Zmieniając rolki (na lżejsze) moim zdaniem powinno się również dokonać zmiany sprężyny dociskającej przeciwtalerz sprzęgła odśrodkowego... na twardszą o kilka procent (ja daje twardszą nie więcej niż max. 10% w stosunku do oryginału). Trzeba też pamiętać, że lżejsza rolka powoduje zwiększenie obrotów a co za ty idzie silnik pracuje w innym " punkcie" krzywej momentu obrotowego. Jeżeli tu przestrzelimy bo rolki są za lekkie to efekt jest odwrotny do zamierzonego. Załóżmy, że dając lżejsze rolki np. o 1g trafiliśmy idealnie w max. moment obrotowy... w tym momencie pasek musi go przenieść na koło... ale, że moment jest większy może następować ciut większy uślizg paska na talerzach sprzęgła odśrodkowego, dlatego też korygujemy ten uślizg sprężyną (zbyt twarda spowoduje grzanie paska i spadek osiągów). Także sama zmiana rolek nic praktycznie nie da poza zmniejszeniem obrotów przy stałej autostradowej czy tam drogowej prędkości. Jest też zależność: 1. lekka rolka - większe obroty - teoretycznie lepsze przyspieszenie - późniejsza zmiana przełożenia (czyt. przy wyższych obrotach, mniejsza siła odśrodkowa) - niższa prędkość max. 2. ciężka rolka - niższe obroty - gorsze przyspieszenie - szybsza zmiana przełożenia (czyt. przy niskich obrotach, wieksza siła odśrodkowa) - wyższa prędkość max. Do swojego Burgmana AN 400 K2 założyłem setup sprzęgło Polonia z czteroma okładzinami, rolki Tech Pulley gram lżejsze od oryginału (nie pamiętam ile ważą, nie chce oszukać ale chyba 20g), sprężyna Malossi 5 czy 7% i nowy pasek... poprawa znacząca w każdym aspekcie. Pozdro
W tych rolkach chodzi o to gdy przy większych obrotach wariator otwiera się szerzej a przy okrągłych mniej dla tego rolki w kształcie D mają w jednym miejscu wygrubienie
Problem jest z tym że wypycha Ci pasek za wysoko. Zamień na lżejsze rolki. U mnie spadło spalanie vmax bez zmian, przyspieszenie minalnie. Zalecane mam 16-17g ja dałem 14 albo 14.5 nie pamietam
Pulleye mają większe tarcie przez co mniej się zużywają ale za to wolniej wchodzą do góry co czuć w pracy zrobię kiedyś o tym odcinek bo to ciekawe zjawisko
th-cam.com/video/yxcQGmT8EJc/w-d-xo.html rolki pulleya pozwalaja na wiekszy zakres pracy talerzy mamy dzieki temu "wiecej przełozen " nie jako przy vmaxie pasek jest neico bardziej wypchniety do gory stad tarcie o bendix ktore geneerowalo straty mocy i przez to nieco nizszy vmaxx -obroty rosna pozniej bo te rolki daja pozniej stale przelozenie czyli brak zmiany polozenia paska na talerzach wzgledem okragłych do szybkich przelotow autostradowych bardzo dobra rzecz chyba ze jak w przyapdku x9 na filmie pasek zaczyna o cos trzec wewnatrz obudowy przekladni wtedy h,jowo ;) masa nizsza zalecana przez pulleya do tego sprzeta robi dokaldnie tos amo co nizsza masa w zwyklcyh okraglych rolkach czyli utrzymuje wyzsze obroty przy tej samej predkosci co na ciezszych x9 ma 14,7 konia przy 10 tys obr/min i 13,7 przy 8000 jesli na seri trzymal 8 a na dr pulley 10 zysk na przyspeiszeniu to okolo 7% plus znacznie wieksze wycie dr pulley dobrze zaleca seria 7,5 a zaleca 7 badz 6,5 grama jesli seria 7,5 trzymala 8000 to 6,5 beda trzymala pod 10 tys okolo 9500 zysk na przyspeiszeniu niejest duzy bo to zalezy od silnika i wykresu mocy jesli moc jest stala zysk bedzie zaden pzoa wiekszym wyciem silnika wtedy napewno dr pulley niezaleci do tego modelu lzejszych rolek bez wymiany sprezyny na mieksza , jesli dany skuter /silnik ma bardzo szczytujaco moc i na seri trzyma nizsze obrtoy niz np 8 tys gdzi ejest szczyt mocy wtedy wymiana na lzejsze rolki optymalnie da bardzo duzy zysk na przyspieszeniu .
nawet jakby nietarlo o bendix a na seri obroty bylyby blsiko szczytu mocy przy vmaxie dr pulley tez nic nieda odnosnie samego vmaxu tu potrzeba juz zwiekszyc moc .
