Z tym przycinaniem to prawda... Trudno się przekonać na początku, ale jak się zobaczy pierwsze efekty to ciężko nie przeginać w drugą stronę. 😅 I wychodzę z założenia, że lepiej mieć mniej roślin, ale naprawdę zadbanych i pięknych, sensownie wyeksponowanych, niż mnóstwo zabiedzonych cudaków.
Aniu, podpisuję się obiema rękoma pod Twoimi wszystkimi radami. Praktycznie zaliczyłam wszystkie z nich. Najbardziej irytujace sa rady dotyczące ciemnych miejsc. Nie ma takich roślin które je lubią. Jedynie mogą tam wegetować, bez przyrostów a i tak dziczeją. Zaliczyłam też tłuszcz na liściach kwiatów w kuchni ( można ale trzeba je często myć) , zaliczyłam też euforię kupowania to co modne i na co jest szal a co tak naprawdę mi się nie podoba ( pinck princes) zaliczyłam też rośliny które nie będą u mnie rosły bo mieszkanie ciemne a i tak je kupowałam ( strelicje, palmy, alokazje). Dużo takich wpadek, strata pieniędzy ból patrzenia na umierającą roślinę. Na szczęście mam już to za sobą. Zrozumiałam że moje mieszkanie to nie oranżeria i nie wszystko będzie w nim rosło. Parapety też nie są z gumy i w mieszkaniu muszę też ja funkcjonować. To samo dotyczy ratowania, ratowania i ratowania rośliny która ewidentnie nie chce żyć. Teraz już wiem które u mnie będą rosły i uświadomiłam sobie że w malutkim mieszkaniu nie będę miała wszystkiego co mi się podoba. Kwiaty i ich pielęgnacja nadają obecnie sens mojemu życiu ale nie za wszelką cenę. Cenne rady za które dziękujemy. Fajny dynamiczny kanal
do wody używam antychloru - specyfiku, który uzdatnia wodę kranową do akwariów dla słodkowodnych ryb, z nawozów EM - Efektywne Mikroorganizmy namnażam z melasą w ciepłej wodzie z dodatkami pokrzywy lub żywokostu czy podagrycznika
świetny filmik, bardzo chętnie zobaczyłabym taką listę czego nie warto próbować ratować z przeceny lub co warto. Ja w emocjach kupiłam PPP, ale kiedy pojawiła się w biedronce na pierwszym rzucie, był to pierwszy philodendron przy moim początku z roślinami. Zakochałam się w nich i żyje on do tej pory. Do tej pory jestem wielką fanką przede wszystkim epi i philo, próbuję z alokazjami i póki co mają sie dobrze
Przyszłam dać łapkę w górę za miniaturkę, cudowna! Co do palików z mchem jakiś czas temu rzuciło mi się w oczy że ktoś owijał je folią spożywczą w miejscach niezajętych przez rośline. Sama po poprzednim sezonie wakacyjnym mogę polecić do nich kropelkowe systemy nawadniające, te z Gardeny są całkiem solidne, paliki podczas mojej nieobecności radziły sobie lepiej niż kiedy jestem i podlewam je ręcznie :D
Dzięki! 💚🍀 :) Dzięki za polecajki:) To teraz nie stosujesz nawodnienia kropelkowego? Testowałam zwykle, szpitalne kroplówki, ale nie miałam gdzie ich zamocować, żeby nie rzucały się w oczy 😂 Zamiast folii spożywczej 3/4 palika po obwodzie owijałam rozciętą, plastikową butelką, no ale średnio to wygląda. Za każdym razem jak jestem w budowlanym to szukam czegoś, co mogłabym wykorzystać. Jestem też w trakcie rozkminiania systemu podlewania na zielonej ścianie, która planuje w warsztacie i mimo, że ze mnie „Zosia Samosia” to chyba projekt wyślę do kolesia, który projektuje mi systemy nawadniające w ogrodach- może znajdzie rozwiązanie- zbiorniki, pompa, zawory etc. bo mi już głowa puchnie i pewnie coś przekombinuje 🙈
