Wracam po raz kolejny do tego cuda i stwierdzam, że to już wykracza poza ramy szeroko pojętego Black Metalu. Najpierw DW a potem WTZ - tworzy coś, co jest czymś ponadczasowym... to ani black metal, ani neofolk... to żyje własnym życiem i właśnie tak ma być... karmi moją duszę skaraną depresyjnymi eonami, by jednak mogła podnieść się i brnąć przez świat... To jest samo w sobie mroczne bez tony growli, wielu agresywnych riffów... co dla oka i ucha, to także pokrzepienie dla duszy. Więcej tego!
1. Który wszystko widział Dynda na drzewie wisielec okrutny Zimny, zdrętwiały - hymn nuci smutny Oczy otworzył i sekret powierzył A w to, co powiedział - nikt nie uwierzy Zatruł swą czernią lasy już senne Węglem pobrudził słońce niedzielne - Świat stał się plamą, życie - złym gestem Trup oczy zamknął i krzyknął: „Nic jestem!” 2. Kiedy deszcz zaczął padać na zawsze Wśród śląskich lasów, na dnie czarnej wody Szepcze swe klątwy skazaniec niemłody: „Wódki za dużo, za mało miłości - Dusza twa zgnije, nim zgniją twe kości” I wtem upiór straszny i woda przeklęta Wyciągną palce - pochłoną młodzieńca Wymażą sen, zmyją stóp jego ślady A serce jego zje utopiec blady I tak wicher targa duszę niewdzięcznika I tak życie jego w głębinach wód znika I tak ostatni szept przesłał swej dziewczynie Nim pamięć o nim na zawsze przeminie Dziewczyna miłości swej los marny odgadła Nad wodę przybiegła, na kolana padła A utopiec zadał jej pytanie straszne: „Kiedy deszcze zaczął padać na zawsze?” (jutro…jutro…nie ma … deszcz…jutro… nie ma jutra…) 3. Specjalista od buntu Noc w swym milczeniu ostra jak strzała - I gdy nad karczmą burza nabrzmiała I zmora jęczy - muza złowroga - Czart już nadchodzi, skrzypi podłoga! Rechot zbójecki wiatr niesie z dali Czart lisim ruchem fajkę odpalił; Włosy i oczy czarne jak smoła Do karczmy wbiega - od progu woła: „Zimno dokoła, sztywnieją palce - Nic tak nie grzeje jak miód i tańce; Ja będę klaskać - rytm miejcie w głowie Czas na zabawę, panie, panowie!” Jako przemówił diabeł zuchwały Tako ich czary w mig opętały! Błyszczące oczy, luźne kończyny Czerwone twarze jako maliny Słów labirynty - bełkot szamański Nic już nie wskóra sam Anioł Pański! Jedni posnęli, drudzy rzygają Gęste bluźnierstwa zewsząd padają! Chuć niewstrzymana pchnęła w las pieszczot: Los nie oszczędzi rubasznych dziewcząt Bóg je ukarze; biesy w ich głosach - Dnia następnego spłoną na stosach! Kopytem stuknął piekieł posłaniec Tako w gospodzie kończąc swój taniec Na pożegnanie w usta całuje - Klątwą pijaństwa gości częstuje Kwasząc powietrze siarczanym smrodem Opuścił karczmę pospiesznym chodem - Wtem kogut zapiał, pękł miodu dzbanek Z pieca wypełznął martwy poranek 4. Saturn jest słodki w smaku Poznajcie mój cel - być wrogiem dla siebie samego, być wrogiem prawdy I powstrzymał siedmiu potężnych, synów jednej matki, zamknął w jaskini Pierwszy - pierwszy huragan Drugi - wicher północny Trzeci - trąba powietrzna Czwarty - burza piaskowa Piąty - piaty wiatr w oczy Szósty - nawałnica, a siódmy - piekący wicher Są daleko stąd, przyjacielu, góry cedrami porosły Gdzie okrutny przebywa, którego imię ogrom znaczy Chodź, ubijmy go, przyjacielu! Z drugiej strony jest ta młoda, łasa na członka Wypoczęta w lęku, spragniona lizania dupy Ostatnio myślałem o napluciu jej w twarz Najlepsze jest to, że przy jej energii myślę, że byłoby to odebrane dobrze W tle Okkultokrati, na stole flaszka i ogórki I ślina na jej twarzy... miłość... miłość... Są daleko stąd, przyjacielu, góry cedrami porosły Gdzie okrutny przebywa, którego imię ogrom znaczy Chodź, ubijmy go, przyjacielu!
