mieszkam w UK, tydzien temu urodzilam. lezac w szpitalu codziennie dostawalam menu do wyboru: danie plus deser. bywalo ze nie dojadalam wszystkiego, takie byly porcje. gdyby zobaczyli co daja w Polsce, to na pewno zalamaliby rece.
książki- moja ucieczka od codzienności Moja babcia jak była jeszcze w Szkocji to została przewieziona do szpitala bo jej coś z żołądkiem się stało. I normalnie luksus - ma własną łazienkę, ma własny pokój, jedzenie jakie chce z listy(no ona po ang nie gada ale coś tam wzięła) i cholernie dobrą opieka - do tego nie jestem pewna czy coś w ogóle zapłaciliśmy.
Kucharze? Ludzie co wypuszczają z kuchni coś takiego nie mogą nazywać się kucharzami. Ludzie nie będący kucharzami są w stanie lepiej i smaczniej ugotować w domu niż Ci "kucharze" A komentarze typu "to dostają z tego gotują" albo "za takie marne środki to i tak dobre jedzenie" to poprostu śmiech na sali. Zaden szanujący się KUCHARZ nie będzie gotował GÓWNA!
Dobre... 1,5 roku za jazdę po pijaku rowerem.... Hahaha kto Ci w to uwierzy? Powiedz lepiej że masz bandziora co kogoś napadł, okradł, zgwałcił, pobił czy cos... nikt za jazde po pojaku nie idzie siedziec i napewno nie na taki czas, nawet jakby spowodował wypadek!
Mój kolega był w szpitalu w Słupsku, wysłał mi zdjęcie chleba, w środku tego chleba była mucha (śmiałam się że zabijali muchy na kuchni jego chlebem)😂😂😂😂
U mnie na oddziale babka karmi dziecko cycem, a tu nagle wchodzi jej ksiądz żeby odmówić modlitwę XD Najpier się tak patrzy na tego cyca, a potem przestraszony mówi to ja może zaraz wróce. Jego mina bezcenna :)
Nie dziwię ci się, ale tak nie powinno być, bo po to płacimy podatki, żeby potem rodzina nie musiała nam dowozić posiłków lub byśmy nie musieli sami zapierdalać do sklepu po zabiegu.
A powinnaś dostać normalny posiłek, a nie musieć biegać do sklepu. W końcu jakby nie było całe życie odprowadzamy na to składki. Ja też miałam nędzne posiłki w szpitalu.
mi gdy bylam w szpitalu posmarowali piętkę od chleba...wdodatku suchą i posmarowali tą maleńką część...nic nie zjadłam...i w szpitalu schodłam około 6kg..byłam 8dni...
Roksis miałam to samo, będąc zdrowo wyglądającą 12-latką, po pobycie w szpitalu ważyłam nieco ponad 35 kilo... Chorowałam bardzo długo, gdyby nie dowożone domowe obiadki, zdechłabym z głodu XD
Dokładnie tak jest, prysznic codziennie, siłownia, obfite śniadania i obiady, potem spacerniak i z powrotem grzać dupsko przed telewizorem lub książką. I to za nasze! Żyć nie umierać. Na szczęście teraz im się ukróci, oj ukróci.... Będą zapierdalać w specjalnych zakładach pracy na własne utrzymanie, przynajmniej tyle....
Ja niecały tydzień temu (w poniedziałek) wyszłam ze szpitala w Poznaniu i muszę przyznać, że naprawdę było kreatywnie. Raz nawet na obiad była zupa marchewkowa i makaron ze szpinakiem. Oczywiście, że tego nie zjadłam, ale starali się! ;) Dodatkowo raz na obiad była pierś drobiowa i na śniadanie mieliśmy do wyboru chleb ,,zwykły'' i razowy. Naprawdę jestem zadowolona z pobytu tam. I jakby co- operacja klatki piersiowej wklęsłej. Mam dwa metalowe pręty w klatce piersiowej! Jestem częściowo cyborgiem!!!! XDDD I jeszcze jedno- tak, byłam na NFZ
moja 80 letnia babcia miała wypadek ok.3 mieś. temu miała mocno złamaną rękę (prawą) nie mogła nią ruszać babcia była w pozycji pół leżącej pół siedzącej podczas posiłków co nabrała lewą ręką na widelec to jej spadło po czym poprosiła pielęgniarkę o nakarmienie jej a ta odpowiedziała żeby sama się nakarmiła bo się przez to uczy dodając że osoby bez rąk jedzą a ona z jedną sprawną ręką nie umie .Wyłączając beznadziejną opiekę jedzenie raz było spoko raz nie częstym daniem była jakaś szara parówka (nie chcę wiedzieć z czego ) na zimno
Jak byłam odwiedzić moją siostrę w szpitalu, to przemycałam jej jedzenie, bo na obiad miała 2 parówki i kromkę od chleba posmarowaną czymś co przypominało masło, natomiast do picia jej dali stary sok z buraków, polecam 😝👆
Kiedy miałam 11 lat i do jedzenia dostałam flaczki ._. Kurna dostałam od lekarza diete i nie mogłam jeść takich rzeczy, a mi dają flaczki xD i tak wszystko wywaliłam.
Papryka No spoko, za mocno naskoczyłam :) ale chyba pielęgniarze powinni mieć napisane albo nawet powiedziane, że tego i tego ten pacjent nie może jeść.
Szpitale są niedofinansowane i zadłużone zatem nie stać ich na lepsze jedzenie dla pacjentów. Porównajcie sobie wydatki na służbę zdrowia w Polsce i innych państwach europejskich to dowiecie się dlaczego tak jest.
Ale niektóre szpitale mają cięższe przypadki i pieniądze idą na leki. Wyobraź sobie, że pielęgniarka ci mówi "Sory, ale nie wyleczymy cię, bo Pani/u X zachciało się warzywek i nie ma kasy"
bo w innych krajach lekarze zarabiają od tego ile ludzi wyzdrowieje i nie będzie chodzić do lekarz, więc czym mniej przychodzi to lepiej a u nas jest im więcej przyjmie to lepiej bo więcej zarobi
Bzdura, jakoś w więzieniach stać ich na normalne posiłki dla przestępców którzy powinni właśnie takie ochłapy dostawać, a chorych traktują jak gówno....Nigdy w życiu nie chciałabym trafić do takiego szpitala gdzie mają wyjebane na pacjentów.
Regan Mc Neil w więzieniu nie musisz wydawać na różnego rodzaju leki, maszyny i takiego typu rzeczy, dlatego pewnie jest lepsze jedzenie bo nie muszą wydawać na takie rzeczy jak w szpitalu.
