Wieloświaty | Zasady z człowiekiem #3
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 26 ต.ค. 2023
- Zgodnie z tzw. hipotezą wieloświata, Wszechświat to jeszcze nie wszystko, co fizycznie istnieje. Według niej "gdzieś tam" istnieją także inne wszechświaty, równie realne jak nasz, choć odmienne. Ściśle rzecz biorąc, należy jednak mówić nie tyle o hipotezie wieloświata, ile o hipotezACH, bo jest ich - nomen omen - wiele. Jakie to hipotezy i skąd się wzięły? Czy w kosmologii relatywistycznej i mechanice kwantowej jest miejsce i potrzeba na wieloświat(y)? Gdzie (lub kiedy) mają znajdować się te wszystkie inne kosmosy? Zapraszamy na krótki spacer po wieloświatach.
Odc. 1 • Słaba zasada antropicz...
Odc. 2 • Silna zasada antropicz...
Odc. 4 • Czy zasady antropiczne...
Scenariusz i prezentacja: Tomasz Miller
Zadanie finansowane ze środków Ministra Edukacji i Nauki. - วิทยาศาสตร์และเทคโนโลยี
Uwielbiam. Styl, głos i forma tych mini wykładów sprawiają, że relaksuję się w trakcie oglądania, a dodatkowo dowiaduję się wciąż nowych oraz ciekawych rzeczy. Tak trzymać.👍
Panie Tomasz
Najwyższy szacunek...
🤟😁👍
Polska trudna jenzyka
@@aaavvv9525 no... to prawda.
Świetnie się wykazałeś brakami w tym zakresie
nie wierze ze ogladam wyklad o fizyce, ktorej w szkole nie umialam ani nie lubilam :D
Nie ma lepszego popularyzatora fizyki w Polsce. Szacun 🙂👍
Zależy o której Polsce mówisz, bo w jakimś innym wszechświecie też jest jakaś Polska i też jest Pan Tomasz, który jest lepszy od tego tutaj xD
@@doradca_ubezpieczeniowy no może tak byc. Może ta alternatywna Polska po wyborach i bez Jarka będzie lepsza a p. Tomek w niej jeszcze szczęśliwy i bardziej twórczy 😄
mysle ze to niepotrzebne porównanie. Mamy wielu równie genialnych popularyzatorów w Polsce
Wspaniała podróż w nieskończoność i jeszcze dalej. Bardzo dziękuje za kolejną przygodę.
Bardzo ciekawy przegląd hipotez wieloświatów.
Ten materiał mnie powalił, tylę piękna jest w kosmologii, podziwiam ludzi, którzy do tego dochodzą.
bardzo dziękuję, dobrze mi się Pana słucha
Zawsze ciekawie i z pasją🌃szacun i pozdrowienia✋A.Dragan/S.Bajtlik/Łukasz1i2/T.Rożek/Astrofaza
Wyśmienity, super ciekawy wykład 👏👏👏
film Tomka to jest zawsze klasa sama w sobie. Popularyzatorów nauki jest wielu, ale nie każdy wpisuje się w linię Kurek-Kamiński (Sonda) - Tomasz Pyć (Spectrum) - Wiktor Niedzicki (Laboratorium). Tomasz Miller (Copernicus) leży idealnie na tej linii.
Porownywac go do takich legend to troche nie na miejscu
Przewspaniałe
Wspaniały materiał i jeszcze lepszy prowadzący, więcej tego Pana poproszę 🙏
Przyznam że wpadłem na każdy z tych pomysłów o czym wielokrotnie komentowałem. Oprócz tej przedostatniej ostatniej bardzo - prosta i jednak pomysłowa.
Wspaniałe filmy!
Panie Tomaszu, dziękuję - świetny materiał.
Nie ma za co
Pięknie.
Super odcinek
Odkąd sięgam pamięcią, zawsze uważałem, ze wszechświat nie może istnieć beze mnie (obserwator). Jesteśmy ze sobą splątani.
Powiem Ci więcej jesteś stworzony z materi powstałej w wielkim wybuchu
@@11trawa: No zaskoczyłeś mnie...
Obserwator jak bym to zmienił na świadomość tylko żywe życie ma tą cechę
@@hakero861 : nie każde świadome życie.. a uważam , że taką cechę maja zwierzęta , nie mogą być obserwatorami. Trzeba tutaj dorzucić intelekt..
edit: trzeba tutaj zaznaczyć, ze bardziej rozwinięty intelekt, gdyż parę gatunków zwierząt może nas zaskoczyć :)
Mowa jest tutaj oczywiście o fizyce wszechświata, a nie o przyczynach i skutkach najbliższego otaczającego nas świata. czyt. zwierzęta.
Kim/czym jest ten obserwator ? Co się z tym wiąże ?
