Szczęśliwość bytu którym jestem jest nie opisywalna. Wolny od umysłu jestem ciągle szczęśliwy . Żadnych stanów umysłu. Żadnego nie pokoju, żadnego uwarunkowania. Nazwałbym ten stan - nie wiedzą. Nic z umysłu nie pojawia się we mnie. Niczego nie wiem - jako umysł jetem pusty. Za to mam do dyspozycji pełnię źródła - nieistnienie które ciągle istnieje . Odnoszac sie doswta materi nie istnieje. Nie istnieje jako Ktoś, nawet jako coś - nie moge siebie określić, nazwać. Światło które nigdy nie gasinie. Mądrość która nie bierze się z myślenia. Wiecznie spokojny byt. Mogę mówić głośno i z temperamentem a jednocześnie jestem spokojny , nieporuszony. Nieprzejęty ... świadomy. Nie ma nazwy która mnie nazwie , opisu który mnie opisze, określenia które mnie określi. Definicji która mnie zamknie .. Jestem nie uchwytny i przytomny. Nie mam pamięci więc jestem wolny. Nie mam wyobraźni więc niczym się nie martwię. Nie ma umysłu więc jestem spokojny. Nic nie może potwierdzić mojego istnienia . Bo najpierw muszę istnieć żeby stworzyć to co mogło by mnie potwierdzić. Istnieje przed tym nim pomyślę że istnije. Jestem nieograniczonym bytem. nieograniczonym do myśli , a już tym bardziej o tym czym jestem...
Ci którzy przebywają w pustce nie znaczy że stracili ego:) Nie wszyscy tracą nie którzy tylko myślą że stracili, bo doświadczają pustki . Doświadczający ma się rozpuścić w tym czego doświadcza na stałe, a nie na chwile. A Jego ciało musi zrobić się puste, przezroczyste.... później w środku klatki piersiowej ma zniknąć ego a z głowy narrator .. bardzo porządny stan za to rzadko spotykany. I nie myl ego z umysłem i nauczycieli z madrusiami internetowymi. Ci którzy wiedzą o czym piszę znają to co mowie nie z opisu a z autopsji. W ciele ma nie być nikogo ma być puste . Ego przestaje istnieć, rozpuszcza się w Jaźni a ciało staje się przezroczyste . Ciało je, pije , czuje ból.... ale nie ma już w ciele osoby która myślała że robi to wszytko. Ciało nadal wykonuje ruch , ale bez ,, ja " osoby. Poczucie ,, ja " znika jest tylko nicość- pustka która doswiadcza semej siebie. Czysty, nie poruszony byt. Wszytko sie nadal wydarza ale nie ma osoby dla której by się to wydarzało. Ciało porusza się samo z sobie , Kiedyś myślałem że to ja wszytkim zarządam, kontroluje , odczuwam...ale teraz wiem kiedy umysł znikną że wszytko dzieje się samo z siebie. A ja tylko błędnie myślałem że to robie - myśl wprowadza nas w stan iluzji. ,, nie jestem tym czym myślałem że jestem " Kiedy to co uważasz za smego siebie umrze.... kiedy myśli przestaną sie pojawiać. kiedy to co myslisz przestanie istniec... to wlasnie to co myślałeś o sobie - straci swoją moc nad tobą. W ciszy nie pojawi się żaden twój obraz - ponieważ nie pojawi się myśl która tworzy, nie będzie myśli - stwórcy. Myśl tworzy to w jaki sposób o sobie myślisz, za co się bierzesz.. jak postrzegasz. Myśl tworzy twoje postrzeganie i myśl stwarza ciebie postrzegającego. Wszytko to co myślisz jest tworem umysłu - on naucza o ciszy. I o tym czym jest umysł i w jaki sposób umysł stwarza osobę która myśli że jest - ze istnije . Myśl