Najlepsza szmata do roweru to ostatni cykl życia bawełnianej koszulki Koszulka nawujscia Koszulka pod bluzę Koszulka po domu Koszulka koło domu Szmata do roweru.
Kurde każdy odcinek jak oglądam, czuje się jak bym oglądał amerykański serial sensacyjny, zielony robi niesamowitą robotę i w dodatku jest jedynym, w swoim rodzaju.
Drodzy Wszyscy! Drogi Bartku! Ludwik. Ludwik, płyn do mycia naczyń. Jakikolwiek. Ludwik jest polski, nasz. Ludwik. Od wieków po wieki. Robi robotę, nie psuje, czyści, wszystko git. Można lać, można psikać. Czyścić łańcuch. Czyścić rower. Czyścić korbę, czyścić cokolwiek. Działa. Pozdrawiam serdecznie!
No i pięknie...Zielony... obaliłeś wszystkie mity związane z myciem roweru. Połowa firm produkujących chemię rowerową może się zamknąć. 1/3 influencerów rowerowych też. Zasłoń okna i zgaś światło... mogą przyjść po Ciebie :)
W ogóle chciałem pogratulować. To jest prawdzie studio z kanałem, a nie jakaś popierdułka w nazwie "kanał" a tam zero kanału siedzą i tylko reklamy czytają.
Właśnie się wybieram czyścić rower a tu proszę taki tematyczny odcinek. Wosku nie mam, myjki nie mam, pozostaje WSW, czyli wiadro, szmata, woda😉. Idę czyścić👋
Ma Pan super humor 😅 żeby więcej osób miało takie podejście do życia... Bylibyśmy zdrowsi 😂..cimcirimci mnie rozmontowało. Placzę 😅😅 dzięki bardzo. Pozdro z kolarskiego Nowego Sącza.
Fenwicks ma też koncentrat. Używam. Piana jest najlepsza. Kaseta świeci się jak przysłowiowe jaja. Wosk squirt używam. Tyle, że pierwsze woskowanie na idealnie czysty i suchy napęd musi być wykonane i potem wosk po nałożeniu musi wyschnąć przez kilka godzin. Dopiero wtedy można jechać. A potem dokładnie tak, jak opisałeś. A. Ta szczota AGD jest do patelni. Kiedyś nie było teflonowych, to tarło się cały ten tłuszcz... Ta szczota jest z czasów PRL. Pozdrawiam.
pierwsza część podobnie, na wosku i tylko przecieram szmatką - jakaś stara koszulka, też się dobrze sprawdza, trzeba tylko ścisnąć łańcuch, może spróbuję jeszcze ze szczotką dodatkowo. A tak poza tym od czasu do czasu jedynie myjnia bezdotykowa - piana, czyszczenie, spłukanie, 2-5zł i po sprawie, łańcuch i kaseta są po tym całkiem czyste. Przebieg 15tys km, wymienione jedynie łożyska tylnej piasty. Support i stery były ok na serwisie, nadal pierwsza kaseta, jazda na 3 łańcuchy (zmiana co 2-3tys), żaden jeszcze nie wyciągnięty do 0,5%. Wcześniej jeździłem na squirt teraz na smoove, dłużej trzyma i mniej brudzi.
żeby nie pchać się w dość duże koszta i nie kupować takiej przenośnej myjki można iść w opryskiwacz ogrodowy, który można kupić już za kilkadziesiąt złotych
Opryskiwacz dzialkowy czterolitrowy też robi robotę jako myjka. Oczywiście nie jest to cudowne rozwiązanie ale sporo tańsze od myjki za sześć stów. Piana aktywna neutralna samochodowa do rozcieńczania też wychodzi grosze a raczej napewno nie zniszczy roweru gdyż ma neutralne pH. Z napędem walczę dokładnie tak samo tylko zostałem przy oliwce. Trochę taniej a też działa. A czyszczenie i tak co każdą jazdę więc po co przepłacać 😜😜
Też jestem za oliwką. Mimo wszystko... I uważam, że oliw(k)a do maszyn precyzyjnych jest dla łańcucha THE BEST... Żadne tam marketingowe wynalazki. Mam ich karton - żaden mi się tak dobrze nie sprawdził jak oliwka. Obecnie uzuwdm NIGRIN - gisyrpna w Auchan i Carrrfourach.
Ta sama sprawdzona metoda od lat. Do napędu - szczota + ręcznik + wosk, do mycia całego roweru - detergent i woda z lekkim ciśnieniem + ręcznik. Studio klasa. Dzięki Zielony. 🙂
Bardzo fajny film o czyszczeniu, ja zawsze mam dylemat myjka i szmatka czy wiaderko i szmatka a tu takie mycyje, i wszystko jasne. 37 sekund - no ciężko będzie pobić, kurcze jak w formule 1🥲
Do mycia napędu też uważam, że pianka Fenwiksa rewelka. A do mycia roweru kupiłem zwykły wielofunkcyjny zraszacz ogrodowy, jak rower ubłocony okrutnie to przełączam na fest siura i warstwa błota elegancko odpada a po dokładniejszym myciu przełączam na szałera, spłukuję i rower czyściusi do następnej jazdy po błotku 😉 Pozdrower
Co do wosku - skuszę się wkrótce spróbować. Co do wielu łańcuchów i ich zużywania: lepsza koncepcja to rotacja łańcuchów a nie zużycie jednego do końca i zakładanie następnego. Wolniej wtedy zużywa się reszta napędu. Myjkę do spłukania roweru po szamponie można też zastąpić takim spryskiwaczem ciśnieniowym ogrodowym z Castoramy itp. Trzeba parę razy podpomopować ale się sprawdza. Pozdrawiam 🙂
Niby człowiek wiedzial a jednak i tak obejrzał ;) akurat jutro czyszczenie całego roweru przed weekendem. ja używam pianki bike on. Tansza od feneick a też daje radę. Chociaż bezpośredniego porównania nie mam.
