Podoba mi się że nie jesteś „podawaczem mikrofonu” tylko kompetentnym rozmówcą, reagujesz gdy Weronika trochę odlatuje z wyuczoną formułką żeby zabrzmiało dyplomatycznie.
Wera otworzyła się na tyle na ile mogła, oglądają ją nie tylko dobre osoby. Odnośnie noszenia bólu, to u Wery widać, czuć, bo to naprawdę dobra, wrażliwa dusza, ale rzucona na głęboką wodę. Złota rybka w świecie pirani. Życzę jej dobrze, prowadzącemu i wszystkim czytającym ten komentarz 🤍
Po tym wywiadzie, jeszcze bardziej utwierdziło mnie to w przekonaniu, że wasz związek to jedno wielkie nieporozumienie. Karol to chłopiec, egoista dla którego ważniejszy jest kontent niż życie prywatne
Werka ma bardzo smutne oczy tam widać że ktoś ja bardzo skrzywdzil. I mysle ze to dalej w niej siedzi skoro tak to przeżywa. Szkoda że nie otworzyla sie z tym bolem dla nas. Mysle ze duzo osob zaczelo by ja w inny sposob postrzegac. ❤ Na lepsze . Ale trzeba to uszanować. Kazdy z nas nosi jakis bol zyciowy. Ja tez przeszlam przez cos co zmienilo moje zycie o 360'. I dalej cierpie dalej wspominam. Ale są pewne rzeczy i sytuacje w życiu na ktore nie mamy żadnego wplywu nawet jak bysmy sie bardzo starali.😪😪😪
Zamarłam jak usłyszałam, że Karol zostawił Werke w takim stanie samą z dzieckiem, a sam wjechał na finał genzie, który wcale nie był jakiś wybitny i nie stracilby nic bez jego obecnosci
@@MrWyborowo Jeżeli ten projekt nie mógł się odbyć bez niego to tylko znaczy jak źle organizuje pracę albo że po prostu nie ma zaufania do ludzi. Żadna poważna firma (a pracowałem przy projektach z budżetem myślę że znacznie większym niż ten finał Genezie więc myślę że jakieś tam doświadczenie mam) nie dopuszcza do sytuacji że brak jakiegokolwiek człowieka sprawia że wszystko się sypie
Weronika to przykład dlaczego sława nie jest dla każdego. Myślę, że ona była zbyt wrażliwa na ten świat, a że kochała Karola który mówił jej o byciu sławnym w samych superlatywach to chciała sie do tego dostosować. Presja, kompleksy, hejt, samotność - nie była na tyle odporna. Sława dała jej pieniądze i rozpoznawalność, ale zniszczyła osobę którą była i dała jej więcej bólu niż szczęścia.
Przecież ona sama chciała być sławna, od zawsze, to nie Karol ją "zmusił" do bycia sławną. Wcale nie musiał jej zachwalać popularności, ona sama jej łaknęła. Jakby tak nie było to nawet by nie próbowała się z nim związać. Bądźmy realistami
@@magorzataszczepaniec2674oczywiście, że sama musiała chcieć, ale napewno osoba którą kochamy wpływa na nasze postrzeganie pewnych spraw. Napewno nie zdawała sobie sprawy jakie są tego minusy i jak to wygląda od wewnątrz.
@@Marcleax3314 teraz mówisz o całkiem czymś innym, to że mogła sobie nie zdawać sprawy z konsekwencji rozumiem i mogę się zgodzić. Ale Ty sugerujesz w pierwszym komentarzu, że to pod wpływem Karola i za jego namową stała się sławna i tylko jak wierna owieczka za nim podążała, co nie jest prawdą. Ona sama tego chciała, Karol jej do niczego nie zmuszał, to że sobie psychicznie z tym nie radzi to już inna kwestia... Całkiem nie związana z Karolem
Nie zgadzam się. Ok, Karol pomógł się jej wybić, ale tak naprawdę swoją popularność zawdzięcza sobie. To dzięki ciężkiej pracy zdobyła można powiedzieć szczyt na polskim yt. Doszła do takiego momentu, że mogłaby spokojnie odejść na bok i w dalszym ciągu żyć na baaardzo wysokim poziomie, a tego nie robi. Ciągnie dalej. Wątpię, że ktoś komu by popularność tak przeszkadzała, zostałaby w tym. Niestety wszystko ma swoją cenę, ale tak jak mówi, spełnia też marzenia. Jest wrażliwą osobą, ale jest w tym też niesamowicie silna.
Zabolał mnie moment kiedy Weronika powiedziała że podczas OZN jej narzeczony zamiast ją wspierać pojechał do Afryki. Jak płytkim musi być człowiekiem...
Fajnie było posłuchać Wersow w podcastcie po dłuższej przerwie, ale mam nie dosyt. Brakowało mi tematu jej dzieciństwa, w jakim domu się wychowała, jej życia w Krakowie przed ekipą, jak wygląda jej związek i może życia takiego poza kamerami. Wszystko mam wrażenie, ze zostało omówione ogólnikowo i dużo tematów zostało poruszanych już wiele razy. Widać że bardzo się pilnuję w wypowiedziach i nie idzie w kierunku kontrowersji. A temat o krzywdzie na pewno nie tylko mnie poruszył.
Nawet te tematy, które zostały poruszone to zostały tak dziwnie rozmyte... mnie na przykład autentycznie ciekawi jej podejście do pracy przy posiadaniu małego dziecka, ponieważ sama jestem w takiej sytuacji - uwielbiam pracować i mam małe dziecko. Argument o tym, że nikt Friza o to nie pyta jest super, dobrze, że to powiedziała, ale... co z nią? Przecież wiadomo, że nie robi tego dla pieniędzy, bardziej chodzi o samorealizację, o to, że została matką jak była na szczycie, była influencerką numer jeden i pewnie chciała nią pozostać. Zamiast pociągnąć ten temat prowadzący zaczął mówić, że jest najbardziej pracowitą osobą jaką zna - super, zgadzam się z tym, ale kurczę, pogadajmy o temacie. Niestety większość wątków tak wygląda - co z tego, że prowadzący zadał te pytania, o których wszyscy mówią, skoro nie uzyskał odpowiedzi. Jedynie wyszedł straszny wątek z traumą, współczuję jej, że musiała przejść przez co przeszła, można się tylko domyślić o co chodzi
@@pokropce1 no dokładnie, mówi, że pracuje żeby jej córka miała ale przecież tych pieniędzy mają już raczej tyle, że przez 100 lat tego nie wyda ona i jej cała rodzina. Przeciętnemu człowiekowi wystarczy zabezpieczenie finansowe w postaci np drugiego mieszkania a oni są już milionerami. Więc czy naprawdę pracuje dla córki? Wątpię żeby jej córka potrzebowała tylu pieniędzy ile mają na koncie, bardziej potrzebuje jej w tym momencie żeby z nią siedzieć i się bawić a nie z dziadkami
Temat dzieciństwa? Przecież widać w filmach, że szczęśliwe i przede wszystkim bogate. Na pewno niczego jej nie brakowało. Rodzicie mają piękny dom, dworek na wesela.
Uważam, że niestety tutaj na wywiadzie nie jest Weronika Sowa tylko Wersow. Caly czas mysli nad tym jak odpowiedzieć, ma pewna skorupe caly czas i za wszelka cene nie chce jej złamać. Myślę, ze bardzo malo sie otworzyla.
A ty byś się otworzyła gdyby kazde twoje słowo było komentowane przez tysiące ludzi i obracane przeciwko tobie na każdej plaszczyznie? I bardzo dobrze, za dużo złego jej ludzie zrobili żeby ona się teraz odsłaniała cała na tacy. Dla kogo i po co? Dla pożywki hejterów?
To co mówiła Weronika mogło brzmieć, jakby analizowała każde słowo, by nie powiedzieć za dużo. Ale uważam, że nikt nie jest w stanie otworzyć się przed kamerami wiedziąc, że zobaczą to inni. Tym bardziej wiedziąc jak wielkie ma się grono fanów i hejterów.
@ na pewno nie w każdym aspekcie musi się otwierać na maxa, ale moze gdyby szczerze przyznala sie co ją boli najbardziej i pokazala, ze jest az „zwyklym” człowiekiem i tez potrafi cierpieć przez ten hejt i powiedziala otwarcie zeby kazdy zajal się swoja „dupą”. Po prostu Brakuje stanowczego powiedzenia, ze nie zgadza sie na ten caly hejt, ze chce robic to co jej w duszy gra, a ludzie albo to zaakceptują albo nie.
Racja ja się jej nie dziwię, że prawdziwą siebie chce zostawić dla właściwych osób. To co dajemy z serca i duszy jest największą wartością więc jeżeli ma zostać oplute, wzgardzone, zniekształcone to lepiej to schować i tyle. Sama miałam taką sytuację a nie jestem osobą publiczną ( więc gorzej niż komentarze) czułam że nie mogę się swobodnie wypowiadać i zachowywać tak bardzo że może w 10% czułam się sobą, najtrudniejsze doświadczenie życia bo trwało długi czas na różnych obszarach życia tak się zblokowałam. Nawet trudne doświadczenia jak śmierć bliskiej osoby była dla mnie łatwiejsza bo przynajmniej mogłam te trudy przeżyć jako ja w pełni swoich emocji. Swojego szczęścia nie mogłam przeżyć w pełni swoich emocji niestety... Więc ja tam ją rozumiem że jest za fasadą, na początku powiedziała że to jeszcze nie ten moment i tyle.
Dziewczyna o wielu sprzecznościach: mega silna - ale krucha w środku, pozytywna - ale wciąż w głowie dużo czarnych scenariuszy, kochająca ludzi - ale nieufna. Te sprzeczności wzięły się z bagażu doświadczeń. Wesoła i miła dziewczyna, która doświadczyła wielu nieprzyjemności lekko pisząc. Dobrze, że ma rodzinę, w której czuje swoje ukojenie. Świetny podcast, super się Was słuchało. Jeśli to czytasz Werka, to wiedz, że jesteś naprawdę fajną osóbką. Pozdrawiam
Ale najbardzej chyha mnie zasmuciło "może pani umrzeć w domu" boze jak osoba która ma pomagać innym, pracuje w szpitalu może powiedzieć tak do chorej osoby??? Tak mi się szkoda zrobiło wery.
Bywałam dużo w szpitalu (odwiedzialam bliska mi osobe) i dorosle osoby, np. moj tata opowiedal mi co mowia lekarze, pielegniarki itd. i czasami myslalam ze jest to tak nierealne, ale pozniej sama zaczelam zauwazac wlasne takie zachowania pieegniarek i tak jest. Szpitale sa okropnym miejscem, gdyby personel byl inny byloby z pewnoscia lepiej, bo wiekoszcs z tych lekarzy itp. ma wiedze ale nie ma w pewien sposob serca.
@@_ciastkozkarmelem_ oni nie mogą miec serca, tego ich nauczyla ta robota, myslisz, ze tak latwo lekarzowi na początku kariery powiedzieć coś negatywnego? nie. zobacz społeczenstwo lekarzy, co sie tam dzieje w srodku, ludzie im umierają na rękach, czasem nie są w stanie kogos uratować, dla nich to norma, musieli sie nauczyc mowic tak ciężkie słowa
@juliaanienko5142 Wiem, rozumiem to ze moga byc zmienieni przez prace, no ale prosze xie, czy mówienie "no umrzesz, gdzie chcez umrzec, tutaj czy tam" to nie jest w porządku
Ogólnie to rzadko udzielam się w internecie, ale tutaj muszę coś powiedzieć. Weronice można wiele zarzucić, ale uważam że ten nadmierny hejt na nią jest okropny. Cokolwiek by ona nie zrobiła, ludzie zawsze się czegoś doczepią. Jakieś złe słowo wypowiedziane nie w tym momencie co trzeba, a kiedy bardziej się pilnuje i mówi mniej niż ktoś by oczekiwał, znowu jest nie tak. Dla mnie ten wywiad jest tak szczery, na ile Weronika była w stanie się otworzyć. I wcale się nie dziwię, że nie powiedziała o wszystkim, co gdzieś tam miała w głowie w tamtym momencie, bo uważam, że bycie szczerym w stu procentach jest zarezerwowane dla ludzi zaufanych. A internet jest ostatnim miejscem na to. Widać w jej oczach, że ta dziewczyna naprawdę dużo przeszła. Ona jest tylko człowiekiem, stara się jak może i fakt, że popełnia błędy czyni ją w ten sposób bardziej ludzką. Natomiast zarzuty, że źle opiekuje się dzieckiem, są już totalnie niestosowne. W internecie widać tylko niewielki urywek jej życia, nikt nie wie jak jest naprawdę i w tych czasach mam wrażenie, że zbyt łatwo przychodzi nam wyrażanie opinii o innych, gdzie właściwie mamy niewiele podstaw do tego. A sam fakt, że jest pracującą mamą i nie zrezygnowała z życia na rzecz macierzyństwa powinno być czymś docenianym, a nie podstawą do oskarżeń. To tyle, miłego dnia życzę wszystkim 😊😊
Też nigdy nie udzielam się w internecie, ale powiedziałaś dokładnie to, co chciałam 😊 W stu procentach się z Tobą zgadzam. Nie jesteśmy jej przyjaciółmi, jesteśmy ludźmi z Internetu. Powie szczerze - i tak znajdziemy coś do czego można się przyczepić. Powie coś bezpiecznego - skomentujemy, że źle, ale nie zranimy jej personalnie wiedząc zbyt dużo. ❤ Wera, jesteś tylko i aż człowiekiem. Tylko bo masz prawo popełniać błędy, aż bo masz piękne wnętrze. Trzymaj się! ♥️
@@kamizelka998 słuszną krytyką jest porównywanie jej od miesięcy do konia pod każdym postem gdzie widać jej zęby? Zatrzymaj się na chwilę, poczytaj, zainteresuj się, a na pewno nabierzesz empatii i zyskasz inną perspektywę.
A Dziwisz się? Normalne że każdy chce zachować granice bezpieczeństwa, ciekawe ile Ty byś powiedział? Myślę że na tyle ile mogła i chciała to się otworzyła
Tylko sama pokazuje w swoich vlogach jak wszystko jest pięknie, bajecznie, wyidealizowana Wersow i jej życie, a tu nagle mówi, że nie jest jednak tak bardzo silna i widać smutek w jej oczach. Dlaczego nie może być autentyczna? Tylko gra? Oglądają ją dzieciaki i ślepo wierzą w jej "idealne życie ".
To miala byc szczera rozmowa a Wera cały czas nabiera wody w usta i niewiele jest w tej rozmowie szczerości. Mowi bardzo duzymi ogolnikami i bez konkretów, bojąc sie powiedziec cokolwiek kontrowersyjnego. Widać ze te dramy poryly jej strasznie glowe bo baaardzo waży każde słowo, które wypowiada
a mi sie wlasnie wydaje, ze byla ogromnie szczera. Bardzo mnie dotknela jej szczerosc. Kazdy ma prywatne zycie, i nie musi poruszac wszystkiego, nie dlatego, ze jest nieszczery, ale chociazby z szaunku do osob jej bliskich. Moze sa rzeczy, ktore dotycza jej bliskich, o ktorych nie chce i nie bedzie mowic. Wedlug mnie pokazala tutaj wersje siebie ktorej wczesniej nie znalam, i byla bardzo szczera w zgodzie ze soba. Bycie szczerym nie zonacza rozpowiadanie swoich sekretow na lewo i prawo
Tak bo musi wszytko opowiedzieć bo widzowie się zesraja jak tego nie zrobi. Chyba wiadomo że ktoś zadaje jej pytanie a ona decyduje czym chce się podzielić. Może jej ciężko o czymś mówić? Może jednak nie chce do czegoś wracac?
Wyjdź do nas i podziel się całym swoim życiem, a i tak znajdą się osoby które ci nie uwierzą albo zhejtuja. Ludzie będą ją postrzegać tak jak postrzegają sami siebie;)
Ona naprawdę ma się czego obawiać biorąc pod uwagę jej przeżycia. Dzieli się na tyle ile może i nie ma nic w tym złego, ten podcast nie polega na tym żeby dostarczyć tobie gorących plotek, tylko by gość otworzył się na ile czuje. Np. Naruciak prawie wg nie mówił o swoim prywatnym życiu i nikt mu tego nie wywlekał. Osobiści uważam że Weronika i tak otworzyła się bardziej niż musiała, i naparwdę należy jej się szacunek, bo widać że nie jest to dla niej łatwe.
