Do twarzy Ci w tej fryzurze. Nawyki czytelnicze... No cóż, ja czytając lubię popijać kawę i cos chrupać. Lubię też czytać w wannie pełnej ciepłej wody z pianą. I popijać kawę przy tym. Tajemniczy Marek. Lubię tajemniczych ludzi, tajemnicze sprawy i w ogóle tajemniczą, zagadkową rzeczywistość. Lubię wsadzać nos w te tajemnice. Zaintrygowałaś mnie. Czekam na odcinek o Marku. Nie wyglądasz na osobę rozmemłaną, a wręcz przeciwnie. Na pełną energii. Właśnie nastroiłaś mnie radośnie i dodałaś tejże energii właśnie. Mam nadzieję, że nie "zwampirzyłam" Ci jej niechcący 😉
Lubię czytać przy kawie, ogólnie w kawiarni, najchętniej kawiarnio-ksiegarni, na wygodnym fotelu, z nogami na pufie 😊 i jeszcze w tramwaju, gdy mogę siedzieć lub w metrze, oczywiście w pociągu też. Na kijkach na spacerze, a w domu w czasie prac różnych - zawsze audiobook. A a propos układanie na półkach jestem w trakcie podejmowania decyzji wg jakiego klucza 🫣 nie mogę się zdecydować.... miło się ciebie słuchało
Paluszki z sezamem koniecznie przy czytaniu, kubek kawy lub wody z cytryną, książki tematycznie układam, a biblioteki to moja zguba zawsze coś wypożyczę i moje prywatne stosy rosną w wzwyż. Fryzurka ekstra:)
Nawyki czytelnicze mamy dość zbieżne 😁 Też mam teraz mały czytelniczy kryzys zwiazany z jesienią, więcej w sumie w tym miesiącu słuchałam niż czytałam😅 A stres związany z alarmem powodziowym w ogóle z czytania wyłączył mnie na ponad tydzień🫣 Czasy kserówek pamiętam doskonale, dużo ich wprawdzie nie mam, ale w czasach studenckich potrafiły ratować życie😅 I na koniec apel do Marka: kimkolwiek jesteś, pokaż się na kanale!😁
Też czytam na kanapie, czasami w łóżku, ale audiobooków słucham na spacerze, w trakcie biegania, w trakcie prac domowych, gotowania. Choć w trakacie gotowania najczęściej włączam booktuba! Najbardziej lubię czytać pod wieczór, jak już się ściemni. Jak miło, że pocztówki ode mnie mają szansę awansu na zakładkę! Również dołączam do klubu fanów słonych paluszków! Marka zazdroszczę!
Ale Ci fajnie wyszedł ten tag.😊 Też go zrobiłam, bo jest prosty, ale w tej prostocie jednocześnie daje ogromną radość. Wspaniały pomysł na wykorzystanie pocztówek jako zakładek. Ja używam mniejszych kart i wizytówek - nawyk z czasów, kiedy musiałam podkreślać zakładką zdania, aby uczyć się płynnie czytać. Teraz ja też mam czas rozmemłania. Czekają na mnie książki, które bardzo chcę czytać (i nawet niektóre zaczęłam), ale samopoczucie psychiczne nie daje mi możliwości skupienia się na treści. Ale mam ogromną nadzieję, że to się zmieni - wczoraj udało się przeczytać 20+ stron.❤ Pozdrawiam serdecznie.😊
Jeśli tylko będzie taka chęć proszę obejrzeć mój autorski pomysł TAG PANA ŚMIERĆ. Byłabym ciekawa jakie książki wybrałaby Pani Zuzanna. Były już nominacje dla Czytam i piszę i Nicponoaia ale jeszcze bez realizacji...
Czytam namiętnie, dużo i wszędzie. Czytam kilka rzeczy naraz. Ulubione miejsce- moje łóżko. I niestety przy posiłkach. Mam kilka książek do których wracam jak mi się przytrafi „ niemoc czytelnicza „. Najbardziej lubię czytać w pociągu, co niestety przydarza się zbyt rzadko
Do twarzy Ci w tej fryzurze. Nawyki czytelnicze... No cóż, ja czytając lubię popijać kawę i cos chrupać. Lubię też czytać w wannie pełnej ciepłej wody z pianą. I popijać kawę przy tym.
Tajemniczy Marek. Lubię tajemniczych ludzi, tajemnicze sprawy i w ogóle tajemniczą, zagadkową rzeczywistość. Lubię wsadzać nos w te tajemnice. Zaintrygowałaś mnie. Czekam na odcinek o Marku.