odnosnie myjek ja osattnio wracajac z lasu nawet nie zdejmowalem swojego fulla z bagaznika dachowego podjechalem na myjke zaladowalem program samochodowy poczawszy od goracej piany, normalnego czynnika myjacego na nablyszczajacej wodzie zdemineralizowanej skonczywszy i powiem tak, rower nie blyszczal tak od chwili gdy przyszedl do mnie w pudelku ((((: oczywiscie trzeba zachowac pewien umiar lanca min 1 metr od roweru szczegolnie jak jest duze cisnienie, od zawsze tak myje wxzystkie rowery nigdy nie mialem problemu z wyplukaniem smaru w lozyskach wszystko chodzi cudownie, nie ma sie co bac, szczegolnie jak rower mocno uwalony, probowalem cudowalem z taka banka cisnieniowa do opryskow pod domem to robic ale to jest jakas masakra, ilosc czasu to ze i tak musze uzywac gąbki, szamponu jest bez sensu, mtbka myje srednio raz w miesiacu no chyba ze pogoda podla i wracam bardzo uwalony z lasu ale jak jest sucho to raz na miesiac ,czasami rzadziej nie ma sie co pieścić, wiadomo napęd to podstawa lagi wyczuyscic po kazdej jezdzie nasmarowac i tyle a ze troche młota na ramie jest , mi to nie przeszkadza, rower ma byc do jezdzenia a nie do tego zeby sie z nim nie wiadomo jak pieścić. Pamietam jak kupilem swoja szose, mylem ja po kazdej jezdzie recznie na stojaku, godzinka lekko .... dzisiaj, w zasadzie jezdze tylko jak jest sucho myje raz na pare miesiecy zwykle po prostu przecieram miekka szmatką z kurzu i tyle jedno na co zwracam baczna uwage to regularne czyszczenie napedu tzn czyszczenie w przypadku wosku sprowadza sie do zlapania lancucha w szmatke/recznik i przekrecenia korba pare razy potem wosk i tyle.
pianke fenwicks kupilem 3vlata temu za Twoją polecajką, sztos, ja częściej używam bo lubię jak się świeci kaseta xD co do mycia ramy to kupilem ze 3 lata temu płyn muc off (gotowy, nie koncentrat), różowy, mozna myć na sucho - czyli bez wody, rozmiękcza błoto i wszystkie syfy, potem ścieramy i się błyszczy, jak na mokro umyjemy to błyszczy się bardziej 😎
Moim idealnym środkiem do mycia roweru jest środek marki "Później". Jak już nie daję rady domyć tym rower to stosuję detergent o nazwie "Trzeba". Niestety ten często również zawodzi. Z biegiem czasu dzięki naszej zmiennej aurze powstaje equilibrium które po prostu akceptuję.
Kupilem wlasnie 6 litrow K2 Akra do odszczurzania ze smarow, brudu, oleju. Kolega uzywa do czyszczenia silnikow ze smarow itp. mam nadzieje ze i w rowerze sobie poradzi. Dzieki za dobry film, nowy lancuch juz leci (obecny po 2 szejkach i maltretowaniu pedzelkami nie jest w zadowalajacym stanie), niedlugo przesiadka na squirta po Twoim tescie :)
Kolejny raz dobre, zdrowo rozsadkowe podejscie ! Nie robmy filozofi z czyszczenia roweru, ale robmy to ! Najlepsza pianka do napedu ? Plyn do mycia naczyn, byle ten dobry czyli u mnie szwedzki odpowiednik Ludwika. Ba, nawet orla osytatnio widzialem na tubie, co wlozyl caly naped lacznie z korba do zmywarki. Nie widze przeciwwskazan. No i przesciganie sie z testami trwalosci woskow ! Po setce trzeba nasmarowac i koniec, no chyba ze jezdzimy tylko w sterylnych warunkach. Ponoc tak mozna. No i plukanka lancucha raz na jakies 500-600 km. Ja stosuje, ale jak ktos sie boi samemu zdjac lancuch to wystarczy dobrze czyscic po kazdej jezdzie. Zajmuje faktycznie w przyplywach do 2 minut. Dzieki za film. Myslalem, ze te typowe nudy i reklama bedzie, a tu tradycyjnie prosto i na temat !
Od dawna stosuję przy myciu napędu płyn do mycia silników firmy K2 Akra... Bezpieczny dla gumowych elementów, nie powoduje zacieków na ramie gdy przy okazji spryskam cały rower... 5l to koszt 35-40zł. A pozostałe czynności to właśnie szczota i ewentualnie spray do czyszczenia tarcz hamulcowych ale to też nie specjalistyczny kosztujący miliony do rowerów ale tradycyjny kupowany z akcesoriami do samochodów... Potem stary ręcznik czy koszulka, i na koniec wosk na łańcuch...
ja stosuje Ultra Foam Cleaner od Karchera rozcieńczone wodą w proporcji 1:10 z pianownicą z aliexpress i efekt wow. Focus aż błyszczy! kwestia woskowania łańcucha mnie intryguje. chyba spróbuje.
Fenwicks, pianka do napędu i koncentrat do mycia reszty. Próbowałem innych wynalazków i te jak na razie zostaną na warsztacie na dłużej. Na łańcuch wosk, z oliwki to się szybko robi pasta ścierna na łańcuchu, tak się wszystko lepi 😛. Brata na wosk namówiłem i się nie może nadziwić, że łańcuch ciągle jak nowy, nic nie zgrzyta, rzęzi, czeszczy. Tak jak mówisz, nasmarować wieczorem przed dłuższym wyjazdem i jest giciocha. Do spłukiwania wąż ogrodniczy z pistoletem i bumtarara rower czysty.
Kupowałem również srodki Muc-Offa do czyszczenia rowerow. W chwili obecnej uzywam po prostu dostępnego zawsze pod reką plynu do naczyń. Rower po muc-offie nie był na pewno czystszy, płynem do naczyń przez lakier do gołego karbonu też sie jeszcze nie dotarłem. Krotko mówiąc. Ja różnicy nie widzę poza kolorem i ceną. Inaczej z napedem, tam już cos markowego używam do dokladnego wymycia i również wosk.