Zalegalizować marihuane i kasa sie znajdzie na wszystko. Głupie i stare pokolenie sie wyjebie na plecy to zobaczycie jak wszystko zacznie sie rozwijać. Cierpliwości.
Powiem tak, w wyniku choroby przewlekłej bywam w szpitalu średnio raz na 2 miesiące (Górnośląskie centrum zdrowia dziecka w Katowicach, na oddziele GASTROLOGII). "Jedzenie" tam to porażka, sprawdziłem nawet skąd to tam przychodzi i jest to jakiś katering z Krakowa. Dostajemy zimne, niedobre i mdłe jedzenie w plastikowych pojemnikach, obiad tam jeszcze nigdy nie był ciepły. I dobra, nie narzekał bym na to aż tak, ale to jest oddział gastrologii kurde... ._. i w dodatku szpital dziecięcy.
Stary wspolczuje, miałem to samo, na poczaktku myslalem ze bedzie fajnie ale tam jest takie gówno ze japierdole, kup se odrazu pakiet 20 gb neta, kup powerbanka, najlepiej 2 i dasz moze rade..
Mi jak miałam mononukleoze przynieśli makaron z sosem truskawkowym a nagle pielegniarka mówi "przepraszamy pomyłka" zabiera makaron i przynosi kromke chleba a obok 1 plaster szynki i sera i 3 krązki ogorka.... załamanie psychiczne XDD Mama mi pózniej cos kupila i przyniosla hehe
Ala Miziołek mi przyniosła zupę pomidorową z ryżem i potem zabrała i nic już nie przyniosła ps;też byłem na mononukleozie i też wtedy na tej chorobie mi zabrała jedzenie...
Jak ja byłam w szpitalu u mnie w Mielcu na tydzień, bo miałam badania, bo często bolała mnie głowa, ale mniejsza, to na śniadanie były 3 kromki z masłem i obok był w pudełeczku brzoskwiniowy dżem z tymbarka/tymbarku xd. Na obiad była jakaś zupa (zawsze inna), a na drugie to ziemniaki, jakieś mięso (codziennie inne) i surówka. Na deser każdy dostawał albo jogurt, albo jakiś budyń/kisiel czy galaretke w takich plastikowych pudełeczkach :) I mi to zupełnie wystarczało, a nawet czasem nie dokańczałam :p
Zawsze ciekawił mnie pewien temat : czy jeśli jest się np weganinem lub ma się specjalną dietę to szpital to uwzględnia?? Od kilku dni mam właśnie takową rozkmine xD
Łaska ? To istnieje w szpitalu XDD musiałabyś mieć farta normalnie 1% na 100% XDDD oni wiedzą że weganin nie zje szynki sprzed roku ?XDDDDD w ogóle wiedzą kto to weganin?xD bo z tego co pamiętam nie ....
Albo będziesz jadł/a to co ci podadzą albo chodzisz głodny/a bo to co kupisz sobie na miejscu to po chwili dowiadujesz sie ze nie mozesz tego aktualnie jesc bo moze zaszkodzic i albo ci zabiorą albo jakos (w ukryciu zjesz) xD
Pamiętam, że jak miałam 4 lata to trafiłam do szpitala przez jakieś zatrucie pokarmowym chyba, dokładnie nie pamiętam. Jedzenie było tak ohydne, że głodowałam przez te parę dni. Do dzisiaj mam traumę xd
Czy coś pobije szpital w Nowym Targu? Wątpię...nie dość ze lekarze są jacy są to koleżanka będąc w 8 miesiącu CIĄŻY dostała na śniadanie kromkę chleba i jajko. W Łodzi były chociaż 3 kromki i masło do tego... po co dbać o kobietę pod koniec ciąży z komplikacjami :)
To jakiś żart... Cieszę się, że nie leżałam w polskim szpitalu! Po porodzie w Niemczech przyszła do mnie pani z tabletem i pytała się co chce na śniadanie, obiad i kolacje podczas mojego pobytu. Dodatkowo miałam zapewnioną kawę, herbatę i wodę w takich ilościach jakich chciałam a opieka była na bardzo wysokim poziomie.
Jezus, narzekacie.. Ja jak leżałem z złamaniem otwartym i przespałem obiad ( 2bułki z szynką, i masłem o dziwnym kolorze ) to musiałem czekać aż do kolacji żeby cokolwiek zjeść.
Przepraszam, ale w Łodzi akurat jedzenie jest o NIEBO lepsze niż we wszystkich innych szpitalach w jakich byłam. (tak około w 6) Oczywiście, jedzenie nie było wyśmienite, ale na BANK było DOBRE. Dobre nie pod względem takim, czy mi smakowało czy nie, ale pod takim, że było ciepłe, zdrowe i na bank nie takie jak w tym filmiku. Nie pomyślałeś że na przykład śniadanie było podane normalne, ale osoba robiąca te zdjęcia chciała zaśmieszkować w internecie i zdjęła z talerza wędlinę, która była podawana do każdego śniadania [jeśli na śniadanie były kanapki, bo zdarzały się również zupy mleczne (to też zależy jaki dział i czy możesz jeść wszystko, czy musisz mieć stosowaną odpowiednią dietę)] i zrobiła zdjęcie kanapkom, jajku i kawałku papryki. Z resztą jakby nie patrzeć-widać, że zdjęcie nie jest zrobione od razu w takim stanie, w jakim zostało podane, ponieważ masło jest już rozsmarowane, więc może fotograf tak jak mówię zaśmieszkował i wpadł na ten pomysł po tym jak już zdążył wpierdolić wędlinkę:)) Taka tylko moja uwaga i skromne zdanie. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź, joł;P
Bylam 6-7 razy w szpitalu XD Niby tak mówią ale niektóre piguły (czytaj: pielęgniarki) drą morde na caly korytarz ze nie można jesc, a niektóre wyjebane. Pozdro XD
Ja miałam wycinane migdały i zostałam w szpitalu 3 dni na obserwacjach czy coś... noo i po wycinaniu, kiedy znieczulenie przestało działać to czułam się jagbym miała poparzony przełyk, a kiedy połykałam ślinę czy wodę to czułam się jakbym połykała szkło... i oczywiście na obiad i kolację dostawałam suchy chleb, trochę masła i kawałek czegoś, co przypominało kiełbasę... zamiast dać mi coś płynnego np. zupa czy budyń -,- to tak jak dać dziewczynce z amputowanymi rękami kredki i kolorowankę... no błagam... no i byłam głodna przez 3 dni :p piłam jedynie wodę... miałam 9 lat -,- a i jeszcze przed operacją pani na oddziale DZIECIĘCYM pobierała mi krew i gdy za 3 razem nie mogła dobrać się do żył zaczęłam płakać bo trochę to bolało bo byłam małą dziewczynką c'nie? ona zaczęła na mnie wrzeszczeć że "nie becz! nie ruszaj się to moja praca!!" -,- żałosne...