Też zastanawiałam się nad kroplówkami szpitalnymi albo na aliexpres widziałam coś podobnego przeznaczenia do roślin. Na co dzień nie korzystam z systemów do nawadniania kropelkowego w zasadzie z podobnego powodu co Twój przy rezygnacji z kroplówek, ciężko zaaranżować je żeby wyglądało to estetycznie. Drugim problemem jest to, że kroplownik zamocowany do palika strasznie ogranicza mobilność przy paliku, każde czynności wykonywane przy roślinie mają vibe unieruchomienia przez zahaczone włosy 😄 Na ścianie ofc oba te problemy znikają ale jeśli mogę doradzić jak Zosia Samosia innej Zosi Samosi, jeśli masz kogoś komu możesz wykonanie zlecić to całkowicie polecam. Generalnie przy systemach które oglądałam nie widziałam żadnnych wrażliwych na ciśnienie w przewodachi. W efekcie sporo gimnastyki jest przy samym ustawianinu systemu żeby wszystkie kroplowniki doprowadzały pożądaną ilość wody.
@@andzelamiowska2439czy mogłabyś wrzucić jakiegoś linka albo nazwę tego systemu z gardeny który używałaś? Jestem w nawadnianiu i palikach totalnie nowa ale moje epipremnum które dostałam od mamy umiera i jestem zdeterminowana żeby je uratować. Zakupiłam już mech, dzisiaj zrobiłam palik DIY ale wiem że nawilżanie tego będzie dla mnie wyzwaniem bo ogólnie rośliny u mnie nie mają łatwo. Szukam czegoś co mnie maksymalnie wyręczy jeśli chodzi o podlewanie/nawilżanie. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie podpowiedzi 🙏
Co do palików z mchu, można w środku umieścić zwykła rurkę/ wąż jak do aqua zamknięty z 1 strony i ponakłuwany. Nie jest widoczny a i uzupelnianie wody jest szybkie i bezproblemowe. Pozdrawiam
Spróbuję, dzięki :) Kombinowałam z rurą w środku, woda i sznurkiem do podsiaku, ale nie wpadłam na to żeby ponakłuwać rurę. Pewnie zrobiłabym takie dziury, że w mig by się wszytko wylało hahaha
Polecam ciemne okulary ze szkłami korekcyjnymi.😊 Sama mam, korzystam z radością w słoneczne dni, których wszystkim życzę. Film- jak zawsze-fachowo , przystępnie i z humorem. Dziękuję i pozdrawiam
Dziękuję bardzo :) Pani w salonie pomogła mi dobrać, teraz wydaje mi się, że wielkość i kształt jest dobrze dobrany do kształtu twarzy no i są takie eleganckie :D Czuję się poważniej :)
ja stosuje ceramiczne kolce to się chyba olle nazywa -wbijam mocno w mech. Całkiem znośnie utrzymują wilgoć palika ale nadal mowa raczej o kilku dniach a nie tygodniu :(
Zielistka to jest moje Waterloo nie wiem co źle robię podlewam mało źle podlewam dużo też źle liście czernieją i po zielistce co ja źle robię bo już sama nie wiem pozdrawiam❤❤❤❤❤
Dobry materiał, w moim przypadku szczególnie punkt szósty to były mój mały grzeszek ;) Jeśli chodzi o paliki, to z moich obserwacji, dużą kwestię odgrywa ogólna wilgotność powietrza (bardziej niż samo nawadnianie palików) wtedy rośliny nie zasuszają tak korzeni powietrznych i chętniej się czepiają palików. Teraz zamierzam zobaczyć jakby to będzie się sprawdzać z tymi palikami biodegradowalnymi które można dostać w obi, bo też mnie nie bawi nawadnianie palików z mchem.