Słuchając o tej krzywdzie, której doznała Weronika również przeszyła mnie jakaś dziwna i nieprzyjemna emocja. Pierwsza myśl była „Boże, jej ból widoczny w oczach jest mi tak znany” i jeśli dobrze zgadłam, co mogło ją spotkać, to życzę Weronice by ten ból kiedyś minął, by cokolwiek ją spotkało, opuściło jej serce i pozwoliło zagoić tą ranę. Cudowna dziewczyna i cudowna rozmowa. Fomo to mój ulubiony podcast i słucham rozmów nawet gdy kogoś nie znam, bo to za każdym razem piękne i życzliwe rozmowy. ❤
Bardzo bym chciała zobaczyć podcast o tobie Arek, który też odpowiada na pytania z kart i mówi o sobie o swoich doświadczeniach ,przeszłości. Wydajesz się naprawdę sympatyczną i wrażliwą osobą i chciałabym zobaczyć cię od strony odpowiadającego na pytania a nie zadającego.
Dziwne, że Karol zostawił w takim momencie Weronike i córkę, aby pojechać na finał Genzie. Moim zdaniem to jest okropne, jego priorytetem powinna być w takiej sytuacji jego rodzina, a nie kontent...
Będąc na miejscu werki wyciągnęłabym taką lekcje z tej sytuacji, że dla Karola są ważniejsze pieniądze i biznes, a nie zdrowie swojej narzeczonej. Nie byłabym już z takim facetem, to jest chore
Słuchaj uważnie, dlatego poszła do prywatnego lekarza ,dostała leki obiecała że jak będę złe to pójdzie spowrotem do szpitala. Żaliła się na friza czy tylko ty masz problem??
@@artikobra2a ty sluchaj uwazniej, bo duze rzeczy jest wypowiedzane miedzy slowami. Przeciez nie mogla powiedziec nic zlego na Karola bo dopiero byloby. Mam nadzieje ze od tego momentu chlop sie zmienil bo jesli nie, to uciekaj Wera, stac Cie na kogos kto stawia rodzine na 1 miejscu, a nie swoje biznesy….
@@sylwias5309 tak między słowami, może jeszcze między stopami, słuchaj co mówi a nie szukasz drugiego dna. Mówi że jest najszczęśliwsza a ty jej każesz uciekać z tego związku?
Wiem że Friz i Wersow mają dużo młodszych odbiorców, ja akurat jestem trochę starsza od nich, ale śledzę mniej więcej ich losy, bo podchodzę do tego "analitycznie", patrząc jak ich życie różni się od mojego. I chciałabym Wam drodzy młodsi odbiorcy powiedzieć, że z mojej perspektywy ten związek po prostu nie przetrwa i nie bierzcie z niego wzoru. Jeśli musicie walczyć o uwagę, miłość i szacunek drugiej osoby do Was, to tylko przedłużacie agonię czegoś, co w efekcie tylko bardziej Was zrani. W związku warto walczyć o dobrą komunikację, o wypracowywanie kompromisu w tym w czym się między sobą nie zgadzacie, ale nigdy, NIGDY o uczucie jako takie, bo nikt nie kocha Was z litości, a z własnego wolnego wyboru. Takie walczenie może tylko sprawić, że ktoś zostanie z Wami dłużej, bo tak mu wygodnie. Mam wokół siebie takie związki, w których jest/było trudno (jeden już nawet po rozwodzie) i po prostu przykro się na to patrzy. Mój mąż to mój najlepszy przyjaciel i życzę każdemu aby znalazł w swoim życiu osobę, o której będzie mógł powiedzieć tak samo, jeśli gorzej Wam z drugą osobą niż bez niej to to po prostu nie jest to i w to nie brnijcie.
Biedna zagubiona dziewczyna, widac jak ona wrecz boi sie wypowidaca o Karolu, ze bedzie zly.... Zmienia wygląd pod niego, pamiętam jak obciela sobie wlosy i byla taka szczesliwa a ten ja skitowal ze w dluzych bylo lepiej i co Wera zrobila poleciala i przedłużyła. Ona tak bardzo nadal boi sie, ze ja zostawi, ze jest nie wystarczająca. Nie daje jej poczucia bezpieczeństwa, może teraz jest trochę spokojniejsza bo widzi ze dziecko ich łączy. A KAROL narcyz jest z nia bo ona robi tak jak on chce, jakby sie zmienilo juz tego związku by nie bylo...
Bardzo dobrze się słuchało. Taką godzinna rozmowa to trochę za mało dla Wery, czuję niedosyt. Ale mam wrażenie, że była to jedna z lepszych jak nie najlepsza rozmowa w fomo
Dokładnie też mnie to zmroziło, ona jest Wdzięczna że poświęcił swoją zabawę żeby z nią być. Szczerze nie oczekiwałabym po cichu tego od mojego partnera tylko byłabym pewna że tak będzie
Kiedyś uwielbiałam Werkę. Była skromna, zabawna, trochę niezręczna (co było urocze). Przede wszystkim pozwalała sobie na błędy, na ludzkość, normalność. Mogłam się jakkolwiek utożsamić. Przecież każdy ma wady. Tutaj jej nie ma. Tu jest kreacja. Tak samo na vlogach. Wyuczona mina, wyuczone teksty. Takie mam wrażenie. Prowadzący (z całym szacunkiem Arku) mało obiektywny. Wiem, że ten podcast należy do ekipy, ale na fomo wystawiacie sobie po prostu laurki. Moje wrażenie - sztuczny, wyuczony i subiektywny wywiad. Nieszczery. Słuchamy postaci, nie prawdziwej Weroniki. Nikt nie jest idealny Wera. Nikt.
Dlaczego tak sugerujesz ? Skoro sama mówi że została zraniona i nie ufa nikomu w 100% a co dopiero otwarcie się przed obcymi w "wywiadzie" uważam że jest szczera na tyle na ile mogła w zgodzę z samą sobą. Jest bardzo zraniona i nie dziwię się że taka jest
Brzmi to wszystko tak, jakby Maja była jakimś psychologicznym narzędziem dla Weroniki i Karola. Jakby to Maja, a nie Karol, dawała Weronice poczucie bycia kochaną i akceptowaną. Jemu z kolei dzieciak daje dobry PR po tym wszystkim, co robił (ale i tak gość ma więcej czasu dla siebie niż bezdzietna osoba z mniejszymi funduszami). Weronika pierwszy raz mówi o "cieniach macierzyństwa", ale jej kontent jest 100% zaprzeczeniem tego i idealizuje robienie dzieci jako "cel życia" (w sytuacji ogromnego zaplecza finansowego, tony czasu dla siebie, pomocy itp) - pamiętam nawet, że cisnęła jedną z uczestniczek Genzie w wywiadzie "Ale jak to nie chcesz robić dzieci?" "NA PEWNO ZMIENISZ ZDANIE". Maja zarabia na samą siebie nawet o tym nie wiedząc, bo materiały z nią generują najwięcej viewsów. Nie zrozumcie mnie źle, bo akurat Weronika wydaje się dobrym człowiekiem. Ale myślę, że sporo by zyskała z tak samo dobrym człowiekiem w postaci partnera.
Dumna z siebie wersja Weroniki jest dla mnie najfajniejsza do oglądania. Babka robi w życiu tyle rzeczy, czy one mi się podobają czy nie to inna sprawa, ale trzeba jej oddać, że jest mega sprawcza. 💪💪
Czy tylko ja ryczę słuchając tego wywiadu? Ta dziewczyna już przeszła przez tak wiele mimo tego, że nikogo nigdy w życiu nie skrzywdziła. Moja ogromna prośba do społeczeństwa i szczególnie do Wardegi. Dajmy jej spokojnie żyć i cieszyć się tym co osiągnęła. Zasługuje na to 🥹
Mam do Weroniki wiele empatii i sympatii ❤dużo przeszła, sporo osiągnęła w branży influ (i nie tylko!) wielu na jej miejscu by zwariowało/popadło w nałogi itp.. radzi sobie jak może, widać, że jest bardzo wrażliwa i przeambitna a do tego jest perfekcjonistką.. trzymam za nią kciuki i zycze jak najlepiej🥰
Wera, jeśli to czytasz to ogromnie poruszyło mnie twoje wyznanie - było szczere do bólu mimo, że nie ujawniłaś szczegółów. Poczułam w tym momencie jak wspaniałą osobą jesteś i wartościową.
Prowadzący zanim gość odpowie już sam go tłumaczy wtf. Chyba nie na taki wywiad czekaliśmy. Nie na taki ustawiony, gdzie stał się on jedynie polem do wytłumaczenia Weroniki z każdej głupoty, która robi i mówi.
historia ze szpitala? Ja rozumiem że osoby w podeszłym wieku prawdopodobnie umrą, (jak każdy w swoim czasie) ale jakie to degradujące "on jest stary, do niczego się nie nada."
Weronika wybacz ale to,że nauczyciel nie przyjął Cie do chóru świadczy o tym,że miał pojęcie lub wykształcenie muzyczne. Nic się nie zmieniło... Dalej nie dostałabys się do chóru. Nie idzie Ci dobrze. Ty tak myślisz przez zakłamanie innychi brak słuchu. To,że śpiewasz na sylwestrze to popularność a nie talent i Panu od muzyki na pewno nie jest głupio jak myślisz bo po prostu ma uszy.
Niestety ale mam wrażenie, że prowadzący próbuje się podlizać Weronice i sam jej podrzuca wybielające odpowiedzi. Niektóre z tematów były już wałkowane wiele razy i nie wydaje mi się aby w kwestii macierzyństwa odpowiedzi były szczere
Taak, miałam takie samo wrażenie, momentami źle się tego słuchało, jako prowadzący powinien być bezstronny, a tutaj mocno subiektywne opinie się wkradały. Pod jego wpływem Wersow też zmieniała trochę wypowiedzi, było to słychać
szukalam takiego komentarza, jak uslyszalam pytanie o "naturalnosc" i naprowadzanie prowadzacego, subiektywna opinie to az mnie zniechecilo do dalszego ogladania i do jego osoby
Uwielbiam w podcaście u Arka to że to jest luzna rozmowa a nie sztywne wywiad pytania i odpowiedzi, tylko że między pytaniami pojawiają się kolejne dodatkowe pytania 😊szacun Arek ❤
jak dużo materiału zostało wycięte? w wielu momentach miałam wrażenie, że odpowiedź nie była dokończona i nastąpił przeskok do kolejnego pytania - a szkoda..
@@Krolnikola Bo ona na pewno chciała zobaczyć ten materiał przed publikacją, sama mówiła że jest mocno wyczulona i pewnie analizowała czy nie powiedziała za dużo
Po przesłuchaniu i przeanalizowaniu tego wywiadu stwierdzam że bardzo dużo da się wyciągnąć, zrozumieć ale i zarzucić Wersow. Związek z Frizem to jedno wielkie nieporozumienie a to że ma z nim dziecko to hipokryzja i zagranie na zasadzie „dziecko nas uratuje”. Ich związek powinien się już dawno skończyć a do niej to chyba powoli teraz dociera. Dodatkowo uważam że dziecko jedynie jest zwykłą fanaberią Wersów bo nie oszukujmy nie ma ona 20 lat a Friz to pewnie do tej pory jest w szoku co zrobił. Dla mnie to oboje chociaż Wera mniej są to dzieci. Niby chcą karierę robić ale mieć dziecko… niby mają pieski ale ciągle nie ma ich w domu i te psy siedzą same… niby takie super relacje i idealna rodzina.. a jednak wychodzi że nie jest tak kolorów . Przerosło ich chyba wszystko że to nie jest takie jak w filmach czy serialach wszystko idealne… Weronika jest sobie winna niestety tego że została poniekąd tak traktowana w sieci. Internet nie jest dla każdego sława równiez… trzeba mieć odpowiednią psychikę ale też być gotowym na wszystko. Dziewczyna poszła za daleko ze wszystkim i teraz mówi jak to ona nie jest zraniona i że nie ufa nawet przyjaciołom? W takim razie po co było tyle działań na szkodę jej wizerunku i to z jej inicjatywy. Mam na myśli reklamy czy również rzeczy które głośno powiedziała do sieci i było później dużo hejtu na nią? Nie oszukujmy się ale już po pierwszej słabej sytuacji która się nie przyjęła powinna nauczyć się że pewnych rzeczy się nie robi i nie mówi. Uważam że do psychologa stanowczo za późno się zgłosiła co widać po tym jak się zmieniła na przestrzeni ostatniego czasu. Piszę wszystko dość chaotycznie ale w skrócie myślę że Weronika jest bardzo skrzywdzona, zakompleksiona i do tego ma naprawdę niskie poczucie własnej wartości co za tym idzie zamiast w porę iść do psychologa,ona robiła wszystko tylko nie to i teraz są tego skutki takie właśnie jak widać na tym wywiadzie. Życzę Weronice aby pokochała i zaakceptowała siebie 🫶🏻
Matko totalnie TAK, jak ojcem może być człowiek, który mając dziecko wlazł na 1h do lodu. Przecież on ryzykował swoim życiem mają dziecko w celu wyświetleń XD wejście na jakąś górę w Himalajach jest czym wyjątkowym, potrzebujesz specjalnych umiejętności, wytrwałości, ale odmrożenie sobie nóg w basenie dla VLOGA XDDDDDD dziecko
Dziwią mnie komentarze że jest sztuczna czy ma wyuczone odpowiedzi.. ludzie jej każde słowo jest wywlekane , wytykane . Ona juz nigdy nie bedzie sobą przed kamerą bo jej nie można się pomylić . ją skrzywdził też bardzo internet, podziwiam ją że z taką determinacją idzie dalej.. Uważam że jest osobowością i zdziała jeszcze dużo!!
Wydaje mi się, że to może wynikać z faktu, że tak jak wspominała, chciała poczekać na ten podcast żeby się otworzyć. Wydaje mi się, że potraktowała go bardzo na serio w związku z czym może trochę bardziej zastanawiała się co chciałaby powiedzieć, czym się podzielić. Może dlatego jest takie trochę wrażenie ,,wyuczonych odpowiedzi,, które też mam, ale nie uważam, żeby to było coś tragicznego. Bez przesady
To, kogo i w jakim stopniu Weronika wpuszcza do swojego życia, to tylko jej decyzja. Ma prawo wybierać, o czym chce mówić, a o czym nie. Dlatego przykro czyta się komentarze o nieszczerości. Widać, że się otworzyła i odpowiedziała na wiele pytań, które na pewno ciekawiły większość ludzi w necie. To jej przestrzeń, jej życie, jej wrażliwość i świetnie, że tego broni, stawia granice i pozwala sobie na tyle szczerości, na ile ma siłę. I to należy uszanować. Każdy z nas ma na pewno rzeczy, o których nie chce lub nie może mówić publicznie. Tym bardziej mając świadomość, że zaraz połowa polskiego internetu będzie każde Twoje zdanie analizować, rozkładać na czynniki pierwsze, odkopywać jakieś stare fragmenty filmów i doszukiwać się potwierdzenia swoich teorii, które często są krzywdzące. I po Werce to widać, że wie, że każde jej słowo będzie oceniane. To jest straszna presja i jestem pod ogromnym wrażeniem, że ona to dźwiga. Dzięki za tę rozmowę, była potrzebna ❤
53:00 bardzo mocno uderzyło. Niejednokrotnie widziałam jak bardzo ludzie wyzywają Weronikę z różnych powodów i okropnie musi się czuć nosząc w sobie jakiś ogromny ból związany z jakąś sytuacją plus znosić jeszcze to jak ludzie ją hejtuja za wszystko co tylko zrobi. Ludzie wnioskują z kilku urywków na instastory lub TH-cam o jej całym życiu. Wydaje mi się że jest to bardzo dobra i ciepła osoba tylko w Internecie jest postrzegana źle.
Ten wywiad tylko utwierdza mnie w przekonaniu, jak bardzo świat influencerów jest przesiąknięty fałszem. Budują wizerunek idealnego życia - pełnego szczęścia, pewności siebie i braku kompleksów - a w rzeczywistości to jedynie dobrze wykreowana fasada. Wiele razy Weronika pokazuje, że pewne rzeczy jej nie ruszają, że jest ponad to, a później okazuje się, że jednak ją to boli. Po co ta gra? Po co udawać, że jest się odpornym na krytykę, skoro to nieprawda? Nie dziwię się, że ludzie mają dość tego zakłamania. To nie jest kwestia typowych hejterów, którzy czepiają się dla samej zasady. To reakcja na brak autentyczności, na tę ciągłą grę pozorów. Gdy prawda wychodzi na jaw, influencerzy mają pretensje do ludzi, że dostrzegają i wytykają tę nieautentyczność. Ale jak można się dziwić? Przecież nie okłamujecie tylko swoich obserwatorów, ale i samych siebie. Tworzycie zakłamaną rzeczywistość.
niestety nie jesteś dobrym rozmówcą, nie jesteś obiektywny, cały czas się z nią zgadzałeś i słodziłeś jej. To nie zaprowadzi Cię daleko jako osoby która chce robić wywiady. Nie próbujesz w ogóle dociekać a w Twoich pytaniach już jest zawarta często odpowiedź, a nawet pomagasz Weronice przyznając jej rację. Co chcieliście właściwie osiągnąć takim wywiadem? Wybielenie jej? Poprawienie wizerunku? Przykro mi ale naprawdę cała rozmowa jest bardzo słaba. Strasznie dużo pytań się nasuwa a Ty ich nie zadajesz tylko pozwalasz mówić "formułki" a często nawet nie dostajesz odpowiedzi na pytanie a mimo to idziesz dalej i już nie dociekasz. Nie zauważyłeś że kilka razy nawet Ci nie odpowiedziała tylko zmieniła temat? Mam wrażenie, że za bardzo byłeś podekscytowany tym że robisz wywiad z Wersow i być może to dla Ciebie spore przeżycie, że w ogóle nie skupiłeś się na jakości tego wywiadu. A szkoda. Momentami Ty się dołączasz do tego co ona mówi i pomagasz jej przedstawić jakiś argument jakby to było też Twoim zadaniem. Masz być rozmówcą, to tak nie działa. Sytuacja gdzie zacząłeś mówić "o naturalności" i jak bardzo Ciebie to wkurzyło jest absurdalna. Mam nadzieję, że nie potraktujesz tego jako hejt tylko sugestię na przyszłość bo masz całkiem fajny kanał i duży potencjał. Fajnie byłoby popracować nad tym jak faktycznie robić wywiady z ludźmi żeby to było ciekawe i przynosiło coś nowego, pooglądaj topowych ludzi którzy to robią i może zauważysz coś co możesz u siebie naprawić. Powodzenia
23:24 BRAWO!!! 🙌🏼 Bardzo słuszna uwaga. Ciekawe, czy ktoś właśnie wstawił kiedyś komentarz, czy Friz wystarczająco dużo zajmuje się Majusią :) i to oczywiście nie tyczy się tylko ich pary, a ogółu ... dlaczego za sprawy wychowawcze obrywa tylko matka?