Dzięki za info. Ja to co napisałeś wiem ale na pewno przyda się zainteresowanym bo już troszkę mityczne się stały ale chyba każdy który szuka rozwiązania na 125 i większy V-max powinien wiedzieć że te rolki bardziej służą do optymalizacji pracy silnika a nie do (kolosalnego) zwiększania prędkości. Nie pamiętam co tam powiedziałem w filmie ale jeśli chodzi o wyjazdy na dłuższe odległości to polecam pod warunkiem że nie będzie sytuacji jak u mnie bo wtedy to wyjazd może się skończyć i będzie słabo. Jeszcze raz dzięki za opis i Pozdrawiam
Jak zwiększylem żywotność rolek i paska u siebie??? A no w bardzo prosty sposób, smaruje rolki ,wariator tam gdzie pracują rolki suchym smarem tzn. Suchy smar w spreyu sam czysty teflon.Smar ten nie jest tlusty ,nie lepi się, nie przyciaga brudu,nie oblepia ale smaruje.Druga rzecz to odlaczenie filtra powietrza przekladni ,poprawilo to chłodzenie dość znacznie calego napedu ,pasek sie nie sciera prawie wcale po 12000 km jest taki sam gruby ,nie ma spadku mocy i zmiejszajacej sie V-max gdy robi sie coraz cieńszy jak przed tymi zabiegami.kolejna rzecz to na plus to nie oblepia sie wariator i bierznie rolek pylem z paska ,to co sie zetrze wyciaga powietrze poza przekladnie, nie muszę czyścić jej jak wczesniej co okolo 3-4tysiace km .
Dzięki za info odnośnie rolek, pewnie kilka osób poza mną które przeczytają komentarze też dzięki temu skorzystają. Co do paska to problem jest związany ze zbyt mocnym wypychaniem paska na zewnętrzną stronę wariatora, przez co paszek szlifuje po fragmencie bendiksa. W innych wersjach Piaggio już inaczej jest skonstruowany rozruch. Ten efekt może się innym pojawiać przy takiej samej konstrukcji jak moja. Natomiast kwestia chłodzenia jak najbardziej wskazana. Pozdrawiam i dzięki za konstruktywne info.
To co ile powinno się wymieniać rolki i pasek Bo ja mam Suzuki burgmana125 2007jezdze nim trzy lata i zrobiłem jakieś 7tys. i nic się nie dzieje dalej jest zrywny a vmax ok120licznikowe a ważę 128kg .To czy warto tam zaglądać a jakie są objawy zużytych rolek i paska .
Nie wiem jakie Suzuki ma interwały serwisowe. Pewnie raz w roku powinno się sprawdzić, stan paska i rolek. Z czasem rolki się stają kwadratowe, a objawy paska to np. brak dalszej jazdy po zerwaniu. Nie wyobrażam sobie gdzieś dalej jechać, nie wiedząc w jakim stanie mam pojazd.
