Jezu ufam Tobie! Ks. Przemysławie, szanuję i jestem wdzięczny księdzu za wypowiedzi, które dotychczas wysłuchałem na YT - wyjaśniające konsekwentnie i jasno wiele trudnych zagadnień, w świetle nauki Kościoła. Jednak z krytyczną wypowiedzią dotyczącą inicjatywy Ocalenie nie mogę się zgodzić - pyta ks. retorycznie czy praktyka proponowana przez M. Bodasińskiego i L. Dokowicza (czyli Nowenna do serca P. Jezusa i 33 DNI przygotowań do całkowitego oddania Jezusowi Przez Maryję) to jest dla nas jedyna deska ratunku ? Otóż, przesłanie płynące z projektu „Ocalenie” odczytałem jako PROPOZYCJĘ i WSKAZANIE dla każdego chętnego (przecież można skorzystać z różnych innych form zbliżania się do Boga, które proponuje Kościół) - panowie, w zakładce „o wydarzeniu” piszą w pierwszym zdaniu: "Rusza projekt Ocalenie, jego celem jest wskazanie drogi i pomoc wszystkim, którzy pragną ratować swoją duszę. Nie wiemy, co dokładnie się wydarzy, ani kiedy to nastąpi, wiemy jednak, że Bóg wzywa do nawrócenia i pokuty. Od naszej odpowiedzi, zależy bardzo wiele." - czy to jest wywieranie na kogokolwiek presji, że jest to jedyna droga do zbawienia duszy ? Jeszcze jedna myśl à propos „ostatniej deski ratunku” - tego nie „wymyślili” panowie LD. i MB. - to słowa Jezusa do s. Faustyny: "Pragnę - powiedział Pan Jezus - aby święto Miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników (Dz. 699). Dusze giną mimo mojej gorzkiej męki. Daję im ostatnią deskę ratunku, to jest święto Miłosierdzia mojego. Jeżeli nie uwielbią miłosierdzia mojego, zginą na wieki (Dz. 965). " Mówi ksiądz, że epidemii i braku dostępu do Eucharystii „nie można interpretować jako szczególnego znaku czasu” - a jak to inaczej interpretować ? Przecież opis kary, którą Bóg zesłał za uczynki popełniane przez mieszkańców Sodomy i Gomory oraz wiele późniejszych sytuacji, opisanych w Starym Testamencie, w których Bóg karał naród wybrany za to, że ten naród sprzeciwiał się Bogu - to były właśnie ówczesne „znaki czasów”. Wypowiada też ksiądz mocne słowa: „Mamy też nieprawdziwe nauczanie o spowiedzi świętej - panowie zachęcają mocno do sakramentu pokuty, do spowiedzi generalnej” - czy namawianie do korzystania z sakramentu - to jest nieprawdziwe nauczanie o spowiedzi ? W projekcie Ocalenie napisano: „Pierwszym warunkiem, aby stać się czcicielem [Boga] w „Duchu i Prawdzie” jest głębokie nawrócenie i spowiedź (jeżeli potrzeba to generalna)” - czy stwierdzenie: „JEŻELI POTRZEBA to [należy odbyć spowiedź] generalną” - jest nieprawdziwym nauczaniem ? jest namawianiem wszystkich, aby odbyli spowiedź generalną? - proszę, aby ksiądz nie nadinterpretowywał wypowiedzi panów Bodasińskiego i Dokowicza. Uważam, że projekt Ocalenie jest w obecnej sytuacji Polski i świata jak najbardziej słuszny - choć być może nie jest wolny od wad. Rolą księdza byłoby wsparcie tej inicjatywy i ewentualne skorygowanie niedociągnięć oraz zaproponowanie współpracy dla ulepszenia tego projektu. Zakładam, że wszystkim nam zależy na doprowadzeniu do Chrystusa jak największej liczby osób. Projekt Ocalenie opiera się na Dzienniczku św. Siostry Faustyny i ofiarowania się Jezusowi przez Maryję wg Św. Ludwika Marii Grignon de Montfort - te dokumenty są zaakceptowane przez Kościół - kształtowanie duchowości katolika na podstawie tych dokumentów uważam za zbawienne dla każdego chętnego.