00:01:00 - Reakcja na dramy 00:05:00 - Wersow vs Weronika 00:11:00 - Rozstanie z Karolem w USA 00:13:00 - Czy Karol chciał mnie zmienić? 00:20:00 - Wypływ dramy z logo na życie 00:25:00 - Praca a wychowanie dziecka 00:28:00 - O schudnięciu 00:33:00 - Dlaczego poszłam do psychologa? 00:35:00 - O braku zaufania do ludzi 00:38:00 - O wypowiedzi na temat "naturalności" 00:41:00 - Boje się, że będę kiedyś chora 00:43:00 - O szkole i rodzinie 00:45:00 - Byłam w krytycznym stanie zdrowia 00:49:00 - Do czego boisz się przyznać? 00:53:00 - O relacjach
Ciekawe jest to, że zanim dziecko pojawiło się na świecie Weronika unikała eventów mówiąc, że nie lubi na nie jeździć. Sama powtarzała, ze najwięcej czasu spędza w domu. Pojawiło się dziecko i lata na masę eventów, wymyśliła trasę koncertową i ogólnie wszystkiego co wymaga bycia jak najwięcej poza domem. I zanim ktoś powie, że ona musi zarabiać pieniądze. Sama Weronika mówiła, że nie zarobiła nic na trasie koncertowej, bo za dużo pieniędzy włożyła w to jak i teledyski, więc była to zwykła fanaberia. Weronika nie jest szczera, ewidentnie od czegoś ucieka...I tak nie ma mnie obok niej ale wystarczy obserwować ją na instagramie i pokazuje jak bez przerwy wyjeżdża gdzieś sama, a przed dzieckiem było 10 razy mniej tych wyjazdów. Myślałam, że wypowie się tutaj na ten temat i zdobędzie na szczerość ale dalej jest zamknięta i wszystko jest zachowawcze.
Zgadzam się. Twierdzi że córka najważniejsza. A dziecko miało zaledwie kilka tygodni i zaczęły się jej wyjazdy solo. A żadne pieniądze nie zwrócą czasu z dzieckiem który straciła
Jeśli chodzi o same koncerty to może nie mieć teraz z tego faktycznych dochodów bo teledyski, kostiumy i wszystko inne kosztuje. Ale jej rozpoznawalność rośnie. To zaprocentuje w przyszłości. Wracając jednak do samych wyjazdów to fakt, z punktu widzenia mamy mogę śmiało powiedzieć, że gdy mam czas dla siebie to jestem lepsza mamą, bo faktycznie wtedy łakne czasu z dziećmi i spędzania go wspólnie, a nie obok. Nie wiem czy tu oczekiwania przerosły rzeczywistość, każdy spodziewał się że będzie więcej się pokazywać jako mama, więcej takiej tematyki. A tymczasem proporcja jest w drugą stronę.
Czyli Weronika zmieniała się dla Friza, ale i tak ludzie będą źli i najgorsi, bo jak to mieli czelność zwrócić uwagę Wersow, a jak się teraz okazuje ludzie mieli rację xD
@@Dariaaaa_aaa bardzo dobrze słuchałam :) ludziom dostawało się za to, że zwracali uwagę Weronice i dużo osób wtedy się śmiało z tych teorii, a teraz sama przyznaje, że się dla niego zmieniała.
Dziwnie się słuchało tego podcastu, zwłaszcza po tych wszystkich ostatnich dramach. Uważam, że Weronika nie była szczera, bardzo uważała na słowa, nie powiedziała właściwie nic nowego i konkretnego. Wszystkie jej wypowiedzi są jakieś wyuczone, jakby klepała formułki z chatu gpt. Smutne jest to, jaką sztuczną osobą się stała w ostatnim czasie.
może zamiast sztuczną, to po prostu zamkniętą? Jak ktoś cały czas dostaje po głowie (bez znaczenia czy słusznie czy nie) to nie jest skory do tego, zeby się wystawiac na kolejne ciosy. To nie robot, tylko człowiek
Nie wiem czy jest to związane z dzieciństwem czy podejściem Karola do Twojej osoby, ale widać naprawdę duży smutek i strach. Droga Weroniko mam nadzieję, że ludzie którymi się otaczasz Cię szanują i kochają całkiem bezinteresownie. Ale pamiętaj cokolwiek by się nie działo dla małego dziecka zawsze najważniejsza jest mama. I jestem pewna, że Maja kocha Cię najbardziej na świecie. Wszystkiego dobrego dla Ciebie. Dużo zdrowia. 😌
Jak mnie to irytuje a dlaczego ciągle tylko a co jeśli ona sie znudzi karolowi a co jednak pojdzie do innej. Ona jest piękna kobieta mogła by miec nie jezdnego karola .
Fomo to jeden z niewielu podcastów, które słucham, i jedyny, którego z niecierpliwością oczekuję. Jestem pod wrażeniem - widać, jak świetnie potrafisz słuchać i tworzyć atmosferę, w której rozmówcy czują się swobodnie, wiesz kiedy dać im przestrzeń do wypowiedzi i kiedy delikatnie poprowadzić rozmowę w innym kierunku. Bardzo fajnie widzieć jak się rozwijasz 😊 Życzę powodzenia i czekam na kolejnych gości 💕
Jest niedziela godzina 21:50,a ja siedzę oglądam ten podcast i ciężki łzy lecą mi po policzkach i w głowie pada mi tylko jedno najważniejsze pytanie:”Czym ona sobie na to wszystko zasłużyła?” (Oczywiście nie chodzi mi tutaj o sukcesy za ciężko pracę tylko o całą masę złych rzeczy)
Weroniko, po prostu szczerze Ci dziękuje. Możesz nie zdawać sobie sprawy, ale jesteś ogromną inspiracją dla wielu młodych kobiet . Nawet nie wiesz ile to dla nas znaczy (mówię jako młoda dorosła) otworzenie się i powiedzenie o swoich przyziemnych problemach i codziennym życiu. Znam tą blokadę przed pokazaniem siebie, a nie mojej idealnej wersji- bo ta prawdziwa ja jest bardzo delikatna i wrażliwa. Zauważyłam, że chcesz zachować siebie wyłącznie dla bliskich, ale jestem ogromnie wdzięczna że poruszyliście bolesne tematy. Ze względu na to, że to pokazuje jak bardzo jesteś silna, a ja utwierdzam się w tym, że nie jestem w tym sama. Zrozumiałam co znaczy, że ktoś cię skrzywdził. Znam to uczucie. Dziękuje, że się tym podzieliłaś i uwierz nie musisz nikomu nic udowadniać, nawet samej sobie, że jesteś wartościowa.
Nie wiem, według mnie coś jest nie tak w tym wywiadzie. Tak naprawdę Wersow powtarza wszystko, co było już mówione od kilku lat i zbyt nie dowiadujemy się więcej o niej. Nie wydaje się szczera, jakby bała się opowiedzieć o czymś, żeby to nie uszkodziło ponownie jej reputacji w internecie
To nie jest hejt, nic do Werki nie mam, ale uważam, że te zęby bardzo zmieniły jej twarz niestety w negatywnym kontekście, inaczej mówi, ma wysuniętą jakos dziwnie dolną szczękę- no coś tu zdecydowanie nie gra.
No i co z tego, te zęby jeśli były złą decyzją to są tylko i wyłącznie jej decyzją. Dajcie jej żyć, jak pożałuje zmiany to nie przez komentarze ludzi, a przez własną refleksje.
Czekałam sporo na ten podcast i oglądnęłam do końca z przyjemnością. I jak większość osób komentujących stwierdzam, że zdecydowanie za krótki. 😊Bardzo profesjonalnie przeprowadzona rozmowa i cieszę się, że mogłam usłyszeć wiele szczerości od swojej ulubionej influencerki. Podziwiam ją za determinację w dążeniu do celów i jest ona dla mnie wzorem. Dla osób hejtujacych i wątpiących w szczerość jej wypowiedzi: ludzie, nie byliśmy tam gdzie ona, nie przeżyliśmy tego co ona, żyjemy większości zupełnie innym życiem niż ona, nie wiemy co przeszła (wspomina w wywiadzie o tym, że ktoś ją skrzywdził), jesteśmy różni, więc przestańmy narzekać czemu tak mało się otworzyła! Najwyraźniej ma swoje powody. Zauważmy na ile my się otwieramy czasem przed swoimi bliskimi a co dopiero przed całym internetem. To musi być niesamowicie ciężkie czytać te wszystkie negatywy na swój temat od osób, które tak na prawdę nie wiedzą nic o niej. Więc i tak jest bardzo silna. To, że oglądamy jej wszystkie filmy/wywiady to nie znaczy, że ją znamy. Bardzo dobrze, że nie pokazuje wszystkich kart. Niestety, ale nie warto. Zastanówcie się czasem to nie jest takie trudne…
Nie komentuję praktycznie niczego na TH-cam ale tu musze zrobić wyjątek. Najbardziej wyczekiwany podcast. Wysoki profesjonalizm prowadzenia rozmowy na tyle, że czuję niedosyt, że już się skończyło
W porównaniu do innych wywiadów, ten wydaje się mało szczery. Brakuje w nim jakiegoś nowego, bardziej dotkliwego pytania, które sprawiłoby, że Weronika bardziej się otworzy. Mam wrażenie, że przez cały wywiad była spięta, żeby nie powiedzieć za dużo.
Widać, że ludzie nie mają pojęcia jak zmienia się osoba po czy podczas terapii, ja uważam, że odpowiada z mądrością, ostrożnością, ale to jest ona, pokazała się. Ludzie są tak głupi, że nie akceptują osoby,.która właśnie pokazała swoją twarz w 70% resztę się zostawia dla siebie i rodziny
Odnośnie tematu o USA, że przyjaciele Karola byli po Waszym rozstaniu bardziej za nim, niż za Weroniką to dosyć logiczne. Dzięki niemu zaczęli dobrze zarabiać i mało kto by ryzykował wychylając się ze swoim zdaniem. Tak naprawdę osobiście mogli woleć Weronikę, ale wiedzieli, że mówiąc to odetną się od źródła dochodu. Niestety to kupieni przyjaciele. Btw. Weronika jest bardzo sympatyczną osobą i emanuje dobrą energią ❤
@ wrócili do siebie i ponownie zaczęli grać jej przyjaciół. To pokazuje, że są tam tylko dla pieniędzy i fejmu. Ważne żeby się fajnie oglądało, w rzeczywistości mogą wszyscy się tam nienawidzić 😂
Mam wrażenie jak by ona była cały czas pogubiona. Dużo w jej wypowiedziach sprzeczności. Widać, że jest bardzo sympatyczną kobietą, ale ciężko mi uwierzyć w to, że ktoś lubi być w ciągłym biegu, zapracowanym, wystawianym na wieczną krytykę itd. Rozumiem spełnianie swoich marzeń czy ambicji ale wszytko powinno mieć swoje granice i być wyważone. Zdrowie psychiczne jest bardzo ważne, a gdy słyszy się wypowiedzi młodej kobiety która od lat jest top w internecie, a dopiero od jakiegoś czasu jest szczęśliwa to ja się pytam po co to wszytko ? Warto też zaznaczyć, że przecież nikt nie mówi jej, że ma porzucić jakieś swoje marzenia, plany ale czasem warto się zatrzymać spędzić ten rok czy dwa z dzieckiem bo ma ku temu możliwość i zaplecze finansowe(dużo matek nie ma takiego komfortu musi wracać do pracy, a chciało by być z maluszkiem ). Wiem, że to inny świat nastawiony na zyski, suby i że musi się dużo dziać żeby nie wypaść z obiegu, ale to kolejny wywiad gdzie influ nie potrafią bez pomocy psychologa poznać swojej wartości i być szczęśliwymi. Smutne jest to, że dając rozrywkę swoim widzom, sami nie czują się szczęśliwi i są zagubieni.
Uważam, ze przez te afery internetowe Weronika nie może sie otworzyć w tym wywiadzie. I pewnie w żadnym innym tez nie będzie mogła. Smutne to. Ma miliony, udane życie, ale nie moze być po prostu sobą. Okropne. To ja już wolę być zwykłym szarakiem.
Arek to niesamowity prowadzący… Te rozmowy zawsze są tak piękne i szczere. Mam wrażenie jakby Arek wchodził w miejsca w głowie osoby z którą rozmawia o których ta osoba nawet nie miała pojęcia Brawo, czapki z głów..❤
Ten wywiad spowodował totalną zmianę mojego myślenia o Weronice w końcu zobaczyłam w niej człowieka który ma uczucia niż postaćz internetu. Zawsze Twój podcast potrafi otworzyć twojego gościa, jeśli ta osoba tylko tego chce Dziękuję fomo
To był naprawdę świetny podcast do wysłuchania, bardzo potrzebne było zobaczyć Weronikę z innej strony. Najbardziej podobał mi się moment, kiedy Weronika mówiła o tym, ile nosi w sobie bólu, o którym nigdy nie powie - mnie także dotknęło to wyznanie bardziej, niż można się tego spodziewać, od razu poczułam ten ciężar emocji i doświadczeń, co dało mi poczucie pewnego rodzaju zrozumienia dla moich własnych sytuacji, gdy ktoś mnie zranił. To było naprawdę potrzebne, choć było też wyczuwalne, że całkowicie Weronika się nie otworzyła i jest jeszcze dużo innych rzeczy, na temat których mogłaby się wypowiedzieć❤🩹
Nie rozumiem skąd na Werę jest taki hejt, naprawdę. Kobieta sukcesu, matka, narzeczona i dziewczyna, która jest tak cholernie pracowita, mądra i sympatyczna dostała tyle hejtu, że aż się niedobrze robi. Pamiętaj Wera, jesteś wspaniała! ❤
Rozumiem zobowiązania ,ale są sprawy ważne i ważniejsze i kompletnie nie ważne dlatego nie rozumiem czemu w tak poważnej sytuacji zdrowotnej Karol wyjechał zamiast zostaćprzy niej Prowadzący ogromnie broni Wersow w pewnych kwestiach(jak np.to z jej wypowiedzią o naturalności),piwinien być bardziej bezstronny Natomiast sytuacja niepokoju o bliskich np.kiedy jedzie karetka totalnie ją rozumiem mam tak samo
Pojawia sie tu masa komentarzy o tym, że Wera jest spięta przez caly wywiad, nieszczera oraz boi sie otworzyć. Szkoda ze nikt nie pomyślał dlaczego prawopodobnie tak jest. Aktuanie wystarczy jedno złe słowo z jej strony i juz wylewa sie na nią cała lawina hejtu. Mysle, że jej brak ufności i strach pzred otwarciem się jest i powinien być zrozumiały.
Używacie słowa "współuzależniony" w nieprawidłowy sposób. Bycie współuzależnionym to rodzaj bliskiej relacji z drugą osobą, która jest faktycznie UZALEŻNIONA - np od substancji. Osoby współuzależnione zmieniają swoje wzorce zachowań tak, aby przetrwać w patologicznym związku z uzależnionym, pod wpływem olbrzymiego, długotrwałego stresu zmieniają zupełnie swoje funkcjonowanie i podporządkowują je drugiej osobie. W Polsce dotyczy to przede wszystkim setek tysięcy cierpiących kobiet w związkach z alkoholikami. Nie piszę tego, aby Was wyśmiać. Nie odbierajmy osobom doświadczającym tej patologii języka, którym mogą się posługiwać aby opisać swój dramat.
