Polacy też produkowali swoje pierwsze radiostacje szkoleniowe dla harcerstwa "Trop" w 1975 roku. Miały 10 mW mocy, czułość odbiornika około 25uV. Nazwa "krótkofalówka" wywodzi się z pierwszej miniaturowej radiostacji krótkofalowej bliskiego zasięgu "ECHO" firmy Warel, zasięg około 1 km w polu . To wtedy w roku około 1965/67 młodzież Polska wymyśliła nazwę "krótkofalówka" ponieważ radiostacja była maleńka jak na tamte standardy oraz pracowała w paśmie fal krótkich jak nakazywał reżim USA, to ich dyrektywy - gdzie co i jak. A to dla celowego tłumienia gruntowego by stabilnie pomniejszać zasięg. To był zabieg celowy, wcześniej nakazany wojsku by oddalone wojska nieprzyjacielskie nie słyszały korespondencji lokalnej. Tak więc zasięg przenośnych aparatur plecakowych przed 1950 rokiem w pasmie 20-28 MHz wynosił do około 3-5 km dla najsilniejszych stacji w polu. Po tej odległości sygnał już był blisko całkowicie wytłumiony z uwagi na geometryczną wielkość fali radiowej znajdującej się zbyt blisko ziemi by poruszać się bez silnego tłumienia gruntem, fala radiowa , jej cześć elektryczna zahaczała o ziemię w pewnym obliczonym stopniu dla wysokości stacji plecakowej nad gruntem i częstotliwości, zatem wielkości fali. Radiostacje UKF były zabronione do pracy w bezpośredniej bliskości frontu z uwagi na niskie tłumienie i wysoki zasięg gdy istniała widoczność optyczna. Potem ten standard przekazano do obrony cywilnej i aparatów szkoleniowych w tym najpóźniejsze pokazane na tym filmie "walkie-talkie" z wojsk USA choć kilkadziesiąt lat wcześniej były już podobne urządzenia oparte na lampach elektronowych z większą mocą około 50 mW dające zasięg około 1000 metrów w polu ale przy znacznej wadzie - obudowie metalowej i 265 cm antenie. Miało dwie baterie - żarzeniową i anodową. Dwie lampy supereakcyjną i głośnikową. Trudne w wymaganej regulacji, drogie, więc nie przyjęło się jako do zabawy. Polskie tego typu radia oznaczano zasięgiem 400 metrów ale to nie była prawda, ten zasięg pochodził z oryginalnej stacji z 265 cm anteną i obudową metalową dla pierwszej tranzystorowej wersji z USA, po zminiaturyzowaniu przez Polaków ten zasięg spadł do około 100 metrów dla 70 cm anteny i bardzo małej obudowy z plastiku. Jednak umożliwiło to użycie tego przez starsze dzieci. Dawno temu badano także wersje 54 MHz jednak szybko zostały zakazane z uwagi na znacznie większy zasięg. Głownie testowało wojsko i wybrani specjaliści jeszcze przed drugą wojną światową. Niższy wymiar geometryczny, podstawowe pole elektryczne wypromieniowane bez strat w polu bliskim, w całości. Pasmo 54 MHz testowano głównie dlatego aby ocenić przydatność w wojskowych zdalnie sterowanych pojazdach i samolotach do uderzeń samobójczych, jednak lampowe aparatury były tak zawodne i drogie że przynajmniej oficjalnie nie udało się tego pomysłu wdrożyć do produkcji. Potem zakres 54 MHz przekazano na testowe audycje stereo UKF ( po wojnie ). Stąd kolejna zmiana na 108 MHz aby zachować umiejscowienie harmonicznych w jednym miejscu dla zmniejszenia zakłóceń między pasmowych (27-54-108 MHz). Oraz powiększyć zasięg przy niskiej wysokości odbiorników nad ziemią oraz poszerzyć pasmo dla zwiększenia ilości pracujących stacji. Po wojnie Polski MORS-Radmor, okłamuje klientów jak też robi to kilka innych firm w Europie że będzie oferował radiotelefony, jednak takie urządzenia jeszcze nie powstały a Radmor nazywa tak swoje radiostacje ponieważ wtedy była to nowoczesna nazwa, przyszłościowa nie kojarzona w wojskiem i zabijaniem. Pierwsze działające radiotelefony masowe powstaną w USA, około 1978 roku. Wiele firm ale nie Radmor przeprasza swoich klientów że zostali oszukani zakupując nieprawdziwy radiotelefon który nie umożliwiał połączeń radiotelefonicznych z innymi radiotelefonami czy telefonami przewodowymi przez wybór abonenta jak obiecywała skradziona nazwa. Stąd jakaś część urządzeń z lat 60-70' ma napis na obudowie "radiotelephone" a były to standardowe simpleksowe radiostacje ( transceiver , transmitter - receiver ). Polskie pierwsze nazwy na małe radiostacje zdolne do przenoszenia to " przenośny miniaturowy aparat radiowy nadawczo odbiorczy ", " aparat radiowy N-O " , " radiostacja miniaturowa ", " radiostacja przenośna ". Firmy na świecie wracają do nazwy radiostacja / transceiver. Radmor i Warel nie. Dziś absurdalnie niskie ceny zawdzięcza się niestety niewolnictwu przemysłowemu i zwolnieniu specjalistów elektroników z Polskich czy Europejskich fabryk. W Japonii od około 1975-1980 roku znaczną cześć projektowania i produkcji przetwarza sztuczna inteligencja przemysłowa. Firmy nie posiadające takich rozwiązań masowo upadają w Japonii. Ludzie są zdolni do pracy nad kilku tranzystorowymi urządzeniami i wymaga się najlepszych specjalistów, sztuczna inteligencja zastępuje setki tysięcy osób w sekundy. Napis "Solid State" na NS-881 oznacza że urządzenie jest wykonane na tranzystorach, zatem były wcześniej to urządzenia lampowe w innej, wcześniejszej wersji. Pierwsze 1930-1940 r. Dobrego zdrowia.