Ja myślę , że osad z tluszczu na roslinach zdarza się wtedy kiedy gotujemy na gazie. Bo ja mam kuchenkę elektryczną i nie zauważyłam żadnego nalotu . Nie wiem czy dlatego że mam dużą kuchnie i kwiatki sa dalej od kuchenki czy jednak dlatego , że nie mam gazu.
Podlewam w sezonie wszystkie Kalatee i peperomie wyłącznie deszczówką którą celowo zbieram. Wśród Kalatei stoi fontanna wodna która zwiększa im wilgotność na 65%.
Kolejny border? 😍 W swojej przygodzie z roślinami mam jedno bardzo duże potknięcie. Umaniłam sobie zieloną ścianę widoczną tuż po wejściu do mieszkania. Pokój od północy, dodatkowo około 3 metrów od okna. Mam epi, scindapsusy, zielistki. Rosną, ale szału nie ma. Wiem, że powinnam przenieść. Wiem nawet gdzie. Tylko nie wiem, co zrobić z dziurami w ścianie widocznymi tuż po wejściu 🤣 Żaden obrazek tam się nie sprawdzi, przestrzeń za duża 😄 I nie wiem, co powiedzieć mężowi, któremu 3 miesiące wierciłam dziurę w brzuchy o kratkę na kwiaty, a teraz, o zakamuflowanie owych dziur 🤣
U mnie działa rewelacyjnie, zwłaszcza na młode rośliny, które rozwijają się wtedy w ekspresowym tempie. Nawet gdy podrosną i nie są podlewane już butelkowaną, to i tak przewyższają tempem wzrostu rośliny znajomych 😉 nie mogą się nadziwić, jakim cudem z malutkich sadzonek bardzo szybko wyrosły wielkie krzaki 😂
@@annanowak1918 a podlewasz mineralną czy źródlaną? Już od dawna zastanawiam się czemu nikt nigdy nie mówi o wodzie butelkowanej (czy ma to sens, którą najlepiej wybrać itd) albo to mnie zawsze omija ten temat. Jedyne z czym się spotkałam to podlewanie roślin wodą destylowaną tylko jak to się ma wtedy mieć do wody mineralnej \_(°_°)_/ Jeżeli próbowałaś kiedyś różnych wód to możesz się ze mną podzielić swoimi obserwacjami, która najlepiej się u Ciebie sprawdza, czy zmieniasz przez to dawkowanie nawozu i takie tam inne głupoty :)
@@harpa6ornis nawet źródlana u mnie wystarcza, może być najtańsza z dyskontu 😉 między źródlaną, a mineralną nie zauważyłam większej różnicy w efektach i wtedy też faktycznie rezygnuję z nawożenia. Świetnie też ukorzeniają się sadzonki w butelkowanej, puszczają gęste systemy korzeniowe, a później dużo nowych listków. Destylowanej nie próbowałam, bo w sumie to samo H2O, bez żadnych dodatków, których jednak roślinka potrzebuje. Jeżeli jednak jest twarda woda, to faktycznie filtrowana ze zwyklego dzbanka do filtracji jest super i wtedy dodatkowo nawóz 😊
Na a***gro polecane są paliki do wypełniania mchem z druku 3D z wkręcanym pojemniczkiem ktory jrst jednocześnie kroplomierzem.. Czy Pani zdaniem coś takiego mogloby zdać egzamin? Pozdrawiam
A czy ktoś mi może powiedzieć dlaczego każdy nowy liść mojej kochanej Strelicji wychodzi cały poszarpany i zniszczony? To jest mała sadzonka, ale wypuszczę jednego są drugim liścia, ale niestety uszkodzone. Tak jakby nie mógł się wydostać z łodygi :(
Za suche powietrze. Jak widzisz że liść zaczna wychodzić owiń łodygę w tym miejscu mokrym ręcznikiem papierowym i staraj się utrzymać go wilgotnym przez 2- 3 doby. Powinno pomóc, jeśli dobrze zdiagnozowałam problem.