Jak kiedyś byłam w szpitalu i powiedzieli mi że na następny dzień będzie zupa mleczna to przynieśli mi wtedy płatki z mlekiem smakujace jak woda z mąką kukurydzianą 😂
ja mieszkam w Łodzi. A teraz czas na historię. A więc mama poprosiła w stołówce o ziemniaki z jakimś mięsem po czym otrzymała 2 małe ziemniaki i zepsutą sałatę. NAJGORZEJ
Jak byłam w szpitalu to miałam koleżankę wegetarianke i pani która przynosiła obiad się jej pyta - Ty jesteś wegetarianka? -Tak Wiecie co jerzy jej przyniosla? KOTLETA jeszcze z ziemniakami ze skwarkami Szpital dziecięcy w Warszawie na ulicy Niekłanskiej... miałam tam 3 operacje. Ale ogólnie jedzenie to mają jak na stołówce.
Anka Królik tak powinno się wegetarnianow traktowac bo zamiast jesc tanie mieso to zaczyna im odwalac i jedzą mikroskopijne owoce i warzywa Ps dal bym karteczke z napisem smacznego:)
Ja byłem w szpitalu,miałem jakieś zaburzenia ze skórą. Jakoś ja miałem dobre posiłki (Szpital w Kędzierzynie-Koźlu) Śniadanie-Kanapki z szynką,serem i sałatą albo pomidorkami Obiad-Zależy,czasami były mielone,czasem pieczeń,czasem zwykły filet (zawsze z ziemniakami i surówką) Kolacja-Chrupki z mlekiem,twaróg albo kanapki
potwierdzam! choć nie wrzucając wszystkich do jednego worka to w niejednym szpitalu dano mi było się delektować szpitalnym jedzeniem, a konkretnie w woj. śląskim i małopolskim i w niektórych (większość malopolskich) szpitali dawało zimne jedzenie okropne jakości. Śląsk trochę lepiej zdążyły się nawet szpitale które do tej pory miały własne kuchnie a nie wyręczaly się tanim cateringiem także jedzenie było ciepłe i nawet smaczne :) dobry temat poruszyłes Serafin!
Gdy mój młodszy brat (3 LATA) był chory na raka był w szpitalu w Zabrzu. Zawsze gdy jechałam z Tatą i starszym bratem go odwiedzić podjeżdżaliśmy do Maka by kupić żarcie dla całego oddziału xD A dzieci zawsze były takie szczęśliwe :) Pozdrawiam cały oddział nie pamiętam jaki ale na piętrze 4 w Zabrzu :D
Jedzienie w szpitalu ma ci dostarczać niezbędne składniki a nie ma dobrze smakować a tak poza tym jak szpital ma pieniądze to daje lepsze jedzenie proste
jak bylam w szpitalu to 3 dni na diecie wodnej byłam, potem zdychalam z głodu a na koniec operacje przenieśli mi na następny dzień 👌 polecam jeżeli chcesz schudnac 4 kg w 4dni
Nie radzę sobie wyobrażać DIETY w szpitalu... ja powinnam ją mieć przez 4 dni, a przedłużyli mi do 12 :') Mama dowoziła mi spaghetti tak, żeby piguły nie widziały :")
mieszkam w UK, tydzien temu urodzilam. lezac w szpitalu codziennie dostawalam menu do wyboru: danie plus deser. bywalo ze nie dojadalam wszystkiego, takie byly porcje. gdyby zobaczyli co daja w Polsce, to na pewno zalamaliby rece.
książki- moja ucieczka od codzienności Oo to Polska zazdrości xd
książki- moja ucieczka od codzienności Moja babcia jak była jeszcze w Szkocji to została przewieziona do szpitala bo jej coś z żołądkiem się stało. I normalnie luksus - ma własną łazienkę, ma własny pokój, jedzenie jakie chce z listy(no ona po ang nie gada ale coś tam wzięła) i cholernie dobrą opieka - do tego nie jestem pewna czy coś w ogóle zapłaciliśmy.
książki- moja ucieczka od codzienności JA TAK SAMO I W SZPITALU W UK JAK NORMALNIE W DOMU XDD
Kto też nie był nigdy w szpitalu? (nie licząc swoich narodzin)
Ja na szczęście nie byłem w szpitalu (w sensie że dłuższy pobyt niż jeden dzień) i wcale mi się tam nie spieszy
Yahoo Ja jestem co drugie wakacje 😅😯
Yahoo jak będziesz duży to kiedyś zobaczysz
Carl Johnson Duży? Jestem kobietą!
Jak będziesz duża *
Dla porównania, zobacz jakie żarcie dostają więźniowie, najgorsi przestępcy a jakie chorzy pacjenci w szpitalach. Pierdolony absurd.
Miejski Raport Official Za przeproszeniem
PERSONEL OPIERDOLI
Chuj. Kraj w którym absurd już dawno przegonił absurd
Jak moja mama była w szpitalu to dawali jej przez 3 dni sucharki bo jak powiedziała pielęgniarka - kucharze uczą się dopiero gotować ...
Pan Bartuś XD
Pan Bartuś [*]
Pan Bartuś grunt ze dali jej sucharki niż te żarcie na którym się dopiero uczą 😂
anal dupsko
Kucharze? Ludzie co wypuszczają z kuchni coś takiego nie mogą nazywać się kucharzami. Ludzie nie będący kucharzami są w stanie lepiej i smaczniej ugotować w domu niż Ci "kucharze" A komentarze typu "to dostają z tego gotują" albo "za takie marne środki to i tak dobre jedzenie" to poprostu śmiech na sali. Zaden szanujący się KUCHARZ nie będzie gotował GÓWNA!
To już we więzieniu posiłki są lepsze niż w szpitalu (chyba) :d
Akenori no własnie są lepsze. "Sąsiad" poszedł do więzienia za jazde po pijaku na rowerze i we więzieniu przytył około 20kg w ciągu 1,5 roku
Dobre... 1,5 roku za jazdę po pijaku rowerem.... Hahaha kto Ci w to uwierzy? Powiedz lepiej że masz bandziora co kogoś napadł, okradł, zgwałcił, pobił czy cos... nikt za jazde po pojaku nie idzie siedziec i napewno nie na taki czas, nawet jakby spowodował wypadek!
Mateusz Ja wiem tyle, że jeździł po pijaku i miał zawiasy. Coś podobno jeszcze odwalił ale nie interesuje sję tym bo nie wchodzę w dupe sąsiadom
W takim razie jak nie wiesz to po co mowisz? Lepiej powiedz że znasz przypadek że w wiezieniu ktoś prztytył tyle w takim czasie i już
Gówno prawda, moja mama kiedyś pracowała w policji i wiem jak wyglądają posiłki a dokładniej następująco: psia karma:) lub jakiś najtańszy prowiant..