Whow! Kawał pięknej historii i bardzo ciekawe, cenne informacje. O wielu rzeczach nie miałem pojęcia, tak że wielkie dzięki za to. Fajnie by było się tymi historiami podzielić w jakimś odcinku. 😉 I te celowe ograniczenia zasięgu - mega ciekawe!!! Wielkie dzięki Panie Kolego jeszcze raz. Pozdrowienia. 😉🙌🙏
To dopiszę jeszcze o tych wersjach 54 MHz. Były one lampowe, specjalne lampy bateryjne czyli o niskim napięciu żarzenia bezpośredniego katody jak i stosunkowo niskim napięciu anodowym około 100 V. Te radia miały także jak wersje na 27 MHz antenę o długości 265 cm co wydawać by się było dziwne, przecież powinna być to antena dwa razy krótsza. Jednak jest pewien powód dlaczego tak postąpiono, stopień mocy tego radia był lampowy, lampa w punkcie anody ma wysoką impedancję, nawet kilka kiloomów. Zatem dobrym pomysłem było zastosowanie anteny o podobnej impedancji dla obniżenia powstałych strat na transformatorze w.cz. tej lampy. Promiennik pół-falowy ma około 1-2 kiloomy oporności zatem był to wyjście doskonałe. Ponadto dzięki antenie pół-falowej o wysokiej impedancji w punkcie zasilania unika się wysokich strat mocy gdy impedancja uziemienia w.cz nie jest idealnie zerowa. Ciało człowieka wraz z obudową wykazuj koło kilkadziesiąt omów oporności tzw. urojonej . Co w stosunku do np. 1000 omów oporności anteny daje bardzo niskie straty przy rozkładzie mocy , ponieważ oporność obudowy metalowej, dłoni, rąk i ciała jest połączona szeregowo z opornością anteny. Na antenie zatem odłoży się wyższe napięcie ponieważ prąd w obwodzie szeregowym jest taki sam. Zatem sprawność energetyczna radiostacji przenośnych z antenami pół-falowymi przy małej mocy nadajnikach lampowych jest lepsza niż dla promienników ćwierćfalowych które z kolei mają niską impedancję zasilania która wywiera znaczny prąd w.cz na obudowę i ciało operatora co przekłada się na niskie napięcie dostarczane do anteny gdyż obudowa i ciało operatora ma podobną impedancję co antena i moc w antenie zostaje niemal okrojona o połowę. Ciało operatora także promieniuje jednak jest to promiennik o bardzo niskiej dobroci rezonansowej zatem skuteczność ciała jest niska ponieważ napięcie w punkcie nóg jest niskie, niewiele wyższe jak w punkcie zasilania - styku dłoni z obudową. Dodatkowo obniżane przez oporność falową ziemi na styku buta. Dochodzi już efekt opisane wcześniej że radio na 54 MHz ma antenę wyżej nad gruntem w stosunku do długości fali - wielkości fizycznej fali, cała antena pół-falowa mieści się nad gruntem. Jej dolna część jest na wysokości głowy operatora, całe pole elektryczne zostaje w polu bliskim wypromieniowane. Najniższa część anteny pół-falowej jest na wysokości około 180 cm a to więcej niż 1/4 długości tej fali (54 MHz) Drugi przypadek to ten sam promiennik 265 cm ale zasilany częstotliwością 27 MHz. Dolna część anteny do początek anteny 1/4 fali, zatem ciało stanowi dolną część dipola , ciało jest zbyt małe, zbyt krótkie. Nie może rezonować elektrycznie ponieważ ma niską smukłość, wysokie straty oporności szeregowej oraz dotyka ziemi. Pole wytworzone przez taki układ dotyka ziemi, jest kierowane przez dolną część anteny - ciało w kierunku ziemi, dużo mniej tłumione jest pole wytwarzane przez górną część tego dipola czyli górny promiennik 265 cm, jednak już od samego początku sygnał jest tłumiony ziemią, mimo lepszego rozprzestrzeniania się częstotliwości 27 MHz w wolnej przestrzeni od 54 MHz to jednak napotyka ona w tym przypadku przeszkody terenowe działające na całej odległości do samego odbiornika. Moc wydzielana jest pomiędzy ramionami dipola, jeśli jedno z nich będzie obciążone dodatkowo, wydzielone zostanie niższe napięcie między ramionami jak i z każdym metrem także pochłaniane ponieważ szybkozmienne zmienne pole elektryczne nie może poruszać się w gruncie który ma rzeczywistą przewodność elektryczną Antena odbiorcza nie otrzyma takiego wysokiego napięcia w czasie odbioru, pomiędzy jej ramionami wydzieli się znacznie niższe napięcie. A co by było gdyby anteną odbiorczą nie był prawidłowy dipol 5,5 metra zamontowany nad ziemią a taki sam człowiek dotykający ziemi, za niski, powodujący straty szeregowe ciała, rezonansowe i upływ do ziemi ? Wielokrotnie słabszy sygnał dla częstotliwości 27 MHz niż dla 54 MHz da tej samej mocy nadajnika ale zupełnie innej mocy promieniowania jak i strat przesyłowych. Dla dobrej wydajności promieniowanej mocy antena musi być dipolowa lub inna samodzielna i co najmniej jej najniższy element nie może być na wysokości ziemi. W polu dalekim ważna jest jeszcze "strefa fresnela" - gdy jest daleko i anteny się widzą to promieniują one także wiązki inne niż prostopadłe do anteny odbiorczej i te sygnały są pochłanianie przez ziemię co odbiera wiązce głównej napięcie/moc promieniowaną zatem dla bardzo dalekich łączności trzeba anteny oddalać od ziemi pomimo widoczności optycznej. Tym bardziej im większa jest długość fali roboczej ponieważ dla dłuższych fal najmniejszy kąt od osi głównej powoduje znaczną fizyczną odległość i pole elektryczne z łatwością dosięga ziemi gdzie zostaje pochłonięte - rozładowane a wraz nim dołączone razem pole wiązki głównej tej równo prostopadłej do anteny odbiorczej. Zatem dalekie zasięgi przy podniesionych antenach tylko dla wyższych częstotliwości. Na ziemi, nisko, niziny - wszystkie pasma pasma pracują podobnie, przy wysokich położeniach fale krótsze szybko zyskują na zasięgu. Z drugiej strony użycie fali 20-50 MHz jest korzystne dla dobrej penetracji terenu nierównego z uwagi na wypełnianie zasięgiem obniżeń terenu pod widzialnością optyczną, ale kosztem zasięgu maksymalnego - czego potrzebuje wojsko przy pojazdach mających pół-falowe anteny 4 metry. Nadajniki małej mocy, małych gabarytów tranzystorowe mają niskie impedancje ponieważ dostępne jest niskie napięcie zasilania a dość wysokie natężenie dlatego aby nie budować transformatora impedancji o znacznym przełożeniu który powoduje znaczne straty cieplne mocy oraz rozpraszania lepiej jest użyć anteny 1/4 fali o niskiej impedancji wejściowej, jednak w tym wypadku uziemienie w.cz. musi być bardzo staranne aby możliwie duża moc docierał do promiennika a nie do uziemienia, albo też zastosować dipol zasilany w środku. Ostatecznie transformator impedancji z kilku om do tysiąca. Antena pionowa pół-falowa nad ziemią jest lepsza, nawet gdy istnieją wysokie straty przekładni układów elektronicznych ale nie zawsze możliwa z uwagi na wymiary fizyczne. Niestety częstotliwość 27 MHz była obliczone do celowego wytłumienia dla bezpieczeństwa na froncie walki, zabawy , szkoleń, modelarstwa itd. by zmieścić wiele osób na ograniczonej przestrzeni gdy wszyscy będą korzystać z jednej częstotliwości. Jedynie wejścia radiostacją na bardzo wąskie wzniesienie jak np. maszt ale bez obecności szerokiej ziemi wokół ciała powoduje że fala radiowa o dużej wielkości fizycznej nie zostanie wytłumiona w miejscu utworzenia i można liczyć kilka kilometrów i więcej dla kilku watowego nadajnika przenośnego do drugiej takiej samej małej stacji. Z tego powodu w USA zabronione jest prawnie przez FCC stosowanie masztów do pasma CB 27 MHz powyżej 18,3 metra. Dobrego zdrowia. Proszę pytać w razie nieścisłości.