To myślenie jest błędne. Współuzależnienie to stan psychiczny, w którym osoba przejawiająca niską samoocenę i silne pragnienie aprobaty jest niezdrowo przywiązana do innej osoby, często kontrolującej lub manipulującej, np. osoby uzależnionej od alkoholu lub narkotyków. ( do bycia współuzależnienionym nie musi występować żadne uzależnienie od substancji)
Powinna powiedzieć, że była uzależniona od niego. Bo jeśli mówi, że współuzależniona to powinna też powiedzieć od czego uzależniony jest friz, wtedy to ma sens. A uzależnień jest naprawdę wiele.
@@jajuleczka przecież powiedziała… Friz jest uzależniony od pracy. w stanach złapała ich pandemia i nie mógł zrealizować swoich planów stąd te wszystkie zachowania.
Tak, żeby ją zapytać, dlaczego jest na tyle tępa, żeby narażać swoje zdrowie i życie dla kontentu, pomimo, że w komentarzach każdy ją prosi, żeby przestała :) ale jak pod każdym filmem jest burza, to hajs się zgadza
Werka to mega dobra i wrażliwa osoba. W pewnym momencie obserwując jej poczynania dotarło to do mnie. W tym wywiadzie widzę dobitnie jak bardzo wartościowy jest to człowiek. Słuchając o jej problemach z którymi sukcesywnie sobie radziła rezonowało to ze mną tak bardzo mocno, że aż się popłakałam. Jest ona przykładem osoby, która mimo szkalujących i wyśmiewajacych ją złych ludzi - potrafiła nie odpowiadać na to złem. Taka osobista refleksja - to najlepszy materiał na przyjaciółkę, którą każdy chciałby posiadać. Według mnie bije od niej tak bardzo pozytywna energia, że wręcz zazdroszczę jej córce, że ma taką mamę jak ona. Mam nadzieję, że będzie ją spotykało wszystko, co najlepsze, bo bardzo na to zasługuje. Kochana teraz zwracam się do Ciebie - życzę Ci, żebyś pokonała te demony z którymi obecnie walczysz. Obyś stała się silniejsza. Walcz o siebie! ❤😊Chciałabym, żebyś to przeczytała i miała pisemny dowód na to, że oprócz tych hejterskich hien są również takie osoby, które w Ciebie wierzą i bardzo Ci kibicują❤
Wera jest naprawdę ciepłą, wrażliwą i inspirującą osobą, ale to ile hejtu wylewa się na nią na codzień jest przerażające. Dlaczego ludzie nie mogą dostrzec mnóstwa pracy, którą wkłada w każdą rzecz, jej dobrego serca czy jej siły. Mam nadzieję, że nadal będzie szczęśliwa i spełniona a jej traumy czy smutki nie przyćmieją jej osobowości. Mocno trzymam za nią kciuki i jej kibicuje❤️!
Wypowiem się o tej postaci bardzo rzetelnie, bo to iście prosta sytuacja.Byla z nim x lat od czasu kiedy nie mieli nic aż po teraz i dla niej to jest wciąż szok że ma tyle pieniędzy i jest tam gdzie jest, a na moje wyczucie i oko to dziewczyna która jest i była skromna i normalna.Jest współuzależniona od tego gościa który traktuje ją niekiedy jak pudło do przesunięcia w bok, widać w jego wypowiedzi niski iloraz i po prostu brak szacunku i zachowuje się jakby był panem tego świata ale sorry nim nie jest ani urodowo ani wcale.Weronika przebija go dojrzałością i dosłownie wszystkim i dziwię się że nikt z bliskich jej od niego nie odciągnął.Zalezalabym jej dla jej własnego dobra zmianę partnera oraz otoczenia, bo walczy o siebie i jest bardzo mądra czuję wewnętrznie że nie pasuje do tych ludzi i tylko sprawiają, że jest pusta głupia laleczka przy nich nawet jak się niby cieszą z jej sukcesu to jest to tak sztuczne i udawane że rzygac się chce.Powinna być z nieco starszym gościem i przy nim by już w pełni dojrzała, bo widać że jest kobietą która potrzebuje prawdziwego męskiego dojrzałego faceta a nie dzieciaka który “ma obowiązki”.Do cholery to także jego dziecko i niech ruszy w końcu dupsko i się nim zajmie, bardzo jej współczuję bo jest SAMOTNA.Zycze jej prawdziwego faceta który się zaopiekuje nią i córką i spokoju by dojrzała jako kobieta i by była nareszcie pewna siebie i szczęśliwa bo każda kobieta zasługuje na to, a nie bycie dziewczynką co tylko płacze jak coś się zmienia takie jest życie i dla dobra dziecka musi stwardnieć.Powodzenia
W sumie napisałaś to co ja tylko innymi słowami. Osoby mające władze (pieniądze, kontakty) często są trudne do odsunięcia, a nawet rodzina może kierować się korzyściami niestety.
@@historiewarteuwagi ta dziewczynę ten człowiek zaniedbuje i niszczy i nie uważam by była z nim szczęśliwa, jest przyzwyczajenie czasami jest fajnie i wesoło i też on ma te przebłyski lecz still jak czasami słyszę jak on do niej mówi jak do śmiecia i jeszcze to nagrywają to albo nie ma szacunku do siebie albo naprawdę podtrzymują taką patologię pod wyświetlenia ale bardzo żal dziecka że kiedyś może zobaczyć jak tata mówi do mamusi chamsko i totalnie bez szacunku a ona się uśmiecha bo nie ma nikogo kto by to zastopował i ją obronił, a osoby w jej otoczeniu to straszne słabe osoby, bo boją się wtrącać i ingerować aż w końcu ona może któregoś dnia coś sobie zrobić.Wspomniala o Aviciim, dosyć ciemny gesty las jak umysł szuka zrozumienia w tematach samobójczych i już jest na etapie myślenia o takich sytuacjach, naprawdę by nie było za późno dla niej, bo to że jest spokojna i pogodna i uśmiechnięta to nic nie znaczy drugiego dnia może iść się powiesić nie wolno bagatelizować takich rzeczy, a ja widzę że dziewczyna nie ma dosłownie nikogo choć jest mnóstwo os obok.Zreszta jeśli on tak szybko szukał innej to to jest niedorzeczne że powołał na świat dziecko nie kochając tej dziewczyny, i to już jest dla kobiety taki policzek że wrócić do tej rzeki drugi raz jest zabrudzeniem samego siebie, bo może też sobie wmawia że nie zasługuje na nikogo lepszego niż on, a to jest totalna bzdura, wygląda jak modelka i ma wszystkie idealne cechy by być wysoko i nie potrzebuje go i ona myślę że w głębi siebie doskonale zdaje sobie z tego sprawę tylko jest za dobra ma zbyt dobre serce by tak rzucić to wszystko i nie dawać siebie poniżać i to jest najgorsze…bo gdyby miała tą siłę wewnętrzną i charyzmę i odmawiała i mówiła dokładnie to co myśli to ludzie by zobaczyli oho jej to nie wolno tykać bo sobie nie da dmuchać w kaszę, a tak to podkopują jej pewność siebie, i sprawiają że ona czuje się nikim przy osobach co są totalnie Basic ! W porównaniu do niej to oni są zerem, jest top 1 a oni mogą jedynie popatrzeć.Mysle ze wyczuwają zagrożenie z jej strony i to ich gasi, jest naprawdę ładna, pracowita wie co robi i z automatu ludzie próbują uciąć jej skrzydła a powinno być odwrotnie w zdrowym środowisku a nie środowisku dzieci niedojrzałych emocjonalnie próbują za wszelką cenę z góry patrzeć, poniżać etc.wysmiewac.Gdyby zakochała się w trochę starszym mężczyźnie który jest ustabilizowany emocjonalnie to naprawdę widzę potencjał w tym wszystkim, myślę że mentalnie po urodzeniu dziecka jest już gotowa tylko cały czas to towarzystwo ją blokuje jakieś dramy, niedojrzałość emocjonalna to nie pomaga, a matka powinna być dla dziecka przykładem i silna opora.A teraz aktualnie to jest tylko tyle że “on ma obowiązki” , odzywa się do niej jak odzywa, pomija ją jak w sumie i reszta … jeszcze ten hejt ja się nie dziwię że jest smutna i nie akceptuje siebie i całe to zamieszanie ponieważ mieć dziecko w towarzystwie młodych dorosłych co się zachowuja jak dzieci z gimnazjum nie zwiastuje NIC dobrego, ona jest już na innym poziomie mentalnym i emocjonalnym a ta banda dzieciaków tego nie rozumie i tak będzie aż sami nie założą rodziny ale wtedy to już jej psychika padnie albo jeszcze coś gorszego.
@@Lilyy966 cóż zgadzam się z Tobą, ale naszemu społeczeństwu ciężko dostrzegać takie objawy, ponieważ: 1 presja rodziny na Twój sukces (czyli śluby, rodzenie dzieci jak najwincej jak najszybciej i z kimkolwiek) 2 religia i jej wpływ na rozwój człowieka. Stąd tak wiele osób ma załamanie mentalne dopiero w wieku 25/40 lat, gdy społeczeństwo nie ma już nad nimi kontroli. "Zreszta jeśli on tak szybko szukał innej to to jest niedorzeczne że powołał na świat dziecko nie kochając tej dziewczyny" on nie powołał z miłości, tylko z potrzeby kontroli. Wie, że teraz Weronika już nigdy go nie zostawi ;) Jednocześnie żyje, jakby wcale nie miał dziecka. Jak mu wygodnie to się pojawi na filmach/zapozuje do zdjęcia. Podobna sytuacja jak ojciec, który jeździ tirem - niby jest, ale żyje dla siebie.
@ dokładnie tak, ale jak ona powoła w sobie tą moc to ten pozbawiony czegokolwiek człowiek mocno się zderzy ale ze ścianą, bo ona nie jest jego własnością i zauważy że to on doprowadził do tego by stała się taka a nie inna i w sumie będzie mu dziękować bo pozbędzie się balastu chyba że naprawdę się zmieni ale to by musiał kilka lat nie mieć z nimi kontaktu.Ale bardzo wątpię bo za bardzo jest wyrachowany, pieniądze już mają więc najważniejsze jest naprawić swoją głowę i siebie, ale sądzę że to się skończy zupełnie inaczej już samo to że “walczyłam o nas” sama jak kobieta walczy to to oznacza tylko jedno, że go nie ma i nie było, a takie coś jest zawsze związane z porażką.Moim zdaniem najmocniejsza jest więź jeśli facet kocha bardziej niż kobieta, bo kobiety z natury są wrażliwsze i emocjonalniejsze, ale jeśli mu się znudzi lub po prostu nie kocha tak mocno to potem tylko jedna strona próbuje ciągnąć to martwe coś i podnosić ożywiać aż w końcu dotrze do niej że to jest już martwe i nie będzie nigdy żywe.Smutne że codziennie żyje z człowiekiem który istnieje i dosłownie nic nie jest tam prawdziwe bo tak mu wygodnie, niech nie marnuje jej więcej życia, bo ona ma prawo być radosna inaczej może ją mieć na sumieniu.
@@historiewarteuwagi ps dlatego ten kraj jest paskudny jeśli chodzi o ludzi i mentalność i jeśli bym miała możliwości takie jak Weronika to już by mnie nie było albo bym była rzadko, dla dobra swojego psychicznego.Niestety ciężko wytrzymać życie w Polsce gdzie wszystko jest jakie jest.
Brakuje mi Wery za czasow ekipy jeszcze przed różowymi włosami. Podobal mi sie wywiad ale czuje maly niedosyt. Tak milo bylo sluchac Werki tak inaczej niz na filmikach
niestety prawda jest taka ze cokolwiek by nie powiedziała ludzie obrócą to przeciwko niej, dziewczyna sobie radzi z problemami, jest wspaniałą mamą, pracuję na swój sukces a wy i tak doszukujecie się wszędzie brudów na nią żeby powbijać jej szpileczki
Wywiad z LUKĄ!!! wszyscy tylko andziaks i andziaks.... Ale ja bym chyba chętniej obejrzała właśnie coś z PANEM Trochonowicz!!! ❤️🔥
Podbijam
Oj tak z miłą chęcią bym posłuchała wywiadu z Luką👍👍👍
Ooo tak
Będzie ocenzurowana przez Andziaksa, oczywiście nie będzie szczery, tylko nabierze wody w usta.
Też
Podoba mi się że nie jesteś „podawaczem mikrofonu” tylko kompetentnym rozmówcą, reagujesz gdy Weronika trochę odlatuje z wyuczoną formułką żeby zabrzmiało dyplomatycznie.
Dzięki!
Ważne też, iż nie ocenia i DAJE dojść do słowa i nie przerywa rozmówcy. To jednak wazne, a nie każdy umie!😊
Wera otworzyła się na tyle na ile mogła, oglądają ją nie tylko dobre osoby. Odnośnie noszenia bólu, to u Wery widać, czuć, bo to naprawdę dobra, wrażliwa dusza, ale rzucona na głęboką wodę. Złota rybka w świecie pirani. Życzę jej dobrze, prowadzącemu i wszystkim czytającym ten komentarz 🤍
XDDD
XDD
Serio? Przecież sama się wszędzie pcha, nikt jej nie zmuszał do zakładania kanału, nagrywania piosenek itp. Ona sama się za wszystko brała.
Dobra dusza xd
Po tym wywiadzie, jeszcze bardziej utwierdziło mnie to w przekonaniu, że wasz związek to jedno wielkie nieporozumienie. Karol to chłopiec, egoista dla którego ważniejszy jest kontent niż życie prywatne
Otóz to! krótko i na temat!
Popłakałam się na tym jak powiedziała, że ktoś ją skrzywdził… szalenie smutna dziewczyna. Nosi w sobie coś, o czym nigdy się nie dowiemy..
Werka ma bardzo smutne oczy tam widać że ktoś ja bardzo skrzywdzil. I mysle ze to dalej w niej siedzi skoro tak to przeżywa. Szkoda że nie otworzyla sie z tym bolem dla nas. Mysle ze duzo osob zaczelo by ja w inny sposob postrzegac. ❤ Na lepsze . Ale trzeba to uszanować. Kazdy z nas nosi jakis bol zyciowy. Ja tez przeszlam przez cos co zmienilo moje zycie o 360'. I dalej cierpie dalej wspominam. Ale są pewne rzeczy i sytuacje w życiu na ktore nie mamy żadnego wplywu nawet jak bysmy sie bardzo starali.😪😪😪
Gówno kogokolwiek to obchodzi oprócz ludzi bez swojego życia, takich jak Ty.
@@Malutka34ona nie jest kochana tak jak powinna być przez swojego „narzeczonego”.
Pewnie ktoś z rodziny dlatego o tym nie powie
@@EinfachEineKatze trzeba uszanować ich prywatność nie wnikać w sprawy prywatne
Zamarłam jak usłyszałam, że Karol zostawił Werke w takim stanie samą z dzieckiem, a sam wjechał na finał genzie, który wcale nie był jakiś wybitny i nie stracilby nic bez jego obecnosci
gdzie ona to powiedziała??
@@lenxi9253 47:42
Jakos 45 minuta @@lenxi9253
@@lenxi9253 45 min jak była chora
@@MrWyborowo Jeżeli ten projekt nie mógł się odbyć bez niego to tylko znaczy jak źle organizuje pracę albo że po prostu nie ma zaufania do ludzi. Żadna poważna firma (a pracowałem przy projektach z budżetem myślę że znacznie większym niż ten finał Genezie więc myślę że jakieś tam doświadczenie mam) nie dopuszcza do sytuacji że brak jakiegokolwiek człowieka sprawia że wszystko się sypie
godzinny wywiad, to zdecydowanie za mało dla Wery, żeby mogła powiedzieć wszystko co by chciała. Fajny wywiad, dobrze się go słuchało 😊
Pewnie dlatego że nic z siebie nie wydusiła chociaż prowadzący mocno jej pomagał
@Slumbdakjak nie?
Weronika to przykład dlaczego sława nie jest dla każdego. Myślę, że ona była zbyt wrażliwa na ten świat, a że kochała Karola który mówił jej o byciu sławnym w samych superlatywach to chciała sie do tego dostosować. Presja, kompleksy, hejt, samotność - nie była na tyle odporna. Sława dała jej pieniądze i rozpoznawalność, ale zniszczyła osobę którą była i dała jej więcej bólu niż szczęścia.
Przecież ona sama chciała być sławna, od zawsze, to nie Karol ją "zmusił" do bycia sławną. Wcale nie musiał jej zachwalać popularności, ona sama jej łaknęła. Jakby tak nie było to nawet by nie próbowała się z nim związać. Bądźmy realistami
@@magorzataszczepaniec2674oczywiście, że sama musiała chcieć, ale napewno osoba którą kochamy wpływa na nasze postrzeganie pewnych spraw. Napewno nie zdawała sobie sprawy jakie są tego minusy i jak to wygląda od wewnątrz.
