Pani Krystyna Prońko jest naszym skarbem. Najchętniej słucham tych wszystkich wyjątkowych utworów z winylowych płyt i przez te wszystkie lata nie mogę się nadziwić, jak można mieć w jednym życiu swoje pięć minut tyle razy....... Pani Profesor, gratulacje i serdeczne dzięki za te wszystkie muzyczne wspaniałości.
1. Tak łatwo szafujemy duszą. Wspaniała, niepowtarzalna, ponadczasowa pod każdym względem Krystyna Prońko. Wyśpiewywałam wszystkie jej piosenki w domu oczywiście całym sercem od momentu jak się ukazywały /równolatka/. Moja ulubiona piosenkarka. Ale… „Bierz co chcesz - duszę bierz, Diable mój”… Tak. Tę piosenkę też śpiewałam. Byłam bardzo nowoczesna, New Age i…, i jak to się mówi, wierząca a nie praktykująca. cdn
Gdy byłam w podstawówce, często w mediach była Krystyna Prońko,..... nie lubiłam, nie rozumiałam. Ale po 45 latach usłyszałam utwor wykonany razem z Majką Jeżowską i oczy mi się otworzyły. Jaka ta Krystyna jest piękna i z urody i głosu 🤩🤩
Jej głos i organy Hammonda.... Jakby dla siebie stworzone... Ta piosenka jest nawet zamieszczona na oficjalnej polskiej stronie producenta tego wspaniałego instrumentu jako warta posłuchania. Kocham dźwięk tego instrumentu może właśnie dzięki Pani Krystynie i Niemenowi, który też kojarzy mi się od razu z dźwiękiem Hammonda.
Profesjonalizm p.Krystyny jest nie do powielenia. Tylko talenty wrodzone tak potrafia zaspiewac i dac przekaz milosci poprzez muze. Cudowne i poruszajace.
Uwielbiam ją! Nie stworzyła 40 albumów, ale to co nagrała jest najwyższej próby i jest zupełnie ponadczasowe! Słucham tego może setny raz, jestem 40+ ale za każdym razem mam ciary na plecach.. To jest po prostu piękne! Dziękuję Pani Krystyno.
Krystyna Pronko to cudowny glos i talent. 1989 albo 1990 w Stuttgarcie jej koncert nie odbyl sie, bo po prostu zabraklo widowni, sam bylem wtedy w pracy i nie moglem przyjsc, jak wielu innych. Organizatorzy wybrali zly dzien i zbyt wczesna godzine, do dzisiaj nie moge sobie podarowac
Wiem, że śpiewać (prawie) każdy może. Smutne jest to, że ten utwór jest nie do udźwignięcia dla 99,99% naszych współczesnych gwiazdeczek popu. Chodzi o wykonanie na podobnym lekkim i jednocześnie energetycznym niepodrabialnym poziomie, bez darcia mordy, wycia i pokazywania migdałków. No cóż, cieszmy się panią Krystyną.
@@tadeuszmorawski2364 Pan Paweł Serafiński opowiadał o tych organach że to potwór robiony ręcznie w Finlandii. W tym czasie niestety nie posiadał Hammonda. Pozdrawiam
Minimalistyczny aranż i przy nim wychodzi cały kunszt wokalny Pani Prońko. Podobne wrażenia przy "Dziwny jest ten świat" w wykonaniu Pani Kasi Kowalskiej.
Badź ostrożna. Diabeł nie ma nic do zaofiarowania. Na żartach sie nie zna a duszę na prawdę można stracić. Żadna miłość na tej ziemi nie jest warta utraty życia wiecznego. Życie wieczne w niebie czeka na nas, ale piekło też istnieje. Do nas należy wybór. Zanoś lepiej modły do Boga.
@@halinahalina2016 Jestem agnostykiem . I , jeśl jest jakieś niebo / oprócz tego nad naszymi głowami / i piekło , to wolę być w piekle , byle w dobrym towarzystwie . Pozdrawiam !
1. Tak łatwo szafujemy duszą. Wspaniała, niepowtarzalna, ponadczasowa pod każdym względem Krystyna Prońko. Wyśpiewywałam wszystkie jej piosenki w domu oczywiście całym sercem od momentu jak się ukazywały /równolatka/. Moja ulubiona piosenkarka. Ale… „Bierz co chcesz - duszę bierz, Diable mój”… Tak. Tę piosenkę też śpiewałam. Byłam bardzo nowoczesna, New Age i…, i jak to się mówi, wierząca a nie praktykująca. cdn2. 2. I wiecie co? Miałam szczęście. Bóg mnie nawrócił. W jednej chwili zobaczyłam pełen miłości Majestat Boga i całe okrucieństwo diabła. Łuski spadły mi z oczu. Wstyd za własną GŁUPOTĘ, żal…radość… Odwrót od tego co nie jest Boże odbywał się z szybkością światła. Nawrócenie zaczyna się krótką chwilką a potem trwa przez całe życie. Stale coś wyłapuję z przeszłości. Tak jak teraz po ponad 40 latach Wpadła mi w ucho ta piosenka. cdn2. 3. Kochani diabeł, niestety, istnieje, nie zna się na żartach. Jego jedynym celem jest oderwać człowieka od Boga, doprowadzić do rozpaczy i na całą wieczność wtrącić do piekła. To jest walka o nasze duszę. A ona dusza ma wrócić do Boga na wieczność. Tak łatwo nią się szafuje. Po wysłuchaniu piosenki, włosy stanęły mi dęba. Poszłam do spowiedzi. W obecności kapłana wyrzekłam się szatana, złożyłam wyznanie wiary. Wierzę, że odebrałam mu swoją duszę. Wierzcie lub nie, ale to NAPRAWDĘ NIE SĄ ŻARTY. A piekło jest straszne.
