nie działają pozytywnie jeżeli chodzi o zgranie poszczególnych formacji, najwięcej w obronie. Brakuje zrozumienia w grze, charakteru, osobowości, techniki, podań celnych, przyjęcia piłki. Chaos na boisku, organizacyjnie też 😀 Polska w grze Fifa jest silniejsza niż w realu 😀
Miałem 14 lat. W 1978 jak większość Polaków 5-6 miejsce w Argentynie (ex equo z RFN) było klęską. Jechaliśmy tam po mistrza! I komu to przeszkadzało???
Technike robi sie przez 10 lat. Zaczynac najpozniej od 6-go roku zycia. Piec treningow w tygodniu plus mecz. Zabawa z pilka, slabsza noga nie moze byc slabsza, tenis pilkarski. Dlatego Hiszpanie, Brazylijczycy maja swietnie wyszkolonych technicznie pilkarzy. Trzeba grac z innymi na wysokim poziomie. W Anglii moga tylko grac w lidze tylko reprezentanci innych krajow. Z Polski mlode talenty szybko uciekaja, a na zachodzie jest wielka konkurencja. Polacy nie graja -na przyklad Kiwior rzadko gral w Arsenalu i byl na Euro chyba najslabszym polskim zawodnikiem. Trzeba wybierac klub, gdzie sie bedzie jednym z najlepszych, a nie lawe caly czas grzac.
Bardzo wartościowy materiał. Od siebie dodałbym też mundial w katarze który według zarządu PZPN też był "wielkim sukcesem" ze względu na wyjście z grupy.
Bo wyjście z grupy śmierci jest wielkim sukcesem.
@@slowdiesel1044jakiej grupy śmierci xd
@@slowdiesel1044no dlatego brawa dla Japonii
Myślałem że nalejesz wody i zrobisz dobrego tematu trochę nudy , ale moim zdaniem trafiłeś z tym wszystkim i powiedziałeś prawdę.
PZPN to jest główny problem!!!! Tam od lat komuna trzyma się mocno. Bońka wybrali, bo to gwiazda świecąca ponad miarę i chciał się pokazać (jego ego to "sky is the limit") i w tym czasie coś drgnęło bo siedzi na zachodzie więc wprowadził standardy, a że dryg do interesu ma to i finanse się zgadzają, ale nie zrobił nic żeby doły wyczyścić z baronów z przed jego panowania. Zaraz po jego odejściu wróciła stara gwardia i mamy powrót do przeszłości ... taki szybki przykład - wszystkim się wydawało że oczywistym kandydatem na nowego selekcjonera jest Papszun ale kto go zna w otoczeniu prezesa ... jak zwykle życzę najlepszego trenerowi kadry i samych sukcesów ale ryba psuje się od głowy!!!
Nic nie mogl zrobic. Zobacz jaka jest struktura PZPN, Rządzą okręgowe związki.
Bardzo fajny film widać że dużo czasu poświęcasz.
A może nagrał byś film odnośnie historii Wisły Sandomierz? Jej historia jest dosyć ciekawa a napewno warta omówienia.
Pozdrawiam.
Materiał mega profesjonalny i inspirujący
Dzięki!
@@Footbreak jak zresztą wiele innych Twoich materiałów z których czerpałem inspirację.
Profesjonalny materiał. Masz talent.👍🇵🇱
Burdel w Pzpn to jedno, a drugie że może po prostu nie mamy tak dobrych piłkarzy żeby coś osiągnąć. A nawet kiedy ich mamy (od groma teraz gra w dobrych zagranicznych klubach) - to nie potrafią grać ze sobą. Być może też i nasze oczekiwania są zbyt wybujałe. Bierzmy przykład z piłki ręcznej lub siatkówki - nie ma aż tak społecznego ,,nacisku" na sukces - a tymczasem sukcesy wtedy sam przychodzą 😊.
