Rzuca się w uszy, ze towar ma bardzo ładna dykcje i nie robi żadnych błędów językowych. Ewidentnie chłopak na poziomie. Pomimo stresu i wysiłku nadal mówi pięknie. Imponujące. Elita.
Ten chlopak swoja nonszalacja i ignorancja prosil sie o smierc.Ogladzajac jego poczynania w gorach,odnosze wrazenie,ze uciekal od czegos lub kogos,dlatego ,bez zadnego zazenowania,ryzykowal wlasne zdrowie i zycie ,ktore dla niego nie mialy zadnego znaczenia! Z takim lekcewazacym podejsciem do zycia i tak dlugo przezyl !!! Nie sadze,ze dla rodzicow i pozostalej rodziny ,smierc Dominika byla zaskoczeniem...
@@rks6117 no po h*ju sie zrealizowal jak nawet do 30stki nie dozyl bo go brawura zgubila, z samego szacunku dla rodzicow powinien dbac o swoje bezpieczenstwo i kontrolowac ryzyko, ale nie bo po co on sie realizowal w marzeniach i hobby,
@@jakubhn208 życie jest jedno i każdy sam decyduje jak je przeżyje i jak go zapamiętają on miał hobby i je realizował i chuj ci to powinno interesować że zginął przez brawure nie jechał najebany samochodem tylko zginął w swoim ukochanym miejscu
@@rks6117 tak brawo, i zafundowal traume swoim rodzicom i rodzinie, mogl to zrobic jak starzy beda na drugim swiecie to by im oszczedzil cierpienia, ale co tam taki egoistyczny szczyl mial na to wywalone, PASJA i HoBBY najwazniejsze
Byłem na Jaworowym w bardzo podobnych warunkach pogodowych i śnieżnych z 10 lat temu. Ale Siwym Żlebem szliśmy (ze Zbójnickiego) Lubię oglądać Twoje filmy, ale tak jak kilka osób już tutaj pisało - nie szarżuj. Wycieczka zimą samotnie w Wysokie Tatry w takich warunkach - dyskusyjna sprawa. Ten śnieg momentami w nawianych miejscach zwłaszcza na zachodzie wyprowadzającym na Przełęcz Jaworową - nie wyglądało to najlepiej, ale może tylko na filmie. Życzę Ci, żeby pokusa nagrania kolejnego fajnego filmu nie przesłoniła Ci zdrowego rozsądku. Pozdro
marcin4455 winnicki Teraz juz wiem, bylem za granicą ale jak sie dowiedziałem to smutek straszny, Wiem że nieco szarżował a góry nie wybaczają tego, ale sam chodzę często po Tatrach i podziwiałem jego wyczyny, piękne widoki, bardzo mi przykro.
jerzy horski - jak bardzo prorocze okazały się twoje słowa. Będzie nam wszystkim brakować Dominika i jego wędrówek po górach. Spoczywaj w pokoju przyjacielu.
No każdemu zdarzają się wpadki. Akurat zapomniałem lonży spakować. W osobistym mniemaniu nie miałem momentów większego ryzyka niż podczas niektórych wcześniejszych wycieczek
@Martinuss 77 absolutnie się zgadzam. fajnie, że było tylko kilka "wpadek". Niby mówią, że "przygoda jest wtedy, jak coś pójdzie nie tak". Ale tragedia jest wtedy, kiedy kilka rzeczy naraz pójdzie nie tak. Spadłby drugi czekan i np. telefon.
@@Jot_Pe Myślałem o tym. Pętla, którą wziąłem była za krótka, rep natomiast nadałby się na pętlę nadgarstkową. Nie spodziewałem się jednak że dziaby będą tak wypadać dlatego nie przedsięwziąłem działań by temu zapobiec. Następnym razem upewnię się że lonża jest w ekwipunku i podobne sytuacje nie będą miały miejsca. Mogłem wyciąć z filmu fragmenty kiedy wypadają mi dziaby i 50% obecnych komentarzy nie miałaby miejsca, ale chcę pokazywać autentyczność. Niech będzie to przestroga dla śmiałków którzy zastanawiają się nad inwestycją w lonżę.
Powiem Ci, że właśnie to Cię może zgubić, że jesteś bardzo sprawny fizycznie, z dobrą kondycją i z poczuciem, że bardzo dużo możesz. Nie zabieram Ci Twojej sprawności i kondycji, bo są na poziomie pewnie zbliżonym do doświadczonych alpinistów (chodzi mi nie o samą technikę wspinaczki, płynność i doświadczenie, tylko bardziej, że chłopak jest po prostu bardzo sprawnym człowiekiem tak ogólnie). Samo to, że zdobyłeś Matterhorn w jeden dzień jest czymś niesamowitym. Sam jestem w podobnym wieku jak Ty, raptem parę lat jestem starszy, na co dzień też dbam o kondychę na boiskach i na różne inne sposoby, mam też parę górek, które Ty zdobyłeś na swoim koncie (chodzi mi o te zagraniczne) i też jak Ty uważam, że dużo mogę, ale takiego czegoś bym się po prostu nie podjął, bo jak Ty jestem amatorem i nie mam o tym pojęcia, a poza tym można sobie wyznaczyć wymagające cele takie, które nie narażają życia, a takowa wyprawa graniowa w zimie bez asekuracji, osoby, która ma takowe doświadczenie zdecydowanie jest narażeniem życia. Poza tym sam mówiłeś, że pierwszy raz robisz grań w zimie i że sobie na pierwszy raz takie lajtowe coś wybrałeś, więc już w ogóle masakra jakaś, żeby samemu się pchać pierwszy raz bez asekuracji. Nie hejtuje Cię, tylko po prostu może zostań przy letnich filmikach, bo serio już nie pierwszy raz masz kupę farta np to, że dostałeś od kogoś tam bilet na kolejkę przy schodzeniu, albo jak schodziłeś z Mount Blanc po ciemku i nie miałeś kasy, żeby przenocować w schronisku, przecież gdybyś nie spotkał akurat innej ekipy to ja nawet nie mam pomysłu co byś zrobił. Stary, to wygląda tak, że masz super kondyche, zapał, sprawność i w ogóle, ale jednocześnie często pokazujesz, że jesteś roztrzepany i tak jakby bez dobrego przemyślenia sprawy co będzie, gdy np zastanie mnie noc. To nie jest hejt, bo serio podziwiałem Cię strasznie do momentu, aż nie zauważyłem, że czasem Ci się zdarza bazować na farcie, co moim zdaniem w górach to nie ma prawa w ogóle się wydarzyć. I znajdź sobie partnera na swoim poziomie, albo i wyższym od którego coś podpatrzysz dla siebie, sam na tym skorzystasz i dodatkowo będzie bezpieczniej. Ja wchodzę z kumplem i dzięki temu jeden bądź drugi w pewnych sytuacjach opierdoli drugiego gdy np pogoda się psuję, a któregoś kusi by iść dalej, albo gdy coś idzie nie tak jak sobie założyliśmy, jeśli chodzi o aspekt czasu. Pozdro stary, nie bierz tego jako hejt, ja tylko po prostu chcę Cię jeszcze oglądać, tylko tyle :))
To smutne, ze dzis ludzie, wyrazajac swoja krytyczna opinie, od razu sie autocenzuruja i zaznaczaja, ze to nie hejt. Ergo, przepraszaja, ze maja wlasne zdanie. Od taka obserwacjana marginesie.
Szkoda młodego życia - nawet dwóch - ile osób musi jeszcze odpaść od ściany, żeby brać takie komentarze do serca a nie odpisywać dziękuję za komentarz.
Nie no!! Z całym szacunkiem. Za mało asekuracji albo jej całkowity brak! Nie trzeba być specjalistą żeby stwierdzić brawurę w niektórych odcinkach!! To powinien być film instruktażowy czego nie robić na ścianie. Czekany bez pętli wypadają że śliskich rękawic lina pewnie w plecaku!! Raz nóżka się powinie i będzie artykuł do "Szczytomaniaka"
@@Ruprych Jest to sport ekstremalny i ryzyko zakończenia swojej działalności w taki sposób jest wpisane w jego charakter. Ueli był profesjonalistą z przeogromnym doświadczeniem. Wypadek może zdarzyć się każdemu.
Daje Dominikowi max 5 lat. Jeśli nadal zachowa taki styl wspinaczki, że gubi czekany jak jakiś turysta w sandalach to w ciągu tych 5 lat zobaczymy odcinek "Dominik Socha - brawura przerośniętego ego doprowadziła do tragedii podczas wspinaczki".
Masz najlepszy kanał tego typu w internecie! Ogromny szacunek. Błyskotliwe komentarze, wszystko świetnie, profesjonalnie poskładane, muzyka w odpowiednich miejscach, jestem pod wrażeniem. Oglądam Cię z zapartym tchem i to po kilka razy to samo. Świetne! Tak dalej i koniecznie uważaj na siebie! Pozdrawiam
Wow! Dziękuje za tak piękny komentarz, aż się serio wzruszyłem :) Mam nadzieję wrzucić tu jeszcze wiele relacji z ciekawych przygód. Pozdrawiam ciepło i do zobaczenia na szlaku!
Dominik Socha będę czekać i oglądać jak zwykle z zapartym tchem! Inspirujesz! 👍😀
4 ปีที่แล้ว +9
Kontakt z Dominikiem miałem tylko kilka razy (tekstowy). Lubiałem oglądać jego filmiki i cieszyć się z bezpiecznej pozycji tym, co On odczuwał w realu. Już parę dni chodzę z myślami w głowie i smutkiem w sercu, w wyniku tego, co się wydarzyło w zeszłym tygodniu..... i piszę przede wszystkim dla rodziny Dominika. Bardzo mi smutno i przykro z powodu Waszej utraty. Może i rzeczywiście czasem Dominik za bardzo ryzykował, ale każdy podejmuje własne decyzje, z których jest potem rozliczany. Dominik robił to, co kochał. Żal tylko, że tak krótko. Bardzo mi przykro. Nic nie jest w stanie zmniejszyć bólu wywołanego tym, że osoba którą kochamy jest nieosiągalnie gdzieś daleko. Jedyne, co jesteśmy w stanie zrobić, to nauczyć się z tym żyć i radzić z bólem. Mam nadzieję, że Wasza rodzina będzie mogła odnaleźć taki wewnętrzny pokój, który będzie "strzegł waszych serc" (List do Filipian 4:6,7)
Ja identycznie- zirytowałem się tym filmem i w ogóle przestałem po tym filmiku oglądać Sochę. Straciłem zainteresowanie tymi wyczynami. Dopiero dzisiaj od Szczytomaniaka dowiedziałem się , że stało się co się stać musiało. Ja myślę, że to parcie na szkło, widza, youtuberstwo, ilość wyświetleń, fani czy zarobkowanie bardzo nakręcało i się przyczyniło do takiego finału.