Grałem tę pieśń na organach WLM - potwór ręcznie robiony w Finlandii a do tego Hammond Leslie 760. (jeśli ktoś rozumie co to takiego) . Często słyszę że to Wojtek Karolak gra . Taki komplement :) chyba ?
Panie Piotrze z całym szacunkiem dla mojego przyjaciela Janka Komana muszę niestety sprostować. W tym czasie w Koman Bandzie Janusz gral na Rhodesie a ja na Hammondzie. Modlitwę z Krystyną grałem tylko ja. Tak gwoli ścisłości to piszę. tę piosenkę skomponował Jacek Mikuła a Janusz poprosił mnie : "zaaranżuj po swojemu na Hammonda i grajcie to we dwoje. W końcu modlitwa z organami zabrzmi najlepiej." I tak zostało . To co słyszy pan na nagraniu To Krystyna i ja. Pozdrawiam Paweł Serafiński.
@MrTomek997 Na organach gra Pawel Serafinski,w czasie kiedy to bylo nagrane gral z KOMAN BAND.Same organy to nie HAMMOND chociaz brzmia podobnie - to WLM robiony w Finlandii.
Nigdy ni..e widziałam Pani Krystyny Prońko na scenie, ale będę miała okazję 20-tego marca w Posku w Londynie, im więcej Jej słucham ....tym bardziej Ją doceniam! Ona ma jakiś magnez w głosie....jazzowy magnez....
@MrTomek997 Faktycznie użyłem w tym nagraniu jak ina Festiwalu Opolskim organów WLM + LESLIE HAMMOND. To nie do końca wszystko jedno kto z Krystyną grał. Pozdrawiam Pawel Serafinski
Prześwietne wykonanie i aranż których brakuje teraz "artystom", dlaczego takich utworów nie ma w tych wszystkich szołach śpiewanych jak x-factor; voice of Poland; żałosne są te programy i nie mają powera poprzez takie układanie utworów do wykorzystania ...
Wysłałam trzycześciową wypowiedź: "Tak łatwo szafujemy duszą" Całość na sens a osobno oszczególne odcinki zmieniaja znaczenie. Ktoś w tym miesza i usuwa. 2. I wiecie co? Miałam szczęście. Bóg mnie nawrócił. W jednej chwili zobaczyłam pełen miłości Majestat Boga i całe okrucieństwo diabła. Łuski spadły mi z oczu. Wstyd za własną GŁUPOTĘ, żal…radość… Odwrót od tego co nie jest Boże odbywał się z szybkością światła. Nawrócenie zaczyna się krótką chwilką a potem trwa przez całe życie. Stale coś wyłapuję z przeszłości. Tak jak teraz po ponad 40 latach Wpadła mi w ucho ta piosenka. cdn
Każdy ma to co życie mu da Tani fart albo dwa Jakiś zamek ze szkła Każdy ma, każdy ma, każdy ma Życie drwi głupim w nogach gdzieś śpi Miesza cukier i łzy bredzi co mu się śni Tak jak my, tak jak my, tak jak my Kiedy ja siedzę w kinie A on na tym filmie Dotyka jej ust cała drżę, cała drżę Bierz ci chcesz lata bierz Diable mój dam ci wiersz Tylko daj, daj, daj chociaż raz Wielką miłość tak prawdziwą Bierz co chcesz duszę bierz Diable mój dam ci wiersz Tylko daj, daj, daj chociaż raz Wielką miłość tak prawdziwą Tak już jest czasem sweet czasem jazz Pełen dzban pusty śmiech Miałam dwóch może trzech Wielki grzech, wielki grzech, wielki grzech Każdy ma to co życie mu da Tani fart albo dwa Jakiś zamek ze szkła Każdy ma, każdy ma, każdy ma Kiedy ja siedzę w kinie A on na tym filmie Dotyka jej ust cała drżę, cała drżę Bierz co chcesz duszę bierz Diable mój dam ci wiersz Tylko daj, daj, daj chociaż raz Wielką miłość tak prawdziwą Bierz co chcesz lata bierz Diable mójdam ci wiersz Tylko daj, daj, daj chociaż raz Wielką miłość tak prawdziwą
2. I wiecie co? Miałam szczęście. Bóg mnie nawrócił. W jednej chwili zobaczyłam pełen miłości Majestat Boga i całe okrucieństwo diabła. Łuski spadły mi z oczu. Wstyd za własną GŁUPOTĘ, żal…radość… Odwrót od tego co nie jest Boże odbywał się z szybkością światła. Nawrócenie zaczyna się krótką chwilką a potem trwa przez całe życie. Stale coś wyłapuję z przeszłości. Tak jak teraz po ponad 40 latach Wpadła mi w ucho ta piosenka.
