Dwa podstawowe błędy:1) Klej trzeba NANIEŚĆ na CAŁE powierzchnie klejone drewnianą szpatułką, zapałką lub płaskim małym śrubokrętem,, a nie tylko na ich brzegi. Liczenie na to, że klej sam spłynie na całą klejoną powierzchnię to śmiech na sali. On spłynie w dół milimetr lub dwa, bo zasycha powoli na swojej powierzchni. 2) Powierzchni poklejonych nie ściskamy OD RAZU po nałożeniu kleju! Trzeba odczekać nawet do 12 minut. Wtedy ściskamy obie powierzchnie, dobrze je od góry poklepać młotkiem, opierając but na czymś twardym. Dopiero wtedy klej mocno złapie. Wtedy łapiemy but w ścisk. Oj panie majster ............ by pan choć rzucił okiem na filmy szewskie na YT, oglądam ich całą masę, polecam: @LeatherworksLLC
No niestety ten poradnik zawiera bledy i raczej nie do konca nalezy sie nim sugerowac. Kolejny trzecia rzecz do poprawki to wcale nie trzeba miec szerszego ścisku, wystarczy od góry i od dołu podłożyć płaskie kawałki drewna lub metalu. Wtedy powierzchnia scisku jest rownomierna a nie punktowa. No i pan mowi że nie trzeba mocno ściskać a na kleju jest napisane że nie liczy sie tyle czas co siła ścisku.
@@sebon11bo to jest klej kontaktowy. On musi najpierw odparować i 'związać' z powierzchniami, a dopiero później sam ze sobą. Dlatego kleje kontaktowe nakłada się na obie klejone powierzchnie.
Na tubce z klejem jest instrukcja jak go stosować. Panie majster klepka , Pan jest jednym z tych młodych uczących innych co nie czytają instrukcji. Lepiej się nie wychylaj jak nie masz doświadczenia i tylko chcesz zabłysnąć na TH-cam .
To prosta robota, tez sklejam sam jakieś prostsze rzeczy. Kupiłem w budowalnym klej Tadam, nim pokleiłem odchodzącą podeszwę. Trzyma do dzisiaj, a trochę czasu już minęło. W tych samych butach juz poklejonych chodziłem nawet jak padał deszcz, nie puściło.
Ostatnio kleiłam TADAM i bez problemów takich. Wystarczyła cienka warstwa, chwile przytrzymałam i już trzymało samo. LEżały dla pewności 2h i po problemie.
człoeku... tak się tego nie robi... najpierw to się czyta instrukcję klejenia na tubce, z której to lektury dowiadujesz się, że: po 1: nanosisz cienką warstwę kleju na obie powierzchnie po 2: ten klej musi odparować rozcienczalnik (10-15 min) po 3: po tym jak klej będzie suchy - ścisnąć klejone powierzchnie
też sam kleję buty jak mi się rozkleją, kiedyś kupiłem klej do butów tadam tak na próbę, gdzieś mignęła mi reklama tego kleju a drogi nie był, i jak raz nim ze dwa lata temu pokleiłem to podeszwa trzyma do teraz. praktyczna rzecz
@@Vteka a po co wyrzucać jak podeszwa się tylko trochę odkleiła? Później rosną tony śmieci jak każdy tak robi. Nie wspominając już, że młode pokolenie, to w większości nic samemu nie umie naprawić, dwie lewe ręce... Kasę tylko wydawać
Mi podeszwa się odkleiła po niecałym miesiącu buty za 190zl więc myślę że nie najtańsze nie są zniszczone więc wolę jednak je skleić niż wyrzucać niedawno kupione buty
Dwa podstawowe błędy:1) Klej trzeba NANIEŚĆ na CAŁE powierzchnie klejone drewnianą szpatułką, zapałką lub płaskim małym śrubokrętem,, a nie tylko na ich brzegi. Liczenie na to, że klej sam spłynie na całą klejoną powierzchnię to śmiech na sali. On spłynie w dół milimetr lub dwa, bo zasycha powoli na swojej powierzchni. 2) Powierzchni poklejonych nie ściskamy OD RAZU po nałożeniu kleju! Trzeba odczekać nawet do 12 minut. Wtedy ściskamy obie powierzchnie, dobrze je od góry poklepać młotkiem, opierając but na czymś twardym. Dopiero wtedy klej mocno złapie. Wtedy łapiemy but w ścisk. Oj panie majster ............ by pan choć rzucił okiem na filmy szewskie na YT, oglądam ich całą masę, polecam: @LeatherworksLLC
No niestety ten poradnik zawiera bledy i raczej nie do konca nalezy sie nim sugerowac.