Dobry materiał. Właśnie się zastanawiałem jak się zabrać do mycia swojego roweru. Zakupiłem parę wspomnianych tutaj gadgetów, np. szczotkę AGD i ten pompowany spryskiwacz, w sumie chyba niecałe 30 zł za 2 litrowy na znanym portalu półaukcyjnym. Ale chcę go wykorzystać właśnie już do psikania czystą wodą, a do mycia mam mniejszy z płynem. Do tego mikrofibry bo akurat był zestaw 4 za 5 zł w markecie. Jeszcze odtłuszczacz i myślę, że się ogarnie.
Dobry koncentrat do mycia i bardzo tani, Ludwik, polecam. Mój Alu Esker'ek się nadal jakoś trzyma po tym Ludwiku. Zasadniczo to nie widać po nim ze się płynem do mycia naczyń myje. W sumie często wygląda, jakby się nie mył w ogóle. U mnie ta filozofia częstego przecierania na sucho i nakładania wosku (rzadziej czyszczenie napędu detergentami) działa, i to aż za dobrze działa, 7000km najechane, kaseta i korba wyglądają (grx 2x11) jak nowe. No i klops, bo teraz nie mam żadnego pretekstu, żeby sobie nowy napęd kupić. Tak nie może być, chyba zacznę używać oliwki, bo za wolno się to zużywa na tym wosku.😅
Jako myjkę, to polecam taką za jakieś sto parę złotych myjkę niskociśnieniową z Juli. Daje radę, baniak wody sobie nalewasz, pompujesz 50 razy i sobie rowerek oblatujesz jak talala. ps. ja na Szutrozie 10 minut za szanownym panem będę startował. Jak tak, to muszę czapeczkę F16 zabrać, żeby zbić pionę i może jakieś selfi z naszym szanownym panem jutuberem strzelić. Jam to pisał, jako wierny widz i subskrybent.
@@jarekkrolik9036 Film, szybkie i skuteczne mycie roweru... a na koniec 2 godziny przy wiatraku. Nadal nie mam pytań... Napisze jeszcze raz. Piszesz komentarz o jakimś wiatraku do filmu pt. Szybkie i skuteczne mycie napędu i roweru....
I to mnie się podoba, i to jest film dla mnie. Szczotka feinwick - 40zł, szczotka w pepco - 2,5zł (nawet kształt zbliżony). Zamiast szamponów używam najtańszego płynu do mycia okien, potem szmatka i po problemie. Trochę czasochłonne, bo nie spryskasz wszystkiego chemią i od razu wodą, tylko detal po detalu, ale wmawiam sobie, że to też ma swój urok ;) Od lat stosuję na części lakierowane na motocyklach i zero efektów ubocznych, to samo na rowerach (na karbonie nie próbowałem). Dzięki Tobie odkryłem piankę feinwicka i rzeczywiście petarda, teraz spróbuję wosk.
Pianownice ręczną kupiłem do samochodu. Ale żeby opanować auto to się trzeba nieźle ujebać. Dlatego ja ją stosuje do roweru. Używam kercher tak jak Ty. Dodatkowo mam wiadro z separatorem na piasek. To fajna rzecz. Jak myje to zawsze swoje dwa i żony i córki rowery. Dodatkowo onanistycznie ja używam pompki do materaca aby wydmuchać wodę. Czy wydmuchać smar? Chyba z nosa ;-) Dobry film Panie
Ja dopitalam czyściwem do hamulcy napęd i łańcuch. Wyparuje i jest mega czysto. Potem wpada suchy smar w sprayu do łańcuchów motocyklowych. Jest igła 🙂 Pozdrawiam majster
Aaa jeszcze tak doradzę. Fajna opcja ale to już prąd potrzebny jest czajniczek dmuchawa np Bigboi. Dmucha z dużą prędkością i trochę ogrzewa w sobie powietrze co powoduje szybkie dosuszanie roweru i łańcucha. Zwłaszcza łańcucha. Wtedy lepiej idzie smarowanko.
Tez nie jestem super czyscioszkiem rowerowym, po "brudnej" Jezdzie czyszcze naped w podobny sposob i tyle. Jednak raz na jakis czas rozbieram rower ze wszystkiego i sadze, ze warto. Duzo brudu w lozyskach sterow, w sztycy pod zasiskiem, w korbie, przerzutka zbiera, pod kaseta, kasete tez warto rozebrac raz na jakis czas oraz korbe. Nigdy tak dobrze nie udalo sie wyczyscic roweru jak przy rozlozeniu na czesci. Pozdro
Do warunków domowych w bloku, zamiast myjki polecam opryskiwacz ręczny - wygląda i działa jak zaprezentowana pianownica, przy czym nie tworzy piany i jest tani!!!
Ja używam pianki do napędu i smaru do łańcucha od fenwicksa. Mam mały 3L opryskiwacz i wszystko ogarniam na parkingu przed blokiem. Co jakiś czas nakładam wosk samochodowy na ramę i mam fajna warstwę ochronna przed wodą i błotem.
jak masz garaz, lub po prostu miejsce to polecam zainwestowac w maly kompresor, wiadomo mozna nadmuchac kola, ale tez przydaje sie do osuszenia roweru lub nawet na sucho przedmuchania go z kurzu, lub wydmuchania syfu z zaciskow etc. ps: oczywiscie, super video!
Ze szczotek to moim zdaniem jeszcze lepsza jest szczotka do kibla. Większa, włosy jeszcze dłuższe, dotrą wszędzie. Lepiej kupić nową niż podkradać z kibelka :). 6zł w Pepco.
