Super wyprawa, dostarczyliÅcie nam wiele radoÅci. Tak siÄ gruntuje zwiÄ zek - mieliÅcie Åmiech, radoÅÄ i Åzy. Pot i oddech dziÄki takim Åžyhciowym przygodom wiecie Åže moÅžecie na siebie liczyÄ. :)
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§
To prawda, kaÅžda trudna sytuacja powinna wzmocniÄ zwiÄ zek. U nas to dziaÅa ðĨ° Bardzo nam miÅo Åže mieliÅcie radoÅÄ z oglÄ dania naszych filmÃģw ð Pozdrawiamy
Gratulacje dla Was za piÄkne przygÃģd 1000 km ð Szkoda Åže pogoda w kratkÄ ale jest moc przygÃģd i fajnych wspomnieÅ . DziÄki za kolejny mega fajny film . Trzymajcie siÄ cieplutko i zdrowo . Chicago ðĩðąðĩââïļ
GratulujÄ Wam nie tylko tego tysiÄ ca ale caÅej wyprawy rowerowej, jesteÅcie przesympatycznÄ parÄ bardzo przyjemnie siÄ oglÄ da Wasze filmy, szkoda Åže juÅž siÄ koÅczÄ ale zawsze moÅžna sobie powtÃģrzyÄ, co nie?ð Pozdrawiam i do nastÄpnego ðð
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§ +1
Hej, dziÄkujemy, Åže krÄcisz z nami te kilometryðīð i... zdziwisz siÄ z tymi powtÃģrkami, nawet nie wiesz jak szybko ð
"Ålimak pewnie zostaÅ by rozjechany przez to auto. No i jak tu Was nie szanowaÄ" Po prostu lubiÄ Was oglÄ daÄ bo jesteÅcie super pozytywnymi ludÅšmi. A i Wielki szacun za tysiaka. Pozdrawiam.
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§
Panie ten Ålimak targaÅ caÅÄ chatÄ na plecach to szacun dla niego.. ðĪĢð Pozdrawiamy ðâšïļ
Wow, z tÄ suszarka to daliÅcie czadu ð. Ja do kompletu zabraÅbym jeszcze Åželazko ð. Nie, no dobra, przestajÄ juz krÄciÄ sobie bekÄ, bo rozumiem, Åže kaÅždy ma inne potrzeby. NajwaÅžniejsze, Åže siÄ na trasie przydawaÅa i nie byÅa tylko zbÄdnym balastem. Wielkie gratulacje dla was obojga za tÄ wyprawÄ. 1000 km to juÅž jakiÅ dystans. Wszystko trzeba byÅo wÅasnymi miÄÅniami wykrÄciÄ, a to zawsze daje olbrzymiÄ satysfakcjÄ i ''mentalne jaja'', w nawiÄ zaniu do tekstu Marzenki z poprzedniego odcinka. Trzymam kciuki za kolejne wyprawy. Tworzycie niesamowitÄ parÄ i potraficie to przekazaÄ w swoich filmach. Pozdrawiam!
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§ +1
DokÅadnie tak jak piszesz, kaÅždy z nas ma inne potrzeby. KiedyÅ wspomniaÅeÅ o iPad, ktÃģrego zabierasz ze sobÄ . My na tÄ chwilÄ nie czujemy takiej koniecznoÅci i na pewno na ten czas nie wÅoÅžylibyÅmy go do sakwy. Ale rozumiemy, Åže Tobie uÅatwia planowanie trasy etc ð Åŧelazka... hmm... ð teÅž byÅmy nie zabrali, nawet o tym nie pomyÅleliÅmy ð Suszarka, ba! mini suszarka sprawdziÅa siÄ i w tym ekwipunku mogliÅmy sobie na niÄ pozwoliÄ. Co nie oznacza, Åže kaÅžde nasze spakowanie wyglÄ da tak samo. Co rusz nowa wyprawa pokazuje nam z czego moglibyÅmy zrezygnowaÄ a co jednak zabraÄ ze sobÄ . Pewnie teÅž tego doÅwiadczasz wiÄc wierzymy, Åže rozumiesz nas o czym przekonaliÅmy siÄ juÅž w niejednym komentarzu od Ciebie ðð PiÄknie dziÄkujemy za SERDECZNÄ wiadomoÅÄ DziÄki Åže jesteÅ z nami! ðīðĨ Ps. Bez "mentalnych jaj" nie wychodzÄ z domu ð z pozdrowieniami M. ð
@ PojadÄ gÃģrnolotnie: ''Åŧycie to sztuka wyborÃģw'' ðĪð. SzczegÃģlnie jak masz spakowaÄ caÅy swÃģj dobytek w 20 czy 30 litrach ð. Jak juz pewnie wspominaÅem, doszedÅem do niezÅej wprawy w sztuce eliminacji. Nawet jak mam przekonanie graniczÄ ce z pewnosciÄ , Åže bez czegos nie mogÄ siÄ obejÅÄ, to uruchamiam raz jeszcze dokÅadne ''skanowanie'' i czÄsto dochodzÄ do wniosku, Åže jednak siÄ da. Ale to sÄ takie tematy, na ktÃģre dÅugo moÅžnaby rozmawiaÄ. NajwaÅžniejsze, Åže i Wy i ja jeÅšdzimy. ÅÄ czy nas rower.ð
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§ +1