vuko166 Swego czasu utwór drugi, tytułowy został zaprezentowany w skróconej wersji jako zajawka całego materiału. Ludzie pokonwertowali i wrzucili do neta. W rzeczywistości utwór trwa 3m i 10s. Lepiej kupować a jeśli pobierać to ze sprawdzonych źródeł ;)
Robert Gabriel staram się kupować w miarę możliwości albumy, których słucham (mam kilkadziesiąt płyt), ale nie zawsze się da. jeśli wiesz gdzie można kupić kasetę WTZ, to daj znać ; )
Może głupie pytanie, ale Was akurat się nie wstydzę. Rozmontowaliscie moje mechanizmy obronne tym wydawnictwem. Jak słucham z konta premium, to macie z tego cokolwiek (oprócz mojej miłości)?
Seeking for a copy of this treasure... Somebody help me ! Didn't found it on the internet even in torrent or download, didn't found any link to buy a CD or something else..
+Music 777 Aucune news du collectif Rhino non.. Mais ils sont actifs dans leurs autres groupes genre Arizmenda (dont je te conseille la disco entière si tu ne connais pas déja).
Wracam po raz kolejny do tego cuda i stwierdzam, że to już wykracza poza ramy szeroko pojętego Black Metalu. Najpierw DW a potem WTZ - tworzy coś, co jest czymś ponadczasowym... to ani black metal, ani neofolk... to żyje własnym życiem i właśnie tak ma być... karmi moją duszę skaraną depresyjnymi eonami, by jednak mogła podnieść się i brnąć przez świat... To jest samo w sobie mroczne bez tony growli, wielu agresywnych riffów... co dla oka i ucha, to także pokrzepienie dla duszy. Więcej tego!
Mnie się to kojarzy z zimną falą przede wszystkim. W każdym razie znakomite.
Momentami jak pierwsze Lao Che. Ale falowo też jest!
Nie musi byc growli i riffow wystarczy post punk
coill current 93 nie wiem czy dobrze napisałem , ale posłuchaj
@@bigar3k
Czy ja wiem czy to Lao...Na pewno masz dobry gust
1. Który wszystko widział
Dynda na drzewie wisielec okrutny
Zimny, zdrętwiały - hymn nuci smutny
Oczy otworzył i sekret powierzył
A w to, co powiedział - nikt nie uwierzy
Zatruł swą czernią lasy już senne
Węglem pobrudził słońce niedzielne -
Świat stał się plamą, życie - złym gestem
Trup oczy zamknął i krzyknął: „Nic jestem!”
2. Kiedy deszcz zaczął padać na zawsze
Wśród śląskich lasów, na dnie czarnej wody
Szepcze swe klątwy skazaniec niemłody:
„Wódki za dużo, za mało miłości -
Dusza twa zgnije, nim zgniją twe kości”
I wtem upiór straszny i woda przeklęta
Wyciągną palce - pochłoną młodzieńca
Wymażą sen, zmyją stóp jego ślady
A serce jego zje utopiec blady
I tak wicher targa duszę niewdzięcznika
I tak życie jego w głębinach wód znika
I tak ostatni szept przesłał swej dziewczynie
Nim pamięć o nim na zawsze przeminie
Dziewczyna miłości swej los marny odgadła
Nad wodę przybiegła, na kolana padła
A utopiec zadał jej pytanie straszne:
„Kiedy deszcze zaczął padać na zawsze?”
(jutro…jutro…nie ma … deszcz…jutro… nie ma jutra…)
3. Specjalista od buntu
Noc w swym milczeniu ostra jak strzała -
I gdy nad karczmą burza nabrzmiała
I zmora jęczy - muza złowroga -
Czart już nadchodzi, skrzypi podłoga!
Rechot zbójecki wiatr niesie z dali
Czart lisim ruchem fajkę odpalił;
Włosy i oczy czarne jak smoła
Do karczmy wbiega - od progu woła:
„Zimno dokoła, sztywnieją palce -
Nic tak nie grzeje jak miód i tańce;
Ja będę klaskać - rytm miejcie w głowie
Czas na zabawę, panie, panowie!”
Jako przemówił diabeł zuchwały
Tako ich czary w mig opętały!
Błyszczące oczy, luźne kończyny
Czerwone twarze jako maliny
Słów labirynty - bełkot szamański
Nic już nie wskóra sam Anioł Pański!
Jedni posnęli, drudzy rzygają
Gęste bluźnierstwa zewsząd padają!
Chuć niewstrzymana pchnęła w las pieszczot:
Los nie oszczędzi rubasznych dziewcząt
Bóg je ukarze; biesy w ich głosach -
Dnia następnego spłoną na stosach!