Prosto po treningu na Zwift wjeżdża zielony :D Co do ręczników, to w zeszłym roku wpadłem na taki pomysł, by kupić czyściwo. Za cały worek szmatek zapłaciłem 30 zł. Wystarczy pewnie na dekadę xD A propos smarowania łańcucha, to ostatnio trafiłem na ciekawy materiał, gdzie pokazali, że smarowanie kiedy łańcuch jest w maksymalnym skosie jest najefektywniejsze, bo najwięcej środka smarującego dostaje się do środka ogniw.
Dzięki za garść konkretnych informacji. Zawsze miałem problem z czyszczeniem napędu szczególnie, że mieszkam w bloku i każdy zabieg czyszczenia kończył się myciem paneli w całym mieszkaniu. Muszę wypróbować ten wosk koniecznie.
zielonyF16 dzięki za kolejny ciekawy materiał. Napisz proszę jak postępujesz z nowym łańcuchem. Czy go jakoś specjalnie traktujesz przed założeniem tj. jakieś odtłuszczanie z fabrycznych mazideł? Pozdrawiam
Fenwicks też ma taki fajny srebny smar do łańcucha - takie ni to wosk ni to smar w nazwie ma profesjonal, ale podobno jako amator też mogę używać bo nikt tego nie sprawdza.
SzajBajk robił u siebie recenzję tej myjki. Wygląda na fajną opcje dla kogoś kto nie chce inwestować w dużą myjkę ciśnieniową. Poza tym ta opcja, że to jest bardzo mobilne to duży plus 👌🏻👌🏻👌🏻
Guru, ktory na yt uczyl mnie odkręcać pierwsze śruby @dominikonthebike polecil kiedys Akre K2, zakupilem za ta radą baniak 5l i od 2 lat polowy nie zużylem. W spryskiwaczu daje efekt jak z tej pianownicy, czysci pieknie kasete, łajno ptasie i inne pewnie tez, nawet resztki bigosu 😊. I primo po trzecie najwazniejsze jest biodegradowalny, więc w duzej potrzebie można lac do bidonu i popić bigos. Powodzenia 💪.
Oglądnąłem od samego początku do samego końca, nawet reklam nie przewijałem, i naszła mnie refleksja... spędziłem 29 min patrząc jak autor myje rower 😅😅🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️ a mówili, że TV zabiera czas 😂😂😂
Najlepsza szmata do roweru to ostatni cykl życia bawełnianej koszulki
Koszulka nawujscia
Koszulka pod bluzę
Koszulka po domu
Koszulka koło domu
Szmata do roweru.
Do łańcucha lepiej ręcznik. Ostatni etap życia kąpielowego.
Szmatka z mikrofibry 30x30 cm najlepsza
U mnie jeszcze etap 'koszulka do spania'
Kurde każdy odcinek jak oglądam, czuje się jak bym oglądał amerykański serial sensacyjny, zielony robi niesamowitą robotę i w dodatku jest jedynym, w swoim rodzaju.
“Przyklejona resztka bigosu do kierownicy” … mistrz :) próbowałem to sobie wyobrazić😂
Drodzy Wszyscy! Drogi Bartku!
Ludwik. Ludwik, płyn do mycia naczyń. Jakikolwiek. Ludwik jest polski, nasz. Ludwik. Od wieków po wieki. Robi robotę, nie psuje, czyści, wszystko git. Można lać, można psikać. Czyścić łańcuch. Czyścić rower. Czyścić korbę, czyścić cokolwiek. Działa. Pozdrawiam serdecznie!
#murem za ludwikiem :D
@@ZielonyF16Elo! Studio gites! Pozdrawiam serdecznie!
@@ZielonyF16 oby nie Ludwik za murem!
Ja tak robię, ciepła woda z ludwikiem do butelki, podjezdzam na myjke cisnieniowa tam mycie ludwikiem, splukanie lancą
Ja używam najtańszego płynu do naczyń z biedronki, ludwik tylko przed zawodami 😅
No i pięknie...Zielony... obaliłeś wszystkie mity związane z myciem roweru. Połowa firm produkujących chemię rowerową może się zamknąć. 1/3 influencerów rowerowych też. Zasłoń okna i zgaś światło... mogą przyjść po Ciebie :)
W ogóle chciałem pogratulować. To jest prawdzie studio z kanałem, a nie jakaś popierdułka w nazwie "kanał" a tam zero kanału siedzą i tylko reklamy czytają.
Właśnie się wybieram czyścić rower a tu proszę taki tematyczny odcinek. Wosku nie mam, myjki nie mam, pozostaje WSW, czyli wiadro, szmata, woda😉. Idę czyścić👋
najlepszy KANAŁ rowerowe rowy na polskim youtubie
Naturalny, samorodny talent aktorski małego ekranu!!! 😊
Ma Pan super humor 😅 żeby więcej osób miało takie podejście do życia... Bylibyśmy zdrowsi 😂..cimcirimci mnie rozmontowało. Placzę 😅😅 dzięki bardzo. Pozdro z kolarskiego Nowego Sącza.
Polecam chusteczki nawilżone dziecięce do czyszczenia rany. Wszystko doczyszcza😊
GENIALNE !! Genialne prowadzenie, genialny prowadzący, chylę napęd !!!!!
Jak ja się naśmieje jak te programy oglądam. Tak 3maj!
Pozdr.
Zielony,marnujesz się tu🙂
Proponuję łódzką szkołę filmową, kierunek scenarzysta/reżyser 🙂
Świetny materiał.
