Niech Pan spoczywa w pokoju, Panie Włodzimierzu! Był Pan wybitnym aktorem i erudytą, choć uważal się Pan za naturszczyka! Obecne "gwiazdeczki" mogą najwyżej Panu buty czyścić!
@@WITSON2010 Kiedyś czytałem dobre opracowanie nt. korporacji i w sumie miały tylko jedną dobrą cechę: Za skumulowane pieniądze rozwijały projekty których nikt nie miał zamiaru ruszać np. leki na choroby rzadkie a tak to nic poza tym
No i ma rację. Co Bucholcowi z jego milionów w momencie śmierci. A ten facet dalej może poznawać uroki życia. No chyba, że ktoś żyje naprawdę w totalnej nędzy to wtedy te życie nieciekawe.
Reymont.Myślę,że to najlepsza powieść polska.Można ją porównywać jedynie z genialną prozą Tolstoja.A film jest arcydziełem.Nie starzeje się,bo przekazuje prawdę o człowieku....genialnie zagrany.
W tym filmie jest także scena, gdy Morys odmawia zwrócenia w terminie pożyczki Żydowi. Jest to majstersztyk i piękno polskiej kinematografi, podobnie jak scena z sali sądowej z filmu Znachor, gdy Piotr Fronczewski mowi"Prosze państwa, wysoki sadzie, oto profesor Rafał Wilczur a on mowi córeczko, moja... "
polskie filmy to szczyt artyzmu ,wszystkiego czego od filmu oczekujemy .Hollywood i podobne , to tylko bajki dość prymitywne kręcili i kręca .Dlatego pisowcy tak zawzięcie walczą z polską kulturą
No tak, Bucholtz nie żyje. Pan wie... miał fabrykę, miał miliony, był całym hrabią i nie żyje. A ja nie mam nic i w dodatku mam na jutro dwa protestowane weksle. Ale ja żyję! Pan Bóg jest dobry. Pan Bóg jest bardzo dobry.
Prezes Herman Bucholc to był gość!!💥😁 I to jego słynne: "Niech zdechną!" A zwykły mieszkaniec Łodzi, który nie ma nic ( poza swoim pochodzeniem) może modlić się do kogo chce a i tak nikt go nie usłyszy.
Wajda mógłby zrobić tylko Ziemię Obiecaną, a wszystko inne spokojnie mógłby odpuścić. Byłby przeze mnie tak samo poważany. ZO to najlepsze polskie kino - poziom oskarowy z najlepszego okresu.
Czy w dzisiejszym kinie pełnym alkoholu, seksu i bluzgów uświadczymy takie sceny, takie słowa, takie zapadających w pamięć aktorów?! To jest chyba pytanie retoryczne.
@@marianhubada8770 Tylko dwie sceny - no, w przypadku wersji reżyserskiej, którą mam (czyli dłuższą o 40 minut) jedną. W karecie z Lucy Zucker i Karolem Borowieckim. Ale i tak nie było wcale widać golizny. Sceny łóżkowej z Maksem i Mariolą Kukułą wcale nie ma.
@@dawidburdelak Jakby było widać goliznę to by film nie został dopuszczony do emisji. Ten film w niczym nie jest lepszy od współczesnego głównego nurtu pod względem seksu. Jest kilka scen, w których postaci go uprawiają i kilka, w których jest wspomnienie o nim. Film propaguje zdrady, rozwiązłość seksualną i postać księdza-zboczeńca tak, jak te dzisiejsze.
Bo był świetnym aktorem, satyrykiem ale i poetą i tłumaczem. Bo był wspaniałym przedstawicielem świata sztuki i... narodu, który został eksterminowany. Był bratem stryjecznym Juliana Tuwima innego wielkiego Polaka - również pochodzenia żydowskiego.
Tuwim wielkim Polakiem??? Chyba wielkim bolszewikiem... Do hejterów- jak najbardziej można być jednocześnie Żydem i Polakiem, ale NIE można być Polakiem i bolszewikiem. To dwie rzeczy wykluczające się wzajemnie. Co najwyżej można być polskojęzycznym bolszewikiem, jak "elity" narzucone nam po 45(których potomkowie rządzą do dziś)...