Moc krasny! Congratulations on your climb, the ridge looked awesome! I climbed Gerlachovsky štít a few years ago and really enjoyed it - it's beautiful in the Tatras.
pamiętam jak trafiłem na kanał Dominika ...to był rok 2019 ,na poczatku zdziwienie..konsternacja ..potem podziw ..i pamietam jak powiedziałem do mojej dziewczyny że...to sie zle skonczy ..dkaczego....bo takich ludzi jak Dominik jest garstka na świecie...zablokowany ,,receptor strachu,, .Skoro praktycznie biegniesz po oblodzonej grani i w tym czasie sie śmieszesz i filmujesz na luzaku to znaczy ze on musiał to odczuwać tak..jakbysmy my zwykli ludzie biegli po skraju kraweznika na chodniku. Jest to dar nieprawdopodobny bo dzieki niemu stajesz sie wielkim człowiekiem. Nie dał by rady nikt go zatrzymać i nikt by mu nic nie wytłuwaczył ze moze przessadza ze moze asekuracje...to jest inne postrzeganie rzeczywistosci. To nie brak pokory dla gór i błędy lub niefrasobliwość , tylko jego własne osobiste postrzeganie świata ,tak wyjatkowe bo tak nieprzewidywalne . Dzięki temu możemy go nadal oglądać i jego niewyobrażalne wyczyny,przeszedł do historii za zycia ,i myslę że jego dar stawia go na samym piedestale podobnych ludzi. Żal że go już nie ma wśród nas w sensie materialnym jest jednoczesnie ogromny a jednoczesnie ja wiem ze taka była i jest jego ściezka i nic by tego nie zmieniło, a to pozwala mniej się smucić ,spojrzeć na tego człowieka z innej perspektywy.
Pamiętaj że jest całe życie przed Tobą, przemyśl czy nie za wiele było chwil gdzie byłeś na granicy czegoś złego. Mam wielki szacunek to tego co robisz bo też kocham góry i wyjścia dla mnie odbieram jako cudowną przygodę. Jednak skała może puścić, chwyt w rękawicy nie gwarantuje bezpieczeństwa. Skręcenie lub złamanie nogi w gruzowisku to nie kwestia umiejętności lub doświadczenia tylko loteria a bez zasięgu telefonu w zimie to wyrok. Zastanów się, góry były i będą, nie ryzykuj tak bardzo.
Jedni przejeżdżają na czerwonym bo dopiero się załączyło, a drudzy robią takie rzeczy, ja jednak wolę oglądać tych drugich, jeśli zasną w wiecznym śnie to przynajmniej nie zabierają spać innych.
No już nie całe, prawie ćwierć wieku za mną, a może to i nawet większość :p Dobro i zło to terminy niewybiegające poza relatywizm świata a więc kto wie na granicy czego byłem. Chodzenie samemu po górach jest ryzykowne, ale lubię sam no i co poradzę
Dominik szacunek ! za tak fajne filmiki, dzięki Tobie mogę zobaczyć Tatry z innej perspektywy, Ja bym tam nie wszedł ,raz że BRAK takiej odwagi a po drugie żonka by nie puściła kciuk w górę .
Wszystkie filmy obejrzałem po kilka razy. Masz swietną osobowość, odwagę i super warunki fizyczne. Udowodniłeś już sobie i całemu światu, że nie wymiękasz. Czas inwestować w bezpieczeństwo, technikę i budowę zespołu, z którym będziesz atakował najwyższe szczyty świata.
Trafiłem na Dominika (jego filmy) dzisiaj, ok. 5 miesięcy po jego śmierci, miałem nie komentować, ale... może ochroni to innego ambitnego, utalentowanego młodego człowieka. Dominika dobrze się ogląda, jednak z jego filmów przebija się pewnego rodzaju nonszalancja. Nie można mu odmówić wybitnej wydolności, którą posiadał, ale jeśli idzie o umiejętności wspinaczkowe, to raczej nie wyglądają na wybitne. Oglądając Dominika, mam trochę wrażenie, że oglądam parkour, jego ruchy, nawet te z lata, nie mają za wiele wspólnego z umiejętnymi ruchami wspinaczy. Chwyty i ręce dziecka, a nie doświadczonego wspinacza. Nie powiem, początek imponujący, ale "efektownie" zakończone, oby ku przestrodze. Pod każdym zimowym filmikiem, aż roi się od mądrych komentarzy i wskazówek, oraz ostrzeżeń od życzliwych, troskliwych, zdecydowanie bardziej doświadczonych kolegów, którzy cenili talent i życie Dominika, i przyglądali się z ciekawością jego "dokonaniom", próbujący powściągnąć jego obłąkańczy sprint. Którzy wg mojego odczucia musieli się już w swoim życiu pogodzić z nie jedną stratą. Szkoda, że ś.p. Dominik tak się zafiksował i nie słuchał co mówią do niego mądrzejsi od niego ludzie. W rok od zjazdu z okna z 1. piętra do zimowego żywcowania Jaworowego Szczytu - to jest i było chore. Do wszystkich rozpalonych głów - ten młody człowiek niczego nie dokonał, i nikt o nim nie będzie pamiętał, poza kilkoma oczarowanymi licealistkami i jego rówieśnikami. Zginął w przedszkolu. Niestety, do wszystkiego trzeba dojrzeć, pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, i zazwyczaj tak kończy się brawura, która nie jest poparta solidnym doświadczeniem i umiejętnościami.
Domin, człowiek oglądający letnie przejścia dostaje zawału, ale widzi człowieka pewnego swoich kroków. Tutaj tej pewności w Twoich krokach nie było. Bezpieczeństwo ponad przygodą mistrzu! 😉 No i nie wspomnę o najgorszej pogodzie do wspinaczki - świeży śnieg ;p Ważne, że człowiek się ciągle uczy 😀
Patrząc na ten filmik, myślę sobie: "ile razy on był ułamki sekund od odpadnięcia, to cud, że i tak udawało mu się tyle czasu... " Dominik... smutno strasznie :(
Ten chlopak swoja nonszalacja i ignorancja prosil sie o smierc.Ogladzajac jego poczynania w gorach,odnosze wrazenie,ze uciekal od czegos lub kogos,dlatego ,bez zadnego zazenowania,ryzykowal wlasne zdrowie i zycie ,ktore dla niego nie mialy zadnego znaczenia! Z takim lekcewazacym podejsciem do zycia i tak dlugo przezyl !!! Nie sadze,ze dla rodzicow i pozostalej rodziny ,smierc Dominika byla zaskoczeniem...
Tak ale w jego przypadku zawiniły warunki pogodowe a raczej nie brawura: nagłe załamanie pogody ,silne podmuchy wiatru i śnieżyca .Był zapięty liną z partnerem więc tym bardziej nie musiała to być jego brawura.Nie oceniajmy innych tak pochopnie.
@@pawlo79plwiesz jak by tu napisać, mnie chłopaka jest bardzo żal, ale zimą pisano mu, popełniał za dużo ryzyka, błędów itp. Widać było te błędy nawet dla ludzi nie mających pojęcia o takim wspinaniu. Więc mimo, że mi go strasznie szkoda, to jednak dalej uważam, że tu zawiniła brawura.
@@MsApacz Brawura, bo filmy mają zdobywać oglądalność a im większy frik tym więcej przyciąga widzów. Większość bezkrytycznych komentarzy też dołożyła swoje. Gość chciał sprostać tej swojej rzeszy zachwyconych widzów, którzy klepali jego ego. Najlepszą przestrogą dla tych wszystkich klepaczy komentarzowych byłoby opublikowanie nagrania z kamerki podczas tego wypadku. Większości się wydaje , że pasja robi z człowieka supermena a takie nagranie pokazałoby , że w chwilach trudnych nawet ci najwięksi twardziele mają jajka jak ziarenka piasku.
@@bolo-mh1ig Nie zgodzę się - Znałem ten kanał od początku, gdy filmy miały kilkaset wyświetleń i nie robił nazwijmy to "wspinaczek" dla publiki. Jego błędem było zabranie się za zimową wspinaczkę w Tatrach, bez bazy doświadczeń. Nie wspinał się w skałach, nie robił dróg w lecie w Tatrach, a zaczął od wspinaczki w zimie. Jego kolega też nie miał doświadczenia w zimowym wspinaniu, co sam nawet podkreślił w jednym z filmów ze stycznia.
Dlatego go ostrzegałam przed tą cholerną zimą, to nie jest pora na wycieczki. I tu nawet nie chodzi o jego brak kursów szkoleń itp bo nawet wykwalifikowani taternicy po licznych kursach giną w górach. Oczywiście wypadki zdarzają się nawet w lato ale gdy wybierzesz dobry dzień z dobra pogoda, wyjdziesz skoro świt, wrocisz na niziny zanim zaczna sie burze, raczej wrócisz cały. No I zawsze zamiary do mozliwosci. Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że te filmy pozostaną tutaj na kanale jako pamiątka po nim jego twórczości jego wielkiej pasji. Spoczywaj w pokoju Dominik [*] Zima nam Cię odebrała
Ten chlopak swoja nonszalacja i ignorancja prosil sie o smierc.Ogladzajac jego poczynania w gorach,odnosze wrazenie,ze uciekal od czegos lub kogos,dlatego ,bez zadnego zazenowania,ryzykowal wlasne zdrowie i zycie ,ktore dla niego nie mialy zadnego znaczenia! Z takim lekcewazacym podejsciem do zycia i tak dlugo przezyl !!! Nie sadze,ze dla rodzicow i pozostalej rodziny ,smierc Dominika byla zaskoczeniem...
@@mimi64231 Myśle że się mylisz ... Kolega rozmawiał z jego rodzicami i śmierć Dominika jest tragedią , na pewno nikt się niespodziewał, tak to zwykle jest z nieszczęśliwymi wypadkami ...
@@jucek1359 wiesz że da się robić to samo co Dominik, ale w sposób bezpieczny i odpowiedzialny? On nie miał pokory do gór ani podstawowych umiejętności, niestety przyszło mu zapłacić za to najwyższą cenę. Jak ktoś chce zdobywać góry wysokie, niech najperw zrobi kurs taternicki atestowany przez PZA.