Zgadzam siÄ z twierdzeniem, o ktÃģrym wspominasz. To my decydujemy, jakÄ decyzjÄ podejmiemy... tylko nie pisz proszÄ, Åže brak decyzji to teÅž decyzja ð- niby tak ale wÃģwczas nie mamy Åwiadomego wpÅywu na tok spraw, tylko pasywnie dryfujemy (...). Fantastycznie, Åže ÅÄ czy nas rower rÃģwnoznaczny z wyzwaniami, zmaganiem siÄ z tym co jest trudne, czasami niewygodne ale sprawia, Åže rozwijamy siÄ, stajemy siÄ wytrzymali i zdolni do radzenia sobie z przeciwnoÅciami ð Oj... z caÅÄ pewnoÅciÄ caÅy nasz dobytek nie zmieÅciÅoby siÄ w 20/30 litrach ðĪŦ Konsumpcjonizm takÅže pojawia siÄ w naszym Åžyciu (...) ðķ OsobiÅcie doÅwiadczyÅam, Åže czasami warto wziÄ Ä kilka gramÃģw wiÄcej, by korzystaÄ z danej rzeczy komfortowo. WierzÄ, Åže mielibyÅmy o czym porozmawiaÄ i wymieniÄ siÄ doÅwiadczeniami... DziÄkujÄ za TwÃģj czas dla nas M. ð
@ Ja rÃģwnieÅž dziÄkujÄ. Ale spoko, jeszcze siÄ z Wami nie rozstajÄ, obecnie ÅledzÄ Velo Dunajec, a z pewnoÅciÄ jak Was znam, ten rok rÃģwnieÅž sobie jakoÅ zagospodarujecie. Tak wiÄc jeszcze nie raz i nie dwa bÄdziemy mieli okazjÄ wymieniÄ siÄ doÅwiadczeniami. To, co robicie, jest bardzo cenne dla ludzi, ktÃģrzy dopiero zaczynaja przygodÄ z wyprawami rowerowymi. PogdlÄ dajÄ Was, kradnÄ Wasze pomysÅy. Wiem, jak to dziaÅa, bo zanim zaczÄ lem jeÅšdziÄ, miaÅem tak samo ð. TakÅže komentarze osÃģb bardziej doÅwiadczonych zawsze stanowiÅy dla mnie cenne ÅšrÃģdÅo informacji. Fajny kontent, nie przestawajcie tego robiÄ ð
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§
Pierwszy pomysÅ uruchamia kolejne wiÄc musimy zdecydowaÄ, ktÃģre realizujemy w tym roku, dopracowaÄ logistycznie i pogodziÄ z pracÄ ð Zadbamy o to, by byÅo ciekawie wiÄc... JESTEÅMY dla siebie i dla Was ðð Przyjemnego popoÅudnia! M.
Siema. Z racji tego, Åže jestem z NML to podejrzewam kto bÄdzie w kolejnym odcinku ;) ale nie powiem. Jestem ciekawy kolejnego odcinka i czekam. GratulujÄ Wam przejechanego dystansu. Super z Was ludzie ðĪ
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§
Super, Åže piszesz szyfrem ð ð i Åže nakrÄcasz innych na kolejny odcinek ð dziÄki za GRATKI, do czwartku ðī
GratulujÄ pierwszego tysiÄ czka. Musicie pomyÅleÄ o namiocie z przedsionkiem. JeÅždÅžÄ sam i mam Bastie II. Sprawdza siÄ. Jeszcze raz gratulujÄ i pozdrawiam.
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§
CzeÅÄ, dziÄkujemy âšïļ Tomasz a co Ty masz za bestie ? Bo jak wpisujemy w google to nam wyskakujÄ namioty karpiowe ððĪĢð
DÄ brÃģwno..ð MiaÅem przyjemnoÅÄ nocowaÄ na tym polu trzy razy. WidzÄ Åže wÅaÅciciel mocno tam zainwestowaÅ bo jeszcze trzy lata byÅo tam zupeÅnie inaczej. Brawo dla niego!ð UÅmiecham siÄ teraz bo rozbiÅem namiot dokÅadnie w tym samym miejscu co wy tÄ swojÄ maÅÄ zielonÄ pcheÅkÄð nawet telefon ÅadowaÅem w tej samej skrzynce. Marzi, Grey wielkie gratki za tysiÄ c km!ððð A rowery no cÃģÅž nie muszÄ byÄ jakieÅ super wypasione. NajwaÅžniejsze tylko o nie dbaÄ, regularnie serwisowaÄ i moÅžna dziesiÄ tki tysiÄcy km na nich wykrÄciÄ. ChÄci to jest to co jest najwaÅžniejsze!!!ðŠ Szkoda Åže powoli zbliÅžamy siÄ do koÅca tej fascynujÄ cej przygodyâđ Niestety wszystko ma swÃģj poczÄ tek i koniec.. Pozdrowionka!
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§
DÄ brÃģwno.. fascynuje nas ta czasoprzestrzeÅ i jej przenikanie i zapÄtlanie siÄ. Ta sama skrzynka.. hehe ð Przed nami jeszcze kilka odcinkÃģw z Velo Dunajec ktÃģre juÅž siÄ grzejÄ do startu na dyskach ðĪŦ pcheÅka ððĪĢ Pozdrawiamy!âšïļâšïļ
Brawo za 1000 kilometrÃģw !! Bardzo mi siÄ Was z przyjemnoÅciÄ oglÄ da i wspomina letniÄ wyprawÄ. Ja robiÄ dopiero 500 km na wyprawie, ale widaÄ Åže moÅžna wiÄcej. Marzenaka daje radÄ to i ja dam. ð Taka praktyczna propozycja. KupiÅem lekki i tani namiot , ale okazaÅo siÄ niestety maÅo odporny na deszcz. KupiÅem plandekÄ o rozmiarach 2x3 metry i rozwieszamy ja nad namiotem tak aby metr byÅ dachu nad wejÅciem do namiotu. Tak powstaje Åadny daszek do zrobienia porannej kawy w deszczowy dzieÅ. Powodzenia !