Prawda
@@Marcleax3314 teraz mówisz o całkiem czymś innym, to że mogła sobie nie zdawać sprawy z konsekwencji rozumiem i mogę się zgodzić. Ale Ty sugerujesz w pierwszym komentarzu, że to pod wpływem Karola i za jego namową stała się sławna i tylko jak wierna owieczka za nim podążała, co nie jest prawdą. Ona sama tego chciała, Karol jej do niczego nie zmuszał, to że sobie psychicznie z tym nie radzi to już inna kwestia... Całkiem nie związana z Karolem
Nie zgadzam się. Ok, Karol pomógł się jej wybić, ale tak naprawdę swoją popularność zawdzięcza sobie. To dzięki ciężkiej pracy zdobyła można powiedzieć szczyt na polskim yt. Doszła do takiego momentu, że mogłaby spokojnie odejść na bok i w dalszym ciągu żyć na baaardzo wysokim poziomie, a tego nie robi. Ciągnie dalej. Wątpię, że ktoś komu by popularność tak przeszkadzała, zostałaby w tym. Niestety wszystko ma swoją cenę, ale tak jak mówi, spełnia też marzenia.
Jest wrażliwą osobą, ale jest w tym też niesamowicie silna.
Zabolał mnie moment kiedy Weronika powiedziała że podczas OZN jej narzeczony zamiast ją wspierać pojechał do Afryki. Jak płytkim musi być człowiekiem...
co to ozn?
@@dome2045 zakładam że chodzi o ostre zapalenie nerek
@@dome2045 ostre zapalenie nerek, wybacz, zboczenie zawodowe. Stąd wiem jakie ono może być groźne...
Ale patrz w ten sposób jak masz wszytko zaplanowane i np nie możesz tego odwołać
@@annapieprzyca2789jak kogoś kochasz,to zostawiasz wszystko i jedziesz.
Nie znam ich relacji, ale ten wyjazd gdy ona byla tak chora i zostala z malym dzieckiem. Super milosc.
Fajnie było posłuchać Wersow w podcastcie po dłuższej przerwie, ale mam nie dosyt. Brakowało mi tematu jej dzieciństwa, w jakim domu się wychowała, jej życia w Krakowie przed ekipą, jak wygląda jej związek i może życia takiego poza kamerami. Wszystko mam wrażenie, ze zostało omówione ogólnikowo i dużo tematów zostało poruszanych już wiele razy. Widać że bardzo się pilnuję w wypowiedziach i nie idzie w kierunku kontrowersji. A temat o krzywdzie na pewno nie tylko mnie poruszył.
Nawet te tematy, które zostały poruszone to zostały tak dziwnie rozmyte... mnie na przykład autentycznie ciekawi jej podejście do pracy przy posiadaniu małego dziecka, ponieważ sama jestem w takiej sytuacji - uwielbiam pracować i mam małe dziecko. Argument o tym, że nikt Friza o to nie pyta jest super, dobrze, że to powiedziała, ale... co z nią? Przecież wiadomo, że nie robi tego dla pieniędzy, bardziej chodzi o samorealizację, o to, że została matką jak była na szczycie, była influencerką numer jeden i pewnie chciała nią pozostać. Zamiast pociągnąć ten temat prowadzący zaczął mówić, że jest najbardziej pracowitą osobą jaką zna - super, zgadzam się z tym, ale kurczę, pogadajmy o temacie. Niestety większość wątków tak wygląda - co z tego, że prowadzący zadał te pytania, o których wszyscy mówią, skoro nie uzyskał odpowiedzi. Jedynie wyszedł straszny wątek z traumą, współczuję jej, że musiała przejść przez co przeszła, można się tylko domyślić o co chodzi
35:15
@@pokropce1 no dokładnie, mówi, że pracuje żeby jej córka miała ale przecież tych pieniędzy mają już raczej tyle, że przez
100 lat tego nie wyda ona i jej cała rodzina. Przeciętnemu człowiekowi wystarczy zabezpieczenie finansowe w postaci np drugiego mieszkania a oni są już milionerami. Więc czy naprawdę pracuje dla córki? Wątpię żeby jej córka potrzebowała tylu pieniędzy ile mają na koncie, bardziej potrzebuje jej w tym momencie żeby z nią siedzieć i się bawić a nie z dziadkami
Temat dzieciństwa? Przecież widać w filmach, że szczęśliwe i przede wszystkim bogate. Na pewno niczego jej nie brakowało. Rodzicie mają piękny dom, dworek na wesela.
Uważam, że niestety tutaj na wywiadzie nie jest Weronika Sowa tylko Wersow. Caly czas mysli nad tym jak odpowiedzieć, ma pewna skorupe caly czas i za wszelka cene nie chce jej złamać.
Myślę, ze bardzo malo sie otworzyla.
A ty byś się otworzyła gdyby kazde twoje słowo było komentowane przez tysiące ludzi i obracane przeciwko tobie na każdej plaszczyznie? I bardzo dobrze, za dużo złego jej ludzie zrobili żeby ona się teraz odsłaniała cała na tacy. Dla kogo i po co? Dla pożywki hejterów?
To co mówiła Weronika mogło brzmieć, jakby analizowała każde słowo, by nie powiedzieć za dużo. Ale uważam, że nikt nie jest w stanie otworzyć się przed kamerami wiedziąc, że zobaczą to inni. Tym bardziej wiedziąc jak wielkie ma się grono fanów i hejterów.
@ na pewno nie w każdym aspekcie musi się otwierać na maxa, ale moze gdyby szczerze przyznala sie co ją boli najbardziej i pokazala, ze jest az „zwyklym” człowiekiem i tez potrafi cierpieć przez ten hejt i powiedziala otwarcie zeby kazdy zajal się swoja „dupą”. Po prostu Brakuje stanowczego powiedzenia, ze nie zgadza sie na ten caly hejt, ze chce robic to co jej w duszy gra, a ludzie albo to zaakceptują albo nie.
Powiedziała, że nie ma odwagi.
Racja ja się jej nie dziwię, że prawdziwą siebie chce zostawić dla właściwych osób. To co dajemy z serca i duszy jest największą wartością więc jeżeli ma zostać oplute, wzgardzone, zniekształcone to lepiej to schować i tyle. Sama miałam taką sytuację a nie jestem osobą publiczną ( więc gorzej niż komentarze) czułam że nie mogę się swobodnie wypowiadać i zachowywać tak bardzo że może w 10% czułam się sobą, najtrudniejsze doświadczenie życia bo trwało długi czas na różnych obszarach życia tak się zblokowałam. Nawet trudne doświadczenia jak śmierć bliskiej osoby była dla mnie łatwiejsza bo przynajmniej mogłam te trudy przeżyć jako ja w pełni swoich emocji. Swojego szczęścia nie mogłam przeżyć w pełni swoich emocji niestety... Więc ja tam ją rozumiem że jest za fasadą, na początku powiedziała że to jeszcze nie ten moment i tyle.
Dziewczyna o wielu sprzecznościach: mega silna - ale krucha w środku, pozytywna - ale wciąż w głowie dużo czarnych scenariuszy, kochająca ludzi - ale nieufna.
Te sprzeczności wzięły się z bagażu doświadczeń. Wesoła i miła dziewczyna, która doświadczyła wielu nieprzyjemności lekko pisząc.
Dobrze, że ma rodzinę, w której czuje swoje ukojenie.
Świetny podcast, super się Was słuchało.
Jeśli to czytasz Werka, to wiedz, że jesteś naprawdę fajną osóbką. Pozdrawiam
Ale najbardzej chyha mnie zasmuciło "może pani umrzeć w domu" boze jak osoba która ma pomagać innym, pracuje w szpitalu może powiedzieć tak do chorej osoby??? Tak mi się szkoda zrobiło wery.
Bywałam dużo w szpitalu (odwiedzialam bliska mi osobe) i dorosle osoby, np. moj tata opowiedal mi co mowia lekarze, pielegniarki itd. i czasami myslalam ze jest to tak nierealne, ale pozniej sama zaczelam zauwazac wlasne takie zachowania pieegniarek i tak jest. Szpitale sa okropnym miejscem, gdyby personel byl inny byloby z pewnoscia lepiej, bo wiekoszcs z tych lekarzy itp. ma wiedze ale nie ma w pewien sposob serca.
@@_ciastkozkarmelem_ oni nie mogą miec serca, tego ich nauczyla ta robota, myslisz, ze tak latwo lekarzowi na początku kariery powiedzieć coś negatywnego? nie. zobacz społeczenstwo lekarzy, co sie tam dzieje w srodku, ludzie im umierają na rękach, czasem nie są w stanie kogos uratować, dla nich to norma, musieli sie nauczyc mowic tak ciężkie słowa
@juliaanienko5142 Wiem, rozumiem to ze moga byc zmienieni przez prace, no ale prosze xie, czy mówienie "no umrzesz, gdzie chcez umrzec, tutaj czy tam" to nie jest w porządku
I jeszcze wcześniej te słowa o starszym panie... Wiele szpitali jest nie za ciekawych, ale chciałabym wiedzieć który to był SOR
Jeśli ktoś wypisuje się na własne życzenie i ma bardzo słabe wyniki badań krwi, to takie słowa nie są zaskakujące
Ogólnie to rzadko udzielam się w internecie, ale tutaj muszę coś powiedzieć.
Weronice można wiele zarzucić, ale uważam że ten nadmierny hejt na nią jest okropny. Cokolwiek by ona nie zrobiła, ludzie zawsze się czegoś doczepią. Jakieś złe słowo wypowiedziane nie w tym momencie co trzeba, a kiedy bardziej się pilnuje i mówi mniej niż ktoś by oczekiwał, znowu jest nie tak. Dla mnie ten wywiad jest tak szczery, na ile Weronika była w stanie się otworzyć. I wcale się nie dziwię, że nie powiedziała o wszystkim, co gdzieś tam miała w głowie w tamtym momencie, bo uważam, że bycie szczerym w stu procentach jest zarezerwowane dla ludzi zaufanych. A internet jest ostatnim miejscem na to. Widać w jej oczach, że ta dziewczyna naprawdę dużo przeszła.
Ona jest tylko człowiekiem, stara się jak może i fakt, że popełnia błędy czyni ją w ten sposób bardziej ludzką.
Natomiast zarzuty, że źle opiekuje się dzieckiem, są już totalnie niestosowne. W internecie widać tylko niewielki urywek jej życia, nikt nie wie jak jest naprawdę i w tych czasach mam wrażenie, że zbyt łatwo przychodzi nam wyrażanie opinii o innych, gdzie właściwie mamy niewiele podstaw do tego. A sam fakt, że jest pracującą mamą i nie zrezygnowała z życia na rzecz macierzyństwa powinno być czymś docenianym, a nie podstawą do oskarżeń.
To tyle, miłego dnia życzę wszystkim 😊😊
A ja się tutaj z Tobą zgodzę 😊
Zgadzam się z tobą
Też nigdy nie udzielam się w internecie, ale powiedziałaś dokładnie to, co chciałam 😊 W stu procentach się z Tobą zgadzam. Nie jesteśmy jej przyjaciółmi, jesteśmy ludźmi z Internetu. Powie szczerze - i tak znajdziemy coś do czego można się przyczepić. Powie coś bezpiecznego - skomentujemy, że źle, ale nie zranimy jej personalnie wiedząc zbyt dużo. ❤ Wera, jesteś tylko i aż człowiekiem. Tylko bo masz prawo popełniać błędy, aż bo masz piękne wnętrze. Trzymaj się! ♥️
Jaki nadmierny hejt? Dostaje słuszną krytykę.
@@kamizelka998 słuszną krytyką jest porównywanie jej od miesięcy do konia pod każdym postem gdzie widać jej zęby? Zatrzymaj się na chwilę, poczytaj, zainteresuj się, a na pewno nabierzesz empatii i zyskasz inną perspektywę.
Czuje nieszczerosc...ciagle sie pilnuje co ma powiedziec, smutne zycie ze nie mozesz nikomu ufac
Smutny to jest ten komentarz. Cokolwiek by nie powiedziała to będziecie pier*olic
Jak każdy z buta ją atakuje i rozlicza za każde jedni słowo to nie dziwne, że pilnuje się. Ale całej rozmowy dobrze się slucha
nie dziwię się, ty byś odpowiedział na każde pytanie w 100% szczerze przed kamerą? jej patrzy na ręce całą polska
A Dziwisz się? Normalne że każdy chce zachować granice bezpieczeństwa, ciekawe ile Ty byś powiedział? Myślę że na tyle ile mogła i chciała to się otworzyła
Tylko sama pokazuje w swoich vlogach jak wszystko jest pięknie, bajecznie, wyidealizowana Wersow i jej życie, a tu nagle mówi, że nie jest jednak tak bardzo silna i widać smutek w jej oczach. Dlaczego nie może być autentyczna? Tylko gra? Oglądają ją dzieciaki i ślepo wierzą w jej "idealne życie ".
To miala byc szczera rozmowa a Wera cały czas nabiera wody w usta i niewiele jest w tej rozmowie szczerości. Mowi bardzo duzymi ogolnikami i bez konkretów, bojąc sie powiedziec cokolwiek kontrowersyjnego. Widać ze te dramy poryly jej strasznie glowe bo baaardzo waży każde słowo, które wypowiada
a mi sie wlasnie wydaje, ze byla ogromnie szczera. Bardzo mnie dotknela jej szczerosc. Kazdy ma prywatne zycie, i nie musi poruszac wszystkiego, nie dlatego, ze jest nieszczery, ale chociazby z szaunku do osob jej bliskich. Moze sa rzeczy, ktore dotycza jej bliskich, o ktorych nie chce i nie bedzie mowic. Wedlug mnie pokazala tutaj wersje siebie ktorej wczesniej nie znalam, i byla bardzo szczera w zgodzie ze soba. Bycie szczerym nie zonacza rozpowiadanie swoich sekretow na lewo i prawo
Dokładnie
Tak bo musi wszytko opowiedzieć bo widzowie się zesraja jak tego nie zrobi. Chyba wiadomo że ktoś zadaje jej pytanie a ona decyduje czym chce się podzielić. Może jej ciężko o czymś mówić? Może jednak nie chce do czegoś wracac?
Wyjdź do nas i podziel się całym swoim życiem, a i tak znajdą się osoby które ci nie uwierzą albo zhejtuja. Ludzie będą ją postrzegać tak jak postrzegają sami siebie;)
Ona naprawdę ma się czego obawiać biorąc pod uwagę jej przeżycia. Dzieli się na tyle ile może i nie ma nic w tym złego, ten podcast nie polega na tym żeby dostarczyć tobie gorących plotek, tylko by gość otworzył się na ile czuje. Np. Naruciak prawie wg nie mówił o swoim prywatnym życiu i nikt mu tego nie wywlekał. Osobiści uważam że Weronika i tak otworzyła się bardziej niż musiała, i naparwdę należy jej się szacunek, bo widać że nie jest to dla niej łatwe.
Słuchając o tej krzywdzie, której doznała Weronika również przeszyła mnie jakaś dziwna i nieprzyjemna emocja. Pierwsza myśl była „Boże, jej ból widoczny w oczach jest mi tak znany” i jeśli dobrze zgadłam, co mogło ją spotkać, to życzę Weronice by ten ból kiedyś minął, by cokolwiek ją spotkało, opuściło jej serce i pozwoliło zagoić tą ranę. Cudowna dziewczyna i cudowna rozmowa. Fomo to mój ulubiony podcast i słucham rozmów nawet gdy kogoś nie znam, bo to za każdym razem piękne i życzliwe rozmowy. ❤
Ja podobnie, mimo że to "tylko podcast" wzruszył mnie ten moment
Która minuta? Nie mogę teraz obejrzeć i przesłuchać całości a jestem ciekawa
Co się dla niej stało ?to co myślisz że się dla niej stało bo ja nwm
O tak
Doloczam sie do pytania@zuzannamalicka584
Bardzo bym chciała zobaczyć podcast o tobie Arek, który też odpowiada na pytania z kart i mówi o sobie o swoich doświadczeniach ,przeszłości. Wydajesz się naprawdę sympatyczną i wrażliwą osobą i chciałabym zobaczyć cię od strony odpowiadającego na pytania a nie zadającego.
omg taaaaak!
on nikogo nie interesuje xD wyjatkowo bezplciowa postac
Dziwne, że Karol zostawił w takim momencie Weronike i córkę, aby pojechać na finał Genzie. Moim zdaniem to jest okropne, jego priorytetem powinna być w takiej sytuacji jego rodzina, a nie kontent...
Też zwróciłam na to uwagę
Dla niego priorytetem są pieniądze z filmu
Zawsze lepiej walczyć o coś niż przeciwko czemuś.
Lekarz powiedzial Weronice, ze moze umrzec w domu przez zapalenie nerek, a Friz jak gdyby nigdy nic pojechal wtedy do Afryki?!?! Cooo?!