Jako osoba z bardzo dużą wadą wzroku z niedowidzeniem, przy spędzaniu 10-12 godz dziennie przed kompem naprzemiennie z pracą w terenie, po wizytach u różnych specjalistów mogę jedynie napisać: zmień folię, bo obecna za bardzo Ci się wygniotła ;)
5 หลายเดือนก่อน +2
@@MakeYourLifeGreener ale jej może chodzić o to, że słońce pobudza receptory i wyzwala/ powstrzymuje melatonine. To fakty naukowe. To jest temat teraz modny i poruszany. Ta totalna blokada naturalnego swietla też nam szkodzi. Nie chodzi o foliarzy ;)
Doskonale rozumiem, ale proszę nie popadajmy w skrajności. W zupełności wystarczy to, co wpada do wnętrza, swoją drogą zaleca się stosowanie filtrów nawet, jak pozostajemy w domu. Negatywnych skutków nadmiaru słońca jest niestety zdecydowanie więcej
Rośliny w kuchni? Brzydzę się. Już sobie wyobrażam, że wszelkie żyjątka z nich chodzą niewidoczne po blatach, szafkach. Dodatkowo właśnie ten tłuszcz. Od wielu lat dziwię się, że ludzie trzymają kwiaty w kuchni, często na powierzchniach tuż nad blatem. Nawet zioła w doniczkach mam poza tym pomieszczeniem.
Też je uwielbiam! Jedno zasuszyłam, a to z filmu to drugie podejście, super zaczęła rosnąć, ale mała cholera już drugi raz ją zjadła. Chyba psikanie wodą prędko jej nie oduczy :/ Co do samej rośliny, to polecam uprawiać ją w bardzo luźnym podłożu 50:50 miks kompostu i rozluzniaczy (perlit, wermikulit, pumeks, troszkę piasku) i do tego sznurki do podsiaku- ciężko przelać i ciężko przesuszyć- tę metodę pokazywałam w filmie o skrzydlokwiacie th-cam.com/video/VgF2squBpNQ/w-d-xo.htmlsi=OhTABjS0ihg_umNB polecam :)
Z tym przycinaniem to prawda... Trudno się przekonać na początku, ale jak się zobaczy pierwsze efekty to ciężko nie przeginać w drugą stronę. 😅
I wychodzę z założenia, że lepiej mieć mniej roślin, ale naprawdę zadbanych i pięknych, sensownie wyeksponowanych, niż mnóstwo zabiedzonych cudaków.
Aniu, podpisuję się obiema rękoma pod Twoimi wszystkimi radami. Praktycznie zaliczyłam wszystkie z nich. Najbardziej irytujace sa rady dotyczące ciemnych miejsc. Nie ma takich roślin które je lubią. Jedynie mogą tam wegetować, bez przyrostów a i tak dziczeją. Zaliczyłam też tłuszcz na liściach kwiatów w kuchni ( można ale trzeba je często myć) , zaliczyłam też euforię kupowania to co modne i na co jest szal a co tak naprawdę mi się nie podoba ( pinck princes) zaliczyłam też rośliny które nie będą u mnie rosły bo mieszkanie ciemne a i tak je kupowałam ( strelicje, palmy, alokazje). Dużo takich wpadek, strata pieniędzy ból patrzenia na umierającą roślinę. Na szczęście mam już to za sobą. Zrozumiałam że moje mieszkanie to nie oranżeria i nie wszystko będzie w nim rosło. Parapety też nie są z gumy i w mieszkaniu muszę też ja funkcjonować. To samo dotyczy ratowania, ratowania i ratowania rośliny która ewidentnie nie chce żyć. Teraz już wiem które u mnie będą rosły i uświadomiłam sobie że w malutkim mieszkaniu nie będę miała wszystkiego co mi się podoba. Kwiaty i ich pielęgnacja nadają obecnie sens mojemu życiu ale nie za wszelką cenę. Cenne rady za które dziękujemy. Fajny dynamiczny kanal
Dziękuję za cenne wskazówki. Lista roślin, które warto kupić z przeceny to bardzo dobry pomysł 🪴🌱
Koniecznie proszę o liste roślin ktore warto kupować z przeceny, a które raczej unikać 😊
Super wykład. To jest to czego szukałem. Denerwuje mnie jak Panie pokazują paczki z roślinami, jak przesadzają, itp. Tu są konkrety. Pozdrawiam
do wody używam antychloru - specyfiku, który uzdatnia wodę kranową do akwariów dla słodkowodnych ryb, z nawozów EM - Efektywne Mikroorganizmy namnażam z melasą w ciepłej wodzie z dodatkami pokrzywy lub żywokostu czy podagrycznika
Jak zwykle aż kipi od wiedzy!