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§ +1
CzeÅÄð DziÄkið Czy 500km czy 1000km to tylko kwestia wolnego czasu jeÅli to nie wyÅcigð Z tym daszkiem super sprawa tylko trzeba odpowiednio wczeÅniej dobrze robiÄ namiot miÄdzy jakimiÅ drzewamið§ Pozdrawiamy
TrochÄ to skomplikowane z tym namiotem. Raz, Åže wymaga rozbicia namiotu w odpowiednim miejscu, dwa, Åže taka plandeka jednak stanowi dodatkowy bagaÅž. A w tym obszarze warto zawsze dÄ zyÄ do minimalizacji. JeÅželi mogÄ daÄ ci wskazÃģwkÄ, to po prostu spryskaj caÅÄ powierzchniÄ namiotu jakimÅ dobrym sprayem z nanoczÄ steczkami a szwy pociÄ gnij zwykÅym bezbarwnym silikonem budowlanym. Ja w ten sposÃģb z jednopowlokowego taniego marketowca zrobiÅem deszczoodporny namiot. Lekki, maly i Åmiesznie tani. SÅuÅžy mi juÅž 3 sezony i nie narzekam. Pozdro!
@@stivus1696 DziÄki za dobre rady ! Ten namiot waÅžy tylko 1,1 kg i na rower jest idealny, mam nadziejÄ Åže wytrzyma jeszcze jeden sezon bo jakoÅÄ materiaÅu pozostawia sporo do Åžyczenia. DziÄki Twoim rodom z uszczelnieniem bÄdÄ miaÅ mniej wody w namiocie ð. Pozdrawiam.
@@mariuszp1561 Cieszy mnie, Åže mogÅem podzieliÄ siÄ z tobÄ swoimi doÅwiadczeniami. Ja w tym poczciwym marketowcu wcale nie ÅapiÄ wody. A wiem, jak wygladaÅo spanie pod nim wczeÅniej. ÅŧyczÄ ci 1000 km i wiÄcej na wyprawie w tym roku. Kto wie, moÅže nasze drogi kiedyÅ siÄ skrzyÅžujÄ ð.
Hej. PrzystaÅ dla kajakarzy MaÅy BÃģr przy DrwÄcy ð Znane, lubiane i odwiedzane przez nas miejscowych miejsce. Ja rÃģwnieÅž wiem kogo zobaczymy w nastÄpnym odcinku. I to powoduje, Åže nie mogÄ siÄ go doczekaÄ jeszcze bardziej. Pozdrawiam.
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§ +1
Hej, hej, a to dobrze wiedzieÄ ð My rÃģwnieÅž nie mogliÅmy doczekaÄ siÄ tego spotkania (...) Fajnie, Åže jesteÅ z nami ðð
Gratulacje za 1000 km czyli to okoÅo Årednio 50 km dziennie z bagaÅžem (nastÄpnym razem musi to byÄ 1500 km bo tyle liczy najdÅuÅžsza przekÄ tna naszego kraju). Wg mnie to bardzo dobry wynik a zwÅaszcza, Åže nie jedziecie tylko po gÅadkim asfalcie ale czÄsto po drogach leÅnych i polnych gdzie piach, korzenie, doÅki itp. a takÅže czasami ogromne bÅota a zatem wysiÅek znaczny aby to przejechaÄ. Ale macie w sobie hart ducha i jak widzÄ Åžadne przeciwnoÅci nie sprawiÄ , ÅžebyÅcie nie dotarli do celu ktÃģry sobie zaplanowaliÅcie. Ta opuszczona budowla na byÅym poligonie zw. Muszaki (wg mnie w dobrym stanie konstrukcyjnym) to punkt obserwacyjny dowÃģdztwa podczas ÄwiczeÅ wojskowych. A ta rozlegÅa polana byÅa kiedyÅ âpolem bitewnymâ dla ÅžoÅnierzy, w Åžargonie wojskowym nazywanÄ âpatelniÄ â. Powinny tam byÄ jeszcze transzeje (okopy) i wyobraÅš sobie, Åže znad skraju lasu jadÄ czoÅgi âtyralierÄ â strzelajÄ c przed siebie a za nimi biegnie piechota a w tychÅže okopach teÅž siedzÄ ÅžoÅnierze oraz artylerzyÅci i ostrzeliwujÄ siÄ. OczywiÅcie sÄ to manewry letnie a temperatura powietrza siÄga 30 st. C, nie ma gdzie siÄ schroniÄ przed sÅoÅcem a Ty w heÅmie na gÅowie, z broniÄ w rÄku i petardÄ w drugiej (udajÄ cÄ granat zaczepny) a niekiedy z maskÄ p-gaz na twarzy. I dlatego zwano to âpatelniÄ â bo smaÅžyÅeÅ siÄ tam nie miÅosiernie. ByÅem na takich Äwiczeniach letnich (ale tylko 1 raz i to juÅž mi wystarczyÅo) i to na najwiÄkszym w Europie poligonie czyli Drawsko-Pomorskim (ok. 40 000 ha a nazwa poligonu od pobliskiego miasteczka) i tam teÅž byÅa taka âpatelniaâ jeszcze wiÄksza, taka, Åže udziaÅ w Äwiczeniach braÅy bojowe strzelajÄ ce helikoptery a nawet myÅliwce. SÅuÅžyÅem jako ÅžoÅnierz sÅuÅžby zasadniczej nie daleko, w miasteczku WaÅcz, kiedyÅ gÅÃģwnego zwornika bunkrÃģw dawnego hitlerowskiego waÅu pomorskiego. TenÅže dawny obronny waÅ (z bunkrami nawet z 3 kondygnacjami w gÅÄ b ziemi) jest nawet dobrze zachowany (nie ktÃģre bunkry zostaÅy wysadzone tuÅž po II W.S. przez PolakÃģw), teÅž jest wart ciekawej wyprawy rowerowej ich szlakiem, doÅÄ dÅugim.