Nie wyglądasz na osobę rozmemłaną, a wręcz przeciwnie. Na pełną energii. Właśnie nastroiłaś mnie radośnie i dodałaś tejże energii właśnie. Mam nadzieję, że nie "zwampirzyłam" Ci jej niechcący 😉
Wanna… ja też lubię czytać w wannie, choć uważam to za naganny nawyk 😅
Co do Marka to dużo zależy od niego. A on też lubi tajemnice :)
Lubię czytać przy kawie, ogólnie w kawiarni, najchętniej kawiarnio-ksiegarni, na wygodnym fotelu, z nogami na pufie 😊 i jeszcze w tramwaju, gdy mogę siedzieć lub w metrze, oczywiście w pociągu też. Na kijkach na spacerze, a w domu w czasie prac różnych - zawsze audiobook. A a propos układanie na półkach jestem w trakcie podejmowania decyzji wg jakiego klucza 🫣 nie mogę się zdecydować.... miło się ciebie słuchało
@@ZnalezionePrzeczytane tak audiobook w trakcie jedzenia wydaje się mieć rację bytu. :) Dziękuję za Twoje preferencje :)
Paluszki z sezamem koniecznie przy czytaniu, kubek kawy lub wody z cytryną, książki tematycznie układam, a biblioteki to moja zguba zawsze coś wypożyczę i moje prywatne stosy rosną w wzwyż. Fryzurka ekstra:)
@@Dzwoneczek94 dziękuję! ♥️
Bardzo ladne pocztówki 😊
Nowa fryzura mi sie podoba
Czekamy na ranking ulubionych książek Marka 😄
Przekazałam mu, ale on woli być tajemniczym panem zza kadru.
Nawyki czytelnicze mamy dość zbieżne 😁
Też mam teraz mały czytelniczy kryzys zwiazany z jesienią, więcej w sumie w tym miesiącu słuchałam niż czytałam😅
A stres związany z alarmem powodziowym w ogóle z czytania wyłączył mnie na ponad tydzień🫣
Czasy kserówek pamiętam doskonale, dużo ich wprawdzie nie mam, ale w czasach studenckich potrafiły ratować życie😅
I na koniec apel do Marka: kimkolwiek jesteś, pokaż się na kanale!😁
Póki co przekonuję go żeby chociaż skomentował tą swoją apoteozę ;)
Może po prostu daj sobie luz i przyzwolenie na nie czytanie :)
Cześć, a ja czytam przy jedzeniu. Oczywiście tylko wtedy, gdy jem sam; w knajpie też. Teraz piję piwo i Cię pozdrawiam.🤓
@@zbigniewwaniewski1303 macham Ci z Gdyni!
Też czytam na kanapie, czasami w łóżku, ale audiobooków słucham na spacerze, w trakcie biegania, w trakcie prac domowych, gotowania. Choć w trakacie gotowania najczęściej włączam booktuba! Najbardziej lubię czytać pod wieczór, jak już się ściemni.
Jak miło, że pocztówki ode mnie mają szansę awansu na zakładkę! Również dołączam do klubu fanów słonych paluszków!
Marka zazdroszczę!
Może kiedyś go przedstawię to będziecie mogli się zapoznać.:)
Ja też jestem rozmemlana jesiennie
Ale Ci fajnie wyszedł ten tag.😊 Też go zrobiłam, bo jest prosty, ale w tej prostocie jednocześnie daje ogromną radość. Wspaniały pomysł na wykorzystanie pocztówek jako zakładek. Ja używam mniejszych kart i wizytówek - nawyk z czasów, kiedy musiałam podkreślać zakładką zdania, aby uczyć się płynnie czytać. Teraz ja też mam czas rozmemłania. Czekają na mnie książki, które bardzo chcę czytać (i nawet niektóre zaczęłam), ale samopoczucie psychiczne nie daje mi możliwości skupienia się na treści. Ale mam ogromną nadzieję, że to się zmieni - wczoraj udało się przeczytać 20+ stron.❤ Pozdrawiam serdecznie.😊
Cześć, szczerze i mocno życzę Ci poprawy samopoczucia. I pozdrawiam.
@@zbigniewwaniewski1303 bardzo dziękuję za Pana słowa. Pozdrawiam serdecznie.😊
@@zbigniewwaniewski1303 niech tak się stanie!
Jeśli tylko będzie taka chęć proszę obejrzeć mój autorski pomysł TAG PANA ŚMIERĆ. Byłabym ciekawa jakie książki wybrałaby Pani Zuzanna. Były już nominacje dla Czytam i piszę i Nicponoaia ale jeszcze bez realizacji...
Mamy w sumie sporo podobnych nawyków haha
No proszę, tym lepiej :))
Czytam namiętnie, dużo i wszędzie. Czytam kilka rzeczy naraz. Ulubione miejsce- moje łóżko. I niestety przy posiłkach. Mam kilka książek do których wracam jak mi się przytrafi „ niemoc czytelnicza „. Najbardziej lubię czytać w pociągu, co niestety przydarza się zbyt rzadko
@@mariachmiel356 o dziękuję Marylo za podzielenie się twoimi nawykami. Ja też lubię czytać w pociągu :)
Nie powinno się czytać podczas jedzenia. Książeczki mogą uciec. :)
@@khaliperius Mama mi też tak mówiła. 😁