Dziękuję za wszystkie porady...😮😮😮😮❤❤❤
świetny filmik, bardzo chętnie zobaczyłabym taką listę czego nie warto próbować ratować z przeceny lub co warto. Ja w emocjach kupiłam PPP, ale kiedy pojawiła się w biedronce na pierwszym rzucie, był to pierwszy philodendron przy moim początku z roślinami. Zakochałam się w nich i żyje on do tej pory. Do tej pory jestem wielką fanką przede wszystkim epi i philo, próbuję z alokazjami i póki co mają sie dobrze
Przyszłam dać łapkę w górę za miniaturkę, cudowna!
Co do palików z mchem jakiś czas temu rzuciło mi się w oczy że ktoś owijał je folią spożywczą w miejscach niezajętych przez rośline.
Sama po poprzednim sezonie wakacyjnym mogę polecić do nich kropelkowe systemy nawadniające, te z Gardeny są całkiem solidne, paliki podczas mojej nieobecności radziły sobie lepiej niż kiedy jestem i podlewam je ręcznie :D
Dzięki! 💚🍀 :) Dzięki za polecajki:) To teraz nie stosujesz nawodnienia kropelkowego? Testowałam zwykle, szpitalne kroplówki, ale nie miałam gdzie ich zamocować, żeby nie rzucały się w oczy 😂 Zamiast folii spożywczej 3/4 palika po obwodzie owijałam rozciętą, plastikową butelką, no ale średnio to wygląda. Za każdym razem jak jestem w budowlanym to szukam czegoś, co mogłabym wykorzystać. Jestem też w trakcie rozkminiania systemu podlewania na zielonej ścianie, która planuje w warsztacie i mimo, że ze mnie „Zosia Samosia” to chyba projekt wyślę do kolesia, który projektuje mi systemy nawadniające w ogrodach- może znajdzie rozwiązanie- zbiorniki, pompa, zawory etc. bo mi już głowa puchnie i pewnie coś przekombinuje 🙈
Też zastanawiałam się nad kroplówkami szpitalnymi albo na aliexpres widziałam coś podobnego przeznaczenia do roślin. Na co dzień nie korzystam z systemów do nawadniania kropelkowego w zasadzie z podobnego powodu co Twój przy rezygnacji z kroplówek, ciężko zaaranżować je żeby wyglądało to estetycznie. Drugim problemem jest to, że kroplownik zamocowany do palika strasznie ogranicza mobilność przy paliku, każde czynności wykonywane przy roślinie mają vibe unieruchomienia przez zahaczone włosy 😄
Na ścianie ofc oba te problemy znikają ale jeśli mogę doradzić jak Zosia Samosia innej Zosi Samosi, jeśli masz kogoś komu możesz wykonanie zlecić to całkowicie polecam. Generalnie przy systemach które oglądałam nie widziałam żadnnych wrażliwych na ciśnienie w przewodachi. W efekcie sporo gimnastyki jest przy samym ustawianinu systemu żeby wszystkie kroplowniki doprowadzały pożądaną ilość wody.
