Gdzieś tam się przejęzyczyłem i zatytułowałem komiks Eda Brubakera Mroczna Geneza, a powinno być Mordercza Geneza. Sorry za to :( Niech każdy, kto czasem się przejęzycza, da lajka ;)
Fajnie, że wykorzystujesz m.in. swoje miejsce pracy do opowiadania o komiksach i przeplatasz je z kadrami nagranymi w innych lokacjach lub pod innym kątem. Takie proste zabiegi sprawiają, że bardzo dobrze oglądało mi się ten ciekawy materiał. Mam nadzieję, że to nie jest eksperyment i ta zabawa formą na stałe wpisze się w Twoje wideo recenzje.
Dzięki za materiał. Super ująłeś ten temat. Ja zakupiłem niedawno Ultimate X-men, tom 1. Jeszcze go nie czytałem, ale podobno to dobre otwarcie i kontakt z tymi klasycznymi mutantami. Wychowałem się na telewizyjnej animacji i do dnia dzisiejszego najbardziej zapadł mi w pamięć odcinek z Gambitem, należącym do Gildii Zabójców, gdzie składali coś w rodzaju dziesięciny. To było tak dawno...chętnie zobaczyłbym tę animację jeszcze raz od początku :)
Warto byłoby tu dodać do listy "Second Genesis" - które też było w WKKM a stanowi fajny prequel do Dark Phoenix i nadaje kontekstu Genezie Brubakera;) Poza tym mam sentyment do niektórych pozycji z czasów TM-SEMIC - na przykład Life/Death. No i szkoda że u nas nikt jeszcze nie wydał Messiah complex...
Zastanawiałem się nad Second Genesis, ale Dark Phoenix Saga również dobrze przedstawia bohaterów, ale całe backstory potrzebne do Deadly Genesis znajduje się w samym... Deadly Genesis ;) Oczywiście masz rację i Second Genesis dodałoby dużo kontekstu do Morderczej Genezy, ale nie chciałem przytłoczyć ilością pozycji :)
Zastanawiałem się nad poleceniem również Rodu M, ale cała drama z "no more mutants" jest już przeszłością i stwierdziłem, że nie ma sensu odwoływać do niej nowych czytelników.
Yea, fav jutuber powrócił. :3 Zdziwiłem się co powiedziałeś o originie, tym bardziej, że w Twoim przeglądzie o wolverinie takie słowa nie padły, ale ja tam przeczytałem i to była jak najbardziej godna lektura. :) Materiał jak zawsze świetny, na pewno będę się sugerował tą chronologią jeśli chodzi o morrisona i whedona, bo sam zacząłem od All new. :)
@@spoilerincluded7549 no cóż, mi bliżej do Twojej opinii sprzed lat, gdzie chyba była mowa o tym, że teb origin pozwala lepiej zrozumieć charakter postaci i tego sie będę trzymał. To samo ludzie zarzucają killing joke, że no jak to, taka postać jak Joker nie potrzebuje originu. Nie zgadzam sie z takim podejściem ani trochę, skoro te historie są po proste świetne i dobrze zarysowują bohaterów. :) a, no i andy kubert zrobił tam coś niesamowitego dla mnie, uwielbiam warstwę graficzną tego komiksu, zdecydowanie nie widziałem jak dotąd czegoś takiego,a już na pewno nie w Marvelu.
Zasadniczo zgadzam się w 100% szkoda, że pominąłeś Wolverine & X-men Aarona bo też jedna z lepszych serii o mutantach z Marvel Now. Ale mam pytanie jak oceniasz Uncanny X-men vol. 5? Tak jak jeszcze X-Men: Disassembled do czegoś prowadziło (Age of X-man), tak Uncanny X-Men: Cyclops and Wolverine Rosenberga jest dla mnie totalnie zbyteczną serią bazującą na zwykłym "shock value" poprzez uśmiercanie bohaterów i do niczego nie prowadząca.