Kopytem stuknął piekieł posłaniec
Tako w gospodzie kończąc swój taniec
Na pożegnanie w usta całuje -
Klątwą pijaństwa gości częstuje
Kwasząc powietrze siarczanym smrodem
Opuścił karczmę pospiesznym chodem -
Wtem kogut zapiał, pękł miodu dzbanek
Z pieca wypełznął martwy poranek
4. Saturn jest słodki w smaku
Poznajcie mój cel - być wrogiem dla siebie samego, być wrogiem prawdy
I powstrzymał siedmiu potężnych, synów jednej matki, zamknął w jaskini
Pierwszy - pierwszy huragan
Drugi - wicher północny
Trzeci - trąba powietrzna
Czwarty - burza piaskowa
Piąty - piaty wiatr w oczy
Szósty - nawałnica, a siódmy - piekący wicher
Są daleko stąd, przyjacielu, góry cedrami porosły
Gdzie okrutny przebywa, którego imię ogrom znaczy
Chodź, ubijmy go, przyjacielu!
Z drugiej strony jest ta młoda, łasa na członka
Wypoczęta w lęku, spragniona lizania dupy
Ostatnio myślałem o napluciu jej w twarz
Najlepsze jest to, że przy jej energii myślę, że byłoby to odebrane dobrze
W tle Okkultokrati, na stole flaszka i ogórki
I ślina na jej twarzy... miłość... miłość...
Są daleko stąd, przyjacielu, góry cedrami porosły
Gdzie okrutny przebywa, którego imię ogrom znaczy
Chodź, ubijmy go, przyjacielu!
Ostatni tekst to tak jakbym się naczytał Gilgamesza a potem wypił o litr za dużo wódki i pisał. Świetna rzecz.
Muszę się napić...
Mateusz Rujner dobre na nieprzemijającego kaca, idealne wśród oparów wymiocin i leków przeciwbólowych.
To jest po prostu kurwa genialne.
+Łukasz Szafrański Ty polaku
Wspaniałe.
Doskonałość.
Świetne.
Zajebiste
My favorite. That was a tough decision.
Marynistyka suchego lądu jest dojebana. Check it ;)
Kocham
Cudowne.
Genial!!! Hail from Brazil!!!!
Chcę Was na Spotify :)
No i są
Miłe
pure
słucham tej płyty od tak długiego czasu, a tu nagle się okazało, że miałem niekompletny drugi kawałek :O
vuko166 Swego czasu utwór drugi, tytułowy został zaprezentowany w skróconej wersji jako zajawka całego materiału. Ludzie pokonwertowali i wrzucili do neta. W rzeczywistości utwór trwa 3m i 10s. Lepiej kupować a jeśli pobierać to ze sprawdzonych źródeł ;)
Robert Gabriel staram się kupować w miarę możliwości albumy, których słucham (mam kilkadziesiąt płyt), ale nie zawsze się da. jeśli wiesz gdzie można kupić kasetę WTZ, to daj znać ; )
Tylko Allegro bo na Devoted Art Propaganda już raczej wyprzedane.
no kurwa faktycznie, dzieki
Amazing album! Any news from this band? Is he still active, any new material on the horizon?
Check out their bandcamp page, they released a new album in September 2016
New ep soon to released. But it's completely different from this.
Mémoires
yep
Może głupie pytanie, ale Was akurat się nie wstydzę. Rozmontowaliscie moje mechanizmy obronne tym wydawnictwem. Jak słucham z konta premium, to macie z tego cokolwiek (oprócz mojej miłości)?
Niestety nic. Najlepiej kupić przez bandcamp jeśli chce się wesprzeć :)
Może ktoś się orientuje , gdzie można nabyć to niekwestionowane dzieło
już nie można, label wykupione wszystko, pozostaje discgos lub allegro
Przechuje.
Seeking for a copy of this treasure... Somebody help me ! Didn't found it on the internet even in torrent or download, didn't found any link to buy a CD or something else..
Merci avec plaisir !
Tape to MP3 Il te faut du matos physique et non je ne sais pas comment faire !
+bzhnation Je l'ai pompé sur SLSK personnellement.. Sinon, une simple copie de ce lien TH-cam et un petit taff d'édition audio et le tour est joué..
+Music 777 Aucune news du collectif Rhino non.. Mais ils sont actifs dans leurs autres groupes genre Arizmenda (dont je te conseille la disco entière si tu ne connais pas déja).
yadi.sk/d/ToLq0-zDsTLGV
Niech D-A-P już to wrzuci na winyl i mi sprzeda, cholera jasna!
juz jest