Jaka potega? Raz kiedys 3 miejsce 50 lat temu. Jak dlugo mozna na tym jechac
My nigdy nie byliśmy potęgą od tego zacznijmy, nazywanie tego potęgą to lekko mówiąc "propaganda sukcesu" jak za Gierka. Kiedy niby byliśmy potęgą ? Bo to że byliśmy w czołówce światowych drużyn przez chwilę można się zgodzić, ale potęgą ? Chyba komuś sufit na głowę spadł.
W latach 1972-1982 byliśmy w top 5-6 najlepszych drużyn na świecie.
To moj pierwszy filmik z Twojego kanału, robisz dobrą robotę!! Ale nazwe zayebales z historia bez cenzury 😁 albo inaczej.. to byla inspiracja 🤫
Brawo za film ❤ możemy zbudować mocny futbol w PL od nowa
W latach 70-80 piłka nożna była trochę trywialnym i prymitywnym sportem. Jestem z rocznika 89'. Oglądałem kiedyś chyba na Polsacie archiwalne mecze "Orłów Górskiego". Z całym szacunkiem do osiągnięć ale ten sport w niczym nie przypominał dzisiejszej piłki. Taka dzisiejsza np: Stał Mielec była by wtedy najlepszą drużyną świata. Był to toporny powolny sport. Nie było widać wielkich różnic między blokiem wschodnimi a zachodem, różnice finansowe i całe szeroko rozumiane zaplecze nie odgrywały takiej roli jak dzisiaj. To w latach 90' gdy piłka weszła w nową erę: taktyki,przygotowań fizycznych,wszystkich możliwych statystyk i sztabu ludzi do analiz nasz biedny i pokiereszowany zmianami ustrojowymi kraj zaczął odstawać od czołówki. Współczesną piłkę robi się pieniędzmi i inwestycjami które zwracają się po wielu latach czasami pokoleniu. Dodatkowo ta złota generacja pochodziła z wyżu demograficznego lat powojennych,było w kim wybierać a wszyscy niemal chłopcy od małego grali na podwórkach/polach czy LKS'ach w piłkę.
nic dodać nic ująć, Cała tajmenica upadku polskiej piłki opisana w kilku zdaniach. Kiedy weszły pieniądze różnice zaczeły się zwiększac i my juz tego poziomu nie dogonimy. Dory przykład też to siatkówka, tam na powąznie gra 10 reprezentacji na świecie i tam nam idzie dobrze, bo jestesmy dużym krajem i stac sponsorów żeby wyożyć te kilka milionów złotych rocznie żeby kadra czy kluby już były topowe na świecie, a z takimi budżetami jak siatkarze, piłkarze to mogliby w klubach zagrać w 1 lidze, ewentualnie walczyć o utrzymanie w ekstraklasie a oni zdobywaja seryjnie ligę mistrzów..
@@kamil9848 dzięki, piłka kobieca też jest dobrym przykładem jaką rolę odgrywają pieniądze. Od kiedy USA "odkryło" piłkę nożną zaczęły głównie jednak pieniędzmi prywatnymi inwestować w piłkę. W męskiej to tak dobrze nie zadziałało (ale udziały w MŚ są i wyszli raz z grupy) za to piłkę kobiecą zdominowali. Nigdzie na świecie piłka kobieca nie jest dobrze finansowana, więc te kilkaset mln dolarów jakie w USA zainwestowano sprawiło, że reprezentacja USA w ciągu kilkunastu lat stała się żeńskim odpowiednikiem Brazylii z lat 90'
Zobacz sobie bramki Szarmacha i Deyny z Włochami.
Czy Szarmacha z Peru.
Kto dzisiaj w Polsce poza Lewandowskim moze tak potrafi strzelić.
Choć przyznaje fizycznie piłka pos,la do przodu.
No, ale nikt nie neguje tego że tamta piła była słabsza. Ta z poczatków dwudziestego pierwszego wieku, nawet sprzed dekady była gorsza. Tyle, że byli w swoich czasach topowi. Pele także nie ma szans z Messim. Różnice nie były aż takie w latach 9O, ale kadra była bez sukcesów. Mówię o głównej kadrze. Dzisiaj południowy styl Brazyli już nawet odstaję. Zawodnicy z tamtych lat nie mieli tak wyszukanych treningów, infrastruktury na tak wysokim poziomie. To jest oczywiście gdybanie. Za dwadzieścia lat i Messi może być uważany za słabeusza. W swoim czasach byli topowymi zawodnikami, osiągnęli szczyt ówczesnych możliwości, dlatego są tak cenieni.