Najlepszy poradnik rowerowy od lat. Jak zawsze F16 w formie💪
Fenwicks ma też koncentrat. Używam. Piana jest najlepsza. Kaseta świeci się jak przysłowiowe jaja. Wosk squirt używam. Tyle, że pierwsze woskowanie na idealnie czysty i suchy napęd musi być wykonane i potem wosk po nałożeniu musi wyschnąć przez kilka godzin. Dopiero wtedy można jechać. A potem dokładnie tak, jak opisałeś. A. Ta szczota AGD jest do patelni. Kiedyś nie było teflonowych, to tarło się cały ten tłuszcz... Ta szczota jest z czasów PRL. Pozdrawiam.
pierwsza część podobnie, na wosku i tylko przecieram szmatką - jakaś stara koszulka, też się dobrze sprawdza, trzeba tylko ścisnąć łańcuch, może spróbuję jeszcze ze szczotką dodatkowo. A tak poza tym od czasu do czasu jedynie myjnia bezdotykowa - piana, czyszczenie, spłukanie, 2-5zł i po sprawie, łańcuch i kaseta są po tym całkiem czyste. Przebieg 15tys km, wymienione jedynie łożyska tylnej piasty. Support i stery były ok na serwisie, nadal pierwsza kaseta, jazda na 3 łańcuchy (zmiana co 2-3tys), żaden jeszcze nie wyciągnięty do 0,5%. Wcześniej jeździłem na squirt teraz na smoove, dłużej trzyma i mniej brudzi.
żeby nie pchać się w dość duże koszta i nie kupować takiej przenośnej myjki można iść w opryskiwacz ogrodowy, który można kupić już za kilkadziesiąt złotych
Nie podłączonym do bieżącej wody na podwórkach polecam konewkę. Konewka to game changer. To najwyższy wynalazek ludzkiej cywilizacji 👍
Szczotka, którą prezentujesz na filmie świetnie sprawdzi się przy usuwaniu resztek bigosu z kierownicy 2:50 🤣
Chciałem ci czwarty raz dać łapkę w górę, a dopiero 13 minuta ;)
Super materiał, dla początkujących wyjaśnia wszystko :)
Mieszkam w bloku, nie mam garażu. Kupiłem karcher oc 3 foldable. Wszystkim polecam. Mega sprawa
Opryskiwacz dzialkowy czterolitrowy też robi robotę jako myjka. Oczywiście nie jest to cudowne rozwiązanie ale sporo tańsze od myjki za sześć stów. Piana aktywna neutralna samochodowa do rozcieńczania też wychodzi grosze a raczej napewno nie zniszczy roweru gdyż ma neutralne pH. Z napędem walczę dokładnie tak samo tylko zostałem przy oliwce. Trochę taniej a też działa. A czyszczenie i tak co każdą jazdę więc po co przepłacać 😜😜
Też jestem za oliwką. Mimo wszystko... I uważam, że oliw(k)a do maszyn precyzyjnych jest dla łańcucha THE BEST... Żadne tam marketingowe wynalazki. Mam ich karton - żaden mi się tak dobrze nie sprawdził jak oliwka. Obecnie uzuwdm NIGRIN - gisyrpna w Auchan i Carrrfourach.
Tyle się dowiedziałem a przy okazji humor poprawiony😂
Majstersztyk 😂
Ta sama sprawdzona metoda od lat. Do napędu - szczota + ręcznik + wosk, do mycia całego roweru - detergent i woda z lekkim ciśnieniem + ręcznik. Studio klasa. Dzięki Zielony. 🙂
Widzę film oczyszczeniu napędu, ile tego już było. Ale patrzę zielony F 16 dam mu szansę. Nie zawiodłeś Świetny film!
Bardzo fajny film o czyszczeniu, ja zawsze mam dylemat myjka i szmatka czy wiaderko i szmatka a tu takie mycyje, i wszystko jasne. 37 sekund - no ciężko będzie pobić, kurcze jak w formule 1🥲
Przydatny film i opinie. Pozdrawiam.
Siemanko. Mój czyściutki czeka na pogodę . Majówka ma być przednia 🤠 pozdro. 🚴🚵👌
Do mycia napędu też uważam, że pianka Fenwiksa rewelka. A do mycia roweru kupiłem zwykły wielofunkcyjny zraszacz ogrodowy, jak rower ubłocony okrutnie to przełączam na fest siura i warstwa błota elegancko odpada a po dokładniejszym myciu przełączam na szałera, spłukuję i rower czyściusi do następnej jazdy po błotku 😉 Pozdrower
Pianka do napedu i smar do lancucha od Feneicks to moje must have. Super skutecznosc przy swietnej wydajnosci.
Wróciłem z czyszczenia roweru i wpadł ten odcinek, świetne wyczucie czasu! 😅
Dziękujemy.
Świetny towar i świetny prowadzący! Antidotum na te inne rowerowe frakcje w białych rękawiczkach, białych krawatach i białych majtkach ;))
Białych? Nie dajmy się zwieść pozorom ;)
Wszystko zależy od punktu widzenia ;)
Więcej myjki w filmach!!!!
Co do wosku - skuszę się wkrótce spróbować. Co do wielu łańcuchów i ich zużywania: lepsza koncepcja to rotacja łańcuchów a nie zużycie jednego do końca i zakładanie następnego. Wolniej wtedy zużywa się reszta napędu. Myjkę do spłukania roweru po szamponie można też zastąpić takim spryskiwaczem ciśnieniowym ogrodowym z Castoramy itp. Trzeba parę razy podpomopować ale się sprawdza. Pozdrawiam 🙂
Czy inny niż fioletowy ręcznik się nada?
Obawiam się ze nie. Należy szukać fioletowego
Na fioletowym kanale ; )
Musi być fioletowy. Chyba, że ścieżki rowerowe Cię parzą w koła, to wtedy różnokolorowy musi być.
Ręczniki tylko Assos TowelSet Black&White za 350zł. Czarny do wycierania, biały do wykonania końcowego testu białego ręcznika - czy cały smar zszedł.