stwarza to że myślisz że istniejesz. Ego przestaje istnieć, rozpuszcza się w Jaźni a ciało staje się przezroczyste . Ciało je, pije , czuje ból.... ale nie ma już w ciele osoby która myślała że to robie- jest tylko cisza milczącego umysłu. po smierci własnego ,, ja" tylko pozwalam wszystkiemu być takim jakim to jest - pełna akceptacja nie ograniczam się. Mogę również wszystko rozpuścić w sobie w źródle. po zrozumieniu tego czym jestem - akceptacja jest mi najbliższa. Jedyne co znika to - ja osoba . Kiedy ja osoba znika z ciała, wszystko co nas otacza staje się bez osobowe - i to jest pełnia. Nie ma osoby patrzącej Widzącej Mówiącej Nie ma także rozbudowanego umysłu jak dawniej: pragninia , oczekiwania, fantazja, marzenia ... I pamięć rozpuszczają się razem z ja. Co nie znaczy że nie jestem świadomy. Jestem świadomy znacznie bardziej niż kiedy kolwiek dla tego że mój umysł nie jest niczym zajesty , wolny od pragnień , lęków , oczekiwań..... punktu odniesienia jestem zawsze świeży i czysty nigdy nie jestem zmęczony umysłem. W mojej głowie nie ma komentarza nie ma ocen nie osobistych. Jeżeli coś się pojawia w tej pustce , nie dotyka mnie osobiście ja osoba nie istenije , w głowie nie ponawia się narracja ani skala wartości.. jest tylko wolność...
Człowiek jako część nieskończonej Zasady Wszechrzeczy nigdy tak naprawdę nie utracił swojej Boskości i Mocy. Jedynie błędna struktura myślenia oraz negatywne przekonania i słowa zaciemniły Jej pełne pojmowanie. Odłączając się od Prawdy, sami popadliśmy w grzech, ograniczenia, chorobę i śmierć. Ale wystarczy zmienić swoje myślenie, a osiągniemy wszystko jako władcy naszego przeznaczenia!
Odrzucając negatywne sugestie i wybaczając przeszłość, możemy dokonać niesamowitych rzeczy - uzdrawiać choroby, zapanować nad przyrodą, osiągnąć wieczną młodość, a nawet zapobiec fizycznej śmierci
Dzięki właściwym technikom oddechowym, koncentracji i medytacji, można podnieść wibracje do poziomu „światłości”, a tym samym wyeliminować choroby i regenerować tkanki.
Boskość to Bóg we wszystkim, obecny w każdej formie. Chrystus jest mocą uświadomienia sobie tej wewnętrznej boskości. Czy nie widzimy więc Chrystusa w każdej twarzy, w każdej formie?
Ucząc się odrzucać wszelkie negatywne myśli, uczucia, słowa i działania, konserwujemy tę energię w naszej własnej formie. W chwili, gdy wypowiadamy negatywne słowo, rozpraszamy tę czystą i doskonałą energię Boga. Dlatego im większą dyscyplinę narzucamy naszym myślom, uczuciom, słowom i działaniom, w im większym stopniu są one pozytywne i konstruktywne, tym więcej tej potężnej energii generujemy dla spełniania naszych życzeń, w tym większym stopniu manifestujemy doskonałość.
Każde twierdzenie Jezusa manifestowało się natychmiast. W Jego świecie nie istniała przyszłość, wszystko wydarzało się teraz. W pierwotnym języku nie ma słowa „przyszłość”, tak jak nie ma słowa „przeszłość”. Każde słowo w tym języku wyraża to, co jest tu i teraz. Podobnie wiadomo obecnie, że każde słowo, jakie wypowiadamy pod pozytywnym, konstruktywnym wpływem, jest rejestrowane i nigdy nie przestaje istnieć.