Będąc na miejscu werki wyciągnęłabym taką lekcje z tej sytuacji, że dla Karola są ważniejsze pieniądze i biznes, a nie zdrowie swojej narzeczonej. Nie byłabym już z takim facetem, to jest chore
Słuchaj uważnie, dlatego poszła do prywatnego lekarza ,dostała leki obiecała że jak będę złe to pójdzie spowrotem do szpitala. Żaliła się na friza czy tylko ty masz problem??
@@mathilda7460na szczęście nie jesteś na jej miejscu i nigdy nie będziesz więc zachowaj uwagi dla siebie
@@artikobra2a ty sluchaj uwazniej, bo duze rzeczy jest wypowiedzane miedzy slowami. Przeciez nie mogla powiedziec nic zlego na Karola bo dopiero byloby. Mam nadzieje ze od tego momentu chlop sie zmienil bo jesli nie, to uciekaj Wera, stac Cie na kogos kto stawia rodzine na 1 miejscu, a nie swoje biznesy….
@@sylwias5309 tak między słowami, może jeszcze między stopami, słuchaj co mówi a nie szukasz drugiego dna. Mówi że jest najszczęśliwsza a ty jej każesz uciekać z tego związku?
Wiem że Friz i Wersow mają dużo młodszych odbiorców, ja akurat jestem trochę starsza od nich, ale śledzę mniej więcej ich losy, bo podchodzę do tego "analitycznie", patrząc jak ich życie różni się od mojego. I chciałabym Wam drodzy młodsi odbiorcy powiedzieć, że z mojej perspektywy ten związek po prostu nie przetrwa i nie bierzcie z niego wzoru. Jeśli musicie walczyć o uwagę, miłość i szacunek drugiej osoby do Was, to tylko przedłużacie agonię czegoś, co w efekcie tylko bardziej Was zrani. W związku warto walczyć o dobrą komunikację, o wypracowywanie kompromisu w tym w czym się między sobą nie zgadzacie, ale nigdy, NIGDY o uczucie jako takie, bo nikt nie kocha Was z litości, a z własnego wolnego wyboru. Takie walczenie może tylko sprawić, że ktoś zostanie z Wami dłużej, bo tak mu wygodnie. Mam wokół siebie takie związki, w których jest/było trudno (jeden już nawet po rozwodzie) i po prostu przykro się na to patrzy. Mój mąż to mój najlepszy przyjaciel i życzę każdemu aby znalazł w swoim życiu osobę, o której będzie mógł powiedzieć tak samo, jeśli gorzej Wam z drugą osobą niż bez niej to to po prostu nie jest to i w to nie brnijcie.
Biedna zagubiona dziewczyna, widac jak ona wrecz boi sie wypowidaca o Karolu, ze bedzie zly....
Zmienia wygląd pod niego, pamiętam jak obciela sobie wlosy i byla taka szczesliwa a ten ja skitowal ze w dluzych bylo lepiej i co Wera zrobila poleciala i przedłużyła. Ona tak bardzo nadal boi sie, ze ja zostawi, ze jest nie wystarczająca. Nie daje jej poczucia bezpieczeństwa, może teraz jest trochę spokojniejsza bo widzi ze dziecko ich łączy. A KAROL narcyz jest z nia bo ona robi tak jak on chce, jakby sie zmienilo juz tego związku by nie bylo...
Bardzo dobrze się słuchało. Taką godzinna rozmowa to trochę za mało dla Wery, czuję niedosyt. Ale mam wrażenie, że była to jedna z lepszych jak nie najlepsza rozmowa w fomo
Narzeczony poswiecil swoja zabawe dla jej sylwestra? To naprawde wyczyn a nie normalna rzecz?
Dokładnie też mnie to zmroziło, ona jest Wdzięczna że poświęcił swoją zabawę żeby z nią być. Szczerze nie oczekiwałabym po cichu tego od mojego partnera tylko byłabym pewna że tak będzie
Jaka ona jest smutna😢 to pokazuje jak wiele możesz mieć a mimo tego być nieszczęśliwym :(
Kiedyś uwielbiałam Werkę. Była skromna, zabawna, trochę niezręczna (co było urocze). Przede wszystkim pozwalała sobie na błędy, na ludzkość, normalność. Mogłam się jakkolwiek utożsamić. Przecież każdy ma wady. Tutaj jej nie ma. Tu jest kreacja. Tak samo na vlogach. Wyuczona mina, wyuczone teksty. Takie mam wrażenie. Prowadzący (z całym szacunkiem Arku) mało obiektywny. Wiem, że ten podcast należy do ekipy, ale na fomo wystawiacie sobie po prostu laurki. Moje wrażenie - sztuczny, wyuczony i subiektywny wywiad. Nieszczery. Słuchamy postaci, nie prawdziwej Weroniki. Nikt nie jest idealny Wera. Nikt.
Dziwny ten podkast mam wrazenie ze bardzo naciągany i nieszczery. Wersow nagina mocno swoje opowieści.
Dlaczego tak sugerujesz ? Skoro sama mówi że została zraniona i nie ufa nikomu w 100% a co dopiero otwarcie się przed obcymi w "wywiadzie" uważam że jest szczera na tyle na ile mogła w zgodzę z samą sobą. Jest bardzo zraniona i nie dziwię się że taka jest
@@nataliacisowska9051zgadzam się
Brzmi to wszystko tak, jakby Maja była jakimś psychologicznym narzędziem dla Weroniki i Karola. Jakby to Maja, a nie Karol, dawała Weronice poczucie bycia kochaną i akceptowaną. Jemu z kolei dzieciak daje dobry PR po tym wszystkim, co robił (ale i tak gość ma więcej czasu dla siebie niż bezdzietna osoba z mniejszymi funduszami). Weronika pierwszy raz mówi o "cieniach macierzyństwa", ale jej kontent jest 100% zaprzeczeniem tego i idealizuje robienie dzieci jako "cel życia" (w sytuacji ogromnego zaplecza finansowego, tony czasu dla siebie, pomocy itp) - pamiętam nawet, że cisnęła jedną z uczestniczek Genzie w wywiadzie "Ale jak to nie chcesz robić dzieci?" "NA PEWNO ZMIENISZ ZDANIE". Maja zarabia na samą siebie nawet o tym nie wiedząc, bo materiały z nią generują najwięcej viewsów. Nie zrozumcie mnie źle, bo akurat Weronika wydaje się dobrym człowiekiem. Ale myślę, że sporo by zyskała z tak samo dobrym człowiekiem w postaci partnera.
Dumna z siebie wersja Weroniki jest dla mnie najfajniejsza do oglądania. Babka robi w życiu tyle rzeczy, czy one mi się podobają czy nie to inna sprawa, ale trzeba jej oddać, że jest mega sprawcza. 💪💪
Czy tylko ja ryczę słuchając tego wywiadu? Ta dziewczyna już przeszła przez tak wiele mimo tego, że nikogo nigdy w życiu nie skrzywdziła. Moja ogromna prośba do społeczeństwa i szczególnie do Wardegi. Dajmy jej spokojnie żyć i cieszyć się tym co osiągnęła. Zasługuje na to 🥹
Silna babka, przeszła mase hejtu a nadal sie usmiecha i sie trzyma! Ludzie serio kładą jej kłody pod nogi a ona to znosi..
Ogromny szacunek dla Arka za wrażliwość ton głosu i to że potrafisz słuchać 😊A Weronika taka jak zawsze prawdziwa i ciepła
Dziękuję bardzo.
Mam do Weroniki wiele empatii i sympatii ❤dużo przeszła, sporo osiągnęła w branży influ (i nie tylko!) wielu na jej miejscu by zwariowało/popadło w nałogi itp.. radzi sobie jak może, widać, że jest bardzo wrażliwa i przeambitna a do tego jest perfekcjonistką.. trzymam za nią kciuki i zycze jak najlepiej🥰
Wera, jeśli to czytasz to ogromnie poruszyło mnie twoje wyznanie - było szczere do bólu mimo, że nie ujawniłaś szczegółów. Poczułam w tym momencie jak wspaniałą osobą jesteś i wartościową.
W której minucie ??
@@lalatoniewypada6274 w żadnej niestety
Prowadzący zanim gość odpowie już sam go tłumaczy wtf. Chyba nie na taki wywiad czekaliśmy. Nie na taki ustawiony, gdzie stał się on jedynie polem do wytłumaczenia Weroniki z każdej głupoty, która robi i mówi.
historia ze szpitala? Ja rozumiem że osoby w podeszłym wieku prawdopodobnie umrą, (jak każdy w swoim czasie) ale jakie to degradujące "on jest stary, do niczego się nie nada."
Weronika wybacz ale to,że nauczyciel nie przyjął Cie do chóru świadczy o tym,że miał pojęcie lub wykształcenie muzyczne. Nic się nie zmieniło... Dalej nie dostałabys się do chóru. Nie idzie Ci dobrze. Ty tak myślisz przez zakłamanie innychi brak słuchu. To,że śpiewasz na sylwestrze to popularność a nie talent i Panu od muzyki na pewno nie jest głupio jak myślisz bo po prostu ma uszy.
W punkt. Widać, że ambitna i pracowita z niej dziewczyna, ale śpiewać nie umie, i taka jest prawda.
@@centaumrr77a na sylwestrze zaspiewala 100% z playbacku. Mila dziewczyna ale talentu do spiewania nie ma
Tak, pracowita niemniej jednak ma zero samoswiadomosci i ludzie obok są sztuczni.
Niestety ale mam wrażenie, że prowadzący próbuje się podlizać Weronice i sam jej podrzuca wybielające odpowiedzi. Niektóre z tematów były już wałkowane wiele razy i nie wydaje mi się aby w kwestii macierzyństwa odpowiedzi były szczere
Bo on też jakoś tam jest powiązany z Ekipą.
Taak, miałam takie samo wrażenie, momentami źle się tego słuchało, jako prowadzący powinien być bezstronny, a tutaj mocno subiektywne opinie się wkradały. Pod jego wpływem Wersow też zmieniała trochę wypowiedzi, było to słychać
szukalam takiego komentarza, jak uslyszalam pytanie o "naturalnosc" i naprowadzanie prowadzacego, subiektywna opinie to az mnie zniechecilo do dalszego ogladania i do jego osoby
@majaze173 Dokładnie!!! Tak się nie zachowuje dziennikarz, daj się wypowiedzieć osobie, którą gościsz, a nie robisz jej laurkę
Mega słabo jeśli chodzi o profesjonalizm, ale cóż, wyświetalnia muszą się zgadzać
Wydaje mi się, że otworzyła się na ile mogła i na ile miała siły.
Uwielbiam w podcaście u Arka to że to jest luzna rozmowa a nie sztywne wywiad pytania i odpowiedzi, tylko że między pytaniami pojawiają się kolejne dodatkowe pytania 😊szacun Arek ❤
Bardzo chetnie obejrzalabym wywiad z Zuzią Borucką
jak dużo materiału zostało wycięte? w wielu momentach miałam wrażenie, że odpowiedź nie była dokończona i nastąpił przeskok do kolejnego pytania - a szkoda..
Bo ona za bardzo się boi, że ktoś po tym wywiadzie znajdzie coś, żeby się do niej doczepić xd
Tez mialam takie odczucie, w szczegolnosci z ta naturalnoscia mialam wrazenie ze sie bardziej rozwinela ale nie zostalo to puszczone 🙈
@@Krolnikola Bo ona na pewno chciała zobaczyć ten materiał przed publikacją, sama mówiła że jest mocno wyczulona i pewnie analizowała czy nie powiedziała za dużo
A wywiad nie wydaje sie szczery, laurka dla Weroniki, a prowadzący podlizuje się
Po przesłuchaniu i przeanalizowaniu tego wywiadu stwierdzam że bardzo dużo da się wyciągnąć, zrozumieć ale i zarzucić Wersow. Związek z Frizem to jedno wielkie nieporozumienie a to że ma z nim dziecko to hipokryzja i zagranie na zasadzie „dziecko nas uratuje”. Ich związek powinien się już dawno skończyć a do niej to chyba powoli teraz dociera. Dodatkowo uważam że dziecko jedynie jest zwykłą fanaberią Wersów bo nie oszukujmy nie ma ona 20 lat a Friz to pewnie do tej pory jest w szoku co zrobił. Dla mnie to oboje chociaż Wera mniej są to dzieci. Niby chcą karierę robić ale mieć dziecko… niby mają pieski ale ciągle nie ma ich w domu i te psy siedzą same… niby takie super relacje i idealna rodzina.. a jednak wychodzi że nie jest tak kolorów . Przerosło ich chyba wszystko że to nie jest takie jak w filmach czy serialach wszystko idealne… Weronika jest sobie winna niestety tego że została poniekąd tak traktowana w sieci. Internet nie jest dla każdego sława równiez… trzeba mieć odpowiednią psychikę ale też być gotowym na wszystko. Dziewczyna poszła za daleko ze wszystkim i teraz mówi jak to ona nie jest zraniona i że nie ufa nawet przyjaciołom? W takim razie po co było tyle działań na szkodę jej wizerunku i to z jej inicjatywy. Mam na myśli reklamy czy również rzeczy które głośno powiedziała do sieci i było później dużo hejtu na nią? Nie oszukujmy się ale już po pierwszej słabej sytuacji która się nie przyjęła powinna nauczyć się że pewnych rzeczy się nie robi i nie mówi. Uważam że do psychologa stanowczo za późno się zgłosiła co widać po tym jak się zmieniła na przestrzeni ostatniego czasu. Piszę wszystko dość chaotycznie ale w skrócie myślę że Weronika jest bardzo skrzywdzona, zakompleksiona i do tego ma naprawdę niskie poczucie własnej wartości co za tym idzie zamiast w porę iść do psychologa,ona robiła wszystko tylko nie to i teraz są tego skutki takie właśnie jak widać na tym wywiadzie.
Życzę Weronice aby pokochała i zaakceptowała siebie 🫶🏻
Matko totalnie TAK, jak ojcem może być człowiek, który mając dziecko wlazł na 1h do lodu. Przecież on ryzykował swoim życiem mają dziecko w celu wyświetleń XD wejście na jakąś górę w Himalajach jest czym wyjątkowym, potrzebujesz specjalnych umiejętności, wytrwałości, ale odmrożenie sobie nóg w basenie dla VLOGA XDDDDDD dziecko
Dziwią mnie komentarze że jest sztuczna czy ma wyuczone odpowiedzi.. ludzie jej każde słowo jest wywlekane , wytykane . Ona juz nigdy nie bedzie sobą przed kamerą bo jej nie można się pomylić . ją skrzywdził też bardzo internet, podziwiam ją że z taką determinacją idzie dalej.. Uważam że jest osobowością i zdziała jeszcze dużo!!
Wydaje mi się, że to może wynikać z faktu, że tak jak wspominała, chciała poczekać na ten podcast żeby się otworzyć. Wydaje mi się, że potraktowała go bardzo na serio w związku z czym może trochę bardziej zastanawiała się co chciałaby powiedzieć, czym się podzielić. Może dlatego jest takie trochę wrażenie ,,wyuczonych odpowiedzi,, które też mam, ale nie uważam, żeby to było coś tragicznego. Bez przesady
To, kogo i w jakim stopniu Weronika wpuszcza do swojego życia, to tylko jej decyzja. Ma prawo wybierać, o czym chce mówić, a o czym nie. Dlatego przykro czyta się komentarze o nieszczerości. Widać, że się otworzyła i odpowiedziała na wiele pytań, które na pewno ciekawiły większość ludzi w necie. To jej przestrzeń, jej życie, jej wrażliwość i świetnie, że tego broni, stawia granice i pozwala sobie na tyle szczerości, na ile ma siłę. I to należy uszanować. Każdy z nas ma na pewno rzeczy, o których nie chce lub nie może mówić publicznie. Tym bardziej mając świadomość, że zaraz połowa polskiego internetu będzie każde Twoje zdanie analizować, rozkładać na czynniki pierwsze, odkopywać jakieś stare fragmenty filmów i doszukiwać się potwierdzenia swoich teorii, które często są krzywdzące. I po Werce to widać, że wie, że każde jej słowo będzie oceniane. To jest straszna presja i jestem pod ogromnym wrażeniem, że ona to dźwiga. Dzięki za tę rozmowę, była potrzebna ❤
53:00 bardzo mocno uderzyło. Niejednokrotnie widziałam jak bardzo ludzie wyzywają Weronikę z różnych powodów i okropnie musi się czuć nosząc w sobie jakiś ogromny ból związany z jakąś sytuacją plus znosić jeszcze to jak ludzie ją hejtuja za wszystko co tylko zrobi. Ludzie wnioskują z kilku urywków na instastory lub TH-cam o jej całym życiu. Wydaje mi się że jest to bardzo dobra i ciepła osoba tylko w Internecie jest postrzegana źle.