Zastanawiałem się nad Wolverine & X-Men, ale to bardziej materiał do filmu: najlepsze komiksy z X-Men niż "jak zacząć czytać komiksy". A dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że w Polsce wydano tę serię od środka i sporo w moim odczuciu straciła ;(
Nie wspomniałem, bo Wolverine jest tylko jednym z członków X-Men i starałem się skupić na najistotniejszych jego przygodach. A run Aarona, chociaż bardzo dobry, nie jest jakoś super istotny w kontekście całej drużyny.
Mi się zdaję że o ile to bardzo dobry event i można się dużo dowiedzieć to , to jest inne uniwersum i nie jest to adekwatne do głównego albo do ultimate bardziej jest to komiks dla tych doswiadczonych czytelników
Gdzieś tam się przejęzyczyłem i zatytułowałem komiks Eda Brubakera Mroczna Geneza, a powinno być Mordercza Geneza. Sorry za to :(
Niech każdy, kto czasem się przejęzycza, da lajka ;)
Fajnie, że wykorzystujesz m.in. swoje miejsce pracy do opowiadania o komiksach i przeplatasz je z kadrami nagranymi w innych lokacjach lub pod innym kątem. Takie proste zabiegi sprawiają, że bardzo dobrze oglądało mi się ten ciekawy materiał. Mam nadzieję, że to nie jest eksperyment i ta zabawa formą na stałe wpisze się w Twoje wideo recenzje.
No chciałbym, żeby wpisało się to ba stałe. Mam nadzieję, ze się uda :)
@@spoilerincluded7549 Ja również.
Dzięki za materiał. Super ująłeś ten temat. Ja zakupiłem niedawno Ultimate X-men, tom 1. Jeszcze go nie czytałem, ale podobno to dobre otwarcie i kontakt z tymi klasycznymi mutantami.
Wychowałem się na telewizyjnej animacji i do dnia dzisiejszego najbardziej zapadł mi w pamięć odcinek z Gambitem, należącym do Gildii Zabójców, gdzie składali coś w rodzaju dziesięciny.
To było tak dawno...chętnie zobaczyłbym tę animację jeszcze raz od początku :)
Ja ostatnio na strychu znalazłem "Weapon X" TM semica
Ja bym zaczął od New X-Men Morrisona bo ten swój run właściwie rozpoczął erę współczesnych mutantów a potem ruszył Astonishing Whedona.
Warto byłoby tu dodać do listy "Second Genesis" - które też było w WKKM a stanowi fajny prequel do Dark Phoenix i nadaje kontekstu Genezie Brubakera;) Poza tym mam sentyment do niektórych pozycji z czasów TM-SEMIC - na przykład Life/Death. No i szkoda że u nas nikt jeszcze nie wydał Messiah complex...
Zastanawiałem się nad Second Genesis, ale Dark Phoenix Saga również dobrze przedstawia bohaterów, ale całe backstory potrzebne do Deadly Genesis znajduje się w samym... Deadly Genesis ;)
Oczywiście masz rację i Second Genesis dodałoby dużo kontekstu do Morderczej Genezy, ale nie chciałem przytłoczyć ilością pozycji :)
Ja na pewno zapoluję na X-Men Morrisona oraz przyszły run Hickmana i wciąż mam nadzieję na jakąś reedycję lub dodruk Rodu M.
Zastanawiałem się nad poleceniem również Rodu M, ale cała drama z "no more mutants" jest już przeszłością i stwierdziłem, że nie ma sensu odwoływać do niej nowych czytelników.
Yea, fav jutuber powrócił. :3
Zdziwiłem się co powiedziałeś o originie, tym bardziej, że w Twoim przeglądzie o wolverinie takie słowa nie padły, ale ja tam przeczytałem i to była jak najbardziej godna lektura. :)
Materiał jak zawsze świetny, na pewno będę się sugerował tą chronologią jeśli chodzi o morrisona i whedona, bo sam zacząłem od All new. :)
Wiesz, bo dobra jakość beletrystyczna Originu nie wyklucza tego, że to zbędna lektura. Fajny komiks, nie polecam.