Piękny film, niesamowici, zdolni ludzie, a w komentarzach tyle krytyki. Jako "fan" i pasjonat idei multiwersum chętnie poszukuję inspiracje do analizy, a także fantastycznonaukowych historii. Jednak to właśnie naukowe fakty, spojrzenie naukowców są najpiękniejszą częścią odkrywania świata, a nawet wielu światów. Życzę wszystkiego dobrego.
pierwszy film na kanale, który oglądam i jest super. Bardzo lubię takie naukowe rozkminki, spoko jest to, że od razu wiadomo, że to hipotezy a nie jakieś doktryny niepodważalne. Leci sub
Fascynujące 💪🏼
Czeka niecierpliwie na kolejny odcinek:)
Fajnie kwestia roznych wieloswiatow jest poruszona w pracy Maxa Tegmarka ,,Many worlds with context''. W kwestii mechaniki kwantowej baaardzo goraco polecam wszystkim ksiazke ,,Elegance and Enigma: The Quantum Interviews''. Jak ktos by chcial bardziej od strony matematycznej to polecam ksiazke Klaasa Landsmana ,,Foundations of quantum theory''.
Rewelacyjny odcinek
Kolejny świetny materiał. Szczególnie szanuję jedno z lepszych objaśnień interpretacji zaproponowanej przez Everett'a.
Jak zawsze klasa !
Absolutna rewelacja!
WOW! Dobrze, że zapiąłem pas! Gratulacje, co za wspaniały wyklad!😊
Piękna koszula. Z wieloświatami.
Jak zwykle świetny materiał!
Coraz lepsze te materiały robicie
Niektóre serie są znakomite
Dzisiaj przyszedl mi anglojęzyczny film, wyjaśniający wieloswiat wg kosmologii indii,tj.mniej więcej,na początku u nas rządził Hanunan,ten Bóg małpa.potem okazało się ze przybyli reptylianie, Bóg Rama musiał walczyć,po walce ustalili,, że będą rządzić na zmianę,raz jedni,raz drudzy, obecnie kończy sie panowanie reptylian,a za moment powróci Bóg Hanunan i będzie rzadzil.to wyjaśnia teorię dualizmie i tak jest w innych światach,ktorych jest ogromna ilość.Ta teoria zdecydowanie bardziej mi sie podoba.
Tak naprawdę to wiemy tylko tyle, że nic nie wiemy
Cieszę się że poruszyłeś nierozstrzygnięty temat kolapsu funkcji falowej. Ja o tym wcześniej nie wiedziałem, nie jestem fizykiem kwantowym. Denerwowało mnie dotychczas mieszanie pojęcia procesu obserwacji i pojęcia obserwatora, który w domyśle miał być świadomym bytem mierzącym jakimś przyrządem stan kota. Jeśli dobrze rozumiem powinienem się pogodzić z faktem że tak może być, bo fizyka jeszcze na to pytanie nie odpowiedziała? Pozdrawiam i dzięki za materiał
Krótko i na temat - link do tego filmiku ląduje na polskiej Wikipedii. 👌
Czasoprzestrzeń to kopać dół stąd do trzeciej popołudniu. Musiałem. Ale film super.
To rozszerzanie się i kurczenie... przypomina bicie serca... Przypadek?
Nie możliwe jest by w nicości powstało więcej niż jeden wszechświat tak to jest to takie proste
Właśnie szukam szczęki na dywanie😅. Piękny wykład. Dziękuję i pozdrawiam.
Panie Tomku, juz pod innym filmem kiedys pisalem. Bo poleca Pan ksiazke na koncu, i w sumie fajnie by bylo jakby Pan tez jakas machnął…
Super materiał
14:30 czy nieskończona liczba możliwości implikuje wystąpienie ich wszystkich?
Dobre pytanie, ale intuicja podpowiada przy założeniu nieskończoności - TAK. Ale czy istnienie impilikowałoby doświadczenie?
antidotum na jednego starającego się szokować na siłę profesora mówiącego w kółko o tym samym, wieczne propsy dla Pana Tomasza
że Dragan? Ja tam gościa szanuję mocno, i ma wiele racji w swoich obawach.
Brak przytoczenia koncepcji L.Mersini-Houghton powstałej z połączenia wyników teorii strun i mechaniki kwantowej. Przewidziała, wywodząc z opracowanej koncepcji, istnienie świadectw w dostrzegalnym kosmosie na lekki wpływ splątania kwantowego na wczesny wszechświat.
Spokojnie, jest w kolejnym odcinku ;)
inne światy są czasem całkiem blisko, jak kartka obok kartki w książce są blisko siebie
A czy czasami w świetle aktualnych badań geometria wszechświata nie przypomina czegoś na kształt dodecahedronu? Z krzywizną w lokalnych miejscach czasami wypukłą a nawet w niektórych miejscach wklęsłą.
Czy to nie teoria Evereta byla inspiracja dla filmu "Everything, everywhere all at once"?
