Też spotkałam żywego Pana Jezusa w nocy z 8 - go na 9- tego sierpnia 2020r . Pan Jezus był u mnie w pokoju w brązowej szacie z bardzo ciężkim krzyżem na lewym ramieniu odwrócony twarzą w moją stronę , ja jestem cięzko chora czekam a operację stawu skokowego i stawu kolanowego już ponad dwa lata . Bardzo płakałam poniewaz nie mogłam zejść z lóżka a potrzebowałam iśc do toalety . Nagle koło mojego łóżka zobaczyłam Pana JEZUSA w brązowej szacie z ciężkim krzyżem na ramieniu i Pan Jezus twarzą zwrócony do bie piwiedział te słowa cytuję . Dasz radę ja będę ci pomagał ja patrzyłam na Pana Jezusa i pomalutku zaczęłam poruszać nogą i zeszłam z łóżka. Pan Jezus szedł przedemną odwrócony twarzą w moją stronę ja pomalutku szłam z Panem Jezusem jak byłam juz w przedpokoju w kierunku łazienki Pan Jezus znikł .Ja skorzystałam z wc i sama wróciłam już do pokoju i od tej nocy chodzę pomału , ale chodzę. W tym roku w lutym mam mieć operację tej nogi miałam już telefon ze szpitala. Chwała Panu
@@pinchi90 byłam dzieckiem odtrąconym, choć w rodzinie, nie potrafiłam już dalej żyć, miałam ok. 10, 12 lat. Wracałam że szkoły i kiedy skręciłam w stronę domu zobaczyłam przed sobą czarna ścianę. I wtedy odwróciłam się i uległam zachwyceniu, bo zobaczyłam nie do opisania piękne światło nad aleja drzew. Czułam absolutny spokój i poczucie bazpieczenstwa. W głowie uświadomiłam sobie slowa:Nie martw się, jeszcze będziesz szczęśliwa. Przeżyłam i byłam szczęśliwa choć bardzo nie od razu.
Modliłem się rok czasu żeby Jezus zabral odemnie nałóg palenia papierosów. Pewnego dnia obudziłem się i słyszałem w głowie głos który powiedział 3 razy dzisiaj jest ten dzień. Zapytałem się więc jaki dzień i usłyszałem odpowiedź dzień w którym nie będziesz już więcej palił. Od tego czasu poprostu przestałem palić i nawet nie smialem skutkow rzucania palenia jak kaszel itp. Poprostu zostało to odemnie zabrane. Byłem rok po nowo narodzeniu i do dziś jestem chrześcijaninem i chwałe Pana ponieważ oprócz papierosów zabrał też palenie marihuany i pornografie. Dzisiaj cieszę się w pełni wolnym życie w Jezusie Chrystusie. Nie należę do żadnej dominacji poprostu należę do mojego Pana ponieważ jemu oddałem moje życie. 💛💙💛
@@monikamuszynska7490 on umarł za nasze grzechy i to jest to że możemy prosić o zabranie tych rzeczy. Ale nie zapomnijmy ze my mamy się stać uczniami Jezusa i podążać za nim i poświęcać czas na słowo Boże które nas karmi i wzrastamy :))
@@oneblacklider9698 Jest to możliwe dla każdego kto wyzna swoje grzechy i odda się Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi. Tu nie chodzi o religie ale o żywa relacje z Bogiem. Zacznij czytać słowo Boże od nowego testamentu najpierw ewangelię po trochę codziennie lub co drugi dzień. Możesz czytać codzidnnie jeden rozdział i to jest 15 minut dziennie iprzy tym prosić Boga o mądrość a on ci ją da. Wszystko co robisz rób z serca prawdzie i szczerości. Bóg jest naszym ojcem zacznij z nim rozmawiać jak z przyjaciele bo tak on nas określa w słowie Bożym. Zacznij już dziś a zobaczyć że on Cię uwolni. Ja byłem w bagnie i z bagna nie wychodzi się szybko bo po kilku krokach nadal masz błoto na sobie ale po jakimś czasie spadnie błoto i będziesz czysty. Ja prosiłem rok czasu ale każdego dnia wierzyłem że to Jezus może zrobić. Będę się modlił o Ciebie One black lider 💛💙💛
Byłam tam...bylo jasne światło i muzyka, muzyka nie z tej ziemi, słyszę ją do dziś i kwiaty, piękna łąka i tysiące pięknych kwiatów, spokój, błogość i lekkość, nie było myśli, strachu ani nienawiści, wszechogarniająca miłość 😊Jezusa też widziałam i to było najpiękniejsze co mogło mnie spotkać 😊❤️
Czulem i czuje ze ktos mnie strzeze I opiekuje sie mna,nie zawsze to docieralo do mnie,ale bylo tak zawsze ze o co niepoprosilem Pana Boga zawsze to dostalem,a prosilem o zdrowie I aby na swojej drodze spotykac dobrych ludzi I zawsze tak bylo. Dziekuje za to Panu Bogu!
Nie umarłam , a przyszedł do mnie ,, Chwała mu i jeszcze raz Chwała , niestety tym ludziom którzy już maja bardzo zatwardziałe serca :( potrzeba wiele modlitwy by dotarło do nich światło Chrystusa bo inaczej żadne dowody nic im nie pomogą
Gdyby był jakikolwiek dowód nie trzeba by nikogo przekonywać😉 Śmierci kliniczne i takie doświadczenia występują w każdej religii i w zależności od kultury wiary ludzie widzą różne rzeczy, jest to w pełni wyjaśnione i opisane naukowo
Ja również nie przeżyłem śmierci klinicznej, ale w pewnym sensie umarłem. Wraz z moją żoną byliśmy (w objęciach diabła) z których wyrwał mnie Pan wszechświata. Chwała Jemu!!!
san li - Zgadzam się z Tobą, potrzeba dużo modlitwy o łaskę wiary dla tych ludzi.Na wszelkie dowody i doświadczenia innych, mają swoje argumenty i nie przyjmują do wiadomości, że Bóg istnieje. Ale ja wierzę, że wygram walkę o kogoś, kogo bardzo kocham.
Kilka lat temu, pewien chrześcijanin opowiedział mi historię o spotkaniu jego taty z Jezusem... To było wiele lat temu... U taty wykryto guza w okolicy przepony, był odczuwalny pod skórą. Jako że miał już rodzinę i małe dzieci, tym bardziej nie chciał umierać. Pracował jako palacz, na nocne zmiany - opowiadał syn - był wtedy sam w tej kotłowni... Tata modlił się, modlił się długo... Modlił się na kurtce roboczej pod kolanami i bardzo prosił Jezusa o uzdrowienie. W pewnej chwili zobaczył światło wychodzące ze ściany - bardzo jasne światło... Zobaczył postać człowieka - opowiadał - szata Jego mieniła się jakby brokatem, ale tak sama z siebie. Przez biodro i przez pierś owa postać przepasana była złotym pasem. On go wysłuchał i przyszedł... Jezus Chrystus... Podszedł do klęczącego jeszcze taty i położył Swoją dłoń na jego głowie, nic przy tym nie mówiąc. Tyle pamiętam z tej opowieści... Ten człowiek wyzdrowiał... A lekarze, z punktu widzenia medycyny, nie potrafili tego wyzdrowienia racjonalnie wytłumaczyć...
kiedyś po wypadku motocyklowym, całe życie przed oczami, najlepsze i najgorsze chwile, później ciemność. Po ciemności przez siłę otworzyłem oczy, podobno trwało to ułamek sekundy, ja czułem , jak by to trwało minimum kilka godzin. w tym czasie jakaś siła kazała mi wstać. wstałem i jeszcze pomogłem uprzątnąć sprzęt z trasy. Później adrenalina puściła i okazało się że jest kilka poważnyc złamań, łącznie z czaszką. Skończyło się na tym, że żyję i na szczęście w takim zawodzie że: "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek/ratunek"
Miałem w 2016:2019 ,2020sytuacje które trudno wytłumaczyć jestem w stanie Łaski oświetlającej miałem wypadek w pracy nie z mojej winy lekarz stwierdził zaburzenia dwubiegunowe z diagnoza się nie zgadzam obecnie czuję się komfortowo zmieniłem pracę po 24 -latach katorgi jako dyżurny ruchu na stacji węzłowej pulpit kostkowy 3 kierunki ruchu dwa przejazdy dwie bocznicę wszystko w głowie bez komputera syndrom PTSD z Bogiem dałem radę 🚂🛤️⛪
Byłam w miejscu, z którego nie chce się już wracać. Moje "niebo" było rajską plażą, z delikatnymi falami muskającymi moje stopy. Woda była przyjemnie ciepła, a ja tańczyłam szczęśliwa na tym brzegu, W głowie słyszałam dobroduszny śmiech starszego mężczyzny, o niskim głosie. Nie wiem, kim był, ale wtedy czułam, ze jest to mój zmarły dziadek Horyzont zasłaniała migocząca, ciepła mgła. Chciałam tam iść, zobaczyć, co zasłania. Dziadek/głos w mojej głowie powiedział, że zza tej kurtyny z mgły, nie ma już powrotu, Zatem jeśli chcę wrócić, to muszę się zdecydować teraz. Byłam w 8 miesiącu ciąży i leżałam na patologii ciąży ciężką infekcją nerek. W tamtym miejscu pomyślałam, że w najlepszym wypadku osierocę moje, jeszcze nienarodzone, dziecko, a to nie za przyjemna perspektywa. Mogło się tez tak stać, że moje dziecko umarłoby ze mną, a na to nie mogłam pozwolić. Postanowiłam wrócić, a Dziadek/Głos poinformował mnie, że to dobrze, ale będę cierpieć i żebym się na to przygotowała. Faktycznie, przez pierwszy tydzień, miałam wrażenie, że boli mnie każda komórka mojego ciała i że za chwilę się ono rozpadnie. Później przewieziono mnie do innego szpitala. Ordynator przeglądał wypisy i wyniku z pierwszego i był ciężko zdumiony, że nie dość , że żyję, to jestem jeszcze w doskonałej formie. Powiedział, że moje wyzdrowienie należy rozpatrywać w kategoriach cudu, bo gdyby trafiła do nich, to podjąłby decyzję o ratowaniu dziecka, bo dla mnie nie widziałby już szans. Jak widać wspólną cechą tych doświadczeń jest to, że czasami, niektórzy z nas mają możliwość zdecydowania, czy zostają w tym pięknym miejscu, czy wracają do swojego, umęczonego chorobą czy wypadkiem, ciała.