@@spoilerincluded7549 no cóż, mi bliżej do Twojej opinii sprzed lat, gdzie chyba była mowa o tym, że teb origin pozwala lepiej zrozumieć charakter postaci i tego sie będę trzymał. To samo ludzie zarzucają killing joke, że no jak to, taka postać jak Joker nie potrzebuje originu. Nie zgadzam sie z takim podejściem ani trochę, skoro te historie są po proste świetne i dobrze zarysowują bohaterów. :) a, no i andy kubert zrobił tam coś niesamowitego dla mnie, uwielbiam warstwę graficzną tego komiksu, zdecydowanie nie widziałem jak dotąd czegoś takiego,a już na pewno nie w Marvelu.
Mam pytanie w jakim momencie czytać Wolverine bo trochę nie skumałen
Zasadniczo zgadzam się w 100% szkoda, że pominąłeś Wolverine & X-men Aarona bo też jedna z lepszych serii o mutantach z Marvel Now. Ale mam pytanie jak oceniasz Uncanny X-men vol. 5? Tak jak jeszcze X-Men: Disassembled do czegoś prowadziło (Age of X-man), tak Uncanny X-Men: Cyclops and Wolverine Rosenberga jest dla mnie totalnie zbyteczną serią bazującą na zwykłym "shock value" poprzez uśmiercanie bohaterów i do niczego nie prowadząca.
Zastanawiałem się nad Wolverine & X-Men, ale to bardziej materiał do filmu: najlepsze komiksy z X-Men niż "jak zacząć czytać komiksy". A dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że w Polsce wydano tę serię od środka i sporo w moim odczuciu straciła ;(
Jak ktoś zaczyna od zera to jest dobra seria Ultimate X-Men
Ja proponuje temat na kolejny odcinek "Jak zacząć czytać" - Green Lantern.
Ja każdemu na początek polecam New X men Granta Morrisona
Ja bym tego nikomu na początek nie polecił :D
Jaki komiks.polecasz gdzie będzie duzo Rogue?
Ej bo ja zacząłem od Old Man Logan
Zrobisz film jak zacząć czytać komiksy o spidermenie?
Kiedyś pewnie tak.
Nie wspomniałeś jaki masz stosunek do X-men lat 90tych, a jestem ciekaw, co sądzisz o runie Clermonta i Lee :-)
Znajdziesz o tym wpis u mnie na fb. Zapraszam.
Zamawiam xmen whedona. W Polsce wyszły 4 tomy wolverine Jasona Aarona czemu nie wspomniałes o tym?
Nie wspomniałem, bo Wolverine jest tylko jednym z członków X-Men i starałem się skupić na najistotniejszych jego przygodach. A run Aarona, chociaż bardzo dobry, nie jest jakoś super istotny w kontekście całej drużyny.
@@spoilerincluded7549 ok
X-Men Grand Design by Stan Lee i tyle w temacie.
Teraz poproszę o Tajne Wojny
Jest na youtube od lat.
Widać wyraźnie jakie YouTubowe benefity ma praca w bibliotece :)
A zbiór rekomendacji naprawdę wdzięczny. Będę przysyłał tutaj nowicjuszy :)
Dzięki!
Zabrakło Ery Apocalypse od Muchy imo.
Tyle że to lata 90 i może wielu odrzucić.
Mi się zdaję że o ile to bardzo dobry event i można się dużo dowiedzieć to , to jest inne uniwersum i nie jest to adekwatne do głównego albo do ultimate bardziej jest to komiks dla tych doswiadczonych czytelników
x-men to jim lee, nawet jezeli literacko była to zwykła rąbanka, to wizualnie dalej jest to orgazm
Kocham tą karykaturalną kreską. Żałuję że nie ma jej np. w runie Morrisona ;]