@@kamil9848 No jakoś Chorwacja daję radę. Do niedawna kluby ukraińskie, czeskie czy rosyjskie także. Polski futbol reprezentacyjny poza paroma zrywami jest prawie na dnie. Klubowy? To już nawet w ostatnich dekadach BATE i Łudogorec mogą się poszczycić większą ilością udziałów w LM, niż polskie kluby.
Zaczyna się od polityki. Polskim piłkarzom musi opłacać się grać w Polsce. Z tego weźmie się silna liga oparta o polską szkołę trenowania młodzieży aż do szczytu, czyli Ekstraklasy, a nie Premier League, La Liga, czy Bundesliga. Jak już będzie solidna kadra polskich piłkarzy wytrenowanych i grających w Polsce, będzie można budować kadrę narodową na wspólnym porozumieniu nawet jeśli niektórzy zawodnicy grają w zagranicznych klubach. Sukces Górskiego wziął się z jego talentu, ale głównie z sukcesów Górnika Zabrze i Legii Warszawa na arenie europejskiej, bo Legia miała pieniądze wojskowe, a Górnik węglowe. Gorski miał z czego wybierać -- silne kluby, bo pojawiła się też Arka, Stal Mielec i Widzew (Szarmach, Lato, Boniek). Gierek też sypnął forsą w kadrę dla celów propagandowych i z silną bazą klubową Polska weszła ne scenę światową. Tylko silna Ekstraklasa odrodzi polską piłkę.
Trzeba przede wszystkim zrobić totalna i absotutna czystkę w strukturze i zasadach funkcjonowania pzpn
Nie będziemy mieć sukcesów w piłce dopóki nie będziemy mieć profesjonalnych odpowiedzialnych za swoje czyny działaczy. Nikt w PZPN nie odpowiedział finansowo ani karnie za Souse i skandaliczny kontrakt jaki z nim podpisano. Czesław Michniewicz w nagrodę za zrealizowanie postawionych przed nim zadań został odwołany po medialnej nagonce. Było to zachowanie skrajnie niepoważne i nieprofesjonalne.. a tak wyglądają skutki…
W 74 zdobyliśmy srebrne medale za 3 miejsce. Za 1 miejsce był medal złoty, a za 2 pozłacany
Prawda. Dzięk za korektę.
1. Miejsce złoto
2. Srebro
3. Brąz
Że kiedyś się dostawało inaczej to nie znaczy, że każdy ma się spuszczać jakby to cokolwiek znaczyło, jakby każdy myślał że mamy 2 miejsce, a nie 3 miejsce
@@__RTXale Polacy otrzymali srebrne medale więc dlaczego mamy mówić o tym, że otrzymali brązowe? Wystarczy wzmianka o 3 miejscu i tyle
Super komentarz
Fajny film, ale razacym bledem jest stwierdzenie, ze mecz z Moldawia dal nam baraze. Baraze mielismy ZAPEWNIONE ze sciezki LIGI NARODOW
Chodziło o negatywny kontekst. Gdybyśmy wygrali z Mołdawią, to byłaby szansa na bezpośredni awans.
@@Footbreak Czyli byl to taki swoisty skrot myslowy jak rozumiem;) Wytknalem to, bo polowa youtuberow w temacie pilki nie znala pelnych zasad eliminacji i caly czas bredzili cos o AWANSIE do barazy poprzez grupe.
Ogolnie film jak najbardziej na plus, moze pokusisz sie o takiego typu podsumowanie kiedys tylko w dluzszym wymiarze czasowym i nie tylko o polskiej reprezentacji. Fajnie by bylo:)
Po 2 powodzenia z ta Warta, obyscie nie spadli, bo szkoda by bylo.