Jako istota bez ego napisze troche o ego.. ,, nie jestem tym czym myślałem że jestem" .. A więc wszytko co się dzieje dzieje się tylko w umyśle , po za umysłem nic się nie dzieje.. Rzeczywistość którą stwarza umysł, a więc umysł jest rzeczywistością której doświadczamy a więc doświadczamy umysłu jako rzeczywistość a w rzeczywistości myśl to tylko malutki impuls który powtarza się z prędkością światła utrzymującą nas w świecie myśli. Myśli stwarzaja dla nas świat a więc to co stworzy umysł, tego będziemy doświadczać, przeżywać taka zabawa wszechświata. Np: to co pomyślisz na temat wszechświata stwarza sam wszechświat, to co masz pomyśleć o życiu, pojawi się w umyśle- i to zatruje ci życie... ale przed powstaniem myśli nic ci życia nie zatruwało. I odwrotnie kiedy umysł produkuje dobre myśli oraz emocje wszystko jest miłe i płynne. W ten sposób umysł stwarza nasz świat - świat iluzji, fantazji, poszukiwan , schematow , ograniczeń oraz blokad. Myślisz że coś wiesz a to co wiesz ogranicza cie do tego co wiesz. Umysł jest oprogramowaniem. A wszechświat to samomalujący się obraz . Nie doświadczamy świata z zewnątrz a świata z wewnątrz nas samych. My doświadczamy nas samych jako mysili i ciała ponieważ w ten sposob o sobie myślimy, tak chce umysł. Nawet dotyk jest wewnętrznym uczuciem a wydaje się być zewnętrzny. Umysł chce żebyśmy w ten sposób pojmowali rzeczywistość. Tak ją nam przedstawia - stwarza. Myśl ze jesetm ciałem sprawia to że myślisz że jestes materią... Myśl ma potężną silę ale jest coś o wiele silniejszego niz myśl, coś czym sam jesteś a nie wiesz ze tym jesteś.. Jak działa myśl? Umysł interesuje się tym co się zdarza, tylko że wszystko co sie zdarza- zdarza się tylko w umyśle. Wszytko zdarza sie w twoich umyśle po za umysłem nic się nie zdarza . Dla tego ze: umysł sam stwarza i sam przeżywa swoje myśli, czyli to co sam stworzy sam będzie przeżywał . A więc wszytko stwarza umysł, Każde doświadczenie- wiarę, wiedzę , pragninie , spełninie odczicie położenia, oczekiwania ..... oraz to ze jestem cialem. Każde wydarzenie - doświadczenie stwarza umysł. A więc wszytko co się dzieje dzieje się tylko w naszym umyśle , w naszej głowie. Po za umysłem nic się nie dzieje... Umysł interesuje się myślami, ale samo zainteresowanie jest tylko myśleniem...przed stworzeniem z myśli zainteresownia nie bylo zainteresowania ... A więc wszytko co się dzieje dzieje się tylko w umyśle , po za umysłem nic się nie dzieje.. Wszyscy patrzą na umysł nikt nie patrzy po za umysł. Korzystając z umysu korzystasz z ograniczeń. Umysł interesuje się myślami, ale samo zainteresowanie jest tylko myśleniem... przed stworzeniem zainteresownia nie bylo zainteresowania. Umysł stwarza myśli jak i to że to co myślisz staje sie dla ciebie takie ważne. Myśl stwarza iluzje istnienia, Myśl że jestem ciałem sprawia to że myślisz że jesteś ciałem. Myśl o smierci powoduje to że myślisz że umrzesz.. Całe twoje osobiste postrzeganie i ty osoba jest stworzona z myśli to tylko umysł.. Samo poznanie jest kluczem do źródła, do istnienia, klucz do poznania , klucz który otwiera tajemnice. Wy którzy myślicie ze wiecie tylko myslicie ze wiecie - to tylko umysł stwarza kilka takich myśli- klucz do poznania leży po za umyslem. Po za wyobraźnią . A ja pisze o tym co jest po za tym co sobie myslicie. Pisze o tym co sprawia ze w ogóle mozecie mysleć , o tym co powoduje myślenie . o tym co wprawia