Ten wywiad tylko utwierdza mnie w przekonaniu, jak bardzo świat influencerów jest przesiąknięty fałszem. Budują wizerunek idealnego życia - pełnego szczęścia, pewności siebie i braku kompleksów - a w rzeczywistości to jedynie dobrze wykreowana fasada. Wiele razy Weronika pokazuje, że pewne rzeczy jej nie ruszają, że jest ponad to, a później okazuje się, że jednak ją to boli. Po co ta gra? Po co udawać, że jest się odpornym na krytykę, skoro to nieprawda?
Nie dziwię się, że ludzie mają dość tego zakłamania. To nie jest kwestia typowych hejterów, którzy czepiają się dla samej zasady. To reakcja na brak autentyczności, na tę ciągłą grę pozorów. Gdy prawda wychodzi na jaw, influencerzy mają pretensje do ludzi, że dostrzegają i wytykają tę nieautentyczność. Ale jak można się dziwić? Przecież nie okłamujecie tylko swoich obserwatorów, ale i samych siebie. Tworzycie zakłamaną rzeczywistość.
dokładnie
Karol sie wydaje okropną osoba, narcyz dla którego najważniejszy jest kontent, niech to Weronika zrozumie
Wielka szkoda, że ten podcast trwa tak krótko. Czuję niedosyt... Świetna rozmowa. Można spojrzeć inaczej na Weronikę.
niestety nie jesteś dobrym rozmówcą, nie jesteś obiektywny, cały czas się z nią zgadzałeś i słodziłeś jej. To nie zaprowadzi Cię daleko jako osoby która chce robić wywiady. Nie próbujesz w ogóle dociekać a w Twoich pytaniach już jest zawarta często odpowiedź, a nawet pomagasz Weronice przyznając jej rację. Co chcieliście właściwie osiągnąć takim wywiadem? Wybielenie jej? Poprawienie wizerunku? Przykro mi ale naprawdę cała rozmowa jest bardzo słaba. Strasznie dużo pytań się nasuwa a Ty ich nie zadajesz tylko pozwalasz mówić "formułki" a często nawet nie dostajesz odpowiedzi na pytanie a mimo to idziesz dalej i już nie dociekasz. Nie zauważyłeś że kilka razy nawet Ci nie odpowiedziała tylko zmieniła temat? Mam wrażenie, że za bardzo byłeś podekscytowany tym że robisz wywiad z Wersow i być może to dla Ciebie spore przeżycie, że w ogóle nie skupiłeś się na jakości tego wywiadu. A szkoda. Momentami Ty się dołączasz do tego co ona mówi i pomagasz jej przedstawić jakiś argument jakby to było też Twoim zadaniem. Masz być rozmówcą, to tak nie działa. Sytuacja gdzie zacząłeś mówić "o naturalności" i jak bardzo Ciebie to wkurzyło jest absurdalna. Mam nadzieję, że nie potraktujesz tego jako hejt tylko sugestię na przyszłość bo masz całkiem fajny kanał i duży potencjał. Fajnie byłoby popracować nad tym jak faktycznie robić wywiady z ludźmi żeby to było ciekawe i przynosiło coś nowego, pooglądaj topowych ludzi którzy to robią i może zauważysz coś co możesz u siebie naprawić. Powodzenia
23:24 BRAWO!!! 🙌🏼 Bardzo słuszna uwaga. Ciekawe, czy ktoś właśnie wstawił kiedyś komentarz, czy Friz wystarczająco dużo zajmuje się Majusią :) i to oczywiście nie tyczy się tylko ich pary, a ogółu ... dlaczego za sprawy wychowawcze obrywa tylko matka?
A najśmieszniejsze, że duzo bab wciąż tak uważa, że one to powinny być z dzieckiem non stop xd
00:01:00 - Reakcja na dramy
00:05:00 - Wersow vs Weronika
00:11:00 - Rozstanie z Karolem w USA
00:13:00 - Czy Karol chciał mnie zmienić?
00:20:00 - Wypływ dramy z logo na życie
00:25:00 - Praca a wychowanie dziecka
00:28:00 - O schudnięciu
00:33:00 - Dlaczego poszłam do psychologa?
00:35:00 - O braku zaufania do ludzi
00:38:00 - O wypowiedzi na temat "naturalności"
00:41:00 - Boje się, że będę kiedyś chora
00:43:00 - O szkole i rodzinie
00:45:00 - Byłam w krytycznym stanie zdrowia
00:49:00 - Do czego boisz się przyznać?
00:53:00 - O relacjach
Jakoś wydaje mi się że Weronika została w dzieciństwie skrzywdzona dlatego po długim czasie związku powiedziała Karolowi. Wiem co mówię
To logo bylo tak rozdmuchane, wszędzie influencerzy robią dużo gorsze rzeczy ale tylko dlatego ze Werka jest Top dostaje najwiecej hejtu
Nie śledzę Jej ale mam wrażenie że Ona czuje że tylko Ona pcha ten wózek związku z Karolem że On by nie walczył o Nią
Ciekawe jest to, że zanim dziecko pojawiło się na świecie Weronika unikała eventów mówiąc, że nie lubi na nie jeździć. Sama powtarzała, ze najwięcej czasu spędza w domu. Pojawiło się dziecko i lata na masę eventów, wymyśliła trasę koncertową i ogólnie wszystkiego co wymaga bycia jak najwięcej poza domem. I zanim ktoś powie, że ona musi zarabiać pieniądze. Sama Weronika mówiła, że nie zarobiła nic na trasie koncertowej, bo za dużo pieniędzy włożyła w to jak i teledyski, więc była to zwykła fanaberia. Weronika nie jest szczera, ewidentnie od czegoś ucieka...I tak nie ma mnie obok niej ale wystarczy obserwować ją na instagramie i pokazuje jak bez przerwy wyjeżdża gdzieś sama, a przed dzieckiem było 10 razy mniej tych wyjazdów. Myślałam, że wypowie się tutaj na ten temat i zdobędzie na szczerość ale dalej jest zamknięta i wszystko jest zachowawcze.
Zgadzam się. Twierdzi że córka najważniejsza. A dziecko miało zaledwie kilka tygodni i zaczęły się jej wyjazdy solo. A żadne pieniądze nie zwrócą czasu z dzieckiem który straciła
Jeśli chodzi o same koncerty to może nie mieć teraz z tego faktycznych dochodów bo teledyski, kostiumy i wszystko inne kosztuje. Ale jej rozpoznawalność rośnie. To zaprocentuje w przyszłości. Wracając jednak do samych wyjazdów to fakt, z punktu widzenia mamy mogę śmiało powiedzieć, że gdy mam czas dla siebie to jestem lepsza mamą, bo faktycznie wtedy łakne czasu z dziećmi i spędzania go wspólnie, a nie obok. Nie wiem czy tu oczekiwania przerosły rzeczywistość, każdy spodziewał się że będzie więcej się pokazywać jako mama, więcej takiej tematyki. A tymczasem proporcja jest w drugą stronę.
Czyli Weronika zmieniała się dla Friza, ale i tak ludzie będą źli i najgorsi, bo jak to mieli czelność zwrócić uwagę Wersow, a jak się teraz okazuje ludzie mieli rację xD
Odnoszę wrażenie że nie słuchałaś xd
@@Dariaaaa_aaa bardzo dobrze słuchałam :) ludziom dostawało się za to, że zwracali uwagę Weronice i dużo osób wtedy się śmiało z tych teorii, a teraz sama przyznaje, że się dla niego zmieniała.
Weronika uciekaj od Karola 😘
Dziwnie się słuchało tego podcastu, zwłaszcza po tych wszystkich ostatnich dramach. Uważam, że Weronika nie była szczera, bardzo uważała na słowa, nie powiedziała właściwie nic nowego i konkretnego. Wszystkie jej wypowiedzi są jakieś wyuczone, jakby klepała formułki z chatu gpt. Smutne jest to, jaką sztuczną osobą się stała w ostatnim czasie.
może zamiast sztuczną, to po prostu zamkniętą? Jak ktoś cały czas dostaje po głowie (bez znaczenia czy słusznie czy nie) to nie jest skory do tego, zeby się wystawiac na kolejne ciosy. To nie robot, tylko człowiek
Nie wiem czy jest to związane z dzieciństwem czy podejściem Karola do Twojej osoby, ale widać naprawdę duży smutek i strach.
Droga Weroniko mam nadzieję, że ludzie którymi się otaczasz Cię szanują i kochają całkiem bezinteresownie. Ale pamiętaj cokolwiek by się nie działo dla małego dziecka zawsze najważniejsza jest mama. I jestem pewna, że Maja kocha Cię najbardziej na świecie.
Wszystkiego dobrego dla Ciebie. Dużo zdrowia. 😌
Jak mnie to irytuje a dlaczego ciągle tylko a co jeśli ona sie znudzi karolowi a co jednak pojdzie do innej. Ona jest piękna kobieta mogła by miec nie jezdnego karola .
Fomo to jeden z niewielu podcastów, które słucham, i jedyny, którego z niecierpliwością oczekuję. Jestem pod wrażeniem - widać, jak świetnie potrafisz słuchać i tworzyć atmosferę, w której rozmówcy czują się swobodnie, wiesz kiedy dać im przestrzeń do wypowiedzi i kiedy delikatnie poprowadzić rozmowę w innym kierunku. Bardzo fajnie widzieć jak się rozwijasz 😊 Życzę powodzenia i czekam na kolejnych gości 💕
Jest niedziela godzina 21:50,a ja siedzę oglądam ten podcast i ciężki łzy lecą mi po policzkach i w głowie pada mi tylko jedno najważniejsze pytanie:”Czym ona sobie na to wszystko zasłużyła?” (Oczywiście nie chodzi mi tutaj o sukcesy za ciężko pracę tylko o całą masę złych rzeczy)
Weroniko, po prostu szczerze Ci dziękuje. Możesz nie zdawać sobie sprawy, ale jesteś ogromną inspiracją dla wielu młodych kobiet . Nawet nie wiesz ile to dla nas znaczy (mówię jako młoda dorosła) otworzenie się i powiedzenie o swoich przyziemnych problemach i codziennym życiu. Znam tą blokadę przed pokazaniem siebie, a nie mojej idealnej wersji- bo ta prawdziwa ja jest bardzo delikatna i wrażliwa. Zauważyłam, że chcesz zachować siebie wyłącznie dla bliskich, ale jestem ogromnie wdzięczna że poruszyliście bolesne tematy. Ze względu na to, że to pokazuje jak bardzo jesteś silna, a ja utwierdzam się w tym, że nie jestem w tym sama.
Zrozumiałam co znaczy, że ktoś cię skrzywdził. Znam to uczucie. Dziękuje, że się tym podzieliłaś i uwierz nie musisz nikomu nic udowadniać, nawet samej sobie, że jesteś wartościowa.
Nie wiem, według mnie coś jest nie tak w tym wywiadzie. Tak naprawdę Wersow powtarza wszystko, co było już mówione od kilku lat i zbyt nie dowiadujemy się więcej o niej. Nie wydaje się szczera, jakby bała się opowiedzieć o czymś, żeby to nie uszkodziło ponownie jej reputacji w internecie
To nie jest hejt, nic do Werki nie mam, ale uważam, że te zęby bardzo zmieniły jej twarz niestety w negatywnym kontekście, inaczej mówi, ma wysuniętą jakos dziwnie dolną szczękę- no coś tu zdecydowanie nie gra.
Właśnie hejt jej wygląd jej sprawa nikt nie każe patrzeć na nią
No i co z tego, te zęby jeśli były złą decyzją to są tylko i wyłącznie jej decyzją. Dajcie jej żyć, jak pożałuje zmiany to nie przez komentarze ludzi, a przez własną refleksje.
ile mozna gadac o czyichs zebach
Czekałam sporo na ten podcast i oglądnęłam do końca z przyjemnością. I jak większość osób komentujących stwierdzam, że zdecydowanie za krótki. 😊Bardzo profesjonalnie przeprowadzona rozmowa i cieszę się, że mogłam usłyszeć wiele szczerości od swojej ulubionej influencerki. Podziwiam ją za determinację w dążeniu do celów i jest ona dla mnie wzorem.
Dla osób hejtujacych i wątpiących w szczerość jej wypowiedzi: ludzie, nie byliśmy tam gdzie ona, nie przeżyliśmy tego co ona, żyjemy większości zupełnie innym życiem niż ona, nie wiemy co przeszła (wspomina w wywiadzie o tym, że ktoś ją skrzywdził), jesteśmy różni, więc przestańmy narzekać czemu tak mało się otworzyła! Najwyraźniej ma swoje powody. Zauważmy na ile my się otwieramy czasem przed swoimi bliskimi a co dopiero przed całym internetem. To musi być niesamowicie ciężkie czytać te wszystkie negatywy na swój temat od osób, które tak na prawdę nie wiedzą nic o niej. Więc i tak jest bardzo silna. To, że oglądamy jej wszystkie filmy/wywiady to nie znaczy, że ją znamy. Bardzo dobrze, że nie pokazuje wszystkich kart. Niestety, ale nie warto.
Zastanówcie się czasem to nie jest takie trudne…
Ciekawe, ale ja mam w sobie jakąś dziwną sympatię do Wery, i widzę w niej trochę siebie. Jej ból jest mi bardzo dobrze znany.
Mega odcinek. Smutno czasem się słuchało, ale widać że Werka jest już bardzo dojrzałą osobą
Nie komentuję praktycznie niczego na TH-cam ale tu musze zrobić wyjątek. Najbardziej wyczekiwany podcast. Wysoki profesjonalizm prowadzenia rozmowy na tyle, że czuję niedosyt, że już się skończyło
W porównaniu do innych wywiadów, ten wydaje się mało szczery. Brakuje w nim jakiegoś nowego, bardziej dotkliwego pytania, które sprawiłoby, że Weronika bardziej się otworzy. Mam wrażenie, że przez cały wywiad była spięta, żeby nie powiedzieć za dużo.
Myślę że dostając cały hejt i branie każdego słowa jako zaczepkę też bym się bała otworzyć.
Ale czy nie był szczery? Nie wydaje mi się
Bo nie chce kolejnego hejtu?
Widać, że ludzie nie mają pojęcia jak zmienia się osoba po czy podczas terapii, ja uważam, że odpowiada z mądrością, ostrożnością, ale to jest ona, pokazała się. Ludzie są tak głupi, że nie akceptują osoby,.która właśnie pokazała swoją twarz w 70% resztę się zostawia dla siebie i rodziny
Dokładnie to samo pomyślałam. Komentarz w punkt .
Odnośnie tematu o USA, że przyjaciele Karola byli po Waszym rozstaniu bardziej za nim, niż za Weroniką to dosyć logiczne. Dzięki niemu zaczęli dobrze zarabiać i mało kto by ryzykował wychylając się ze swoim zdaniem. Tak naprawdę osobiście mogli woleć Weronikę, ale wiedzieli, że mówiąc to odetną się od źródła dochodu. Niestety to kupieni przyjaciele. Btw. Weronika jest bardzo sympatyczną osobą i emanuje dobrą energią ❤
Albo naprawdę jej nie lubili, co tylko świadczy jakim jest człowiekiem
@ wrócili do siebie i ponownie zaczęli grać jej przyjaciół. To pokazuje, że są tam tylko dla pieniędzy i fejmu. Ważne żeby się fajnie oglądało, w rzeczywistości mogą wszyscy się tam nienawidzić 😂
Mam wrażenie jak by ona była cały czas pogubiona. Dużo w jej wypowiedziach sprzeczności. Widać, że jest bardzo sympatyczną kobietą, ale ciężko mi uwierzyć w to, że ktoś lubi być w ciągłym biegu, zapracowanym, wystawianym na wieczną krytykę itd. Rozumiem spełnianie swoich marzeń czy ambicji ale wszytko powinno mieć swoje granice i być wyważone. Zdrowie psychiczne jest bardzo ważne, a gdy słyszy się wypowiedzi młodej kobiety która od lat jest top w internecie, a dopiero od jakiegoś czasu jest szczęśliwa to ja się pytam po co to wszytko ?
Warto też zaznaczyć, że przecież nikt nie mówi jej, że ma porzucić jakieś swoje marzenia, plany ale czasem warto się zatrzymać spędzić ten rok czy dwa z dzieckiem bo ma ku temu możliwość i zaplecze finansowe(dużo matek nie ma takiego komfortu musi wracać do pracy, a chciało by być z maluszkiem ).
Wiem, że to inny świat nastawiony na zyski, suby i że musi się dużo dziać żeby nie wypaść z obiegu, ale to kolejny wywiad gdzie influ nie potrafią bez pomocy psychologa poznać swojej wartości i być szczęśliwymi. Smutne jest to, że dając rozrywkę swoim widzom, sami nie czują się szczęśliwi i są zagubieni.
Werka trzymaj się z tym co przeszłaś… jesteś super silna i zasługujesz na całe dobro świata
Wzruszyłam się i serio chciałabym cię mocno uściskać.