Dominik jesteś świetnym gościem, który zainspirował mnie, żeby odwiedzić wiele miejsc w Polsce i na świecie, dziękuję Ci za to. Ale też dziękuję, za te wędrówki na, które sam bym się nie odważył, choć oglądając je naprawdę wręcz o Ciebie się martwie. Nawet na prostych szlakach jest wiele wypadków przygotowanych i doświadczonych wspinaczy, którzy mieli po prostu pecha lub stracili czujność. Pomyśl, jeśli Twoi widzowie tak się stresują i martwią co czują twoi rodzice czy dziewczyna, podczas oglądania tych filmów? Nie oszczędzaj czasu w trudnych warunkach na asekuracji, przez 99% czasu nic się nie stanie, ale raz może pójść coś nie tak, a ty nie będziesz się tego spodziewał. Używaj asekuracji na tyle ile się da, wolimy oglądać krótsze i bezpieczniejsze trasy ale przez wiele lat, niz szybkie i ekstremalne do czasu, aż coś pójdzie nie tak. Być może się nic nie stanie, być może tego nie przeczytasz i nie czujesz, żebyś ryzykował, ale przez większość komentarzy pod Twoim filmem, zrób to dla nas, swoich widzów bo naprawdę nam na Tobie zależy. Pozdrawiam Dominik trzymaj się i dalej inspiruj i fascynuj ludzi, chodzeniem po górach! Ale pamiętaj z głową :)
Dzięki za komentarz. Podczas chodzenia solo jestem gotów zastosować autoasekurację którą mam przy uprzęży do szybkiego użycia kiedy wymaga tego sytuacja. Noszenie całego szpeju do wspinaczki z prowadzeniem solo kłóci się z ideą szybkiej jednodniowej wycieczki na szczyt i z powrotem. Byłoby zdecydowanie ciężej i wolniej, ale możliwości podejmowania dróg większe. W każdym razie nawet takiego sprzętu na obecną chwilę nie posiadam. Wypadki chodzą po ludziach i we wspinaczce jak w seksie nawet stosowanie zabezpieczenia wg zaleceń nie daje 100% pewności na uniknięcie niepożądanej sytuacji. Pozdrawiam
@@dominiksocha4560 Dzięki za odpowiedź! Jeśli chodzi brak sprzętu, zakładaj patronite i myślę, że każdy twój widz, z chęcią wesprze Cię drobnymi datkami, bo to co robisz jest po prostu wspaniałe, dając ludziom widoki i emocje wycieczki, której często sami nie mogę osobiście przeżyć. Uważam, że opcja datków na patronite za potencjalną wyprawę z Tobą po Tatrach była by mega korzystna dla obu stron. Sam osobiścię, chciałbym odwiedzić wiele miejsc w Tatrach, ale samemu brakuje mi odwagi i być może kondycji, a w gronie osoby tak doświadczonej jak ty napewno wiedziałbym, że nic mi nie grozi i miło spędziłbym czas. Myślę, że znalazło by się wiele osób jak ja, jeśli zainwestowałbyś w sprzęt mógłbyś pasję przerodzić w biznes, a to chyba najlepsze w życiu, kiedy robisz to co kochasz i jeszcze dostajesz za to pieniądzę. Oczywiście, chodzi tu przede wszystkim o inwestycję w sprzęt, ale również integrację z widzami o jakiej ja osobiście marzę, bo zakochałem się w górach, chce je odkrywać i cieszyć się ich pięknem, ale brakuje mi kogoś doświadczonego z kim mógłbym się cieszyć przeżyciami, których sam nie osiągne. Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy być może na szlaku i podziękuję Ci za inspirację i motywację do pracy nad sobą, żeby spełniać swoje marzenia. Powodzenia Dominik, więcej takich filmów i jak najwięcej radości z gór, ale przede wszystkim bezpiecznych wspinaczek. Pozdrawiam :)
Ten chlopak swoja nonszalacja i ignorancja prosil sie o smierc.Ogladzajac jego poczynania w gorach,odnosze wrazenie,ze uciekal od czegos lub kogos,dlatego ,bez zadnego zazenowania,ryzykowal wlasne zdrowie i zycie ,ktore dla niego nie mialy zadnego znaczenia! Z takim lekcewazacym podejsciem do zycia i tak dlugo przezyl !!! Nie sadze,ze dla rodzicow i pozostalej rodziny ,smierc Dominika byla zaskoczeniem...
@@mimi64231 jesteś nie wiem dumny pod każdym komentarzem piszesz to samo prosił się o smierć tak pewnie każdy człowiek pragnie aby umrzeć odnosisz wrażenie czyli on nie mógł robić tego czego kochał bo ty odnosisz wrażenie
@@jucek1359 no po h*ju sie zrealizowal jak nawet do 30stki nie dozyl bo go brawura zgubila, z samego szacunku dla rodzicow powinien dbac o swoje bezpieczenstwo i kontrolowac ryzyko, ale nie bo po co on sie realizowal w marzeniach i hobby,
Cześć, piszę tutaj, a nie pod filmem "Żabi Koń 2291m solo", bo może tam nie zaglądasz. Mam nadzieję, że zjazdy już bardziej ogarniasz, bo to, co dam zobaczyłem, zmroziło mi krew ;) Nigdy nie trzymaj ręki na blokerze, bo za którymś razem tego nie przeżyjesz. To podstawowy błąd techniczny i pachnie trupem po prostu. Rękę trzymaj nad blokerem i zsuwaj go w dół kantem dłoni zaciśniętej na linie. Nigdy na blokerze. Powodzenia, Wojtek
Hmm... Na to co robił Ś.P. Mackiewicz w górach czołowi nasi himalaiści mówili, że to nie wspinanie, tylko nazywali to "performance". I tu tez widzimy performance.
No nie jest to typowa wspinaczka. Lufy robią wrażenie, ale technicznie bez jakichś większych trudności. Ja się czułem w tym dobrze i przyjemnie mi się szło. Ś.P. Mackiewicz podejmował się wielkich rzeczy (w moich oczach) i szanuję to, niezależnie jak kto go nazywał. Pozdrawiam
Do takich czekanów to już powinni lonże w zestawie dorzucać, ale może akurat pod choinką niedługo znajdziesz ;D Jak zawsze dobrze się oglądało i dzięki wielkie za kolejne topo, bo mało takich materiałów, a przydają się szczególnie jak Cię takie mleko zalewa ;). Powodzenia na szlaku !
Podziwiam twoją kondycję, odwagę i orientację w terenie, ale cholera jasna, nie szarżuj chłopaku! Nie masz pod sobą materaca. Ułamek sekundy i jest po ptokach. Całe życie przed tobą, uważaj.
Ten chlopak swoja nonszalacja i ignorancja prosil sie o smierc.Ogladzajac jego poczynania w gorach,odnosze wrazenie,ze uciekal od czegos lub kogos,dlatego ,bez zadnego zazenowania,ryzykowal wlasne zdrowie i zycie ,ktore dla niego nie mialy zadnego znaczenia! Z takim lekcewazacym podejsciem do zycia i tak dlugo przezyl !!! Nie sadze,ze dla rodzicow i pozostalej rodziny ,smierc Dominika byla zaskoczeniem...
@Robert V Ten chlopak swoja nonszalacja i ignorancja prosil sie o smierc.Ogladzajac jego poczynania w gorach,odnosze wrazenie,ze uciekal od czegos lub kogos,dlatego ,bez zadnego zazenowania,ryzykowal wlasne zdrowie i zycie ,ktore dla niego nie mialy zadnego znaczenia! Z takim lekcewazacym podejsciem do zycia i tak dlugo przezyl !!! Nie sadze,ze dla rodzicow i pozostalej rodziny ,smierc Dominika byla zaskoczeniem...
Od kilku miesięcy, oglądałem jego relacje i chyba już po pierwszym filmiku pomyślałem, żeby tylko coś złego mu się nie przydarzyło, bo to na prawdę mega pozytywny chłopak. Jak usłyszałem info o śmierci dwóch młodych Polaków w Tatrach to, nie wiem dlaczego, ale od razu mnie tknęło, że to może być on. Jest mi niezmiernie smutno z powodu jego śmierci pomimo, że znałem go jedynie z ekranu laptopa. RIP Dominik [*][*][*]
@@dominiksocha4560 Masz fajny pomysł na siebie,gratuluję odwagi w realizowaniu pasji i podobnie jak Kamil F b.Cię lubię, ale oglądając ten filmik miałem ciary na plecach...
@@dominiksocha4560 Nie mam doświadczenia, więc może nie jestem odpowiednią osobą, aby się wypowiadać, ale naprawdę jesteś pewny siebie. Mam nadzieję, że ta pewność siebie Cię nie zgubi. Pamiętaj o swoim bezpieczeństwie. Jeśli nie myślisz o sobie, to pamiętaj o rodzinie, bliskich i ratownikach. Nikt nie chce nikogo opłakiwać. Rozwagi i pokory życzę!
Dominik, Skomentuję to tak: Oglądam Twoje dokonania i są imponujące, ale..... brak asekuracji, podłoże niestabilne i niezwiązane, uświadom sobie, że nie wszystko zależy w tych warunkach od Twojego doświadczenia i techniki. jeden uślizg pod nogą i wiesz, 10m czy 1000m , po skałach nie ma znaczenia bo skutek jest ten sam.... Jestem totalnym amatorem turystyki górskiej, ale oglądałem dużo filmów, czytałem dużo książek o górach, zwłaszcza zimą, nie mogłem w końcu się opanować i napisałem. Pozdrawiam.
To wyjdź w góry a potem skomentuj :p A tak serio to jest mało momentów kiedy obsunięcie jednej nogi ze stopnia spowodowałoby od razu upadek. Nie robię trudnych wspinaczkowych wyciągów gdzie takie ryzyko jest duże. I nie, nie zawsze skutek upadku jest ten sam, zamiast śmierci może człowieka spotkać trwałe kalectwo co wydaje mi się nawet gorszym scenariuszem.
@@dominiksocha4560 Dominik, ok, ale.... nie powiedziałem że nie chodziłem po górach, tylko stwierdziłem, że jestem totalnym amatorem, A wiedza o (niebezpiecznym) podłożu i warstwowym śniegu/lodu o różnej gęstości i spójności nie wymaga doświadczenia wysokogórskiego. Tak też jest jeśli chodzi o upadki bez urazu z wysokości >3-5m na twarde podłoże (skała, beton,..) to tylko w filmach na YT kończy się potłuczeniem.