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§
DziÄki, dziÄki, dziÄki za obszerny i ciekawy komentarz ðð Co do tych kilometrÃģw to bywaÅy dni kiedy wykrÄciliÅmy ~100km, ~80km dziennie bez "ciÅnienia" (choÄ to bardzo duÅžo jak dla nas, z naszymi ciÄÅžkimi rowerami, sakwami i nami ð, byÅy gdzie wykrÄciliÅmy 40/50km mimo kontuzji (...) i byÅy teÅž "dni zero", by dÅuÅžej pocieszyÄ siÄ wakacjami a nie robiÄ wyniku dla liczby tylko dla siebie, dla przyjemnoÅci, regeneracji, celebrowaniem wolnego czasu ð
Hej, brawo WY! 1000 km to juÅž konkretna wyprawa. Marzenko, podczas seansu wypiliÅmy z ÅžonÄ winko za Wasze zdrowie! :) DziÄki Wam moÅžemy sobie przypomnieÄ jak wyglÄ da lato ;) SÅuchajcie, a gdzie macie parasolkÄ? MoÅže daÅoby siÄ jakoÅ jÄ zamontowaÄ w wejÅciu do namiotu, Åžeby robiÄ c kawkÄ nie napadaÅo Wam do Årodka? A jutrzejszy goÅÄ? hmmm nawet nie bÄdÄ strzelaÅ.... ale jestem bardzo zaintrygowany! do nastÄpnego :D
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§ +1
CzeÅÄ Wam âšïļ Winko w naszym towarzystwie, miÅo bardzo ðâšïļ Za tym latem to nie tylko Wy tÄsknicie, nie lubimy takiego chÅodu, zmarzlaki jesteÅmy. SprzÄt nie dostosowany na jesienno zimowe dni ð Parasol swojÄ drogÄ po zakoÅczeniu wyprawy zostawiliÅmy go w pociÄ gu, w tym samym miejscu co go znaleÅšliÅmy ð Zapraszamy w czwartek na wieczorne Åniadanie ðĪŦ
Na 99% wiem co to za miejscÃģwka z koÅca filmu (na 120% jeÅželi ta rzeka to DrwÄca :-] ) kilometrÃģw do NML siÄ raczej zgadza. Tylko Åže my tam doplynelismy w tym roku kajakiem, przekozak miejsce. PzdR!
Gratulacje Kochani za tysiaczka ð Brawo rÃģwnieÅž za ocalenie Ålimaka ð Co do tytuÅu natomiast - ile czÄÅci zmieniliÅcie od nowoÅci? ð Zaufanie do sprzÄtu podstawÄ kaÅždej dÅuÅžszej wyprawy ðWyspiarskie Åciski i do nastÄpnegoððð
2 āļāļĩāļāļĩāđāđāļĨāđāļ§ +1
DziÄki âšïļ super Åže Ålimak ð przeÅžyÅ bo to auto za nami... Marzi w rowerze zmieniÅa tylko ÅaÅcuch i nic wiÄcej. Ja kasetÄ, ÅaÅcuch, felgi i opony. Za to rzeczy na okoÅo roweru typu sakwy, ubrania, sprzÄt biwakowy etc. kosztowaÅo nas z 10 takich rowerÃģw ðĪŦð
Super wyprawa, dostarczyliÅcie nam wiele radoÅci. Tak siÄ gruntuje zwiÄ zek - mieliÅcie Åmiech, radoÅÄ i Åzy. Pot i oddech dziÄki takim Åžyhciowym przygodom wiecie Åže moÅžecie na siebie liczyÄ. :)
To prawda, kaÅžda trudna sytuacja powinna wzmocniÄ zwiÄ zek. U nas to dziaÅa ðĨ° Bardzo nam miÅo Åže mieliÅcie radoÅÄ z oglÄ dania naszych filmÃģw ð Pozdrawiamy
Marzi, kocham twoje "Å", "Ä", "sz" i inne nasze sÅowiaÅskie szeleszczenia ðð
ZupeÅnie nie zwracam na to uwagi ð
Tak mocno akcentujÄ te spÃģÅgÅoski? ð
Ty nie szeleÅcisz"? ðð
@ OczywiÅcie, Åže szeleszczÄð
JesteÅ naturalna.
Masz Åadny gÅos.
ððð
Bardzo mi miÅo, dziÄkujÄ ð M.
Po tysiÄ ckroÄ gratulujÄ ðŠðŠðŠðŠ.
