Obmywanie ran - ekumenizm w praktyce | Dialogi w połowie drogi - odc. II/21 (39)
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 3 พ.ย. 2024
- „Dialogi w połowie drogi” - odcinek 39. W trwającym Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ rozmawiają o ekumenizmie. Nie wchodząc w teoretyczne rozważania, dzielą się swoim doświadczeniem kontaktów z innymi chrześcijanami i - nie bez zdziwienia - konstatują, że spotkanie z inaczej wierzącymi współwyznawcami Chrystusa ubogaciło ich i przemieniło. Autorzy podcastu mówią też o tym, co rzeczywiście zbliża chrześcijan do siebie, jak również o tym, co jedynie sprawia takie wrażenie.
• Najbliżsi ranią najbardziej i dlatego przebaczenie im jest najtrudniejsze. Z ekumenizmem jest podobnie. Nie ma takich obelg, jakimi byśmy się nawzajem nie obrzucili. Wiemy, gdzie uderzyć, żeby zabolało. I nie tylko wiemy, ale i uderzamy. Rany zadane sobie wzajemnie przez wyznawców Chrystusa są naprawdę wielkie, ale - paradoksalnie - świadczą o wielkiej, wiecznie niespełnionej bliskości między nami. Bo najbliżsi ranią najbardziej… Tęsknota za tą bliskością jest źródłem ekumenizmu.
• Ekumenizm, to nie żaden kompromis dogmatyczny, to nie unifikacja rytów i obrzędów, kalendarzy liturgicznych ani nie wypracowanie i ustalenie wspólnych reguł kanonicznych. Myślenie, że do jedności można dojść na zasadzie rezygnacji z czegoś i zgody na coś innego, to utopijne i infantylne myślenie życzeniowe. Tak się nie da. Wszyscy jesteśmy egoistami i zawsze będziemy niechętnie godzić się na to, co nie nasze. Poza tym, jesteśmy różni, ale to jest wartość, a nie przeszkoda.
• Tematyka tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan skoncentrowana jest na przypowieści o miłosiernym Samarytaninie. Nie bez przyczyny. Pokazuje bowiem, że jedyną drogą do jedności chrześcijan nie jest ani ścisłe przestrzeganie reguł ustanowionego wcześniej wspólnego prawa, ani doskonałe celebrowanie kultu. Prawo i kult nie mogą nas zbawić, ani doprowadzić do jedności. One - podobnie jak kapłan i lewita z przypowieści - patrzą jedynie na ledwie żywe, pobite, odarte i rozdarte ciało Kościoła, ale przechodzą obok. Zjednoczyć nas może tylko Miłosierny Samarytanin, Jezus Chrystus. Prawdziwy ekumenizm to naśladowanie Go, czyli obmywanie ran zadanych sobie nawzajem.
⬇Dołącz do społeczności DEON.pl ⬇
STRONA → www.deon.pl/
FACEBOOK → / portaldeon
INSTAGRAM → / deon_pl
TWITTER → / deon_pl
BLOGI → blog.deon.pl/
🫶
Spotkanie w połowie drogi... do piekła