A ja miałem ciężki wypadek, 5 lat temu po odzyskaniu przytomności pytałem gdzie dziadek (zmarł dwa tygodnie wcześniej) tak też mama powidziała. Ja podobno odpowiedziałem że jak, jak widziałem się z nim przed chwilą w kościele, chciałem iść z nim ale mówił że nie mogę bo to jeszcze nie mój czas. Nadal mam ciarki jak o tym pomyśle (Ja nie pamiętam tego, tak mi mama opowiadała)
@@Kszyszyk nie rozumiem Jeżeli idąc spotkam Jezusa, pokłonie się, porozmawiam, a nawet zaproszę go do domu to jest coś złego, coś niestosownego Nie ważne czy ktoś jest wierzący czy nie wierzący, ale spotkanie z Jezusem byłoby wielkim przeżyciem, wspaniałym, coś o czym można by dlugo rozmawiać, dyskutować z innymi. Proszę wytłumacz mi Pozdrawiam 🔆🔆🔆😎👍🍷👽👽👽
@@jans386 To jest główne przesłanie religii chrześcijańskich. Ponowne przyjście Jezusa oznaczać będzie nadejście sądu ostatecznego i koniec świata. Cała biblia o tym jest, polecam przeczytać, i tak nauczą kościół katolicki.
Moja historia wyglądała dość podobnie: Gdy nadszedł dzień porodu, lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia, ponieważ moja szyją została owinięta pępowiną. Niestety okazało się, że moje serce przestało bić. Mama powiedziała mi o tym po wielu latach. A ja wcześniej myślałam, że to co mi się przydarzyło było pięknym snem. Pamiętam białe kręte, błyszczące schody po których wchodziłam niczym dorosła osoba. Nagle ujrzałam światło i piękne jasne kolory. Następnie ukazała się brama, przy której stała Matka Boska wraz ze świętym Piotrem. Po chwili ujrzałam Jezusa, który sprawił że moje serce wypełniła niewyobrażalna miłość. Przez lekko otwartą bramę zobaczyłam szczęśliwych zmarłych. Jezus zapytał najpierw, czy chce zostać. Odpowiedziałam, że tak. Jednak on powiedział, że muszę wrócić na ziemię. Nigdy tego nie zapomnę 🥰
Wygląda na to że tu nas wysyłają z misją.Życie jest piękne. Skoro masz pamięć tego jak jest w niebie to będąc tu na ziemi czujesz oddech tych co cię wysłali.Pozdrawiam serdecznie.
A byłem tam… nie słyszałem ani nie widziałem nikogo… ale widziałem baaaardzo jasne światło … i pamietam uczucie błogości spokoju , że wszystkie problemy są gdzieś daleko za Tobą… nikt mi nie kazał wracać … po prostu obudziłem się już po operacji
Przeżyłam to co 1 Cery.1980 rok miałam zatrucie ciążowe .Byłam po drugiej stronie ale prosiłam że chce wrócić,wróciłam.Wtedy nie było internetu ,niektórzy ludziei wierzyli.Dzis wiem że takich ludzi jak ja jest więcej.
I tam byłam...,na łące zielonej pełnej kwiatów jakby stokrotek ,zieleń była zieleńsza niż zwykle ,było dobrze bardzo dobrze ,nie chciałam wracać ale widocznie to nie mój czas. To białe światło do którego się sunie to Bóg"Jam jest światłością świata"
Ja w czasie operacji wyszłam z ciała i widziałam siebie z góry i słyszałam co mówią jak mnie ratują. Powiedziałam Boże ja nie chcę umierać. Wróciłam. W czasie operacji zanim oddzieliłam sie od ciała byłam z panią w pomieszczeniu jak ze mgły , ona pokazała mi moje życie, widziałam ale nie oczami .byłam szczęsliwa bardzo, a potem było coś żle ja się wystraszyłam ona szybko wyłączyła i powiedziała mi : Nie martw się Bóg ci wszystko wybaczy.
Świetlista istota , jedni nazywają ją Jezusem inni inaczej , bije od niej wielka miłość za którą oddało by się wszystko ale nie trzeba umierać aby to doznać .Człowiek jest istotą duchową wetkniętą w "worek z kośćmi" Istniejemy w wielowymiarowości której nie pojmiemy w swojej ograniczonej cielesności. "Nie istnieje nic prócz Boga a wszystko co istnieje jest częścią Boga" .Dusza jest energią a energia może wędrować przez nieskończenie wiele światów w całym multiwersum .
@@kazimierzwisniewski391 stąd skąd wiedzą że ziemia jest okrągła, stąd skąd znają prawa fizyki, tajniki ludzkiego organizmu i wiele innych🙃 wiedzą to na postawie badań, na postawie faktów. Może powiesz jeszcze że choroby psychiczne sb wymyślili, ziemia jest płaska a wgl matematyka to jakieś nieporozumienie
Byłem w USA gdy wracałem z pracy miałem straszny wypadek.I nagle znalazłem się w innym miejscu .Wokoło było biało cicho i błogo .Widziałem jak wychodzę ze swojego ciała ale wogule mnie to nieinteresowalo !!!Za wszelka cenę chciałem iść w górę poza ta biel .Ale jakaś potężna Moc kazała mi wrócić !!!Dopiero później gdy wróciłem do Polski zaczął się mój trodny powrót do wiary i Pana Boga !!!
Taka moja rada, najpierw poczytaj o swoim bogu,chodzi o biblię, zobacz jaki twój bóg jest, jak zabija niewinne dzieci,jak skazuje na śmierć ludzi za czyn jednego człowieka,albo za to, że w szabat ktoś rąbał drewno, to kazał wyprowadzić z wioski i ukamienować na śmierć, taki jest twój bóg,mściwy, zły, zazdrosny.
@@olivierczartoryski7363 mieszasz bożka plemiennego Jahwe z Bogiem stwórcą Wszechświata tak w ST są pomieszani przez przodków dzisiejszych satanistów talmudu
@@ggnagognagoma2462 ale to w biblii jest wszystko zawarte, która była ocenzurowana na soborze w Nicei w 325 roku, abstrahując, na świecie jest od 4 do 10.000 religii więc o czym ty piszesz i akurat,, ta twoja "jest najlepsza co?
@@ggnagognagoma2462 interesuje się fizyką kwantową i jaki ten twój bóg by nie był to jest do zdefiniowania i to wszechświat go stworzył a nie na odwrót, potrafisz wyobrazić sobie nieskończoność, bo ja potrafię, ja na przykład studiując fizykę cząstek elementarnych doszedłem sam do pewnych wniosków,które jakiś uczony przedstawił w swojej pracy, oczywiście nie wiedziałem tylko później przeczytałem o tym i co mam się uważać za geniusza? No nie, bo to co odkryłem, ktoś inny odkrył lata wcześniej. Tak samo z religią jest,chodziłem z różańcem na szyi, modlitwy co noc były odmawiane, bałem się źle pomyśleć o bogu, a teraz jestem wolny,nieograniczony żadną religią, mi nie przeszkadza, że mogę być cyfrową kreacją zaawansowanej cywilizacji bo to jest bardziej prawdopodobne niżeli to, że zostałeś stworzony przez jakiegoś boga, to, że żyjemy w rzeczywistym świecie jest jak 1:1000000000000.
@@olivierczartoryski7363 chłopie dyskutujesz z sobą nie mną . I błądzisz małpując słynny dylemat jajko czy kura była pierwsza. Czy rozważając w swej dziewiczości odkrycia starodawne:jako na górze tak i na dole . Jesteś zabawny w swym dogmatyzmie wypracowanych przekonań . No ja tą pewność straciłem dekady temu wiem co wiem . A przekonam się po swym zgonie.
Wszystko to prawda chociaż tak trudno uwierzyć ale ja wierzę bo gdy mój ojciec zginął w wypadku jego dusza przychodzila do nas i dawała sie czuć co nawet dzieje się do dziś a minęło już 51 lat pozdrawiam
Mnóstwo dowodów na istnienie Boga i świadectw ludzi którzy Go spotkali po śmierci jest na kanale " Prowadzi mnie Jezus". Są też tam świadectwa uzdrowień, ale także świadectwa innej Pomocy Bożej. Czasami pod niektórymi filmami na tym kanale jest link do tych świadectw złożonych przez ludzi.
Nie umierałam ale i tak widziałam Jezusa Chrystusa. To inny wymiar i inny czas. Jest lśniący i mieniacy się wszystkimi kolorami. To jest Bóg. A oczy ma wpatrzone w człowieka i wszystko o człowieku wie. Jest Pokorna miłością.
@@kotwica726 jaki sen??? Czytać nie umiesz? W pracy wtedy byłam. To ty się że snu obudź.teraz wiem że Chrystus naprawdę jest w Kosciele. Już ponad 3 lata codziennie idę na Mszę św. Tak uwierzylam.. On jest, jest!!!! Jest!! Teraz taka myśl mi przyszła że On wyjdzie na spotkanie tym którzy do Niego przychodzą. To chyba tobie mam zapisać.
