Nie zgadzam się z p. Dymkiem. Przeniesienie urzędów być może nie spowodowałoby, że ludzie zaczęliby się przenosić do mniejszych ośrodków, ale za to przestaliby wyjeżdżać, bo pojawiłoby się kilkaset, a może i kilka tysięcy dobrych miejsc pracy.
Jesteście młodzi,bierzcie w swoje ręce ten kraj owinięty bluszczem znajomości, łapówkarstwa i klikami.Dosyc juz tego zwijania kraju.Nie mowimy wprowadzamy.
Ja powiem na przykładzie mojego kochanego Nowego Targu. Miasto z potencjałem, w pięknej lokalizacji, ze wspaniałymi mieszkańcami i bez żadnych ambicji i grzebiące szanse. Miasto, któremu los daje numerki w totka i ono na złość losowi zaznacza na kuponie inne. Podam kilka przykładów. Były senator Skorupa chciał reaktywować linię kolejową na Słowację, pomysł upadł, nikt nie chciał tego ze Slowakami ogarnąć. W mieście jest lotnisko, kiedyś był pomysł by zbudować na nim zapasowe lotnisko dla Krakowa - Balic, pomysł upadł, ponoć brak kasy. Był też pomysł wybudowania linii kolejowej do Jurgowa (okolice Bukowiny Tatrzańskiej) i właściwie na pomyśle sie skończyło. Był pomysł budowy spalarni śmieci i co? Radni i część mieszkańców powiedziała nie. Teraz na stole lezy projekt południowej obwodnicy miasta i co? Mieszkancy jej nie chcą bo niby ingeruje w jakiś bangladesz zwany strefą relaksu, a tak naprawdę wchodzi w chaotycznie rozbudujące się osiedle Polana Szaflarska. Co się stanie z tą obwodnicą? Dokładnie to samo co ze spalarnią śmieci czy linią kolejową na Słowację, po prostu nie powstanie. Prywatne inwestycje wcale lepiej sie nie mają. Był sobie inwestor, który zainwestował 17 mln w budowę galerii handlowej i marketu budowlanego na granicy z Szaflarami i co? Chłop skończył z dlugami i zaczętą inwestycją. Był też inwestor, który chciał wybudować miasto 15 minutowe na terenie byłej mleczarni. Miasto powiedziało nie. Za to miasto powiedziało tak, na wydanie ponad 30 mln zl na modernizacje MCK, której racjonalność jest podważana przez samych mieszkańców. Nowy Targ od Krakowa dzieli niespełna 100 km od Zakopanego 15 km, a od Bukowiny Tatrzańskiej i Białki 20 km. Może stanowić ogromną sypialnie dla krakowian i już powoli stanowi sypialnie Zakopanego. Na terenie miasta jest park narodowy, a także miejce gdzie rozwijać mogłyby się sporty zimowe i rekreacja. Mamy świetne połączenie drogowe z Krakowem, od 2030 r. również kolejowe połączenie będzie super i co Nowy Targ z tym robi? Absolutnie nic. Efekt? Miasto się wyludnia, na ulicach częściej można spotkać starszą osobę niż dziecko, miasto stoi w korkach, a w rankingach zasyfionych miast stoimy twardo w czołówce. Małe i średnie miasta się nie rozwijają bo nie chcą. Żadne pieniądze, żadne przenoszenie instytucji, czy budowa dróg i koleji bez chęci nic nie dadzą. Decentralizacja bez chęci małych ośrodków i bez ich ambicji się nie stanie.
Gdyby nie zimny klimat, to sporo ludzi w Wawie tak jak w Stanach już by w wanach mieszkała byleby nie płacić za mieszkanie 120% swojej podstawowej pensji
1:14:00 Białystok? Proszę poczytać o firmie Danwood i gdzie głównie sprzedaje swoje produkty (domy modułowe). Podpowiem: Niemcy, cała Europa Zachodnia i Skandynawia Jakoś się to nie spoina z teorią p. Dymka.
To nowe miniaturki strasznie są słabe. Już któryś film który prawie przegapiłem bo nie zwróciłem uwagę na miniaturkę. Dawajcie swoje twarze chociaż pls XD
Może nie wyczerpałoby to tematu ale wydaje mi się że za słabo wybrzmiało wskazanie na oczywiste umacnianie postaw obywatelskich które dają poczucie kreowania czegoś własnego w miejscu zamieszkania a czego nie chce się porzucać. Zabrakło chyba wskazania na uwolnienie micro przedsiębiorczości. Komentuje nie oglądając nagrania, za to byłem na miejscu lekko spóźniony.
