Nie trzeba koniecznie. Ja jedynie suszyłem żeby się trzymała w całości. W 50 stopniach aż wyschła, tylko nie w 200 bo się cegła zrobi :)) Bo jak widać na filmie zrobiłem "paćkę" :)
Witam Dzięki za podpowiedź o tej żółtej pielęgnicy. Teraz drugie pytanie o kulki co dalej jak już są na tej blasze to do pieca czy czy gdzie. Jak do pieca to na jak długo i jaka temperatura.
Muszą się wysuszyć. Bo na te chwilę (przynajmniej moje tak miały) nie trzymają formy, kleją się i rozpadają. Można je dać do pieca na ok godzinę na 50 stopni z termoobiegiem. Ale można też wystawić na słońce czy normalnie gdziekolwiek zostawić. Żeby przeschły. W piecu po prostu szybciej.
Dzięki i miłego dnia. A co do tych żółtych pielęgnic to zjadły mi wszystkie rośliny nawet niby tak mocny anubias padł ofiarą Jestem bardzo niezadowolony bo wygląda jak pustynia moja trzysetka.
Chodzi o to żeby zaschly na tyle żeby były twarde. W piekarniku szybciej. Tak na 40-50 stopni i termoobieg. Tak żeby wyschły a nie zapiekły się na cegłę😜
jesteś ze Szczecina? super, ja za dwa miesiące buduje nowy zbiornik dla pielęgnic, więc chętnie skorzystam z Twoich doświadczeń. Miałem już jednego narurowca, którego kleiłem, ale po Twoich filmach już wiem jak zrobić to lepiej. pozdr
film super bardzo mi pomógł
Super :)
Witaj. Tak oglądam po czasie 😀. Czemu trzeba koniecznie do piekarnika dawać ta gline? Żeby tak szybko się nie rozpuscila?
Nie trzeba koniecznie. Ja jedynie suszyłem żeby się trzymała w całości. W 50 stopniach aż wyschła, tylko nie w 200 bo się cegła zrobi :)) Bo jak widać na filmie zrobiłem "paćkę" :)
@@swebo333 😀tak później się dowiedziałem z następnego filmu. pozdrawiam
No i super:)
Udany odcinek na obrączke w kadrze. Pozdrowienia dla Żony!
Prawda :)) Miałem wyczucie chwili :))
Witam
Dzięki za podpowiedź o tej żółtej pielęgnicy. Teraz drugie pytanie o kulki co dalej jak już są na tej blasze to do pieca czy czy gdzie. Jak do pieca to na jak długo i jaka temperatura.
Muszą się wysuszyć. Bo na te chwilę (przynajmniej moje tak miały) nie trzymają formy, kleją się i rozpadają. Można je dać do pieca na ok godzinę na 50 stopni z termoobiegiem. Ale można też wystawić na słońce czy normalnie gdziekolwiek zostawić. Żeby przeschły. W piecu po prostu szybciej.
Dzięki i miłego dnia. A co do tych żółtych pielęgnic to zjadły mi wszystkie rośliny nawet niby tak mocny anubias padł ofiarą Jestem bardzo niezadowolony bo wygląda jak pustynia moja trzysetka.
Te gniotki do piekarnika czy sobie sknom
Chodzi o to żeby zaschly na tyle żeby były twarde. W piekarniku szybciej. Tak na 40-50 stopni i termoobieg. Tak żeby wyschły a nie zapiekły się na cegłę😜
@@swebo333 dziękuję za odpowiedź bardzo bardzo pozdrawiam
🤣🤪🤗✌🏿
K...... to Ty ze Szczecina ?! No to po tym calym zamieszaniu robimy grilla u Przemka .
Ta....
Zapraszam ;)
jesteś ze Szczecina? super, ja za dwa miesiące buduje nowy zbiornik dla pielęgnic, więc chętnie skorzystam z Twoich doświadczeń. Miałem już jednego narurowca, którego kleiłem, ale po Twoich filmach już wiem jak zrobić to lepiej.
pozdr
@@PrzemekWieczorek cześć jaki koszt takiego baniaczka jak u kolegi swebo333 ?
Jaka to glina ma być
A to ją różne? Ja przejeżdżałem koło jakiejś budowy, wykop robili. Patrze glinę kopią wziąłem bryłę i tyle. Nie wiem co to za glina.