Niby człowiek wiedzial a jednak i tak obejrzał ;) akurat jutro czyszczenie całego roweru przed weekendem. ja używam pianki bike on. Tansza od feneick a też daje radę. Chociaż bezpośredniego porównania nie mam.
odnosnie myjek ja osattnio wracajac z lasu nawet nie zdejmowalem swojego fulla z bagaznika dachowego podjechalem na myjke zaladowalem program samochodowy poczawszy od goracej piany, normalnego czynnika myjacego na nablyszczajacej wodzie zdemineralizowanej skonczywszy i powiem tak, rower nie blyszczal tak od chwili gdy przyszedl do mnie w pudelku ((((: oczywiscie trzeba zachowac pewien umiar lanca min 1 metr od roweru szczegolnie jak jest duze cisnienie, od zawsze tak myje wxzystkie rowery nigdy nie mialem problemu z wyplukaniem smaru w lozyskach wszystko chodzi cudownie, nie ma sie co bac, szczegolnie jak rower mocno uwalony, probowalem cudowalem z taka banka cisnieniowa do opryskow pod domem to robic ale to jest jakas masakra, ilosc czasu to ze i tak musze uzywac gąbki, szamponu jest bez sensu, mtbka myje srednio raz w miesiacu no chyba ze pogoda podla i wracam bardzo uwalony z lasu ale jak jest sucho to raz na miesiac ,czasami rzadziej nie ma sie co pieścić, wiadomo napęd to podstawa lagi wyczuyscic po kazdej jezdzie nasmarowac i tyle a ze troche młota na ramie jest , mi to nie przeszkadza, rower ma byc do jezdzenia a nie do tego zeby sie z nim nie wiadomo jak pieścić. Pamietam jak kupilem swoja szose, mylem ja po kazdej jezdzie recznie na stojaku, godzinka lekko .... dzisiaj, w zasadzie jezdze tylko jak jest sucho myje raz na pare miesiecy zwykle po prostu przecieram miekka szmatką z kurzu i tyle jedno na co zwracam baczna uwage to regularne czyszczenie napedu tzn czyszczenie w przypadku wosku sprowadza sie do zlapania lancucha w szmatke/recznik i przekrecenia korba pare razy potem wosk i tyle.
Mój wewnętrzny Janusz Cebula nakazuje mi używania płynu do garów i ciepłej wody i też się sprawdza :)
Przecież nie da się inaczej
pianke fenwicks kupilem 3vlata temu za Twoją polecajką, sztos, ja częściej używam bo lubię jak się świeci kaseta xD co do mycia ramy to kupilem ze 3 lata temu płyn muc off (gotowy, nie koncentrat), różowy, mozna myć na sucho - czyli bez wody, rozmiękcza błoto i wszystkie syfy, potem ścieramy i się błyszczy, jak na mokro umyjemy to błyszczy się bardziej 😎
Wpadłem na twój filmik przypadkowo i zostaje 🤝 fajnie odpowiadasz bez ściemy👊👊👊👊 pozdrawiam z Głogowa
Zielony, ta szczotka jest do czyszczenia roweru właśnie, ha ha
Moim idealnym środkiem do mycia roweru jest środek marki "Później". Jak już nie daję rady domyć tym rower to stosuję detergent o nazwie "Trzeba". Niestety ten często również zawodzi. Z biegiem czasu dzięki naszej zmiennej aurze powstaje equilibrium które po prostu akceptuję.
Ja myślałem Zielony, że Ty robisz bunkier w tym kanale. Konflikt za miedzą, czasy niepewne. Jak zwykle znakomity odcinek. Pozdro👍😃
Fajny klimat tych filmów! Chyba zostanę na dłużej 😁
Kupilem wlasnie 6 litrow K2 Akra do odszczurzania ze smarow, brudu, oleju. Kolega uzywa do czyszczenia silnikow ze smarow itp. mam nadzieje ze i w rowerze sobie poradzi. Dzieki za dobry film, nowy lancuch juz leci (obecny po 2 szejkach i maltretowaniu pedzelkami nie jest w zadowalajacym stanie), niedlugo przesiadka na squirta po Twoim tescie :)
Kolejny raz dobre, zdrowo rozsadkowe podejscie ! Nie robmy filozofi z czyszczenia roweru, ale robmy to ! Najlepsza pianka do napedu ? Plyn do mycia naczyn, byle ten dobry czyli u mnie szwedzki odpowiednik Ludwika. Ba, nawet orla osytatnio widzialem na tubie, co wlozyl caly naped lacznie z korba do zmywarki. Nie widze przeciwwskazan. No i przesciganie sie z testami trwalosci woskow ! Po setce trzeba nasmarowac i koniec, no chyba ze jezdzimy tylko w sterylnych warunkach. Ponoc tak mozna. No i plukanka lancucha raz na jakies 500-600 km. Ja stosuje, ale jak ktos sie boi samemu zdjac lancuch to wystarczy dobrze czyscic po kazdej jezdzie. Zajmuje faktycznie w przyplywach do 2 minut. Dzieki za film. Myslalem, ze te typowe nudy i reklama bedzie, a tu tradycyjnie prosto i na temat !
Od dawna stosuję przy myciu napędu płyn do mycia silników firmy K2 Akra... Bezpieczny dla gumowych elementów, nie powoduje zacieków na ramie gdy przy okazji spryskam cały rower... 5l to koszt 35-40zł. A pozostałe czynności to właśnie szczota i ewentualnie spray do czyszczenia tarcz hamulcowych ale to też nie specjalistyczny kosztujący miliony do rowerów ale tradycyjny kupowany z akcesoriami do samochodów... Potem stary ręcznik czy koszulka, i na koniec wosk na łańcuch...
ja stosuje Ultra Foam Cleaner od Karchera rozcieńczone wodą w proporcji 1:10 z pianownicą z aliexpress i efekt wow.
Focus aż błyszczy!
kwestia woskowania łańcucha mnie intryguje. chyba spróbuje.
Fenwicks, pianka do napędu i koncentrat do mycia reszty. Próbowałem innych wynalazków i te jak na razie zostaną na warsztacie na dłużej. Na łańcuch wosk, z oliwki to się szybko robi pasta ścierna na łańcuchu, tak się wszystko lepi 😛. Brata na wosk namówiłem i się nie może nadziwić, że łańcuch ciągle jak nowy, nic nie zgrzyta, rzęzi, czeszczy. Tak jak mówisz, nasmarować wieczorem przed dłuższym wyjazdem i jest giciocha. Do spłukiwania wąż ogrodniczy z pistoletem i bumtarara rower czysty.