Ludzie wyjechali ze swych "Małych Ojczyzn" bo te nie spełniały ich oczekiwań, by wrócili muszą się zmienić: ich oczekiwania - albo "Małe Ojczyzny". By zmieniły się oczekiwania ludzi, trzeba by wielu zmian, których tu nie da się opisać, a by zmieniły się ich "Małe Ojczyzny" trzeba by zmienić system redystrybucji środków publicznych i zbudować infrastrukturę - nawet bez widocznych na pierwszy rzut oka korzyści bezwzględnych. To nie chodzi o to by łatwo było z małych miejscowości gdzieś dojechać, ale by pieniądz chciał się lokować w małych miasteczkach, by to było opłacalne z punkt widzenia biznesu. Polecam Wielkopolskę jako wzór rozwoju małych miasteczek i wsi. Golina, Konin, Września - praca leży na ulicy. Da się rozwijać Polskę w sposób zrównoważony, tylko trzeba chcieć. Pozdrawiam.
Naprawdę nie rozumiem czemu wyborcy nie zmieniają prezydentów i burmistrzów (opcji politycznych) dopiero wtedy zmiany będą widoczne ze względu chociażby na światopogląd , inne poszczeganie świata, inne priorytety, nie zapominając o rozbijaniu układów które pewno są najbardziej szkodliwe dla samorządów.
A gdzie dyskusja na poziomie podstawowego sporu - czy podoba Nam się obecny model rozwoju Polski i czy da się na nim zajechać do grona państw pierwszego świata, stać bogatym krajem Zachodu? 🙂
Łódź niestety stała się memem, przez ostatnie 20 lat straciła ponad 130 tys mieszkańców - nie bez powodu. W obliczu nasilającego się kryzysu demograficznego będzie tylko gorzej, a jeżeli ktoś przeprowadza się z Wawy do Łodzi to z przymusu, nie z wyboru
Gdyby na Śląsku w jednym momencie zamknęli wszystkie kopalnie to też by się odkręcali do tej pory a tak było w Łodzi z przemysłem włókienniczym. Na pocieszeniem Łodzian mają dobre położenie bo są w centrum Polski a nie na jakimś wypizdowie.
Trudno mi sobie wyobrazić 1 mld jak duża to róznica w budżecie miedzy Łodzią a Wrocławiem nie zdajac sobie w ogóle sprawy jaki budżet mają oba miasta. Jeśli Wrocław ma 100 mld a łodź 99 mld to nie zbyt duza, ale jeśli Wrocław ma 2 mld a Łodź 1 mld to ogromna.
Żadne miasto Polsce nie ma budżetu 100 mld złotych - Warszawa ma niespełna 30 mld. W przypadku Wrocławia i Łodzi mówimy o 8,23 mld do 7,22 mld - w tym mamy i deficyty - także w przypadku Warszawy.🙂
Największą aglomeracją w Polsce, dużo większą niż Warszawa jest konurbacja górnośląska, czy nawet szerzej aglomeracja obejmująca Górnośląski Okręg Przemysłowy. Nie wiem czemu szanowni rozmówcy o tym zapominają. Oprócz tego że jest to silny ośrodek przemysłowy, tworzący się, ale już silny hub IT, to jest to także ośrodek naukowy z kilkoma porządnymi uczelniami. Średnie zarobki w Katowicach są też wyższe niż we Wrocławiu, Poznaniu czy Łodzi. Jestem z zawodu inżynierem i dla mnie zarobki zawsze były wyższe na Śląsku niż w Warszawie, przy dużo niższych kosztach życia. Trochę nie doceniacie tego Śląska szanowni rodacy. Dla mnie jako Ślązaka to jest moja pierwsza ojczyzna, bliższa sercu niż Polska. To Warszawa w porównaniu ze Śląskiem jest mniejszym ośrodkiem 🙂
PO pompuje środki głównie do 5 największych aglomeracji. PIS do najmniejszych. Przez 35 lat żadna partia nie zauważyla wagi ośrodków średniej wielkości, a w Polsce mamy korzystna, równomierną sieć takich miast. Te miasta, posiadające bardzo ważną rolę w strukturze demograficznej, niedoinwestowane, umierają powoli. Rozruszajcie ten temat bo leży na ulicy od trzech dekad, nikt się po niego nie chce schylić, a mieszka w tych dawnych miastach wojewódzkich wciąż miliony niezagospodarowanych głosów wyborców.