.....to jest przyszłość...ale musi być odpowiedni człowiek.....Aleksander Wielki...Afganistan....rozegrał to grnialnie....a ja widzę że wielu złapało parę groszy i w dupach się popiep..yło...😊
Masz rację. Jedyne dostępne napisy są po Rosyjsku. Tak się składa, że mówię biegle w tym języku. Po tym co zobaczyłem, w tych napisach - mogę powiedzieć jedno. Jeżeli amerykanie w kontaktach z Rosją korzystają z tego tłumacza - to wkrótce będzie wojna. Nie mają szans by się porozumieć ;)
@@jeydee6695 to nie jest tłumacz, gościu tylko transkrypcja. Algorytm wykrył błędnie, że jest to język rosyjski i próbował przekształcić przekaz audio na tekst.
@@timezz Słuchaj tedy "gościu" mnie jest ganz egal czy to zrobił "tłumacz" Google czy... pralka Frania. Tłumaczenie widzą miliony ludzi... To weź każdemu poślij maila, że "ta kaszana z tłumaczeniem wynika z niechlujstwa googlowskiego, że autor nie ponosi winy" :) Ja nie wiem kto i za co "wyróżnił" Twój "gościowski" szemrany bełkot o algorytmach. Pewnie autor, znalazł w tobie dla siebie - advocatus`a diaboli...
@@jeydee6695 chyba ci brakuje neuronów w mózgu skoro mija miesiąc a ty dalej nie rozumiesz tego co napisałem sprawdź sobie co to znaczy transkrypcja i oszczędź sobie dalszego wstydu podejrzewam że to zadanie cie przerośnie więc odrazu mówie że transkrypcja nie ma żadnego związku z tłumaczeniem
@@timezz 😁 o..... jakiez to bylo glebokie... tobie powinni dac na biezmowaniu "transkrypcja" lub "algorytm" (moze dali?) Mial racje Lem w przypisywanej mu sentencji o idiotach i internecie. Tez sobie poszukaj...
A dla mnie to objaw pychy. W końcu każdy kiedyś umrze, i zawsze znajdzie się inny, który też będzie mógł powiedzieć o nim to samo. "Wymądrzał się, że żyje, a teraz nie żyje - a ja żyję". Życie to nie wszystko. Można umrzeć w wieku 39 lat jak Woźniak-Starak, ale przez te 39 lat zwiedzić świat, poznawać ludzi, bzykać co się chce, jeździć najlepszymi brykami i generalnie robić to, co się chce, a można mieć 56 lat i być Kononowiczem. I żyć, tylko po co?
@Columbo Bumbo Tak, przyznam, że mój wpis wygląda kiepsko, jak go czytam po ponad roku - bo z niego wychodzi, jakby w życiu najważniejsze było bzykanie i jeżdżenie furami. A wiadomo, że tak nie jest. Ale ten mój wpis to taka przesadzona reakcja na ten pokazujący pychę urywek z filmu. Bo jeśli ktoś by na poważnie mówił to, co mówi bohater na tym urywku, to należałoby mu w ten sposób odpowiedzieć. Pycha vs pycha. Bycie pustym vs bycie pustym. Po prostu chodzi mi o to, że nie można w ten sposób podchodzić do życia, że "a ja se żyję, a ten bogaty już nie hehehe". Bo wtedy trzeba odpowiedzieć własnie w ten sposób - może przesadzony, ukazujący mnie w złym świetle, ale trudno. Kiedyś ktoś na boisku zwyzywał Cristiano Ronaldo od gejów. A Cristiano mu odpowiedział, że "tak, jestem gejem, ale przynajmniej jestem bogatym gejem". Samo w sobie to jest puste, ale jako odpowiedź na zaczepkę - może i całkiem trafne. I tak należy odczytywać mój wpis. Jak jakiś bezzębny dziadek by powiedział np. o Staraku, że "ten bogaty umarł, a ja biedny, ale żyję", to trzeba to szybko zgasić i odpowiedzieć, że co z tego, że żyjesz, jak twoje życie to nędza, a ten koleś przynajmniej żył dobrze, coś osiągnął, gdzieś był, coś widział (no już powiedzmy, że bez tych tekstów o furach i bzykaniu).