@@andzelamiowska2439czy mogłabyś wrzucić jakiegoś linka albo nazwę tego systemu z gardeny który używałaś? Jestem w nawadnianiu i palikach totalnie nowa ale moje epipremnum które dostałam od mamy umiera i jestem zdeterminowana żeby je uratować. Zakupiłam już mech, dzisiaj zrobiłam palik DIY ale wiem że nawilżanie tego będzie dla mnie wyzwaniem bo ogólnie rośliny u mnie nie mają łatwo. Szukam czegoś co mnie maksymalnie wyręczy jeśli chodzi o podlewanie/nawilżanie. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie podpowiedzi 🙏
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊
Bardzo dziękujemy za wartościowy materiał 💚
Co do palików z mchu, można w środku umieścić zwykła rurkę/ wąż jak do aqua zamknięty z 1 strony i ponakłuwany. Nie jest widoczny a i uzupelnianie wody jest szybkie i bezproblemowe. Pozdrawiam
Spróbuję, dzięki :) Kombinowałam z rurą w środku, woda i sznurkiem do podsiaku, ale nie wpadłam na to żeby ponakłuwać rurę. Pewnie zrobiłabym takie dziury, że w mig by się wszytko wylało hahaha
Polecam ciemne okulary ze szkłami korekcyjnymi.😊
Sama mam, korzystam z radością w słoneczne dni, których wszystkim życzę.
Film- jak zawsze-fachowo , przystępnie i z humorem.
Dziękuję i pozdrawiam
Super odcinek!
Dzięki :) 💚🍀
Już na samym poczatku filmu moją uwagę zwrociły Twoje piękne okulary👌
Dziękuję bardzo :) Pani w salonie pomogła mi dobrać, teraz wydaje mi się, że wielkość i kształt jest dobrze dobrany do kształtu twarzy no i są takie eleganckie :D Czuję się poważniej :)
Ciekawy film❤️, dziękuję.
Mam przestać zraszać rośliny ? Jak więc zapewnić wilgotność monsterze?
Świetny filmik cenne informacje dziękuję serdecznie Pozdrawiam!!🙂🙂💚💚💚
ja stosuje ceramiczne kolce to się chyba olle nazywa -wbijam mocno w mech. Całkiem znośnie utrzymują wilgoć palika ale nadal mowa raczej o kilku dniach a nie tygodniu :(
Dziękuję 💚
Fajnie tu 🎉🎉🎉😊
Zielistka to jest moje Waterloo nie wiem co źle robię podlewam mało źle podlewam dużo też źle liście czernieją i po zielistce co ja źle robię bo już sama nie wiem pozdrawiam❤❤❤❤❤
Czy można stosować niewielkie ilości soku z cytryny do obniżenia ph wody lub należy koniecznie zakupić np. Ph down biobizz ?
Dobry materiał, w moim przypadku szczególnie punkt szósty to były mój mały grzeszek ;) Jeśli chodzi o paliki, to z moich obserwacji, dużą kwestię odgrywa ogólna wilgotność powietrza (bardziej niż samo nawadnianie palików) wtedy rośliny nie zasuszają tak korzeni powietrznych i chętniej się czepiają palików. Teraz zamierzam zobaczyć jakby to będzie się sprawdzać z tymi palikami biodegradowalnymi które można dostać w obi, bo też mnie nie bawi nawadnianie palików z mchem.
Ja myślę , że osad z tluszczu na roslinach zdarza się wtedy kiedy gotujemy na gazie. Bo ja mam kuchenkę elektryczną i nie zauważyłam żadnego nalotu . Nie wiem czy dlatego że mam dużą kuchnie i kwiatki sa dalej od kuchenki czy jednak dlatego , że nie mam gazu.
Podlewam w sezonie wszystkie Kalatee i peperomie wyłącznie deszczówką którą celowo zbieram. Wśród Kalatei stoi fontanna wodna która zwiększa im wilgotność na 65%.