w ruch całe to myślenie i co sprawia że myślisz ze to co myślisz staje sie takie ważne . Pisze tu o twórcy myśli który sam ukrył się pod tym co myśli. Przed tym co sam stworzyl. i nie dostrzeżony w wiecznym spokoju nie zakłóconym przez chos i znaczenie myśli obserwuje wzmagania troski i radości ... to czego ty nie dostrzegasz a sam tym jesteś sprawia ze musisz znośnć udręki myślenia. Zło i dobro , emocje uczucia .... postrzeganie i punkt odniesnia to tylko zabawa w istninie przemijania - zabawa w doświadczającego. Jezus mawiał ,, królestwo jest tym, co jest w was i tym, co jest poza wami. Skoro poznacie samych siebie, wtedy będziecie poznani i będziecie wiedzieć, że jesteście synami Ojca żywego. Jeśli zaś nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w nędzy i sami jesteście nędzą". Więc te wszystkie wzniosłe myśli że trzeba się czegoś się nauczyć, trzeba cos przeżyć żeby się wznieść na duchowe wyżyny. Że jest potrzeba udoskonalić swoją dusze są tylko iluzja stwarzaną przez umysł. To tylko kolejne myśli które są zabawą złożoną ze schemtow , programow, uwarunkowań myślowych........ nic wiecej:) Wszystko co cię ogranicza to myślenie nie ograniczaj się do myślenia czym kolwiek myślenie by nie było. I oczym koliwek nie opowiadały by twoje myśli - myśli to tylko mysli , a ty prawdziwy nie masz niczego z myślami wspólnego. ,, nie jesteś tym czym myślisz że jesteś...... Odnajdź to kim jesteś a to co myślisz przestanie mieć znaczenie......... Myslisz ze sie urodziłeś i żyjesz - tylko tak mylisz:). ...
Dziękuję ❤
Przed Jezusem uklękne, Buddzie odpalę kadzidło, składam dłonie w pokłonie, dziękuję za nauki mistrzom 🙏💜🙏
Dziękuję ❤ jestem wdzięczna ❤
Dziekuje tego mu bylo trzeba wlasnie dzisiaj
Pozdrawiam serdecznie 🎉🎉🎉
Tak👍
🍄Pozdrawiam serdecznie ❤
Amanita daje dużo spokoju. 🙌🍄
Szczęśliwość bytu którym jestem jest nie opisywalna. Wolny od umysłu jestem ciągle szczęśliwy .
Żadnych stanów umysłu. Żadnego nie pokoju, żadnego uwarunkowania.
Nazwałbym ten stan - nie wiedzą.
Nic z umysłu nie pojawia się we mnie.
Niczego nie wiem - jako umysł jetem pusty.
Za to mam do dyspozycji pełnię źródła - nieistnienie które ciągle istnieje .
Odnoszac sie doswta materi nie istnieje.
Nie istnieje jako Ktoś, nawet jako coś - nie moge siebie określić, nazwać.
Światło które nigdy nie gasinie.
Mądrość która nie bierze się z myślenia.
Wiecznie spokojny byt.
Mogę mówić głośno i z temperamentem a jednocześnie jestem spokojny , nieporuszony.
Nieprzejęty ... świadomy.
Nie ma nazwy która mnie nazwie , opisu który mnie opisze, określenia które mnie określi.
Definicji która mnie zamknie ..
Jestem nie uchwytny i przytomny.
Nie mam pamięci więc jestem wolny. Nie mam wyobraźni więc niczym się nie martwię.
Nie ma umysłu więc jestem spokojny.
Nic nie może potwierdzić mojego istnienia .
Bo najpierw muszę istnieć żeby stworzyć to co mogło by mnie potwierdzić.
Istnieje przed tym nim pomyślę że istnije.
Jestem nieograniczonym bytem. nieograniczonym do myśli , a już tym bardziej o tym czym jestem...
Ci którzy przebywają w pustce nie znaczy że stracili ego:)
Nie wszyscy tracą nie którzy tylko myślą że stracili, bo doświadczają pustki .
Doświadczający ma się rozpuścić w tym czego doświadcza na stałe, a nie na chwile.
A Jego ciało musi zrobić się puste, przezroczyste.... później w środku klatki piersiowej ma zniknąć ego a z głowy narrator .. bardzo porządny stan za to rzadko spotykany.