Dzięki za film - zaczynam dopiero swoją przygodę. Zacząłem od quanshenga, ostatnio zakupiłem też CB radio CRT 9900, działa całkiem nieźle z antena Sirio Keeper. Następny krok to zdanie egzaminu. 😎 Mamy wspólnego kolegę - Mariusza i z tego co wiem jesteśmy sąsiadami. 😀 Pozdrawiam
Ooo świat jest mały. 😉🙌 No to zdawaj szybko ten egzamin i lecimy z łącznościami! Zobaczysz, jak się wciągniesz to nie będziesz chciał przestać. Krótkofalarstwo to piękna przygoda i fajnie, że już coś działasz przed egzaminem, to bardzo pomaga. Zawsze możemy jakieś PMRy spróbować. Dzięki, powodzenia i do usłyszenia na pasmach😉🙌
Oj wracam, wracam i bardzo się cieszę! Pogoda za oknem coraz ładniejsza, las na wyciągnięcie ręki, jak tu nie skorzystać. 😉🔥 Mam nadzieję, że fale będą łaskawe za tą moją chwilową „niedyspozycję” 😀 Już nie mogę się doczekać. Do usłyszenia. 73! 💪🙌🙏
Cześć Maćku! Fajnie znów Cię widzieć na tym kanale :) Nie ukrywam, że Twój kanał był jedną z kilku inspiracji na wciągnięcia się w krótkofalarstwo :) Może kiedyś się spotkamy w terenie lub w eterze :) Pozdrawiam Michał SQ9CAP :)
Cześć Michał. Bardzo się cieszę, że mogłem Cię w jakiś sposób zachęcić, zainspirować. To największa frajda z nagrywania tych materiałów. Wracam po przerwie, mam nadzieję, że już w miarę regularnie będzie się coś nowego pojawiało. Pewnie głównie jakieś wypady plenerowe z radiem, posiadówy leśne i na pewno górskie wycieczki i SOTy. 😉Na pewno się usłyszymy i będzie okazja zamienić słowo i wymienić raporty. 😉 No i oczywiście fajnie by było się kiedyś spotkać w naszym bliższym okręgu. 💪🙌 Dzięki, pozdrawiam i do usłyszenia. 73!
Również pozdrawiam z Katowic, a w zasadzie przez chwilę z Chorzowa, niedaleko parku Uroczysko Buczyna. 🔥 Krótkofalarstwo ma się dobrze i nie zginie! Już my o to zadbamy. Trzymaj się i do usłyszenia na pasmach! 73! 😉🙌
Cześć. Ja w innym trochę temacie. Potrzebuje zamontować wysięgnik za oknem, blok. Kwestia kabla - wiercić mur czy przez okno - plastikowe ? Kwestia czym zabezpieczyć dziurę - silikon? Lamerskie pytanie ale jednak ważne. Dzięki
Ja wierciłem w ramie okna, w samym rogu. I tak większość osób robi, puszcza przewody z anten, internetów, itp. Blok z wielkiej płyty albo żelbet - nie nadążysz z wymianą wierteł i będziesz wiercił w nieskończoność. 😂 Już to przerabiałem. Mały otwór w rogu, później uszczelnić silikonem i tyle. 😉
Też się cieszę. W końcu trzeba odkurzyć radio bo dłużej się tak nie da. 😂 Pogoda coraz lepsza, za oknem las - nic tylko robić łączności. Pozdrawiam i do usłyszenia. 😉🙌🙏
Ja też zaczynałem od takich samych krótkofalówek😁Krótkofalarstwo piękne hobby, ale z tą kulturą to od jakiegoś czasu jest lepiej na paśmie CB. Niestety hamstwo występuje i u starszych krótkofalowców. Odcinek podobał mi się tak jak wszystkie inne. Łapa w górę 👍 73!
Dzięki wielkie! Fajnie, że mieliśmy tą samą inspirację. 😉 Dobrze wiedzieć, że na CB się poprawiło ale teraz jak mam już uprawnienia to otwierają się szerokie horyzonty na pasmach amatorskich. 🔥😉. Wiadomo, że wszędzie znajdą się bardziej i mniej życzliwi koledzy, hehe. 🤣 Ale tak jak napisałeś - to piękne hobby. Jeszcze raz dzięki za miłe słowa, fajnie, że oglądasz i że Ci się podobało. Do następnego i oczywiście do usłyszenia na pasmach. 73!😉🔥🙌
Dzięki. W górach jest wszystko… 😉 Łączności terenowe najpiękniejsze i jak widzisz, antena nisko też działa. Ale w sumie to góry więc i tak jest wysoko. 😀💪🔥
Witam trafilem tutatj z retrobajtla, bardzo zaciekawila mnie sprawa z krotkofalowkami. Juz zamowilem mojego pierwszego baofenga i zapisalem sie na kurs, u mnie w UK. Myslales moze nad jakas seria dla poczatkujaych? Moze wiecej osob byloby zainteresowanych. Pozdrawiam z Nottingham !