Ojciec Święty Benedykt XVI powiedział, że będzie wzrastać rola świeckich w Kościele. Po obejrzeniu powyższego filmu zaczynam coraz bardziej uważać, ze miał rację. Ojciec Święty to Ojciec Święty, mógł mieć natchnienie Boże. Przypuszczam (nie jestem oczywiście pewien), że nasi kapłani czasem zazdroszczą świeckim katolikom aktywności. Czy tak rzeczywiście jest? Tego nie przesądzam, bo i jak mógłbym w pewny sposób to zdiagnozować. Ale miewam wrażenie, że świeccy w Kościele są czasem (nie zawsze!!) bardziej wewnętrznie przejęci istotą wiary niż niektórzy kapłani. A wezwania Dokowicza i Bodasińskiego do pokuty i modlitwy, do praktyk religijnych w duchu pokory i wierności Kościołowi? Chodzi mi o to, że nawet jeśli popełniają błędy to istota ich wezwania (i ich wcześniejszych działań) jest ściśle katolicka. W wymiarze, w znaczeniu praktycznym bardzo katolicka. Ja przepraszam, nie chcę obrażać księdza dr Przemysława Sawy, czuję do niego głęboki szacunek i pozdrawiam go, ale obawiam się, że kapłani miewają mniejszy wpływ teologiczny na wiernych niż powinni, bo "rozdzielają włos na czworo" a i czepią się niejednej sprawy. Oczywiście podkreślam, że to moje przypuszczenie, a nie pewność. Życzę wszystkiego dobrego księdzu Przemysławowi Sawie. Z Bogiem!
Proszę księdza, bardzo proszę o tak wnikliwą analizę nauczania niejakiego Marcina Zielińskiego. Będziemy bardzo wdzięczni!!!! / I podejrzewam, że ksiądz niestety nic na ten temat nie powie./ Jakie błędy doktrynalne popełnia ks Glass? Konkret!!! A w czym problem, jak wierny chce wyspowiadać się z całego życia? Niechęć kapłanów, bo z długo trwa czy brak przygotowania do takiej posługi??? Widać że ksiądz nie lubi Maryi!!!!! A co z objawieniami Rozalii Celiakówny????
Maryja wskazała mi Ks. Glasa i dzięki niemu a raczej przez niego się nawróciłem. Przekonałem się na własnej skórze ,że wszystko co głosi jest prawdziwe.
Straszne to jest że w momencie całkowitego załamania kościoła gdy wszyscy od niego odchodzą . Nawet księża czepiają się \ atakują katolików którzy chcą na swój sposób szerzyć słowo Boże. Smutne.
Dosłuchałam do 9 minuty. Trochę nie chciało mi się dalej ,,drążyć" tematu. Zgadzam się, że wszystkie inicjatywy muszą być badane przez Kościół. Jest to oczywiście słuszne i należy się temu w posłuszeństwie podporządkować. Tak też panowie: Bodasiński i Dokowicz z pokorą uczynili. Co jest dla mnie znakiem, że nie działają na własną rękę, a jedynie w oparciu o autorytet Kościoła. Ich późniejsza wypowiedź na ten temat była krótkia: tak, oczywiście podporządkujemy się tej decyzji. Zachowali się chyba jak trzeba. To mnie uspokoiło, co do całej tej sprawy. Nie biegają po mediach, nie użalają się, nie uznają się za mądrzejszych. To dobrze. Nie wiem czy mieli rację, czy nie. Nie mnie dociekać. Ale jak usłyszałam o tym, że msza w tv jest taka jak ta przeżyta normalnie, to się zdziwiłam. Mam na ten temat nie tyle inne zdanie ( bo kimże ja jestem), ale po prostu inne doświadczenie duchowe. Rok temu, tak jak inni uczestniczyłam w nabożeństwach transmitowanych w telewizji. Pozbawiona Żywego Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, zaczęłam upadać duchowo, miałam też lęki. Nie wiedziałam co się dzieje. Msza Św. zaczynała mi obojętnieć. Kiedy trochę ,,poluzowano" i mogłam pójść w pierwszy piątek maja do spowiedzi i Przyjąć Pana Jezusa, to tak jakby mnie ktoś nakarmił. Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, że to nie to samo, co oglądanie mszy w tv. Zniknął też lęk, a ja poczułam radość. Nie mam tu na myśli, że miałam jakieś emocje, bo nie o to tu chodzi, tylko, że wcześniej zaczynałam oddalać się od Boga., czułam, że coś jest nie tak, zaczęłam coraz bardziej grzeszyć, traciłam nadzieję, doszedł strach. Więc poszłam też na drugi dzień. Wychodząc z kościoła, po drodze wstąpiłam do ,,Biedronki". Patrzę a tam full ludzi! I nikt nikogo nie wyprasza! Pomyślałam: jak to!? To tu zaraza nie działa? Tylko w kościele? Zobaczyłam różnicę. I jeszcze jedno: Pan Jezus NIE ZARAŻA. Tego jestem pewna. Pan Jezus uzdrawia. Prawie 15 lat temu w Boże Ciało uzdrowił mojego kilkudniowego synka. Udar mózgu 3 stopnia i sepsa. Wtedy też zostałam nawrócona. Msza św. w telewizji jest tylko dla chorych i tych, którzy naprawdę nie mogą uczestniczyć, a nie dla większości. Więcej wiary i odwagi. Szczęść Boże!❤️
Wysłuchałam opowieści p.Dokowicza o jego przeżyciach i o nawróceniu. Myślę, że takie ,, dosłowne" dotknięcie Bożej Łaski upoważnia go do głoszenia takich tez. Dziwię się , szczerze mówiąc, księdzu . Już ponad rok jesteśmy w matrixowym świecie. To właśnie powinno dać dużo do myślenia.