Mój kolega był w szpitalu w Słupsku, wysłał mi zdjęcie chleba, w środku tego chleba była mucha (śmiałam się że zabijali muchy na kuchni jego chlebem)😂😂😂😂
Sara S4r3nka no tak slpsk
Śmieszne xD
Ja mieszkam w słupsku
Sara S4r3nka XD Słupsk taki jest też tam mieszkam 😂
Tak
I ❤️ POLSKIE SZPITAL
ta rzodkiewka pamięta wybuch w Czarnobylu
Rainbow Girl No co ty... Ona pamięta Wielki Wybuch xD
Rainbow Girl nie, ona pamięta stworzenie świata.
Rainbow Girl xD
Tssa epoke lodowcowa xD
Ona pamięta chrzest Polski
Ja będąc w szpitalu przez 17 dni schudłam 12 kg polecam dla tych co chcą schudnąć
Dołączam się do pytania xd
Livciaxx XD gdzie ten szpital jest ? Xd
Emilka Devries W jego umyśle.
Nina Messeck hahhahaj
Ja byłam w szpitalu tydzień to schudłam 5 kg
Nie za dużo ale w 7 dni
Najs👍
Oni chcą łudzi wyleczyć czy zaglodzic, bo nie wiem?
Może chcą żeby było mniej ludzi
Laleczka Chucky Chyba to drugie.
Zagłodzić
ja dostawałem mały talerzyk na cały dzień a w tym talerzyku 1/4 to ziemniaki(niedogotowane chyba) i 1/4 ryżu a 2 tygodnie tak żyłem
Nie wierz temu kłamcy
Jak byłem w szpitalu jadłem "rosół"... Podgrzana woda i marchewka xDDD
U mnie na oddziale babka karmi dziecko cycem, a tu nagle wchodzi jej ksiądz żeby odmówić modlitwę XD Najpier się tak patrzy na tego cyca, a potem przestraszony mówi to ja może zaraz wróce. Jego mina bezcenna :)
GAWRON Kurw Śmiechem
Napisz mi na PW jeszcze
INOWROCŁAW POZDRAWIA XDDD
Olgussia ja to samo 😂
Olgussia w Inowrocławiu nie ma takich obiadów jak Serafin pokazał bo mój dziadek dostał pełno metrażowych obiad 😀😁
INOŁÓDŹ TEŻ XD
Ja w Inie dostałam na obiad kromkę chleba z masłem i malutka porcję pasztetu #na bogato XDDDD
Ja z Inaaaa
Ja taka szalona zakrywałam bluzą opaske szpitalną i spierdalałam do sklepu.
Pery dot hej :P
Crazy Girl po prostu 😎😜
Nie dziwię ci się, ale tak nie powinno być, bo po to płacimy podatki, żeby potem rodzina nie musiała nam dowozić posiłków lub byśmy nie musieli sami zapierdalać do sklepu po zabiegu.
Arki316 myslisz ze tego nie jadlam ? jadlam ale po prostu te porcje byly takie tycie ze zeby sie najesc zwalalam do sklepu
A powinnaś dostać normalny posiłek, a nie musieć biegać do sklepu. W końcu jakby nie było całe życie odprowadzamy na to składki. Ja też miałam nędzne posiłki w szpitalu.
jak byłem w szpitalu to jak jadłem płatki z mlekiem to do mleka dolewali wody ;-;
Bleee 😖😖
Kot Morton A jednak nie słyszałem wszystkiego :-\
Moja kuzynka też tak miała...
UrgotSkarnerAnnie SorakaUdyrXerath
Tak robią anorektyczki
Mi babcia tak robiła....
Teraz wiem czemu
Placze ze smiechu przy Twoich wypowiedziach dziekuje !!!!
mi gdy bylam w szpitalu posmarowali piętkę od chleba...wdodatku suchą i posmarowali tą maleńką część...nic nie zjadłam...i w szpitalu schodłam około 6kg..byłam 8dni...
Roksis u mnie tak samo, tylko ja schudłam 9 kilo xD
Dark AngelLPS ja mniej bo mi duzo slodyczy przywozili...
Roksis miałam to samo, będąc zdrowo wyglądającą 12-latką, po pobycie w szpitalu ważyłam nieco ponad 35 kilo... Chorowałam bardzo długo, gdyby nie dowożone domowe obiadki, zdechłabym z głodu XD
Aniołek Charliego to jest okropne...jedziemy tam zeby nam pomagali i leczyli a oszczędzają na jedzeniu...i zapierdalają wkurwione po korytarzu....
Roksis mi siostra i mama obiady woziła ^^
wiezieniu lepiej jedzą i tv za free
hahahahahahahahahahahah co ty pierdolisz w ogole hahahahahahahahaha
Tak... Ty wiesz jak jedzą w kryminale xd skąd takie info? Z telewizji?
Dokładnie tak jest, prysznic codziennie, siłownia, obfite śniadania i obiady, potem spacerniak i z powrotem grzać dupsko przed telewizorem lub książką. I to za nasze! Żyć nie umierać. Na szczęście teraz im się ukróci, oj ukróci.... Będą zapierdalać w specjalnych zakładach pracy na własne utrzymanie, przynajmniej tyle....
Paulina Kramek on dobrze mówi :') mój tata pracuje w więzieniu
+Zulka Games a ja znam kogoś kto był dwa lata i za nic w świecie nie chce wrócić. Nie w każdym kryminale jest tak pięknie jak zapewne twój tatuś mówi
Ja niecały tydzień temu (w poniedziałek) wyszłam ze szpitala w Poznaniu i muszę przyznać, że naprawdę było kreatywnie. Raz nawet na obiad była zupa marchewkowa i makaron ze szpinakiem. Oczywiście, że tego nie zjadłam, ale starali się! ;) Dodatkowo raz na obiad była pierś drobiowa i na śniadanie mieliśmy do wyboru chleb ,,zwykły'' i razowy. Naprawdę jestem zadowolona z pobytu tam. I jakby co- operacja klatki piersiowej wklęsłej. Mam dwa metalowe pręty w klatce piersiowej! Jestem częściowo cyborgiem!!!! XDDD
I jeszcze jedno- tak, byłam na NFZ
A ty byłaś w szpitalu na ul Witosa czy gdzie indziej
Ja też mam wklęsłą klatkę piersiową i nawet nie wiedziałam, że to się operuje...