Uważam, ze przez te afery internetowe Weronika nie może sie otworzyć w tym wywiadzie. I pewnie w żadnym innym tez nie będzie mogła. Smutne to. Ma miliony, udane życie, ale nie moze być po prostu sobą. Okropne. To ja już wolę być zwykłym szarakiem.
Arek to niesamowity prowadzący…
Te rozmowy zawsze są tak piękne i szczere. Mam wrażenie jakby Arek wchodził w miejsca w głowie osoby z którą rozmawia o których ta osoba nawet nie miała pojęcia
Brawo, czapki z głów..❤
Ten wywiad spowodował totalną zmianę mojego myślenia o Weronice w końcu zobaczyłam w niej człowieka który ma uczucia niż postaćz internetu.
Zawsze Twój podcast potrafi otworzyć twojego gościa, jeśli ta osoba tylko tego chce
Dziękuję fomo
To był naprawdę świetny podcast do wysłuchania, bardzo potrzebne było zobaczyć Weronikę z innej strony. Najbardziej podobał mi się moment, kiedy Weronika mówiła o tym, ile nosi w sobie bólu, o którym nigdy nie powie - mnie także dotknęło to wyznanie bardziej, niż można się tego spodziewać, od razu poczułam ten ciężar emocji i doświadczeń, co dało mi poczucie pewnego rodzaju zrozumienia dla moich własnych sytuacji, gdy ktoś mnie zranił. To było naprawdę potrzebne, choć było też wyczuwalne, że całkowicie Weronika się nie otworzyła i jest jeszcze dużo innych rzeczy, na temat których mogłaby się wypowiedzieć❤🩹
Zawsze mi tak szkoda jak po niej jadą. Bije od niej empatia, uczciwość, wyrozumiałość i wielkie serce ❤
Zaczął się ogladac wtedy za innymi dziewczynami?? Nawet w takiej sytuacji? Gdy był jak powiedziaś załamany? Szok
Wera całe SWOJE życie podporządkowała pod Karola
Nie rozumiem skąd na Werę jest taki hejt, naprawdę. Kobieta sukcesu, matka, narzeczona i dziewczyna, która jest tak cholernie pracowita, mądra i sympatyczna dostała tyle hejtu, że aż się niedobrze robi. Pamiętaj Wera, jesteś wspaniała! ❤
Rozumiem zobowiązania ,ale są sprawy ważne i ważniejsze i kompletnie nie ważne dlatego nie rozumiem czemu w tak poważnej sytuacji zdrowotnej Karol wyjechał zamiast zostaćprzy niej
Prowadzący ogromnie broni Wersow w pewnych kwestiach(jak np.to z jej wypowiedzią o naturalności),piwinien być bardziej bezstronny
Natomiast sytuacja niepokoju o bliskich np.kiedy jedzie karetka totalnie ją rozumiem mam tak samo
Pojawia sie tu masa komentarzy o tym, że Wera jest spięta przez caly wywiad, nieszczera oraz boi sie otworzyć. Szkoda ze nikt nie pomyślał dlaczego prawopodobnie tak jest. Aktuanie wystarczy jedno złe słowo z jej strony i juz wylewa sie na nią cała lawina hejtu. Mysle, że jej brak ufności i strach pzred otwarciem się jest i powinien być zrozumiały.
Używacie słowa "współuzależniony" w nieprawidłowy sposób. Bycie współuzależnionym to rodzaj bliskiej relacji z drugą osobą, która jest faktycznie UZALEŻNIONA - np od substancji. Osoby współuzależnione zmieniają swoje wzorce zachowań tak, aby przetrwać w patologicznym związku z uzależnionym, pod wpływem olbrzymiego, długotrwałego stresu zmieniają zupełnie swoje funkcjonowanie i podporządkowują je drugiej osobie. W Polsce dotyczy to przede wszystkim setek tysięcy cierpiących kobiet w związkach z alkoholikami. Nie piszę tego, aby Was wyśmiać. Nie odbierajmy osobom doświadczającym tej patologii języka, którym mogą się posługiwać aby opisać swój dramat.
BZDURA. uzależnienie to nie tylko od substancje. Pracoholizm jest jak najbardziej poważnym uzależnieniem.
Uzależnić się można od wszystkiego, nie tylko substancji.
To myślenie jest błędne.
Współuzależnienie to stan psychiczny, w którym osoba przejawiająca niską samoocenę i silne pragnienie aprobaty jest niezdrowo przywiązana do innej osoby, często kontrolującej lub manipulującej, np. osoby uzależnionej od alkoholu lub narkotyków. ( do bycia współuzależnienionym nie musi występować żadne uzależnienie od substancji)
Powinna powiedzieć, że była uzależniona od niego. Bo jeśli mówi, że współuzależniona to powinna też powiedzieć od czego uzależniony jest friz, wtedy to ma sens. A uzależnień jest naprawdę wiele.
@@jajuleczka przecież powiedziała… Friz jest uzależniony od pracy. w stanach złapała ich pandemia i nie mógł zrealizować swoich planów stąd te wszystkie zachowania.
Proszę o podcast z AGĄ GRZELAK ❤❤❤
jestem za
tak!!!
Tak.
Tak, żeby ją zapytać, dlaczego jest na tyle tępa, żeby narażać swoje zdrowie i życie dla kontentu, pomimo, że w komentarzach każdy ją prosi, żeby przestała :) ale jak pod każdym filmem jest burza, to hajs się zgadza
Jej ból jest mi dobrze znany...
Werka to mega dobra i wrażliwa osoba. W pewnym momencie obserwując jej poczynania dotarło to do mnie. W tym wywiadzie widzę dobitnie jak bardzo wartościowy jest to człowiek. Słuchając o jej problemach z którymi sukcesywnie sobie radziła rezonowało to ze mną tak bardzo mocno, że aż się popłakałam. Jest ona przykładem osoby, która mimo szkalujących i wyśmiewajacych ją złych ludzi - potrafiła nie odpowiadać na to złem. Taka osobista refleksja - to najlepszy materiał na przyjaciółkę, którą każdy chciałby posiadać. Według mnie bije od niej tak bardzo pozytywna energia, że wręcz zazdroszczę jej córce, że ma taką mamę jak ona. Mam nadzieję, że będzie ją spotykało wszystko, co najlepsze, bo bardzo na to zasługuje. Kochana teraz zwracam się do Ciebie - życzę Ci, żebyś pokonała te demony z którymi obecnie walczysz. Obyś stała się silniejsza. Walcz o siebie! ❤😊Chciałabym, żebyś to przeczytała i miała pisemny dowód na to, że oprócz tych hejterskich hien są również takie osoby, które w Ciebie wierzą i bardzo Ci kibicują❤
Wera jest naprawdę ciepłą, wrażliwą i inspirującą osobą, ale to ile hejtu wylewa się na nią na codzień jest przerażające. Dlaczego ludzie nie mogą dostrzec mnóstwa pracy, którą wkłada w każdą rzecz, jej dobrego serca czy jej siły. Mam nadzieję, że nadal będzie szczęśliwa i spełniona a jej traumy czy smutki nie przyćmieją jej osobowości. Mocno trzymam za nią kciuki i jej kibicuje❤️!
Ja tam akurat w zdecydowanej większości negatywnych komentarzy widzę konstruktywną krytykę a nie hejt
Czyli według ciebie kiedy ludzie wyśmiewali Were i pisali jakieś głupie odzywki na temat jej zębów to była krytyka?
@@rycerz123 już wieloletnie wyśmiewanie jej wyglądu to konstruktywna krytyka?
Wypowiem się o tej postaci bardzo rzetelnie, bo to iście prosta sytuacja.Byla z nim x lat od czasu kiedy nie mieli nic aż po teraz i dla niej to jest wciąż szok że ma tyle pieniędzy i jest tam gdzie jest, a na moje wyczucie i oko to dziewczyna która jest i była skromna i normalna.Jest współuzależniona od tego gościa który traktuje ją niekiedy jak pudło do przesunięcia w bok, widać w jego wypowiedzi niski iloraz i po prostu brak szacunku i zachowuje się jakby był panem tego świata ale sorry nim nie jest ani urodowo ani wcale.Weronika przebija go dojrzałością i dosłownie wszystkim i dziwię się że nikt z bliskich jej od niego nie odciągnął.Zalezalabym jej dla jej własnego dobra zmianę partnera oraz otoczenia, bo walczy o siebie i jest bardzo mądra czuję wewnętrznie że nie pasuje do tych ludzi i tylko sprawiają, że jest pusta głupia laleczka przy nich nawet jak się niby cieszą z jej sukcesu to jest to tak sztuczne i udawane że rzygac się chce.Powinna być z nieco starszym gościem i przy nim by już w pełni dojrzała, bo widać że jest kobietą która potrzebuje prawdziwego męskiego dojrzałego faceta a nie dzieciaka który “ma obowiązki”.Do cholery to także jego dziecko i niech ruszy w końcu dupsko i się nim zajmie, bardzo jej współczuję bo jest SAMOTNA.Zycze jej prawdziwego faceta który się zaopiekuje nią i córką i spokoju by dojrzała jako kobieta i by była nareszcie pewna siebie i szczęśliwa bo każda kobieta zasługuje na to, a nie bycie dziewczynką co tylko płacze jak coś się zmienia takie jest życie i dla dobra dziecka musi stwardnieć.Powodzenia
W sumie napisałaś to co ja tylko innymi słowami. Osoby mające władze (pieniądze, kontakty) często są trudne do odsunięcia, a nawet rodzina może kierować się korzyściami niestety.
@@historiewarteuwagi ta dziewczynę ten człowiek zaniedbuje i niszczy i nie uważam by była z nim szczęśliwa, jest przyzwyczajenie czasami jest fajnie i wesoło i też on ma te przebłyski lecz still jak czasami słyszę jak on do niej mówi jak do śmiecia i jeszcze to nagrywają to albo nie ma szacunku do siebie albo naprawdę podtrzymują taką patologię pod wyświetlenia ale bardzo żal dziecka że kiedyś może zobaczyć jak tata mówi do mamusi chamsko i totalnie bez szacunku a ona się uśmiecha bo nie ma nikogo kto by to zastopował i ją obronił, a osoby w jej otoczeniu to straszne słabe osoby, bo boją się wtrącać i ingerować aż w końcu ona może któregoś dnia coś sobie zrobić.Wspomniala o Aviciim, dosyć ciemny gesty las jak umysł szuka zrozumienia w tematach samobójczych i już jest na etapie myślenia o takich sytuacjach, naprawdę by nie było za późno dla niej, bo to że jest spokojna i pogodna i uśmiechnięta to nic nie znaczy drugiego dnia może iść się powiesić nie wolno bagatelizować takich rzeczy, a ja widzę że dziewczyna nie ma dosłownie nikogo choć jest mnóstwo os obok.Zreszta jeśli on tak szybko szukał innej to to jest niedorzeczne że powołał na świat dziecko nie kochając tej dziewczyny, i to już jest dla kobiety taki policzek że wrócić do tej rzeki drugi raz jest zabrudzeniem samego siebie, bo może też sobie wmawia że nie zasługuje na nikogo lepszego niż on, a to jest totalna bzdura, wygląda jak modelka i ma wszystkie idealne cechy by być wysoko i nie potrzebuje go i ona myślę że w głębi siebie doskonale zdaje sobie z tego sprawę tylko jest za dobra ma zbyt dobre serce by tak rzucić to wszystko i nie dawać siebie poniżać i to jest najgorsze…bo gdyby miała tą siłę wewnętrzną i charyzmę i odmawiała i mówiła dokładnie to co myśli to ludzie by zobaczyli oho jej to nie wolno tykać bo sobie nie da dmuchać w kaszę, a tak to podkopują jej pewność siebie, i sprawiają że ona czuje się nikim przy osobach co są totalnie Basic ! W porównaniu do niej to oni są zerem, jest top 1 a oni mogą jedynie popatrzeć.Mysle ze wyczuwają zagrożenie z jej strony i to ich gasi, jest naprawdę ładna, pracowita wie co robi i z automatu ludzie próbują uciąć jej skrzydła a powinno być odwrotnie w zdrowym środowisku a nie środowisku dzieci niedojrzałych emocjonalnie próbują za wszelką cenę z góry patrzeć, poniżać etc.wysmiewac.Gdyby zakochała się w trochę starszym mężczyźnie który jest ustabilizowany emocjonalnie to naprawdę widzę potencjał w tym wszystkim, myślę że mentalnie po urodzeniu dziecka jest już gotowa tylko cały czas to towarzystwo ją blokuje jakieś dramy, niedojrzałość emocjonalna to nie pomaga, a matka powinna być dla dziecka przykładem i silna opora.A teraz aktualnie to jest tylko tyle że “on ma obowiązki” , odzywa się do niej jak odzywa, pomija ją jak w sumie i reszta … jeszcze ten hejt ja się nie dziwię że jest smutna i nie akceptuje siebie i całe to zamieszanie ponieważ mieć dziecko w towarzystwie młodych dorosłych co się zachowuja jak dzieci z gimnazjum nie zwiastuje NIC dobrego, ona jest już na innym poziomie mentalnym i emocjonalnym a ta banda dzieciaków tego nie rozumie i tak będzie aż sami nie założą rodziny ale wtedy to już jej psychika padnie albo jeszcze coś gorszego.
@@Lilyy966 cóż zgadzam się z Tobą, ale naszemu społeczeństwu ciężko dostrzegać takie objawy, ponieważ: 1 presja rodziny na Twój sukces (czyli śluby, rodzenie dzieci jak najwincej jak najszybciej i z kimkolwiek) 2 religia i jej wpływ na rozwój człowieka. Stąd tak wiele osób ma załamanie mentalne dopiero w wieku 25/40 lat, gdy społeczeństwo nie ma już nad nimi kontroli. "Zreszta jeśli on tak szybko szukał innej to to jest niedorzeczne że powołał na świat dziecko nie kochając tej dziewczyny" on nie powołał z miłości, tylko z potrzeby kontroli. Wie, że teraz Weronika już nigdy go nie zostawi ;) Jednocześnie żyje, jakby wcale nie miał dziecka. Jak mu wygodnie to się pojawi na filmach/zapozuje do zdjęcia. Podobna sytuacja jak ojciec, który jeździ tirem - niby jest, ale żyje dla siebie.
@ dokładnie tak, ale jak ona powoła w sobie tą moc to ten pozbawiony czegokolwiek człowiek mocno się zderzy ale ze ścianą, bo ona nie jest jego własnością i zauważy że to on doprowadził do tego by stała się taka a nie inna i w sumie będzie mu dziękować bo pozbędzie się balastu chyba że naprawdę się zmieni ale to by musiał kilka lat nie mieć z nimi kontaktu.Ale bardzo wątpię bo za bardzo jest wyrachowany, pieniądze już mają więc najważniejsze jest naprawić swoją głowę i siebie, ale sądzę że to się skończy zupełnie inaczej już samo to że “walczyłam o nas” sama jak kobieta walczy to to oznacza tylko jedno, że go nie ma i nie było, a takie coś jest zawsze związane z porażką.Moim zdaniem najmocniejsza jest więź jeśli facet kocha bardziej niż kobieta, bo kobiety z natury są wrażliwsze i emocjonalniejsze, ale jeśli mu się znudzi lub po prostu nie kocha tak mocno to potem tylko jedna strona próbuje ciągnąć to martwe coś i podnosić ożywiać aż w końcu dotrze do niej że to jest już martwe i nie będzie nigdy żywe.Smutne że codziennie żyje z człowiekiem który istnieje i dosłownie nic nie jest tam prawdziwe bo tak mu wygodnie, niech nie marnuje jej więcej życia, bo ona ma prawo być radosna inaczej może ją mieć na sumieniu.
@@historiewarteuwagi ps dlatego ten kraj jest paskudny jeśli chodzi o ludzi i mentalność i jeśli bym miała możliwości takie jak Weronika to już by mnie nie było albo bym była rzadko, dla dobra swojego psychicznego.Niestety ciężko wytrzymać życie w Polsce gdzie wszystko jest jakie jest.
Brakuje mi Wery za czasow ekipy jeszcze przed różowymi włosami.
Podobal mi sie wywiad ale czuje maly niedosyt. Tak milo bylo sluchac Werki tak inaczej niz na filmikach
Chce pocast z Frizem, bo jest tak wielkim influenserem, a mam wrażenie ze w ogole sie nie otworzył jak na tyle lat kariry
przecież to słychać, że to są wyuczone formułki u psychoterapeuty... smutne. Wera dużo siły i wiary w siebie. już nic nikomu nie musisz udowadniać.
Szkoda, że wyjazd karola do afryki był ważniejszy niz wlasne zona i dziecko
niestety prawda jest taka ze cokolwiek by nie powiedziała ludzie obrócą to przeciwko niej, dziewczyna sobie radzi z problemami, jest wspaniałą mamą, pracuję na swój sukces a wy i tak doszukujecie się wszędzie brudów na nią żeby powbijać jej szpileczki
nie idzie jej nie lubić serio tyle ciepła z niej bije że życzę jej jak najlepiej niech się spełniają marzenia