O! Dziękuję za przypomnienie! Właśnie nadciąga burza, więc trzeba wystawić wiadro :) Deszczówka idealna, ale są osoby, które to wyśmiewają… 🙈
@@MakeYourLifeGreener To są dziwne osoby. Trzymaj się zdrowo. 😎
Kolejny border? 😍 W swojej przygodzie z roślinami mam jedno bardzo duże potknięcie. Umaniłam sobie zieloną ścianę widoczną tuż po wejściu do mieszkania. Pokój od północy, dodatkowo około 3 metrów od okna. Mam epi, scindapsusy, zielistki. Rosną, ale szału nie ma. Wiem, że powinnam przenieść. Wiem nawet gdzie. Tylko nie wiem, co zrobić z dziurami w ścianie widocznymi tuż po wejściu 🤣 Żaden obrazek tam się nie sprawdzi, przestrzeń za duża 😄 I nie wiem, co powiedzieć mężowi, któremu 3 miesiące wierciłam dziurę w brzuchy o kratkę na kwiaty, a teraz, o zakamuflowanie owych dziur 🤣
A ja się ma podlewanie roślin wodą butelkowaną? Źródlaną lub mineralną?
U mnie działa rewelacyjnie, zwłaszcza na młode rośliny, które rozwijają się wtedy w ekspresowym tempie. Nawet gdy podrosną i nie są podlewane już butelkowaną, to i tak przewyższają tempem wzrostu rośliny znajomych 😉 nie mogą się nadziwić, jakim cudem z malutkich sadzonek bardzo szybko wyrosły wielkie krzaki 😂
@@annanowak1918 a podlewasz mineralną czy źródlaną?
Już od dawna zastanawiam się czemu nikt nigdy nie mówi o wodzie butelkowanej (czy ma to sens, którą najlepiej wybrać itd) albo to mnie zawsze omija ten temat. Jedyne z czym się spotkałam to podlewanie roślin wodą destylowaną tylko jak to się ma wtedy mieć do wody mineralnej \_(°_°)_/
Jeżeli próbowałaś kiedyś różnych wód to możesz się ze mną podzielić swoimi obserwacjami, która najlepiej się u Ciebie sprawdza, czy zmieniasz przez to dawkowanie nawozu i takie tam inne głupoty :)
@@harpa6ornis nawet źródlana u mnie wystarcza, może być najtańsza z dyskontu 😉 między źródlaną, a mineralną nie zauważyłam większej różnicy w efektach i wtedy też faktycznie rezygnuję z nawożenia. Świetnie też ukorzeniają się sadzonki w butelkowanej, puszczają gęste systemy korzeniowe, a później dużo nowych listków. Destylowanej nie próbowałam, bo w sumie to samo H2O, bez żadnych dodatków, których jednak roślinka potrzebuje. Jeżeli jednak jest twarda woda, to faktycznie filtrowana ze zwyklego dzbanka do filtracji jest super i wtedy dodatkowo nawóz 😊
Ja podlewam wodą filtrowaną z brity hard water i świetnie daje radę;)..
Dobrze że jesteś bo w internecie idzie tyle bzdur nasłuchać
11 nigdy nie miałam więcej robaków niż po zastosowaniu tego olejku.
Ja mam paliki od plantastic, są świetne ale mam problem, że mech mi pleśnieje w paliku. Może ktoś ma jakieś rady odnośnie tego problemu?
O! Dzięki! Nie znałam :) A mech nie jest za bardzo „upchany”?
zmień paliki np z siatki oczko 12x12
Chcialabym zaczac podlewac deszczuwka ale kurde strasznie sie boje.
Na a***gro polecane są paliki do wypełniania mchem z druku 3D z wkręcanym pojemniczkiem ktory jrst jednocześnie kroplomierzem.. Czy Pani zdaniem coś takiego mogloby zdać egzamin? Pozdrawiam
Hej, ktoś w komentarza chyba to polecał :) A ja jeszcze nie mam o nich opinii:)
Opinie na a***** tych palików są dobre.. choć cena 1 modułu +palik+ten pojemniczek, najniższa nie jest.. ale perspektywa większych lisci kusi😁..
