10 lat i chłopie nie masz klina pod świdrem? łap ci nie urwało? facet klin to podstawa. odpięta kurtka ja pierdole. życie możesz stracić. Pilnuj się facet, pozdrawienia najlepsze ! :)
Mam taką parę lat. zapinaj kurtkę i jak sie da to bez rękawiczek pracuj .Pod świdrem musisz kawałek płaskownika do stołu przyspawać jak trafi się sęk to dojdzie do płaskownika świder zaboksuje a nie skrzywi wałka albo nie uszkodzi łożyska
10 lat i chłopie nie masz klina pod świdrem? łap ci nie urwało? facet klin to podstawa. odpięta kurtka ja pierdole. życie możesz stracić. Pilnuj się facet, pozdrawienia najlepsze ! :)
Mam taką parę lat. zapinaj kurtkę i jak sie da to bez rękawiczek pracuj .Pod świdrem musisz kawałek płaskownika do stołu przyspawać jak trafi się sęk to dojdzie do płaskownika świder zaboksuje a nie skrzywi wałka albo nie uszkodzi łożyska
Ten wałeczek za cieńki.. mi 36mm ukręciło przy świdrze. Zrobiłem na 80mm i spokuj . Łozyska powinny byc w rurze...
Ty no spoko nawet
Rozumiem olewanie BHP ale z odpiętą kurtką podchodzić pod świder to przegięcie.
Zgadza się, mój błąd
Inda me kha milega