A my po tysiÄ ckroÄ, Åže dalej nas oglÄ dasz ðððð
Gratulacje dla Was za piÄkne przygÃģd 1000 km ð Szkoda Åže pogoda w kratkÄ ale jest moc przygÃģd i fajnych wspomnieÅ . DziÄki za kolejny mega fajny film . Trzymajcie siÄ cieplutko i zdrowo . Chicago ðĩðąðĩââïļ
Gratulacje podwÃģjnego tysiÄ ca.Filmik super jak zwykleð
Fakt, tysiÄ c subskrybentÃģw i tysiÄ c kilometrÃģw ð
Jest co ÅwiÄtowaÄ ðŧð
DziÄki za TwojÄ obecnoÅÄ ðīðĨðð
GratulujÄ Wam nie tylko tego tysiÄ ca ale caÅej wyprawy rowerowej, jesteÅcie przesympatycznÄ parÄ bardzo przyjemnie siÄ oglÄ da Wasze filmy, szkoda Åže juÅž siÄ koÅczÄ ale zawsze moÅžna sobie powtÃģrzyÄ, co nie?ð Pozdrawiam i do nastÄpnego ðð
Hej, dziÄkujemy, Åže krÄcisz z nami te kilometryðīð i... zdziwisz siÄ z tymi powtÃģrkami, nawet nie wiesz jak szybko ð
1000km to jest wyczyn gratulujÄ,
Super, Åže nie tylko dla nas ð dziÄkujemy Åže jechaÅeÅ razem z nami ðī
Fajna wyprawa rowerowa :) dodatkowo sobie pozwiedzaliÅcie ruiny jakiegoÅ budynku 102
Lubimy rowery i ruiny, wiÄc jak siÄ trafi okazja do zwiedzania to chÄtnie âšïļ
Serdeczne gratulacje!!!
ð miÅo, dziÄks, pozdro âšïļðī
Gratulacje ðŠâðĩââïļðĩââïļ
DziÄki, dziÄki âšïļ âšïļ Pozdrawiamy
"Ålimak pewnie zostaÅ by rozjechany przez to auto. No i jak tu Was nie szanowaÄ" Po prostu lubiÄ Was oglÄ daÄ bo jesteÅcie super pozytywnymi ludÅšmi. A i Wielki szacun za tysiaka. Pozdrawiam.
Panie ten Ålimak targaÅ caÅÄ chatÄ na plecach to szacun dla niego.. ðĪĢð Pozdrawiamy ðâšïļ
Wow, z tÄ suszarka to daliÅcie czadu ð. Ja do kompletu zabraÅbym jeszcze Åželazko ð. Nie, no dobra, przestajÄ juz krÄciÄ sobie bekÄ, bo rozumiem, Åže kaÅždy ma inne potrzeby. NajwaÅžniejsze, Åže siÄ na trasie przydawaÅa i nie byÅa tylko zbÄdnym balastem.
Wielkie gratulacje dla was obojga za tÄ wyprawÄ. 1000 km to juÅž jakiÅ dystans. Wszystko trzeba byÅo wÅasnymi miÄÅniami wykrÄciÄ, a to zawsze daje olbrzymiÄ satysfakcjÄ i ''mentalne jaja'', w nawiÄ zaniu do tekstu Marzenki z poprzedniego odcinka. Trzymam kciuki za kolejne wyprawy. Tworzycie niesamowitÄ parÄ i potraficie to przekazaÄ w swoich filmach. Pozdrawiam!
DokÅadnie tak jak piszesz, kaÅždy z nas ma inne potrzeby. KiedyÅ wspomniaÅeÅ o iPad, ktÃģrego zabierasz ze sobÄ . My na tÄ chwilÄ nie czujemy takiej koniecznoÅci i na pewno na ten czas nie wÅoÅžylibyÅmy go do sakwy. Ale rozumiemy, Åže Tobie uÅatwia planowanie trasy etc ð Åŧelazka... hmm... ð teÅž byÅmy nie zabrali, nawet o tym nie pomyÅleliÅmy ð Suszarka, ba! mini suszarka sprawdziÅa siÄ i w tym ekwipunku mogliÅmy sobie na niÄ pozwoliÄ. Co nie oznacza, Åže kaÅžde nasze spakowanie wyglÄ da tak samo. Co rusz nowa wyprawa pokazuje nam z czego moglibyÅmy zrezygnowaÄ a co jednak zabraÄ ze sobÄ . Pewnie teÅž tego doÅwiadczasz wiÄc wierzymy, Åže rozumiesz nas o czym przekonaliÅmy siÄ juÅž w niejednym komentarzu od Ciebie ðð
PiÄknie dziÄkujemy za SERDECZNÄ wiadomoÅÄ
DziÄki Åže jesteÅ z nami! ðīðĨ
Ps. Bez "mentalnych jaj" nie wychodzÄ z domu ð z pozdrowieniami M. ð
@ PojadÄ gÃģrnolotnie: ''Åŧycie to sztuka wyborÃģw'' ðĪð. SzczegÃģlnie jak masz spakowaÄ caÅy swÃģj dobytek w 20 czy 30 litrach ð.
Jak juz pewnie wspominaÅem, doszedÅem do niezÅej wprawy w sztuce eliminacji. Nawet jak mam przekonanie graniczÄ ce z pewnosciÄ , Åže bez czegos nie mogÄ siÄ obejÅÄ, to uruchamiam raz jeszcze dokÅadne ''skanowanie'' i czÄsto dochodzÄ do wniosku, Åže jednak siÄ da.
Ale to sÄ takie tematy, na ktÃģre dÅugo moÅžnaby rozmawiaÄ. NajwaÅžniejsze, Åže i Wy i ja jeÅšdzimy. ÅÄ czy nas rower.ð
Zgadzam siÄ z twierdzeniem, o ktÃģrym wspominasz. To my decydujemy, jakÄ decyzjÄ podejmiemy... tylko nie pisz proszÄ, Åže brak decyzji to teÅž decyzja ð- niby tak ale wÃģwczas nie mamy Åwiadomego wpÅywu na tok spraw, tylko pasywnie dryfujemy (...).