Dominik I have just realised that you subconsciously influenced me to hike up Glyder Fawr in Snowdonia just before Christmas, by myself. Only one other hiker was up there. It was bloody brilliant if not very hardcore. I’m not young, late middle age but if I had died doing it, there would be no better place to complete a life. The best bit was the hostel, fantastic people to chat and play cards with including four very intelligent Australian sisters. My own wider family have been cupid stunts recently, pure therapy to walk alone in freezing but bright conditions comrade!
That's really nice to hear my friend! I'm glad that watching this forced You to enjoy life better. Take care and be safe, there is still too many beautiful places to discover :)
I to jest przygoda! Film jest absolutnie obłędny, wyprawa ekstra. Ale patrząc na całokształt, najbardziej cieszy mnie to, że wróciłeś z niej cały. I Twoje dziabki też ;)
Gratulacje! Nie ma co prawić morałów, ponieważ każdy wchodząc w ścianę sam bierze na siebie ryzyko. Parę lat temu też słyszałem, że to co robię jest nieodpowiedzialne. W tym roku wróciłem z solo na Leninie (dla tych poprawniejszych politycznie "Awicenny") i też nie uważam, że przesadziłem z ryzykiem. Pozdrawiam i życzę tylu powrotów ilu wyjść!
Hej ! Dominiku na Niebieskiej już Górze...*Kolejna "wycieczka" z Tobą...*Tym razem widziałem ,że wiele i za bardzo ryzykujesz...*Potwierdzają to komentarze poniżej...*BARDZO SZKODA, że nie posłuchałeś komentarzy doświadczonych taterników , czy alpinistów...Mielibyśmy Cię nadal tutaj...A tak trzeba będzie poczekać na spotkanie, aby Ci wprost podziękować i powiedzieć że bardzo sympatyczny z Ciebie gościu...
Droga bez asekuracji w dodatku tona świeżego śniegu. Podziwiam chłopaka i umiejętności, jednakże mogę się założyć że podobnie przebiegała ostatnia wyprawa na kierzmarski szczyt... RIP
Niektórzy w samochodzie nie zapinaja pasów, Dominik w górach ich nie zapina :D bardziej poważnie mówiąc, wydaje mi się że w tym porównaniu jest w bardziej korzystnej sytuacji niż na drodze bo na drodze może go spotkać większe ryzyko. Oprócz swojej nieuwagi inny kierowca może np w niego wjechać. W górach wie, że jest zdany na siebie i nie ma zagrożenia że strony innych.
I have now watched a few of your ascents, i am not a climber myself more a trekker :) it seems to me that you take alot of risk always walking on the edge. Love your videos very nice.
@@martinusstrucker1521 no wiesz... Każdy zna Hanolda i Janusza. Tylko to są zawodowcy znani w branży od lat. Socha jak na swój wiek i doświadczenie jest dobry i ma szanse zostać świetnym wspinaczem. Tylko musi kurs zrobić jakiś i się nauczyć trochę, bo inaczej nie dożyje do własnych sukcesów.
Zimową porą to i tylko szedłem z Kasprowego przez gąsienicową do Kuźnic, na miejscu Pana dziewczyny tobym chyba nie był spokojny że uprawia Pan tak ekstremalny sport , pozdrowionka 😊
![Nieudana Wyprawa w Tatrach Wysokich 01.09.2019 [1080/60]](http://i.ytimg.com/vi/f5iV39NTZR0/mqdefault.jpg)
![Nieudana Wyprawa w Tatrach Wysokich 01.09.2019 [1080/60]](/img/tr.png)
![Matterhorn 4478m Hörnligrat/ solo/ 1 day/ (ENG SUB) 26.08.2019 [1080/60]](http://i.ytimg.com/vi/1VOwFeUMjuM/mqdefault.jpg)
Zawsze w pamięci i modlitwie Dominiku. Spoczywaj w Pokoju
Obejrzałem wszystkie Twoje filmiki, jesteś mega gość, imponujesz mi, ale chodzenie w takich warunkach bez asekuracji to już skrajne ryzyko. Naprawdę.
@@pospolitycynik6895 Nie wiadomo kto odpadl ze sciany, pamietaj, ze bylo ich 2 i jeden pociagnal drugiego.
@@EntireME Warunki ponoc byly slabe, wiec i tak to jego blad, ze sie w pore nie wycofal.
@@pospolitycynik6895 Stwierdzasz po tym, ze zawsze mieli i nagrywane bylo pod katem filmiku na yt?
Kolego, odwagi (oby nie głupoty) Ci nie brak ale za bardzo szarżujesz. Bez asekuracji, po świeżym śniegu, luźne czekany... Więcej pokory dla gór.
Mawiali również "Głupotą sięgamy samego nieba"...
luzne, że jakie, nie przywiazane do niego, by nie wyleciały?
Tak
Skoro dysponujesz tak rozległą wiedzą to tylko pogratulować 🙂
@Mario Tobi Że też niektórzy w internetach tacy odważni... Oj odszczekałbyś tego dziada... 😉
Rzuca się w uszy, ze towar ma bardzo ładna dykcje i nie robi żadnych błędów językowych. Ewidentnie chłopak na poziomie. Pomimo stresu i wysiłku nadal mówi pięknie. Imponujące. Elita.
Jak oglądam twoje wspinaczki to mam wrażenie że spadnę z krzesła :) pełen szacunek że masz taką odwagę :)
Ten chlopak swoja nonszalacja i ignorancja prosil sie o smierc.Ogladzajac jego poczynania w gorach,odnosze wrazenie,ze uciekal od czegos lub kogos,dlatego ,bez zadnego zazenowania,ryzykowal wlasne zdrowie i zycie ,ktore dla niego nie mialy zadnego znaczenia! Z takim lekcewazacym podejsciem do zycia i tak dlugo przezyl !!! Nie sadze,ze dla rodzicow i pozostalej rodziny ,smierc Dominika byla zaskoczeniem...
@@mimi64231 on w przeciwności do ciebie realizował marzenia i hobby a nie siedział na sofie z żubrem w łapie
Zginął w swoim ukochanym miejscu
(*)
@@rks6117 no po h*ju sie zrealizowal jak nawet do 30stki nie dozyl bo go brawura zgubila, z samego szacunku dla rodzicow powinien dbac o swoje bezpieczenstwo i kontrolowac ryzyko, ale nie bo po co on sie realizowal w marzeniach i hobby,
@@jakubhn208 życie jest jedno i każdy sam decyduje jak je przeżyje i jak go zapamiętają on miał hobby i je realizował i chuj ci to powinno interesować że zginął przez brawure nie jechał najebany samochodem tylko zginął w swoim ukochanym miejscu
@@rks6117 tak brawo, i zafundowal traume swoim rodzicom i rodzinie, mogl to zrobic jak starzy beda na drugim swiecie to by im oszczedzil cierpienia, ale co tam taki egoistyczny szczyl mial na to wywalone, PASJA i HoBBY najwazniejsze
Byłem na Jaworowym w bardzo podobnych warunkach pogodowych i śnieżnych z 10 lat temu. Ale Siwym Żlebem szliśmy (ze Zbójnickiego)
Lubię oglądać Twoje filmy, ale tak jak kilka osób już tutaj pisało - nie szarżuj. Wycieczka zimą samotnie w Wysokie Tatry w takich warunkach - dyskusyjna sprawa. Ten śnieg momentami w nawianych miejscach zwłaszcza na zachodzie wyprowadzającym na Przełęcz Jaworową - nie wyglądało to najlepiej, ale może tylko na filmie.
Życzę Ci, żeby pokusa nagrania kolejnego fajnego filmu nie przesłoniła Ci zdrowego rozsądku. Pozdro
Niestety, już więcej filmów nie będzie
Odwagi Ci nie brakowało super filmik z pięknymi widokami nam zostawiłeś spoczywaj w pokoju Dominiku😢😢
Jaki żal
Dominik gratuluje wyczynu i szczęścia. Więcej rozwagi w tym co robisz. Szacun, Kozak jesteś.
Dziękuję, pozdrawiam
As usual, my hands are sweaty after watching your climb. Awesome.
Unfortunately few days ago He died in Tatra mountains
Kocham góry. Z Dominikiem stały się jeszcze kochańsze. Dziękuję Ci.
jak oglądam twoje filmy to przypinam się asekuracją do biurka żeby nie spaść z krzesła.....podziwiam odwagę....trzymam kciuki
Pospolity Cynik
Co sie stało ? Napisz prosze
@@wojtekgg zginął
marcin4455 winnicki
Teraz juz wiem, bylem za granicą ale jak sie dowiedziałem to smutek straszny,
Wiem że nieco szarżował a góry nie wybaczają tego, ale sam chodzę często po Tatrach i podziwiałem jego wyczyny, piękne widoki, bardzo mi przykro.
@@wojtekgg Nieco szarżował... ?
jerzy horski - jak bardzo prorocze okazały się twoje słowa. Będzie nam wszystkim brakować Dominika i jego wędrówek po górach. Spoczywaj w pokoju przyjacielu.
Dominik, chodzenie zimą to nie to samo co latem. Bardzo, bardzo ryzykowałeś, za bardzo. Naprawde nie warto i to nie na tym polega. Uważaj na siebie.
No ta akcja ze spadającą dziabą 0___o WTF?
No każdemu zdarzają się wpadki. Akurat zapomniałem lonży spakować. W osobistym mniemaniu nie miałem momentów większego ryzyka niż podczas niektórych wcześniejszych wycieczek
@Martinuss 77 absolutnie się zgadzam. fajnie, że było tylko kilka "wpadek". Niby mówią, że "przygoda jest wtedy, jak coś pójdzie nie tak". Ale tragedia jest wtedy, kiedy kilka rzeczy naraz pójdzie nie tak. Spadłby drugi czekan i np. telefon.
@@dominiksocha4560 Zapomniałeś lonży spakować... Nie chcę się mądrzyć, ale nie mogłeś zaimprowizować z repsznura lub pętli?
@@Jot_Pe Myślałem o tym. Pętla, którą wziąłem była za krótka, rep natomiast nadałby się na pętlę nadgarstkową. Nie spodziewałem się jednak że dziaby będą tak wypadać dlatego nie przedsięwziąłem działań by temu zapobiec. Następnym razem upewnię się że lonża jest w ekwipunku i podobne sytuacje nie będą miały miejsca. Mogłem wyciąć z filmu fragmenty kiedy wypadają mi dziaby i 50% obecnych komentarzy nie miałaby miejsca, ale chcę pokazywać autentyczność. Niech będzie to przestroga dla śmiałków którzy zastanawiają się nad inwestycją w lonżę.