Witam od miedawna jestem posiadaczem piaggio x9 125 i chcialbym go "odblokowac" co robic ? Nie chcial bym za duzo ingeroawc w silnik chodzi mi bardziej o przyspueszenie niz o predkosc myslalem o rolkach i niby bloksdzie w gaxnikiu o ile ona jest
Hej. Blokad raczej nie będziesz miał, aczkolwiek słyszałem że na pewne rynki coś tam niby było. Ja się nie spotkałem, więc piszę tylko ze swojego doświadczenia. Co do podniesienia parametrów to coś się da zrobić, ale na wiele to bym nie liczył. X9 należy do jednego z cięższych skuterów, a to przy tej pojemności jest to największe zabójstwo parametrów. Nie ingerując w silnik pozostaje tylko opcja rolki i wariator można się też pobawić ze zmianą przełożenia ale tutaj to bym już uważał. Wszystko zależy jaki masz na taką modyfikacje budżet. Nie warto pakować dużo kasy w sam napęd, ale warto brać pod uwagę, że jeśli zmienisz wariator na np Malossi, to masz tam inny rozmiar rolek, więc zakup do fabrycznego rolek i potem np. kupno kompletu malossi wygeneruje dodatkowe nie potrzebne koszty. Jest jeszcze opcja rolek Dr. Pulley ale trudno mi stwierdzić czy coś zmienią. Sam miałem inne podejście, bo zależało mi na odciążeniu jednostki przy dłuższej jeździe i ewentualnie zwiększenie prędkości. Czyli miałem potrzeby zgoła odmienne. Zmiany w pracy były na zasadzie jedynie pewnych niuansów.
A jaki v max miales ?ja sam waga ok80 kg miedzy 100 a 110 zalezy wiatr wzniesienia na prostym 105 mi to wystarcza raczej wiekszosc po miescie i poza w zasiegu ok 30 ok 30 km myslalem o zwiekszeniu mieszanki i wlasnie wariatior plus rolki i sprezyna centralna na sprzegle dopasowana mysle o kopmlecie dopasowanym od producenta
Zgadza sie, pogoda plata nam niezle figle w tym roku, aczkolwiek podejrzewam ze jak Lato przyjdzie to przyjdzie na dobre i kazdy bedzie mial dosc upalow po kilku tygodniach smazenia. Jestem jeszcze ciekaw jak u Ciebie jest z temperatura podczas jazdy. U mnie jak juz silniczek sie nagrzeje (co w zasadzie trwa dosc krotko), to podczas jazdy zazwyczaj wskazowka wybiega ponad ten poziomy neutralny stan. Nie duzo ale 70% czasu jest powyzej.
Zmieniając rolki (na lżejsze) moim zdaniem powinno się również dokonać zmiany sprężyny dociskającej przeciwtalerz sprzęgła odśrodkowego... na twardszą o kilka procent (ja daje twardszą nie więcej niż max. 10% w stosunku do oryginału). Trzeba też pamiętać, że lżejsza rolka powoduje zwiększenie obrotów a co za ty idzie silnik pracuje w innym " punkcie" krzywej momentu obrotowego. Jeżeli tu przestrzelimy bo rolki są za lekkie to efekt jest odwrotny do zamierzonego. Załóżmy, że dając lżejsze rolki np. o 1g trafiliśmy idealnie w max. moment obrotowy... w tym momencie pasek musi go przenieść na koło... ale, że moment jest większy może następować ciut większy uślizg paska na talerzach sprzęgła odśrodkowego, dlatego też korygujemy ten uślizg sprężyną (zbyt twarda spowoduje grzanie paska i spadek osiągów).
Także sama zmiana rolek nic praktycznie nie da poza zmniejszeniem obrotów przy stałej autostradowej czy tam drogowej prędkości.
Jest też zależność:
1. lekka rolka - większe obroty - teoretycznie lepsze przyspieszenie - późniejsza zmiana przełożenia (czyt. przy wyższych obrotach, mniejsza siła odśrodkowa) - niższa prędkość max.
2. ciężka rolka - niższe obroty - gorsze przyspieszenie - szybsza zmiana przełożenia (czyt. przy niskich obrotach, wieksza siła odśrodkowa) - wyższa prędkość max.