Zrobilem spowiedz generalna z nikim nie konsultujac tylko pod wewnetrznym natchnieniem. Bardzo mocno przyblizylo mnie to do Boga odmienilo moje zycie. Gdybym to mial konsultowac z ksiedzem boje sie ze bym tego nie zrobil. Nie chce mi sie pisac o pozostalych wypowiedziach ale nie rozumiem tego sceptycyzmu delikatnie mowiac.
Teresa z jastrzebia Każdy kapłan to dar .iniechaj będzie rzeczywiście tym darem .modlę się o to.ale jeśli epidemia to nie kara (czyt.dopust bozy) toto to jest - nagroda?.na pewno jest ostrzeżeniem (ale Itak dość łagodnym podług tego co ludzie wyczynach przed epidemia) jak też jednocześnie mocnym wezwaniem DO NAWRÓCENIA! !
Ks. Sawa na papieża!!! Brakuje Ci księże jeszcze jednego tytułu naukowego, aby być jeszcze mądrzejszym. Twoja trzódka wspólnotowa jak nie przejdzie procesu "szkolenia" wylatuje ze wspólnoty. Cóż za wolność Chrystusowa. Droga do sekty już króciutka.
Panowie Dokowicz i Bodasiński mają tu sporo racji, ks. Sawa nie po raz pierwszy krytykuje osoby, które otwarcie mówią o niewygodnych sprawach dla Kościoła instytucjonalnego. Pogląd, że powinniśmy zostać w domach, deprecjonowanie spowiedzi generalnej i podważanie sensu pokuty? Dokąd to wszystko zmierza? Ks Glas ma rację, nie dość, że Kościół ma wroga zewnętrznego, to jeszcze walczy z wrogiem wewnętrznym. Nie dajmy się zwieść bracia i siostry, to nie ostatni kapłan, który za wszelką cenę będzie mówił, że wszystko w Kościele jest super a w tym samym czasie będzie układał się ze światem. Smutne
Z tego co tu usłyszałam wnoszę, że pewnie księdzu bardzo podobało się na tegorocznych ŚDM, mało o krzyżu, muzyka techno, bycie razem ważniejsze adadorowanie Eucharystii. Jednak pożyteczniejsze dla duszy jest wg mnie słuchanie ks. Glasa.
Hmmm znam Dokowicza i Bodasinskiego byłam na różańcu do granic i Polsce pod krzyżem, zapewne było to dobre. Ciekawe spojrzenie księdza i spostrzeżenia, dziękuję Bóg zapłać i szczęść Boże Księdzu ♥️😇 Zaraz ale Celakowna jasno mówiła że Jezus domagał się ogłoszeniem Go jako Król Polski uznany przez władze czyli dekalog jest formą prawną i Kościół uzna Jezusa Królem,
Ciekawe rzeczy Ksiądz opowiada. Z jakiego Ksiądz pochodzi wyzwania. Czasami odnosiłem wrażenie jakby coś okołokatolicki. Nieprawdopodobne co modernizm robi z głowami Księży. Bóg nas pokarał takimi pasterzami. Niech będzie Pochwalony Jezus Chrystus.
O mój Boże, czemu mi się to wyświetliło?! Dawno takiego bełkotu nie słyszałam. Proszę przestać rozmyślać, bo nic mądrego z tego nie wychodzi. A może warto wziąć się do roboty, a nie zazdrościć innym działalności, która pomaga w nawróceniach. Dobrze, że nie chodzimy do Kościoła?! A jak ludzie mają się wyspowiadać? Mamy z Kościołów zrobić dyskoteki jak na zachodzie? Panie, wybacz mi, bo nie wie co mówi...