Ps. To ja ten od sportwashingu co sie czepial kiedys tez, moze panietasz:p pozdro
Probierza, nie Probieża* Poza tym doskonały odcinek!
Zobaczyłem tego byka dopiero po publikacji.
Ja to czekam, aż jakiś kanał o tematyce piłkarskie, opowie historie o Bartłomieju Pawłowskim, który urodził się Mieście Tkaczy (Zgierz) i był wychowankiem ŁKSu Łódź, którego go olał i trafił do Promiena Opalenica, gdzie potem zaczął profesjonalną karierę w różnych klubach i trafił do Widzewa, gdzie został miło przyjęty mimo bycia wychowankiem ŁKSu. Łącznie w Widzewie był/jest 4 lata, a stał się wizytówką klubu, a jego charakter bardzo to podkreśla.
Warto dodać, że dostał propozycje od Legii Warszawa ale ją olał XD
2016 rok to ewenement. Powinniśmy inwestować w inne sporty, w których mamy sukcesy - np. siatkówka, żużel.
PZPN jest skażony, jak cały system - komuną.
Taktyczne podziękowanie dla kanału za miłe oglądanie.🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻
Tutaj chyba nie do końca diagnoza jest właściwa, przede wszystkim gigantyczny wyż demograficzny po wojnie plus system szkolenia i ogromne fundusze które państwo wydawało na sport, dodatkowo to, że wszyscy zawodnicy grali w polskiej ekstraklasie i mogli się przygotowywać na bardzo długich zgrupowaniach kadry, to czego inne zachodnie reprezentację nie mogły sobie pozwolić. Sukces w 1982 był ponad potencjał ówczesnej Polski. Taki zaskakujący wyskok...
No nie twierdziłbym, że Górski był zamknięty na nowinki. Jego kadra grała jak na tamte czasy bardzo nowoczesny, szybki futbol.
Jestem pod wrażeniem wnikliwej analizy o czasach których autor filmu nie może pamiętać więc musiał się solidnie przygotować. Brak szkolenia systemowego i wszechobecne leśne dziadki to podstawa braku sukcesów kadry.
Na mistrzostwach świata w Niemczech i Hiszpanii zdobyliśmy SREBRNE medale !!!
Raczej BRĄZOWE !!
@@yes-yes-yo szkoda mi czasu na tłumaczenie
Srebrne@@yes-yes-yo
Złoty, pozłacany, srebrny, brązowy.
@@yes-yes-yono-no-yo!
Nic naszej piłki nie zatruło. Po prostu świat poszedł do przodu a nasi nie przestali chlać na zgrupowaniach i balować w najlepsze, gdy tylko nadarzyła się okazja. Świat postawił na profesjonalny trening dzieci i młodzieży a u nas nawet nie było boisk.
Samemu można przeprowadzić ciekawy eksperyment. Wystarczy w google maps ustawić widok na satelitę, najechać na Danię i przybliżać obraz obierając sobie losowe miasteczko. Ilość trawiastych, pełnowymiarowych boisk w KAŻDEJ miejscowości poraża. Dobrze, że mamy chociaż orliki ale do wyników jeszcze dużo nam brakuje.
Myślę, że po prostu musi wymrzeć obecnie pokolenie PZPN, bo te wszystkie "legendy" sprzed kilkudziesięciu lat zrobiły sobie ze związku własny folwark i dojną krowę, a w swojej pyszności nigdy nie pozwolą, aby współczesna reprezentacja dorównała swoimi osiągnięciami tej z ich pokolenia, bo to mogłoby podważyć ich status wielkich gwiazd z przeszłości i monopol na autorytety w polskiej piłce.