Uczcie się młode beztalencia od tej Pani ,ale wy i tak nie macie jej głosu ani siły ani warsztatu muzycznego nitu kunsztu, jednym słowem jestescie zerem przy Kimś tak utalentowanym !!!
już samo intro Pana Pawła Serafińskiego umiejscawia go na topie tych sekwencji w rankingach wszelakich ,jedynie John Lord Brian Auger a ostatnio Don Airey nawiązuja do tego typu gry na org.el.
Zniknęła gdzieś trzecia częsćmojej wypowiedzi. 3. Kochani diabeł ,niestety, istnieje, nie zna się na żartach. Jego jedynym celem jest oderwać człowieka od Boga, doprowadzić do rozpaczy i na całą wieczność wtrącić do piekła. To jest walka o nasze duszę. A ona dusza ma wrócić do Boga na wieczność. Tak łatwo nią się szafuje. Po wysłuchaniu piosenki, włosy stanęły mi dęba. Poszłam do spowiedzi. W obecności kapłana wyrzekłam się szatana, złożyłam wyznanie wiary. Wierzę, że odebrałam mu swoją duszę. Wierzcie lub nie, ale to NAPRAWDĘ NIE SĄ ŻARTY. A piekło jest straszne.
Oczywiście mam wiele podziwu dla tej wspaniałej Artystki, dla Jej głosu, interpretacji ale potrzeba trochę tolerancji dla innych, niektórym podobają się inne teksty,inna muzyka są inni muzycy,jednym podoba się to,drugim co innego, ale to wszystko jest muzyką... Muzyka, to taki cudowny język, to jest wszysto, co nas otacza, wiatr, deszcz....
Muzyka Jacek Mikuła, a słowa (uwaga!) Bogdan Olewicz - tak, tak, ten sam od obrazoburczych tekstów Perfectu. Na klawiszach akompaniuje Paweł Serafiński (o ile dobrze wiem nie posiadał w tamtym czasie hammonda...). Wspaniałe wykonanie, doskonałe autorstwo. Ma rację Pan Sylwester, nie ilość a jakość... Trzeba mieć i głos i warsztat i coś w głowie, wreszcie coś przeżyć, żeby było prawdziwie. Dziś mamy "produkcję" w kombajnach rozrywkowych. Masowa produkcja elektrod w mandarynkach, że strawestuję czyjąś wypowiedź. Myślałem, że czasy produkcji upadły chwalebnie wraz z socrealizmem... Jakże się myliłem.
Fakt. Grałem tę pieśń na organach WLM - potwór ręcznie robiony w Finlandii a do tego Hammond Leslie 760. (jeśli ktoś rozumie co to takiego) . Często słyszę że to Wojtek Karolak gra . Taki komplement :)
Serafiński Paweł Panie Pawle, bardzo dziękuję za potwierdzenie. Definitywnie rozproszył Pan wątpliwości, które zawsze gdzieś się we mnie w tej kwestii tliły. Uśmiałem się serdecznie z odniesień do Pana Wojtka. Przecież to zupełnie inny styl... No i podziwiam poczucie humoru. :))) Poza tym, tak ascetyczny akompaniament dodaje wyrazu temu songowi - nie wyobrażam sobie lepszego. Wraz z Panią Krystyną stworzyliście coś niepowtarzalnego. Najlepszy dowód, że jakoś nikt nie poważył się jak dotąd na nowe wykonawstwo (przynajmniej takie, które zaistniałoby w świadomości publiczności).
***** Bardzo dobre wrażenie! Cenzura zmuszała do wysiłku, szczególnie w sferze tekstowej, choćby po to by zrobić ich w jajo. Zupełnie inna sprawa to fakt, że obecnie firmy nagraniowe stworzyły "przemysł". Chwytliwe przeboiki produkowane seryjnie, które przemkną po muzycznym nieboskłonie jak meteory, zarabiając po drodze kasę. Poziom artystyczny? Kogo to dziś interesuje? Zysk, owszem... Stąd plejada "gwiazd" - tfu-rców jednego przeboju, którzy jako substytut zaczynają istnieć jako celebryci. Bo jest to okazja do kolejnych zarobków. Na koszulkach, podpisach, gadżetach. A że w główkach pustka, czółka myślą nieskażone? Nieważne, jest zysk! Klinicznym przykładem takiej "artystki" jest niejaka Mandaryna. Jeśli ktoś dziś o niej pamięta to chyba tylko jako o curiosum, bez słuchu, bez głosu.