Jakiego wosku używasz do łańcucha?
@@sypeekk na razie najlepszy stosunek ceny do jakości to Squirt.
Kupowałem również srodki Muc-Offa do czyszczenia rowerow. W chwili obecnej uzywam po prostu dostępnego zawsze pod reką plynu do naczyń. Rower po muc-offie nie był na pewno czystszy, płynem do naczyń przez lakier do gołego karbonu też sie jeszcze nie dotarłem. Krotko mówiąc. Ja różnicy nie widzę poza kolorem i ceną. Inaczej z napedem, tam już cos markowego używam do dokladnego wymycia i również wosk.
Dobry materiał. Właśnie się zastanawiałem jak się zabrać do mycia swojego roweru. Zakupiłem parę wspomnianych tutaj gadgetów, np. szczotkę AGD i ten pompowany spryskiwacz, w sumie chyba niecałe 30 zł za 2 litrowy na znanym portalu półaukcyjnym. Ale chcę go wykorzystać właśnie już do psikania czystą wodą, a do mycia mam mniejszy z płynem. Do tego mikrofibry bo akurat był zestaw 4 za 5 zł w markecie. Jeszcze odtłuszczacz i myślę, że się ogarnie.
Dobry koncentrat do mycia i bardzo tani, Ludwik, polecam. Mój Alu Esker'ek się nadal jakoś trzyma po tym Ludwiku. Zasadniczo to nie widać po nim ze się płynem do mycia naczyń myje. W sumie często wygląda, jakby się nie mył w ogóle. U mnie ta filozofia częstego przecierania na sucho i nakładania wosku (rzadziej czyszczenie napędu detergentami) działa, i to aż za dobrze działa, 7000km najechane, kaseta i korba wyglądają (grx 2x11) jak nowe. No i klops, bo teraz nie mam żadnego pretekstu, żeby sobie nowy napęd kupić. Tak nie może być, chyba zacznę używać oliwki, bo za wolno się to zużywa na tym wosku.😅
a jakiego wosku używasz?
Ja akurat używam Momum, ale to chyba nie ma znaczenia którego się używa, jak długo jest to wosk.
No gościu wymiata 😉 łapa leci 👍
K2 Akra do mycia silników. Dla mnie najlepszy preparat do mycia napędu. 13pln
Jako myjkę, to polecam taką za jakieś sto parę złotych myjkę niskociśnieniową z Juli. Daje radę, baniak wody sobie nalewasz, pompujesz 50 razy i sobie rowerek oblatujesz jak talala.
ps. ja na Szutrozie 10 minut za szanownym panem będę startował. Jak tak, to muszę czapeczkę F16 zabrać, żeby zbić pionę i może jakieś selfi z naszym szanownym panem jutuberem strzelić. Jam to pisał, jako wierny widz i subskrybent.
Fenwiks też ma koncentrat do mycia roweru.Bardzo fajny jak cała reszta
Jeszcze jakiś mały kompresor do wydmuchania wody z zakamarków i masz idealny warsztacik😉 pozdro
@@jarekkrolik9036 ok, nie mam więcej pytań 🤣
@@jarekkrolik9036 Film, szybkie i skuteczne mycie roweru... a na koniec 2 godziny przy wiatraku. Nadal nie mam pytań... Napisze jeszcze raz. Piszesz komentarz o jakimś wiatraku do filmu pt. Szybkie i skuteczne mycie napędu i roweru....
Do czyszczenia kasety używałem szczotkę (taką twardszą) do butów :)
I to mnie się podoba, i to jest film dla mnie. Szczotka feinwick - 40zł, szczotka w pepco - 2,5zł (nawet kształt zbliżony). Zamiast szamponów używam najtańszego płynu do mycia okien, potem szmatka i po problemie. Trochę czasochłonne, bo nie spryskasz wszystkiego chemią i od razu wodą, tylko detal po detalu, ale wmawiam sobie, że to też ma swój urok ;) Od lat stosuję na części lakierowane na motocyklach i zero efektów ubocznych, to samo na rowerach (na karbonie nie próbowałem). Dzięki Tobie odkryłem piankę feinwicka i rzeczywiście petarda, teraz spróbuję wosk.
Mam taką sąmą szczotke!! Używamy w lazience, ale chyba ją zaanektuje do piwnicy na rower :D
PRzesiadłem się na wosk, robi robotę
Fajny gadżet ta myjka. materiał jak zawsze😊 super
Właśnie fajna co to za myjka i co to daje taką pianę ?
Pianownice ręczną kupiłem do samochodu. Ale żeby opanować auto to się trzeba nieźle ujebać. Dlatego ja ją stosuje do roweru. Używam kercher tak jak Ty. Dodatkowo mam wiadro z separatorem na piasek. To fajna rzecz. Jak myje to zawsze swoje dwa i żony i córki rowery. Dodatkowo onanistycznie ja używam pompki do materaca aby wydmuchać wodę. Czy wydmuchać smar? Chyba z nosa ;-) Dobry film Panie
Ja dopitalam czyściwem do hamulcy napęd i łańcuch. Wyparuje i jest mega czysto. Potem wpada suchy smar w sprayu do łańcuchów motocyklowych. Jest igła 🙂 Pozdrawiam majster
Aaa jeszcze tak doradzę. Fajna opcja ale to już prąd potrzebny jest czajniczek dmuchawa np Bigboi. Dmucha z dużą prędkością i trochę ogrzewa w sobie powietrze co powoduje szybkie dosuszanie roweru i łańcucha. Zwłaszcza łańcucha. Wtedy lepiej idzie smarowanko.