Jest film, znaczy, że dalej żyje, to dobrze 😉 udany wypad i jak zwykle udana relacja 😊 pozdro
Powiem Ci, że właśnie to Cię może zgubić, że jesteś bardzo sprawny fizycznie, z dobrą kondycją i z poczuciem, że bardzo dużo możesz. Nie zabieram Ci Twojej sprawności i kondycji, bo są na poziomie pewnie zbliżonym do doświadczonych alpinistów (chodzi mi nie o samą technikę wspinaczki, płynność i doświadczenie, tylko bardziej, że chłopak jest po prostu bardzo sprawnym człowiekiem tak ogólnie). Samo to, że zdobyłeś Matterhorn w jeden dzień jest czymś niesamowitym. Sam jestem w podobnym wieku jak Ty, raptem parę lat jestem starszy, na co dzień też dbam o kondychę na boiskach i na różne inne sposoby, mam też parę górek, które Ty zdobyłeś na swoim koncie (chodzi mi o te zagraniczne) i też jak Ty uważam, że dużo mogę, ale takiego czegoś bym się po prostu nie podjął, bo jak Ty jestem amatorem i nie mam o tym pojęcia, a poza tym można sobie wyznaczyć wymagające cele takie, które nie narażają życia, a takowa wyprawa graniowa w zimie bez asekuracji, osoby, która ma takowe doświadczenie zdecydowanie jest narażeniem życia. Poza tym sam mówiłeś, że pierwszy raz robisz grań w zimie i że sobie na pierwszy raz takie lajtowe coś wybrałeś, więc już w ogóle masakra jakaś, żeby samemu się pchać pierwszy raz bez asekuracji. Nie hejtuje Cię, tylko po prostu może zostań przy letnich filmikach, bo serio już nie pierwszy raz masz kupę farta np to, że dostałeś od kogoś tam bilet na kolejkę przy schodzeniu, albo jak schodziłeś z Mount Blanc po ciemku i nie miałeś kasy, żeby przenocować w schronisku, przecież gdybyś nie spotkał akurat innej ekipy to ja nawet nie mam pomysłu co byś zrobił. Stary, to wygląda tak, że masz super kondyche, zapał, sprawność i w ogóle, ale jednocześnie często pokazujesz, że jesteś roztrzepany i tak jakby bez dobrego przemyślenia sprawy co będzie, gdy np zastanie mnie noc. To nie jest hejt, bo serio podziwiałem Cię strasznie do momentu, aż nie zauważyłem, że czasem Ci się zdarza bazować na farcie, co moim zdaniem w górach to nie ma prawa w ogóle się wydarzyć. I znajdź sobie partnera na swoim poziomie, albo i wyższym od którego coś podpatrzysz dla siebie, sam na tym skorzystasz i dodatkowo będzie bezpieczniej. Ja wchodzę z kumplem i dzięki temu jeden bądź drugi w pewnych sytuacjach opierdoli drugiego gdy np pogoda się psuję, a któregoś kusi by iść dalej, albo gdy coś idzie nie tak jak sobie założyliśmy, jeśli chodzi o aspekt czasu.
Pozdro stary, nie bierz tego jako hejt, ja tylko po prostu chcę Cię jeszcze oglądać, tylko tyle :))
Dziękuję za komentarz
Czy ja wiem czy takiego człowieka można nazwać amatorem
To smutne, ze dzis ludzie, wyrazajac swoja krytyczna opinie, od razu sie autocenzuruja i zaznaczaja, ze to nie hejt. Ergo, przepraszaja, ze maja wlasne zdanie. Od taka obserwacjana marginesie.
Szkoda młodego życia - nawet dwóch - ile osób musi jeszcze odpaść od ściany, żeby brać takie komentarze do serca a nie odpisywać dziękuję za komentarz.
@Martinuss 77 tak sie dali wytresowac...
Niedawno trafiłem na te filmiki- niestety kolejnych już nie będzie [*]
Niestety...góry rządzą się swoimi prawami [*]
Idź
Wlazłeś tam w moje urodziny... Najlepszego! :)
Oo! To ja życzę najlepszego :D
24:30 "Generalnie plan jest taki,ze schodzimy tym lagodnym zboczem.."widok na pionowa sciane i przepasc lol, masz poczucie humoru :)
Każdy przeżywa swoje życie tak jak chce... Dajcie ludzie spokój. Spoczywaj w spokoju.
Jak zawsze jestem pełen podziwu dla Ciebie Dominik! Czekam na kolejne filmy
czekaj dalej
Nie no!! Z całym szacunkiem. Za mało asekuracji albo jej całkowity brak! Nie trzeba być specjalistą żeby stwierdzić brawurę w niektórych odcinkach!! To powinien być film instruktażowy czego nie robić na ścianie. Czekany bez pętli wypadają że śliskich rękawic lina pewnie w plecaku!! Raz nóżka się powinie i będzie artykuł do "Szczytomaniaka"
No ktoś na te artykuły musi 'pracować'
@@Ruprych Jest to sport ekstremalny i ryzyko zakończenia swojej działalności w taki sposób jest wpisane w jego charakter. Ueli był profesjonalistą z przeogromnym doświadczeniem. Wypadek może zdarzyć się każdemu.
@@dominiksocha4560 to byla tylko kwestia czasu z Ueli... Ileś szczęścia może człowiek mieć. komuś zawsze się spieszy 😀
Daje Dominikowi max 5 lat. Jeśli nadal zachowa taki styl wspinaczki, że gubi czekany jak jakiś turysta w sandalach to w ciągu tych 5 lat zobaczymy odcinek "Dominik Socha - brawura przerośniętego ego doprowadziła do tragedii podczas wspinaczki".
@@mrblabla8820 Minął miesiąc 😢
Masz najlepszy kanał tego typu w internecie! Ogromny szacunek. Błyskotliwe komentarze, wszystko świetnie, profesjonalnie poskładane, muzyka w odpowiednich miejscach, jestem pod wrażeniem. Oglądam Cię z zapartym tchem i to po kilka razy to samo. Świetne! Tak dalej i koniecznie uważaj na siebie! Pozdrawiam
Wow! Dziękuje za tak piękny komentarz, aż się serio wzruszyłem :) Mam nadzieję wrzucić tu jeszcze wiele relacji z ciekawych przygód. Pozdrawiam ciepło i do zobaczenia na szlaku!
Dominik Socha będę czekać i oglądać jak zwykle z zapartym tchem! Inspirujesz! 👍😀
Kontakt z Dominikiem miałem tylko kilka razy (tekstowy). Lubiałem oglądać jego filmiki i cieszyć się z bezpiecznej pozycji tym, co On odczuwał w realu. Już parę dni chodzę z myślami w głowie i smutkiem w sercu, w wyniku tego, co się wydarzyło w zeszłym tygodniu..... i piszę przede wszystkim dla rodziny Dominika. Bardzo mi smutno i przykro z powodu Waszej utraty. Może i rzeczywiście czasem Dominik za bardzo ryzykował, ale każdy podejmuje własne decyzje, z których jest potem rozliczany. Dominik robił to, co kochał. Żal tylko, że tak krótko. Bardzo mi przykro. Nic nie jest w stanie zmniejszyć bólu wywołanego tym, że osoba którą kochamy jest nieosiągalnie gdzieś daleko. Jedyne, co jesteśmy w stanie zrobić, to nauczyć się z tym żyć i radzić z bólem. Mam nadzieję, że Wasza rodzina będzie mogła odnaleźć taki wewnętrzny pokój, który będzie "strzegł waszych serc" (List do Filipian 4:6,7)
Znalazl swoja nisze na jutubie. Glupi i tylecos z glowa miła
Kiedyś tego filmu nie doogladałem do końca bo nie mogłem patrzeć, teraz rozumiem, że to nie mogło się inaczej skończyć.... RIP
Jeśli komuś podobają się takie sytuacje to musi się liczyć z najgorszym. Ludzie paplają i co z tego. Chłopak żył jak chciał umarł jak chciał.
@@MagdaHampel czy chciał hmmmm?
Ciężko wyczuć...
Jak by tak chciał to by sie jebnol z góry ale z dwa lata temu..
To był wypadek na własne życzenie
Ja identycznie- zirytowałem się tym filmem i w ogóle przestałem po tym filmiku oglądać Sochę. Straciłem zainteresowanie tymi wyczynami. Dopiero dzisiaj od Szczytomaniaka dowiedziałem się , że stało się co się stać musiało. Ja myślę, że to parcie na szkło, widza, youtuberstwo, ilość wyświetleń, fani czy zarobkowanie bardzo nakręcało i się przyczyniło do takiego finału.
@@martywhey8578 może zarobkownie jeszcze nie do końca...
Ale reszta powodów tak..
i miss him:((. he was so happy and humorous when doing his
climbs, exceptional
I’m always scared you’ll fall down but I love your videos.
He fell down and died with another person on Saturday.
Kamil Piędel what??? Are you for real? This breaks my heart :(
@@xERIKYx Unfortunately, but it is true. They fell down 400m during climbing in Slovakia.
Kamil Piędel this is so sad. 😢Thank you for telling me.
"Taka całkiem przystępna". No fajna ta grań, taka nie za trudna, nie za łatwa xD
Nie za łagodma nie za stroma
@@3pdraiwer750 nieśmiertelna
Legancka
No i finalnie przedobrzył... ;(
Spoczywaj w pokoju mistrzu.
Mistrzu kamerki
Moc krasny! Congratulations on your climb, the ridge looked awesome! I climbed Gerlachovsky štít a few years ago and really enjoyed it - it's beautiful in the Tatras.
pamiętam jak trafiłem na kanał Dominika ...to był rok 2019 ,na poczatku zdziwienie..konsternacja ..potem podziw ..i pamietam jak powiedziałem do mojej dziewczyny że...to sie zle skonczy ..dkaczego....bo takich ludzi jak Dominik jest garstka na świecie...zablokowany ,,receptor strachu,, .Skoro praktycznie biegniesz po oblodzonej grani i w tym czasie sie śmieszesz i filmujesz na luzaku to znaczy ze on musiał to odczuwać tak..jakbysmy my zwykli ludzie biegli po skraju kraweznika na chodniku. Jest to dar nieprawdopodobny bo dzieki niemu stajesz sie wielkim człowiekiem. Nie dał by rady nikt go zatrzymać i nikt by mu nic nie wytłuwaczył ze moze przessadza ze moze asekuracje...to jest inne postrzeganie rzeczywistosci. To nie brak pokory dla gór i błędy lub niefrasobliwość , tylko jego własne osobiste postrzeganie świata ,tak wyjatkowe bo tak nieprzewidywalne . Dzięki temu możemy go nadal oglądać i jego niewyobrażalne wyczyny,przeszedł do historii za zycia ,i myslę że jego dar stawia go na samym piedestale podobnych ludzi. Żal że go już nie ma wśród nas w sensie materialnym jest jednoczesnie ogromny a jednoczesnie ja wiem ze taka była i jest jego ściezka i nic by tego nie zmieniło, a to pozwala mniej się smucić ,spojrzeć na tego człowieka z innej perspektywy.