Hi Krystina, Love your voice and songs. You are Polish Edith Piaf. But I do not want you repeat her life story. I hope one day I'll see in a concert. Wishing you the best in all aspects of yor life. Kocham cie.
Absolutnie wybitny kawałek.
Uwielbiam.
Piękno muzyki ,organowych momentów ,głos boski a temat ...dla każdego na każdy etap życia❤️
Pani Krystyna Prońko jest naszym skarbem. Najchętniej słucham tych wszystkich wyjątkowych utworów z winylowych płyt i przez te wszystkie lata nie mogę się nadziwić, jak można mieć w jednym życiu swoje pięć minut tyle razy....... Pani Profesor, gratulacje i serdeczne dzięki za te wszystkie muzyczne wspaniałości.
Czy ktoś jeszcze potrafi tak śpiewać? Słucham tego utworu od wielu lat i za każdym razem jestem poruszona genialnością tekstu i wykonania
Nie widzę nikogo kto by tak potrafił
To jest majstersztyk!! Dziękuję .
Piękne piękne piękne
1. Tak łatwo szafujemy duszą.
Wspaniała, niepowtarzalna, ponadczasowa pod każdym względem
Krystyna Prońko. Wyśpiewywałam wszystkie jej piosenki w domu oczywiście
całym sercem od momentu jak się ukazywały /równolatka/.
Moja ulubiona piosenkarka.
Ale…
„Bierz co chcesz - duszę bierz, Diable mój”…
Tak. Tę piosenkę też śpiewałam. Byłam bardzo nowoczesna, New Age i…,
i jak to się mówi, wierząca a nie praktykująca. cdn
geniusz wokalny p. Krystyny + organy Hammonda = orgazm muzyczny.
To prawda jeden dźwięk i już wiadomo co to za organy.
Gdy byłam w podstawówce, często w mediach była Krystyna Prońko,..... nie lubiłam, nie rozumiałam.
Ale po 45 latach usłyszałam utwor wykonany razem z Majką Jeżowską i oczy mi się otworzyły. Jaka ta Krystyna jest piękna i z urody i głosu 🤩🤩
Glos ,wykonanie to artyzm , ARTYZM i ARTYSTKA
niesamowita
mam ciarki, gdy tego słucham
Ja też...
Jej głos i organy Hammonda.... Jakby dla siebie stworzone... Ta piosenka jest nawet zamieszczona na oficjalnej polskiej stronie producenta tego wspaniałego instrumentu jako warta posłuchania. Kocham dźwięk tego instrumentu może właśnie dzięki Pani Krystynie i Niemenowi, który też kojarzy mi się od razu z dźwiękiem Hammonda.
Dziękuję Ci Psnie pokornie za te czasy, w których przyszło mi żyć.
cudowny utwor... Boze jak to cudowne jest miec sluch i delektowac sie takimi cudenkami.....
dziekuje...
ulubiona piosenka mojej mamy. rzeczywiście jest wspaniała....
Nie zliczę ile razy słuchałam i wciąż mi gardło ściska .Cudne ❤💔
Jaki ta kobieta ma głos :D ... Perfekcyjne wyczucie :)
Ciarki, ciarki, ciarki,... Genialne!
Profesjonalizm p.Krystyny jest nie do powielenia. Tylko talenty wrodzone tak potrafia zaspiewac i dac przekaz milosci poprzez muze. Cudowne i poruszajace.
Jacku niestety to nie mój klimat!
Szczęśliwy człowiek, który potrafi zatrzymać się, słuchać i usłyszeć... Czyste piękno.
Śliczna piosenka o prawdziwym życiu nie to co teraz 🤔
Teraz jest tylko koronawirus.
To jest śpiew prosto z serca.
Przepiękne, cudowne
To jedna z moich ulubionych piosenek. Prawdę mówiąc, w repertuarze pani Krystyny mam ich sporo.
pani Krysia plus hammond tego mi trzeba super
Uwielbiam ją! Nie stworzyła 40 albumów, ale to co nagrała jest najwyższej próby i jest zupełnie ponadczasowe! Słucham tego może setny raz, jestem 40+ ale za każdym razem mam ciary na plecach.. To jest po prostu piękne!
Dziękuję Pani Krystyno.
Piosenki Pani Krystyny Prońko są ponadczasowe - treści głębokie i wciąż aktualne-po prostu PIĘKNE!🌹
Lubie Krysie, oj bardzo ja lubie. To extraklasa w polskiej muzyce powojennej.
extraklasa owszem, ale powojenna? troszkę za młoda ta muzyka na takie okreslenie :-)
Młodzi, słuchajcie jak się śpiewa!!!!