Ksiądz Sawa glosi fałsz. Każdy kapłan stawiający milosc bliźniego ponad milosc Boga jest fałszywym prorokiem. Działalność pana Bodasiewicza i Dokowicza nie wpisuje sie w nauczanie Kosciola??? "Szok. To dokąd zmierza Kosciół. Na zatracenie? Bogu spodobalo sie ratowac swiat dzięki Niepokalanemu Sercu Maryi. Dal nam Arke Przymierza w osobie Niepokalanej Dziewicy.
Hm.. widzę, słucham i własnym oczom nie dowierzam. Żydzi za niewinność Jezusa na śmierć krzyżową skazali. Teraz widzę, że Panowie dwaj pod pręgierz się dostali. Muszą mieć nerwy ze stali. Proszę Boga, by dumę księdza pohamował i nad wszystkimi nami się zlitował. Widzę, że jest ksiądz nawet bardziej niż oczytany, ale czy ta rozgrywka słowna nie rozrywa na nowo Jezusa Rany? Zamiast miłości dostrzegam rosnący mur przesadnej ostrożności i zero wyrozumiałości do ludzkiej nicości. Piszę z serca, bo słów potok się ulewa. Nie widzę zrozumienia i braterskiej otuchy, ale butę, że ktoś lekko mnie dotknął lub niechcący lekko kopnął. Jestem nikim, mam grzechów i przywar tyle, że czasem nie wiem czy mogę się wypowiadać, ale na taką postawę księdza z taka rangą nie mogę nie reagować. Proszę Księdza o 1 godzinę adoracji dla wygładzenia przez Boga Trójjedynego tej sytuacji. Ps. Obu Panom na usprawiedliwienie mogę dać ogień serca w mowie, a nie prawnicze zachowanie asekuracyjne jak na sali sądowej. Ufff... mam nadzieję ,że Bóg nie patrzy na czyny, ale na intencje płynące z serca wszystkich Panów, których dotyczy to nagranie. Niech dobry Bóg ma Was w swojej opiece. Nie dbam o to co ktoś sobie pomyśli o mnie. Dbam o sprawy Królestwa, czyli o najważniejsze przykazanie miłości.
Maryja odgrywa ważną rolę w moim życiu duchowym, ale zawsze pierwsze jest Jezus, który kocha i jest miłosierny. Jego ofiara na krzyżu nie jest wynikiem kary za grzechy, ale wynikiem łaski przebaczenia, z którą przychodzi. Takiego Boga znam i w takiego wierzę. Bóg jest dobry a nie mściwy, Bóg jest czuły a nie chłodny i srogi. 100% racji księże Przemku, dziękuję!
Oj oj trzeba być ostrożnym każdy co innego mówi ...NAWET KAPŁANI CO INNEGO MÓWI JEDEN TAK DRUGI TAK .CZY KAPŁAN KOBIETĘ KLĘCZĄCĄ WYGANIA NA KONCU TO JEST DOBRE KTÓRA CHCE BRAC KOMUMIĘ NA RĘKE
Jezu ufam Tobie!
Ks. Przemysławie, szanuję i jestem wdzięczny księdzu za wypowiedzi, które dotychczas wysłuchałem na YT - wyjaśniające konsekwentnie i jasno wiele trudnych zagadnień, w świetle nauki Kościoła. Jednak z krytyczną wypowiedzią dotyczącą inicjatywy Ocalenie nie mogę się zgodzić - pyta ks. retorycznie czy praktyka proponowana przez M. Bodasińskiego i L. Dokowicza (czyli Nowenna do serca P. Jezusa i 33 DNI przygotowań do całkowitego oddania Jezusowi Przez Maryję) to jest dla nas jedyna deska ratunku ? Otóż, przesłanie płynące z projektu „Ocalenie” odczytałem jako PROPOZYCJĘ i WSKAZANIE dla każdego chętnego (przecież można skorzystać z różnych innych form zbliżania się do Boga, które proponuje Kościół) - panowie, w zakładce „o wydarzeniu” piszą w pierwszym zdaniu:
"Rusza projekt Ocalenie, jego celem jest wskazanie drogi i pomoc wszystkim, którzy pragną ratować swoją duszę. Nie wiemy, co dokładnie się wydarzy, ani kiedy to nastąpi, wiemy jednak, że Bóg wzywa do nawrócenia i pokuty. Od naszej odpowiedzi, zależy bardzo wiele."