💚
❤
Soczewki kontaktowe noszę od 21 lat i mogę nosić okulary przeciwsloneczne
💚💚💚
Super odcinek
❤🔥
🙂
Jestem singlem i szukam żony takiej jak ty 🥰
💚💚💚💚💚
A czy ktoś mi może powiedzieć dlaczego każdy nowy liść mojej kochanej Strelicji wychodzi cały poszarpany i zniszczony? To jest mała sadzonka, ale wypuszczę jednego są drugim liścia, ale niestety uszkodzone. Tak jakby nie mógł się wydostać z łodygi :(
Za suche powietrze. Jak widzisz że liść zaczna wychodzić owiń łodygę w tym miejscu mokrym ręcznikiem papierowym i staraj się utrzymać go wilgotnym przez 2- 3 doby. Powinno pomóc, jeśli dobrze zdiagnozowałam problem.
🪴🫶🪴
Psssst, "segmnet"
Nie powinno się nosić okularów przeciwsłonecznych.❤
Co? Podaj jakiś sensowny naukowy argument
Jako osoba z bardzo dużą wadą wzroku z niedowidzeniem, przy spędzaniu 10-12 godz dziennie przed kompem naprzemiennie z pracą w terenie, po wizytach u różnych specjalistów mogę jedynie napisać: zmień folię, bo obecna za bardzo Ci się wygniotła ;)
@@MakeYourLifeGreener ale jej może chodzić o to, że słońce pobudza receptory i wyzwala/ powstrzymuje melatonine. To fakty naukowe. To jest temat teraz modny i poruszany. Ta totalna blokada naturalnego swietla też nam szkodzi. Nie chodzi o foliarzy ;)
Doskonale rozumiem, ale proszę nie popadajmy w skrajności. W zupełności wystarczy to, co wpada do wnętrza, swoją drogą zaleca się stosowanie filtrów nawet, jak pozostajemy w domu. Negatywnych skutków nadmiaru słońca jest niestety zdecydowanie więcej
Fantastyka naukowa nadal w modzie ^^
Rośliny w kuchni? Brzydzę się. Już sobie wyobrażam, że wszelkie żyjątka z nich chodzą niewidoczne po blatach, szafkach. Dodatkowo właśnie ten tłuszcz. Od wielu lat dziwię się, że ludzie trzymają kwiaty w kuchni, często na powierzchniach tuż nad blatem. Nawet zioła w doniczkach mam poza tym pomieszczeniem.
To że ty się brzydzisz nie znaczy, że już wszyscy muszą tak mieć.
Ja mam u będę mieć w kuchni rośliny, trzeba tyko o nie odpowiednio dbać.
Co to ma być, że się dziwisz ludziom? Co Ci to obchodzi. Mam kwiaty w kuchni i super mi rosną. Mie obchodzi mnie Twoje zdanie.
Uwielbiam adiantum,widzę jakie piękne mają Japończycy.Niestety kilka mi padło,koty też lubią.Może jeszcze ostatni raz spróbuję.
Też je uwielbiam! Jedno zasuszyłam, a to z filmu to drugie podejście, super zaczęła rosnąć, ale mała cholera już drugi raz ją zjadła. Chyba psikanie wodą prędko jej nie oduczy :/ Co do samej rośliny, to polecam uprawiać ją w bardzo luźnym podłożu 50:50 miks kompostu i rozluzniaczy (perlit, wermikulit, pumeks, troszkę piasku) i do tego sznurki do podsiaku- ciężko przelać i ciężko przesuszyć- tę metodę pokazywałam w filmie o skrzydlokwiacie th-cam.com/video/VgF2squBpNQ/w-d-xo.htmlsi=OhTABjS0ihg_umNB polecam :)
@@MakeYourLifeGreener Wielkie dzięki.
Dziękuję ❤
💚
❤
❤
❤