....DAJ,DAJ,DAJ, chociaz raz wielką miłość,tak prawdziwą.....!!!!
Pani Krystyno, Pani profesor. Dziękujemy.
Krystyna Pronko to cudowny glos i talent. 1989 albo 1990 w Stuttgarcie jej koncert nie odbyl sie, bo po prostu zabraklo widowni, sam bylem wtedy w pracy i nie moglem przyjsc, jak wielu innych. Organizatorzy wybrali zly dzien i zbyt wczesna godzine, do dzisiaj nie moge sobie podarowac
Oby się sprawdziło, dajesz nadzieję
i za to cie kocham
JESTEŚ WIELKA!!
Ładne wykonanie p. Krystyny..duszę bierz....
Dobre. Podoba mi się.
Bierz co chcesz...dusze bierz...diable mój... fantastyczny utwór i mistrzowskie wykonanie ;)
cudowne, brak mi słów.
Słabo wpadająca w ucho ta piosenka..
fraa Astat kwestia gustu, typu wrażliwości, doświadczenia chwili........
+fraa Astat - ŁOT??
Jak słoń na ucho nadepnął to nie dziwota.
Wiem, że śpiewać (prawie) każdy może. Smutne jest to, że ten utwór jest nie do udźwignięcia dla 99,99% naszych współczesnych gwiazdeczek popu. Chodzi o wykonanie na podobnym lekkim i jednocześnie energetycznym niepodrabialnym poziomie, bez darcia mordy, wycia i pokazywania migdałków. No cóż, cieszmy się panią Krystyną.
wez nie pierdol
@@eneles3199 Kto byłby w stanie zaśpiewać... zaśpiewać a nie wystękać, wykwękać, wyszeptać lub powyć pokazując migdałki i nozdrza?
Cudowna wspaniała❤
@@eneles3199 ty chyba raczej anales
@@glicek1 Masz jakiś problem ? Umiesz choć zawyć ? Czy wypocić ?
Piękne. Prawdziwa pieśń miłosna...❤ Światowy poziom.
Organy są niesamowite. teraz nawet komputerowi "artyści" nie mogą się równać...a Pani Krystyna - geniusz wokalu.
Na organach WLM z kolumną Leslie gra Paweł Serafiński 👍
@@antoniwasiniewski983 trudno porównać czy to MAMMOND...ale Paweł - kosmos!!
sorry, chodziło mi oczywiście o organy HAMMONDA
@@tadeuszmorawski2364 Pan Paweł Serafiński opowiadał o tych organach że to potwór robiony ręcznie w Finlandii. W tym czasie niestety nie posiadał Hammonda. Pozdrawiam
Uwielbiam,NIEZAPOMNIANE !..
wspaniala! autentyczna!
"Każdy ma to co życie mu da" mamy Krystynę Prońko to "balsam"dla duszy.
..i uszu
@adamglinka1
Dzięki za informację. Brzmienie jest fantastyczne tak czy inaczej. Klasyka!
Minimalistyczny aranż i przy nim wychodzi cały kunszt wokalny Pani Prońko. Podobne wrażenia przy "Dziwny jest ten świat" w wykonaniu Pani Kasi Kowalskiej.
Piękne. Te organy godne Grammy...
Przepiękna piosenka, prawdziwe słowa, cudowne wykonanie! Też bym zanosiła modły do diabła, byle zaznać trochę szczęścia.Cóż, jest, jak jest...
Zaprzedała byś duszę diabłu nie Bogu ???
Badź ostrożna. Diabeł nie ma nic do zaofiarowania. Na żartach sie nie zna a duszę na prawdę można stracić. Żadna miłość na tej ziemi nie jest warta utraty życia wiecznego. Życie wieczne w niebie czeka na nas, ale piekło też istnieje. Do nas należy wybór.
Zanoś lepiej modły do Boga.
@@halinahalina2016 Jestem agnostykiem . I , jeśl jest jakieś niebo / oprócz tego nad naszymi głowami / i piekło , to wolę być w piekle , byle w dobrym towarzystwie . Pozdrawiam !
1. Tak łatwo szafujemy duszą.
Wspaniała, niepowtarzalna, ponadczasowa pod każdym względem
Krystyna Prońko. Wyśpiewywałam wszystkie jej piosenki w domu oczywiście
całym sercem od momentu jak się ukazywały /równolatka/.
Moja ulubiona piosenkarka.
Ale…
„Bierz co chcesz - duszę bierz, Diable mój”…
Tak. Tę piosenkę też śpiewałam. Byłam bardzo nowoczesna, New Age i…,
i jak to się mówi, wierząca a nie praktykująca. cdn2.
2.
I wiecie co? Miałam szczęście. Bóg mnie nawrócił.