Mowic ze nic nie osiagnelismy do dzis to troche slabo ze strony kibica bo jednak ostatanie lata sa okraszone w sukcesy, to ze mamy ambicje jako kibice na finał to juz bledy kibicow ale jednak ciagle jestesmy w wielkich turniejach, to czego nie osiagneli zaraz po milenium wielcy trenerzy a to co sie dzialo w latach '80 to jednak trzeba przyznac ze procz kilku panstw ktore graly dobra pilke i mozna vylo ich nazywac zawodowcami to jednak wiekszosc wynikow byla robiona na kelnerach ktorzy z pilka mieli malo wspolnego. Mamy ewidetnie za duze ego do naszych mozliwosci bo każdy patrzy na lewego, ziela bo graja w wielkich klubach ale nikt nie patrzy na to ze nasi rywale maja rownie dobrych zawodnikow grajacych w topowych zespolach. Niejestesmy afryka z francji by miec najlepszych zawodnikow, gramy srednia pilke gdzie awans na euro czy mundial to jest z jednej strony sukces ale z drugiej obowiazek ale na wiexej liczyc nie mozemy
No medali nie ma w ostatnich latach
W punkt. Polscy kibice to widzą świat czarno-biały, bez odcieni szarości - albo walczysz o mistrza, albo jesteś dziadem, nic po środku.
@@dam1an273 My po prostu zawsze jesteśmy dziadami. NIGDY nie jesteśmy pośrodku, ze już o byciu mistrzami nie wspomnę.
@@flutterhuggeruniverse6944 Widać że nie zrozumiałeś
Brak młodych talentów w Polsce.
Trenerzy nic nie zmienią zagraniczni uciekil bo wiedzieli że nic z tą kadrą nie zdziałałają.
Podejrzewam też jakiś konflikt miedzy zawodnikami co widać po tym że mentalnie ta drużyna nie istnieje.
Skonczylo sie gdy pewne nazwiska pokończyly karirery a nastepcy nie dowieżli.
Laty , Szarmacha , Lubanskiego , Deyny , Gadochy , Gorgonia , Kasperczaka nie dalo sie ot tak zastapic.
Byli wykatkowi.
Powodzenia w Warcie👍
za dużo polityki, za mało szans dla utalentowanych... polska drużyna musi zacząć od nowa, czyli nowi, młodzi piłkarze
Już nie mogę się doczekać aż reprezentacja Polski przegra z Estonią
Nie wyszło ci XDDDFD
@@savvy_griezmann6205 spokojnie chłopaczku, z Walią mogą przewalić xd
@@krzysztofdamszel1911 > nie mogę się doczekać aż przegrają z Estonią
> Nie mogę się doczekać aż przegrają z Walią
> Nie mogę się doczekać aż wypadną z grupy
> Nie mogę się doczekać aż odpadną z fazy pucharowej
@@krzysztofdamszel1911 uwielbiam jak komentarz masz skierowany do Estonii, wytknalem ci to i twoją obrona jest zmiana na Walię, okej XDDD
@@savvy_griezmann6205 naszej reprezentacji już nic nie uratuje, nawet awans na EURO lol
A kadra z IO w Barcelonie rozniosłaby te dzisiejsze gwiazdy 10:0
Jeśli ktoś by mi dał do wyboru: albo ujawnia sie nowy Lewandowski ,albo stery w PZPN przejmuje ktoś tak kompetentny jak Boniek, to wybralbym te drugie
Widać jak się zmieniły nastawienia i ambicje dawniej dla legendarnego Górskiego srebro na igrzyskach olimpijski było porażką ,dziś wyjście z grupy jest sukcesem.Smutne trochę
4 jajo, jeszcze finał i euro jest nasze. Ale probierza to nie ogarniam dlaczego Szymańskiego nie wystawia w pierwszym składzie
Jednak 5 jajko xd
Być może po prostu to lata 70. i 80. były pewną anomalią, a teraz jesteśmy mniej lub bardziej tam, gdzie zwykle.
Co nie znaczy, że nie może być lepiej.
W tamtym czasie piłka mocno sie zmieniała, ewoluowała, a my?? zaczęliśmy zostawać trochę w tyle i po 90 roku najlepsi nam odjechali.
