przyjemny głos i dykcja, masz też do powiedzenia coś mądrego:) kanał zapowiada się fajnie, idź w to dalej. Jedyne co trochę przeszkadza to echo pokoju, zainwestuj w jakieś tanie triki na wygłuszenie
To o mnie, nawet nie wiem skądś się to u mnie wzięło bo u mnie w domu naprawdę nikt nie narzeka ale ja to robię nieustannie i od jakiegoś czasu staram się tego oduczyć. Mam wrażenie, ze u mnie to wynika z tego, ze ja mam w sobie to coś co sprawia, ze lubie mówić ale poprzez mówienie nie mam na myśli mówienie by słyszeć swój glos a raczej dlatego, ze ja mówiąc wyrażam siebie i pozbywam się swoich ciężarów z serca. Wiec narzekając po prostu probuje pozbyć się tego ciężaru z siebie dopóki nie podejmę działania
Trudno się nie zgodzić jeśli przeszło się tą drogę. Jednak problem tego filmu jest taki, że jest sformułowany w negatywny sposób. Policz ile razy pojawia się „nie” i „przestań” w każdej minucie. Jakie to jest pozytywne myślenie z twojej strony? Prawdziwe pozytywne myślenie nie znaczy, że będzie „wspaniale och i ach”, tylko formułowanie myśli poprzez stwierdzenie, a nie zaprzeczenie. Jest to istotne, bo sformułowanie negatywne jest bezwartościowe, bo mówi tylko czego nie chcesz, nie mówi zaś co zrobić wzamian (tego w tym filmie jest bardzo mało).Oczywiście, równoważenie deprymujących myśli tymi radosnymi i budowanie wdzięczności są bardzo ważne, zwłaszcza na początku. Jednak trudno rozwiązać jakikolwiek problem jeśli się go najpierw dobrze nie określi. I tu dochodzimy do narzekania, bo mam z tym słowem mały problem. Mianowicie, wiele osób rozumie narzekanie jako mówienie o przykrych rzeczach w swoim życiu, a to samo w sobie nie jest złe. Wręcz przeciwnie, rozmowa pomaga sformułować swój problem i druga osoba też może mieć dla ciebie jakąś dobrą radę. Narzekanie jest dopiero wtedy gdy jest się zamkniętym na rozwiązania i robi się tego w nadmiarze. Dlaczego tak robimy? Powodów jest wiele - brak przestrzeni na działanie, brak świadomości dynamiki swojego życia i nawyków, brak umiejętności formułowania i rozwiązywania problemów. A te przyczyny jeszcze mają swoje przyczyny. Lepiej jest naprawić przyczyny niż zaciskać zęby i zmuszać się do czegoś. Może trwa dłużej, ale efekty są znacznie lepsze. Chociaż na początku czasem trzeba się trochę pozmuszać, żeby się przekonać…
mam wrażenie, ze wiele osób które narzekają (wiem z autopsji) bardzo często to nie tak, ze narzekają bo im się nudzi, po prostu bardzo często dopóki sobie nie uświadomią, ze cos nie przyjdzie samo po prostu narzekają bo nie maja świadomości, ze musza podjąć działania i wbrew pozorom niestety często dopóki nie poczują tego na skórze, nie zrozumieją tego nawet jeśli powie i o tym wiele osób. Np. Ja od zawsze z jakiś niewiadomych przyczyn nie rozumiałam, ze żeby cos osiągnąć trzeba podjąć działania (wiem, to absurdalne), ja naprawdę chyba wewnętrznie myślałam, ze wystarczy być dobrym człowiekiem i cos przyjdzie samemu. Nie wiem, może nikt mnie tego nie nauczyl a może po prostu to ze mną było zawsze cos nie tak bo wiele ludzi mi o tym mówiło ale ja dopóki nie przeszłam kryzysu i sama do tego nie doszłam, naprawdę przez cale dzieciństwo nie potrafiłam zrozumieć dlaczego moje życie wyglada w określony sposób. Wiem, ze może to brzmieć absurdalnie, to tez nie tak, ze ja z góry zakładałam, ze dosłownie tylko to wystarczy by cos otrzymać od świata, nie ale nie rozumiałam znaczenia słów „jak zasiejesz tak zbierzesz”
A co jeśli narzekam na rzeczy na które absolutnie nie mam wpływu? Mam się zamknąć kiedy cierpię przez swoje zaburzenia/choroby i uśmiechać się przez ból to zrobi mi się lepiej?