I nie myl ego z umysłem i nauczycieli z madrusiami internetowymi.
Ci którzy wiedzą o czym piszę znają to co mowie nie z opisu a z autopsji.
W ciele ma nie być nikogo ma być puste .
Ego przestaje istnieć, rozpuszcza się w Jaźni a ciało staje się przezroczyste .
Ciało je, pije , czuje ból.... ale nie ma już w ciele osoby która myślała że robi to wszytko.
Ciało nadal wykonuje ruch , ale bez ,, ja " osoby.
Poczucie ,, ja " znika jest tylko nicość- pustka która doswiadcza semej siebie.
Czysty, nie poruszony byt.
Wszytko sie nadal wydarza ale nie ma osoby dla której by się to wydarzało.
Ciało porusza się samo z sobie ,
Kiedyś myślałem że to ja wszytkim zarządam, kontroluje , odczuwam...ale teraz wiem kiedy umysł znikną że wszytko dzieje się samo z siebie. A ja tylko błędnie myślałem że to robie - myśl wprowadza nas w stan iluzji.
,, nie jestem tym czym myślałem że jestem "
Kiedy to co uważasz za smego siebie umrze.... kiedy myśli przestaną sie pojawiać.
kiedy to co myslisz przestanie istniec... to wlasnie to co myślałeś o sobie - straci swoją moc nad tobą.
W ciszy nie pojawi się żaden twój obraz - ponieważ nie pojawi się myśl która tworzy, nie będzie myśli - stwórcy.
Myśl tworzy to w jaki sposób o sobie myślisz, za co się bierzesz.. jak postrzegasz.
Myśl tworzy twoje postrzeganie i myśl stwarza ciebie postrzegającego.
Wszytko to co myślisz jest tworem umysłu - on naucza o ciszy. I o tym czym jest umysł i w jaki sposób umysł stwarza osobę która myśli że jest - ze istnije .
Myśl stwarza to że myślisz że istniejesz. Ego przestaje istnieć, rozpuszcza się w Jaźni a ciało staje się przezroczyste .
Ciało je, pije , czuje ból.... ale nie ma już w ciele osoby która myślała że to robie- jest tylko cisza milczącego umysłu.
po smierci własnego ,, ja"
tylko pozwalam wszystkiemu być takim jakim to jest - pełna akceptacja nie ograniczam się.
Mogę również wszystko rozpuścić w sobie w źródle. po zrozumieniu tego czym jestem - akceptacja jest mi najbliższa.
Jedyne co znika to - ja osoba .
Kiedy ja osoba znika z ciała, wszystko co nas otacza staje się bez osobowe - i to jest pełnia.
Nie ma osoby patrzącej
Widzącej
Mówiącej
Nie ma także rozbudowanego umysłu jak dawniej: pragninia , oczekiwania, fantazja, marzenia ... I pamięć rozpuszczają się razem z ja.
Co nie znaczy że nie jestem świadomy. Jestem świadomy znacznie bardziej niż kiedy kolwiek dla tego że mój umysł nie jest niczym zajesty , wolny od pragnień , lęków , oczekiwań..... punktu odniesienia jestem zawsze świeży i czysty nigdy nie jestem zmęczony umysłem.
W mojej głowie nie ma komentarza nie ma ocen nie osobistych. Jeżeli coś się pojawia w tej pustce , nie dotyka mnie osobiście ja osoba nie istenije , w głowie nie ponawia się narracja ani skala wartości.. jest tylko wolność...
Człowiek jako część nieskończonej Zasady Wszechrzeczy nigdy tak naprawdę nie utracił swojej Boskości i Mocy. Jedynie błędna struktura myślenia oraz negatywne przekonania i słowa zaciemniły Jej pełne pojmowanie. Odłączając się od Prawdy, sami popadliśmy w grzech, ograniczenia, chorobę i śmierć. Ale wystarczy zmienić swoje myślenie, a osiągniemy wszystko jako władcy naszego przeznaczenia!