8:30 nie ma to jak płakać nad kryzysem mieszkaniowym w mieście które w większości ten kryzys omija. A potem dziwicie się że ludzie uważają iż lewica jest oderwana od rzeczywistości 🙄
Dokładnie. Łódź ma milion problemów, a jako najbardziej poważną kwestię porusza się coś, z czym akurat sobie Łódź radzi (budownictwo) / co odziedziczyła (budynki już wybudowane). Pareto, pareto, pareto :). W każdym innym mieście w top 6 :) miałoby to sens, ale nie ma co się rozpędzać i trzeba się skupić na temacie rozmowy, a więc na Łodzi
Ta rozmowa nie ma sensu z prostej przyczyny. Polska nie jest państwem federalnym (eg Szwajcaria), które samo w sobie zakładałoby współzawodnictwo stolic kantorowych. Jesteśmy państwem scentralizowanym i nawet siłowa decentralizacja nie przyniesie dobrych wyników bo województwa nie mają żadnych podstaw do ekonomicznej rywalizacji z innymi (województwami). Chcąc zmian dążylibyśmy do zmiany ustroju i konstytucji oaz powstania federalnej RP.
Nie rozumiesz podstawowej rzeczy. Decentralizcja ≠ Federalizacja Decentralizcja polega na przeniesieniu kompetencji rządu centralnego na niższe szczeble administracyjne z zachowaniem jednolitej struktury państwa W państwie zdecentralizowanym jednostki administracyjne nie mają osobnych parlamentów i konstytucji jak chociażby stany w USA. Nadal obowiązuje jedna konstytucja i jeden system prawny Polecam przeczytać "Umówmy się na Polskę"
Panie Kosmo! Strzela Pan lewicy gola tą filharmonią w Bełchatowie. Historia Łodzi dowodzi, że jeżeli mieszkańcy czegoś chcieli, to musieli to sobie sfinansować sami z prywatnych środków nie oglądając się na władze centralne. Filharmonia w Bełchatowie jest możliwa ale tylko za prywatne pieniądze. Proszę prześledzić historię Metropolitan Opera House w NY.
chwała za wrzucanie bez premieri tych przedpremier, co zapychaja feed. wasz subskrybent.
DLR Łódź bez przyszłego prezydenta RP monsieur Giełzaka? To skandal!
głosował bym obiema rekami!
Musicie bardziej komunikować bo jestem z Łodzi i nie wiedziałem że jest łódzki dlr😢
Ale jak to tak Łódzkie DLR bez Marcina, przecież tak się nie godzi!!
to w ramach dywersyfikacji
Suchar. Łódź jest jedynym polskim miastem, które występuje w Nowym Testamencie.
Oraz Modlin
@@hermanmelville3368 Modlin? Jak to?
Łódź to wiadomo. Mt 8.23. "Gdy wszedł do Łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie".
Myślałem że chodzi o klub sportowy z Gdyni!
🏆Puchar za suchar. 🤟🏻😄
@@bartpepe3664 nie. Klub z Gdyni był w Starym Testamencie 😊.
Nie zgadzam się z p. Dymkiem. Przeniesienie urzędów być może nie spowodowałoby, że ludzie zaczęliby się przenosić do mniejszych ośrodków, ale za to przestaliby wyjeżdżać, bo pojawiłoby się kilkaset, a może i kilka tysięcy dobrych miejsc pracy.
Paulina uroczo pytająca czy może pójść do łazienki 🥺👉👈
Love ❤
Super rozmowa, naprawdę bardzo miła wymiana perspektyw, każda bardzo słuszna
Jesteście młodzi,bierzcie w swoje ręce ten kraj owinięty bluszczem znajomości, łapówkarstwa i klikami.Dosyc juz tego zwijania kraju.Nie mowimy wprowadzamy.