- czy to jest wywieranie na kogokolwiek presji, że jest to jedyna droga do zbawienia duszy ?
Jeszcze jedna myśl à propos „ostatniej deski ratunku” - tego nie „wymyślili” panowie LD. i MB. - to słowa Jezusa do s. Faustyny:
"Pragnę - powiedział Pan Jezus - aby święto Miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników (Dz. 699). Dusze giną mimo mojej gorzkiej męki. Daję im ostatnią deskę ratunku, to jest święto Miłosierdzia mojego. Jeżeli nie uwielbią miłosierdzia mojego, zginą na wieki (Dz. 965).
"
Mówi ksiądz, że epidemii i braku dostępu do Eucharystii „nie można interpretować jako szczególnego znaku czasu” - a jak to inaczej interpretować ? Przecież opis kary, którą Bóg zesłał za uczynki popełniane przez mieszkańców Sodomy i Gomory oraz wiele późniejszych sytuacji, opisanych w Starym Testamencie, w których Bóg karał naród wybrany za to, że ten naród sprzeciwiał się Bogu - to były właśnie ówczesne „znaki czasów”.
Wypowiada też ksiądz mocne słowa: „Mamy też nieprawdziwe nauczanie o spowiedzi świętej - panowie zachęcają mocno do sakramentu pokuty, do spowiedzi generalnej”
- czy namawianie do korzystania z sakramentu - to jest nieprawdziwe nauczanie o spowiedzi ?
W projekcie Ocalenie napisano: „Pierwszym warunkiem, aby stać się czcicielem [Boga] w „Duchu i Prawdzie” jest głębokie nawrócenie i spowiedź (jeżeli potrzeba to generalna)”
- czy stwierdzenie: „JEŻELI POTRZEBA to [należy odbyć spowiedź] generalną” - jest nieprawdziwym nauczaniem ? jest namawianiem wszystkich, aby odbyli spowiedź generalną? - proszę, aby ksiądz nie nadinterpretowywał wypowiedzi panów Bodasińskiego i Dokowicza.
Uważam, że projekt Ocalenie jest w obecnej sytuacji Polski i świata jak najbardziej słuszny - choć być może nie jest wolny od wad. Rolą księdza byłoby wsparcie tej inicjatywy i ewentualne skorygowanie niedociągnięć oraz zaproponowanie współpracy dla ulepszenia tego projektu. Zakładam, że wszystkim nam zależy na doprowadzeniu do Chrystusa jak największej liczby osób. Projekt Ocalenie opiera się na Dzienniczku św. Siostry Faustyny i ofiarowania się Jezusowi przez Maryję wg Św. Ludwika Marii Grignon de Montfort - te dokumenty są zaakceptowane przez Kościół - kształtowanie duchowości katolika na podstawie tych dokumentów uważam za zbawienne dla każdego chętnego.
Piekny komentarz :)
Piękny komentarz , merytoryczny, z szacunkiem i miłością …. Co jest niestety nie takie częste teraz . Bóg zapłać .
❤️ 🙏
Dzięki za mądre słowa
Ojciec Święty Benedykt XVI powiedział, że będzie wzrastać rola świeckich w Kościele. Po obejrzeniu powyższego filmu zaczynam coraz bardziej uważać, ze miał rację. Ojciec Święty to Ojciec Święty, mógł mieć natchnienie Boże. Przypuszczam (nie jestem oczywiście pewien), że nasi kapłani czasem zazdroszczą świeckim katolikom aktywności. Czy tak rzeczywiście jest? Tego nie przesądzam, bo i jak mógłbym w pewny sposób to zdiagnozować. Ale miewam wrażenie, że świeccy w Kościele są czasem (nie zawsze!!) bardziej wewnętrznie przejęci istotą wiary niż niektórzy kapłani. A wezwania Dokowicza i Bodasińskiego do pokuty i modlitwy, do praktyk religijnych w duchu pokory i wierności Kościołowi? Chodzi mi o to, że nawet jeśli popełniają błędy to istota ich wezwania (i ich wcześniejszych działań) jest ściśle katolicka. W wymiarze, w znaczeniu praktycznym bardzo katolicka. Ja przepraszam, nie chcę obrażać księdza dr Przemysława Sawy, czuję do niego głęboki szacunek i pozdrawiam go, ale obawiam się, że kapłani miewają mniejszy wpływ teologiczny na wiernych niż powinni, bo "rozdzielają włos na czworo" a i czepią się niejednej sprawy. Oczywiście podkreślam, że to moje przypuszczenie, a nie pewność. Życzę wszystkiego dobrego księdzu Przemysławowi Sawie. Z Bogiem!