Fantastycznie, Åže ÅÄ czy nas rower rÃģwnoznaczny z wyzwaniami, zmaganiem siÄ z tym co jest trudne, czasami niewygodne ale sprawia, Åže rozwijamy siÄ, stajemy siÄ wytrzymali i zdolni do radzenia sobie z przeciwnoÅciami ð
Oj... z caÅÄ pewnoÅciÄ caÅy nasz dobytek nie zmieÅciÅoby siÄ w 20/30 litrach ðĪŦ Konsumpcjonizm takÅže pojawia siÄ w naszym Åžyciu (...) ðķ
OsobiÅcie doÅwiadczyÅam, Åže czasami warto wziÄ Ä kilka gramÃģw wiÄcej, by korzystaÄ z danej rzeczy komfortowo.
WierzÄ, Åže mielibyÅmy o czym porozmawiaÄ i wymieniÄ siÄ doÅwiadczeniami...
DziÄkujÄ za TwÃģj czas dla nas M. ð
@ Ja rÃģwnieÅž dziÄkujÄ. Ale spoko, jeszcze siÄ z Wami nie rozstajÄ, obecnie ÅledzÄ Velo Dunajec, a z pewnoÅciÄ jak Was znam, ten rok rÃģwnieÅž sobie jakoÅ zagospodarujecie. Tak wiÄc jeszcze nie raz i nie dwa bÄdziemy mieli okazjÄ wymieniÄ siÄ doÅwiadczeniami. To, co robicie, jest bardzo cenne dla ludzi, ktÃģrzy dopiero zaczynaja przygodÄ z wyprawami rowerowymi. PogdlÄ dajÄ Was, kradnÄ Wasze pomysÅy. Wiem, jak to dziaÅa, bo zanim zaczÄ lem jeÅšdziÄ, miaÅem tak samo ð. TakÅže komentarze osÃģb bardziej doÅwiadczonych zawsze stanowiÅy dla mnie cenne ÅšrÃģdÅo informacji. Fajny kontent, nie przestawajcie tego robiÄ ð
Pierwszy pomysÅ uruchamia kolejne wiÄc musimy zdecydowaÄ, ktÃģre realizujemy w tym roku, dopracowaÄ logistycznie i pogodziÄ z pracÄ ð Zadbamy o to, by byÅo ciekawie wiÄc...
JESTEÅMY dla siebie i dla Was ðð Przyjemnego popoÅudnia! M.
Siema. Z racji tego, Åže jestem z NML to podejrzewam kto bÄdzie w kolejnym odcinku ;) ale nie powiem. Jestem ciekawy kolejnego odcinka i czekam. GratulujÄ Wam przejechanego dystansu. Super z Was ludzie ðĪ
Super, Åže piszesz szyfrem ð ð i Åže nakrÄcasz innych na kolejny odcinek ð dziÄki za GRATKI, do czwartku ðī
Åniadanie z PrzemysÅavem ðPozdrawiam
Zapraszamy na czwartkowe wieczorne Åniadanie ðĪŦðī
GratulujÄ pierwszego tysiÄ czka. Musicie pomyÅleÄ o namiocie z przedsionkiem. JeÅždÅžÄ sam i mam Bastie II. Sprawdza siÄ. Jeszcze raz gratulujÄ i pozdrawiam.
CzeÅÄ, dziÄkujemy âšïļ Tomasz a co Ty masz za bestie ? Bo jak wpisujemy w google to nam wyskakujÄ namioty karpiowe ððĪĢð
Jest to namiot firmy Fjord Nansen. Bastia II. Mniejsza wersja Kostaryki 3.
O Panie ale salony... ðģ PrzecieÅž to z garaÅžem jest na rowery ð juÅž nie dostÄpny. Fakt kawa â w patio ð
@ ðĪĢðĪĢðĪĢðĪĢðĪĢ
DÄ brÃģwno..ð MiaÅem przyjemnoÅÄ nocowaÄ na tym polu trzy razy. WidzÄ Åže wÅaÅciciel mocno tam zainwestowaÅ bo jeszcze trzy lata byÅo tam zupeÅnie inaczej. Brawo dla niego!ð UÅmiecham siÄ teraz bo rozbiÅem namiot dokÅadnie w tym samym miejscu co wy tÄ swojÄ maÅÄ zielonÄ pcheÅkÄð nawet telefon ÅadowaÅem w tej samej skrzynce. Marzi, Grey wielkie gratki za tysiÄ c km!ððð A rowery no cÃģÅž nie muszÄ byÄ jakieÅ super wypasione. NajwaÅžniejsze tylko o nie dbaÄ, regularnie serwisowaÄ i moÅžna dziesiÄ tki tysiÄcy km na nich wykrÄciÄ. ChÄci to jest to co jest najwaÅžniejsze!!!ðŠ Szkoda Åže powoli zbliÅžamy siÄ do koÅca tej fascynujÄ cej przygodyâđ Niestety wszystko ma swÃģj poczÄ tek i koniec.. Pozdrowionka!