Lezalem w szpitalu 3 dni schudłem 6 kg xDD
3x2
(Ciąg dalszy twojego komentarza)[..]..Bo amputowali mi noge xD
(Przepraszam, musiałam)
To niezłe spalanie kalorii Ci powiem 😂
---Z--
SpamgamingDaily Ja na szczęście nigdy nie byłam w szpitalu i się ciesze.
Nie polecam posiłków w szpitalu ale coś jeść trzeba niestety :'-( Mi mama dowoziła kabanosy :-)
Paweł Qestus Tomkalski to się nazywa miłość!!
Zazdroszczę XDDDD
Moja chodziła do Maca i mi przynosiła bo był obok :')
xDDDD teraz mi brat powiedział że gdy byłam 2 tyg w szpitalu żeby coś zjeść waliłam w automat XDDDD
Anilka taaaaa jasne
Oglądam cię od niedawna. Masz zajebiste poczucie humoru. Jednak ogladajc te foty szamy szpitalnej chuj wie czy się śmiać czy płakać. Pozdro
Mi po operacji dali na obiad jedną kromkę suchego chleba XD mama mi musiała przynosić jedzenie i picie xd
GratkaTV moja mama miała operacje i nie mogła jeść...
GratkaTV biedna ;c
Mi nic nie dali...
Nie wiem Jak się nazwać xdd przed operacją naczczo, przez cały dzień.
bo po oberacji chyba nie mozna dlugo jesc
tyle dram na polskim yt , a u cb zawsze dobre materiały :)
Jak zawsze w twoich filmikach uśmiałem się do płaczu. Od razu leci łapka w górę.👍👍👍😂😂😂
Inowrocław lajkuje :) Byłam w tym szpitalu przez tydzień :D
Mi ktoś mówił, że dostał w szpitalu szklankę mleka, parówkę i pół kromki suchego chleba.
Jurka 2583 Co ty mleko za drogie dla szpitali.
Jurka 2583 moja mama przez 2 tygodnie nic nie jadła ani nie piła...Nie mogła XDD
Merci Rozwodnione było pewno.
Parówka i mleko = ból brzucha i duża sraka
Czereśniak Hehowski No widzisz, wniosek wynieś sam
Masz idealne wyczucie czasu, kiedy wrzuciłeś ten odcinek akurat byłam w szpitalu 😷
moja 80 letnia babcia miała wypadek ok.3 mieś. temu miała mocno złamaną rękę (prawą) nie mogła nią ruszać babcia była w pozycji pół leżącej pół siedzącej podczas posiłków co nabrała lewą ręką na widelec to jej spadło po czym poprosiła pielęgniarkę o nakarmienie jej a ta odpowiedziała żeby sama się nakarmiła bo się przez to uczy dodając że osoby bez rąk jedzą a ona z jedną sprawną ręką nie umie .Wyłączając beznadziejną opiekę jedzenie raz było spoko raz nie częstym daniem była jakaś szara parówka (nie chcę wiedzieć z czego ) na zimno
parówka z martwych ludzi
Ja nigdy nie byłem w szpitalu :)
GESTRO PL! czyli się nie urodziłeś? dam, dam, dam...
Mógł się urodzić w domu :)
Yjeba Tsu Pjona
GESTRO PL! 👍🎮🎮🍟🍔🍕
Jak się urodził w domu to i tak kurwa musiał jechać do szpitala zrobić badania -.- co za bezmózgi...
Jak byłam odwiedzić moją siostrę w szpitalu, to przemycałam jej jedzenie, bo na obiad miała 2 parówki i kromkę od chleba posmarowaną czymś co przypominało masło, natomiast do picia jej dali stary sok z buraków, polecam 😝👆
Weronika Iniec jakbym leżał na wytrzeźwiałce , to szklanka soku z ogórków by mnie ucieszyła XDD
Kiedy miałam 11 lat i do jedzenia dostałam flaczki ._. Kurna dostałam od lekarza diete i nie mogłam jeść takich rzeczy, a mi dają flaczki xD i tak wszystko wywaliłam.
po prostu ktoś o co ci chodzi flaki sa pyszne
po prostu ktoś Wyrzucasz? A w Afryce dzieci głodują
Papryka Ale kurwa napisała chyba,że miała diete od lekarza i nie mogła takich rzeczy jeść -.-
Nutellaa ;3 to nie powód by wyrzucać jedzenie. Mogła komuś oddać swoją porcje pomyśl
Papryka No spoko, za mocno naskoczyłam :) ale chyba pielęgniarze powinni mieć napisane albo nawet powiedziane, że tego i tego ten pacjent nie może jeść.
Ja jak byłam w szpitalu u Limanowej (okolice Myślenic), dostałam sam chleb na obiad [*] Małopolska szaleje 👌
Można?
Można xD
Moja siostra tam była jak byliśmy u cioci y chyba ten sam szpital i dostała kurwa chleb z pastą jajeczną
Nie no najlepszy kanał na yt hahaha Kiedy pokazalam twój kanał mojej sis to sama tb suba dała ....
Nie no najlepszy człowiek świata z ciebie.....
ZAJEBISTA PUENTA STARY
Bazyliszek Chan fajny fejk
Witaj :3
Ja po operacji dostawałam cały czas makaron z mlekiem XD Jakieś 10 lat mineło a ja to pamiętam jakby to było wczoraj
Makaron z mlekiem jest spoko :D
Nuruś W szpitalu leżałam jakiś tydzien, bylam oslabiona i caly czas to samo XF
YOU and Me
Wszędzie cię widzę XD
m a r u
Ale ty energiczny jesteśXD Normalnie kocham twój kanał
juz się boje co się dzieje w sosnowcu
bez urazy
KaNtI !!! Dają im drewno sosny do jedzenia
ja byłem w szpitalu w sosnowcu i nie jest tak źle dają normalne obiady i śniadania nawet mogłem sobie wybrać danie na obiad
Scherzou :v!!!!!! Obraziłeś Sosnowiec to po co piszesz bez urazy idipto
Azbest
daja kebaby
Szpitale są niedofinansowane i zadłużone zatem nie stać ich na lepsze jedzenie dla pacjentów. Porównajcie sobie wydatki na służbę zdrowia w Polsce i innych państwach europejskich to dowiecie się dlaczego tak jest.
Ale niektóre szpitale mają cięższe przypadki i pieniądze idą na leki. Wyobraź sobie, że pielęgniarka ci mówi "Sory, ale nie wyleczymy cię, bo Pani/u X zachciało się warzywek i nie ma kasy"
bo w innych krajach lekarze zarabiają od tego ile ludzi wyzdrowieje i nie będzie chodzić do lekarz, więc czym mniej przychodzi to lepiej a u nas jest im więcej przyjmie to lepiej bo więcej zarobi
Bzdura, jakoś w więzieniach stać ich na normalne posiłki dla przestępców którzy powinni właśnie takie ochłapy dostawać, a chorych traktują jak gówno....Nigdy w życiu nie chciałabym trafić do takiego szpitala gdzie mają wyjebane na pacjentów.