Cześć. Super! Bardzo się cieszę, że temat Cię zainteresował. Będzie niedługo w ekipie krótkofalowców kolejny fajny kolega. 🔥😉👏Hmmm, nie myślałem dokładnie nad taką serią ale w materiałach staram się w miarę prostym językiem omawiać dany temat - najlepiej w praktyce, będąc gdzieś na wypadzie z radiem. Napisz proszę jak Ty byś to widział, jakieś sugestie, chętnie wezmę pod uwagę, może coś nagram w tym kierunku. Pamiętam w okresie pandemii jak nie było możliwości zdawania egzaminu i zastawiałem się czy może w UK nie zrobić. Hehehe. Cieszę się, że z retrobajtla tu trafiłeś, właśnie o to mi chodziło. Żeby prócz starych kompów zainteresować kolejnym pięknym hobby. Jak już zdasz egzamin - robimy łączności. Na pewno się usłyszymy. Miałem już kilka albo nawet kilkanaście łączności z kolegami z UK. Powodzenia i do usłyszenia na pasmach. Pozdrawiam Ciebie i piękne Nottingham z Katowic.😉🙌🙏
@@maciekSP9RBL dawaj dawaj, to jeden z moich kandydatow na radio, z checia zobaczę czy ogarnąłbym to. Czekam na egzamin ... mam nadzieje w wakacje do usłyszenia! :)
tutaj u nas w Niemczech wszyscy inżynierowie latają teraz po mieście z baofeng ami i żaden kurwa nawet nie myśli żeby zrobić licencję czy kleić antene na stale by udawac PMR 😂
Obserwuje Twój kanał. Bardzo fajne materiały. Widzę, że działasz na Xiegu G90. Zastanawiam się nad zakupem tego TRXa. Czy te 20W zawsze wystarczyło? Pozdrawiam!
Cześć. Bez problemu te 20W wystarcza. Jak pracowaliśmy z kumplami w terenie to praktycznie dolatywaliśmy do tych samych stacji. Grunt to dobra antena i miejsce z którego nadajesz. A w górach to po prostu bajka. Wiadomo 100W to zawsze sporo więcej ale ja na tyle co działałem z G90 - nigdy nie odczułem, że mi brakuje mocy. Tak że szczerze polecam. I dzięki za oglądanie i miłe słowa, jak coś służę pomocą. Pozdrowienia. 😉🙌
*Co polecacie do nauki pod egzamin ?? jakaś na czasie książka?? stronę egzaminkf znam, - są tam pytania, ale uczyć się pytań bez teorii to głupota. Może coś polecicie 73*
Najlepiej odwiedzić klub w twojej okolicy przed wybraniem się na egzamin, bardzo przydatna operatorka oraz umiejętności pracy na pasmach, napisz mi gdzie dokładnie mieszkasz , to napisze Ci gdzie jest jakiś klub
Kolega dobrze radzi. Najlepiej odwiedzić klub, spotkać się z doświadczonymi kolegami z okolicy. No i najważniejsze - słuchać, to naprawdę pomaga i można się wiele nauczyć słuchając rozmów krótkofalowców. Nie musisz mieć nawet radia, są webSDRy, możesz dostroić się i posłuchać co się dzieje na pasmach. Najważniejszy to wg mnie egzamin ustny na który musisz znać literowanie, kod Q i przeprowadzić prostą łączność krótkofalarską - a tego właśnie nauczysz się słuchając. A co do egzaminu pisemnego, wszystkich zagadnień, schematów, uczyłem się na telefonie z tej strony: test.sp6dlv.pl POLECAM!
Jest tam fajny test sprawdzający wiedzę. No i nie ukrywajmy, część pytań musisz po prostu wykuć na blachę. Ale naprawdę, to nie jest trudne. Powodzenia!
hm ze jo Cie nikaj na 2m nie spotkoł a duzo sluchom na 145.550 czy 500 w soboty i niedziele. Nic straconego, ruszysz w teren to byda miol ucha bardzi nasztylowane na Cia. pozdro SQ9PL , 73
Byda teroz częściej broł radio ze sobą. My z chopcami to momy taki lokalny 145.475. Abo przemiennik SR9E. Jutro spróbują coś z Chorzowa ponadawać, to może się łapnymy. 😉 Pozdro i do usłyszenia. 73. 😉🙌
No, w końcu jakiś film wleciał! Pozdrawiam :D
Nooo, wreszcie… hehe. Też się cieszę i biorę do roboty. 😉🙌
Polacy też produkowali swoje pierwsze radiostacje szkoleniowe dla harcerstwa "Trop" w 1975 roku. Miały 10 mW mocy, czułość odbiornika około 25uV. Nazwa "krótkofalówka" wywodzi się z pierwszej miniaturowej radiostacji krótkofalowej bliskiego zasięgu "ECHO" firmy Warel, zasięg około 1 km w polu . To wtedy w roku około 1965/67 młodzież Polska wymyśliła nazwę "krótkofalówka" ponieważ radiostacja była maleńka jak na tamte standardy oraz pracowała w paśmie fal krótkich jak nakazywał reżim USA, to ich dyrektywy - gdzie co i jak. A to dla celowego tłumienia gruntowego by stabilnie pomniejszać zasięg. To był zabieg celowy, wcześniej nakazany wojsku by oddalone wojska nieprzyjacielskie nie słyszały korespondencji lokalnej. Tak więc zasięg przenośnych aparatur plecakowych przed 1950 rokiem w pasmie 20-28 MHz wynosił do około 3-5 km dla najsilniejszych stacji w polu. Po tej odległości sygnał już był blisko całkowicie wytłumiony z uwagi na geometryczną wielkość fali radiowej znajdującej się zbyt blisko ziemi by poruszać się bez silnego tłumienia gruntem, fala radiowa , jej cześć elektryczna zahaczała o ziemię w pewnym obliczonym stopniu dla wysokości stacji plecakowej nad gruntem i częstotliwości, zatem wielkości fali.
Radiostacje UKF były zabronione do pracy w bezpośredniej bliskości frontu z uwagi na niskie tłumienie i wysoki zasięg gdy istniała widoczność optyczna.
Potem ten standard przekazano do obrony cywilnej i aparatów szkoleniowych w tym najpóźniejsze pokazane na tym filmie "walkie-talkie" z wojsk USA choć kilkadziesiąt lat wcześniej były już podobne urządzenia oparte na lampach elektronowych z większą mocą około 50 mW dające zasięg około 1000 metrów w polu ale przy znacznej wadzie - obudowie metalowej i 265 cm antenie. Miało dwie baterie - żarzeniową i anodową. Dwie lampy supereakcyjną i głośnikową. Trudne w wymaganej regulacji, drogie, więc nie przyjęło się jako do zabawy.
Polskie tego typu radia oznaczano zasięgiem 400 metrów ale to nie była prawda, ten zasięg pochodził z oryginalnej stacji z 265 cm anteną i obudową metalową dla pierwszej tranzystorowej wersji z USA, po zminiaturyzowaniu przez Polaków ten zasięg spadł do około 100 metrów dla 70 cm anteny i bardzo małej obudowy z plastiku. Jednak umożliwiło to użycie tego przez starsze dzieci.