Odrzucając negatywne sugestie i wybaczając przeszłość, możemy dokonać niesamowitych rzeczy - uzdrawiać choroby, zapanować nad przyrodą, osiągnąć wieczną młodość, a nawet zapobiec fizycznej śmierci
Dzięki właściwym technikom oddechowym, koncentracji i medytacji, można podnieść wibracje do poziomu „światłości”, a tym samym wyeliminować choroby i regenerować tkanki.
Boskość to Bóg we wszystkim, obecny w każdej formie. Chrystus jest mocą uświadomienia sobie tej wewnętrznej boskości. Czy nie widzimy więc Chrystusa w każdej twarzy, w każdej formie?
Ucząc się odrzucać wszelkie negatywne myśli, uczucia, słowa i działania, konserwujemy tę energię w naszej własnej formie. W chwili, gdy wypowiadamy negatywne słowo, rozpraszamy tę czystą i doskonałą energię Boga. Dlatego im większą dyscyplinę narzucamy naszym myślom, uczuciom, słowom i działaniom, w im większym stopniu są one pozytywne i konstruktywne, tym więcej tej potężnej energii generujemy dla spełniania naszych życzeń, w tym większym stopniu manifestujemy doskonałość.
Każde twierdzenie Jezusa manifestowało się natychmiast. W Jego świecie nie istniała przyszłość, wszystko wydarzało się teraz. W pierwotnym języku nie ma słowa „przyszłość”, tak jak nie ma słowa „przeszłość”. Każde słowo w tym języku wyraża to, co jest tu i teraz. Podobnie wiadomo obecnie, że każde słowo, jakie wypowiadamy pod pozytywnym, konstruktywnym wpływem, jest rejestrowane i nigdy nie przestaje istnieć.
❤
Jako istota bez ego napisze troche o ego..
,, nie jestem tym czym myślałem że jestem"
.. A więc wszytko co się dzieje dzieje się tylko w umyśle , po za umysłem nic się nie dzieje..
Rzeczywistość którą stwarza umysł, a więc umysł jest rzeczywistością której doświadczamy a więc doświadczamy umysłu jako rzeczywistość a w rzeczywistości myśl to tylko malutki impuls który powtarza się z prędkością światła utrzymującą nas w świecie myśli. Myśli stwarzaja dla nas świat a więc to co stworzy umysł, tego będziemy doświadczać, przeżywać taka zabawa wszechświata. Np: to co pomyślisz na temat wszechświata stwarza sam wszechświat, to co masz pomyśleć o życiu, pojawi się w umyśle- i to zatruje ci życie... ale przed powstaniem myśli nic ci życia nie zatruwało. I odwrotnie kiedy umysł produkuje dobre myśli oraz emocje wszystko jest miłe i płynne.
W ten sposób umysł stwarza nasz świat - świat iluzji, fantazji, poszukiwan , schematow , ograniczeń oraz blokad.
Myślisz że coś wiesz a to co wiesz ogranicza cie do tego co wiesz.
Umysł jest oprogramowaniem. A wszechświat to samomalujący się obraz .
Nie doświadczamy świata z zewnątrz a świata z wewnątrz nas samych. My doświadczamy nas samych jako mysili i ciała ponieważ w ten sposob o sobie myślimy, tak chce umysł.
Nawet dotyk jest wewnętrznym uczuciem a wydaje się być zewnętrzny. Umysł chce żebyśmy w ten sposób pojmowali rzeczywistość. Tak ją nam przedstawia - stwarza.
Myśl ze jesetm ciałem sprawia to że myślisz że jestes materią...
Myśl ma potężną silę ale jest coś o wiele silniejszego niz myśl, coś czym sam jesteś a nie wiesz ze tym jesteś..
Jak działa myśl?
Umysł interesuje się tym co się zdarza, tylko że wszystko co sie zdarza- zdarza się tylko w umyśle.
Wszytko zdarza sie w twoich umyśle po za umysłem nic się nie zdarza .
Dla tego ze: umysł sam stwarza i sam przeżywa swoje myśli, czyli to co sam stworzy sam będzie przeżywał .