Dziękuję za ten film
@@nastka7025 ja dziękuję, ze obejrzałaś❤️
❤❤❤DO ZMIANY ZYCIA POTRZEBNA JEST ODWAGA❤❤❤
@@ukaszsokoowski3195 🫶🏻
Życzę wszystkim wytrwałości w przezwyciężaniu trudności życiowych! 🔥
@@ChomiC33 🫶🏻
przyjemny głos i dykcja, masz też do powiedzenia coś mądrego:) kanał zapowiada się fajnie, idź w to dalej. Jedyne co trochę przeszkadza to echo pokoju, zainwestuj w jakieś tanie triki na wygłuszenie
@@luki9933 na pewno spróbuję!🫶🏻
Bardzo mądre treści przekazujesz. Warto oglądnąć i posłuchać kilka razy i wracać, żeby sobie przypomnieć. Sub gwarantowany 🙂👍
@@darekm3216 🫶🏻
To o mnie, nawet nie wiem skądś się to u mnie wzięło bo u mnie w domu naprawdę nikt nie narzeka ale ja to robię nieustannie i od jakiegoś czasu staram się tego oduczyć. Mam wrażenie, ze u mnie to wynika z tego, ze ja mam w sobie to coś co sprawia, ze lubie mówić ale poprzez mówienie nie mam na myśli mówienie by słyszeć swój glos a raczej dlatego, ze ja mówiąc wyrażam siebie i pozbywam się swoich ciężarów z serca. Wiec narzekając po prostu probuje pozbyć się tego ciężaru z siebie dopóki nie podejmę działania
Trafiłam tu przypadkiem, ale zostaję na dłużej 🫶🏻
@@W1qq 🫶🏻
Trudno się nie zgodzić jeśli przeszło się tą drogę. Jednak problem tego filmu jest taki, że jest sformułowany w negatywny sposób. Policz ile razy pojawia się „nie” i „przestań” w każdej minucie. Jakie to jest pozytywne myślenie z twojej strony? Prawdziwe pozytywne myślenie nie znaczy, że będzie „wspaniale och i ach”, tylko formułowanie myśli poprzez stwierdzenie, a nie zaprzeczenie. Jest to istotne, bo sformułowanie negatywne jest bezwartościowe, bo mówi tylko czego nie chcesz, nie mówi zaś co zrobić wzamian (tego w tym filmie jest bardzo mało).Oczywiście, równoważenie deprymujących myśli tymi radosnymi i budowanie wdzięczności są bardzo ważne, zwłaszcza na początku. Jednak trudno rozwiązać jakikolwiek problem jeśli się go najpierw dobrze nie określi. I tu dochodzimy do narzekania, bo mam z tym słowem mały problem. Mianowicie, wiele osób rozumie narzekanie jako mówienie o przykrych rzeczach w swoim życiu, a to samo w sobie nie jest złe. Wręcz przeciwnie, rozmowa pomaga sformułować swój problem i druga osoba też może mieć dla ciebie jakąś dobrą radę. Narzekanie jest dopiero wtedy gdy jest się zamkniętym na rozwiązania i robi się tego w nadmiarze. Dlaczego tak robimy? Powodów jest wiele - brak przestrzeni na działanie, brak świadomości dynamiki swojego życia i nawyków, brak umiejętności formułowania i rozwiązywania problemów. A te przyczyny jeszcze mają swoje przyczyny. Lepiej jest naprawić przyczyny niż zaciskać zęby i zmuszać się do czegoś. Może trwa dłużej, ale efekty są znacznie lepsze. Chociaż na początku czasem trzeba się trochę pozmuszać, żeby się przekonać…
mam wrażenie, ze wiele osób które narzekają (wiem z autopsji) bardzo często to nie tak, ze narzekają bo im się nudzi, po prostu bardzo często dopóki sobie nie uświadomią, ze cos nie przyjdzie samo po prostu narzekają bo nie maja świadomości, ze musza podjąć działania i wbrew pozorom niestety często dopóki nie poczują tego na skórze, nie zrozumieją tego nawet jeśli powie i o tym wiele osób. Np. Ja od zawsze z jakiś niewiadomych przyczyn nie rozumiałam, ze żeby cos osiągnąć trzeba podjąć działania (wiem, to absurdalne), ja naprawdę chyba wewnętrznie myślałam, ze wystarczy być dobrym człowiekiem i cos przyjdzie samemu. Nie wiem, może nikt mnie tego nie nauczyl a może po prostu to ze mną było zawsze cos nie tak bo wiele ludzi mi o tym mówiło ale ja dopóki nie przeszłam kryzysu i sama do tego nie doszłam, naprawdę przez cale dzieciństwo nie potrafiłam zrozumieć dlaczego moje życie wyglada w określony sposób. Wiem, ze może to brzmieć absurdalnie, to tez nie tak, ze ja z góry zakładałam, ze dosłownie tylko to wystarczy by cos otrzymać od świata, nie ale nie rozumiałam znaczenia słów „jak zasiejesz tak zbierzesz”
A co jeśli narzekam na rzeczy na które absolutnie nie mam wpływu? Mam się zamknąć kiedy cierpię przez swoje zaburzenia/choroby i uśmiechać się przez ból to zrobi mi się lepiej?
umiesz chemie? (pytam serio bo nie zdaje)
niestety nie:(