Odnoszę wrażenie że nauka trzyma się z uporem czegoś co nazwałbym monocentryzmem. Jest to oczywiście myślenie obserwatora skażonego naszym antropocentrycznym oglądem najbliższego świata, gdzie wszystko wynika z jednego centrum : dzieci mają jednych rodziców, biomasa ma jedną planetę, itp. Ten antropizm sprawia że doszukujemy się podobnego monocentryzmu we wszechświecie, i nawet w teorii wieloświatów chcemy aby te wieloświaty pochodziły z jednego świata - inflacyjnego, pulsującego. Jeżeli natomiast zdobędziemy się na rozumowanie bezstronne, łatwo przyjmiemy inne możliwości, na przykład że istnieje nieskończona liczba wszechświatów z których każdy powstał niezależnie od innych. Być może te światy wchodzą w interakcje, zderzają się, rozpychają, ich przestrzenie naciskają jedne na drugie, ale nie doszukiwałbym się tu żadnego wspólnego centrum w postaci prawybuchu czy wybuchów cyklicznych.
Fantazy to nie są naukowcy. Trzeba ich oddzielić od prawdziwej nauki.
Zakrzywienie materii , kto zakrzywil . Nikt !
Po obejrzeniu odcinka czuje sie jak po maratonie kapitana bomby xD
Czyli jest to przepis na komputer kwantowy.
Jak to naprawdę było prawda …. To znaczyło ,ze tam gdzieś warstwach rzeczywistości są miejscach dark mrocznie i złe aż doprowadzało człowieka to szaleństwa .
Kliknąłem tylko bo zobaczyłem młodego Cejrowskiego na miniaturce
Fajne rzeczy
Wszystko super jak Zawsze, tylko dlaczego materiał wyszedł taki krótki?
Chyba kolegę widziałem na Majorce wczoraj w stolicy
uczta
Pan Lamża popełnił cały cykl na temat wieloświatów. Do odszukania na tym kanale
Popełnić to możesz zbrodnie, a nie nagranie na yt.
5:38 jaka mina lol
Czyli to ze nasz wszechświat powstal i my w nim to szczęście?na pewno mamy szczęście?
👍
Nie można tego potwierdzić ani wykluczyć, a człowiek niczym zwierzę zamknięte w pudełku z puzzlami nieustannie stara się być interpretatorem wszechświata i wszystkich światów.Każdy umysł ludzki jest odpowiedzialny w pierwszej kolejności za swoje ciało i potrzeby swego ciała, a następnie za potrzeby ciał otaczających jego ciało, za które odpowiadacie przed Stwórcą życia.Jeśli Bóg kichnie w jakąkolwiek księgę religijną, nie będzie to choroba, ale błogosławieństwo.
Jest nawet taki świat w którym ludzie nie mają w dupie tego co masz do powiedzenia
@@woodworksolutions6365słyszysz też głosy?
@@woodworksolutions6365 Jest świat, w którym wiatr ma prawo wiać w różnych kierunkach, a nawet jeśli wieje tylko w jedną stronę, są tacy, którzy nie będą płynąć z wiatrem i nie będą popychaczem wiatru, ale będą płynąć w duszy w przeciwnym kierunku.
@@woodworksolutions6365 Czym jest modlitwa jednego człowieka w obliczu tłumów innych modlących się?Widzisz, raz deszcz przychodzi, raz nie, a regularna modlitwa jest kroplą drapiącą o skałę.
Potwierdzam ,wykluczam jakąkolwiek pomyłkę w tym toku myślenia. To słuszna teza. Tak ,całkowicie się z Tobą zgadzam. 😎🕶️🙂
Zmóżdżanie się nad domniemanym dostrojeniem stałych fizycznych to objaw egocentrycznego, bezkrytycznego antropocentryzmu identycznego z tym występującym w religiach - że niby tacy ważni jesteśmy (na wzór i podobieństwo boga - tego czy innego).
Tymczasem gdyby cokolwiek zmienić, nie tylko stałe fizyczne ale np. masę/gęstość/skład obiektów w Układzie Słonecznym to też byśmy nie zaistnieli. Ba, gdyby setki milionów lat temu zaszła jedna inna mutacja, to też by nas (ludzi) nie było, tylko jakiś inny dominujący gatunek.
Komentarz dla zasięgu 😉
Bardzo ciekawe.
Jestem tylko ciekawy kto lub co to wszystko zaprojektował/ło?
Zastanawianie się nad naturą wszechświata to moje ulubione zajęcie 🤔😁
Nie łam sobie rozumku. Poza tym nie widzę powodu dlaczego istnienie kosmosu miało by postulować istnienie JHWH ?
@@ZdzichaJedziesz rozpuść włosy..za bardzo się zafiksowałaś/łeś na bogu ducha winnego Bogu.😉
@@moonmining4922 ok to skąd to przekonanie że ktoś lub coś musi stać za kosmosem ? Dlaczego sam kosmos nie może być swoim własnym uzasadnieniem jeśli w ogóle to słowo jest adekwatne ?