@@mariaziobro4660 po co ta agresja ? Sen astralny to jest stan w którym dusza wychodzi z ciała ale może wrócić w każdej chwili, możesz wtedy zobaczyć wszystko czego nie widzisz ludzkim okiem w tym Jezusa
@@kotwica726 pisałam emocjonalnie. Pewnie wyszło jako agresja. Nie wyszłam z ciała a Pan w ciele przeniósł mnie w inny wymiar. Niczego nie opuszczałam. Ty piszesz o czym ty wiesz a ja piszę o czym ja wiem. Wiem co to są podróże astralne ale to nie było to . I poprawię się by chłodniej pisać.
@@mariaziobro4660 inny czas? Proszę poczytać o czasoprzestrzeni, poza tym podobno Bóg jest poza czasem więc jaki inny czas? Co do tego zjawiska to zwykła halucynacja najprawdopodobniej
Ja tez zostalam uzdrowiona z powaznej choroby, dowiedzialam sie o Kole Przyjacol Bruna Groninga, kiedys ogladalem filmy o nim na TH-cam o Fenomen Bruna G. Kolerzanka powiedziala mi ze ona nalerzy do kola..I w ten sposob ja tez jestem w Kole.. Dzieki nauka I Bruno jestem zdrowy I uwolnilem sie z koszmaru ktory trwal 20 lat. Jestem mu bardzo wdzieczny.
Ja bowiem zasnołem i zobaczyłem bramę niebios zobaczyłem swoja babcie i ja przyróliłem zobaczylem tez dziadka i zwierzęta. Byla ofiara jqk pan przemienił w ciało i krew.Pamietam tylko to był sen ale to mogło być zwierzęta
Ja odpowiem to inaczej mnie Mryha I Jezus przyszli mnie zaprosić na swoje uroczystości to było w maju.. potem w roku około 2010 beż światła spotkałem się z samym Boga twórcy i dal mi dar bezgranicznej miłości i wybaczenia i do dnia tęsknię za tym. Potem w roku 2012 musialem przeżyć swój własny armagedon i miałem wybór dobra czy też zła. Wtedy powiedziano mi coś i pokazano koniec życia we wszechświecie. Tyle mogą godac o swoich spotkaniach bo to nie jest wszystkie spotkania.
Mi się śniło że było bardzo jasno na dworze i ciepło wszędzie było zielono i były rośliny i na moim podwórku stał Jezus W tym śnie świat był właśnie taki jak często opisują ludzie przeżywający takie rzeczy, był piękny kolorowy czuć było takie ciepło i szczęście
Onkolog hematolog TK Chan, który leczył Moorjani w krytycznym stadium choroby, przypisał jej powrót do zdrowia drenażowi płuc przeprowadzonemu przez lekarzy specjalistów po przyjęciu do szpitala, a następnie chemioterapii, której odmawiała przez cztery lata. Chan stwierdził, że „z chłoniakiem nigdy nie jest za późno” i „choroba Hodgkina jest całkiem uleczalna… może mieć dramatyczną reakcję na chemioterapię”.
Prawda tylko nikt niechce wierzyc ja sama jux niewiem ale bylam w tunelu przelecialam prawda jest spokuj cisza i drzewka oliwkowe swiatlo nie umie okreslic niesamowita biel
Guzik prawda , umarłem i co jaki Jezus , kurde ciemny tunelu ja siedziałem na czymś jak pufa - po 2 stronie podłoga w szachownica czarno-białą a do góry jarzeniówki .. dziwiło mnie jakby lustro coś jak woda .. między tam gdzie byłem , a co widziałem .. po tamtej stronie był dziadek z babcią , babcia powiedziała że mnie kocha a dziadek powiedział do mnie też kocham - ale to jeszcze nie twój czas , i już jesiem 9 lat po przeszczepie .. a kto mnie pokocha lub zechce choć porozmawiać , 46 lat mam i co i tylko dzieci mnie odwiedzają , albo aż one tylko .. eh .. i po co za je , po co to było - już bym był dawno zapomniany .. i żal je ze żyje , i kto mi pomoże w samotności samej nikt żadna z kobiet .. nie ma Boga , zrozumiesz to pojmiesz - istotę życia i śmierci ..
Chodź wiadome że każdy człowiek ma to na co sobie zasłużył i też los biednych nie jest mi obojętny ,pomyślmy w ten sposób że mogli się uczyć a nie skorzystali mogli pójść do pracy a nie chcieli
Czemu np ludzie bieduja a ksiądz posiada chatę za darmo ,sprzątaczkę i gosposie często to jedna osoba ,czemu ksiądz często posiada kilka droższych aut i domek nad jeziorem jazdy na narty nad wodę na wycieczki
Ludzie biedują z wielu powodów: bo są leniwi, bo ktoś ich oszukał, bo zlekcewżyli ludzi których mieli przy sobie i zostali bez pomocy, bo los nie zawsze jest sprawiedliwy, bo byli naiwni. Co do księży, to też bywają rózni. Obecny w mojej parafii nie ma gosposi, jest zawsze na miejscu gdy go potrzeba, ubiera się skromnie, nie jest upasiony (pewnie posci), nie bierze pieniędzy np za wszelkie zaświadczenia i bije od niego spokoj.
04.07.2019 roku miałam wizje Chrystusa męczennika (głowę w krwi) kiedy rozmawiałam różaniec. 12.09.2021 roku miałam wizje krzyża świętego. Miałam też inne wizje.
Nie ma czegoś takiego jak tymczasowo umarł lub umarł pierwszy raz. Umiera się raz bezpowrotnie. Wszystko inne jest tylko formą osobistej iluzji. Z tamtej strony powrócił tylko Jezus Chrystus.
Ja też tak miałem! Miałem wypadek i nagle poczułem wielkie światło coś jak gigantyczna żarówa! Wtedy do pokoju wszedł Jezus! Cały na biało! I mówi do mnie, zostajesz czy wychodzisz bo przeciąg robisz w drzwiach, na co ja mu mówię że normalka że zostaje ale on mi powiedział ze mam jeszcze ważną misje do wykonania! Więc wróciłem i lekarze powiedzieli że ja niby jestem tego No psychicznie chory😂😂😂 a niech se te kitle w dupe wsadzą mają jak na tacy dowód na Chrystusa a oni co😂😂😂 ale gupi Ci ateiśći, bajojajo dla niedowiarków i pozdro dla braci w Chrystusie!!!!!!
Dyskutujecie o Bogu i Religi powiedzcie czemu zazwyczaj religia nie kojarzy się z miłością do bliźniego czy np z życiem prostym i przekazywaniu wiedzy i nauki o Bogu tylko kojarzy nam się z bogatymi księżmi Bogatyni kościółkami
Pisz w liczbie pojedyńczej. TOBIE tak się kojarzy. Pewnie to dlatego, że zbyt mało skupiasz sie na Bogu i poznaniu Go, za to wolisz skupiać się na błędach ludzi w KK. Nie wszyscy księża są materialistami i zboczeńcami tak jak nie wszyscy mężczyźni są gwałcicielami i pijakami bijacymi żony, ale w mediach i wśród ludzi tylko o takich się plotkuje.
Czym jest smierc*powinien w tym miejscu byc znak zapytania ,ale mi nie wchodzi,,,Gdy czlowiek umiera ,powraca do prochu*Psalm rozdzial 146 werset4.Umarli nie moga z toba rozmawiac,ani nic robic.Kaznodziei r.9.w.5,10.Wielu aniolow zeszlo na zla droge.Teraz udaja ,ze sa ludzmi ,ktorzy umarli.Chca,abysmy uwierzyli,iz w rzeczywistosci nie umieramy.Ksiega Rodzaju 6,werset 1,2,,,Judy rozdzial 6.
Ich postrzeganie Jeszua, Jehoszua, czyli Jezusa jest uwarunkowane tylko obrazkami i figurami, z którymi mieli kontakt przez całe życie!!! Nadal nie mamy pojęcia jak wyglądał historyczny Jezus!!!! A ja może ktoś by w końcu spotkał Buddę, Allaha???
A oni byli bogami? Oni stworzyli tylko religie i się przy tym dobrze ustawili. Jezus zaś nikomu nie kazał szukać władzy ale kazał służyć. Znajdź mi druga taką wiarę gdzie oddaje się swoje życie z miłości dla drugiego człowieka.
@@Thomas-iq6br a religia żydowska jest jeszcze starsza i zostawiła dekalog by żyć w przyjaźni Bogiem. Tylko żaden z proroków nie uczynił siebie Bogiem. Ani Abraham ani Mojżesz. To taka drobna różnica.
@@mariaziobro4660Mozemy przypuszczać, ze monoteizm Izraelici przejeli w okresie Echnatona, faraona reformatora. A zalozenia dekalogu byly podobne w Mezopotamii...