“Martwym ku pamięci, żywym ku przestrodze”
Wspaniale video dziekujemy 👍 Gorole z Chicago.
Juz ponad rok wedrujesz po niebiańskich graniach. W modlitwie i pamięci. Spoczywaj w Pokoju Dominiku
29 minut ze spietymi posladkami. Brawo i szacunek
i co teraz?
Pamiętaj że jest całe życie przed Tobą, przemyśl czy nie za wiele było chwil gdzie byłeś na granicy czegoś złego. Mam wielki szacunek to tego co robisz bo też kocham góry i wyjścia dla mnie odbieram jako cudowną przygodę. Jednak skała może puścić, chwyt w rękawicy nie gwarantuje bezpieczeństwa. Skręcenie lub złamanie nogi w gruzowisku to nie kwestia umiejętności lub doświadczenia tylko loteria a bez zasięgu telefonu w zimie to wyrok. Zastanów się, góry były i będą, nie ryzykuj tak bardzo.
Jedni przejeżdżają na czerwonym bo dopiero się załączyło, a drudzy robią takie rzeczy, ja jednak wolę oglądać tych drugich, jeśli zasną w wiecznym śnie to przynajmniej nie zabierają spać innych.
No już nie całe, prawie ćwierć wieku za mną, a może to i nawet większość :p Dobro i zło to terminy niewybiegające poza relatywizm świata a więc kto wie na granicy czego byłem. Chodzenie samemu po górach jest ryzykowne, ale lubię sam no i co poradzę
@@dominiksocha4560 to zrób kurs najpierw i się naucz to robić bezpiecznie, bo z kolejnej wyprawy możesz wrócić w worku...
@@szymonmaraszewski1514 mroczna przepowiednia
@@ryhu82 ...
Dominik szacunek ! za tak fajne filmiki, dzięki Tobie mogę zobaczyć Tatry z innej perspektywy, Ja bym tam nie wszedł ,raz że BRAK takiej odwagi a po drugie żonka by nie puściła kciuk w górę .
i ma rację
Wszystkie filmy obejrzałem po kilka razy. Masz swietną osobowość, odwagę i super warunki fizyczne. Udowodniłeś już sobie i całemu światu, że nie wymiękasz. Czas inwestować w bezpieczeństwo, technikę i budowę zespołu, z którym będziesz atakował najwyższe szczyty świata.
Trafiłem na Dominika (jego filmy) dzisiaj, ok. 5 miesięcy po jego śmierci, miałem nie komentować, ale... może ochroni to innego ambitnego, utalentowanego młodego człowieka.
Dominika dobrze się ogląda, jednak z jego filmów przebija się pewnego rodzaju nonszalancja. Nie można mu odmówić wybitnej wydolności, którą posiadał, ale jeśli idzie o umiejętności wspinaczkowe, to raczej nie wyglądają na wybitne. Oglądając Dominika, mam trochę wrażenie, że oglądam parkour, jego ruchy, nawet te z lata, nie mają za wiele wspólnego z umiejętnymi ruchami wspinaczy. Chwyty i ręce dziecka, a nie doświadczonego wspinacza. Nie powiem, początek imponujący, ale "efektownie" zakończone, oby ku przestrodze.
Pod każdym zimowym filmikiem, aż roi się od mądrych komentarzy i wskazówek, oraz ostrzeżeń od życzliwych, troskliwych, zdecydowanie bardziej doświadczonych kolegów, którzy cenili talent i życie Dominika, i przyglądali się z ciekawością jego "dokonaniom", próbujący powściągnąć jego obłąkańczy sprint. Którzy wg mojego odczucia musieli się już w swoim życiu pogodzić z nie jedną stratą. Szkoda, że ś.p. Dominik tak się zafiksował i nie słuchał co mówią do niego mądrzejsi od niego ludzie. W rok od zjazdu z okna z 1. piętra do zimowego żywcowania Jaworowego Szczytu - to jest i było chore.
Do wszystkich rozpalonych głów - ten młody człowiek niczego nie dokonał, i nikt o nim nie będzie pamiętał, poza kilkoma oczarowanymi licealistkami i jego rówieśnikami. Zginął w przedszkolu.
Niestety, do wszystkiego trzeba dojrzeć, pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, i zazwyczaj tak kończy się brawura, która nie jest poparta solidnym doświadczeniem i umiejętnościami.
Ja tu pierwszy raz jestem,dobrze gadasz ale wiecej rozwagi , żebyś kiedyś nie skończył jak ten youtuber z Japonii , pozdro
Domin, człowiek oglądający letnie przejścia dostaje zawału, ale widzi człowieka pewnego swoich kroków. Tutaj tej pewności w Twoich krokach nie było. Bezpieczeństwo ponad przygodą mistrzu! 😉 No i nie wspomnę o najgorszej pogodzie do wspinaczki - świeży śnieg ;p Ważne, że człowiek się ciągle uczy 😀
Super byl koles, robil to co kochal.
Wiedzial ze jest duze ryzyko na pewno
Dear Dominik, for me is your final trip (21.2.2020) something unbelieveable. Sleep in piece, I am very sorry that your life was finished so early.
Taka tam "jedyneczka" - miałem pełne gacie siedząc w fotelu!
Czyli "dwójeczka" bardziej :D
Patrząc na ten filmik, myślę sobie: "ile razy on był ułamki sekund od odpadnięcia, to cud, że i tak udawało mu się tyle czasu... "
Dominik... smutno strasznie :(
www.fakt.pl/wydarzenia/polska/lodz/polacy-zgineli-w-slowackich-tatrach-youtuber-i-pasjonat-gor-nie-zyje/8kt8cy4?srcc=ucs&
@@sapphirek6533 tym razem nie wyszło :/ ale widać za bardzo szarżował niestety
"Nie sztuka być dobrym alpinistą. Sztuka być starym alpinistą"........:(:(:(
Święta prawda życie na kredyt / kredyt na życie wzięte po wielokroć
Ten chlopak swoja nonszalacja i ignorancja prosil sie o smierc.Ogladzajac jego poczynania w gorach,odnosze wrazenie,ze uciekal od czegos lub kogos,dlatego ,bez zadnego zazenowania,ryzykowal wlasne zdrowie i zycie ,ktore dla niego nie mialy zadnego znaczenia! Z takim lekcewazacym podejsciem do zycia i tak dlugo przezyl !!! Nie sadze,ze dla rodzicow i pozostalej rodziny ,smierc Dominika byla zaskoczeniem...
Niestety, spora ilość osób miała rację, nie potrzebnie D. ryzykował. Niestety...wielka szkoda.
Tak ale w jego przypadku zawiniły warunki pogodowe a raczej nie brawura: nagłe załamanie pogody ,silne podmuchy wiatru i śnieżyca .Był zapięty liną z partnerem więc tym bardziej nie musiała to być jego brawura.Nie oceniajmy innych tak pochopnie.
@@pawlo79plwiesz jak by tu napisać, mnie chłopaka jest bardzo żal, ale zimą pisano mu, popełniał za dużo ryzyka, błędów itp. Widać było te błędy nawet dla ludzi nie mających pojęcia o takim wspinaniu. Więc mimo, że mi go strasznie szkoda, to jednak dalej uważam, że tu zawiniła brawura.
@@MsApacz Brawura, bo filmy mają zdobywać oglądalność a im większy frik tym więcej przyciąga widzów. Większość bezkrytycznych komentarzy też dołożyła swoje. Gość chciał sprostać tej swojej rzeszy zachwyconych widzów, którzy klepali jego ego. Najlepszą przestrogą dla tych wszystkich klepaczy komentarzowych byłoby opublikowanie nagrania z kamerki podczas tego wypadku. Większości się wydaje , że pasja robi z człowieka supermena a takie nagranie pokazałoby , że w chwilach trudnych nawet ci najwięksi twardziele mają jajka jak ziarenka piasku.
@@bolo-mh1ig Nie zgodzę się - Znałem ten kanał od początku, gdy filmy miały kilkaset wyświetleń i nie robił nazwijmy to "wspinaczek" dla publiki. Jego błędem było zabranie się za zimową wspinaczkę w Tatrach, bez bazy doświadczeń. Nie wspinał się w skałach, nie robił dróg w lecie w Tatrach, a zaczął od wspinaczki w zimie. Jego kolega też nie miał doświadczenia w zimowym wspinaniu, co sam nawet podkreślił w jednym z filmów ze stycznia.
Dlatego go ostrzegałam przed tą cholerną zimą, to nie jest pora na wycieczki. I tu nawet nie chodzi o jego brak kursów szkoleń itp bo nawet wykwalifikowani taternicy po licznych kursach giną w górach. Oczywiście wypadki zdarzają się nawet w lato ale gdy wybierzesz dobry dzień z dobra pogoda, wyjdziesz skoro świt, wrocisz na niziny zanim zaczna sie burze, raczej wrócisz cały. No I zawsze zamiary do mozliwosci. Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że te filmy pozostaną tutaj na kanale jako pamiątka po nim jego twórczości jego wielkiej pasji. Spoczywaj w pokoju Dominik [*] Zima nam Cię odebrała
Bardzo miły gest od sióstr że zrobiły filmik pożegnalny. Szkoda chłopa.
Masakra . R.I.P.[*] Przykro mi, współczuje rodzinie i przyjaciołom że tak zakończyły się Twoje przygody ...
Ten chlopak swoja nonszalacja i ignorancja prosil sie o smierc.Ogladzajac jego poczynania w gorach,odnosze wrazenie,ze uciekal od czegos lub kogos,dlatego ,bez zadnego zazenowania,ryzykowal wlasne zdrowie i zycie ,ktore dla niego nie mialy zadnego znaczenia! Z takim lekcewazacym podejsciem do zycia i tak dlugo przezyl !!! Nie sadze,ze dla rodzicow i pozostalej rodziny ,smierc Dominika byla zaskoczeniem...