Regan Mc Neil w więzieniu nie musisz wydawać na różnego rodzaju leki, maszyny i takiego typu rzeczy, dlatego pewnie jest lepsze jedzenie bo nie muszą wydawać na takie rzeczy jak w szpitalu.
Zalegalizować marihuane i kasa sie znajdzie na wszystko. Głupie i stare pokolenie sie wyjebie na plecy to zobaczycie jak wszystko zacznie sie rozwijać. Cierpliwości.
POZDRAWIAM Z KROTOSZYNA!!!!!1!!1111!!!!
To co pokazaliście to przesada!!!
Tam nawet tyle nie ma xDDDDDDD
Potwierdzam!
Niech się cieszy że wgl parówkę dostał! xD Chyba Bożena lepszy dzień miała :)
Oliwia Frątczak potwierdzam 😂😂
Widzę że nie tylko ja Krotoszyn
Oliwia Frątczak ja też gitara siema
Też krotoszyn
rzodkiewka która pamięta 2 wojnę światową haha to było naprawdę dobre 👍😂
Powiem tak, w wyniku choroby przewlekłej bywam w szpitalu średnio raz na 2 miesiące (Górnośląskie centrum zdrowia dziecka w Katowicach, na oddziele GASTROLOGII). "Jedzenie" tam to porażka, sprawdziłem nawet skąd to tam przychodzi i jest to jakiś katering z Krakowa. Dostajemy zimne, niedobre i mdłe jedzenie w plastikowych pojemnikach, obiad tam jeszcze nigdy nie był ciepły. I dobra, nie narzekał bym na to aż tak, ale to jest oddział gastrologii kurde... ._. i w dodatku szpital dziecięcy.
Jak ja jestem w szpitalu to mu babcia wsxystko przynosi kocham cie babciu 💖
E tam to w Radomiu są ziemniaczki, kotleciki, suróweczka i git.
Szejk Janusz El Cebulatti Ha ha xD
Ja uciekałam niezauważana ze szpitala do pobliskiego kiosku po drugiej stronie ulicy po batony i w tedy pół oddziału było najedzone xD
W końcu Serafin wrócił 😃
Serafin może nie uwierzysz ale jutro idę do szpitala HAHAHAHAHA :)
Stary uciekaj XDDD Nie jedź tam
Onikowski onik wpierdalaj ile możesz
Śmiać mi się chce jak to przeczytałam XDDDD
Stary wspolczuje, miałem to samo, na poczaktku myslalem ze bedzie fajnie ale tam jest takie gówno ze japierdole, kup se odrazu pakiet 20 gb neta, kup powerbanka, najlepiej 2 i dasz moze rade..
Ferdynand Magellan lepiej sobie kupić nową kartę i bonus netu masz za zarejestrowanie
Ja byłam w szpitalu w Inowrocławiu. powiedzieli mi że jak nie zjem to mnie nie wypuszcza. :/ Najgorszy posiłek w moim życiu. 😑
Mi jak miałam mononukleoze przynieśli makaron z sosem truskawkowym a nagle pielegniarka mówi "przepraszamy pomyłka" zabiera makaron i przynosi kromke chleba a obok 1 plaster szynki i sera i 3 krązki ogorka.... załamanie psychiczne XDD Mama mi pózniej cos kupila i przyniosla hehe
Ala Miziołek mi przyniosła zupę pomidorową z ryżem i potem zabrała i nic już nie przyniosła ps;też byłem na mononukleozie i też wtedy na tej chorobie mi zabrała jedzenie...
Czemu pomyłka ? (Wiem data)
Jak ja byłam w szpitalu u mnie w Mielcu na tydzień, bo miałam badania, bo często bolała mnie głowa, ale mniejsza, to na śniadanie były 3 kromki z masłem i obok był w pudełeczku brzoskwiniowy dżem z tymbarka/tymbarku xd. Na obiad była jakaś zupa (zawsze inna), a na drugie to ziemniaki, jakieś mięso (codziennie inne) i surówka. Na deser każdy dostawał albo jogurt, albo jakiś budyń/kisiel czy galaretke w takich plastikowych pudełeczkach :) I mi to zupełnie wystarczało, a nawet czasem nie dokańczałam :p
Daria Daria trzeba bylo ruszyc dupe i isc po jeszcze jakby mieli to chyba by ci nie odmowili bo to nie ich
Daria Daria zazdro
Mrowaks Mrowaks Ale dla mnie to było za dużo, ja nawet tego nie dokańczałam
Daria Daria Ja to samo!Byłam w szpitalu w dwóch miastach(Bydgoszczy i Świeciu)i tam było jedzenie
Koteł Olek ja też dostawalam galaretke w Mielcu❤
Zawsze ciekawił mnie pewien temat :
czy jeśli jest się np weganinem lub ma się specjalną dietę to szpital to uwzględnia??
Od kilku dni mam właśnie takową rozkmine xD
Flowey tak biorą to pod uwagę ale trzeba sie prosić i z wielką łaską robią takie dania XDA
dzięki ^^
Z drugiej strony to nieważne czy z łaską czy bez ważne że zrobią :3
Łaska ? To istnieje w szpitalu XDD musiałabyś mieć farta normalnie 1% na 100% XDDD oni wiedzą że weganin nie zje szynki sprzed roku ?XDDDDD w ogóle wiedzą kto to weganin?xD bo z tego co pamiętam nie ....
Albo będziesz jadł/a to co ci podadzą albo chodzisz głodny/a bo to co kupisz sobie na miejscu to po chwili dowiadujesz sie ze nie mozesz tego aktualnie jesc bo moze zaszkodzic i albo ci zabiorą albo jakos (w ukryciu zjesz) xD
A nie , zdejmą szynke sprzed roku (nawet nwm czy to już szynka XDD) i dadzą suchy chleb i mini kosteczke masła
Przez Ciebie przypomniał mi się dziadek który chorował i odszedł 😆👍🏻
Pozdro z Myślenic posiłek ze zdjecia potwierdzony ! Takie smaczne kanapki w tym szpitalu podaja :P
O :) no tam jedzeniem nie grzeszą xd
Serafin wrócił wreszcie ;)
Pamiętam, że jak miałam 4 lata to trafiłam do szpitala przez jakieś zatrucie pokarmowym chyba, dokładnie nie pamiętam. Jedzenie było tak ohydne, że głodowałam przez te parę dni. Do dzisiaj mam traumę xd
Nie ty jedna fakt żarcie bylo do dupy ale lepsze to niż nic
Mi mama dowozila żarcie z MC, szpital jest za MC xddddd
Dark AngelLPS eeem w Sopocie ? xD
Dark AngelLPS podejżewam że Zamość 😂
Biała Podlaska?