Proszę księdza, bardzo proszę o tak wnikliwą analizę nauczania niejakiego Marcina Zielińskiego. Będziemy bardzo wdzięczni!!!! / I podejrzewam, że ksiądz niestety nic na ten temat nie powie./
Jakie błędy doktrynalne popełnia ks Glass? Konkret!!! A w czym problem, jak wierny chce wyspowiadać się z całego życia? Niechęć kapłanów, bo z długo trwa czy brak przygotowania do takiej posługi??? Widać że ksiądz nie lubi Maryi!!!!! A co z objawieniami Rozalii Celiakówny????
Maryja wskazała mi Ks. Glasa i dzięki niemu a raczej przez niego się nawróciłem. Przekonałem się na własnej skórze ,że wszystko co głosi jest prawdziwe.
Straszne to jest że w momencie całkowitego załamania kościoła gdy wszyscy od niego odchodzą . Nawet księża czepiają się \ atakują katolików którzy chcą na swój sposób szerzyć słowo Boże. Smutne.
Dosłuchałam do 9 minuty. Trochę nie chciało mi się dalej ,,drążyć" tematu. Zgadzam się, że wszystkie inicjatywy muszą być badane przez Kościół. Jest to oczywiście słuszne i należy się temu w posłuszeństwie podporządkować. Tak też panowie: Bodasiński i Dokowicz z pokorą uczynili. Co jest dla mnie znakiem, że nie działają na własną rękę, a jedynie w oparciu o autorytet Kościoła. Ich późniejsza wypowiedź na ten temat była krótkia: tak, oczywiście podporządkujemy się tej decyzji. Zachowali się chyba jak trzeba. To mnie uspokoiło, co do całej tej sprawy. Nie biegają po mediach, nie użalają się, nie uznają się za mądrzejszych. To dobrze. Nie wiem czy mieli rację, czy nie. Nie mnie dociekać. Ale jak usłyszałam o tym, że msza w tv jest taka jak ta przeżyta normalnie, to się zdziwiłam. Mam na ten temat nie tyle inne zdanie ( bo kimże ja jestem), ale po prostu inne doświadczenie duchowe. Rok temu, tak jak inni uczestniczyłam w nabożeństwach transmitowanych w telewizji. Pozbawiona Żywego Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, zaczęłam upadać duchowo, miałam też lęki. Nie wiedziałam co się dzieje. Msza Św. zaczynała mi obojętnieć. Kiedy trochę ,,poluzowano" i mogłam pójść w pierwszy piątek maja do spowiedzi i Przyjąć Pana Jezusa, to tak jakby mnie ktoś nakarmił. Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, że to nie to samo, co oglądanie mszy w tv. Zniknął też lęk, a ja poczułam radość. Nie mam tu na myśli, że miałam jakieś emocje, bo nie o to tu chodzi, tylko, że wcześniej zaczynałam oddalać się od Boga., czułam, że coś jest nie tak, zaczęłam coraz bardziej grzeszyć, traciłam nadzieję, doszedł strach. Więc poszłam też na drugi dzień. Wychodząc z kościoła, po drodze wstąpiłam do ,,Biedronki". Patrzę a tam full ludzi! I nikt nikogo nie wyprasza! Pomyślałam: jak to!? To tu zaraza nie działa? Tylko w kościele? Zobaczyłam różnicę. I jeszcze jedno: Pan Jezus NIE ZARAŻA. Tego jestem pewna. Pan Jezus uzdrawia. Prawie 15 lat temu w Boże Ciało uzdrowił mojego kilkudniowego synka. Udar mózgu 3 stopnia i sepsa. Wtedy też zostałam nawrócona. Msza św. w telewizji jest tylko dla chorych i tych, którzy naprawdę nie mogą uczestniczyć, a nie dla większości. Więcej wiary i odwagi. Szczęść Boże!❤️
Wspaniała wypowiedź!! I polecam Abp.Lenga, abp.Vigano czy KS.Bąka. wszystko zostanie zrozumiane
Wysłuchałam opowieści p.Dokowicza o jego przeżyciach i o nawróceniu. Myślę, że takie ,, dosłowne" dotknięcie Bożej Łaski upoważnia go do głoszenia takich tez. Dziwię się , szczerze mówiąc, księdzu . Już ponad rok jesteśmy w matrixowym świecie. To właśnie powinno dać dużo do myślenia.
