ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 21 ต.ค. 2024
- Koszmarni klienci zdarzają się wszędzie, ale ci, którzy przychodzą po portret są szczególni :D
...::: ELFIK W INTERNECIE :::...
BLOG: www.barbiemich...
FB: / barbiemichaels
INSTA: @barbiemichaels
...::: GRUPA DLA WIDZÓW: "ELFOCZKI"::...
/ 107245926481607
ELFIK LIFE AND TRAVEL:
/ elfiklifetravel - filmowe podróże
KAMERA: Nikon D5200
MIKROFON: Rode VideoMic Rycote
MONTAŻ: iMovie
![Ola zmusiła mnie do kontynuacji... #11 „Binding 13” I „Keeping 13” Chloe Walsh [spoilery]](http://i.ytimg.com/vi/M9SmsUOtntQ/mqdefault.jpg)
![โรงเรียนห้ามรัก โดนจับได้ตาย...!! [เอิร์นไดเม่]](http://i.ytimg.com/vi/4u02Sbr556Q/mqdefault.jpg)
A Wy spotkaliście któryś typ??? :D
Typ "Za darmo" i "Cisza". Jeszcze jak jakiś pejzaż czy martwa, to pójdzie na aukcję, ale portretu randoma nie opchniesz dalej
"Za darmo" i takich którzy mają tylko stare małe zdjęcie sprzed 40 lat i trzeba zrobić duży portret dla dziadków pod choinkę 😂 i potem mina pt." nie tego się spodziewałem"
Najgorsze co mnie spotkało kiedy rozkręcałem się z rysowaniem to jak zamiast 100 zł dostałem 50 bo Pani stwierdziła, że tyle nie jest warte. Zamówienia za taką kwotę to już były u mnie normalnością, więc zdziwiło mnie to strasznie i najbardziej mi było szkoda kolegi który musiał się tłumaczyć za swoją ciotkę 🤷♂️
Siedzenie po nocach i oglądanie Elfika to dopiero coś :D Pozdrawiam wszystkich nocnych marków :DD
Ooo! 🌙⭐️
Szczerze mówiąc, gdyby ktoś mi zaproponował szarlotkę za zrobienie rysunku, to też bym wzięła :D
Dobry deal! :D
@@barbiemichaels hah
Aż przypomniała mi się sytuacja z moim pierwszym i ostatnim rysunkiem na zamówienie
Pan zamówił sobie rysunek z 4 osobami na dość wymagającym tle.
Z racji tego, że to był mój pierwszy rysunek na zamówienie poprosiłam o zaliczkę w połowie ceny, a o drugą połowę prosiłam po otrzymaniu pracy (nie byłam pewna czy ten rysunek dojdzie w dobrym stanie).
Po kilku wymówkach, żeby pieniądze wysłać pózniej (w tym wypadku samochodowego) w końcu ich nie otrzymałam i zostałam zablokowana w wiadomościach. Chciałam być wyrozumiała i wyraziłam współczucie z powodu wypadku. No ale jak widać ludzie wykorzystują dobroć drugiego człowieka.
No waśnie to mam na myśli mówiąc, ze granie na emocjach jest najgorsze :( Nie znoszę takich sytuacji
@@barbiemichaels tak to jest okropne ale niestety jak widać jest masa takich ludzi :(
Kolejny Świetny Odcinek 😊😊😊
Przeurocza Fryzurka, a Elfy Rysowanie i Ciebie Kocham na Zawsze 🥰😍Życzę Ciudnego Milusiego Weekendu😘
Oooo! Tobie tez miłego ❤️❤️❤️
Tak abstrahując od tematu odcinka: podoba mi się to, że za oknem jest dzika aura (od ciepłej wiosny, przez przedwiośnie ze śniegiem z deszczem, po pełnoprawną zimę - nawet dziś są regiony w Polsce, gdzie śnieg leży!) a ty od paru odcinków ubrana jesteś tak, jakby był środek gorącego lata 🥰 Nie mówiąc już o tym ciepłym świetle, które na ciebie pada :D
Haha, ja już mentalnie gotowa na lato! :D
Od dawna maluję na zamówienie (pastele suche + akryle). Mam specyficzny, zamaszysty styl, więc gdy pojawia się nowy klient, od razu pytam, czy widział moje prace, bo nie rysuję hiperrealistycznie, a mimo to i tak zdarzają się prośby o narysowanie portretu DŁUGOPISEM i żeby było DOKŁADNIE JAK NA ZDJĘCIU. Ech.
