Bardzo ładnie wykonany utwór w rytmie czacza, dobrze zaakcentowane oba głosy. Widać, że Pani Zofia taniec ma we krwi. Szkoda, że zbyt szybko duet rozpadł się.
Framerowie - pseudonim estradowy duetu powstał z ich nazwisk. Duet wokalny utworzony przez Zofię Szumer i Zbigniewa Frankiewicza powstał w Łodzi. Zofia Szumer zadebiutowała w kabarecie studenckim „Piwnica 59” w Łodzi, a Zbigniew Frankiewicz w Operetce Koszalińskiej. Pierwszy występ w duecie z Marimbą - czyli zespołem gitarzystów Jana Ławrusiewicza, miał miejsce w 1959 r. Prezentowali piosenki latynoamerykańskie. Duet wielokrotnie występował w audycjach radiowych i telewizyjnych m.in.: „Podwieczorek przy mikrofonie”, „Zgaduj-Zgadula”, „Muzyka lekka, łatwa i przyjemna”, „Tu Łódź”. Koncertował w Olympii, Music-Hallu, Berlinie Zachodnim, Monachium (otwarcie olimpiady), ZSRR, NRD, Czechosłowacji, Bułgarii, Danii, Austrii, Jugosławii, na Węgrzech oraz ośrodkach polonijnych Kanady i USA. Duet wziął udział w fińskim filmie muzycznym „Helsinki nocą”. Pod koniec kariery Framerowie, grając samych siebie, wystąpili w filmie Krzysztofa Kieślowskiego "Amator" (1979) Duet rozpadł się w 1980 r. Zofia Szumer wyjechała do USA, gdzie zmarła nagle w 1983 r. Zbigniew Frankiewicz wystąpił jako aktor w filmie Jerzego Ridana "Sonata marymoncka" (1987), był też współautorem oprawy muzycznej do tego filmu. Zmarł w Łodzi w 2001 r.
To ona przede wszystkim jest/była wspaniała, wyjątkowa. Trafiła na niewłaściwego mężczyznę, to ją zgubiło. Czytałem wiele artykułów na ich temat. Świeć Panie nad jej duszą.
Przepraszam, jeśli obrażę czyjeś młodzieńcze wspomnienia.. To tutaj jest tak żenujące, że nie sposób wyrazić. Skóra cierpnie. Dobrze, że system przeminął i takie 'kwiatki' jak te, także.
Wspomnienia , to jedyny raj, z ktorego nikt nas nie moze wypedzic. Ten utwor ktory wykonuja istotnie ma mankamenty, ale bylo wiele innych lepiej dopracownych. Framerowie mieli przynajmiej glosy i spiewali dobre utwory. To co wykrzykuja i wygaduja dzisiejsi ? artysci " z bozej laski , to dopiero zenada. Nie mieszaj do tego ustroju, bo najlepsze ( byly i gorsze) utwory tak muzyczne jak i teatralne, czy filmowe powestaly za PRL/u Na zachodzie 60 lat temu nie bylo z tym duzo lepiej, ale juz w ZSRR piosenki byly duzo lepsze mimo ustroju.
JAKA ona była ładna i głos miała ładny .
urocza artystka
Jaka radość emanuje z tych piosenek żyć się chce
Piękne piosenki i słowa i linia melodyczna do zapamiętania.. A ten śliczny zadarty nosek pani Zofii. 🙋🙋🙋♥️♥️♥️
Kocham ICH nadal
Bardzo ładnie wykonany utwór w rytmie czacza, dobrze zaakcentowane oba głosy. Widać, że Pani Zofia taniec ma we krwi. Szkoda, że zbyt szybko duet rozpadł się.
super
Framerowie - pseudonim estradowy duetu powstał z ich nazwisk.
Duet wokalny utworzony przez Zofię Szumer i Zbigniewa Frankiewicza powstał w Łodzi.
Zofia Szumer zadebiutowała w kabarecie studenckim „Piwnica 59” w Łodzi, a Zbigniew Frankiewicz w Operetce Koszalińskiej.
Pierwszy występ w duecie z Marimbą - czyli zespołem gitarzystów Jana Ławrusiewicza, miał miejsce w 1959 r.
Prezentowali piosenki latynoamerykańskie.
Duet wielokrotnie występował w audycjach radiowych i telewizyjnych m.in.: „Podwieczorek przy mikrofonie”, „Zgaduj-Zgadula”, „Muzyka lekka, łatwa i przyjemna”, „Tu Łódź”. Koncertował w Olympii, Music-Hallu, Berlinie Zachodnim, Monachium (otwarcie olimpiady), ZSRR, NRD, Czechosłowacji, Bułgarii, Danii, Austrii, Jugosławii, na Węgrzech oraz ośrodkach polonijnych Kanady i USA.
Duet wziął udział w fińskim filmie muzycznym „Helsinki nocą”.
Pod koniec kariery Framerowie, grając samych siebie, wystąpili w filmie Krzysztofa Kieślowskiego "Amator" (1979)
Duet rozpadł się w 1980 r.
