Pierwszy raz obejrzałam ten film w 1975 roku .Byłam nastolatką. Co kilka lat wracam do serialu i jest to zawsze bardzo emocjonalne. Piękny film, piękna gra aktorów, świetna reżyseria i niezapomniana muzyka. Nasze noce i dnie przemijają bezpowrotnie tak, jak bohaterom filmu.
Do wymienionych tu doświadczeń każdego człowieka dodałbym jeszcze doświadczenie zawodu w miłości, niespełnienia, rozczarowania i tego,że za te nasze życiowe porażki płacą ci, którzy nas kochają. Rzecz o naszej uczuciowej ślepocie.
To jest naprawdę wspaniały film. Trafia prosto w serce i daje dużo do myślenia o życiu i Historii. Przepiękne polskie krajobrazy z którymi tylko Polak potrafi się zidentyfikować. Film bardzo malowniczo i zarazem realnie opowiada historie ludzkie osadzone w tym okresie czasu. Arcydzieło polskiej sztuki filmowej!
Niesamowity film! Oglądałam wielokrotnie i oglądam do dziś z ogromnym wzruszeniem za każdym razem - serial 😍. Film jako jeden trochę męczy i brakuje wielu ważnych scen.
Nie zgodzę się z tym, że to opowieść o kobiecie o trudnym charakterze. To artystycznie przerysowana postać, przedstawiająca uniwersalne problemy polskiej kobiety ( pewnie nie tylko polskiej ), nieszczęśliwej i niespełnienionej w miłości, próbującej znaleźć spełnienie w miłości do dzieci, oddaniu obowiązkom w gospodarstwie. Jej zmienne nastroje wynikają z narzuconego jej przez rodzinę i konwenanse małżeństwa z człowiekiem dalekim od życia, jakie prowadziła w młodości. W wielu kwestiach kobiety mogą się w Polsce utożsamiać do dziś, które często tkwią w związkach przypadkowych, tzw. kontraktach małżeńskich, żeby nie być odbieraną jako samotną. Tak wiele się jeszcze w Polsce nie zmieniło i dopiero odchodzimy od tego modelu.
A ja pozwolę sobie nie zgodzić z tym co piszesz.Jest to właśnie opowieść o typowej kobiecie o trudnym i o wielu sprzecznościach w charakterze.Właśnie tego typu kobiety po prostu nie stać na innego mężczyznę [czytaj lepszego] wychodzą za mąż i potem całe życie czekają na swojego Toliboskiego .Często nigdy się nie dowiedzą że Toliboski nie był dla nich a u swego boku mają oddanego człowieka i prawdziwą miłość.Barbara w pewnym momencie wypowiedziała do Bogumiła słowa-jak to dobrze że wyszłam za ciebie za mąż.Myślę że u schyłku życia wszystko zrozumiała.Moje małżeństwo było bardzo ,bardzo podobne .Po 43 latach odeszła ode mnie.Przez czekanie właśnie na ,,Toliboskiego,, zmarnowała mi całe życie .
To piękny film wspaniali aktorzy ❤🌹🇵🇱
To prawda. Warto do niego wracać
"Noce i dnie" to film genialny, oglądałam wiele razy i wciąż będę.
To mój ulubiony film❤
Pierwszy raz obejrzałam ten film w 1975 roku .Byłam nastolatką. Co kilka lat wracam do serialu i jest to zawsze bardzo
emocjonalne. Piękny film, piękna gra aktorów, świetna reżyseria i niezapomniana muzyka.
Nasze noce i dnie przemijają bezpowrotnie tak, jak bohaterom filmu.
Do wymienionych tu doświadczeń każdego człowieka dodałbym jeszcze doświadczenie zawodu w miłości, niespełnienia, rozczarowania i tego,że za te nasze życiowe porażki płacą ci, którzy nas kochają. Rzecz o naszej uczuciowej ślepocie.
To jest naprawdę wspaniały film.
Trafia prosto w serce i daje dużo do myślenia o życiu i Historii.
Przepiękne polskie krajobrazy z którymi tylko Polak potrafi się zidentyfikować.
Film bardzo malowniczo i zarazem realnie opowiada historie ludzkie osadzone w tym okresie czasu.
Arcydzieło polskiej sztuki filmowej!
To jest arcydzieło.
To jest także moje zdanie 😊
Świetny materiał. Film genialny.
Dziś zmarła Jadwiga Barańska ! Ogromna strata ! Barbara to prawdziwa klasyka literatury. Nikt jej nie zastąpi
Lepszy od " Przeminęło z wiatrem".
o tak!
Tysiąckrotnie lepszy.
Jerzy Antczak 🎆💥🎩z szacunkiem i pozdrowieniami w 2O23 roku 🎇🎭🤩
Mój ulubiony film.
Niesamowity film! Oglądałam wielokrotnie i oglądam do dziś z ogromnym wzruszeniem za każdym razem - serial 😍. Film jako jeden trochę męczy i brakuje wielu ważnych scen.
Arcydzieło.
Bardzo ciekawy materiał dziękuję 🙂
Bardzo miło słyszeć!
Nie zgodzę się z tym, że to opowieść o kobiecie o trudnym charakterze. To artystycznie przerysowana postać, przedstawiająca uniwersalne problemy polskiej kobiety ( pewnie nie tylko polskiej ), nieszczęśliwej i niespełnienionej w miłości, próbującej znaleźć spełnienie w miłości do dzieci, oddaniu obowiązkom w gospodarstwie. Jej zmienne nastroje wynikają z narzuconego jej przez rodzinę i konwenanse małżeństwa z człowiekiem dalekim od życia, jakie prowadziła w młodości. W wielu kwestiach kobiety mogą się w Polsce utożsamiać do dziś, które często tkwią w związkach przypadkowych, tzw. kontraktach małżeńskich, żeby nie być odbieraną jako samotną. Tak wiele się jeszcze w Polsce nie zmieniło i dopiero odchodzimy od tego modelu.
A ja pozwolę sobie nie zgodzić z tym co piszesz.Jest to właśnie opowieść o typowej kobiecie o trudnym i o wielu sprzecznościach w charakterze.Właśnie tego typu kobiety po prostu nie stać na innego mężczyznę [czytaj lepszego] wychodzą za mąż i potem całe życie czekają na swojego Toliboskiego .Często nigdy się nie dowiedzą że Toliboski nie był dla nich a u swego boku mają oddanego człowieka i prawdziwą miłość.Barbara w pewnym momencie wypowiedziała do Bogumiła słowa-jak to dobrze że wyszłam za ciebie za mąż.Myślę że u schyłku życia wszystko zrozumiała.Moje małżeństwo było bardzo ,bardzo podobne .Po 43 latach odeszła ode mnie.Przez czekanie właśnie na ,,Toliboskiego,, zmarnowała mi całe życie .
Nie zestarzeli się, bo oparty jest na wielkiej literaturze.
Film jest arcy-dziełem przedstawiającym cały czas ten Polski syf który nie mija.