Z Twojej listy znam wszystkie typy klientów, dorzuciłabym może kategorię składaczy - co wiąże się z kategorią „mam wizję”. Składacz pisze długie maile ze skrinami „z tego rysunku proszę wziąć kompozycję, z tego kształt drzewek, z następnego obrazu ilość domków, zieleń z rysunku numer 4 prawy dolny róg, kolor nieba z rysunku numer pięć” itd, a potem bardzo dokładnie rozlicza cię z każdego cholernego listka kompletnie nie rozumiejąc, że sam przyczynił się do zabicia obrazu.
Kiedyś poproszono mnie również o portret małżonków w erotycznym uniesieniu, obok na chmurkach miały się unosić główki ich dzieci, a w tle miał szaleć ogień przeplatany z wodospadem. Zwiałam w podskokach ;)
Wooow, ten opis zlecenia to brzmi jak coś co by pasowało do bałkańskich teledysków disco polo z okolic roku 2000 xD
I teraz taka ja... słuchająca Elfika i rysująca na zamówienie... :D
Ale się złożyło! :D
Hit sprzed miesiąca, rysowałam portret koleżanki z chłopakiem, miało byc oczywiście jak najbardziej podobnie. Skończyłam, wysłałam zdjecie i się zaczęło :') "A możesz mi zrobic trochę mniejsze czoło? A możesz mi dorysować trochę dłuższe rzęsy?" Lubię rysować i lubię mieć z tego kasę ale przez klientów czasami się odechciewa
Niby „nasz klient nasz pannn”, ale to fotoszopowanie siebie już dochodzi do absurdu czasem! :)
Bajka Krasickiego ,,Malarze ,, to samo życie :)
Ja co prawda nie spotkałem się z sytuacją, gdzie ktoś mi podsyłał cudze rysunki i kazał zrobić coś takiego. Sam staram się wybierać inne obrazki artysty od którego zamawiam jako wzór. Natomiast widziałem kilka sytuacji, gdzie do osoby z semi-realistycznym stylem przychodzili klienci oczekujący bardzo słodkich, chibi postaci i byli skonsternowani czemu to nie wygląda jak oni oczekują.
Do mnie za to czasami piszą własnie osoby z pytaniami czy nie zrobię czegoś za darmochę.
Co do niedokładnych refek - raz robiłem komuś ekspresowego komisza przed świętami i klient poprosił o jedno proste fullbody dla kogoś innego, bo tam go wylosował na secret santa, to mu dorzuci. Miałem narysować fanowskiego kucyka mlp, tylko problem był taki, że jako refkę dostałem bardzo amatorski rysunek z painta, gdzie kolory były zrobione jakimś dziwnym markerowym brushem i za cholerę nie mogliśmy dojść z klientem co to za kolor jest i jak to zrobić. Ostatecznie zrobiłem "na oko" i osoba, dla której był prezent była bardzo zadowolona, ale nadal XD Jak ludzie dają dokładnie pocieniowaną refkę postaci bez żadnej palety kolorów obok to też jest świetna zabawa z domyślaniem się jaki odcień to ten bazowy.
Płatność najlepiej brać 100% z góry, albo 50% przed robotą i 50% po wstępnym szkicu, wtedy ma się pewność, że nie zmarnuje się dużo czasu.
Do zestawienia klientów od siebie dodam osobę, która przychodzi zamawiać, dostaje cennik, wszystkie szczegóły są ustalane i nagle kiedy przychodzi do zapłaty to nie odpisuje. I człowiek nie wie czy ma poczekać kilka dni i pytać czy co. To normalne, że ktoś nagle chce się wycofać, bo coś wypadło, rysunek to nie towar pierwszej potrzeby. Ale naprawdę lepiej napisać "hej sory jednak nie będę brać, bo cośtam" niż nie pisać wcale.
Do zestawienia najgorszych artystów dodam takich, którzy nie chcą poprawiać własnych błędów w designie. Raz zamawiałem rysunek jednej furry postaci - chłop ma duże uszy zadarte do tyłu, które z przodu wyglądają trochę jak rogi. Wielu artystów mi je rysuje jak takie fenkowate, więc przyzwyczajony jestem do robienia redline z dopiskiem że hej, jego uszy są takie i takie, wystylizuj je jak chcesz ale żeby były tam zaostrzone i długie. Jakież było moje zdziwienie, kiedy artysta zażądał ode mnie zapłaty za poprawkę WŁASNEGO BŁĘDU. Chwilę się poszarpałem i skończyło się tak, że nie musiałem dopłacać, ale niesmak pozostał.