Ja powiem na przykładzie mojego kochanego Nowego Targu. Miasto z potencjałem, w pięknej lokalizacji, ze wspaniałymi mieszkańcami i bez żadnych ambicji i grzebiące szanse. Miasto, któremu los daje numerki w totka i ono na złość losowi zaznacza na kuponie inne. Podam kilka przykładów. Były senator Skorupa chciał reaktywować linię kolejową na Słowację, pomysł upadł, nikt nie chciał tego ze Slowakami ogarnąć. W mieście jest lotnisko, kiedyś był pomysł by zbudować na nim zapasowe lotnisko dla Krakowa - Balic, pomysł upadł, ponoć brak kasy. Był też pomysł wybudowania linii kolejowej do Jurgowa (okolice Bukowiny Tatrzańskiej) i właściwie na pomyśle sie skończyło. Był pomysł budowy spalarni śmieci i co? Radni i część mieszkańców powiedziała nie. Teraz na stole lezy projekt południowej obwodnicy miasta i co? Mieszkancy jej nie chcą bo niby ingeruje w jakiś bangladesz zwany strefą relaksu, a tak naprawdę wchodzi w chaotycznie rozbudujące się osiedle Polana Szaflarska. Co się stanie z tą obwodnicą? Dokładnie to samo co ze spalarnią śmieci czy linią kolejową na Słowację, po prostu nie powstanie. Prywatne inwestycje wcale lepiej sie nie mają. Był sobie inwestor, który zainwestował 17 mln w budowę galerii handlowej i marketu budowlanego na granicy z Szaflarami i co? Chłop skończył z dlugami i zaczętą inwestycją. Był też inwestor, który chciał wybudować miasto 15 minutowe na terenie byłej mleczarni. Miasto powiedziało nie. Za to miasto powiedziało tak, na wydanie ponad 30 mln zl na modernizacje MCK, której racjonalność jest podważana przez samych mieszkańców. Nowy Targ od Krakowa dzieli niespełna 100 km od Zakopanego 15 km, a od Bukowiny Tatrzańskiej i Białki 20 km. Może stanowić ogromną sypialnie dla krakowian i już powoli stanowi sypialnie Zakopanego. Na terenie miasta jest park narodowy, a także miejce gdzie rozwijać mogłyby się sporty zimowe i rekreacja. Mamy świetne połączenie drogowe z Krakowem, od 2030 r. również kolejowe połączenie będzie super i co Nowy Targ z tym robi? Absolutnie nic. Efekt? Miasto się wyludnia, na ulicach częściej można spotkać starszą osobę niż dziecko, miasto stoi w korkach, a w rankingach zasyfionych miast stoimy twardo w czołówce. Małe i średnie miasta się nie rozwijają bo nie chcą. Żadne pieniądze, żadne przenoszenie instytucji, czy budowa dróg i koleji bez chęci nic nie dadzą. Decentralizacja bez chęci małych ośrodków i bez ich ambicji się nie stanie.
Wspaniali mieszkańcy bez żadnych ambicji, aha ...
@Pracaupodstaw zdolni ale leniwi.
Bardzo ciekawa rozmowa
Gdyby nie zimny klimat, to sporo ludzi w Wawie tak jak w Stanach już by w wanach mieszkała byleby nie płacić za mieszkanie 120% swojej podstawowej pensji
1:10:50 Strzelam, że chodzi o Kraśkę
1:51:07 link do rozmowy z burmistrzem Karlina? Nie mogę znaleźć
Znalazłem: Czy samorządy w Polsce potrafią budować mieszkania? Na kanale Klubu Jagiellońskiego
th-cam.com/users/liveQJlExTJFsS0?si=Hwy4xDzm8oSXgL_2
1:14:00 Białystok? Proszę poczytać o firmie Danwood i gdzie głównie sprzedaje swoje produkty (domy modułowe). Podpowiem: Niemcy, cała Europa Zachodnia i Skandynawia Jakoś się to nie spoina z teorią p. Dymka.
Spotkanie w Łodzi bez Giełzaka...? No średnio bym powiedział... :/
Szkoda, że przy okazji tej dyskusji nikt nie wspomniał o książce "Umówmy się na Polskę". Bardzo by pasowała do teamtu rozmowy.