@@Brutus__ Starak pieniądze miał od ojczyma. Całkiem możliwe że jakiś kononowicz zrobiłby z nich lepszy użytek niż on. A teraz o tym co ludzie osiągają: postaw się na miejscu biednych kononowiczów i spróbuj przeżyć za miskę ryżu. To jest osiągnięcie, a nie jakieś filmy za pieniądze ojczyma. Tak więc różni ludzie stają przed różnymi wyzwaniami, a wartościowanie ich osiągnięć nie jest takie proste.
@@arjunaem3191 Nie wiem, jaki użytek zrobił Starak ze swojej kasy i tego do końca nikt nie wie. Ja go nie rozliczam. Kononowicz natomiast to pazerny knur, wszystko by przeżarł, przepił, a resztę by mu ukradli "redaktorzy". Osiągnięcie to jest mieć biedę, ale z niej wyjść, wyskoczyć na w miarę normalny poziom, zawalczyć o swoje życie. Przeskoczyć z klasy niższej do klasy chociażby średniej. Konon nie walczył, nigdy tego nie potrafił. Natomiast są tacy, którzy nie mieli nic i mieli nędzę, ale z tego wyszli. Nie chcę też pisać dobrze o Staraku, bo w zasadzie go nie znałem. Ja tylko zwróciłem uwagę na pychę, jaka się wylewa z tego urywka.
Kto nie miał na jutro dwóch protestowanych weksli, niech pierwszy rzuci kamieniem.
Dziś by powiedział, że skarbówka mu grzebie w podatkach....
Niech Pan spoczywa w pokoju, Panie Włodzimierzu! Był Pan wybitnym aktorem i erudytą, choć uważal się Pan za naturszczyka! Obecne "gwiazdeczki" mogą najwyżej Panu buty czyścić!
Zgadza się, to był wspaniały wielki aktor.
Jeden z najlepszych aktorów drugoplanowych. A to jest jest z najlepszych jego kwestii. I to jak zagrana...
Czasem mam wrażenie, że to jest najlepszy film wszech czasów.
@Columbo Bumbo Prawdy nigdy za wiele ;P
bo jest. Szczególnie w czasach gdy korporacje wyzyskują i traktują ludzi jak w tym filmie.
@@zygmuntkozidrak1099 Nienawidzę korporacji. Po czasie zrozumiałem "terrorystów" z serialu s-f Continuum
@@borsuk96 i chyba skończyli serial żeby nie uświadamiać ludzi
@@WITSON2010 Kiedyś czytałem dobre opracowanie nt. korporacji i w sumie miały tylko jedną dobrą cechę: Za skumulowane pieniądze rozwijały projekty których nikt nie miał zamiaru ruszać np. leki na choroby rzadkie a tak to nic poza tym
Najlepsza pochwała życia jaką słyszałem. Nic dodać, nic ująć.
hmm... A parę scen później Halpern popełnia samobójstwo...
@@gundis23 Dlatego życie jest tu i teraz - nie tam jutro.
@@gundis23 to Trawinski się zabija a nie Halpern.
@lachanonim2616 bo współczesny człowiek przestaje szanować wartość życia. Nie szanuje tego że błędy można naprawić
taa bogaty steka z ena bulke niema ..
Ja, gdy miliarderzy umarli w łodzi podwodnej przy Tytaniku.
Tak xD
+1
Świetnie spojrzenie na życie !
niebardzo
Takie polaczkowe czyli w sam raz dla ciebie
@@smutneglony806
Może mu dobrze z tym spojrzeniem, nasi sąsiedzi mają inne spojrzenie, ale czy są szczęśliwi, myślę, że wątpię :)
No i ma rację. Co Bucholcowi z jego milionów w momencie śmierci. A ten facet dalej może poznawać uroki życia. No chyba, że ktoś żyje naprawdę w totalnej nędzy to wtedy te życie nieciekawe.