W jednej chwili zobaczyłam pełen miłości Majestat Boga
i całe okrucieństwo diabła.
Łuski spadły mi z oczu. Wstyd za własną GŁUPOTĘ, żal…radość…
Odwrót od tego co nie jest Boże odbywał się z szybkością światła.
Nawrócenie zaczyna się krótką chwilką a potem trwa przez całe życie.
Stale coś wyłapuję z przeszłości. Tak jak teraz po ponad 40 latach
Wpadła mi w ucho ta piosenka. cdn2.
3.
Kochani diabeł, niestety, istnieje, nie zna się na żartach.
Jego jedynym celem jest oderwać człowieka od Boga,
doprowadzić do rozpaczy i na całą wieczność wtrącić do piekła.
To jest walka o nasze duszę. A ona dusza ma wrócić do Boga na wieczność.
Tak łatwo nią się szafuje.
Po wysłuchaniu piosenki, włosy stanęły mi dęba.
Poszłam do spowiedzi.
W obecności kapłana wyrzekłam się szatana,
złożyłam wyznanie wiary. Wierzę, że odebrałam mu swoją duszę.
Wierzcie lub nie, ale to
NAPRAWDĘ NIE SĄ ŻARTY.
A piekło jest straszne.
Cudo
Niesamowite
Pan Wojciech Karolak szyje na organach - mistrzostwo świata
Grałem tę pieśń na organach WLM - potwór ręcznie robiony w Finlandii a do tego Hammond Leslie 760. (jeśli ktoś rozumie co to takiego) . Często słyszę że to Wojtek Karolak gra . Taki komplement :) chyba ?
Serafiński Paweł Jeśli się pomyliłem to przepraszam - pieśń i wykonanie są cudowne :) Pozdrawiam serdecznie
Nie szkodzi. Bardzo często moje nagrania przypisywane są Wojtkowi. :)
na organach Janusz Koman
Panie Piotrze z całym szacunkiem dla mojego przyjaciela Janka Komana muszę niestety sprostować. W tym czasie w Koman Bandzie Janusz gral na Rhodesie a ja na Hammondzie. Modlitwę z Krystyną grałem tylko ja. Tak gwoli ścisłości to piszę. tę piosenkę skomponował Jacek Mikuła a Janusz poprosił mnie : "zaaranżuj po swojemu na Hammonda i grajcie to we dwoje. W końcu modlitwa z organami zabrzmi najlepiej." I tak zostało . To co słyszy pan na nagraniu To Krystyna i ja. Pozdrawiam Paweł Serafiński.
To jest Krycha!!!
Krysiu, ciary po plecach mi ida....potrafisz trafic na czule sciezki tęsknot....nawet tych nierealnych.....
@MrTomek997
Na organach gra Pawel Serafinski,w czasie kiedy to bylo nagrane gral z KOMAN BAND.Same organy to nie HAMMOND chociaz brzmia podobnie - to WLM robiony w Finlandii.
Dzisiejszy koncert w Raciborzu na Końcu Świata był REWELACYJNY !
Dzisiaj cały dzień w pracy nuciłem sobie ten utwór
Co tu pisać 100/100
Pani Krystyny Prońko mogę słuchać bez końca. To jest głos!
To była też i moja modlitwa:)
skierowana jest do diabła ty też sie do niego modlisz o miłość ?
Nigdy ni..e widziałam Pani Krystyny Prońko na scenie, ale będę miała okazję 20-tego marca w Posku w Londynie, im więcej Jej słucham ....tym bardziej Ją doceniam! Ona ma jakiś magnez w głosie....jazzowy magnez....
magnez w głosie, a może i potas? eh, Polacy
@MrTomek997 Faktycznie użyłem w tym nagraniu jak ina Festiwalu Opolskim organów WLM + LESLIE HAMMOND. To nie do końca wszystko jedno kto z Krystyną grał. Pozdrawiam Pawel Serafinski
Kawał dobrej roboty, Panie Pawle...
i love it from my youth. she is the lady.@56 i feel the same
ooooo tak popieram
Utwór arcydzieło tylko ochy i achy cudo ale modlitwa skierowana jest do diabła , to przeraża , może dlatego poraża swą mocą i kunsztem
Prześwietne wykonanie i aranż których brakuje teraz "artystom", dlaczego takich utworów nie ma w tych wszystkich szołach śpiewanych jak x-factor; voice of Poland; żałosne są te programy i nie mają powera poprzez takie układanie utworów do wykorzystania ...
Wysłałam trzycześciową wypowiedź:
"Tak łatwo szafujemy duszą"
Całość na sens a osobno oszczególne odcinki
zmieniaja znaczenie.
Ktoś w tym miesza i usuwa.
2.
I wiecie co? Miałam szczęście. Bóg mnie nawrócił.
W jednej chwili zobaczyłam pełen miłości Majestat Boga
i całe okrucieństwo diabła.