@@ZdzichaJedziesz To też biorę pod uwagę.
Są takie teorie że kosmos jest świadomym bytem lub jakimś rodzajem quasi świadomości.
Możliwe że nie jesteśmy w stanie objąć tego rozumem i jesteśmy zbyt związani stereotypami.
@@moonmining4922 to może lepiej milczeć, zamiast głosić hopotezy których nie można uzasadnić 😁
Biliardy lat?
Mam pytanie odnośnie samej silnej zasady antropicznej. Czy nie jest ona przypadkiem nielogczna? Jakby sformalizować jej treść to dostaniemy przecież Kp (konieczne, że p). I wniosek taki (Kp) jest wyciągany z faktu zaistnienia obserwatora (i to jest właśnie treść oznaczona przeze mnie jako p). Podczas gdy gilotyna Huma wyraźnie twierdzi, że nie można wnioskować w taki sposób. Z zaistnienia danego faktu nie wynika, że musiał ona zaistnieć (wynika jedynie, że mógł zajść). Metazdanie Kp nie wynika z twierdzenia, że p.
Nie wiem czy dobrze rozumiem to zagadnienie. Prosiłbym o jego wyjaśnienie.
A to nie jest raczej tautologia ? To samo próbujemy wyjaśniać tym samym.
A co z serią "Zacznijmy od zera"?
A dej pan spokój...
A co tam jeszcze można zrobić?
Nic nie powoduje inflacji, bo ona jest procesem negatywnym. Naciskające na siebie wzajemnie sąsiadujące wieloświaty pęcznieją i kurczą się, jak kilka pęcznieje wokół jednego, to ten jeden się kurczy i tak w kółko.
No nie, a przynajmniej nikt takiego modelu inflacji nie rozważa. Musisz go opublikować samodzielnie.
zaj..sta koszula :)
Tylko tyle zrozumiałeś z wykladu? 😁
@@ZdzichaJedzieszmało tego.... na modzie też się w sumie nie znam ;)
@@maciejskauba4308 tera to mnie zaymponowałeś 😄.pozdrawiam 🙂
A co to zmienia.
Może zmień pytanie na : A co ja z tego będę miał 😁
Rzeczywiście, prezentacja bardzo powierzchowna i niekompletna.
Bardzo cenię sobie umysłowość ks. prof. Michała Hellera.
Jednak jego książka przedstawiona w niniejszym programie, jak się wydaje, nie prezentuje wszystkich teorii Wielowszechświata.
Warto zainteresować się książką Maxa Tegmarka "Nasz matematyczny Wszechświat. W poszukiwaniu prawdziwej natury rzeczywistości" (Prószyński i S-ka, Warszawa 2015). To najgłębsza książka kosmologiczna i najbardziej kompletna teoria jaką znam (a znam bez mała chyba wszystkie) bardzo dobrze wykorzystująca najnowsze badania z zakresu kosmologi, fizyki i matematyki (odkrywanie nowych struktur matematycznych) oraz chemii i biologii.
Mówiąc w skrócie Max Tegmark w sposób ściśle naukowy skonstruował hipotezę Wielowszechświata poziomu pierwszego (Wszechświaty kieszonkowe zawierające się we wspólnej czasoprzestrzeni), poziomu drugiego (morze baniek poinflacyjnych - Wszechświaty poziomu pierwszego oddzielone obszarami przestrzeni, w których inflacja zachodzi cały czas), poziomu trzeciego (mnożące się Wszechświaty Hugh Everetta) i poziomu czwartego (czyste struktury matematyczne).
Max Tegmark w swojej książce postuluje jeszcze nadstrukturę matematyczną powyżej poziomu czwartego. Autor zajmuje się również świadomością, samoświadomością i miejscem człowieka w Multiwszechświecie.
Interesujące jest to, że zarówno jeśli wnikniemy w świat mikro - w świat kwarków i dalej w świat strun, jak i w świat makro - Multiwszechświat - to na końcu pojawiają się struktury matematyczne.
Może Multiwszechświat, oprócz tegmarkowych poziomów jest wielopiętrowy. Np. gdy zagłębiamy się w świat zapętlonych, drgających strun, natrafimy w strunie na szereg nadstruktur matematycznych, potem struktur matematycznych - Wszechświaty poziomu czwartego, potem trzeciego, drugiego i pierwszego?
I tak jest (nieskończenie) wiele pięter "w dół" i nieskończenie wiele pięter w górę (powyżej Wszechświata poziomu czwartego dochodzimy do nadstruktur matematycznych tworzących... drgającą, zapętloną strunę).