Wówczas piłka nożna była zupełnie inną dyscypliną od współczesnej - to był prymitywny niemal sport, porównując to z dzisiejszym futbolem. Spójrzmy na przykładowe nagrania z piłki klubowej w Top5 lig świata - brutalność, niezorganizowanie i siła fizyczna to były główne atrybuty ówczesnej piłki. W takich warunkach dobrze wyszkolony, silny fizycznie piłkarz (z tym nigdy nie mieliśmy większych problemów w kraju) był złotym nabytkiem, którego ciężko zdyskredytować, wymieniając w składzie na kogoś takiego, jak dzisiejsi technicy stanowiący trzon piłki taktycznej.
jaka potęga?
Jeśli jesteś 3 na świecie i to dwa razy -to jak to nazwać?
@@JanuszMazanek-s8s dwa wyskoki na przestrzeni kilkudziesięciu lat to za mało, potegami są drużyny, które w każdej imprezie biją się o najwyższą stawkę typu Niemcy itp.
Polska w 1974 i 82 roku zdobyła nie brązowe, tylko srebrne medale. W latach 70tych i 80tych zwycięzcy Mundiali dostawali medale złote, wicemistrzowie - srebrne pozłacane, za trzecie miejsce przyznawano medale srebrne, a za czwarte - brązowe.
Przepraszam. Jedno pytanie co do wstepu. ALE CO MA SIE RZEKOMO UDAC ?
Przeciez tak ma wiekszosc kadr: wzloty i upadki. Jest to zupelnie normalne
Problem jest taki, że byle jaki sukses osiągamy momentalnie popujemy jakbyśmy wygrali mistrzostwa- Obrona Dutka w lidze mistrzów. Pierwsze dostanie się na Euro, Fartowne dostanie się po ćwierć finałów w euro 2016, spuszczanie się jak Lewandowski jest wspaniały... Dużo jest przykładów popowanie balonika sukcesu.
gdzie dryfuje ku sukcesom? kiedy? :)
Nagadałeś się człowieku i... Niczego ciekawego nie powiedziałeś. :-( Skrócona historia selekcjonerów i "osiągnięć" reprezentacji za ich rządów (?) to żadna analiza problemu! Clickbite, jakich wiele.
Pamietam jak piechniczek atakowal benchakera .ten mu potwierdzal ,ze ty jestes lepszym trenerem .jednak ten mial.wyniki
1982 Boniek Smolarek Żmuda Młynarczyk. Moi idole.
Zabawne jest że film nagrany kilka miesiecy przed mistrzostwem Europy
Kolejny film i widzę deprecjonowanie przeciwników.
Choć bym bardzo chciał i życzył sobie i drużynie awansu to z Walią możemy mieć duży problem i możemy przegrać...ale może to spowoduje że na spokojnie ktoś będzie budował nową drużynę. Wydaje się że obecne problemy reprezentacji to po prostu brak zespołu...do tego brak walki. Nasi grają ale nie WALCZĄ. Coś jest nie tak z mentalem. Może psycholog by się przydał...
Boniek zrobił wielki błąd że zwolnił nawelke po miszostwach świata każdy po pełnia błąd Niemcy nie zwaliły odrazy trenera
Nawałka by nic nie dał, sam zrezygnował z prowadzenia
Moim zdaniem to o 80% krajów europejskich o tamtejszych reprezentacjach moznaby nakręcić taki sam film. Przez ostatnie 10 lat Francja, Anglia, Hiszpania, Portugalia i Belgia to jedyne reprezentacje które zawsze byly na topie. Oprócz tego czesto mocne byly rowniez Chorwacja, Niemcy, Włochy, Holandia, Szwecja. Moze jeszcze nieco lepsze od nas byly Walia i Szwajcaria. Reszta reprezentacji jest albo gorsza albo równa nam. Kazdy mial wzloty i upadki tak jak my teraz. Poprostu takie są realia tego sportu w dzisiejszych czasach.