Łuski spadły mi z oczu. Wstyd za własną GŁUPOTĘ, żal…radość…
Odwrót od tego co nie jest Boże odbywał się z szybkością światła.
Nawrócenie zaczyna się krótką chwilką a potem trwa przez całe życie.
Stale coś wyłapuję z przeszłości. Tak jak teraz po ponad 40 latach
Wpadła mi w ucho ta piosenka. cdn
@mrpaterification Faktycznie w tym nagraniu użyłem organów WLM + Hammond Leslie- pozdrawiam Paweł Serafiński.
To nasza artystka i wokalistka tysiąclecia, jeśli ktoś wątpi lub neguje to musi logicznie uzasadnić!
Chociaż raz ....
Krystyna Prońko i organy Hammonda to potęga
No właśnie..Nie kwiestwionować tego utworu.
Ktoś pytał o ten podkład organowy. To Pan Paweł Serafiń ski klawiszowiec z grupy Koman Babd
Każdy ma to co życie mu da
Tani fart albo dwa
Jakiś zamek ze szkła
Każdy ma, każdy ma, każdy ma
Życie drwi głupim w nogach gdzieś śpi
Miesza cukier i łzy
bredzi co mu się śni
Tak jak my, tak jak my, tak jak my
Kiedy ja siedzę w kinie
A on na tym filmie
Dotyka jej ust cała drżę, cała drżę
Bierz ci chcesz lata bierz
Diable mój dam ci wiersz
Tylko daj, daj, daj chociaż raz
Wielką miłość tak prawdziwą
Bierz co chcesz duszę bierz
Diable mój dam ci wiersz
Tylko daj, daj, daj chociaż raz
Wielką miłość tak prawdziwą
Tak już jest czasem sweet czasem jazz
Pełen dzban pusty śmiech
Miałam dwóch może trzech
Wielki grzech, wielki grzech, wielki grzech
Każdy ma to co życie mu da
Tani fart albo dwa
Jakiś zamek ze szkła
Każdy ma, każdy ma, każdy ma
Kiedy ja siedzę w kinie
A on na tym filmie
Dotyka jej ust cała drżę, cała drżę
Bierz co chcesz duszę bierz
Diable mój dam ci wiersz
Tylko daj, daj, daj chociaż raz
Wielką miłość tak prawdziwą
Bierz co chcesz lata bierz
Diable mójdam ci wiersz
Tylko daj, daj, daj chociaż raz
Wielką miłość tak prawdziwą
Dzisiaj w TVP Kultura była wersja koncertowa - Opole 77......
milosc
Muzyka: Jacek Mikuła
Słowa: Bogdan Olewicz
DOBRZE ŻE KTOŚ NAPISAŁ O AUTORACH - informacja powinna być umieszczona pod samym filmem. Pozdrawiam
2.
I wiecie co? Miałam szczęście. Bóg mnie nawrócił.
W jednej chwili zobaczyłam pełen miłości Majestat Boga
i całe okrucieństwo diabła.
Łuski spadły mi z oczu. Wstyd za własną GŁUPOTĘ, żal…radość…
Odwrót od tego co nie jest Boże odbywał się z szybkością światła.
Nawrócenie zaczyna się krótką chwilką a potem trwa przez całe życie.
Stale coś wyłapuję z przeszłości. Tak jak teraz po ponad 40 latach
Wpadła mi w ucho ta piosenka.
To jest ARTYSTKA:))
Jak miło powspominać. Krtystyna Prońko się nei starzeje :)))))
Ona i analog hammonda tylko....Proszę Państwa czapki z głów.....
(y)
Piękne
czasem sweet czasem jazz
Nikt nie dorasta Jej do pięt!!
Każdy ma... - jestem za
1. Martyna Jakubowicz 2. Krystyna Prońko 3. Beata Bartelik
A gdzie Renata Lewandowska???
Dawaj Krycha!
Tak, tak, tak ... :-)
No, no nie spodziewałem się że ten tekst po rozebraniu stanie się witryną empiku (kiosku kierowania przesądami).
Uczcie się młode beztalencia od tej Pani ,ale wy i tak nie macie jej głosu ani siły ani warsztatu muzycznego nitu kunsztu, jednym słowem jestescie zerem przy Kimś tak utalentowanym !!!
już samo intro Pana Pawła Serafińskiego umiejscawia go na topie tych sekwencji w rankingach wszelakich ,jedynie John Lord Brian Auger a ostatnio Don Airey nawiązuja do tego typu gry na org.el.
do dziś poniektórzy nie potrafią nazwać pierwszego wielodzwięku w intrze! a to jest mistrzostwo!
powiedzieć zajebiste, to nic nie powiedzieć. Kto grał na tym hammondzie?
Zniknęła gdzieś trzecia częsćmojej wypowiedzi.
3.
Kochani diabeł ,niestety, istnieje, nie zna się na żartach.