🤯
Nawet jeśli istnieją inne wszechświaty są one prawdopodobnie odseparowane od siebie. Tak jak dwa komputery nie podłączone do internetu. Chyba że świadomość jest tym "internetem" i dopiero po śmierci ciała może sobie popłynąć gdzie indziej chociaż i to nie jest pewne z racji że energia (czyli wszystko co jest) nigdy nie znika we wszechświecie tylko może zmieniać swoją postać co mówi zasada zachowania energii. Najprościej mówiąc to taki hermetyczny balon który się rozszerza z którego nie da się wyjść choć niektórzy twierdzą że da radę wyjść z tej "samsary".
Skąd te wnioski?
@@patrycjaa8256 To tylko domniemania patrząc na to jak zachowuje się ta "symulacja". W gruncie rzeczy jedyną pewną jest zmiana.
@@Jakub98xjaka zmienna? stałe kosmologiczne są niezmienne od zawsze
@@user-pj5zn7jh4t chodzi o metafizyczne, duchowe postrzeganie wszechświata. Nie naukowe choć zapewne jedno i drugie jest połączone bo wszystko jest ze sobą połączone.
A propo twojej stałej to na wikipedii pisze że nie jest taka stała.
@@Jakub98x wszystkie stałe kosmologiczne są stałe, o czym ty piszesz? Podaj co wyszukiwales na tej wikipedii.
Nie ma żadnej metafizyki, to tylko wymyśł ludzki. Wszechświat istniał na długo przed nami i będzie istniał długo po nas, człowiek bezsensownie próbuje nadać znaczeniu sobie i temu, co na zewnatrz.
6:04 imho nieuprawnione jest założenie, że z tego co powiedziano wcześniej wynika, że mamy do czynienia z wieloświatem typu czasowego*. Poprzednie wszechświaty mogły nie mieć wymiaru czasowego. Mogły mieć np tylko jeden wymiar przestrzenny albo 20 wymiarów przestrzennych i żadnego czasowego (mogły też mieć np 3 czasowe i zero przestrzennych).
*chyba, że myślimy tu o jakimś globalnym czasie całego wieloświata, nieznanym w lokalnych wszechświatach.
Mają rozmach... kosmolodzy. Kwikłem 🐖🤣
mają rozmach sk*****ny
To czekamy teraz na odpowiedź profesora Meissnera ;)
... a jak brzmiało pytanie? 😁
@@ZdzichaJedziesz pytania nie ma, ale jest zarzut o nienaukowe podstawy koncepcji wieloświatów, którą to koncepcję profesor Meissner i Penrose promują.
@@mariuszbijok8981 ale nawet Meissner wie że to tylko hipoteza. Nie ma się o co spierać. Hipotez jest wiele.
Meissner liczy na iluminacje jak to wiele razy powiedział. Czyli że wpadnie na jakiś genialny acz prosty pomysł,.czego mu życzę ale sam co tego jestem sceptyczny 🙂
Skoro poszczególne "egzemplarze" światów powstają ze świata poprzedniego (na któryś z opisanych sposobów), to nie ma powodu uważać, że zestaw stałych fizycznych ulega w takich aktach zmianie. Tak więc niezależnie czy istnieje tylko ten jeden, nasz świat, czy cały wielki zbiór światów - wieloświat, to i tak światy w których zestaw stałych fizycznych był by inny nie mają jak powstać, a więc nie istnieją.
hah, o tym 'zestawie stałych fizycznych' zresztą gadał ostatnio na tym kanale pan Tomasz
Nie, ponieważ ten wielki Wszechświat jest w innym stanie kwantowym - ma więcej symetrii, początek każdego nowego malutkiego wszechświata (taki lokalny wielki wybuch) oznacza złamanie którejś z tych symetrii. Można to interpretować na gruncie różnych teorii np. w teorii strun to zwinięcie się niektórych wymiarów, z tego które i jak się zwiną wynikają prawa fizyki nowego wszechświata. Oczywiście najbardziej ogólne prawa zostają stałe, ale np. zestaw istniejących cząstek elementarnych a więc też istniejące oddziaływania mogą być inne. Co ciekawsze - według aktualnej wiedzy nasz wszechświat rozszerza się coraz szybciej - dokładnie tak, jak ten pierwotny Wszechświat. Być może w przyszłości też nastąpi przejście fazowe, złamanie jakiejś symetrii i powstanie nowa fizyka - nowe cząstki elementarne.