Ja nie widziałam Jezusa,ale go słyszałam ,trzy lata temu obudziłam się i nagle jakbym znowu zasnęła,ale to było jakieś widzenie,"jechałem na rowerze (codziennie jeżdżę na rowerze)pamiętam dokładnie czas i miejsce ,(mieszkam we Włoszech w mieście Pavia) była jakby wczesna wiosna około godziny przed dwunastą,nagle spadła na mnie jakaś niezwykła ciemność,i słyszę piękny męski ,młody głos...ale rozkazujący È ORA!..(co znaczy; "TO TERAZ") i nagle w głębi tej ciemności widzę ekran który wyświetla jakby z niesamowitą prędkością fragmenty mojego życia , coś tam zrozumiałam że jestem ok na 65 70 procent...nie wiem dokładnie co to miało oznaczać,potem nagle znalazłam się w powietrzu nad ziemią,i widziałam ziemię na dole oglądając przez jakieś okno ..widziałam też ,tańczące niewiasty w długich niebiańskich sukniach były bardzo młode ,miały przepiękne długie faliste włosy i wianki z kwiatów na głowie ,a w środku tego koła tańczyła jakby najpiękniejsza a te wokół niej ,jakby ją uwielbiały...to Jedno, innym razem wiele wiele lat temu przyszła nad ranem do mojego pokoju kobieta cała w świetle jakby przezroczysta zbliżyła się do mojego łóżka odkryła kopertę, pochyliła się trochę i telepatycznie zapytała się PRZEPRASZAM CZY MASZ ZEGAREK?..dwa dni później przyszła znajoma i opowiedziała że córka jej męża popełniła samobójstwo otruła się gazem miesiąc wcześniej..miała 33lata..pokazała zdjęcia..to była ona...natomiast w 2012 roku byłam na wakacjach w Miami beach w wynajętym mieszkaniu i nagle nad ranem coś mnie szarpało i to mnie obudziło ale nie mogłam się ruszać ,nawet oczu nie mogłam otworzyć,zdesperowana myślałam że może to jakaś nieuleczalna choroba genetyczna , więc zaczęłam się przeraźliwie modlić w duchu do matki boskiej aby mi otworzyła przynajmniej oczy...i.. poczułam że z trudem nieludzkim zaczynam je otwierać..i ......widzę obok zjawę forma z dymu jakby czy mgła nie ma postaci ludzkiej ale jakby czarna szara rusza się i czuję nienawiść...od razu dociera do mnie że to jakiś diabeł ,więc w duchu modlę się Ojcze Nasz i Święta Matko Boska..i od razu moje ciało rozluźniło się..ale ten diabeł cały czas mi tam stukał aż w końcu zostawiłam to mieszkanie i poszłam gdzie indziej
Prawda z widzeniem siebie z poza swego ciała, ale żadnego Jezusa nie widziałem. Aczkolwiek czułem że coś jest bo caly czas w myślach sobie mówiłem, Że nie wierzę że tak wygląda koniec i błagałem o powrót. Ogolnie to dłuższy temat a ja słabo mam z interpunkcjami i ciężko przez to zrozumieć moja wypowiedź
Ja też widziałem światło... Bocznej latarki radiowozu a potem doznałem objawienia na izbie z apostołami. Rano suszyło i drogo było. Jezus mi się objawił, że prawie kolega jechał i do domu odwiózł zaliczając monopol 😄
Całe nasze życie to jedna wielka iluzja... Każdy w swej "najgłębszej naturze" jest Bogiem/wszechświatem/życiem, tylko nie wiemy o tym, bo żyjemy iluzjami właśnie, warunkowani od urodzenia przez rodzinę, szkołę, społeczeństwo, media, kościół itd. Nie jesteś "prawdziwym sobą", jesteś istotą ludzką z "drugiej ręki"...
Zgadza się jesteśmy istotami ludzkimi.Z tego co piszesz,to rozumiem,że nie jesteś przekonana do autentyczności tych opowiadań.Chyba,że się mylę to cię przepraszam za zła interpretację.Bo jeśli nie jesteś przekonana że te opowieści nie są autentyczne to jak możesz wytłumaczyć opowieści ludzi którzy przeżyli śmierć kliniczną i mówili co ich ma czekać a co później się wydarzyło tak jak mówili.Przypadek czy fakty.
a nie bóg ojciec we własnej osobie ? podszedł do ciebie i powiedział : jestem jezus a ty jak się nazywasz ? ćpasz za dużo przyjacielu a to nie wyjdzie ci na zdrowie.
dawno temu idąc polną drogą, gdzie wkoło były jeszcze maki, też spotkałem Jezusa. Zagadałem go, a on odpowiedział: ,,Bardzo mi miło, przyjacielu, ale ja się nazywam Rysiek Riedel".
Łudzę czy słuchając też tych historii o rzekomych uzdrowieniach wierzycie w nie , Ja bym się zastanowił bo popatrzcie wszyscy mówią o tym że kazał im wracać bla bla bla że ich wręcz za szyję wcisną spowrotem w ciała martwe które po odtlenieniu już nie były by w stanie funkcjonować jak normalne ciała i moi drodzy pomyślnie jak ,JAK bylo by to możliwe taki powrót do zdrowia gdyby nie przyjazd karetki i pobyt w szpitalu ,często operacja !!! I co ma wspólnego z tym Bóg !?!!? Gdyby osoba nie była zabrana do szpitala i nie była ratowana i nie leżała w szpitalu do czasu wyzdrowienia , To czy przeżyła by bo RZRKOMY PAN BOG NIBY KAZAŁ JEJ WRACAC !!!!???!! Czy osoby które leżą tracąc krew czy z rozbita głową ,połamanymi kośćmi od tak ożywają i cyk zdrowieją bez pomocy innego człowieka!?!? Bo Jesus im się ukazał i kazał im wracać
Jezus nie wygląda tak jak przedstawiają go rzeźby i obrazy. Jezus wyglądał jak typowy Żyd sprzed 2000 lat. Miał ciemną karnację ciemną brodę ciemne włosy i brązowe oczy, co troszkę kłóci się z niebieskookimJezusem
Też spotkałam żywego Pana Jezusa w nocy z 8 - go na 9- tego sierpnia 2020r . Pan Jezus był u mnie w pokoju w brązowej szacie z bardzo ciężkim krzyżem na lewym ramieniu odwrócony twarzą w moją stronę , ja jestem cięzko chora czekam a operację stawu skokowego i stawu kolanowego już ponad dwa lata . Bardzo płakałam poniewaz nie mogłam zejść z lóżka a potrzebowałam iśc do toalety . Nagle koło mojego łóżka zobaczyłam Pana JEZUSA w brązowej szacie z ciężkim krzyżem na ramieniu i Pan Jezus twarzą zwrócony do bie piwiedział te słowa cytuję . Dasz radę ja będę ci pomagał ja patrzyłam na Pana Jezusa i pomalutku zaczęłam poruszać nogą i zeszłam z łóżka. Pan Jezus szedł przedemną odwrócony twarzą w moją stronę ja pomalutku szłam z Panem Jezusem jak byłam juz w przedpokoju w kierunku łazienki Pan Jezus znikł .Ja skorzystałam z wc i sama wróciłam już do pokoju i od tej nocy chodzę pomału , ale chodzę. W tym roku w lutym mam mieć operację tej nogi miałam już telefon ze szpitala. Chwała Panu
Niech Pani Bóg błogoslawi
@@pinchi90 byłam dzieckiem odtrąconym, choć w rodzinie, nie potrafiłam już dalej żyć, miałam ok. 10, 12 lat. Wracałam że szkoły i kiedy skręciłam w stronę domu zobaczyłam przed sobą czarna ścianę. I wtedy odwróciłam się i uległam zachwyceniu, bo zobaczyłam nie do opisania piękne światło nad aleja drzew. Czułam absolutny spokój i poczucie bazpieczenstwa. W głowie uświadomiłam sobie slowa:Nie martw się, jeszcze będziesz szczęśliwa. Przeżyłam i byłam szczęśliwa choć bardzo nie od razu.
@@grazynamikoajczyk1355 Jezus daje sile.Pozdrawiam cieplo
@@grazynamikoajczyk1355 mam nadzieje ze nadal Pani jest :) w tym szczesciu
I jak po operacji? Zdrowia życzę
Modliłem się rok czasu żeby Jezus zabral odemnie nałóg palenia papierosów. Pewnego dnia obudziłem się i słyszałem w głowie głos który powiedział 3 razy dzisiaj jest ten dzień. Zapytałem się więc jaki dzień i usłyszałem odpowiedź dzień w którym nie będziesz już więcej palił. Od tego czasu poprostu przestałem palić i nawet nie smialem skutkow rzucania palenia jak kaszel itp. Poprostu zostało to odemnie zabrane. Byłem rok po nowo narodzeniu i do dziś jestem chrześcijaninem i chwałe Pana ponieważ oprócz papierosów zabrał też palenie marihuany i pornografie. Dzisiaj cieszę się w pełni wolnym życie w Jezusie Chrystusie. Nie należę do żadnej dominacji poprostu należę do mojego Pana ponieważ jemu oddałem moje życie. 💛💙💛
Tak samo jak ja . Chwała Jezusowi ♥️
@@monikamuszynska7490 on umarł za nasze grzechy i to jest to że możemy prosić o zabranie tych rzeczy. Ale nie zapomnijmy ze my mamy się stać uczniami Jezusa i podążać za nim i poświęcać czas na słowo Boże które nas karmi i wzrastamy :))
To musi być fajne czuć się wolnym od nałogów i wierzyć w Boga .Ja to już nie wiem kim jestem i poco
@@oneblacklider9698
Jest to możliwe dla każdego kto wyzna swoje grzechy i odda się Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi. Tu nie chodzi o religie ale o żywa relacje z Bogiem. Zacznij czytać słowo Boże od nowego testamentu najpierw ewangelię po trochę codziennie lub co drugi dzień. Możesz czytać codzidnnie jeden rozdział i to jest 15 minut dziennie iprzy tym prosić Boga o mądrość a on ci ją da. Wszystko co robisz rób z serca prawdzie i szczerości. Bóg jest naszym ojcem zacznij z nim rozmawiać jak z przyjaciele bo tak on nas określa w słowie Bożym. Zacznij już dziś a zobaczyć że on Cię uwolni. Ja byłem w bagnie i z bagna nie wychodzi się szybko bo po kilku krokach nadal masz błoto na sobie ale po jakimś czasie spadnie błoto i będziesz czysty. Ja prosiłem rok czasu ale każdego dnia wierzyłem że to Jezus może zrobić. Będę się modlił o Ciebie One black lider 💛💙💛
@@nadobrejdrodze9542 dziękuję
Byłam tam...bylo jasne światło i muzyka, muzyka nie z tej ziemi, słyszę ją do dziś i kwiaty, piękna łąka i tysiące pięknych kwiatów, spokój, błogość i lekkość, nie było myśli, strachu ani nienawiści, wszechogarniająca miłość 😊Jezusa też widziałam i to było najpiękniejsze co mogło mnie spotkać 😊❤️
Czulem i czuje ze ktos mnie strzeze I opiekuje sie mna,nie zawsze to docieralo do mnie,ale bylo tak zawsze ze o co niepoprosilem Pana Boga zawsze to dostalem,a prosilem o zdrowie I aby na swojej drodze spotykac dobrych ludzi I zawsze tak bylo.