To nowe miniaturki strasznie są słabe. Już któryś film który prawie przegapiłem bo nie zwróciłem uwagę na miniaturkę. Dawajcie swoje twarze chociaż pls XD
Bestia z Kutna
Może nie wyczerpałoby to tematu ale wydaje mi się że za słabo wybrzmiało wskazanie na oczywiste umacnianie postaw obywatelskich które dają poczucie kreowania czegoś własnego w miejscu zamieszkania a czego nie chce się porzucać. Zabrakło chyba wskazania na uwolnienie micro przedsiębiorczości. Komentuje nie oglądając nagrania, za to byłem na miejscu lekko spóźniony.
czy będzie Warszawskie spotkanie DLL na rowerach z Jakubem? 😁
1:08:46 Łódź wyrosła bo Tomaszów był szykanowany - za udział założyciela w powstaniu. Gdyby nie to Łódź by tak nie urosła.
Ludzie wyjechali ze swych "Małych Ojczyzn" bo te nie spełniały ich oczekiwań, by wrócili muszą się zmienić: ich oczekiwania - albo "Małe Ojczyzny". By zmieniły się oczekiwania ludzi, trzeba by wielu zmian, których tu nie da się opisać, a by zmieniły się ich "Małe Ojczyzny" trzeba by zmienić system redystrybucji środków publicznych i zbudować infrastrukturę - nawet bez widocznych na pierwszy rzut oka korzyści bezwzględnych. To nie chodzi o to by łatwo było z małych miejscowości gdzieś dojechać, ale by pieniądz chciał się lokować w małych miasteczkach, by to było opłacalne z punkt widzenia biznesu. Polecam Wielkopolskę jako wzór rozwoju małych miasteczek i wsi. Golina, Konin, Września - praca leży na ulicy. Da się rozwijać Polskę w sposób zrównoważony, tylko trzeba chcieć. Pozdrawiam.
Naprawdę nie rozumiem czemu wyborcy nie zmieniają prezydentów i burmistrzów (opcji politycznych) dopiero wtedy zmiany będą widoczne ze względu chociażby na światopogląd , inne poszczeganie świata, inne priorytety, nie zapominając o rozbijaniu układów które pewno są najbardziej szkodliwe dla samorządów.
Biadolenie. Brak jakichkolwiek pomysłów jak zapobiec/ przeciwdziałać scentralizowanemu modelowi rozwoju państwa. Co lewica zamierza z tym zrobić?
A gdzie dyskusja na poziomie podstawowego sporu - czy podoba Nam się obecny model rozwoju Polski i czy da się na nim
zajechać do grona państw pierwszego świata, stać bogatym krajem Zachodu? 🙂
Na czym zajechać.O tym rozmawiają,nie mieszkamy w państwie 4-5 miast.
Łódź niestety stała się memem, przez ostatnie 20 lat straciła ponad 130 tys mieszkańców - nie bez powodu.
W obliczu nasilającego się kryzysu demograficznego będzie tylko gorzej, a jeżeli ktoś przeprowadza się z Wawy do Łodzi to z przymusu, nie z wyboru
Gdyby na Śląsku w jednym momencie zamknęli wszystkie kopalnie to też by się odkręcali do tej pory a tak było w Łodzi z przemysłem włókienniczym. Na pocieszeniem Łodzian mają dobre położenie bo są w centrum Polski a nie na jakimś wypizdowie.
Trudno mi sobie wyobrazić 1 mld jak duża to róznica w budżecie miedzy Łodzią a Wrocławiem nie zdajac sobie w ogóle sprawy jaki budżet mają oba miasta.
Jeśli Wrocław ma 100 mld a łodź 99 mld to nie zbyt duza, ale jeśli Wrocław ma 2 mld a Łodź 1 mld to ogromna.
BTW. juz sie dowiedziałem Wrocław 8,2 mld Łódż 7,3 mld
Żadne miasto Polsce nie ma budżetu 100 mld złotych - Warszawa ma niespełna 30 mld.
W przypadku Wrocławia i Łodzi mówimy o 8,23 mld do 7,22 mld - w tym mamy i deficyty - także w przypadku Warszawy.🙂
Zdecydowanie bliżej do tego drugiego.
Największą aglomeracją w Polsce, dużo większą niż Warszawa jest konurbacja górnośląska, czy nawet szerzej aglomeracja obejmująca Górnośląski Okręg Przemysłowy.
Nie wiem czemu szanowni rozmówcy o tym zapominają. Oprócz tego że jest to silny ośrodek przemysłowy, tworzący się, ale już silny hub IT, to jest to także ośrodek naukowy z kilkoma porządnymi uczelniami.