Częstym jest też niestety artysta, który zostawia bez żadnej aktualizacji raz na jakiś czas. Ja jestem cierpliwy, na jednego komisza czekałem 5 lat (nie doczekałem się, ostatecznie dostałem refund), ale jak siedzę, pytam artystę po 2 miesiącach jak idzie i nie dostaję nawet odpowiedzi, że "hej jeszcze nie zacząłem" to coś człowieka strzela, bo już zapłacił. Arty zajmują dużo czasu, po prostu utrzymujcie kontakt z klientem błagam fgfh
Jak ślicznie wyglądasz! Wow!
Ooo, dziękuję
Oj tak. Najgorszym klientem jest typ "dej, bo..." Ja kiedyś usłyszałem, że "właśnie odebrałem radość dzieciom." Bo Pani chciała bym narysował portret 3 dzieci na A3. Oczywiście za darmo.
Odmówiłem.
Nie mogę do tej pory zrozumieć dlaczego w Polsce tak doskonale działa takie myślenie? 🤷🏻♂️ Piszę w Polsce. Ponieważ zamówienia miałem także z innych krajów np. Belgia, Holandia, Anglia czy Włochy. I tam zupełnie inna kultura... przykre to trochę.
Przy sytuacjach "za darmoszkę"
Zawsze mówię do klienta z uśmiechem na ustach:
-Rozumiem, że do pracy też chodzisz za darmo?
-no nie...
-No właśnie...
Od tamtej pory przestałem robić zamówienia na dużą skalę jak wcześniej.
No chyba, że to powracający i stali klienci. Dla obcych rzadko i współczuję rysownikom serio.
Pozdrawiam Cię Elfiku!
Wydaje mi się ze tak jest dlatego, że skoro lubisz rysowanie, to ludzie zakładają, że to nie praca! Chociaż w sunie przy innych zawodach tez chcą za darmo, wiec może to mentalność…
Pewnego dnia pewna osoba, z którą nie miałam kontaktu od wielu lat i która kojarzyła mnie z tego, że coś tam sobie rysowałam w podstawówce, napisała do mnie z prośbą o grafikę na koszulki dla jakiegoś tam wydarzenia, która miałaby zostać powielona co najmniej kilkaset razy. Nie pofatygowała się pewnie nawet, aby zobaczyć, czy nadal coś tworzyłam, po prostu podejście „o, tamta miała zawsze ładne kwiatki na marginesach w zeszytach, napiszę do niej”. I uwaga, bo to jest hit:
Wiadomość swoją zaczęła od narzekania, że nie odbieram od niej telefonu. Nie ma to jak dobry start. Potem poprosiła mnie o projekt i opisała jakąś szaloną ilustrację, którą miałabym wykonać, praca na kilka pełnych dni. Oczywiście po znajomości, mimo skali przedsięwzięcia, zupełnie za darmo. Napisałam jej, że nie mam czasu, a ona zapytała, czy nie mogę czegoś „na szybko naskrobać”. Nie wiem, jak to u Was, czytelników, wygląda, ale osobiście odnoszę wrażenie, że aby przekonać kogoś do wykonania przysługi, wypadałoby chociaż mieć szacunek do tej osoby i do pracy, o której wykonanie się prosi, a nazwanie procesu projektowego „naskrobaniem czegoś” to chyba nie jest najmilsza sprawka. Powiedziałam, że jestem na wakacjach (bo takich ludzi da się przekonać tylko fizyczną niemożnością wykonania zadania). Stwierdziła, że jeśli nie ma mnie w domu , to na pewno mam jakąś kartkę gdzieś w pobliżu i mogę wysłać jej zdjęcie. Następnym razem chyba powiem takiemu kandydatowi, że mam złamane obydwie ręce, a wiadomość piszę stopą.
Co ciekawe takie prośby w 90% przypadków płyną od dalszych znajomych! Bliższe grono się jakoś z czymś takim nie wyłamuje nigdy :D
@@barbiemichaels Racja! Chyba kwestia tego, komu zależy na nas, a komu na wykorzystaniu nas
Miałam raz klienta, który chciał, żebym narysowała pewną scenkę. Wahał się czy ma być przedstawiona w dzień czy w nocy, ale w końcu zdecydował, że w nocy. Jak pokazałam efekt końcowy to ten klient do mnie: "Ale mi chodziło, że ja chcę tę scenkę w dzień, tylko ja bym sobie to zeskanował, potem ORYGINAŁ bym sobie przemalował farbką na noc i znów bym zeskanował. I w komputerze miałbym dwa rysunki w cenie jednego".
"zawsze miałem łeb do biznesu", lol...