DÄ brÃģwno.. fascynuje nas ta czasoprzestrzeÅ i jej przenikanie i zapÄtlanie siÄ. Ta sama skrzynka.. hehe ð Przed nami jeszcze kilka odcinkÃģw z Velo Dunajec ktÃģre juÅž siÄ grzejÄ do startu na dyskach ðĪŦ pcheÅka ððĪĢ Pozdrawiamy!âšïļâšïļ
Brawo za 1000 kilometrÃģw !! Bardzo mi siÄ Was z przyjemnoÅciÄ oglÄ da i wspomina letniÄ wyprawÄ. Ja robiÄ dopiero 500 km na wyprawie, ale widaÄ Åže moÅžna wiÄcej. Marzenaka daje radÄ to i ja dam. ð Taka praktyczna propozycja. KupiÅem lekki i tani namiot , ale okazaÅo siÄ niestety maÅo odporny na deszcz. KupiÅem plandekÄ o rozmiarach 2x3 metry i rozwieszamy ja nad namiotem tak aby metr byÅ dachu nad wejÅciem do namiotu. Tak powstaje Åadny daszek do zrobienia porannej kawy w deszczowy dzieÅ. Powodzenia !
CzeÅÄð DziÄkið Czy 500km czy 1000km to tylko kwestia wolnego czasu jeÅli to nie wyÅcigð Z tym daszkiem super sprawa tylko trzeba odpowiednio wczeÅniej dobrze robiÄ namiot miÄdzy jakimiÅ drzewamið§ Pozdrawiamy
TrochÄ to skomplikowane z tym namiotem. Raz, Åže wymaga rozbicia namiotu w odpowiednim miejscu, dwa, Åže taka plandeka jednak stanowi dodatkowy bagaÅž. A w tym obszarze warto zawsze dÄ zyÄ do minimalizacji. JeÅželi mogÄ daÄ ci wskazÃģwkÄ, to po prostu spryskaj caÅÄ powierzchniÄ namiotu jakimÅ dobrym sprayem z nanoczÄ steczkami a szwy pociÄ gnij zwykÅym bezbarwnym silikonem budowlanym. Ja w ten sposÃģb z jednopowlokowego taniego marketowca zrobiÅem deszczoodporny namiot. Lekki, maly i Åmiesznie tani. SÅuÅžy mi juÅž 3 sezony i nie narzekam. Pozdro!
@@stivus1696 DziÄki za dobre rady ! Ten namiot waÅžy tylko 1,1 kg i na rower jest idealny, mam nadziejÄ Åže wytrzyma jeszcze jeden sezon bo jakoÅÄ materiaÅu pozostawia sporo do Åžyczenia. DziÄki Twoim rodom z uszczelnieniem bÄdÄ miaÅ mniej wody w namiocie ð. Pozdrawiam.
@@mariuszp1561 Cieszy mnie, Åže mogÅem podzieliÄ siÄ z tobÄ swoimi doÅwiadczeniami. Ja w tym poczciwym marketowcu wcale nie ÅapiÄ wody. A wiem, jak wygladaÅo spanie pod nim wczeÅniej. ÅŧyczÄ ci 1000 km i wiÄcej na wyprawie w tym roku. Kto wie, moÅže nasze drogi kiedyÅ siÄ skrzyÅžujÄ ð.
Hej. PrzystaÅ dla kajakarzy MaÅy BÃģr przy DrwÄcy ð Znane, lubiane i odwiedzane przez nas miejscowych miejsce. Ja rÃģwnieÅž wiem kogo zobaczymy w nastÄpnym odcinku. I to powoduje, Åže nie mogÄ siÄ go doczekaÄ jeszcze bardziej. Pozdrawiam.
Hej, hej, a to dobrze wiedzieÄ ð
My rÃģwnieÅž nie mogliÅmy doczekaÄ siÄ tego spotkania (...) Fajnie, Åže jesteÅ z nami ðð
Hej . OglÄ daliÅmy odcinek z campingu DÄ browno . Pozdrawiamy was Tomasz , Gosia , Jakub i Pola . OczywiÅcie teÅž Molly
Bardzo miÅo Was tu widzieÄ. Pozdrawiamy Was wszystkich âšïļ
Gratulacje za 1000 km czyli to okoÅo Årednio 50 km dziennie z bagaÅžem (nastÄpnym razem musi to byÄ 1500 km bo tyle liczy najdÅuÅžsza przekÄ tna naszego kraju). Wg mnie to bardzo dobry wynik a zwÅaszcza, Åže nie jedziecie tylko po gÅadkim asfalcie ale czÄsto po drogach leÅnych i polnych gdzie piach, korzenie, doÅki itp. a takÅže czasami ogromne bÅota a zatem wysiÅek znaczny aby to przejechaÄ. Ale macie w sobie hart ducha i jak widzÄ Åžadne przeciwnoÅci nie sprawiÄ , ÅžebyÅcie nie dotarli do celu ktÃģry sobie zaplanowaliÅcie.
Ta opuszczona budowla na byÅym poligonie zw. Muszaki (wg mnie w dobrym stanie konstrukcyjnym) to punkt obserwacyjny dowÃģdztwa podczas ÄwiczeÅ wojskowych. A ta rozlegÅa polana byÅa kiedyÅ âpolem bitewnymâ dla ÅžoÅnierzy, w Åžargonie wojskowym nazywanÄ âpatelniÄ â. Powinny tam byÄ jeszcze transzeje (okopy) i wyobraÅš sobie, Åže znad skraju lasu jadÄ czoÅgi âtyralierÄ â strzelajÄ c przed siebie a za nimi biegnie piechota a w tychÅže okopach teÅž siedzÄ ÅžoÅnierze oraz artylerzyÅci i ostrzeliwujÄ siÄ. OczywiÅcie sÄ to manewry letnie a temperatura powietrza siÄga 30 st. C, nie ma gdzie siÄ schroniÄ przed sÅoÅcem a Ty w heÅmie na gÅowie, z broniÄ w rÄku i petardÄ w drugiej (udajÄ cÄ granat zaczepny) a niekiedy z maskÄ p-gaz na twarzy. I dlatego zwano to âpatelniÄ â bo smaÅžyÅeÅ siÄ tam nie miÅosiernie.