@@mimi64231 Myśle że się mylisz ... Kolega rozmawiał z jego rodzicami i śmierć Dominika jest tragedią , na pewno nikt się niespodziewał, tak to zwykle jest z nieszczęśliwymi wypadkami ...
[*] Zajebisty byłeś Człowieniu [*]
Raczej nieodpowiedzialny
@@szymonmaraszewski1514 masz racje ale mimo wszystko to było jego życie robił to co kochał
@@jucek1359 wiesz że da się robić to samo co Dominik, ale w sposób bezpieczny i odpowiedzialny? On nie miał pokory do gór ani podstawowych umiejętności, niestety przyszło mu zapłacić za to najwyższą cenę. Jak ktoś chce zdobywać góry wysokie, niech najperw zrobi kurs taternicki atestowany przez PZA.
Codziennie pokonuje taką drogę do domu :)
Fajny filmik i masz bardzo dużo odwagi.
Pozdrawiam.
Wieczny Odpoczynek Racz Dać Mu Panie,a światło wiekuiste niech mu świeci💐
Amazing location and the way he keeps so calm about everything is a great lesson. RIP.
Dominik jesteś świetnym gościem, który zainspirował mnie, żeby odwiedzić wiele miejsc w Polsce i na świecie, dziękuję Ci za to. Ale też dziękuję, za te wędrówki na, które sam bym się nie odważył, choć oglądając je naprawdę wręcz o Ciebie się martwie. Nawet na prostych szlakach jest wiele wypadków przygotowanych i doświadczonych wspinaczy, którzy mieli po prostu pecha lub stracili czujność. Pomyśl, jeśli Twoi widzowie tak się stresują i martwią co czują twoi rodzice czy dziewczyna, podczas oglądania tych filmów? Nie oszczędzaj czasu w trudnych warunkach na asekuracji, przez 99% czasu nic się nie stanie, ale raz może pójść coś nie tak, a ty nie będziesz się tego spodziewał. Używaj asekuracji na tyle ile się da, wolimy oglądać krótsze i bezpieczniejsze trasy ale przez wiele lat, niz szybkie i ekstremalne do czasu, aż coś pójdzie nie tak. Być może się nic nie stanie, być może tego nie przeczytasz i nie czujesz, żebyś ryzykował, ale przez większość komentarzy pod Twoim filmem, zrób to dla nas, swoich widzów bo naprawdę nam na Tobie zależy. Pozdrawiam Dominik trzymaj się i dalej inspiruj i fascynuj ludzi, chodzeniem po górach! Ale pamiętaj z głową :)
Dzięki za komentarz. Podczas chodzenia solo jestem gotów zastosować autoasekurację którą mam przy uprzęży do szybkiego użycia kiedy wymaga tego sytuacja. Noszenie całego szpeju do wspinaczki z prowadzeniem solo kłóci się z ideą szybkiej jednodniowej wycieczki na szczyt i z powrotem. Byłoby zdecydowanie ciężej i wolniej, ale możliwości podejmowania dróg większe. W każdym razie nawet takiego sprzętu na obecną chwilę nie posiadam. Wypadki chodzą po ludziach i we wspinaczce jak w seksie nawet stosowanie zabezpieczenia wg zaleceń nie daje 100% pewności na uniknięcie niepożądanej sytuacji. Pozdrawiam
@@dominiksocha4560 Dzięki za odpowiedź! Jeśli chodzi brak sprzętu, zakładaj patronite i myślę, że każdy twój widz, z chęcią wesprze Cię drobnymi datkami, bo to co robisz jest po prostu wspaniałe, dając ludziom widoki i emocje wycieczki, której często sami nie mogę osobiście przeżyć. Uważam, że opcja datków na patronite za potencjalną wyprawę z Tobą po Tatrach była by mega korzystna dla obu stron. Sam osobiścię, chciałbym odwiedzić wiele miejsc w Tatrach, ale samemu brakuje mi odwagi i być może kondycji, a w gronie osoby tak doświadczonej jak ty napewno wiedziałbym, że nic mi nie grozi i miło spędziłbym czas. Myślę, że znalazło by się wiele osób jak ja, jeśli zainwestowałbyś w sprzęt mógłbyś pasję przerodzić w biznes, a to chyba najlepsze w życiu, kiedy robisz to co kochasz i jeszcze dostajesz za to pieniądzę. Oczywiście, chodzi tu przede wszystkim o inwestycję w sprzęt, ale również integrację z widzami o jakiej ja osobiście marzę, bo zakochałem się w górach, chce je odkrywać i cieszyć się ich pięknem, ale brakuje mi kogoś doświadczonego z kim mógłbym się cieszyć przeżyciami, których sam nie osiągne. Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy być może na szlaku i podziękuję Ci za inspirację i motywację do pracy nad sobą, żeby spełniać swoje marzenia. Powodzenia Dominik, więcej takich filmów i jak najwięcej radości z gór, ale przede wszystkim bezpiecznych wspinaczek. Pozdrawiam :)
@@MmM-zu9ur Nie porównuję efektów tylko podobieństwo w ryzyku wystąpienia niepożądanego zdarzenia.
Tak sobie oglądam ten filmik i stwierdzam, że nie tylko saper może się raz pomylić.
Ten chlopak swoja nonszalacja i ignorancja prosil sie o smierc.Ogladzajac jego poczynania w gorach,odnosze wrazenie,ze uciekal od czegos lub kogos,dlatego ,bez zadnego zazenowania,ryzykowal wlasne zdrowie i zycie ,ktore dla niego nie mialy zadnego znaczenia! Z takim lekcewazacym podejsciem do zycia i tak dlugo przezyl !!! Nie sadze,ze dla rodzicow i pozostalej rodziny ,smierc Dominika byla zaskoczeniem...
@@mimi64231 jesteś nie wiem dumny pod każdym komentarzem piszesz to samo prosił się o smierć tak pewnie każdy człowiek pragnie aby umrzeć odnosisz wrażenie czyli on nie mógł robić tego czego kochał bo ty odnosisz wrażenie
@@jucek1359 no po h*ju sie zrealizowal jak nawet do 30stki nie dozyl bo go brawura zgubila, z samego szacunku dla rodzicow powinien dbac o swoje bezpieczenstwo i kontrolowac ryzyko, ale nie bo po co on sie realizowal w marzeniach i hobby,
Ice axe leash would be useful. That almost double drop was scary.
Dominik and his climbing partner both died in slovakian high Tatra yesterday.
Jesteś hardkorem! Wielki szacunek odemnie za taka wspinaczkę chyba odwaga to jest podstawą tutaj.
Zawsze na siebie uważaj i życzę więcej sukcesów ;)
czekany bez lonży??!! to trzeba pokazywać ku przestrodze!!
Otwieram właśnie piwo i piję twoje zdrowie 🍻myślałem że jestem odważny, ale jak to oglądałem to aż mnie w fotel wciskało, wieli szacunek i pozdrawiam👍
Byłeś mi tatrzańskim Bratem....szkoda,że tak się potoczyło....do zobaczenia przyjacielu na niebiańskich graniach.........
Hej, świetnie się to ogląda! Bezpieczeństwa życzę :D
Cześć, piszę tutaj, a nie pod filmem "Żabi Koń 2291m solo", bo może tam nie zaglądasz. Mam nadzieję, że zjazdy już bardziej ogarniasz, bo to, co dam zobaczyłem, zmroziło mi krew ;) Nigdy nie trzymaj ręki na blokerze, bo za którymś razem tego nie przeżyjesz. To podstawowy błąd techniczny i pachnie trupem po prostu. Rękę trzymaj nad blokerem i zsuwaj go w dół kantem dłoni zaciśniętej na linie. Nigdy na blokerze. Powodzenia, Wojtek
Dziękuję za radę, doceniam troskę o kolegę we wspinie ;) Już zwrócono mi na to uwagę nie raz, ale nie zaszkodzi kolejny, dobrze zapamiętam :p
Pozdro
No i nie przezyl.
yep
Obejrzałem. Emocje były! Postawiły mnie do pionu od rana :)
Dokladnie. Dziala zajebiscie w polaczeniu z czarna kawa.
Hmm... Na to co robił Ś.P. Mackiewicz w górach czołowi nasi himalaiści mówili, że to nie wspinanie, tylko nazywali to "performance". I tu tez widzimy performance.
No nie jest to typowa wspinaczka. Lufy robią wrażenie, ale technicznie bez jakichś większych trudności. Ja się czułem w tym dobrze i przyjemnie mi się szło. Ś.P. Mackiewicz podejmował się wielkich rzeczy (w moich oczach) i szanuję to, niezależnie jak kto go nazywał. Pozdrawiam
Do takich czekanów to już powinni lonże w zestawie dorzucać, ale może akurat pod choinką niedługo znajdziesz ;D Jak zawsze dobrze się oglądało i dzięki wielkie za kolejne topo, bo mało takich materiałów, a przydają się szczególnie jak Cię takie mleko zalewa ;). Powodzenia na szlaku !
Podziwiam twoją kondycję, odwagę i orientację w terenie, ale cholera jasna, nie szarżuj chłopaku! Nie masz pod sobą materaca. Ułamek sekundy i jest po ptokach. Całe życie przed tobą, uważaj.
To jest pasja, ktorej nie zrozumiesz. Przeciez on doskonale wie, ze jest to ryzykowne zajecie i takie komentarze sa mu zbedne...
@@pospolitycynik6895 skąd ta informacja?
@@pospolitycynik6895 już znalazłem ☹️
@Robert K Ale dlaczego? Że prawdę mówi? Dyskomfortu nie lubisz?
Ten chlopak swoja nonszalacja i ignorancja prosil sie o smierc.Ogladzajac jego poczynania w gorach,odnosze wrazenie,ze uciekal od czegos lub kogos,dlatego ,bez zadnego zazenowania,ryzykowal wlasne zdrowie i zycie ,ktore dla niego nie mialy zadnego znaczenia! Z takim lekcewazacym podejsciem do zycia i tak dlugo przezyl !!! Nie sadze,ze dla rodzicow i pozostalej rodziny ,smierc Dominika byla zaskoczeniem...
DWIE ŁAPKI. Jedna w górę za odwagę druga w dół za brawurę.
miałeś rację
R.I.P. DOMINIK,dla wielu ,również dla mnie byłeś inspiracją.
Jaką inspiracją? Chyba nie do chodzenia bez asekuracji na krawędzi życia i śmierci.