Dziekuje za to Panu Bogu!
imagine w to wierzyć
Nie umarłam , a przyszedł do mnie ,, Chwała mu i jeszcze raz Chwała , niestety tym ludziom którzy już maja bardzo zatwardziałe serca :( potrzeba wiele modlitwy by dotarło do nich światło Chrystusa bo inaczej żadne dowody nic im nie pomogą
Gdyby był jakikolwiek dowód nie trzeba by nikogo przekonywać😉 Śmierci kliniczne i takie doświadczenia występują w każdej religii i w zależności od kultury wiary ludzie widzą różne rzeczy, jest to w pełni wyjaśnione i opisane naukowo
Ja również nie przeżyłem śmierci klinicznej, ale w pewnym sensie umarłem. Wraz z moją żoną byliśmy (w objęciach diabła) z których wyrwał mnie Pan wszechświata. Chwała Jemu!!!
Jeszcze mnie BUDDA nie opuścił
san li - Zgadzam się z Tobą, potrzeba dużo modlitwy o łaskę wiary dla tych ludzi.Na wszelkie dowody i doświadczenia innych, mają swoje argumenty i nie przyjmują do wiadomości, że Bóg istnieje. Ale ja wierzę, że wygram walkę o kogoś, kogo bardzo kocham.
Najwięcej modlitwy potrzeba dzieciom umierającym z głodu sekciarze
Chwała Panu Jezusowi Chrystusowi, teraz i zawsze i nacwieki wieków amen. 🙏💕🌹
Chwała Odynowi bóg wojny
Chwała Pana Jezusowi Chrystusowi , a niech niewierni uwierzyli , bo trucizna szatana obejmuje dużą częstość ludzkości
Kilka lat temu, pewien chrześcijanin opowiedział mi historię o spotkaniu jego taty z Jezusem...
To było wiele lat temu...
U taty wykryto guza w okolicy przepony, był odczuwalny pod skórą. Jako że miał już rodzinę i małe dzieci, tym bardziej nie chciał umierać.
Pracował jako palacz, na nocne zmiany - opowiadał syn - był wtedy sam w tej kotłowni...
Tata modlił się, modlił się długo...
Modlił się na kurtce roboczej pod kolanami i bardzo prosił Jezusa o uzdrowienie.
W pewnej chwili zobaczył światło wychodzące ze ściany - bardzo jasne światło...
Zobaczył postać człowieka - opowiadał - szata Jego mieniła się jakby brokatem, ale tak sama z siebie. Przez biodro i przez pierś owa postać przepasana była złotym pasem.
On go wysłuchał i przyszedł... Jezus Chrystus...
Podszedł do klęczącego jeszcze taty i położył Swoją dłoń na jego głowie, nic przy tym nie mówiąc.
Tyle pamiętam z tej opowieści...
Ten człowiek wyzdrowiał... A lekarze, z punktu widzenia medycyny, nie potrafili tego wyzdrowienia racjonalnie wytłumaczyć...
Proszę zapoznać się z biblią i kwestią oglądania Jezusa.
Piękne AMEN
kiedyś po wypadku motocyklowym, całe życie przed oczami, najlepsze i najgorsze chwile, później ciemność. Po ciemności przez siłę otworzyłem oczy, podobno trwało to ułamek sekundy, ja czułem , jak by to trwało minimum kilka godzin. w tym czasie jakaś siła kazała mi wstać. wstałem i jeszcze pomogłem uprzątnąć sprzęt z trasy. Później adrenalina puściła i okazało się że jest kilka poważnyc złamań, łącznie z czaszką. Skończyło się na tym, że żyję i na szczęście w takim zawodzie że: "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek/ratunek"
Zycze Ci samych slonecznych dni!
Mój brat miał wypadek samochodowy i po wyjściu ze szpitala opowiadał jak był w tunelu i widział jasność jakiej nie ma na ziemi
Miałem w 2016:2019 ,2020sytuacje które trudno wytłumaczyć jestem w stanie Łaski oświetlającej miałem wypadek w pracy nie z mojej winy lekarz stwierdził zaburzenia dwubiegunowe z diagnoza się nie zgadzam obecnie czuję się komfortowo zmieniłem pracę po 24 -latach katorgi jako dyżurny ruchu na stacji węzłowej pulpit kostkowy 3 kierunki ruchu dwa przejazdy dwie bocznicę wszystko w głowie bez komputera syndrom PTSD z Bogiem dałem radę 🚂🛤️⛪
Bógu niech będą dzięki za te świadectwa. 👍🙏
Byłam w miejscu, z którego nie chce się już wracać. Moje "niebo" było rajską plażą, z delikatnymi falami muskającymi moje stopy. Woda była przyjemnie ciepła, a ja tańczyłam szczęśliwa na tym brzegu, W głowie słyszałam dobroduszny śmiech starszego mężczyzny, o niskim głosie. Nie wiem, kim był, ale wtedy czułam, ze jest to mój zmarły dziadek Horyzont zasłaniała migocząca, ciepła mgła. Chciałam tam iść, zobaczyć, co zasłania. Dziadek/głos w mojej głowie powiedział, że zza tej kurtyny z mgły, nie ma już powrotu, Zatem jeśli chcę wrócić, to muszę się zdecydować teraz. Byłam w 8 miesiącu ciąży i leżałam na patologii ciąży ciężką infekcją nerek. W tamtym miejscu pomyślałam, że w najlepszym wypadku osierocę moje, jeszcze nienarodzone, dziecko, a to nie za przyjemna perspektywa. Mogło się tez tak stać, że moje dziecko umarłoby ze mną, a na to nie mogłam pozwolić. Postanowiłam wrócić, a Dziadek/Głos poinformował mnie, że to dobrze, ale będę cierpieć i żebym się na to przygotowała. Faktycznie, przez pierwszy tydzień, miałam wrażenie, że boli mnie każda komórka mojego ciała i że za chwilę się ono rozpadnie. Później przewieziono mnie do innego szpitala. Ordynator przeglądał wypisy i wyniku z pierwszego i był ciężko zdumiony, że nie dość , że żyję, to jestem jeszcze w doskonałej formie. Powiedział, że moje wyzdrowienie należy rozpatrywać w kategoriach cudu, bo gdyby trafiła do nich, to podjąłby decyzję o ratowaniu dziecka, bo dla mnie nie widziałby już szans. Jak widać wspólną cechą tych doświadczeń jest to, że czasami, niektórzy z nas mają możliwość zdecydowania, czy zostają w tym pięknym miejscu, czy wracają do swojego, umęczonego chorobą czy wypadkiem, ciała.
Serdecznie pozdrawiam. Bóg zapłać.
Jezu, ufam Tobie
A ja miałem ciężki wypadek, 5 lat temu po odzyskaniu przytomności pytałem gdzie dziadek (zmarł dwa tygodnie wcześniej) tak też mama powidziała. Ja podobno odpowiedziałem że jak, jak widziałem się z nim przed chwilą w kościele, chciałem iść z nim ale mówił że nie mogę bo to jeszcze nie mój czas. Nadal mam ciarki jak o tym pomyśle (Ja nie pamiętam tego, tak mi mama opowiadała)
Mam podobną historię 😉
Więcej widziałeś z zamkniętymi oczyma , niż inni zobaczą przez swoje całe , niektórych marne życie...
W nowym 2022 roku twórcom kanału i internautom życzę na swej drodze spotkania z Panem Jezusem
😇👻🔆
Ciepło pozdrawiam
🔆🔆🔆😎👍🍷👽👽👽
Dlaczego tak źle życzysz bliźnim?
@@Kszyszyk nie rozumiem
Jeżeli idąc spotkam Jezusa, pokłonie się, porozmawiam, a nawet zaproszę go do domu to jest coś złego, coś niestosownego
Nie ważne czy ktoś jest wierzący czy nie wierzący, ale spotkanie z Jezusem byłoby wielkim przeżyciem, wspaniałym, coś o czym można by dlugo rozmawiać, dyskutować z innymi.
Proszę wytłumacz mi
Pozdrawiam
🔆🔆🔆😎👍🍷👽👽👽
@@jans386 To jest główne przesłanie religii chrześcijańskich. Ponowne przyjście Jezusa oznaczać będzie nadejście sądu ostatecznego i koniec świata. Cała biblia o tym jest, polecam przeczytać, i tak nauczą kościół katolicki.
Jan Ś-Dziekuje i wzajemnie🧡
Chwała Tobie Panie
Jezus jest Zbawicielem
Moja historia wyglądała dość podobnie: Gdy nadszedł dzień porodu, lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia, ponieważ moja szyją została owinięta pępowiną. Niestety okazało się, że moje serce przestało bić.
Mama powiedziała mi o tym po wielu latach. A ja wcześniej myślałam, że to co mi się przydarzyło było pięknym snem.
Pamiętam białe kręte, błyszczące schody po których wchodziłam niczym dorosła osoba. Nagle ujrzałam światło i piękne jasne kolory. Następnie ukazała się brama, przy której stała Matka Boska wraz ze świętym Piotrem. Po chwili ujrzałam Jezusa, który sprawił że moje serce wypełniła niewyobrażalna miłość. Przez lekko otwartą bramę zobaczyłam szczęśliwych zmarłych. Jezus zapytał najpierw, czy chce zostać. Odpowiedziałam, że tak. Jednak on powiedział, że muszę wrócić na ziemię.