Średnie zarobki w Katowicach są też wyższe niż we Wrocławiu, Poznaniu czy Łodzi.
Jestem z zawodu inżynierem i dla mnie zarobki zawsze były wyższe na Śląsku niż w Warszawie, przy dużo niższych kosztach życia.
Trochę nie doceniacie tego Śląska szanowni rodacy. Dla mnie jako Ślązaka to jest moja pierwsza ojczyzna, bliższa sercu niż Polska.
To Warszawa w porównaniu ze Śląskiem jest mniejszym ośrodkiem 🙂
Śląsk to takie niewiadomo do końca co, czy to Polacy czy helmuty.
PO pompuje środki głównie do 5 największych aglomeracji. PIS do najmniejszych.
Przez 35 lat żadna partia nie zauważyla wagi ośrodków średniej wielkości, a w Polsce mamy korzystna, równomierną sieć takich miast.
Te miasta, posiadające bardzo ważną rolę w strukturze demograficznej, niedoinwestowane, umierają powoli.
Rozruszajcie ten temat bo leży na ulicy od trzech dekad, nikt się po niego nie chce schylić, a mieszka w tych dawnych miastach wojewódzkich wciąż miliony niezagospodarowanych głosów wyborców.
Nieprawda, PO nie do 5 największych, tylko do 2-6, GOP dostaje bardzo mało.
8:30 nie ma to jak płakać nad kryzysem mieszkaniowym w mieście które w większości ten kryzys omija. A potem dziwicie się że ludzie uważają iż lewica jest oderwana od rzeczywistości 🙄
Dokładnie. Łódź ma milion problemów, a jako najbardziej poważną kwestię porusza się coś, z czym akurat sobie Łódź radzi (budownictwo) / co odziedziczyła (budynki już wybudowane). Pareto, pareto, pareto :). W każdym innym mieście w top 6 :) miałoby to sens, ale nie ma co się rozpędzać i trzeba się skupić na temacie rozmowy, a więc na Łodzi
Kontekst: mowa o kryzysie w KRAJU.
@@MsTalkanie prawda
Ta rozmowa nie ma sensu z prostej przyczyny. Polska nie jest państwem federalnym (eg Szwajcaria), które samo w sobie zakładałoby współzawodnictwo stolic kantorowych. Jesteśmy państwem scentralizowanym i nawet siłowa decentralizacja nie przyniesie dobrych wyników bo województwa nie mają żadnych podstaw do ekonomicznej rywalizacji z innymi (województwami). Chcąc zmian dążylibyśmy do zmiany ustroju i konstytucji oaz powstania federalnej RP.
Nie rozumiesz podstawowej rzeczy. Decentralizcja ≠ Federalizacja
Decentralizcja polega na przeniesieniu kompetencji rządu centralnego na niższe szczeble administracyjne z zachowaniem jednolitej struktury państwa
W państwie zdecentralizowanym jednostki administracyjne nie mają osobnych parlamentów i konstytucji jak chociażby stany w USA. Nadal obowiązuje jedna konstytucja i jeden system prawny
Polecam przeczytać "Umówmy się na Polskę"
Stany Zjednoczone Polski 🙃
Raczej 51 stan!
Najlepsza wizja odrodzenia Polski po odzyskaniu niepodległości.
raczej RP federalna kantonowa
z tymi Końskimi to potwierdzam, jest tragedia
Panie Kosmo! Strzela Pan lewicy gola tą filharmonią w Bełchatowie. Historia Łodzi dowodzi, że jeżeli mieszkańcy czegoś chcieli, to musieli to sobie sfinansować sami z prywatnych środków nie oglądając się na władze centralne. Filharmonia w Bełchatowie jest możliwa ale tylko za prywatne pieniądze. Proszę prześledzić historię Metropolitan Opera House w NY.
Hahah oczywiście podajesz wyjątek jako przykład, żadne instytucje kultury nigdzie na świecie nie utrzymują się z prywatnego finansowania
Prawdziwa decentralizacja i równe warunki rozwoju to blockchain oraz kryptowaluty.
być może to naturalna kolej rzeczy przy urbanizacji. metropolitalny obszar Londynu liczy 15 mln mieszkańców. Paryża 13 mln.
Zamknac matysiak
A cóż takiego złego zrobiła?