Pokuta, pokuta, pokuta i rozaniec. Matka Boza zawsze to pwtarza a nie zbawienie za darmo
Zbawiony z łaski życ będzie.
@@mariuszdrabik7119
Oczywiście.
Zgadza się.
O ile będzie otwarty na naukę Jezusa Chrystusa by przyjąć Tę Łaskę 🙏❤️
Bzdura-właśnie większość biskupów opuściło lud i pokazało swoją prawdziwą stronę-wilka
Zrobilem spowiedz generalna z nikim nie konsultujac tylko pod wewnetrznym natchnieniem. Bardzo mocno przyblizylo mnie to do Boga odmienilo moje zycie. Gdybym to mial konsultowac z ksiedzem boje sie ze bym tego nie zrobil. Nie chce mi sie pisac o pozostalych wypowiedziach ale nie rozumiem tego sceptycyzmu delikatnie mowiac.
Teresa z jastrzebia
Każdy kapłan to dar .iniechaj będzie rzeczywiście tym darem .modlę się o to.ale jeśli epidemia to nie kara (czyt.dopust bozy) toto to jest - nagroda?.na pewno jest ostrzeżeniem (ale Itak dość łagodnym podług tego co ludzie wyczynach przed epidemia) jak też jednocześnie mocnym wezwaniem DO NAWRÓCENIA! !
Ks. Sawa na papieża!!!
Brakuje Ci księże jeszcze jednego tytułu naukowego, aby być jeszcze mądrzejszym. Twoja trzódka wspólnotowa jak nie przejdzie procesu "szkolenia" wylatuje ze wspólnoty. Cóż za wolność Chrystusowa. Droga do sekty już króciutka.
Panowie Dokowicz i Bodasiński mają tu sporo racji, ks. Sawa nie po raz pierwszy krytykuje osoby, które otwarcie mówią o niewygodnych sprawach dla Kościoła instytucjonalnego. Pogląd, że powinniśmy zostać w domach, deprecjonowanie spowiedzi generalnej i podważanie sensu pokuty? Dokąd to wszystko zmierza? Ks Glas ma rację, nie dość, że Kościół ma wroga zewnętrznego, to jeszcze walczy z wrogiem wewnętrznym. Nie dajmy się zwieść bracia i siostry, to nie ostatni kapłan, który za wszelką cenę będzie mówił, że wszystko w Kościele jest super a w tym samym czasie będzie układał się ze światem. Smutne
Dokładnie:-) trzymajmy się takich ludzi jak Abp.Lenga,Abp.Vigano KS.Bąk
Jak można mówić że dobrze że nie chodzimy do kościoła
Z tego co tu usłyszałam wnoszę, że pewnie księdzu bardzo podobało się na tegorocznych ŚDM, mało o krzyżu, muzyka techno, bycie razem ważniejsze adadorowanie Eucharystii. Jednak pożyteczniejsze dla duszy jest wg mnie słuchanie ks. Glasa.
Hmmm znam Dokowicza i Bodasinskiego byłam na różańcu do granic i Polsce pod krzyżem, zapewne było to dobre. Ciekawe spojrzenie księdza i spostrzeżenia, dziękuję
Bóg zapłać i szczęść Boże Księdzu ♥️😇
Zaraz ale Celakowna jasno mówiła że Jezus domagał się ogłoszeniem Go jako Król Polski uznany przez władze czyli dekalog jest formą prawną i Kościół uzna Jezusa Królem,
Niestety,ten kapłan bardzo pobłądził
Za i nawet przeciw. Czyżby trochę zazdrości?
Ciekawe rzeczy Ksiądz opowiada. Z jakiego Ksiądz pochodzi wyzwania. Czasami odnosiłem wrażenie jakby coś okołokatolicki.
Nieprawdopodobne co modernizm robi z głowami Księży.
Bóg nas pokarał takimi pasterzami.
Niech będzie Pochwalony Jezus Chrystus.
O mój Boże, czemu mi się to wyświetliło?! Dawno takiego bełkotu nie słyszałam. Proszę przestać rozmyślać, bo nic mądrego z tego nie wychodzi. A może warto wziąć się do roboty, a nie zazdrościć innym działalności, która pomaga w nawróceniach.