Zofia Szumer wyjechała do USA, gdzie zmarła nagle w 1983 r.
Zbigniew Frankiewicz wystąpił jako aktor w filmie Jerzego Ridana "Sonata marymoncka" (1987), był też współautorem oprawy muzycznej do tego filmu. Zmarł w Łodzi w 2001 r.
Dziękuję za informację o tym duecie
Coś pięknego!
Super
To byli utalentowani artyści.
Nie bylo specjalnej konkurencji dlatego mieli duzo frekvencji.
Piękny głos Zbyszka ! Takich facetów śpiewających juz nie ma !
Piekny glos do bicia !!!
Na żywo bez odsłuchu. ....czyli słuch. ...i kunszt zespołowy,
Są po prostu wspaniali. Przydałoby się zrobić koncert z piosenkami, które kiedyś wykonywali.
A niby kto miałby dzisiaj te piosenki śpiewać?
Zosia sama słodycz Kwintesencja kobiecości połączona z dziewczęcością Aż nie chce się wierzyć że taki smutny miała koniec życia
To ona przede wszystkim jest/była wspaniała, wyjątkowa. Trafiła na niewłaściwego mężczyznę, to ją zgubiło. Czytałem wiele artykułów na ich temat. Świeć Panie nad jej duszą.
piękni i młodzi super wykon nie to co dzisiejszy bełkot psełdo zespołów Lanujących sie na mega hity
Co kto lubi. Ja, choć mam prawie 60 lat zdecydowanie wolę cięższe brzmienie. Takie klimaty pamiętam z dzieciństwa, ale nigdy mnie nie pociągały.
Dobrze że Polskie Nagrania wznowiły ich płytę na CD - mogę słuchać na okrągło.
Kupiła bym chętnie płyty Farmerów
Pan Wojciech Nowak gdzie można kupić płyty Farmerów zależy mi na tym bardzo lubiłam te piosenki
@@krystynabodzioch985 Witam. proszę zobaczyć na allegro. Ja tam kupiłem. Są płyty analogowe jak również CD.
@@wojtek19581 bardzo dziękuję ja tak bardzo lubiłam ich piosenki nie wiem jakaadaa dziękować podobno Zbigniew jest tego Sławomira dziadkiem
I dziadkiem
Szkoda tylko, że on był damskim bokserem i za zamkniętymi drzwiami, działy się" sceny dantejskie!" Duet był fajny 👍
Skąd o tym wiesz .
Mialam 15 lat jak dostalam piekny autoraf wraz z zdjeciem do dzisiaj mam to dla mnie reliktf piekna kobieta i jej malazonek
To byl damski boxer!!!
piękna kobieta i piękny głos, szkoda,że wyjechała do Stanów i tam pogrążona w depresji zmarła
To co stało się z nią słucham codziennie Farmerów
Przez tego skurwiela ...damskiego bokserka😠 z pyskiem plaszczki.
Chciala i wyjechala ! Kariery nie zrobila i sie w smutku pograzyla.
Ulubieni moi !
EXTRA
to bylo zycie
Tak - komunistyczne !!
Maniana
Framerowie mieszkali w Pabianicach.
😎👍
Czy ktoś wie jaki jest tytuł tej piosenki i gdzie można znaleźć jej tekst?
To jest jakaś wersja włoskiej piosenki "Chitarra Romana". Polecam w wykonaniu Carlo Butiego.
Urodą nie powalali. Cóz jednak ten klimat tamtych lat.
To moja ciocia i wujek
Czy o prawda, że Pani Zofia była bita, przez męża?
@@annatyszka4117 tak...
Szkoda że prywatnie był Framer katem wobec żony.
disco polo 66
Playback?
jakaś rodzina ryśka z klanu
Przepraszam, jeśli obrażę czyjeś młodzieńcze wspomnienia.. To tutaj jest tak żenujące, że nie sposób wyrazić. Skóra cierpnie. Dobrze, że system przeminął i takie 'kwiatki' jak te, także.
Przepraszam, jeśli obrażę Twoje uczucia...Wracaj stamtąd skąd przypełznąłeś...do czeluści beztalenci, Margaretek i innych Pejów.
ty nie jesteś w stanie nikogo obrazić
Wspomnienia , to jedyny raj, z ktorego nikt nas nie moze wypedzic.
Ten utwor ktory wykonuja istotnie ma mankamenty, ale bylo wiele innych lepiej dopracownych. Framerowie mieli przynajmiej glosy i spiewali dobre utwory. To co wykrzykuja i wygaduja dzisiejsi ? artysci " z bozej laski , to dopiero zenada.
Nie mieszaj do tego ustroju, bo najlepsze ( byly i gorsze) utwory tak muzyczne jak i teatralne, czy filmowe powestaly za PRL/u
Na zachodzie 60 lat temu nie bylo z tym duzo lepiej, ale juz w ZSRR piosenki byly duzo lepsze mimo ustroju.
Oblesny koment. Skora cierpnie na Twoje wynurzenia.
nie przepraszaj za swój debilizm, wybaczamy ci, pewnie pomyliłeś nagrania na YT