Reymont.Myślę,że to najlepsza powieść polska.Można ją porównywać jedynie z genialną prozą Tolstoja.A film jest arcydziełem.Nie starzeje się,bo przekazuje prawdę o człowieku....genialnie zagrany.
Pełna zgoda
Włodzimierz Boruński epizodysta ale na tyle wyraźny by na stałe pozostać w pamięci widzów.
'Polskie Drogi' - swietna scena kiedy polyka cyjanek w restauracji
Pan Bóg jest bardzo dobry. Kazdy rano po przebudzeniu powinien.
Pamiętam go również z Czterdziestoladka i scena w windzie - Czuje, że coś mnie rozbiera.
"Ziemia obiecana" to najlepszy film na świecie. Uwielbiam.
Lennon2222 o kuźwa mać jaki stary kom
Pewnie gość który go pisał już nie żyje. A my żyjemy.
ja pierd
Ciekawe jakie to uczucie dostać powiadomienie z komentarza z przed 10 lat
@@paweparapura4873 A były wtedy powiadomienia?
To jest genialne "Pan Bóg jest dobry "
W tym filmie jest także scena, gdy Morys odmawia zwrócenia w terminie pożyczki Żydowi.
Jest to majstersztyk i piękno polskiej kinematografi, podobnie jak scena z sali sądowej z filmu Znachor, gdy Piotr Fronczewski mowi"Prosze państwa, wysoki sadzie, oto profesor Rafał Wilczur a on mowi córeczko, moja... "
hm zauwaz keidy ten film byl robiony i jacy ludzie w kregu filmowym wtedy byli.. to nie ejst zalsuga polakow niestety ze tak dobzre to bylo zrobione!
polskie filmy to szczyt artyzmu ,wszystkiego czego od filmu oczekujemy .Hollywood i podobne , to tylko bajki dość prymitywne kręcili i kręca .Dlatego pisowcy tak zawzięcie walczą z polską kulturą
Swietna scena..."Ja nie mam nic i w dodatku dwa protestowane weksle. Ale ja zyje !".
Kostiumy! Aktorstwo! Teksty! - po pierwszym "Faraonie" najlepszy polski film. Potem "Wolne Miasto".
Święte słowa.
No tak, Bucholtz nie żyje. Pan wie... miał fabrykę, miał miliony,
był całym hrabią i nie żyje.
A ja nie mam nic i w dodatku mam
na jutro dwa protestowane weksle.
Ale ja żyję! Pan Bóg jest dobry.
Pan Bóg jest bardzo dobry.
Prezes Herman Bucholc to był gość!!💥😁 I to jego słynne: "Niech zdechną!"
A zwykły mieszkaniec Łodzi, który nie ma nic ( poza swoim pochodzeniem) może modlić się do kogo chce a i tak nikt go nie usłyszy.
Wajda mógłby zrobić tylko Ziemię Obiecaną, a wszystko inne spokojnie mógłby odpuścić. Byłby przeze mnie tak samo poważany. ZO to najlepsze polskie kino - poziom oskarowy z najlepszego okresu.
Jakie to ponadczasowe.
Polecam sceny z panem Boruńskim z serialu Polskie drogi. Też robią niesamowite wrażenie.
Jak zamawia schabowego, albo u Kurasia jak przyszedł z wnuczką...
To jest scena Świata...amen
Najwspanialszy film.
Najlepsza scena ever
Rotschild nie żyje....
Genialny film i oczywiście fantastyczna książka :D
Bardzo się różni od filmu? Bo nie wiem, czy warto nadrabiać.
@@typowynietypowy4559 też sobie to pytanie zadawałem dopóki nie kupiłem książki i różnica jest znacząca :)
@@dominojachas4232 Ale warto przeczytać? Bo film mi się podobał
@@typowynietypowy4559 zdecydowanie
@@typowynietypowy4559 Książka jest antysemicka, a film nie. W książce niemal wszystkie złe cechy mają Żydzi.
Dlatego nie zdobył Oscara.