Dobrze, że nie chodzimy do Kościoła?! A jak ludzie mają się wyspowiadać? Mamy z Kościołów zrobić dyskoteki jak na zachodzie?
Panie, wybacz mi, bo nie wie co mówi...
Ksiądz Sawa glosi fałsz. Każdy kapłan stawiający milosc bliźniego ponad milosc Boga jest fałszywym prorokiem. Działalność pana Bodasiewicza i Dokowicza nie wpisuje sie w nauczanie Kosciola??? "Szok. To dokąd zmierza Kosciół. Na zatracenie? Bogu spodobalo sie ratowac swiat dzięki Niepokalanemu Sercu Maryi. Dal nam Arke Przymierza w osobie Niepokalanej Dziewicy.
Hm.. widzę, słucham i własnym oczom nie dowierzam. Żydzi za niewinność Jezusa na śmierć krzyżową skazali. Teraz widzę, że Panowie dwaj pod pręgierz się dostali. Muszą mieć nerwy ze stali. Proszę Boga, by dumę księdza pohamował i nad wszystkimi nami się zlitował. Widzę, że jest ksiądz nawet bardziej niż oczytany, ale czy ta rozgrywka słowna nie rozrywa na nowo Jezusa Rany? Zamiast miłości dostrzegam rosnący mur przesadnej ostrożności i zero wyrozumiałości do ludzkiej nicości. Piszę z serca, bo słów potok się ulewa. Nie widzę zrozumienia i braterskiej otuchy, ale butę, że ktoś lekko mnie dotknął lub niechcący lekko kopnął. Jestem nikim, mam grzechów i przywar tyle, że czasem nie wiem czy mogę się wypowiadać, ale na taką postawę księdza z taka rangą nie mogę nie reagować. Proszę Księdza o 1 godzinę adoracji dla wygładzenia przez Boga Trójjedynego tej sytuacji. Ps. Obu Panom na usprawiedliwienie mogę dać ogień serca w mowie, a nie prawnicze zachowanie asekuracyjne jak na sali sądowej. Ufff... mam nadzieję ,że Bóg nie patrzy na czyny, ale na intencje płynące z serca wszystkich Panów, których dotyczy to nagranie. Niech dobry Bóg ma Was w swojej opiece. Nie dbam o to co ktoś sobie pomyśli o mnie. Dbam o sprawy Królestwa, czyli o najważniejsze przykazanie miłości.
Wierzę! Amen. Dzięki! 🙏🐼🕊️
To było straszne Ksiądz mówi!!! Jakby ktoś lekceważył moja biologiczną matkę pewnie nie wpuściłbym go do domu... wniosek sam się nasuwa.
Maryja odgrywa ważną rolę w moim życiu duchowym, ale zawsze pierwsze jest Jezus, który kocha i jest miłosierny. Jego ofiara na krzyżu nie jest wynikiem kary za grzechy, ale wynikiem łaski przebaczenia, z którą przychodzi. Takiego Boga znam i w takiego wierzę. Bóg jest dobry a nie mściwy, Bóg jest czuły a nie chłodny i srogi. 100% racji księże Przemku, dziękuję!
Proszę wysłuchać min.ks BĄKA.abp Vigano Abp.Lenga i porównać te wypowiedzi. Może coś się rozjaśni.Serdeczności
Acha jeszcze napisz w wyborczej bo Deon to już chyba Demon.
Epidemia nie jest karą Bóg dopuścił to co nakimbinował człowiek i człowiek za zgodą Boga ponosi konsekwencje swoich kombinacji 🥴
Ksieze co ty opowiadasz
Kościół obecny w mediach???
Media jako dobrodziejstwo 😬?
Oj oj trzeba być ostrożnym każdy co innego mówi ...NAWET KAPŁANI CO INNEGO MÓWI JEDEN TAK DRUGI TAK .CZY KAPŁAN KOBIETĘ KLĘCZĄCĄ WYGANIA NA KONCU TO JEST DOBRE KTÓRA CHCE BRAC KOMUMIĘ NA RĘKE
NIE OCENIAJ BO SAM BĘDZIESZ OCENIONY. TYM RAZEM OCENIAM KSIĘDZA.
Adwokat diabła
Amen. Dziękuję za opinię.
👍👍👍
mason uwaga
księże dziękuję za Twoją wypowiedz .W końcu głos rozsądku.
Co??????🤦♀️🤦♀️🤦♀️ proszę chociaż spróbować wysłuchać min.ks BĄKA.abp Vigano Abp.Lenga. wtedy można mówić o rozsądku