Kiedy Anglia była na topie poza Euro 2020?
gmoch nie miał słabszej ekipy brakowało tylko gadochy a miał lubańskiego i bońka
Jak mogła upaść 'potega' jak nigdy nią nie byliśmy ! Pozdrawiam 😊
Nigdy nie upadła, zawsze leżała tylko zupełnie przestała się podnosić 😂
Jesteśmy jak Manchester united - mamy przeszłości ale nie mamy przyszłości
xDDDDDDDDDDDDD Ty;l;o ze Utf wygralo coskolwiek w 2009...a nasi w 92' to jest roznica hahaha :D
Ja tam uważam że to banda kopaczy we fudbol(futbol). Witek do Mietka, do Zenka 90 opękać , uważać na kontuzję bo na zachodzie będziemy grzać ławę i jechać łoić hajs na zachodzie
Co to za bełkot?
2:10 min. Medale na M.Ś. w RFN'74 i Hiszpanii'82 za zajęcie 3 miejsca były SREBRNE!!! Za 2 były pozłacane, a za 1 złote.
Jaka liga- taka reprezentacja.
Czy ja wiem czy taka potęga byliśmy całkiem nieźle
poprawka w 74 roku zdbilismy SREBNY medal z 3 miejsce
Wtedy zdobyliśmy srebrny medal w 1974 roku, za drugie miejsce był pozłacany, a za trzecie srebro!
Boniek ile wziąłeś od Włochów na mundialu ? przyznaj sie
O co się przypieprzasz do Zibiego?
@@JanuszMazanek-s8sgość ma rację. Zibi dostaje drugą żółtą kartkę w meczu z CCCP za głupi faul, przez co nie może grać w półfinale z Włochami. Przypadek? Może. Ale nie jest przypadkiem że zaraz po mistrzostwach przechodzi do Juve. Prawda jest taka że kontrakt podpisał już na mistrzostwach i jednym z warunków było żeby nie strzelił Włochom żadnej bramki. Dlatego wybrał jeszcze lepszą opcję. Dużo ludzi nie wie o relacjach w polskiej piłce w latach 80 tych. Mecze były regularnie kupowane i sprzedawane . Albo sędziowie brali kasę albo piłkarze. Legia będąc wojskowym klubem sportowym miała dobrowolny wybór piłkarzy z jakiegokolwiek klubu. Albo grasz u nas albo idziesz do wojska do najgorszej dziury. Dlatego Legi nikt nie lubił poza Warszawą.
Nie czepiam się, ale takie słowo jak "Wembley" to dziennikarz sportowy powinien wymówić prawidłowo... tak mi się wydaje...
Nie jestem dziennikarzem sportowym, ale wymówiłem poprawnie.
Wymowione poprawnie, to jak zawsze słyszymy to słowo, jest wynikiem utartego już błędu w wymowie
Wiesz, że żadnej japońskiej marki spośród wielu nie wymawiasz poprawnie? I świat nie płonie a gnojówa płynie dalej.
Pamiętam mundial 82 i tamte sukcesy,to się już nie powtórzy....
w 74 nie zdobylśmy brązowego medalu a srebrny... to tylko niuans ale jednak film idzie w Polske za pierwsze miejsce medal złoty za drugie pozłacany za trzecie srebrny był na mś
😂😂😂
Komunisci wybudowali stadiony w 60-tych latach to byly sukcesy. Kiedys za komuny jedyny sposob aby kraj sie pokazal to byl sport, dlatego byly suksecy. Po 1990 wszystko upardlo. Hokej umarl. Swiat odjechal. Po 1990 przyszla kasa i zrobila zawodowy swiat w ktorym Polacy sie nie odnalezli, bo to amatorzy troche. Za komuny mielismy pewnosci siebie. Teraz jestesmy pod butem Europe, dlatego mamy taki problem wygrac z Niemcami. Nam sie wydaje, ze to jakis bog jest.
PZPN wymyśliło sobie hasło "Z kadrą na dobre i złe" stadiony pełne kasy trochę wpadnie i karuzela się kreci a jak wywalcza awans to mają urlop za darmo.
Moja cierpliwość dawno się już wyczerpała, a kadrę oglądam okazjonalnie... przez PZPN.