"początek każdego nowego malutkiego wszechświata (taki lokalny wielki wybuch) oznacza złamanie którejś z tych symetrii" _Z czego to ma niby wynikać? Dla mnie to spekulacja bez żadnych podstaw. A poza tym - gdyby nawet tak było, to jako że owa "ilość symetrii" nie jest nieskończona, a każdy potomny wszechświat miał by ich mniej, to musiało by dojść w końcu do załamania wszystkich symetrii i ciąg wszechświatów by się skończył. Tak więc czy inaczej - zbyt wielu by ich być nie mogło. No i nadal pozostaje problem, że ten pierwszy nie mógł by być dowolny, a jedynie taki, że jego którymś tam, "potomkiem" jest nasz, taki jaki jest, więc zasada antropiczna nadal pozostaje w mocy.@@krzysztofrudnik4745
@@andrzejmuras8342 Na tym etapie nie mówimy o ciągu - to ten "pierwotny Wszechświat" ciągle produkuje wszechświaty potomne, wszystkie są "rodzeństwem", że tak użyje genealogicznych określeń. Jedno ze złamań symetrii potrafimy w skali laboratoryjnego odwrócić - dla małych energii są dwa różne oddziaływania - elektromagnetyczne i słabe, dla dużych energii, takich w wielkich akceleratorach łączą się w jedno - oddziaływanie elektrosłabe. Wtedy wszystkie leptony - elektrony, miony, neutrina są nieodróżnialne. Zależności od energii innych oddziaływań sugerują, że one też mogą się połączyć, ale w zakresie energii jeszcze dłuuugo nieosiągalnych.
Jedynie na końcy wspomniałem, że być może nasz wszechświat sam może (przez ciemną energię) wejść w stan prowadzący do skokowej zmiany parametrów - przejścia fazowego (tak jak zamarzanie wody).
za krótkie
wszechświat pokazuje, ze logicznie działające procesy to wynik stworzenia przez bliżej nieokreślony byt
Niby dlaczego? To że nie ogarniasz rozumkiem, nie oznacza że jakiś JHWH czy inna symulacja komputerowa
@@ZdzichaJedziesz to, że spłycasz to coś, co stworzyło wszechświat do JHWH czy symualcji komputerowej, to tylko wynik twojej ignorancji i ograniczenia umysłowego. To musi wykraczać poza świat fizyczny, dopiero odkryliśmy kwantowy rządzący się całkowicie innymi prawami. Stwórca musi być ponad tym, a musi bo człowiek udowadnia, że do stworzenia logicznie działającego procesu potrzeba inteligentnej istoty.
No to się Zdzicha przejechałaś tym razem na swoim rozumku !
@@nickt5606 jesteś rosyjskim trollem ? A mogłabyś mi odpowiedzieć z pierwszego nicka ? Proszę 😁
@@ZdzichaJedziesz dlaczego mi nie odpowiesz merytorycznie tylko wpychazz postronnej osobie, że to niby ja wypisuje z innego konta? Tania zagrywka, żeby odciążyć od siebie punkt uwagi
Zasada antropiczna swoim bezsensem bije wszystko inne w fizyce🤔🤔🤔
Powoływanie się na autorytety i kontynuowanie ich przemyśleń ,wiedzie w ślepy zaułek. Co pewien czas ,a nawet w międzyczasie , należy spojrzeć z innej perspektywy na rzeczy wydawać by się mogło oczywiste. Wtedy mamy szanse odkryć coś nowego.
no niby tak :-]
Każde 10 kg generuje 0,006 kg siły silnika bezreakcyjnego th-cam.com/video/qvDecUC2Yo8/w-d-xo.htmlsi=JTskIdJAr7pj1B6E
Bo w zderzaczu hadronów doszliśmy do ściany i pewnych rzeczy nie jesteśmy sobie w stanie wytłumaczyć?
A musimy sobie tylko wyobrazić niekończącą się przestrzeń w której to wszystko się dzieje. Ten, kto to sobie sensownie wyobrazi pierwszy dostanie Nobla,
To muszą być proste prawa coś jak E=mc2....
Z chwilą osiągnięcia prędkości światła ,cały Wasz Wieloświat ,a nawet wieloświat Wieloświatów i wieloświat wieloświatu Wieloświatów bierze w łeb. Taki fotonik np. to nie wie ,że jest jakaś czasoprzestrzeń. Nie zna pojęcia czasu ,a także jakiejkolwiek przestrzeni. I od tego trzeba wyjść ,żeby Coś zrozumieć. A nie chwalić się ,ile to Wszech ,wszech ,wszech poznaliśmy w materialnym świecie ,który jest tylko szczególną formą energii. No nie wiem ,dodajcie coś od siebie. 👉💥👈
Stawiam hipotezę w której jest pytanie :Jeśli wszechświat cały czas by przyspieszał to by w pewnym momencie wszystkie cząstki osiągnęły by prędkość zbliżoną prędkości światła względem siebie a co za tym idzie osiągnęły by masę bliską nieskończoności, ciekawe co wtedy by się stało? Pamiętajmy o tym że każdy punkt przestrzeni sie rozszerza
Ps. Można tu zadać pytanie czemu nic takiego się nie dzieje w wielkim zderzaczu hadronów? Może dlatego że w eksperymencie chodzi o ruch w jakimś kierunku a nie o "pęcznienie" jak w przypadku ekspansji kosmosu?
Tu nie ma związku. Coraz szybciej peczniejaca czasoprzestrzeń sprawi ze coraz mniej bedzimy widzieć bo coraz większa część kosmosu będzie wypadac poza horyzont zdarzeń. Na końcu czasoprzestrzeń rozerwie Ziemię a sekundy później nawet pojedyncze atomy.