@@JanKowalski-yc4gi Inspiracją do zginięcia młodo i bycia traumą dla całej rodziny z powodu swojego przerośniętego ego i nadmiernej brawury.
Moj ulubiony polski jutuber. Z fartem i rozsadkiem Dominiku.
Ojej miło mi, dzięki
A tyle było jeszcze gór do zdobycia... Spoczywaj w spokoju.
Bezcenne widoki dzięki gratuluję odwagi pozdrawiam
Jak to mówią, więcej szczęścia niż rozumu.
@Robert K dobrze, że zmarł. Selekcja naturalna
@Robert V Ten chlopak swoja nonszalacja i ignorancja prosil sie o smierc.Ogladzajac jego poczynania w gorach,odnosze wrazenie,ze uciekal od czegos lub kogos,dlatego ,bez zadnego zazenowania,ryzykowal wlasne zdrowie i zycie ,ktore dla niego nie mialy zadnego znaczenia! Z takim lekcewazacym podejsciem do zycia i tak dlugo przezyl !!! Nie sadze,ze dla rodzicow i pozostalej rodziny ,smierc Dominika byla zaskoczeniem...
Szacunek, podziwiam Cię że w obliczu takiej ekspozycji potrafisz caly czas mówić takim spokojnym głosem :)
Grunt to zachować zimną krew i myśleć racjonalnie :)
@@dominiksocha4560 zamieniles kofeine na kokaine i widac roznice :D
@@gluckermezop4284 nie ma to jak śmierć to najmocniejszy narkotyk
Kochałeś góry, wspinaczkę, miałeś pasję. Szkoda , że tak szybko odszedleś. Spoczywaj w spokoju.
Od kilku miesięcy, oglądałem jego relacje i chyba już po pierwszym filmiku pomyślałem, żeby tylko coś złego mu się nie przydarzyło, bo to na prawdę mega pozytywny chłopak. Jak usłyszałem info o śmierci dwóch młodych Polaków w Tatrach to, nie wiem dlaczego, ale od razu mnie tknęło, że to może być on. Jest mi niezmiernie smutno z powodu jego śmierci pomimo, że znałem go jedynie z ekranu laptopa. RIP Dominik [*][*][*]
Dominik bardzo Cię lubię ale uważam, że zaczynasz szarżować. Uważaj na siebie !
Haha spokojnie, trzymam rękę na pulsie
@@dominiksocha4560 Masz fajny pomysł na siebie,gratuluję odwagi w realizowaniu pasji i podobnie jak Kamil F b.Cię lubię, ale oglądając ten filmik miałem ciary na plecach...
@@dominiksocha4560 Nie mam doświadczenia, więc może nie jestem odpowiednią osobą, aby się wypowiadać, ale naprawdę jesteś pewny siebie. Mam nadzieję, że ta pewność siebie Cię nie zgubi. Pamiętaj o swoim bezpieczeństwie. Jeśli nie myślisz o sobie, to pamiętaj o rodzinie, bliskich i ratownikach. Nikt nie chce nikogo opłakiwać. Rozwagi i pokory życzę!
Super filmik jakiego sprzętu używasz tzn. Buty i czekan ?
@@piotrs1615 Buty to Scarpa Ribelle Lite OD wersja po 2017 a czekan z tego co widze to Grivel
💙🕯️🙏🗻 Spoczywaj w Pokoju 🕯️
Dominik, Skomentuję to tak: Oglądam Twoje dokonania i są imponujące, ale..... brak asekuracji, podłoże niestabilne i niezwiązane, uświadom sobie, że nie wszystko zależy w tych warunkach od Twojego doświadczenia i techniki. jeden uślizg pod nogą i wiesz, 10m czy 1000m , po skałach nie ma znaczenia bo skutek jest ten sam.... Jestem totalnym amatorem turystyki górskiej, ale oglądałem dużo filmów, czytałem dużo książek o górach, zwłaszcza zimą, nie mogłem w końcu się opanować i napisałem. Pozdrawiam.
To wyjdź w góry a potem skomentuj :p A tak serio to jest mało momentów kiedy obsunięcie jednej nogi ze stopnia spowodowałoby od razu upadek. Nie robię trudnych wspinaczkowych wyciągów gdzie takie ryzyko jest duże. I nie, nie zawsze skutek upadku jest ten sam, zamiast śmierci może człowieka spotkać trwałe kalectwo co wydaje mi się nawet gorszym scenariuszem.
@@dominiksocha4560 Dominik, ok, ale.... nie powiedziałem że nie chodziłem po górach, tylko stwierdziłem, że jestem totalnym amatorem, A wiedza o (niebezpiecznym) podłożu i warstwowym śniegu/lodu o różnej gęstości i spójności nie wymaga doświadczenia wysokogórskiego. Tak też jest jeśli chodzi o upadki bez urazu z wysokości >3-5m na twarde podłoże (skała, beton,..) to tylko w filmach na YT kończy się potłuczeniem.
Tomasz Koźlik niestety podzielił
Mariusz miales rację...coz kozaki kończą tragicznie
Dominik I have just realised that you subconsciously influenced me to hike up Glyder Fawr in Snowdonia just before Christmas, by myself. Only one other hiker was up there. It was bloody brilliant if not very hardcore. I’m not young, late middle age but if I had died doing it, there would be no better place to complete a life. The best bit was the hostel, fantastic people to chat and play cards with including four very intelligent Australian sisters. My own wider family have been cupid stunts recently, pure therapy to walk alone in freezing but bright conditions comrade!
That's really nice to hear my friend! I'm glad that watching this forced You to enjoy life better. Take care and be safe, there is still too many beautiful places to discover :)
Pycha kroczy przed upadkiem... W tym przypadku dosłownie 😁
Nie bez powodu ten utwór to moja czołówka
Dominik wiem że tego nie odczytasz ale kozackie to było ...
I to jest przygoda! Film jest absolutnie obłędny, wyprawa ekstra. Ale patrząc na całokształt, najbardziej cieszy mnie to, że wróciłeś z niej cały. I Twoje dziabki też ;)
Dzięki! No skończyło się git, szkoda tylko że widoki takie średnie, ale klimacik był :)
Boje się od samego ogladania
RIP.....you inspired me to try harder.
Gratulacje! Nie ma co prawić morałów, ponieważ każdy wchodząc w ścianę sam bierze na siebie ryzyko. Parę lat temu też słyszałem, że to co robię jest nieodpowiedzialne. W tym roku wróciłem z solo na Leninie (dla tych poprawniejszych politycznie "Awicenny") i też nie uważam, że przesadziłem z ryzykiem. Pozdrawiam i życzę tylu powrotów ilu wyjść!
Jednego brakło :|
Hej ! Dominiku na Niebieskiej już Górze...*Kolejna "wycieczka" z Tobą...*Tym razem widziałem ,że wiele i za bardzo ryzykujesz...*Potwierdzają to komentarze poniżej...*BARDZO SZKODA, że nie posłuchałeś komentarzy doświadczonych taterników , czy alpinistów...Mielibyśmy Cię nadal tutaj...A tak trzeba będzie poczekać na spotkanie, aby Ci wprost podziękować i powiedzieć
że bardzo sympatyczny z Ciebie gościu...
...Rest in Peace Man [*] Spoczywaj w Pokoju. Pamiętam o Tobie !!! Szacunek ! Chylę Czoła ! Peace
Best hiking videos man, greetings from high tatras
Ale CI zazdroszczę, życzę Ci więcej takich przygód 💪🏔
No to przygoda ostatniego weekendu zakończyła się śmiercią dwóch osób. Dominikowi szczęście się skończyło, bo umiejętności nie miał biedaczysko :(
nadal mu zazdrościsz?
Spoczywaj w spokoju Brachu
Droga bez asekuracji w dodatku tona świeżego śniegu. Podziwiam chłopaka i umiejętności, jednakże mogę się założyć że podobnie przebiegała ostatnia wyprawa na kierzmarski szczyt... RIP
Z tym że tam związał się nie z kocurem jak on sam.. Tylko ze zwykłym śmiertelnikiem o imieniu Krzysztof 😢
Moje odkrycie tego roku.Wielka szkoda.
Jeśli jest tam coś,mam nadzieje,że nie opuszcza Cię radość i pewność siebie jak podczas wspinaczek.
Dobry motyw z otwieraniem piwa czekanem na końcu!
Hehe no
R.I.P. Dominik :(
Niektórzy w samochodzie nie zapinaja pasów, Dominik w górach ich nie zapina :D bardziej poważnie mówiąc, wydaje mi się że w tym porównaniu jest w bardziej korzystnej sytuacji niż na drodze bo na drodze może go spotkać większe ryzyko. Oprócz swojej nieuwagi inny kierowca może np w niego wjechać. W górach wie, że jest zdany na siebie i nie ma zagrożenia że strony innych.
I have now watched a few of your ascents, i am not a climber myself more a trekker :) it seems to me that you take alot of risk always walking on the edge. Love your videos very nice.
Unfortunately, Dominik died in the Slovak Tatras a couple of days ago :(
Odważny jesteś kolego. Bałem się oglądając. Szacun.
Śląsk ma Banota, a Tatry Sochę 🙈🤣
Socha jest kozak, ale nie wie co robi do końca. To mógłby być film instruktażowy na szkoleniu taternictwa zimowego pt "jak nie planować wycieczki"...
Ciekawe, ktory pierwszy spadnie ;)
@@szymonmaraszewski1514 Kozak?
Masz tu link do kozaka.
th-cam.com/video/Ht5kM0ogW48/w-d-xo.html
Po za tym wpisz sobie Alex Honold.
@@martinusstrucker1521 no wiesz... Każdy zna Hanolda i Janusza. Tylko to są zawodowcy znani w branży od lat. Socha jak na swój wiek i doświadczenie jest dobry i ma szanse zostać świetnym wspinaczem. Tylko musi kurs zrobić jakiś i się nauczyć trochę, bo inaczej nie dożyje do własnych sukcesów.
A Szwajcarzy mieli Ueli Steck'a ( RIP + 30.04.2017 )
Pozytywnie zakręcony Gość :) Szacun
Czekany bez lonży to nie był dobry pomysł,
Namysłów dla tych co się znają ;) zdrówko
Zimową porą to i tylko szedłem z Kasprowego przez gąsienicową do Kuźnic, na miejscu Pana dziewczyny tobym chyba nie był spokojny że uprawia Pan tak ekstremalny sport , pozdrowionka 😊
ten film był ostrzeżeniem, niestety nie odczytanym- żal ogromny
O już zamknij dupę. Takie mądrzenie się po fakcie.