Dawno temu badano także wersje 54 MHz jednak szybko zostały zakazane z uwagi na znacznie większy zasięg. Głownie testowało wojsko i wybrani specjaliści jeszcze przed drugą wojną światową. Niższy wymiar geometryczny, podstawowe pole elektryczne wypromieniowane bez strat w polu bliskim, w całości.
Pasmo 54 MHz testowano głównie dlatego aby ocenić przydatność w wojskowych zdalnie sterowanych pojazdach i samolotach do uderzeń samobójczych, jednak lampowe aparatury były tak zawodne i drogie że przynajmniej oficjalnie nie udało się tego pomysłu wdrożyć do produkcji.
Potem zakres 54 MHz przekazano na testowe audycje stereo UKF ( po wojnie ). Stąd kolejna zmiana na 108 MHz aby zachować umiejscowienie harmonicznych w jednym miejscu dla zmniejszenia zakłóceń między pasmowych (27-54-108 MHz). Oraz powiększyć zasięg przy niskiej wysokości odbiorników nad ziemią oraz poszerzyć pasmo dla zwiększenia ilości pracujących stacji.
Po wojnie Polski MORS-Radmor, okłamuje klientów jak też robi to kilka innych firm w Europie że będzie oferował radiotelefony, jednak takie urządzenia jeszcze nie powstały a Radmor nazywa tak swoje radiostacje ponieważ wtedy była to nowoczesna nazwa, przyszłościowa nie kojarzona w wojskiem i zabijaniem.
Pierwsze działające radiotelefony masowe powstaną w USA, około 1978 roku.
Wiele firm ale nie Radmor przeprasza swoich klientów że zostali oszukani zakupując nieprawdziwy radiotelefon który nie umożliwiał połączeń radiotelefonicznych z innymi radiotelefonami czy telefonami przewodowymi przez wybór abonenta jak obiecywała skradziona nazwa.
Stąd jakaś część urządzeń z lat 60-70' ma napis na obudowie "radiotelephone" a były to standardowe simpleksowe radiostacje ( transceiver , transmitter - receiver ).
Polskie pierwsze nazwy na małe radiostacje zdolne do przenoszenia to " przenośny miniaturowy aparat radiowy nadawczo odbiorczy ", " aparat radiowy N-O " , " radiostacja miniaturowa ", " radiostacja przenośna ".
Firmy na świecie wracają do nazwy radiostacja / transceiver.
Radmor i Warel nie.
Dziś absurdalnie niskie ceny zawdzięcza się niestety niewolnictwu przemysłowemu i zwolnieniu specjalistów elektroników z Polskich czy Europejskich fabryk. W Japonii od około 1975-1980 roku znaczną cześć projektowania i produkcji przetwarza sztuczna inteligencja przemysłowa. Firmy nie posiadające takich rozwiązań masowo upadają w Japonii. Ludzie są zdolni do pracy nad kilku tranzystorowymi urządzeniami i wymaga się najlepszych specjalistów, sztuczna inteligencja zastępuje setki tysięcy osób w sekundy.
Napis "Solid State" na NS-881 oznacza że urządzenie jest wykonane na tranzystorach, zatem były wcześniej to urządzenia lampowe w innej, wcześniejszej wersji. Pierwsze 1930-1940 r.
Dobrego zdrowia.
Whow! Kawał pięknej historii i bardzo ciekawe, cenne informacje. O wielu rzeczach nie miałem pojęcia, tak że wielkie dzięki za to. Fajnie by było się tymi historiami podzielić w jakimś odcinku. 😉 I te celowe ograniczenia zasięgu - mega ciekawe!!! Wielkie dzięki Panie Kolego jeszcze raz. Pozdrowienia. 😉🙌🙏
To dopiszę jeszcze o tych wersjach 54 MHz. Były one lampowe, specjalne lampy bateryjne czyli o niskim napięciu żarzenia bezpośredniego katody jak i stosunkowo niskim napięciu anodowym około 100 V.
Te radia miały także jak wersje na 27 MHz antenę o długości 265 cm co wydawać by się było dziwne, przecież powinna być to antena dwa razy krótsza.
Jednak jest pewien powód dlaczego tak postąpiono, stopień mocy tego radia był lampowy, lampa w punkcie anody ma wysoką impedancję, nawet kilka kiloomów. Zatem dobrym pomysłem było zastosowanie anteny o podobnej impedancji dla obniżenia powstałych strat na transformatorze w.cz. tej lampy.
Promiennik pół-falowy ma około 1-2 kiloomy oporności zatem był to wyjście doskonałe.
Ponadto dzięki antenie pół-falowej o wysokiej impedancji w punkcie zasilania unika się wysokich strat mocy gdy impedancja uziemienia w.cz nie jest idealnie zerowa. Ciało człowieka wraz z obudową wykazuj koło kilkadziesiąt omów oporności tzw. urojonej . Co w stosunku do np. 1000 omów oporności anteny daje bardzo niskie straty przy rozkładzie mocy , ponieważ oporność obudowy metalowej, dłoni, rąk i ciała jest połączona szeregowo z opornością anteny. Na antenie zatem odłoży się wyższe napięcie ponieważ prąd w obwodzie szeregowym jest taki sam.
Zatem sprawność energetyczna radiostacji przenośnych z antenami pół-falowymi przy małej mocy nadajnikach lampowych jest lepsza niż dla promienników ćwierćfalowych które z kolei mają niską impedancję zasilania która wywiera znaczny prąd w.cz na obudowę i ciało operatora co przekłada się na niskie napięcie dostarczane do anteny gdyż obudowa i ciało operatora ma podobną impedancję co antena i moc w antenie zostaje niemal okrojona o połowę. Ciało operatora także promieniuje jednak jest to promiennik o bardzo niskiej dobroci rezonansowej zatem skuteczność ciała jest niska ponieważ napięcie w punkcie nóg jest niskie, niewiele wyższe jak w punkcie zasilania - styku dłoni z obudową. Dodatkowo obniżane przez oporność falową ziemi na styku buta.
Dochodzi już efekt opisane wcześniej że radio na 54 MHz ma antenę wyżej nad gruntem w stosunku do długości fali - wielkości fizycznej fali, cała antena pół-falowa mieści się nad gruntem. Jej dolna część jest na wysokości głowy operatora, całe pole elektryczne zostaje w polu bliskim wypromieniowane.
Najniższa część anteny pół-falowej jest na wysokości około 180 cm a to więcej niż 1/4 długości tej fali (54 MHz)
Drugi przypadek to ten sam promiennik 265 cm ale zasilany częstotliwością 27 MHz.