@@ZdzichaJedziesz tak ale skoro atom miał by prędkość zbliżona prędkości światła czyli masę zbliżoną nieskończoności nie mógłby być nowym wielkim wybuchem? Kwestia jest ta przy jakiej prędkość i przede wszystkim za jaki czas było by to rozrywanie. Po prostu trzeba by było to policzyć, ja się tego nie podejmę bo mi Excel przy miliardzie pokazuje "e" za dużo:-P Poza tym ciekawe jak te przyspieszenie wpływa na masę wszechświata i czy nie było by jak nie tym samym albo czymś powiązanym z czarną energią?
@@pridel9991 nasza błędne wyobrażenie. Ekspansja kosmosu nie zwiększa prędkości cząstek. Efekty relatywistyczne nie dotyczą samej czasoprzestrzeni. Przy takiej zwykłej ekstrapolacji przyspieszającego tempa ekspansji kosmosu za jakieś 10 mld lat nastąpi co już napisałem: rozpad ziemi i rozpad atomów i jąder atomów. Rozszerzanie będzie tak szybkie że żadne siły już nie będą w stanie ściągnąć elektronów do jadra a neutronow i protonów w jądrze. Nie wiem tylko jak by to bylo z kwarkami skoro nie istnieją samodzielnie?
@@ZdzichaJedziesz ale czy galaktyki nie przyspieszają? To czym się różnimy od tych galaktyk której jednej z nich jesteśmy częścią? Przecież każdy punkt pęcznieje z tąd ruch.
Ale ok powiedzmy że ten rodzaj ruchu wynikły z pęcznienia nie wpływa na masę to skoro cząsteczki elementarne są mgiełką nieskończonej ilości stanów to jak atom się rozerwie nie może być nowym początkiem? Ps staram się nie usuwać wpisów tylko we wpisie pokazać ewolucję myślenia jak edytuje tekst
@@pridel9991 to dwa różne problemy. Na razie czasoprzestrzeń pecznieje na tyle wolno że siły elektromagnetyczne ściągają nas tu lokalnie do stanu wcześniejszego.
Nie wiemy czy taka prosta ekstrapolacja tego tempa przyspieszenia jest zasadna . Może czegoś ważnego o kosmosie nie wiemy.
Jak będzie wyglądał koniec kosmosu / eonu kosmosu? Nie wiemy. Za słabo rozumiemy kosmos żeby w ogóle wiedzieć czy pytanie o koniec kosmosu i początek jest w ogóle zasadne/ czy ma sens.
Jakiś robak chodzi Panu po koszuli...
Prędkość oddalania się od siebie galaktyk i i ich gromad będzie rosła A MIMO TO BEDA SIE DO SIEBIE ZBLIŻAĆ I DĄŻYĆ DO KOLAPSU CZYLI PUNKTU. To bardzo proste wszechświat się rozszerza a mimo to zapada JAK? PRZESTRZEŃ MA SKRĘT. Nie rozszerza się po linii prostej , lecz łuk że skrętem do środka . Naciśnij rozszerzający balon w jego środku przeciwnym od nadmuchu , czyli wybuchu. I mamy rozwiązanie . Wraca do swojego początku.🎉
Ok. Jak to wykarzesz matematycznie i wymyślisz eksperyment który to potwierdzi to osobiście cię zgłoszę do Nobla 😁
czyli wszzystko jest mozliwe i nie mozliwe 😅😂
I dobrze. I bardzo dobrze. Ale nadal nie mogę osiągnąć nieskończoności ! I co ? No i co ? .........I dobrze. I bardzo dobrze. 🧐🤔🥴👺🦊🐽👀
czyli wiemy że nic nie wiemy
Coś tam wiemy. W porównaniu z Sokratesem jesteśmy na wyższym poziomie niezrozumienia 🙂
Przestań pierdolić o wieloświatach, a skup się na globusie, który nie ma matematycznego prawa istnieć, a logika tylko to potwierdza, bo matematyka bez logiki nie istnieje, ani logika bez matematyki.
Czy możesz rozwinąć, dlaczego globus nie ma matematycznego prawa istnieć?
Oczywiście - globus to kula, a kula nie posiada płaszczyzny, o czym informuje matematyka. Natomiast woda stanowiąca 71% powierzchni Ziemi, a raczej jej tafla, tworzy prawie idealnie poziomą płaszczyznę, co widać zarówno gołym okiem, jak i na każdym filmie ukazującym horyzont, gdy znajdujemy się nad morzem, czy tez oceanem (jakimkolwiek) będącymi jednym naczyniem połączonym o nazwie ocean światowy. Tyle w temacie, powierzchnia wody to pozioma płaszczyzna, a kula NIE posiada płaszczyzny. Krótki i treściwy dowód, jak i olbrzymi, bo wody jest 3 razy więcej niż suchego lądu. Ziemia może być kulą jak najbardziej, natomiast my nie chodzimy po Ziemi, tylko po powierzchni Ziemi, czyli po skorupie ziemskiej pokrytej ziemią (czarnoziem, piach, żwir, glina etc), czyli po lądzie, i to suchym, bo dno morskie to ląd - mokry. Dlatego każdy marynarz schodzący ze statku schodzi na SUCHY ląd...