Do swojego Burgmana AN 400 K2 założyłem setup sprzęgło Polonia z czteroma okładzinami, rolki Tech Pulley gram lżejsze od oryginału (nie pamiętam ile ważą, nie chce oszukać ale chyba 20g), sprężyna Malossi 5 czy 7% i nowy pasek... poprawa znacząca w każdym aspekcie. Pozdro
W tych rolkach chodzi o to gdy przy większych obrotach wariator otwiera się szerzej a przy okrągłych mniej dla tego rolki w kształcie D mają w jednym miejscu wygrubienie
Problem jest z tym że wypycha Ci pasek za wysoko. Zamień na lżejsze rolki. U mnie spadło spalanie vmax bez zmian, przyspieszenie minalnie. Zalecane mam 16-17g ja dałem 14 albo 14.5 nie pamietam
Pulleye mają większe tarcie przez co mniej się zużywają ale za to wolniej wchodzą do góry co czuć w pracy zrobię kiedyś o tym odcinek bo to ciekawe zjawisko
th-cam.com/video/yxcQGmT8EJc/w-d-xo.html rolki pulleya pozwalaja na wiekszy zakres pracy talerzy mamy dzieki temu "wiecej przełozen " nie jako przy vmaxie pasek jest neico bardziej wypchniety do gory stad tarcie o bendix ktore geneerowalo straty mocy i przez to nieco nizszy vmaxx -obroty rosna pozniej bo te rolki daja pozniej stale przelozenie czyli brak zmiany polozenia paska na talerzach wzgledem okragłych do szybkich przelotow autostradowych bardzo dobra rzecz chyba ze jak w przyapdku x9 na filmie pasek zaczyna o cos trzec wewnatrz obudowy przekladni wtedy h,jowo ;) masa nizsza zalecana przez pulleya do tego sprzeta robi dokaldnie tos amo co nizsza masa w zwyklcyh okraglych rolkach czyli utrzymuje wyzsze obroty przy tej samej predkosci co na ciezszych x9 ma 14,7 konia przy 10 tys obr/min i 13,7 przy 8000 jesli na seri trzymal 8 a na dr pulley 10 zysk na przyspeiszeniu to okolo 7% plus znacznie wieksze wycie dr pulley dobrze zaleca seria 7,5 a zaleca 7 badz 6,5 grama jesli seria 7,5 trzymala 8000 to 6,5 beda trzymala pod 10 tys okolo 9500 zysk na przyspeiszeniu niejest duzy bo to zalezy od silnika i wykresu mocy jesli moc jest stala zysk bedzie zaden pzoa wiekszym wyciem silnika wtedy napewno dr pulley niezaleci do tego modelu lzejszych rolek bez wymiany sprezyny na mieksza , jesli dany skuter /silnik ma bardzo szczytujaco moc i na seri trzyma nizsze obrtoy niz np 8 tys gdzi ejest szczyt mocy wtedy wymiana na lzejsze rolki optymalnie da bardzo duzy zysk na przyspieszeniu .
nawet jakby nietarlo o bendix a na seri obroty bylyby blsiko szczytu mocy przy vmaxie dr pulley tez nic nieda odnosnie samego vmaxu tu potrzeba juz zwiekszyc moc .
Dzięki za info. Ja to co napisałeś wiem ale na pewno przyda się zainteresowanym bo już troszkę mityczne się stały ale chyba każdy który szuka rozwiązania na 125 i większy V-max powinien wiedzieć że te rolki bardziej służą do optymalizacji pracy silnika a nie do (kolosalnego) zwiększania prędkości. Nie pamiętam co tam powiedziałem w filmie ale jeśli chodzi o wyjazdy na dłuższe odległości to polecam pod warunkiem że nie będzie sytuacji jak u mnie bo wtedy to wyjazd może się skończyć i będzie słabo. Jeszcze raz dzięki za opis i Pozdrawiam
Jak zwiększylem żywotność rolek i paska u siebie??? A no w bardzo prosty sposób, smaruje rolki ,wariator tam gdzie pracują rolki suchym smarem tzn. Suchy smar w spreyu sam czysty teflon.Smar ten nie jest tlusty ,nie lepi się, nie przyciaga brudu,nie oblepia ale smaruje.Druga rzecz to odlaczenie filtra powietrza przekladni ,poprawilo to chłodzenie dość znacznie calego napedu ,pasek sie nie sciera prawie wcale po 12000 km jest taki sam gruby ,nie ma spadku mocy i zmiejszajacej sie V-max gdy robi sie coraz cieńszy jak przed tymi zabiegami.kolejna rzecz to na plus to nie oblepia sie wariator i bierznie rolek pylem z paska ,to co sie zetrze wyciaga powietrze poza przekladnie, nie muszę czyścić jej jak wczesniej co okolo 3-4tysiace km .