Z doświadczenia polecam przed przyjęciem zlecenia napisać że np 2 poprawki są za free a następne płatne. Miałam klienta, który poprosił chyba o 15 poprawek, a na końcu stwierdził, że mu się nie podoba...
Ja właśnie najbardziej nie lubię tego jak klient chce poprawki, które wiem, że będą wyglądać okropnie. Albo pokazują, że chcą coś w takim stylu - a to jakaś tandeta która totalnie mi się nie podoba. Często też spotykałam się z tym, że chciano ode mnie czegoś czego zwyczajnie nie umiałam narysować (bo np. nigdy nie podejmowałam się takiej tematyki, techniki lub stylu) i ciężko było to wytłumaczyć, bo przecież umiesz rysować, na pewno umiesz tak zrobić! No i szok na widok cen, jakby lata pracy nie miały żadnego znaczenia
Każda grupa zawodowa ma coś takiego, że musi tłumaczyć innym, że zrobienie czegoś to jedno, ale lata nauki tego czegoś to drugie…
pozdrawiam cie serdecznie , zauważyłem że trzeba brać więcej zdjęć od klienta w celu rysowania . czasami są elementy ukryte które powinny być narysowane czy namalowane , a pokazuje to inne zdjęcie , Ostatnio dostałem zdjęcie z osobą i miał czarne grube brwi , po wykonaniu pracy klient mówi że nie podobny do osoby rysowanej , a także narysowałem te kruczo czarne brwi ,, Przysłała mi inne zdjęcia i faktycznie brwi byli bledsze i mniejsze . lubię twoje filmiki i szarlotkę też
Ogólnie prawie zawsze trafiam na świetnych klientów, ale też mi się zdarzyło mieć "szczęście" nie trafić. Klient maruda - poprawkowicz. Zacznijmy od kiepskiej jakości zdjęcia, ale był to pies więc stwierdziłam, że dam radę bez problemu. Po narysowaniu zaczęły się wiadomości o poprawki. Tu dodaj, tu odejmij, przyciemnij, rozjaśnij oczywiście różnych fragmentów rysunku. Pisane oczywiście w osobnych wiadomościach po wykonaniu poprzednich poprawek, bo przecież nie można za jednym razem napisać wszystkich uwag. Przy chyba 4 poprawce dopiero wtedy osoba zauważyła, że obroża psa u mnie jest granatowa ( bo właśnie tak wyglądała na zdjęciu ) a powinna być krwiście czerwona xD Po finalnym zatwierdzeniu portretu, klientka była zachwycona. Po ponad 2 miesiącach dostałam wiadomość czy jednak mogę poprawić rysunek, bo jednak ten pies nie wygląda jak ten pies 🤷♀️
Wow, „poprawkowicz” to jedno, ale domaganie się poprawek po dwóch miesiącach to już jest niezła historia! Tego się nie spodziewałam
Ja spotkałam się z typem "za darmo" "poprawkowicz" (najgorszy), "cisza" i "rysunek za coś" gdzie jako to coś zaproponowano mi w zamian trudno dostępne leki na receptę rpw :)
Wooo, te leki na receptę to oryginalna propozycja xD
Ja jestem hobbistką rysującą na zamówienie dla pewnej osóbki z ośrodka (Ośrodkowy Dom Samopomocy). Osoba ta jest niewidoma, mimo to zawsze mi dziękuje za rysunki. I pomimo tego że wykonuję je za darmo, z dobrego serca, raz chłopak zapytał, czy nie chcę za nie pieniędzy. Powiedziałam, że nie ma takiej potrzeby, zwłaszcza że dużo wcześniej zwierzał się mi z trudnej sytuacji rodzinnej, i nie miałam sumienia go tym obarczać.
ładnie czy podobnie...dobre 🙂
Trochę sassy ale dobre xD
Ja kiedyś zapytałam koleżankę czy mogę ją narysować bo potrzebowałam poćwiczyć rysowanie portretu z natury a nie ze zdjęcia. Zgodziła się pod warunkiem że potem dostanie ten portret. Przystałam na to. Gdy skończyłam i dałam jej rysunek laska stwierdziła że narysowałam za duży nos więc autentycznie zmazała go gumką i próbowała narysować po swojemu🙄
Ach Ci ludzie przyzwyczajeni do filtrów na insta :D
Ja raz dostałam zamówienie na ilustracje, gdzie jedna postać była opisana, tu cytuje ,,Sowa jak Sowa'' zero w jakiej pozie kim jest, czy jakiego gatunku XD. napomnę, że klient mi nie podpowiedział na pytanie, Jaka ma być to sowa?