Nigdy tego nie zapomnę 🥰
Wygląda na to że tu nas wysyłają z misją.Życie jest piękne. Skoro masz pamięć tego jak jest w niebie to będąc tu na ziemi czujesz oddech tych co cię wysłali.Pozdrawiam serdecznie.
@@beatak1434 Dokładnie tak, również pozdrawiam 😊
@@beatak1434 Piękna historia aczkolwiek niemożliwe żebyś ją pamiętała.
cud, wspomnienia sprzed 4 lat zazwyczaj ulegają wymazaniu
Dzieci nienarodzone idą do piekła więc chyba dobrze się skończyło dla ciebie
A byłem tam… nie słyszałem ani nie widziałem nikogo… ale widziałem baaaardzo jasne światło … i pamietam uczucie błogości spokoju , że wszystkie problemy są gdzieś daleko za Tobą… nikt mi nie kazał wracać … po prostu obudziłem się już po operacji
Przeżyłam to co 1 Cery.1980 rok miałam zatrucie ciążowe .Byłam po drugiej stronie ale prosiłam że chce wrócić,wróciłam.Wtedy nie było internetu ,niektórzy ludziei wierzyli.Dzis wiem że takich ludzi jak ja jest więcej.
Bo to ściema że ktoś ci każe wracać
Lub że ktos jest tam wgl
@@mariamaro6161 Tak i to w różnych religiach, jest to bardzo częste zjawisko opisane naukowo
I tam byłam...,na łące zielonej pełnej kwiatów jakby stokrotek ,zieleń była zieleńsza niż zwykle ,było dobrze bardzo dobrze ,nie chciałam wracać ale widocznie to nie mój czas.
To białe światło do którego się sunie to Bóg"Jam jest światłością świata"
Super ....pozdrawiam serdecznie .
Ja miałem objawienie widziałem Jezusa Chrystusa żywego za życia amen
Bartlomiej Bogusz jatez ale nikt mi nie wierzy
@@irenanink996 mi też nikt nie wierzy
@@Bobikson20 przyjdziw czas to uwierzą oby nie bylo za późno pozdrawiam
Chwała Panu Bogu.
Ja w czasie operacji wyszłam z ciała i widziałam siebie z góry i słyszałam co mówią jak mnie ratują. Powiedziałam Boże ja nie chcę umierać. Wróciłam. W czasie operacji zanim oddzieliłam sie od ciała byłam z panią w pomieszczeniu jak ze mgły , ona pokazała mi moje życie, widziałam ale nie oczami .byłam szczęsliwa bardzo, a potem było coś żle ja się wystraszyłam ona szybko wyłączyła i powiedziała mi : Nie martw się Bóg ci wszystko wybaczy.
Ja byłem w jakimś świetle , czułem się szczęśliwy i wolny od wszystkich problemów , nałogów . Miłe uczucie .
Ja miałam podobnie 😊
Świetlista istota , jedni nazywają ją Jezusem inni inaczej , bije od niej wielka miłość za którą oddało by się wszystko ale nie trzeba umierać aby to doznać .Człowiek jest istotą duchową wetkniętą w "worek z kośćmi" Istniejemy w wielowymiarowości której nie pojmiemy w swojej ograniczonej cielesności. "Nie istnieje nic prócz Boga a wszystko co istnieje jest częścią Boga" .Dusza jest energią a energia może wędrować przez nieskończenie wiele światów w całym multiwersum .
Dlaczego tyle osób nie wierzy...
Dlatego, że jest to możliwe aby nie wierzyć.
Dlatego że człowiek dostał wolną wolę
@@magda.m.m.m.9723 co to znaczy, że człowiek dostał wolną wolę?
@@Kszyszyk
To znaczy że albo może sam poszukiwać prawdy albo wierzyć to co mówią w tv.
@@magda.m.m.m.9723 i to znaczy, że dostał wolną wolę?
To co mówią te osoby to prawda ☀️
Tylko że takie sytuacje dzieją się w każdej religii i jest to w pełni wyjaśnione naukowo, nic nadzwyczajnego
@@maximmuspl7012 a ci "naukowo" to skąd to wiedzą ?
@@kazimierzwisniewski391 stąd skąd wiedzą że ziemia jest okrągła, stąd skąd znają prawa fizyki, tajniki ludzkiego organizmu i wiele innych🙃 wiedzą to na postawie badań, na postawie faktów. Może powiesz jeszcze że choroby psychiczne sb wymyślili, ziemia jest płaska a wgl matematyka to jakieś nieporozumienie
@@maximmuspl7012 Tylko Jezus!
@@NYOOFFICIAL XDDD
Relacje naocznych świadków , super
Byłem w USA gdy wracałem z pracy miałem straszny wypadek.I nagle znalazłem się w innym miejscu .Wokoło było biało cicho i błogo .Widziałem jak wychodzę ze swojego ciała ale wogule mnie to nieinteresowalo !!!Za wszelka cenę chciałem iść w górę poza ta biel .Ale jakaś potężna Moc kazała mi wrócić !!!Dopiero później gdy wróciłem do Polski zaczął się mój trodny powrót do wiary i Pana Boga !!!
Taka moja rada, najpierw poczytaj o swoim bogu,chodzi o biblię, zobacz jaki twój bóg jest, jak zabija niewinne dzieci,jak skazuje na śmierć ludzi za czyn jednego człowieka,albo za to, że w szabat ktoś rąbał drewno, to kazał wyprowadzić z wioski i ukamienować na śmierć, taki jest twój bóg,mściwy, zły, zazdrosny.
@@olivierczartoryski7363 mieszasz bożka plemiennego Jahwe z Bogiem stwórcą Wszechświata tak w ST są pomieszani przez przodków dzisiejszych satanistów talmudu
@@ggnagognagoma2462 ale to w biblii jest wszystko zawarte, która była ocenzurowana na soborze w Nicei w 325 roku, abstrahując, na świecie jest od 4 do 10.000 religii więc o czym ty piszesz i akurat,, ta twoja "jest najlepsza co?
@@ggnagognagoma2462 interesuje się fizyką kwantową i jaki ten twój bóg by nie był to jest do zdefiniowania i to wszechświat go stworzył a nie na odwrót, potrafisz wyobrazić sobie nieskończoność, bo ja potrafię, ja na przykład studiując fizykę cząstek elementarnych doszedłem sam do pewnych wniosków,które jakiś uczony przedstawił w swojej pracy, oczywiście nie wiedziałem tylko później przeczytałem o tym i co mam się uważać za geniusza? No nie, bo to co odkryłem, ktoś inny odkrył lata wcześniej. Tak samo z religią jest,chodziłem z różańcem na szyi, modlitwy co noc były odmawiane, bałem się źle pomyśleć o bogu, a teraz jestem wolny,nieograniczony żadną religią, mi nie przeszkadza, że mogę być cyfrową kreacją zaawansowanej cywilizacji bo to jest bardziej prawdopodobne niżeli to, że zostałeś stworzony przez jakiegoś boga, to, że żyjemy w rzeczywistym świecie jest jak 1:1000000000000.
@@olivierczartoryski7363 chłopie dyskutujesz z sobą nie mną . I błądzisz małpując słynny dylemat jajko czy kura była pierwsza. Czy rozważając w swej dziewiczości odkrycia starodawne:jako na górze tak i na dole . Jesteś zabawny w swym dogmatyzmie wypracowanych przekonań . No ja tą pewność straciłem dekady temu wiem co wiem . A przekonam się po swym zgonie.
Wszystko to prawda chociaż tak trudno uwierzyć ale ja wierzę bo gdy mój ojciec zginął w wypadku jego dusza przychodzila do nas i dawała sie czuć co nawet dzieje się do dziś a minęło już 51 lat pozdrawiam
Pomódl sie za niego on musi odejśc.Przychodzi do was bo potrzebuje modlitwy.
Niedobrze ....mój tata też z nami był przez jakiś czas...to normalne . ale odszedł i tak powinnobbyc .
Mnóstwo dowodów na istnienie Boga i świadectw ludzi którzy Go spotkali po śmierci jest na kanale " Prowadzi mnie Jezus". Są też tam świadectwa uzdrowień, ale także świadectwa innej Pomocy Bożej. Czasami pod niektórymi filmami na tym kanale jest link do tych świadectw złożonych przez ludzi.
Nie umierałam ale i tak widziałam Jezusa Chrystusa. To inny wymiar i inny czas. Jest lśniący i mieniacy się wszystkimi kolorami. To jest Bóg. A oczy ma wpatrzone w człowieka i wszystko o człowieku wie. Jest Pokorna miłością.
To jest sen astralny
@@kotwica726 jaki sen??? Czytać nie umiesz? W pracy wtedy byłam. To ty się że snu obudź.teraz wiem że Chrystus naprawdę jest w Kosciele. Już ponad 3 lata codziennie idę na Mszę św. Tak uwierzylam.. On jest, jest!!!! Jest!! Teraz taka myśl mi przyszła że On wyjdzie na spotkanie tym którzy do Niego przychodzą. To chyba tobie mam zapisać.
@@mariaziobro4660 po co ta agresja ? Sen astralny to jest stan w którym dusza wychodzi z ciała ale może wrócić w każdej chwili, możesz wtedy zobaczyć wszystko czego nie widzisz ludzkim okiem w tym Jezusa
@@kotwica726 pisałam emocjonalnie. Pewnie wyszło jako agresja. Nie wyszłam z ciała a Pan w ciele przeniósł mnie w inny wymiar. Niczego nie opuszczałam. Ty piszesz o czym ty wiesz a ja piszę o czym ja wiem. Wiem co to są podróże astralne ale to nie było to
. I poprawię się by chłodniej pisać.