Używam tej samej pianki. Jak dla mnie bomba i mogę również polecić z czystym sumieniem 😉
Pozdrawiam 👋
Tez nie jestem super czyscioszkiem rowerowym, po "brudnej" Jezdzie czyszcze naped w podobny sposob i tyle. Jednak raz na jakis czas rozbieram rower ze wszystkiego i sadze, ze warto. Duzo brudu w lozyskach sterow, w sztycy pod zasiskiem, w korbie, przerzutka zbiera, pod kaseta, kasete tez warto rozebrac raz na jakis czas oraz korbe. Nigdy tak dobrze nie udalo sie wyczyscic roweru jak przy rozlozeniu na czesci. Pozdro
Obejrzałem na x1,25, zabawnie się tego słuchało :D
Do warunków domowych w bloku, zamiast myjki polecam opryskiwacz ręczny - wygląda i działa jak zaprezentowana pianownica, przy czym nie tworzy piany i jest tani!!!
Świetny kanał, rowerowy 😁
Ja używam pianki do napędu i smaru do łańcucha od fenwicksa. Mam mały 3L opryskiwacz i wszystko ogarniam na parkingu przed blokiem. Co jakiś czas nakładam wosk samochodowy na ramę i mam fajna warstwę ochronna przed wodą i błotem.
jak masz garaz, lub po prostu miejsce to polecam zainwestowac w maly kompresor, wiadomo mozna nadmuchac kola, ale tez przydaje sie do osuszenia roweru lub nawet na sucho przedmuchania go z kurzu, lub wydmuchania syfu z zaciskow etc. ps: oczywiscie, super video!
Ahahah swietne poczucie humoru!
Ze szczotek to moim zdaniem jeszcze lepsza jest szczotka do kibla. Większa, włosy jeszcze dłuższe, dotrą wszędzie. Lepiej kupić nową niż podkradać z kibelka :). 6zł w Pepco.
Buahaha nie brzmi głupio 😅
Napęd ma być "ćimćirimćim" :))) Za to musi być SUB. Mistrz! Z ciekawością zostaje na kanale. Pozdrawiam!
jaki wosk używasz? ten o którym mówisz w filmie. PS super materiał twoje gadane THE BEST :)
Kanał z własnym kanałem😊 Metoda godna uwagi - cały rower umyty i tylko jeden pocięty palec... Muszę spróbować :)
Prosto po treningu na Zwift wjeżdża zielony :D
Co do ręczników, to w zeszłym roku wpadłem na taki pomysł, by kupić czyściwo. Za cały worek szmatek zapłaciłem 30 zł. Wystarczy pewnie na dekadę xD
A propos smarowania łańcucha, to ostatnio trafiłem na ciekawy materiał, gdzie pokazali, że smarowanie kiedy łańcuch jest w maksymalnym skosie jest najefektywniejsze, bo najwięcej środka smarującego dostaje się do środka ogniw.
Z tym smarowaniem brzmi nawet sensownie
Masz chłopie suba za szamponienie 🤣🤣🤣
Pozdro 🙋🏻♂️
Dzięki za garść konkretnych informacji. Zawsze miałem problem z czyszczeniem napędu szczególnie, że mieszkam w bloku i każdy zabieg czyszczenia kończył się myciem paneli w całym mieszkaniu. Muszę wypróbować ten wosk koniecznie.
Od wielu lat po testowaniu drogich środków używam płynu do mycia naczyń z Lidla. Efekt ten sam.
zielonyF16 dzięki za kolejny ciekawy materiał. Napisz proszę jak postępujesz z nowym łańcuchem. Czy go jakoś specjalnie traktujesz przed założeniem tj. jakieś odtłuszczanie z fabrycznych mazideł? Pozdrawiam
szejkuję
Cześć, może to tylko tak na filmie wygląda ale przedni blat to już zajechany chyba, same szpilki😮 pozdro
Fenwicks też ma taki fajny srebny smar do łańcucha - takie ni to wosk ni to smar w nazwie ma profesjonal, ale podobno jako amator też mogę używać bo nikt tego nie sprawdza.
SzajBajk robił u siebie recenzję tej myjki. Wygląda na fajną opcje dla kogoś kto nie chce inwestować w dużą myjkę ciśnieniową. Poza tym ta opcja, że to jest bardzo mobilne to duży plus 👌🏻👌🏻👌🏻
Dzięki, przydatny materiał.
Dzięki Zielony za nowy materiał !
Dobry Film :) dzięki
Guru, ktory na yt uczyl mnie odkręcać pierwsze śruby @dominikonthebike polecil kiedys Akre K2, zakupilem za ta radą baniak 5l i od 2 lat polowy nie zużylem. W spryskiwaczu daje efekt jak z tej pianownicy, czysci pieknie kasete, łajno ptasie i inne pewnie tez, nawet resztki bigosu 😊. I primo po trzecie najwazniejsze jest biodegradowalny, więc w duzej potrzebie można lac do bidonu i popić bigos.
Powodzenia 💪.
Też używam super temat, trzeba dobrze spłukać bo to zasadowy płyn
Jak zawsze dobry odcinek 👍🏻 czyta się Fenik -w nieme 😉
Oglądnąłem od samego początku do samego końca, nawet reklam nie przewijałem, i naszła mnie refleksja... spędziłem 29 min patrząc jak autor myje rower 😅😅🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️ a mówili, że TV zabiera czas 😂😂😂
No i fajnie 💥
Ja używam piany aktywnej do mycia naczep wszystko spływa również ze smarem, tylko trzeba dobrze wypłukać. Ja polecam. PS TESTOWANE NA ALU😀
Jeszcze trochę i Zielony wyskoczy mi z lodówki 😂
No super film bardzo przydatny :))
Czy możesz podać nazwę tego wosku na długie dystanse? :) Pozdrawiam.
Studio , Ty to masz łeb :)
Najlepszy! :)
Bigos na kierownicy...kwa wstałem z łóżka sprawdzić czystość kiery....😂 Pozdrower.
23:35 podoba mi sie to🙆♂️
To jest szczotka do mycia pleców :P
Świetna recenzja..co na poważnie to na poważnie reszta to są jaja 😂