Kolejny trzecia rzecz do poprawki to wcale nie trzeba miec szerszego ścisku, wystarczy od góry i od dołu podłożyć płaskie kawałki drewna lub metalu. Wtedy powierzchnia scisku jest rownomierna a nie punktowa. No i pan mowi że nie trzeba mocno ściskać a na kleju jest napisane że nie liczy sie tyle czas co siła ścisku.
A po co czekać te 12 minut po nałożeniu kleju, zamiast ściskać od razu?
@@sebon11bo to jest klej kontaktowy. On musi najpierw odparować i 'związać' z powierzchniami, a dopiero później sam ze sobą. Dlatego kleje kontaktowe nakłada się na obie klejone powierzchnie.
Na tubce z klejem jest instrukcja jak go stosować. Panie majster klepka , Pan jest jednym z tych młodych uczących innych co nie czytają instrukcji. Lepiej się nie wychylaj jak nie masz doświadczenia i tylko chcesz zabłysnąć na TH-cam .
To prosta robota, tez sklejam sam jakieś prostsze rzeczy. Kupiłem w budowalnym klej Tadam, nim pokleiłem odchodzącą podeszwę. Trzyma do dzisiaj, a trochę czasu już minęło. W tych samych butach juz poklejonych chodziłem nawet jak padał deszcz, nie puściło.
gdzie można kupić taki klej
na ukrainie
@@bogus8703 😄😄😄
0:42 wiem już dlaczego się rozkleił.
Git Kuboty ;-) like
Ostatnio kleiłam TADAM i bez problemów takich. Wystarczyła cienka warstwa, chwile przytrzymałam i już trzymało samo. LEżały dla pewności 2h i po problemie.
człoeku... tak się tego nie robi... najpierw to się czyta instrukcję klejenia na tubce, z której to lektury dowiadujesz się, że:
po 1: nanosisz cienką warstwę kleju na obie powierzchnie
po 2: ten klej musi odparować rozcienczalnik (10-15 min)
po 3: po tym jak klej będzie suchy - ścisnąć klejone powierzchnie
Smarowanie zewnętrznej powierzchni buta, klejenie na roty, bo masz jeden ścisk itd. Przestań.
Polecam ipa jest lepsza od ekstrakcyinej 😅
izopropanol?
+Bogdan Ligęza tak
ponoć rakotwórczy ;-)
też sam kleję buty jak mi się rozkleją, kiedyś kupiłem klej do butów tadam tak na próbę, gdzieś mignęła mi reklama tego kleju a drogi nie był, i jak raz nim ze dwa lata temu pokleiłem to podeszwa trzyma do teraz. praktyczna rzecz
ten synek nie ma pojęcia co robi i wrzuca to co widział w sieci..a pelikany lykaja
2177
Ja kupuję nowe, a odklejające się wyrzucam :)
Słusznie, ale nie każdy tak robi, szczególnie, jak jest sentyment :)
Aaaa, to zmienia postać rzeczy :)
@@Vteka a po co wyrzucać jak podeszwa się tylko trochę odkleiła? Później rosną tony śmieci jak każdy tak robi. Nie wspominając już, że młode pokolenie, to w większości nic samemu nie umie naprawić, dwie lewe ręce... Kasę tylko wydawać
Mi podeszwa się odkleiła po niecałym miesiącu buty za 190zl więc myślę że nie najtańsze nie są zniszczone więc wolę jednak je skleić niż wyrzucać niedawno kupione buty