Dolna część anteny do początek anteny 1/4 fali, zatem ciało stanowi dolną część dipola , ciało jest zbyt małe, zbyt krótkie. Nie może rezonować elektrycznie ponieważ ma niską smukłość, wysokie straty oporności szeregowej oraz dotyka ziemi.
Pole wytworzone przez taki układ dotyka ziemi, jest kierowane przez dolną część anteny - ciało w kierunku ziemi, dużo mniej tłumione jest pole wytwarzane przez górną część tego dipola czyli górny promiennik 265 cm, jednak już od samego początku sygnał jest tłumiony ziemią, mimo lepszego rozprzestrzeniania się częstotliwości 27 MHz w wolnej przestrzeni od 54 MHz to jednak napotyka ona w tym przypadku przeszkody terenowe działające na całej odległości do samego odbiornika.
Moc wydzielana jest pomiędzy ramionami dipola, jeśli jedno z nich będzie obciążone dodatkowo, wydzielone zostanie niższe napięcie między ramionami jak i z każdym metrem także pochłaniane ponieważ szybkozmienne zmienne pole elektryczne nie może poruszać się w gruncie który ma rzeczywistą przewodność elektryczną
Antena odbiorcza nie otrzyma takiego wysokiego napięcia w czasie odbioru, pomiędzy jej ramionami wydzieli się znacznie niższe napięcie. A co by było gdyby anteną odbiorczą nie był prawidłowy dipol 5,5 metra zamontowany nad ziemią a taki sam człowiek dotykający ziemi, za niski, powodujący straty szeregowe ciała, rezonansowe i upływ do ziemi ?
Wielokrotnie słabszy sygnał dla częstotliwości 27 MHz niż dla 54 MHz da tej samej mocy nadajnika ale zupełnie innej mocy promieniowania jak i strat
przesyłowych.
Dla dobrej wydajności promieniowanej mocy antena musi być dipolowa lub inna samodzielna i co najmniej jej najniższy element nie może być na wysokości ziemi.
W polu dalekim ważna jest jeszcze "strefa fresnela" - gdy jest daleko i anteny się widzą to promieniują one także wiązki inne niż prostopadłe do anteny odbiorczej i te sygnały są pochłanianie przez ziemię co odbiera wiązce głównej napięcie/moc promieniowaną zatem dla bardzo dalekich łączności trzeba anteny oddalać od ziemi pomimo widoczności optycznej. Tym bardziej im większa jest długość fali roboczej ponieważ dla dłuższych fal najmniejszy kąt od osi głównej powoduje znaczną fizyczną odległość i pole elektryczne z łatwością dosięga ziemi gdzie zostaje pochłonięte - rozładowane a wraz nim dołączone razem pole wiązki głównej tej równo prostopadłej do anteny odbiorczej.
Zatem dalekie zasięgi przy podniesionych antenach tylko dla wyższych częstotliwości. Na ziemi, nisko, niziny - wszystkie pasma pasma pracują podobnie, przy wysokich położeniach fale krótsze szybko zyskują na zasięgu.
Z drugiej strony użycie fali 20-50 MHz jest korzystne dla dobrej penetracji terenu nierównego z uwagi na wypełnianie zasięgiem obniżeń terenu pod widzialnością optyczną, ale kosztem zasięgu maksymalnego - czego potrzebuje wojsko przy pojazdach mających pół-falowe anteny 4 metry.
Nadajniki małej mocy, małych gabarytów tranzystorowe mają niskie impedancje ponieważ dostępne jest niskie napięcie zasilania a dość wysokie natężenie dlatego aby nie budować transformatora impedancji o znacznym przełożeniu który powoduje znaczne straty cieplne mocy oraz rozpraszania lepiej jest użyć anteny 1/4 fali o niskiej impedancji wejściowej, jednak w tym wypadku uziemienie w.cz. musi być bardzo staranne aby możliwie duża moc docierał do promiennika a nie do uziemienia, albo też zastosować dipol zasilany w środku. Ostatecznie transformator impedancji z kilku om do tysiąca.
Antena pionowa pół-falowa nad ziemią jest lepsza, nawet gdy istnieją wysokie straty przekładni układów elektronicznych ale nie zawsze możliwa z uwagi na wymiary fizyczne.
Niestety częstotliwość 27 MHz była obliczone do celowego wytłumienia dla bezpieczeństwa na froncie walki, zabawy , szkoleń, modelarstwa itd. by zmieścić wiele osób na ograniczonej przestrzeni gdy wszyscy będą korzystać z jednej częstotliwości.
Jedynie wejścia radiostacją na bardzo wąskie wzniesienie jak np. maszt ale bez obecności szerokiej ziemi wokół ciała powoduje że fala radiowa o dużej wielkości fizycznej nie zostanie wytłumiona w miejscu utworzenia i można liczyć kilka kilometrów i więcej dla kilku watowego nadajnika przenośnego do drugiej takiej samej małej stacji.
Z tego powodu w USA zabronione jest prawnie przez FCC stosowanie masztów do pasma CB 27 MHz powyżej 18,3 metra.
Dobrego zdrowia.
Proszę pytać w razie nieścisłości.
Cześć. Miło znów Cię widzieć! Nagrywaj więcej, pozdrowienia z Poznania.
