Dzień dobry. Żona miała stłuczkę, po 2 miesiącach sprawa została zamieniona na wypadek ponieważ Pan źle się poczuł , diagnoza - whiplash. Przytoczony ( już teraz ) wypadek miał miejsce na zjeździe autostrady. Pan zaproponował, żebyśmy przemieścili się w bezpieczne miejsce. Co teraz? Czy ubezpieczalnia odczyta to na swoją korzyść jako ucieczka? My się boimy żona jest w ciąży , zaraz okaże się, że będziemy płacić rete człowiekowi przez lata .. proszę o informację.
Cześć, rozumiem, że po przemieszczeniu się w bezpieczne miejsce żona i ten pan faktycznie się tam zatrzymali? Czy żona zostawiła temu panu numer polisy? Jeśli tak, to nie martwcie się, to nie będzie zakwalifikowane jako ucieczka :)
@@ewalewanska6315 Tak, Pani Ewo. Doszło do zdarzenia po jakiejś godzinie pojawiłem się na miejscu. Po czym Pan zaproponował odjechanie w bezpieczne miejsce. Tam wspólnie spisaliśmy oświadczenie
@@blunderchess30 rozumiem. Muszę w takim razie dopytać, co się działo przez tę godzinę, zanim Pan nie dotarł na miejsce. Czy żona i ten pan pozostawali wtedy w miejscu stłuczki?
O, nie wiedziałem, że i tutaj Cię spotkam. Pozdrawiam z TT
Dzień dobry. Żona miała stłuczkę, po 2 miesiącach sprawa została zamieniona na wypadek ponieważ Pan źle się poczuł , diagnoza - whiplash. Przytoczony ( już teraz ) wypadek miał miejsce na zjeździe autostrady. Pan zaproponował, żebyśmy przemieścili się w bezpieczne miejsce. Co teraz? Czy ubezpieczalnia odczyta to na swoją korzyść jako ucieczka? My się boimy żona jest w ciąży , zaraz okaże się, że będziemy płacić rete człowiekowi przez lata .. proszę o informację.
Cześć, rozumiem, że po przemieszczeniu się w bezpieczne miejsce żona i ten pan faktycznie się tam zatrzymali? Czy żona zostawiła temu panu numer polisy? Jeśli tak, to nie martwcie się, to nie będzie zakwalifikowane jako ucieczka :)
@@ewalewanska6315 Tak, Pani Ewo. Doszło do zdarzenia po jakiejś godzinie pojawiłem się na miejscu. Po czym Pan zaproponował odjechanie w bezpieczne miejsce. Tam wspólnie spisaliśmy oświadczenie
@@blunderchess30 rozumiem. Muszę w takim razie dopytać, co się działo przez tę godzinę, zanim Pan nie dotarł na miejsce. Czy żona i ten pan pozostawali wtedy w miejscu stłuczki?
Czy taka sytuacja może być sytuacja, w której ubezpieczalnia ma podstawę do zadania regresu ?
@@ewalewanska6315 tak, przez godzinę cały czas byli na miejscu stłuczki