@@mariaziobro4660 inny czas? Proszę poczytać o czasoprzestrzeni, poza tym podobno Bóg jest poza czasem więc jaki inny czas? Co do tego zjawiska to zwykła halucynacja najprawdopodobniej
Ja tez zostalam uzdrowiona z powaznej choroby, dowiedzialam sie o Kole Przyjacol Bruna Groninga, kiedys ogladalem filmy o nim na TH-cam o Fenomen Bruna G. Kolerzanka powiedziala mi ze ona nalerzy do kola..I w ten sposob ja tez jestem w Kole.. Dzieki nauka I Bruno jestem zdrowy I uwolnilem sie z koszmaru ktory trwal 20 lat. Jestem mu bardzo wdzieczny.
Przyjdzie czas że zdrowej nauki nie scierpia ale według własnej pożądliwości żyć będą
Bóg naprawdę istnieje nie mówi lecz daje przekaz człowiekowi co ma robić bo tak odebrałam wszystko co mi się przydarzyło
Jeszcze trochę i go zobaczycie...
Ja bowiem zasnołem i zobaczyłem bramę niebios zobaczyłem swoja babcie i ja przyróliłem zobaczylem tez dziadka i zwierzęta. Byla ofiara jqk pan przemienił w ciało i krew.Pamietam tylko to był sen ale to mogło być zwierzęta
Ja odpowiem to inaczej mnie Mryha I Jezus przyszli mnie zaprosić na swoje uroczystości to było w maju.. potem w roku około 2010 beż światła spotkałem się z samym Boga twórcy i dal mi dar bezgranicznej miłości i wybaczenia i do dnia tęsknię za tym. Potem w roku 2012 musialem przeżyć swój własny armagedon i miałem wybór dobra czy też zła. Wtedy powiedziano mi coś i pokazano koniec życia we wszechświecie. Tyle mogą godac o swoich spotkaniach bo to nie jest wszystkie spotkania.
zyc w prawdzie i mowic prawde !
szukajcie a znajdziecie!
kto szuka te znajdzie !!!!!!!............
Mi się śniło że było bardzo jasno na dworze i ciepło wszędzie było zielono i były rośliny i na moim podwórku stał Jezus
W tym śnie świat był właśnie taki jak często opisują ludzie przeżywający takie rzeczy, był piękny kolorowy czuć było takie ciepło i szczęście
Miałem coś podobnego ! To był naprawdę mocny stuff.
Onkolog hematolog TK Chan, który leczył Moorjani w krytycznym stadium choroby, przypisał jej powrót do zdrowia drenażowi płuc przeprowadzonemu przez lekarzy specjalistów po przyjęciu do szpitala, a następnie chemioterapii, której odmawiała przez cztery lata. Chan stwierdził, że „z chłoniakiem nigdy nie jest za późno” i „choroba Hodgkina jest całkiem uleczalna… może mieć dramatyczną reakcję na chemioterapię”.
Prawda tylko nikt niechce wierzyc ja sama jux niewiem ale bylam w tunelu przelecialam prawda jest spokuj cisza i drzewka oliwkowe swiatlo nie umie okreslic niesamowita biel
Jezus 😭❤️🥰😘😍 Pan Król Bóg Zbawiciel
Guzik prawda , umarłem i co jaki Jezus , kurde ciemny tunelu ja siedziałem na czymś jak pufa - po 2 stronie podłoga w szachownica czarno-białą a do góry jarzeniówki .. dziwiło mnie jakby lustro coś jak woda .. między tam gdzie byłem , a co widziałem .. po tamtej stronie był dziadek z babcią , babcia powiedziała że mnie kocha a dziadek powiedział do mnie też kocham - ale to jeszcze nie twój czas , i już jesiem 9 lat po przeszczepie .. a kto mnie pokocha lub zechce choć porozmawiać , 46 lat mam i co i tylko dzieci mnie odwiedzają , albo aż one tylko .. eh .. i po co za je , po co to było - już bym był dawno zapomniany .. i żal je ze żyje , i kto mi pomoże w samotności samej nikt żadna z kobiet .. nie ma Boga , zrozumiesz to pojmiesz - istotę życia i śmierci ..
Chodź wiadome że każdy człowiek ma to na co sobie zasłużył i też los biednych nie jest mi obojętny ,pomyślmy w ten sposób że mogli się uczyć a nie skorzystali mogli pójść do pracy a nie chcieli
Tchenks. Amen.
Latynosi z dużym upodobaniem nadają swoim potomkom płci męskiej imię Jezus.
Spotkanie takiego często wiąże się ze sporym ryzykiem utraty portfela.
Zapomniałeś o Don Piper i Glorii Polo
Czemu np ludzie bieduja a ksiądz posiada chatę za darmo ,sprzątaczkę i gosposie często to jedna osoba ,czemu ksiądz często posiada kilka droższych aut i domek nad jeziorem jazdy na narty nad wodę na wycieczki
Ludzie biedują z wielu powodów: bo są leniwi, bo ktoś ich oszukał, bo zlekcewżyli ludzi których mieli przy sobie i zostali bez pomocy, bo los nie zawsze jest sprawiedliwy, bo byli naiwni. Co do księży, to też bywają rózni. Obecny w mojej parafii nie ma gosposi, jest zawsze na miejscu gdy go potrzeba, ubiera się skromnie, nie jest upasiony (pewnie posci), nie bierze pieniędzy np za wszelkie zaświadczenia i bije od niego spokoj.
04.07.2019 roku miałam wizje Chrystusa męczennika (głowę w krwi) kiedy rozmawiałam różaniec. 12.09.2021 roku miałam wizje krzyża świętego. Miałam też inne wizje.
Codziennie spotykam Boga w Eucharystii.
Miałem operacje i byłem uspiony podczas tej operacji. A ja byłem w otchłani w czerni tak czarnej że na ziemi nie ma takiej czerni.
❤
👍
Nie ma czegoś takiego jak tymczasowo umarł lub umarł pierwszy raz. Umiera się raz bezpowrotnie. Wszystko inne jest tylko formą osobistej iluzji. Z tamtej strony powrócił tylko Jezus Chrystus.
Kto ci to wmówił że on powrócił ?
@@bozydarluki nikt mi nie musiał wymawiać. Ja to wiem.
Ja też tak miałem! Miałem wypadek i nagle poczułem wielkie światło coś jak gigantyczna żarówa! Wtedy do pokoju wszedł Jezus! Cały na biało! I mówi do mnie, zostajesz czy wychodzisz bo przeciąg robisz w drzwiach, na co ja mu mówię że normalka że zostaje ale on mi powiedział ze mam jeszcze ważną misje do wykonania! Więc wróciłem i lekarze powiedzieli że ja niby jestem tego No psychicznie chory😂😂😂 a niech se te kitle w dupe wsadzą mają jak na tacy dowód na Chrystusa a oni co😂😂😂 ale gupi Ci ateiśći, bajojajo dla niedowiarków i pozdro dla braci w Chrystusie!!!!!!
Dobranoc 😴
Ja miałem ŚK (śmierć kliniczną) i widziałem ale to było całkowite przeciwieństwo Jezusa i raju
A opiszesz? Bo ja miałam wypadek z moja rodzina na motorze i widziałam ducha siebie i jakieś biales świętami cały czas szłam do gory
Może pieklo
niekoniecznie może tylko limbo zaliczyłeś
Dyskutujecie o Bogu i Religi powiedzcie czemu zazwyczaj religia nie kojarzy się z miłością do bliźniego czy np z życiem prostym i przekazywaniu wiedzy i nauki o Bogu tylko kojarzy nam się z bogatymi księżmi Bogatyni kościółkami
Pisz w liczbie pojedyńczej. TOBIE tak się kojarzy. Pewnie to dlatego, że zbyt mało skupiasz sie na Bogu i poznaniu Go, za to wolisz skupiać się na błędach ludzi w KK. Nie wszyscy księża są materialistami i zboczeńcami tak jak nie wszyscy mężczyźni są gwałcicielami i pijakami bijacymi żony, ale w mediach i wśród ludzi tylko o takich się plotkuje.
Nie byłem po tamtej stronie ale odczuwam obecność tych co tam byli i powrócili
2 razy w nocy stała przy moim łóżku świetlista postać. Tak wsumie dochodzi do mnie ze wcześniej co noc byłem dręczony przez zmorę..
Czym jest smierc*powinien w tym miejscu byc znak zapytania ,ale mi nie wchodzi,,,Gdy czlowiek umiera ,powraca do prochu*Psalm rozdzial 146 werset4.Umarli nie moga z toba rozmawiac,ani nic robic.Kaznodziei r.9.w.5,10.Wielu aniolow zeszlo na zla droge.Teraz udaja ,ze sa ludzmi ,ktorzy umarli.Chca,abysmy uwierzyli,iz w rzeczywistosci nie umieramy.Ksiega Rodzaju 6,werset 1,2,,,Judy rozdzial 6.
Arlet dukas wiele razy we snie rozmawialam ze zmarlym mezem
OJEZU JESTES ZNAMI
Ich postrzeganie Jeszua, Jehoszua, czyli Jezusa jest uwarunkowane tylko obrazkami i figurami, z którymi mieli kontakt przez całe życie!!! Nadal nie mamy pojęcia jak wyglądał historyczny Jezus!!!! A ja może ktoś by w końcu spotkał Buddę, Allaha???
A oni byli bogami? Oni stworzyli tylko religie i się przy tym dobrze ustawili. Jezus zaś nikomu nie kazał szukać władzy ale kazał służyć. Znajdź mi druga taką wiarę gdzie oddaje się swoje życie z miłości dla drugiego człowieka.