Cześć. Dzięki, będzie więcej. Pogoda coraz fajniejsza, a do radia ciągnie… BAAARDZO. 😉🙌 Pozdrawiam i do usłyszenia. 🙏
Dzięki za film - zaczynam dopiero swoją przygodę. Zacząłem od quanshenga, ostatnio zakupiłem też CB radio CRT 9900, działa całkiem nieźle z antena Sirio Keeper. Następny krok to zdanie egzaminu. 😎 Mamy wspólnego kolegę - Mariusza i z tego co wiem jesteśmy sąsiadami. 😀
Pozdrawiam
Ooo świat jest mały. 😉🙌 No to zdawaj szybko ten egzamin i lecimy z łącznościami! Zobaczysz, jak się wciągniesz to nie będziesz chciał przestać. Krótkofalarstwo to piękna przygoda i fajnie, że już coś działasz przed egzaminem, to bardzo pomaga. Zawsze możemy jakieś PMRy spróbować. Dzięki, powodzenia i do usłyszenia na pasmach😉🙌
Wróciłeś! Super! Świetnie, że pasja nadal się "dzieje" i szykują się wiosenne wypady z radiem! 73
Oj wracam, wracam i bardzo się cieszę! Pogoda za oknem coraz ładniejsza, las na wyciągnięcie ręki, jak tu nie skorzystać. 😉🔥 Mam nadzieję, że fale będą łaskawe za tą moją chwilową „niedyspozycję” 😀 Już nie mogę się doczekać. Do usłyszenia. 73! 💪🙌🙏
@@maciekSP9RBL Niech propagacja będzie z Tobą 😁
@@movecizetodobryfilm o tak!!! 🔥😉💪
No i się kolega wkoncu pokazał tak trzymać
Jestem! Jestem! I już będę! Obiecuję. 😉
Miło znowu zobaczyć Ciebie on-line. Pozdrawiam🙂
Dzięki za komentarz i wzajemnie miło czytać i wiedzieć, że jesteś. 😉 Pozdrowienia. 🙌💪
Cześć Maćku! Fajnie znów Cię widzieć na tym kanale :) Nie ukrywam, że Twój kanał był jedną z kilku inspiracji na wciągnięcia się w krótkofalarstwo :) Może kiedyś się spotkamy w terenie lub w eterze :)
Pozdrawiam
Michał SQ9CAP
:)
Cześć Michał. Bardzo się cieszę, że mogłem Cię w jakiś sposób zachęcić, zainspirować. To największa frajda z nagrywania tych materiałów. Wracam po przerwie, mam nadzieję, że już w miarę regularnie będzie się coś nowego pojawiało. Pewnie głównie jakieś wypady plenerowe z radiem, posiadówy leśne i na pewno górskie wycieczki i SOTy. 😉Na pewno się usłyszymy i będzie okazja zamienić słowo i wymienić raporty. 😉 No i oczywiście fajnie by było się kiedyś spotkać w naszym bliższym okręgu. 💪🙌 Dzięki, pozdrawiam i do usłyszenia. 73!
Pozdrawiam serdecznie z Leżajska! Do usłyszenia na falach. Krotkofalarstwo ożywa i bardzo dobrze :D 73!
Również pozdrawiam z Katowic, a w zasadzie przez chwilę z Chorzowa, niedaleko parku Uroczysko Buczyna. 🔥 Krótkofalarstwo ma się dobrze i nie zginie! Już my o to zadbamy. Trzymaj się i do usłyszenia na pasmach! 73! 😉🙌
Wpadłem przypadkiem, ale koment dla zasięgów musi się pojawić. Pozdrawiam SP3AKM, 73!
Wielkie dzięki Panie Kolego! Wpadaj tu częściej. 😉 Pozdrowienia. 73! 🙌😉
Plus za zachętę do krótkofalarstwa. 73's z Mazur.
Dzięki Panie Kolego. Pozdrawiam Mazury z Katowic. 😉 Do usłyszenia na pasmach. 73! 🙌🙏
Cześć. Ja w innym trochę temacie. Potrzebuje zamontować wysięgnik za oknem, blok. Kwestia kabla - wiercić mur czy przez okno - plastikowe ? Kwestia czym zabezpieczyć dziurę - silikon? Lamerskie pytanie ale jednak ważne. Dzięki
Ja wierciłem w ramie okna, w samym rogu. I tak większość osób robi, puszcza przewody z anten, internetów, itp. Blok z wielkiej płyty albo żelbet - nie nadążysz z wymianą wierteł i będziesz wiercił w nieskończoność. 😂 Już to przerabiałem. Mały otwór w rogu, później uszczelnić silikonem i tyle. 😉
@@maciekSP9RBL bardzo dziękuję za info, tak zrobię bo mur to będzie kosmos ;) 😊
Nie ma sprawy. Dokładnie, mur w bloku to kosmos. 😂🙌
Świetny film 👍👍👍
Podziękował. 😉🙌🙏
Fajnie cię widzieć ponownie do usłyszenia na pasmach 🙂
Też się cieszę. W końcu trzeba odkurzyć radio bo dłużej się tak nie da. 😂 Pogoda coraz lepsza, za oknem las - nic tylko robić łączności. Pozdrawiam i do usłyszenia. 😉🙌🙏
Kurcze też miałem takie krótkofalówki 😄😄. A teraz też mam licencję 😄
Hehe! Początki te same! 💪 Super! Pozdrowienia i do usłyszenia! 🙌
I ja miałem te krótkofalówki, a licencję będę robił niedługo.🙂
Ja też zaczynałem od takich samych krótkofalówek😁Krótkofalarstwo piękne hobby, ale z tą kulturą to od jakiegoś czasu jest lepiej na paśmie CB. Niestety hamstwo występuje i u starszych krótkofalowców. Odcinek podobał mi się tak jak wszystkie inne. Łapa w górę 👍 73!
Dzięki wielkie! Fajnie, że mieliśmy tą samą inspirację. 😉 Dobrze wiedzieć, że na CB się poprawiło ale teraz jak mam już uprawnienia to otwierają się szerokie horyzonty na pasmach amatorskich. 🔥😉. Wiadomo, że wszędzie znajdą się bardziej i mniej życzliwi koledzy, hehe. 🤣 Ale tak jak napisałeś - to piękne hobby. Jeszcze raz dzięki za miłe słowa, fajnie, że oglądasz i że Ci się podobało. Do następnego i oczywiście do usłyszenia na pasmach. 73!😉🔥🙌
Maciej dzięki ze masz super poczucie humoru z tej strony sq9rem Remigiusz Kraków
Hehe, dzięki Remik i pozdrawiam. Do usłyszenia na pasmach. 73! 😉🙌
Super do usłyszenia na pasmach 73
Dzięki o do usłyszenia. 73!😉🙌
extra te terenowe QTH w górach na longwire 👍 i to tak nisko zawieszona antena 😯
Dzięki. W górach jest wszystko… 😉 Łączności terenowe najpiękniejsze i jak widzisz, antena nisko też działa. Ale w sumie to góry więc i tak jest wysoko. 😀💪🔥
👍
🙌😉
❤❤ 3Z4R w ten sam sposób zaczynałem jest to pasja z nie ograniczonymi możliwościami ❤❤
Dokładnie tak. Piękne hobby i piękna pasja. I fajnie, że można ją łączyć z innymi, fajnymi aktywnościami. 🔥💪
Witam trafilem tutatj z retrobajtla, bardzo zaciekawila mnie sprawa z krotkofalowkami. Juz zamowilem mojego pierwszego baofenga i zapisalem sie na kurs, u mnie w UK. Myslales moze nad jakas seria dla poczatkujaych? Moze wiecej osob byloby zainteresowanych. Pozdrawiam z Nottingham !