Jego jedynym celem jest oderwać człowieka od Boga,
doprowadzić do rozpaczy i na całą wieczność wtrącić do piekła.
To jest walka o nasze duszę. A ona dusza ma wrócić do Boga na wieczność.
Tak łatwo nią się szafuje.
Po wysłuchaniu piosenki, włosy stanęły mi dęba.
Poszłam do spowiedzi.
W obecności kapłana wyrzekłam się szatana,
złożyłam wyznanie wiary. Wierzę, że odebrałam mu swoją duszę.
Wierzcie lub nie, ale to
NAPRAWDĘ NIE SĄ ŻARTY.
A piekło jest straszne.
Ej! Nic po takiej milosci, jak sie dusze straci.
To kto tam w końcu gra na tym Hammondzie? Niemen, Mikuła, Sadowski? Kto by to nie był - rewelacja pod każdym względem...
Oczywiście mam wiele podziwu dla tej wspaniałej Artystki, dla Jej głosu, interpretacji ale potrzeba trochę tolerancji dla innych, niektórym podobają się inne teksty,inna muzyka są
inni muzycy,jednym podoba się to,drugim co innego, ale to wszystko jest muzyką...
Muzyka, to taki cudowny język, to jest wszysto, co nas otacza, wiatr, deszcz....
A gdzie inna wersja z Hammondem? Szukam i znaleźć nie mogę :(
Chi ascolta nel 2020 ?
@strojnis na to pytanie można chyba odpowiedzieć dopiero po latach ...
Boskie, po prostu boskie... Gdyby ktos wlozyl milon dolarow w promocję bylby to swiatowy hit.
Muzyka Jacek Mikuła, a słowa (uwaga!) Bogdan Olewicz - tak, tak, ten sam od obrazoburczych tekstów Perfectu. Na klawiszach akompaniuje Paweł Serafiński (o ile dobrze wiem nie posiadał w tamtym czasie hammonda...).
Wspaniałe wykonanie, doskonałe autorstwo. Ma rację Pan Sylwester, nie ilość a jakość...
Trzeba mieć i głos i warsztat i coś w głowie, wreszcie coś przeżyć, żeby było prawdziwie.
Dziś mamy "produkcję" w kombajnach rozrywkowych. Masowa produkcja elektrod w mandarynkach, że strawestuję czyjąś wypowiedź.
Myślałem, że czasy produkcji upadły chwalebnie wraz z socrealizmem... Jakże się myliłem.
Fakt. Grałem tę pieśń na organach WLM - potwór ręcznie robiony w Finlandii a do tego Hammond Leslie 760. (jeśli ktoś rozumie co to takiego) . Często słyszę że to Wojtek Karolak gra . Taki komplement :)
Serafiński Paweł Panie Pawle, bardzo dziękuję za potwierdzenie. Definitywnie rozproszył Pan wątpliwości, które zawsze gdzieś się we mnie w tej kwestii tliły.
Uśmiałem się serdecznie z odniesień do Pana Wojtka. Przecież to zupełnie inny styl...
No i podziwiam poczucie humoru. :)))
Poza tym, tak ascetyczny akompaniament dodaje wyrazu temu songowi - nie wyobrażam sobie lepszego. Wraz z Panią Krystyną stworzyliście coś niepowtarzalnego. Najlepszy dowód, że jakoś nikt nie poważył się jak dotąd na nowe wykonawstwo (przynajmniej takie, które zaistniałoby w świadomości publiczności).
andrzej3511 :)
***** Bardzo dobre wrażenie! Cenzura zmuszała do wysiłku, szczególnie w sferze tekstowej, choćby po to by zrobić ich w jajo.
Zupełnie inna sprawa to fakt, że obecnie firmy nagraniowe stworzyły "przemysł". Chwytliwe przeboiki produkowane seryjnie, które przemkną po muzycznym nieboskłonie jak meteory, zarabiając po drodze kasę. Poziom artystyczny? Kogo to dziś interesuje? Zysk, owszem... Stąd plejada "gwiazd" - tfu-rców jednego przeboju, którzy jako substytut zaczynają istnieć jako celebryci. Bo jest to okazja do kolejnych zarobków. Na koszulkach, podpisach, gadżetach. A że w główkach pustka, czółka myślą nieskażone? Nieważne, jest zysk!
Klinicznym przykładem takiej "artystki" jest niejaka Mandaryna. Jeśli ktoś dziś o niej pamięta to chyba tylko jako o curiosum, bez słuchu, bez głosu.
Poprostu doskonala ....jedna z moich ulubionych ...Cudna wprost
muz. Jacek Mikuła, sł. Bogdan Olewicz
(Jak i "Deszcz w Cisnej" zresztą).
Hi Krystina,
Love your voice and songs. You are Polish Edith Piaf. But I do not want you repeat her life story.
I hope one day I'll see in a concert.
Wishing you the best in all aspects of yor life.
Kocham cie.
😚❤😚😘