Odrabiałem tam wojsko w straży pożarnej w latach 1985 - 1987. Już wtedy łaziłem nocą z latarką po opuszczonym kinie. Raz się prawie zesrałem ze strachu wchodząc do jednego z pomieszczeń i zobaczyłem w świele latarki białą twarz. Okazało się , że znalazłem gipsowe popiersie Lenina 😁
@@eksploratorpolskimar 4:20 - w tym pomieszczeniu mieliśmy świetlicę. Stół do ping-ponga i takie tam. W czasie wojny było tam kasyno dla Niemców. Za tym drewnianym barem znaleźliśmy kilka sztuk niemieckich monet z orłem i swastyką. 6:25 - W tym pomieszczeniu była centrala telefoniczna i radiostacja. Przesiedziałem tam półtora roku. Na półce widocznej po lewej stronie ekranu stał czarno-biały telewizor. 17:30 - te drzwi, to wejście z zewnątrz właśnie przy centrali. Jest widoczne od wewnątrz w 6:33. To zalane pomieszczenie, to było miejsce gdzie stały piece kotłowni. Pamiętam ten nastrój, kiedy schodziło się zimą o drugiej w nocy dosypać do nich koksu. Jak w filmach grozy z lat 40 tych.😁
A ja pamiętam, że mniej więcej w tych latach chodziliśmy tam do strażaków i dostałem od nich hełm strażacki starego typu, taki srebrny z włókna "szklanego" :)
Budynek na prawdę imponujący 😎 Aż dziw bierze że popadł w taką ruinę 😢 Kawał dobrej historii 👍😁
chodziłam tam na filmy to moje rodzinne miasto
Niestety , to prawda , gdzieś w piwnicach kina , kolega zamordował kolegę...
Odrabiałem tam wojsko w straży pożarnej w latach 1985 - 1987. Już wtedy łaziłem nocą z latarką po opuszczonym kinie. Raz się prawie zesrałem ze strachu wchodząc do jednego z pomieszczeń i zobaczyłem w świele latarki białą twarz. Okazało się , że znalazłem gipsowe popiersie Lenina 😁
Ostro
@@eksploratorpolskimar
4:20 - w tym pomieszczeniu mieliśmy świetlicę. Stół do ping-ponga i takie tam. W czasie wojny było tam kasyno dla Niemców. Za tym drewnianym barem znaleźliśmy kilka sztuk niemieckich monet z orłem i swastyką.
6:25 - W tym pomieszczeniu była centrala telefoniczna i radiostacja. Przesiedziałem tam półtora roku. Na półce widocznej po lewej stronie ekranu stał czarno-biały telewizor.
17:30 - te drzwi, to wejście z zewnątrz właśnie przy centrali. Jest widoczne od wewnątrz w 6:33.
To zalane pomieszczenie, to było miejsce gdzie stały piece kotłowni. Pamiętam ten nastrój, kiedy schodziło się zimą o drugiej w nocy dosypać do nich koksu. Jak w filmach grozy z lat 40 tych.😁
Jak ja lubię takie wspomnienia! Pozdrowienia
A ja pamiętam, że mniej więcej w tych latach chodziliśmy tam do strażaków i dostałem od nich hełm strażacki starego typu, taki srebrny z włókna "szklanego" :)
Fajna sprawa, ciekawy filmik, te stare kina, urok...
Byłeś w Czeladzi to mogłeś przyjechać
A kim ty jesteś znamy się?
Zabytkowa remiza strażacka, w której znajdowało się kino.
Generalnie to budynek powstał z inicjatywy ks. Pieńkowskiego jako remiza. Wybudowany ze składek mieszkańców. +
Jak weszłeś?
Pooglądaj sobie budynek z zewnątrz.
16:50, drzwi na dole po prawej. Coś tam przelazło?
Chyba mój cień?!
Tak na to patrzę na dużym ekranie i ewidentnie widać dwa cienie mój i jeszcze jeden obok mnie.........
Przyglądam się i nic nie widzę..
W Ząbkowicach też kiedyś było Kino Uciecha, budynek był nawet starszy od tego w Czeladzi, bo z 1909 roku
Pamiętam to kino też tam byłem na filmie
pierwszy :P
Dach przecieka od lat jeszcze 2-3 lata i wszystko runie ,
Na to wszystko wskazuje