Cześć. Super! Bardzo się cieszę, że temat Cię zainteresował. Będzie niedługo w ekipie krótkofalowców kolejny fajny kolega. 🔥😉👏Hmmm, nie myślałem dokładnie nad taką serią ale w materiałach staram się w miarę prostym językiem omawiać dany temat - najlepiej w praktyce, będąc gdzieś na wypadzie z radiem. Napisz proszę jak Ty byś to widział, jakieś sugestie, chętnie wezmę pod uwagę, może coś nagram w tym kierunku. Pamiętam w okresie pandemii jak nie było możliwości zdawania egzaminu i zastawiałem się czy może w UK nie zrobić. Hehehe. Cieszę się, że z retrobajtla tu trafiłeś, właśnie o to mi chodziło. Żeby prócz starych kompów zainteresować kolejnym pięknym hobby. Jak już zdasz egzamin - robimy łączności. Na pewno się usłyszymy. Miałem już kilka albo nawet kilkanaście łączności z kolegami z UK. Powodzenia i do usłyszenia na pasmach. Pozdrawiam Ciebie i piękne Nottingham z Katowic.😉🙌🙏
Hej a jakie radio do komunikacji na dziesiatki, setki km ? oczywiscie reczniak :)
Hehe. Jak są dobre warunki to czemu nie, pewnie! A jak jesteś wysoko, to Paaaanie… promień zasięgu może miło zaskoczyć. Pozdrowienia. 😉🙌💪
Fajny film. 73.
Podziękował! 73! 😉🙌
Bedzie film z montażu radia?
Będzie, będzie! W końcu muszę się za to zabrać. Dzięki za motywację. 😉
@@maciekSP9RBL dawaj dawaj, to jeden z moich kandydatow na radio, z checia zobaczę czy ogarnąłbym to. Czekam na egzamin ... mam nadzieje w wakacje do usłyszenia! :)
@@rafal_88 no to powodzenia i do usłyszenia! 🔥 A radio składam już za chwilę bo wakacje idą, a góry czekają. 😉💪
@@maciekSP9RBL u mnie zdane....a radio już złożone? ;) (komentarz zaczepny)
Czy próbowałeś wyciągać antenę na balonie ?
Nie, nie próbowałem. Ciekawy pomysł. 😉
tutaj u nas w Niemczech wszyscy inżynierowie latają teraz po mieście z baofeng ami i żaden kurwa nawet nie myśli żeby zrobić licencję czy kleić antene na stale by udawac PMR 😂
Podaj proszę model tego chińskiego dużego radia.
Xiegu G90
Obserwuje Twój kanał. Bardzo fajne materiały. Widzę, że działasz na Xiegu G90. Zastanawiam się nad zakupem tego TRXa. Czy te 20W zawsze wystarczyło? Pozdrawiam!
Cześć. Bez problemu te 20W wystarcza. Jak pracowaliśmy z kumplami w terenie to praktycznie dolatywaliśmy do tych samych stacji. Grunt to dobra antena i miejsce z którego nadajesz. A w górach to po prostu bajka. Wiadomo 100W to zawsze sporo więcej ale ja na tyle co działałem z G90 - nigdy nie odczułem, że mi brakuje mocy. Tak że szczerze polecam. I dzięki za oglądanie i miłe słowa, jak coś służę pomocą. Pozdrowienia. 😉🙌
Jakość odbioru na tym chińczyku genialna
Dokładnie, jak są dobre warunki to pięknie słychać rozmowy. 😉🙌
tak humorystycznie RBL = Radio bajtel :D
Ooooo, oooo. Dobre, dobre. Zmieniam nick na drugim kanale. 🤣🤣 Pozdrowienia! 🙌😉
*Co polecacie do nauki pod egzamin ?? jakaś na czasie książka?? stronę egzaminkf znam, - są tam pytania, ale uczyć się pytań bez teorii to głupota. Może coś polecicie 73*
Najlepiej odwiedzić klub w twojej okolicy przed wybraniem się na egzamin, bardzo przydatna operatorka oraz umiejętności pracy na pasmach, napisz mi gdzie dokładnie mieszkasz , to napisze Ci gdzie jest jakiś klub
Kolega dobrze radzi. Najlepiej odwiedzić klub, spotkać się z doświadczonymi kolegami z okolicy. No i najważniejsze - słuchać, to naprawdę pomaga i można się wiele nauczyć słuchając rozmów krótkofalowców. Nie musisz mieć nawet radia, są webSDRy, możesz dostroić się i posłuchać co się dzieje na pasmach. Najważniejszy to wg mnie egzamin ustny na który musisz znać literowanie, kod Q i przeprowadzić prostą łączność krótkofalarską - a tego właśnie nauczysz się słuchając. A co do egzaminu pisemnego, wszystkich zagadnień, schematów, uczyłem się na telefonie z tej strony: test.sp6dlv.pl POLECAM!
Jest tam fajny test sprawdzający wiedzę. No i nie ukrywajmy, część pytań musisz po prostu wykuć na blachę. Ale naprawdę, to nie jest trudne. Powodzenia!
@@maciekSP9RBL super strona. Bardzo Ci dziękuję 73
RetroBajteL RBL ;) Pozdrawiam Radek SP9VQ
Hehe, BINGO! Również pozdrawiam! Do usłyszenia! 73! 😉🙌💪
Bo nie zna życia kto nie był sybistą😊
Haha, prawda. 😉
Kim !??
@@JoeMcCohn cymbergajem mającym cymberadio
@@robert12160 co ???
Pierwszy!
Thx! 😉
73 od SP9RDZ !
Dzięki i 73! Pozdrowienia. 😉🙌
hm ze jo Cie nikaj na 2m nie spotkoł a duzo sluchom na 145.550 czy 500 w soboty i niedziele. Nic straconego, ruszysz w teren to byda miol ucha bardzi nasztylowane na Cia. pozdro SQ9PL , 73
Byda teroz częściej broł radio ze sobą. My z chopcami to momy taki lokalny 145.475. Abo przemiennik SR9E. Jutro spróbują coś z Chorzowa ponadawać, to może się łapnymy. 😉 Pozdro i do usłyszenia. 73. 😉🙌
Pierwszy
Thx! 😉
Takim bełkotaniem beletrystycznym odstraszysz KAŻDEGO potencjalnego chętnego
Rysiek… poważnie? Nie pomyślałem, że kolegów rzeczywiście może odstraszyć mój bełkot. Przepraszam za ten film. 🤣😉
Super materiał, pozdrawiam SQ9KRK
Podziękował! Pozdrawiam i do usłyszenia na pasmach. 😉🙌
RBL - ReBeLiant XD
73,SP6ME
Haha, dobre, dobre! Pozdro! 73! 😉🙌💪