A więc wszytko stwarza umysł,
Każde doświadczenie- wiarę, wiedzę , pragninie , spełninie odczicie położenia, oczekiwania ..... oraz to ze jestem cialem.
Każde wydarzenie - doświadczenie stwarza umysł.
A więc wszytko co się dzieje dzieje się tylko w naszym umyśle , w naszej głowie. Po za umysłem nic się nie dzieje...
Umysł interesuje się myślami, ale samo zainteresowanie jest tylko myśleniem...przed stworzeniem z myśli zainteresownia nie bylo zainteresowania ...
A więc wszytko co się dzieje dzieje się tylko w umyśle , po za umysłem nic się nie dzieje..
Wszyscy patrzą na umysł nikt nie patrzy po za umysł.
Korzystając z umysu korzystasz z ograniczeń.
Umysł interesuje się myślami, ale samo zainteresowanie jest tylko myśleniem... przed stworzeniem zainteresownia nie bylo zainteresowania.
Umysł stwarza myśli jak i to że to co myślisz staje sie dla ciebie takie ważne.
Myśl stwarza iluzje istnienia,
Myśl że jestem ciałem sprawia to że myślisz że jesteś ciałem.
Myśl o smierci powoduje to że myślisz że umrzesz..
Całe twoje osobiste postrzeganie i ty osoba jest stworzona z myśli to tylko umysł..
Samo poznanie jest kluczem do źródła, do istnienia, klucz do poznania , klucz który otwiera tajemnice.
Wy którzy myślicie ze wiecie tylko myslicie ze wiecie - to tylko umysł stwarza kilka takich myśli- klucz do poznania leży po za umyslem.
Po za wyobraźnią .
A ja pisze o tym co jest po za tym co sobie myslicie. Pisze o tym co sprawia ze w ogóle mozecie mysleć , o tym co powoduje myślenie . o tym co wprawia w ruch całe to myślenie i co sprawia że myślisz ze to co myślisz staje sie takie ważne .
Pisze tu o twórcy myśli który sam ukrył się pod tym co myśli. Przed tym co sam stworzyl.
i nie dostrzeżony w wiecznym spokoju nie zakłóconym przez chos i znaczenie myśli obserwuje wzmagania troski i radości ... to czego ty nie dostrzegasz a sam tym jesteś sprawia ze musisz znośnć udręki myślenia.
Zło i dobro , emocje uczucia .... postrzeganie i punkt odniesnia to tylko zabawa w istninie przemijania - zabawa w doświadczającego.
Jezus mawiał ,, królestwo jest tym, co jest w was i tym, co jest poza wami. Skoro poznacie samych siebie, wtedy będziecie poznani i będziecie wiedzieć, że jesteście synami Ojca żywego. Jeśli zaś nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w nędzy i sami jesteście nędzą".
Więc te wszystkie wzniosłe myśli że trzeba się czegoś się nauczyć, trzeba cos przeżyć żeby się wznieść na duchowe wyżyny. Że jest potrzeba udoskonalić swoją dusze są tylko iluzja stwarzaną przez umysł. To tylko kolejne myśli które są zabawą złożoną ze schemtow , programow, uwarunkowań myślowych........ nic wiecej:)
Wszystko co cię ogranicza to myślenie nie ograniczaj się do myślenia czym kolwiek myślenie by nie było. I oczym koliwek nie opowiadały by twoje myśli - myśli to tylko mysli , a ty prawdziwy nie masz niczego z myślami wspólnego.
,, nie jesteś tym czym myślisz że jesteś......
Odnajdź to kim jesteś a to co myślisz przestanie mieć znaczenie.........
Myslisz ze sie urodziłeś i żyjesz - tylko tak mylisz:).
...
Wow, dziękuję Ci za ten komentarz❤ otworzył mi oczy a raczej serce i umysł na to czego nie rozumiałem❤
@Mlody91
Proszę bardzo.
W razie potrzeby służę odpowiedzią..
Super wykład, naprawdę daje do myślenia. Pozdrawiam