XD
Może uznał, że "sowa jaka jest każdy widzi" XD
Stówa pękła, kiedy?
Gratuluję i pozdrawiam.
A to już dawno :D
Nie spodziewałam się, że zapamiętasz mój komentarz (osoba od rysowania komiksów na zamówienie, miła niespodzianka na koniec dnia :'D) Cóż jak dotąd spotkałam się wielokrotnie z osobami zrób za darmo ale też z takimi które chciały żebym narysowała za pieniądze postać np z gry, kreskówki, filmu etc a że to jest szara strefa to wolę się trzymać z daleka od rysowania fanartów za pieniądze. Niestety wiele osób miało problem ze zrozumieniem tego a niektóre były wręcz urażone
W wieku zawodach się szanuje cudzy czas, ale mam wrazenie, ze rysownicy dopiero o ten szacunek walczą. Zapamiętałam Twoj komentarz, bo pomyślałam sobie, ze to fajna sprawa mieć komiks o sobie ❤️
@@barbiemichaels Albo o postaciach przez siebie wymyślonych. Wiele osób ma własne postacie ale nie ma umiejętności rysowniczych więc szukają osób które to potrafią i są gotowe za to zapłacić :D
moi najgorsi klienci to osoby które znam, jedna to sąsiadka, a druga to koleżanka z liceum, z którą byłam blisko. W obu przypadkach zamówiły portrety rodzinne. Sąsiadka zamówiła siebie z córką ołówkiem na a4, a koleżanka z liceum swoich rodziców z dwójką jej dzieci kredami na a3. Oba rysunki mam nadal u siebie w komodzie, bo obie się nie zgłosiły po nie, a z głupoty bo je znam nie wzięłam zaliczki... sama jestem sobie można powiedzieć winna, że nie poprosiłam o zaliczkę, ale nie spodziewałam się tego.
Taaaa, właśnie paradoksalnie znajomi to największy problem często :/
niesamowite jest to jak z każdym filmikiem wyglądasz coraz młodziej? jesteś wampirem? wróżką? ELFEM?!?!?!?!!!???!
Czerwone wytrawne wino ponoć zawiera antyoksydanty xD Tak słyszałam xD
@@barbiemichaels no i wszystko jasne!
I jeszcze dodałabym picie wody i spanie :D
@@barbiemichaels z wodą może i się uda, ale odespać to chyba dopiero po skończeniu studiów 😅
@@nek3357 Nooo, w sumie ja zaczęłam spać dopiero po zostaniu TH-camrem na pełen etat, wcześniej się wstawało albo na studia albo do pracy :D
@ELFIK TV ciekawe co Ty masz w swoim lewym oku ? Ja widzę jakiś odbijający się pierścień ,czyżby soczewki ?
Mam lampe typu ring i ustawiam ja z tej strony, bo z prawej doświetla mnie okno :D
Jeszcze nigdy nie robiłam komiszy ale spotkałam się kilka razy że jakis random chciał rysunek za darmo tak po prostu xD
„Dej!” :D
Tak piekna kobiete nie da sie nie sluchac ☺️
Dziękuję
Bardzo fajny ja często spotykam osoby co chcą najlepiej za darmo aby rysować
A jak podajesz cene i termin to wielkie zdziwienie :D
Dokładnie tak jest bo każdy myśli że to jak u fotografa gdzie wydrukowanie plakatu na a3 kosztuje 20zl 🙈 i sporo ludzi myśli że to tylko zużyty ołówek a blok koszt 2zl w auchanie 🤣 i się dziwią skąd taka cena 🤣🤣🤣 ludzie nie są świadomi cen materiałów
@@j.s-a2248 bo to trzeba tlumaczyc klientowi jak mechanik z kawału co jednym stuknieciem młotka uruchomił silnik i zażądał sto złoty .Oburzony klient chciał rachunku ze szczególowym kosztorysem . I dostał
- za zużycie młotka 1grosz , za stuknięcie młotkiem 99 groszy , za to że wiedziałem gdzie stuknąć 99zł .
Jestem tak brzydki, że nie da się zepsuć rysunku :P
Wszystko się da! xD
@@barbiemichaels Dopłacę jak uda się brzydziej ^_^
Kto pyta, nie błądzi- pięknie pani Rak
☺️☺️☺️
Tak to jest w życiu, że ludzie by chcieli wszystko mieć za darmo 😤😤🤷♀
I to zazwyczaj osoby, które od lat mają Cię gdzieś :D
pierwsza
Gratki
❤️❤️❤️
❤️❤️❤️