Olivsky Też mi się tak wydaje xdd
Żarcie z minecrafta o ku*wa najs
OOOO tak. Mieszkam w Łodzi i się mogę zgodzić, że jedzenie w szpitalach jest właśnie takie.4
i woozi
Czy tylko mi się skojarzyło jak serafin powiedział spokojny odpoczynek - spokojny odpoczynek radz im dać panie xD
Czy coś pobije szpital w Nowym Targu? Wątpię...nie dość ze lekarze są jacy są to koleżanka będąc w 8 miesiącu CIĄŻY dostała na śniadanie kromkę chleba i jajko. W Łodzi były chociaż 3 kromki i masło do tego...
po co dbać o kobietę pod koniec ciąży z komplikacjami :)
Dominika Warzecha Na prawde? Jak bylam u cioci to w ciazy zeberka dostala ;v
Szpitala w NT nic nie pobije. Po operacji żołądka miała być dieta płynna a przynieśli mi chleb z serem żółtym a tego jeść nie mogłem 😅
serafin kocham cie(nohomo) jesteś thebest in the yt (｡･ω･｡)
on Bo nna youtoobie
CZACHApl 12 (｡･ω･｡)
CZACHApl 12 jak ja nie lubię jak ktoś łączy angielski i polski w jednym zdaniu...
CZACHApl 12 No gość dobrze gada i go lubię.
wiktor paczkowksi (•±•)
Dlatego też lekarze rezydenci chcą zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia. Tyle, że pacjenci nie zawsze sobie zdają z tego sprawę niestety.
Z roku na rok będzie coraz lepiej, bo na 500+ musi starczyc
padłam w każdym momencie XD będzie 2 cześć
?
ja też xd serafin przeszedł dziś samego siebie !
no... oby tak dalej XD 😂
Spring Cute to jescze nic, jak ja bylam w szpitalu to dostałam budyń mięsny :)
współczuję tego budyniu ;___;
no na pewno ;3
To jakiś żart... Cieszę się, że nie leżałam w polskim szpitalu! Po porodzie w Niemczech przyszła do mnie pani z tabletem i pytała się co chce na śniadanie, obiad i kolacje podczas mojego pobytu. Dodatkowo miałam zapewnioną kawę, herbatę i wodę w takich ilościach jakich chciałam a opieka była na bardzo wysokim poziomie.
ja w szpitalu dostałem słony kisiel 😬💪
o kisiel kurwa, na bogato.
jestes pewny ze byl to kisiel?
Co sądzisz o tej dramie z Sa Wardengą i Gargamelem?
Maciej Kucharski dla mnie #JG
DeReX Jeszcze jego brakuje, by sie wtracal. To ich sprawa i niech rb co chca. Po ch*j osoby trzecie?
DeReX #JG
Suseł TV To jest trochę dziwne, że Serafin nie nagrał nic o tym zdarzeniu.
I bardzo dobrze. To jest sprawa wyłącznie między Gargamelem, a Wardęgą. Lepiej, żeby nie dokładał swoich 5 groszy.
Śniadanie i kolacja jak w moim kochanym szpitalu
Jezus, narzekacie.. Ja jak leżałem z złamaniem otwartym i przespałem obiad ( 2bułki z szynką, i masłem o dziwnym kolorze ) to musiałem czekać aż do kolacji żeby cokolwiek zjeść.
kto ogląda na telefonie niech da mi suba DZIĘKUJĘ
wypierdalaj cyganie
Kacper Aleksander Nie, że coś ale... skąd wiesz, że to cygan? :)
Adventure X cyganie żulą
Byłam kilka razy w moim mieście (czyt. Toruń) w szpitalu dziecięcym i wspominam to głównie z mega dobrego żarcia. Polecam
Ja boję sie jeść te szpitalne jedzenie XDD
Przepraszam, ale w Łodzi akurat jedzenie jest o NIEBO lepsze niż we wszystkich innych szpitalach w jakich byłam. (tak około w 6) Oczywiście, jedzenie nie było wyśmienite, ale na BANK było DOBRE. Dobre nie pod względem takim, czy mi smakowało czy nie, ale pod takim, że było ciepłe, zdrowe i na bank nie takie jak w tym filmiku. Nie pomyślałeś że na przykład śniadanie było podane normalne, ale osoba robiąca te zdjęcia chciała zaśmieszkować w internecie i zdjęła z talerza wędlinę, która była podawana do każdego śniadania [jeśli na śniadanie były kanapki, bo zdarzały się również zupy mleczne (to też zależy jaki dział i czy możesz jeść wszystko, czy musisz mieć stosowaną odpowiednią dietę)] i zrobiła zdjęcie kanapkom, jajku i kawałku papryki. Z resztą jakby nie patrzeć-widać, że zdjęcie nie jest zrobione od razu w takim stanie, w jakim zostało podane, ponieważ masło jest już rozsmarowane, więc może fotograf tak jak mówię zaśmieszkował i wpadł na ten pomysł po tym jak już zdążył wpierdolić wędlinkę:)) Taka tylko moja uwaga i skromne zdanie. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź, joł;P
Pozdrowienia z Myślenic! hahha kanapka z chlebem to nasz specjalność, zawsze mi mama do szkoły pakowała
Japierdziele XDDDD Ja jestem z
Łodzi XD i w większości szpitalach tak jest XDDDDDD Najleiej przynieść swoje jedzenie do szpitala XD Pozdro XD
Martyna Kuczewska Niestety nie zawsze można ;-;
Bylam 6-7 razy w szpitalu XD Niby tak mówią ale niektóre piguły (czytaj: pielęgniarki) drą morde na caly korytarz ze nie można jesc, a niektóre wyjebane. Pozdro XD
Martyna Kuczewska Wiem sama jestem dość często....Zależy na jakim oddziale .A piguły drą się o wszystko (zależy które).Ale dość często xDD
Lepiej zrobić im psikusa XDDDDD Wtedy się ogarniają... Seryjnie XD
Martyna Kuczewska Oj co się tam odwala szczegulnie z nudy xDD
Ja miałam wycinane migdały i zostałam w szpitalu 3 dni na obserwacjach czy coś... noo i po wycinaniu, kiedy znieczulenie przestało działać to czułam się jagbym miała poparzony przełyk, a kiedy połykałam ślinę czy wodę to czułam się jakbym połykała szkło... i oczywiście na obiad i kolację dostawałam suchy chleb, trochę masła i kawałek czegoś, co przypominało kiełbasę... zamiast dać mi coś płynnego np. zupa czy budyń -,- to tak jak dać dziewczynce z amputowanymi rękami kredki i kolorowankę... no błagam... no i byłam głodna przez 3 dni :p piłam jedynie wodę... miałam 9 lat -,- a i jeszcze przed operacją pani na oddziale DZIECIĘCYM pobierała mi krew i gdy za 3 razem nie mogła dobrać się do żył zaczęłam płakać bo trochę to bolało bo byłam małą dziewczynką c'nie? ona zaczęła na mnie wrzeszczeć że "nie becz! nie ruszaj się to moja praca!!" -,- żałosne...