@@mariaziobro4660 Analizujemy przez pryzmat religioznawcy, bez mitow, dogmatów.
Budda 500 lat przed Jezusem nauczał aby szanowac każda żywą istotę...
@@Thomas-iq6br a religia żydowska jest jeszcze starsza i zostawiła dekalog by żyć w przyjaźni Bogiem. Tylko żaden z proroków nie uczynił siebie Bogiem. Ani Abraham ani Mojżesz. To taka drobna różnica.
@@mariaziobro4660Mozemy przypuszczać, ze monoteizm Izraelici przejeli w okresie Echnatona, faraona reformatora. A zalozenia dekalogu byly podobne w Mezopotamii...
Ja nie widziałam Jezusa,ale go słyszałam ,trzy lata temu obudziłam się i nagle jakbym znowu zasnęła,ale to było jakieś widzenie,"jechałem na rowerze (codziennie jeżdżę na rowerze)pamiętam dokładnie czas i miejsce ,(mieszkam we Włoszech w mieście Pavia) była jakby wczesna wiosna około godziny przed dwunastą,nagle spadła na mnie jakaś niezwykła ciemność,i słyszę piękny męski ,młody głos...ale rozkazujący È ORA!..(co znaczy; "TO TERAZ") i nagle w głębi tej ciemności widzę ekran który wyświetla jakby z niesamowitą prędkością fragmenty mojego życia , coś tam zrozumiałam że jestem ok na 65 70 procent...nie wiem dokładnie co to miało oznaczać,potem nagle znalazłam się w powietrzu nad ziemią,i widziałam ziemię na dole oglądając przez jakieś okno ..widziałam też ,tańczące niewiasty w długich niebiańskich sukniach były bardzo młode ,miały przepiękne długie faliste włosy i wianki z kwiatów na głowie ,a w środku tego koła tańczyła jakby najpiękniejsza a te wokół niej ,jakby ją uwielbiały...to Jedno, innym razem wiele wiele lat temu przyszła nad ranem do mojego pokoju kobieta cała w świetle jakby przezroczysta zbliżyła się do mojego łóżka odkryła kopertę, pochyliła się trochę i telepatycznie zapytała się PRZEPRASZAM CZY MASZ ZEGAREK?..dwa dni później przyszła znajoma i opowiedziała że córka jej męża popełniła samobójstwo otruła się gazem miesiąc wcześniej..miała 33lata..pokazała zdjęcia..to była ona...natomiast w 2012 roku byłam na wakacjach w Miami beach w wynajętym mieszkaniu i nagle nad ranem coś mnie szarpało i to mnie obudziło ale nie mogłam się ruszać ,nawet oczu nie mogłam otworzyć,zdesperowana myślałam że może to jakaś nieuleczalna choroba genetyczna , więc zaczęłam się przeraźliwie modlić w duchu do matki boskiej aby mi otworzyła przynajmniej oczy...i.. poczułam że z trudem nieludzkim zaczynam je otwierać..i ......widzę obok zjawę forma z dymu jakby czy mgła nie ma postaci ludzkiej ale jakby czarna szara rusza się i czuję nienawiść...od razu dociera do mnie że to jakiś diabeł ,więc w duchu modlę się Ojcze Nasz i Święta Matko Boska..i od razu moje ciało rozluźniło się..ale ten diabeł cały czas mi tam stukał aż w końcu zostawiłam to mieszkanie i poszłam gdzie indziej
dobre prochy robia swoje
Ja przeżyłem to ale troche inaczej bym to zwizualizował
Opowiedz.
Prawda z widzeniem siebie z poza swego ciała, ale żadnego Jezusa nie widziałem. Aczkolwiek czułem że coś jest bo caly czas w myślach sobie mówiłem, Że nie wierzę że tak wygląda koniec i błagałem o powrót. Ogolnie to dłuższy temat a ja słabo mam z interpunkcjami i ciężko przez to zrozumieć moja wypowiedź
Tak się zakochali w Jezusie że wrócili na ziemię Ty też bałwanie wróć do rzeczywistości ,bo cię zamkną w psychiatryku 🥸
I skoro Bóg oznajmił że jeszcze nie czas na nich to gdyby nie karetki i to że walczyli o ich życie to by raczej nie wyszli z tego i tyle w temacie
Nie mogę się przekonać do tego.... Nie wierzę w to
Jezus powiedział jej że ma łykać antybiotyki? 🤔
Skoro Garry, Betty i ktotam jeszcze woleli z tamtąd uciekac, znaczy tu lepiej niz tam? oj..nie najlepsze świadectwodla RAJU... 🤔😜
Jezus to czlowiek osoba Chrystus to duch Święty
Ja też widziałem światło... Bocznej latarki radiowozu a potem doznałem objawienia na izbie z apostołami. Rano suszyło i drogo było. Jezus mi się objawił, że prawie kolega jechał i do domu odwiózł zaliczając monopol 😄
🙈😂😇
Żebyś się do końca nie pogubił drogi przyjacielu.
Tak samo miałem ale tylko swiatlo
Ciekawe jak to widzą muzułmanie, czy buddyści?
Muzułmanie widzą gołe baby, zazdrooo...
Całe nasze życie to jedna wielka iluzja... Każdy w swej "najgłębszej naturze" jest Bogiem/wszechświatem/życiem, tylko nie wiemy o tym, bo żyjemy iluzjami właśnie, warunkowani od urodzenia przez rodzinę, szkołę, społeczeństwo, media, kościół itd. Nie jesteś "prawdziwym sobą", jesteś istotą ludzką z "drugiej ręki"...
Zgadza się jesteśmy istotami ludzkimi.Z tego co piszesz,to rozumiem,że nie jesteś przekonana do autentyczności tych opowiadań.Chyba,że się mylę to cię przepraszam za zła interpretację.Bo jeśli nie jesteś przekonana że te opowieści nie są autentyczne to jak możesz wytłumaczyć opowieści ludzi którzy przeżyli śmierć kliniczną i mówili co ich ma czekać a co później się wydarzyło tak jak mówili.Przypadek czy fakty.
Nie wiem czemu lecz wiedziałem że to na 100% Jezus.😴
a nie bóg ojciec we własnej osobie ? podszedł do ciebie i powiedział : jestem jezus a ty jak się nazywasz ? ćpasz za dużo przyjacielu a to nie wyjdzie ci na zdrowie.
Bynajmniej,snilem.😤
Pani Ewo ublizyla mi Pani!!!
Jak przychodzi Jezus uczucie jest tak silne i nie podwazalne ze zadna inna mysl nie moze sie przebić. Poprostu wiesz ze to jest On ☺
maiłem to ale to odwołałem bawcie sie demnami ^.^:)
Ciekawe dlaczego jedni sa a inni nie '
dawno temu idąc polną drogą, gdzie wkoło były jeszcze maki, też spotkałem Jezusa. Zagadałem go, a on odpowiedział: ,,Bardzo mi miło, przyjacielu, ale ja się nazywam Rysiek Riedel".
ALE DOBRE🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷
Miałem.2 razy.
Ja nie ale bym chciał
Po tym filmie moja kropka się nagrzała...
aha
Tylko lewacy nie wierzą w Boga ojca i syna Jezusa Chrystusa króla wszechświata dobry odcinek pozdrawiam serdecznie Robert 🙏🙏🙏🙏🙏🙏❤️❤️❤️❤️❤️
?
przez czyny zadeklarowali się jasno i oczywiście
Nieprawda, nie tylko lewacy.
Wiecie ale nie wiecie ja to doznalem
Co to nd..e ja też doswiadczylam
Ja miałem
A gdzie sa moje komentarze ?????Prawda boli i je usuwasz pajacu?
Kupcie sobie Desmoksan 🤣palanty
Ja doświadczyłem sen astralny 2 razy
DMT
Jasny
Łudzę czy słuchając też tych historii o rzekomych uzdrowieniach wierzycie w nie ,
Ja bym się zastanowił bo popatrzcie wszyscy mówią o tym że kazał im wracać bla bla bla że ich wręcz za szyję wcisną spowrotem w ciała martwe które po odtlenieniu już nie były by w stanie funkcjonować jak normalne ciała i moi drodzy pomyślnie jak ,JAK bylo by to możliwe taki powrót do zdrowia gdyby nie przyjazd karetki i pobyt w szpitalu ,często operacja !!! I co ma wspólnego z tym Bóg !?!!? Gdyby osoba nie była zabrana do szpitala i nie była ratowana i nie leżała w szpitalu do czasu wyzdrowienia ,
To czy przeżyła by bo RZRKOMY PAN BOG NIBY KAZAŁ JEJ WRACAC !!!!???!! Czy osoby które leżą tracąc krew czy z rozbita głową ,połamanymi kośćmi od tak ożywają i cyk zdrowieją bez pomocy innego człowieka!?!? Bo Jesus im się ukazał i kazał im wracać
To najdotkliwsze nawrócenie ateistów. Inne to objawienia
Ja miałem nearly dead expierience po zażyciu 5 Meo dmt przez jad że żaby bufo alvarus i ajahuasca. Nie idzie tego ludzkim językiem wyjaśnić..
5 lat temu miałem ciężki wpadek, siedziałem na toalecie i mnie we ssało, obudziłem się po 38 latach w kanałach w Rosji
🤣
Jezus nie wygląda tak jak przedstawiają go rzeźby i obrazy. Jezus wyglądał jak typowy Żyd sprzed 2000 lat. Miał ciemną karnację ciemną brodę ciemne włosy i brązowe oczy, co troszkę kłóci się z niebieskookimJezusem
Myślę że jest różnica między ciałem a duszą. Widziałam Jezusa Chrystusa ale w innym wymiarze. Bóg a nie ciało ziemskie. Jest inny świat!!!!!