Miałem pralko-suszarkę Beko (8 kg prania /5 kg suszenia) przez ponad 7 lat. Prała i suszyła praktycznie codziennie i nie było z nią problemów, dopiero na końcu padły łożyska. Byłem z niej zadowolony, ale bardzo długo wszystko suszyła. Czasami ciuchy były mocno pogniecione. Teraz mam osobno pralkę i suszarkę (obie 9 kg, też Beko) i różnica jest kolosalna. Teraz mogę wyprać i wysuszyć 9 kg prania za 1 razem. Pranie suszy się szybciej, w niższej temperaturze (pompa ciepła) i nie jest wygniecione i ładnie pachnie. Do tego zużywa 3 razy mniej prądu i nie pobiera do suszenia wody, tak jak każda pralko-suszarka. Jeśli się ktoś zastanawia, to polecam jednak osobne sprzęty.
Mam duże wątpliwości, czy zostanie uznana wymiana po naprawach, w sytuacji gdy chodzi o zapychanie się odpływu (węży, pompy itp) jakimiś nieczystościami. Słyszałem już o podobnych problemach z zalegającymi włóknami w innych pralkosuszarkach. Podobno w modelach z pompami ciepła ten problem nie występuje (zupełnie inne działanie). Niestety takie urządzenia produkuje na razie tylko AEG/Elektroluks (i to tylko po 2 bliźniacze modele z czego w zasadzie w sklepach można spotkać po 1 modelu, chyba to są po prostu nowsze wersje i stare powoli wycofują), tak więc wyboru właściwie nie ma. Opisywane rozwiązanie z pompą ciepła i filtrami nie jest jakimś rozwinięciem/ulepszeniem Pani modelu, to po prostu wyższy model też już kilkuletniej pralki sprzedawanej równolegle z Pani modelem tylko wykonanej z zastosowanej innej technologii. Niestety w Internecie można znaleźć informacje (nie wiem na ile są prawdziwe) że zastosowane pompy ciepła w tych modelach są awaryjne i sam mam bardzo duże obawy czy zainwestować tak wielkie pieniądze w taką pralkosuszarkę, bo sam nie mam fizycznie miejsca na 2 osobne urządzenia. Obawy rosną czytając lub słuchając o problemach z naprawami na gwarancji (to nie tylko Pani doświadczenia), a co będzie po jej zakończeniu? Wydając 5-6K ma modele z pompą ciepła, problemy wcale nie są mniejsze, a właściwie innego wyboru nie ma. Zostaje dylemat czy w ogóle coś takiego kupować
Kupiłam suszarke Amica, od pierwszego użycia każdy program ok 20 minut . 3 wymiany wszystkiego co sie dało i nadal lipa. Czekam na kolejną odpowiedz Amici co dalej ..
Nie rozumiem czemu Pani nie suszy. Jeszcze 2 wizyty serwisanta i moze Pani dostać nowe urządzenie. Tego modelu, który Pani ma nie ma już na stronie producenta więc pewnie dadzą Pani coś nowszego i lepszego. Należy sie Pani za te wszystkie przejścia! Pozdrawiam:)
Pechowy sprzęt. Przy kolejnej naprawie może się uda wymienić na pralko suszarkę, ale z pompą ciepła. To jest inna klasa. Ja taki właśnie kupuję za dwa tygodnie. Ale AEG, nie Electroluxa. Różnica tylko w sterowaniu i wyglądzie zewnętrznym. Sterowanie telefonem itp.
Miałem pralko-suszarkę Beko (8 kg prania /5 kg suszenia) przez ponad 7 lat. Prała i suszyła praktycznie codziennie i nie było z nią problemów, dopiero na końcu padły łożyska. Byłem z niej zadowolony, ale bardzo długo wszystko suszyła. Czasami ciuchy były mocno pogniecione. Teraz mam osobno pralkę i suszarkę (obie 9 kg, też Beko) i różnica jest kolosalna. Teraz mogę wyprać i wysuszyć 9 kg prania za 1 razem. Pranie suszy się szybciej, w niższej temperaturze (pompa ciepła) i nie jest wygniecione i ładnie pachnie. Do tego zużywa 3 razy mniej prądu i nie pobiera do suszenia wody, tak jak każda pralko-suszarka. Jeśli się ktoś zastanawia, to polecam jednak osobne sprzęty.
Mam duże wątpliwości, czy zostanie uznana wymiana po naprawach, w sytuacji gdy chodzi o zapychanie się odpływu (węży, pompy itp) jakimiś nieczystościami. Słyszałem już o podobnych problemach z zalegającymi włóknami w innych pralkosuszarkach. Podobno w modelach z pompami ciepła ten problem nie występuje (zupełnie inne działanie). Niestety takie urządzenia produkuje na razie tylko AEG/Elektroluks (i to tylko po 2 bliźniacze modele z czego w zasadzie w sklepach można spotkać po 1 modelu, chyba to są po prostu nowsze wersje i stare powoli wycofują), tak więc wyboru właściwie nie ma. Opisywane rozwiązanie z pompą ciepła i filtrami nie jest jakimś rozwinięciem/ulepszeniem Pani modelu, to po prostu wyższy model też już kilkuletniej pralki sprzedawanej równolegle z Pani modelem tylko wykonanej z zastosowanej innej technologii. Niestety w Internecie można znaleźć informacje (nie wiem na ile są prawdziwe) że zastosowane pompy ciepła w tych modelach są awaryjne i sam mam bardzo duże obawy czy zainwestować tak wielkie pieniądze w taką pralkosuszarkę, bo sam nie mam fizycznie miejsca na 2 osobne urządzenia. Obawy rosną czytając lub słuchając o problemach z naprawami na gwarancji (to nie tylko Pani doświadczenia), a co będzie po jej zakończeniu? Wydając 5-6K ma modele z pompą ciepła, problemy wcale nie są mniejsze, a właściwie innego wyboru nie ma. Zostaje dylemat czy w ogóle coś takiego kupować
Kupiłam suszarke Amica, od pierwszego użycia każdy program ok 20 minut . 3 wymiany wszystkiego co sie dało i nadal lipa. Czekam na kolejną odpowiedz Amici co dalej ..
No to gorzej niż u mnie.. życzę powodzenia z serwisem. Pozdrawiam
Ale suszarkę czy pralko-suszarkę ?
Nie rozumiem czemu Pani nie suszy. Jeszcze 2 wizyty serwisanta i moze Pani dostać nowe urządzenie. Tego modelu, który Pani ma nie ma już na stronie producenta więc pewnie dadzą Pani coś nowszego i lepszego. Należy sie Pani za te wszystkie przejścia! Pozdrawiam:)
W sumie ma Pan rację. To kwestia mojej ostrożności i trochę zniechęcenia chyba do tego sprzętu. Pozdrawiam
Pechowy sprzęt. Przy kolejnej naprawie może się uda wymienić na pralko suszarkę, ale z pompą ciepła. To jest inna klasa. Ja taki właśnie kupuję za dwa tygodnie. Ale AEG, nie Electroluxa. Różnica tylko w sterowaniu i wyglądzie zewnętrznym. Sterowanie telefonem itp.
Jaki model Pan kupuje?
@@akademiapobierania dzień dobry. Mam zamiar kupić AEG L9WBAN61BC.