Ludzkość jest już tak zaprogramowana, że przestała autonomicznie myśleć, czyli rozumować w oparciu o logikę.@@rigelheron9997
@@problemiarz Nie jestem pewien, czy gołym okiem da się nieomylnie odróżnić płaszczyznę od kuli o średnicy prawie 13 tysięcy kilometrów, ale OK. Usiłuję jeszcze zrozumieć to, że napisałeś "Ziemia może być kulą jak najbardziej", a jednocześnie że "powierzchnia wody to pozioma płaszczyzna". Wyjaśnisz to proszę? Mam jeszcze bonusowe pytanie: co sądzisz o Księżycu?
Jeśli Ziemia jest kulą, a woda tworzy poziomą płaszczyznę co zawsze widać gołym okiem - byłeś nad oceanem kiedykolwiek i patrzyłeś na linię horyzontu?- to oznacza, że żyjemy w jej wnętrzu, na półkuli, która już posiada płaszczyznę.
Co do Księżyca - nie stawiam żadnych tez odnośnie zjawisk, których nie jestem w stanie dotknąć, lub być na tyle blisko nich, aby odebrać jakiekolwiek informacje za pomocą mych zmysłów. Niech sobie będzie czym chce, bo to nie jest istotne. Istotne jest to, że jesteśmy robieni w chuja - wszyscy, i od zawsze.@@rigelheron9997
@@problemiarz można gdzieś więcej o tym poczytać / obejrzeć? Dziękuję
Istniejø wieloświaty,itd.
Skød się wziøła materia na te wieloświaty?. Chyba nie sø bez widocznej materi.
Źle postawione pytanie. Zapytaj raczej, skąd się wziął materiał na CIEBIE.
Nie wiemy czy twoje pytanie jest w ogóle zasadne. Być może traci ono sens w pierwotnej osobliwości jak pytanie co jest bardziej na północ od bieguna północnego
Wieloświaty to wróżenie z fusów.
Ktoś musiał te wieloświaty stworzyć i dać im prawa fizyki,biologi,chemi itd itd a ateiści nadal swoje😅 mowią ze ewolucja dała multu,wieloświatom początek ale bełkot.
Ateisci nadal swoje😂
Dlaczego ktoś musiał to stworzyć? A co jeśli jednak wszechświaty są wieczne?
W takim razie ktoś musiał też stworzyć tego kogoś.
Teorie teoriami, życie mija nie ma życia
... no to się napij... kawy 😁
Czego ty oczekujesz od fizyki i kosmosu skoro jesteśmy w trakcie jego poznawania?
@@ZdzichaJedziesztego, że przestaną wygadywać bzdury o wielkim wybuchu i wieloswiecie bo tak naprawdę gówno wiemy
Ale prawie wszystkie religie mówią o wieloświatach, przynajmniej trzech: Niebo, Ziemia czyli nasz materialny wszechświat, oraz Piekło.
Bzdura. W Starym Testamencie nie ma czegoś takiego jak niebo. Jahwe mieszka w świątyni albo pałacu nad chmurani. Szeol to kraina umarłych pod ziemią, która nazywa się tak samo jak bogini śmieci. Podobnie jak Hades. To osoba i miejsce pod ziemią .
Ale kiedyś Niebo było rozumiane jako to ponad naszymi głowami, dosłownie, również piekło jako miejsce pod Ziemią (planetą), więc twoja interpretacja jest bardzo naciągana.
Biblia Tysiąclecia: „Zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: «Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie; i nie powiedzą: „Oto tu jest” albo: „Tam”. Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest»” (Łk 17,20-21).
Mitologia biblijna
@@DayWalker966Rip 16 Nie za wymyślonymi bowiem mitami postępowaliśmy wtedy, gdy daliśmy wam poznać moc i przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa, ale [nauczaliśmy] jako naoczni świadkowie Jego wielkości. 17 Otrzymał bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki oto głos Go doszedł od wspaniałego Majestatu: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie. 18 I słyszeliśmy, jak ten głos doszedł z nieba, kiedy z Nim razem byliśmy na górze świętej. 19 Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach. 20 To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. 21 Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili Boga święci ludzie. (2 List św. Piotra, Rozdział 1)
Biblia Tysiąclecia to niedoskonałe tłumaczenie. Znajdź lepsze.
@@DayWalker966Rip nie udawaj foliarzu, że cokolwiek rozumiesz z teologii i podstawowej lektury kultury europejskiej czyli Biblii