Obecnym patałachom żaden, nawet najlepszy selekcjoner by nie pomógł, ani Jose Murinho, Alex Fergusson czy nawet sam Kazimierz Górski nic by nie zdziałali bo nasze GWIAZDECZKI MAJĄ FOCHY I MUCHY W NOSIE, poza tym w klubach więcej zarobią to po co wysilać się w reprezentacji. Nie ważne kto zostanie nowym selekcjonerem wynik będzie ten sam co zawsze czyli ŻADEN!!!!!
Rozwiązać reprezentację narodową. Kończ waść, wstydu oszczędź
Ja uważam że mu od 25 lat zagraliśmy może 5 dobrych spotkań w tym jedno przegrane 3:1 z Niemcami.
To słabo liczysz ale ok, każdy ma swoje liczenie
Najgorsze jest to gadanie o najlepszej generacji w historii, a w niej znajdują się gracze takich potęg jak: Southampton, Empoli, Cagliari, Hellas czy Antalyaspor i wobec tych niestety bardzo często przeciętnych piłkarzy mamy chore oczekiwania. Dodatkowo można się jeszcze zastanowić czy po tych wszystkich aferach i niejednokrotnie kiepskiej postawie piłkarzy to ich może być szkoda.
Mi już dawno odebrano wiarę w tę reprezentację i szczerze mówiąc to coraz bardziej mam wywalone na to, co się tam dzieje, bo przerwa reprezentacyjna zaczęła być cierpieniem. Ja już doszedłem do momentu w którym bardziej identyfikuję się z Barceloną, a nie drużyną narodową mojego kraju.
Bo te kluby są lepsze niż były kiedy. Nigdy nie mieliśmy jedenastki Polski z najlepszych klubów świata na każdej pozycji ale to co jest teraz jest lepsze niż to co było 10 lat temu
Nikt nie mówi o najlepszej generacji w historii. Nie wiem gdzie to niby usłyszałeś. Jest niezła (co pokazuje regularna gra na wielkich turniejach), ale nie najlepsza. BTW bardzo bym chciał żebyśmy za te 10 czy 15 lat mieli podobne wyniki do tych jakie mamy teraz, bo uwierz mi - w Polskiej piłce bywało duuuużo gorzej.
Głupi tytuł - najpierw trzeba być potęgą, by ta potęga mogłą upaść, a my potęgą nigdy nie byliśmy. Ot, udało się parę dekad temu mieć dobry okres, ale nic poza tym.
Co zatruwa???Zbyt duża kasa ktora dostaja pilkarze w klubach i reprezentacji
Alkohol! 😜
Cała prawda o polskim futbolu wciąż aktualna film Pilkarski poker
potęga?
Szacun za analizę. W 100% trafna .... niestety
Piękne czasy gdy człowiek się zastanawia czy Polska przegra z estonią...
Wygrała
@@savvy_griezmann6205 wiem bo oglądałem xd
Znaczy sie co upadlo? Gorskiego po srebrze na Olimpiadzie wywalili za brak wynikow czy Pan Piechniczek pije to ja nie wiem ale Pan Michniewicz to jest TYLKO POLSKI trener i te inne tyz. Jak sie Lewandowski ze Szczesnym zloza na dobrego miedzynarodowego trenera to sie nic nie stanie. PZDR.Grzesiek
Srebrny medal nie brązowy były medale złoty, pozłacany, srebrny, brązowy.
Reprezentacją powinno się bezpośrednio zajmować ministerstwo sportu. Tak jest w wielu dyscyplinach i w wielu krajach zapewne, ludzie żyją i sobie chwalą
Złote nogi teprezentantów są cenniejsze od Białego Orła. Ot, i cała odpowiedz na mizerię reprezentacji.
Synku poczytaj sobie więcej i poczytaj.Opowiadasz głupoty. Zaczęło się od sukcesów klubowych w pucharach. A nasza piłka z roku 1938 na mindiaku gdzie wygraliśmy z Brazylią 4 do zera nie zapominaj o piłce przed wojennej i po wojennej i o lidze jeśli kluby dobże grały w pucharach to reprezentacja dobże gra .
Łembli?
Łembli