ByÅem na takich Äwiczeniach letnich (ale tylko 1 raz i to juÅž mi wystarczyÅo) i to na najwiÄkszym w Europie poligonie czyli Drawsko-Pomorskim (ok. 40 000 ha a nazwa poligonu od pobliskiego miasteczka) i tam teÅž byÅa taka âpatelniaâ jeszcze wiÄksza, taka, Åže udziaÅ w Äwiczeniach braÅy bojowe strzelajÄ ce helikoptery a nawet myÅliwce. SÅuÅžyÅem jako ÅžoÅnierz sÅuÅžby zasadniczej nie daleko, w miasteczku WaÅcz, kiedyÅ gÅÃģwnego zwornika bunkrÃģw dawnego hitlerowskiego waÅu pomorskiego. TenÅže dawny obronny waÅ (z bunkrami nawet z 3 kondygnacjami w gÅÄ b ziemi) jest nawet dobrze zachowany (nie ktÃģre bunkry zostaÅy wysadzone tuÅž po II W.S. przez PolakÃģw), teÅž jest wart ciekawej wyprawy rowerowej ich szlakiem, doÅÄ dÅugim.
DziÄki, dziÄki, dziÄki za obszerny i ciekawy komentarz ðð
Co do tych kilometrÃģw to bywaÅy dni kiedy wykrÄciliÅmy ~100km, ~80km dziennie bez "ciÅnienia" (choÄ to bardzo duÅžo jak dla nas, z naszymi ciÄÅžkimi rowerami, sakwami i nami ð, byÅy gdzie wykrÄciliÅmy 40/50km mimo kontuzji (...) i byÅy teÅž "dni zero", by dÅuÅžej pocieszyÄ siÄ wakacjami a nie robiÄ wyniku dla liczby tylko dla siebie, dla przyjemnoÅci, regeneracji, celebrowaniem wolnego czasu ð
Hej, brawo WY! 1000 km to juÅž konkretna wyprawa. Marzenko, podczas seansu wypiliÅmy z ÅžonÄ winko za Wasze zdrowie! :) DziÄki Wam moÅžemy sobie przypomnieÄ jak wyglÄ da lato ;) SÅuchajcie, a gdzie macie parasolkÄ? MoÅže daÅoby siÄ jakoÅ jÄ zamontowaÄ w wejÅciu do namiotu, Åžeby robiÄ c kawkÄ nie napadaÅo Wam do Årodka? A jutrzejszy goÅÄ? hmmm nawet nie bÄdÄ strzelaÅ.... ale jestem bardzo zaintrygowany! do nastÄpnego :D
CzeÅÄ Wam âšïļ Winko w naszym towarzystwie, miÅo bardzo ðâšïļ Za tym latem to nie tylko Wy tÄsknicie, nie lubimy takiego chÅodu, zmarzlaki jesteÅmy. SprzÄt nie dostosowany na jesienno zimowe dni ð Parasol swojÄ drogÄ po zakoÅczeniu wyprawy zostawiliÅmy go w pociÄ gu, w tym samym miejscu co go znaleÅšliÅmy ð Zapraszamy w czwartek na wieczorne Åniadanie ðĪŦ
Na 99% wiem co to za miejscÃģwka z koÅca filmu (na 120% jeÅželi ta rzeka to DrwÄca :-] ) kilometrÃģw do NML siÄ raczej zgadza. Tylko Åže my tam doplynelismy w tym roku kajakiem, przekozak miejsce. PzdR!
MiejscÃģwka zgadza siÄ ð
SpÅyw kajakowy musi byÄ rÃģwnie fascynujÄ cy ðŠ JazdÄ rowerowÄ teÅž preferujesz? ððī
Gratulacje Kochani za tysiaczka ð Brawo rÃģwnieÅž za ocalenie Ålimaka ð Co do tytuÅu natomiast - ile czÄÅci zmieniliÅcie od nowoÅci? ð Zaufanie do sprzÄtu podstawÄ kaÅždej dÅuÅžszej wyprawy ðWyspiarskie Åciski i do nastÄpnegoððð
DziÄki âšïļ super Åže Ålimak ð przeÅžyÅ bo to auto za nami... Marzi w rowerze zmieniÅa tylko ÅaÅcuch i nic wiÄcej. Ja kasetÄ, ÅaÅcuch, felgi i opony. Za to rzeczy na okoÅo roweru typu sakwy, ubrania, sprzÄt biwakowy etc. kosztowaÅo nas z 10 takich rowerÃģw ðĪŦð
Witam, proszÄ o info jaki to model kasku Giro?
Hej, kask Marzi to: Giro Tremor matte purple, kask Greya to: Giro Revel helmet Sn23 Black ð§
gdzie ta ruinka piekna?
CzeÅÄ, proszÄ bardzo..
maps.app.goo.gl/r6qX9eHPUFgACQZJA
Po prysznicu Marzena z eleganckÄ fryzurÄ ð
Ech... ð Wystarczy, Åže wysuszÄ wÅosy suszarkÄ i proszÄ... zauwaÅžalna zmiana ð
pozdrawiam serdecznie ð M.