Dzięki za info odnośnie rolek, pewnie kilka osób poza mną które przeczytają komentarze też dzięki temu skorzystają. Co do paska to problem jest związany ze zbyt mocnym wypychaniem paska na zewnętrzną stronę wariatora, przez co paszek szlifuje po fragmencie bendiksa. W innych wersjach Piaggio już inaczej jest skonstruowany rozruch. Ten efekt może się innym pojawiać przy takiej samej konstrukcji jak moja. Natomiast kwestia chłodzenia jak najbardziej wskazana. Pozdrawiam i dzięki za konstruktywne info.
To co ile powinno się wymieniać rolki i pasek Bo ja mam Suzuki burgmana125 2007jezdze nim trzy lata i zrobiłem jakieś 7tys. i nic się nie dzieje dalej jest zrywny a vmax ok120licznikowe a ważę 128kg .To czy warto tam zaglądać a jakie są objawy zużytych rolek i paska .
Nie wiem jakie Suzuki ma interwały serwisowe. Pewnie raz w roku powinno się sprawdzić, stan paska i rolek. Z czasem rolki się stają kwadratowe, a objawy paska to np. brak dalszej jazdy po zerwaniu. Nie wyobrażam sobie gdzieś dalej jechać, nie wiedząc w jakim stanie mam pojazd.
Witam od miedawna jestem posiadaczem piaggio x9 125 i chcialbym go "odblokowac" co robic ? Nie chcial bym za duzo ingeroawc w silnik chodzi mi bardziej o przyspueszenie niz o predkosc myslalem o rolkach i niby bloksdzie w gaxnikiu o ile ona jest
Hej. Blokad raczej nie będziesz miał, aczkolwiek słyszałem że na pewne rynki coś tam niby było. Ja się nie spotkałem, więc piszę tylko ze swojego doświadczenia. Co do podniesienia parametrów to coś się da zrobić, ale na wiele to bym nie liczył. X9 należy do jednego z cięższych skuterów, a to przy tej pojemności jest to największe zabójstwo parametrów. Nie ingerując w silnik pozostaje tylko opcja rolki i wariator można się też pobawić ze zmianą przełożenia ale tutaj to bym już uważał. Wszystko zależy jaki masz na taką modyfikacje budżet. Nie warto pakować dużo kasy w sam napęd, ale warto brać pod uwagę, że jeśli zmienisz wariator na np Malossi, to masz tam inny rozmiar rolek, więc zakup do fabrycznego rolek i potem np. kupno kompletu malossi wygeneruje dodatkowe nie potrzebne koszty. Jest jeszcze opcja rolek Dr. Pulley ale trudno mi stwierdzić czy coś zmienią. Sam miałem inne podejście, bo zależało mi na odciążeniu jednostki przy dłuższej jeździe i ewentualnie zwiększenie prędkości. Czyli miałem potrzeby zgoła odmienne. Zmiany w pracy były na zasadzie jedynie pewnych niuansów.
A jaki v max miales ?ja sam waga ok80 kg miedzy 100 a 110 zalezy wiatr wzniesienia na prostym 105 mi to wystarcza raczej wiekszosc po miescie i poza w zasiegu ok 30 ok 30 km myslalem o zwiekszeniu mieszanki i wlasnie wariatior plus rolki i sprezyna centralna na sprzegle dopasowana mysle o kopmlecie dopasowanym od producenta
Hej Marcin. Dzieki za info. To ja pytalem o te rolki wczesniej. Wrzucisz przyspieszenie jeszcze i model aktualnych rolek jakie masz? Pozdrawiam
Jak uruchomię wszystko to dodam coś. Już mam prawie koniec w tym roku spore opóźnienie ale pogoda też się opóźnia :)
Zgadza sie, pogoda plata nam niezle figle w tym roku, aczkolwiek podejrzewam ze jak Lato przyjdzie to przyjdzie na dobre i kazdy bedzie mial dosc upalow po kilku tygodniach smazenia. Jestem jeszcze ciekaw jak u Ciebie jest z temperatura podczas jazdy. U mnie jak juz silniczek sie nagrzeje (co w zasadzie trwa dosc krotko), to podczas jazdy zazwyczaj wskazowka wybiega ponad ten poziomy neutralny stan. Nie duzo ale 70% czasu jest powyzej.