Gabi Balcer teraz wypierdalaj dzieciaku
Miłosz Michaliszyn ???
Miłosz wypierdalaj do Poznania!!!
Chyba wciaz masz 9 lat
Do kogo to? Jeżeli do mnie, to skąd taki wniosek?
Jak kiedyś byłam w szpitalu i powiedzieli mi że na następny dzień będzie zupa mleczna to przynieśli mi wtedy płatki z mlekiem smakujace jak woda z mąką kukurydzianą 😂
ja mieszkam w Łodzi. A teraz czas na historię. A więc mama poprosiła w stołówce o ziemniaki z jakimś mięsem po czym otrzymała 2 małe ziemniaki i zepsutą sałatę. NAJGORZEJ
W Prokocimiu są bardzo dobre obiady i desery. :p
JustJagoda uffff to dobrze bo jak coś to tam będę :)
JustJagoda to dobrze bo tam. opperacje bede mial xd
byłem tam i super
Mam cukrzyce typu 1 i naprawde dobrze mnie karmili i dobrym jedseniem szpital na prokocimiu pilecam
Jak byłam w szpitalu to miałam koleżankę wegetarianke i pani która przynosiła obiad się jej pyta
- Ty jesteś wegetarianka?
-Tak
Wiecie co jerzy jej przyniosla?
KOTLETA jeszcze z ziemniakami ze skwarkami
Szpital dziecięcy w Warszawie na ulicy Niekłanskiej... miałam tam 3 operacje. Ale ogólnie jedzenie to mają jak na stołówce.
Anka Królik tak powinno się wegetarnianow traktowac bo zamiast jesc tanie mieso to zaczyna im odwalac i jedzą mikroskopijne owoce i warzywa
Ps dal bym karteczke z napisem smacznego:)
Herbata smakuje jak mosło
Ania 00 masz rację
Ja bylam w szpitalu to mialam dobre jedzenie lol herbata normalna byla
U mnie jest to co na koniec😎😎 Mniamm aż wolę tamto niż w domu Ale mamusi zawsze naj😘😘 Pozdrawiam
a pić co dają? suchą wode xd?
SCP-173 no żeby za dobrze tam nie mieli
Kurwa no...
Nie jebnąłeś duszka :/
XD
Pozdrawiam z 2024 jeśli ktoś to ogląda. Ostatnio w szpitalu podano mi chleb z pastą jajeczną i biszkopty XD
Dostałam sok a jakaś inna pielęgniarka powiedziała żeby nie piłam soków
Co
Wojna o torebki w Lidlu? NIE!
WOJNA O PARÓWKI W SZPITALU!
Ja byłem w szpitalu,miałem jakieś zaburzenia ze skórą. Jakoś ja miałem dobre posiłki (Szpital w Kędzierzynie-Koźlu)
Śniadanie-Kanapki z szynką,serem i sałatą albo pomidorkami
Obiad-Zależy,czasami były mielone,czasem pieczeń,czasem zwykły filet (zawsze z ziemniakami i surówką)
Kolacja-Chrupki z mlekiem,twaróg albo kanapki
Mama mi opowiadała że w szpitalu Wojewódzkim w koszalinie
na śniadanie był twaróg z ketchupem
Ernest fuuuuuj
Ta rzodkiew trzymała Polskę do chrztu
potwierdzam! choć nie wrzucając wszystkich do jednego worka to w niejednym szpitalu dano mi było się delektować szpitalnym jedzeniem, a konkretnie w woj. śląskim i małopolskim i w niektórych (większość malopolskich) szpitali dawało zimne jedzenie okropne jakości. Śląsk trochę lepiej zdążyły się nawet szpitale które do tej pory miały własne kuchnie a nie wyręczaly się tanim cateringiem także jedzenie było ciepłe i nawet smaczne :) dobry temat poruszyłes Serafin!
NAKRĘĆ COŚ O DRAMIE GARGAMELA I WARDĘGI :) Kto za łapka w góre pod tym kom. ^-^
polecam szpital w las venturas
Siema Woozie :D
Gdy mój młodszy brat (3 LATA) był chory na raka był w szpitalu w Zabrzu. Zawsze gdy jechałam z Tatą i starszym bratem go odwiedzić podjeżdżaliśmy do Maka by kupić żarcie dla całego oddziału xD A dzieci zawsze były takie szczęśliwe :)
Pozdrawiam cały oddział nie pamiętam jaki ale na piętrze 4 w Zabrzu :D
Jedzienie w szpitalu ma ci dostarczać niezbędne składniki a nie ma dobrze smakować a tak poza tym jak szpital ma pieniądze to daje lepsze jedzenie proste
RadioAktiwe tak bo czerstwy chleb wraz z odrobina masla jest odżywczy
Tori JadeCat no to ja nie wiem w jakim szpitalu byłeś że takie coś dostałeś xD
jest duzo szpitali ktore tak podaja
wygoogluj słowo "ironia"
bylam przekonana, ze odpowiedziales do pierwszej odpowiedzi. moj blad, wybacz :) pozdrawiam :)
Ja jak byłam w szpitu to dostałam na śniadanie niesłodki, rozcieńczony wodą jak się da kisiel...
To samo mialem... I pisze DIATA DLA 14latkow japierdole..
jak bylam w szpitalu to 3 dni na diecie wodnej byłam, potem zdychalam z głodu a na koniec operacje przenieśli mi na następny dzień 👌 polecam jeżeli chcesz schudnac 4 kg w 4dni
2:49 rozjebało mnie to
Nie radzę sobie wyobrażać DIETY w szpitalu... ja powinnam ją mieć przez 4 dni, a przedłużyli mi do 12 :')
Mama dowoziła mi spaghetti tak, żeby piguły nie widziały :")
W szpitalach jest outsourcing.. Szpital zleca niektóre czynności/funkcje firmom zewnętrznym.. np: posiłki, pralnia, sprzątanie.
jak ja bylam w szpitalu na chory zaladek to podawali nam zimne ziemniaki. Bylam w lodzi i to jedzenie takie truee