Dzięki, też chciałem wiedzieć. Bardzo lubię Dawida z filmu :P
złamanie 4 ściany zanim stało się to modne, Ziemia Obiecana ma kilka takich scen gdzie aktor "mówi" do widza
Czy w dzisiejszym kinie pełnym alkoholu, seksu i bluzgów uświadczymy takie sceny, takie słowa, takie zapadających w pamięć aktorów?! To jest chyba pytanie retoryczne.
W tym filmie było mnóstwo seksu.
@@marianhubada8770 Tylko dwie sceny - no, w przypadku wersji reżyserskiej, którą mam (czyli dłuższą o 40 minut) jedną. W karecie z Lucy Zucker i Karolem Borowieckim. Ale i tak nie było wcale widać golizny. Sceny łóżkowej z Maksem i Mariolą Kukułą wcale nie ma.
@@dawidburdelak Jakby było widać goliznę to by film nie został dopuszczony do emisji. Ten film w niczym nie jest lepszy od współczesnego głównego nurtu pod względem seksu. Jest kilka scen, w których postaci go uprawiają i kilka, w których jest wspomnienie o nim. Film propaguje zdrady, rozwiązłość seksualną i postać księdza-zboczeńca tak, jak te dzisiejsze.
@@marianhubada8770 Więcej niż dwie sceny erotyczne zaczęły pojawiać się w polskich filmach po 1989 roku.
Ale bynajmniej zakłady włókiennicze nie musieli budować do filmu, bo w Łodzi mieli naturalne maszyny 1890 roku.
Włodzimierz Boruński, często grał Żydów.
paulinakubuntu O_o bo sam nim był (korzenie żydowskie)
Polecam film "Mrzonka" z 1988 roku. Ostatnia i pierwsza główna rola Włodzimierza Boruńskiego.
Bo był świetnym aktorem, satyrykiem ale i poetą i tłumaczem. Bo był wspaniałym przedstawicielem świata sztuki i... narodu, który został eksterminowany. Był bratem stryjecznym Juliana Tuwima innego wielkiego Polaka - również pochodzenia żydowskiego.
Tuwim wielkim Polakiem??? Chyba wielkim bolszewikiem... Do hejterów- jak najbardziej można być jednocześnie Żydem i Polakiem, ale NIE można być Polakiem i bolszewikiem. To dwie rzeczy wykluczające się wzajemnie. Co najwyżej można być polskojęzycznym bolszewikiem, jak "elity" narzucone nam po 45(których potomkowie rządzą do dziś)...
@@jeydee6695 Nawet podobny do Tuwima
nooo kolego
ALE JA ZYJE :D
Quaz
.....to jest przyszłość...ale musi być odpowiedni człowiek.....Aleksander Wielki...Afganistan....rozegrał to grnialnie....a ja widzę że wielu złapało parę groszy i w dupach się popiep..yło...😊
A jak przestaniesz żyć, a inni będą żyć dalej...?
podobne to do patostremu
Widać za dużo mięsa żarł ten Bucholc
Tak bo lepiej żyć jak robak ale żyć.
Jak się ma mentalność robaczą, to owszem
już i on nie żyje hehe
To były filmy, a teraz żenada Hollywood i te sprawy
Wtedy Hollywood też robiło dobre filmy.
@@piotrd.4850 ...ale taki film w hollywood by się nigdy nie pojawił.
jak chcecie mieć większą beke to włączcie polskie napisy xD
Masz rację. Jedyne dostępne napisy są po Rosyjsku. Tak się składa, że mówię biegle w tym języku. Po tym co zobaczyłem, w tych napisach - mogę powiedzieć jedno. Jeżeli amerykanie w kontaktach z Rosją korzystają z tego tłumacza - to wkrótce będzie wojna. Nie mają szans by się porozumieć ;)
@@jeydee6695 to nie jest tłumacz, gościu tylko transkrypcja. Algorytm wykrył błędnie, że jest to język rosyjski i próbował przekształcić przekaz audio na tekst.
@@timezz Słuchaj tedy "gościu" mnie jest ganz egal czy to zrobił "tłumacz" Google czy... pralka Frania. Tłumaczenie widzą miliony ludzi... To weź każdemu poślij maila, że "ta kaszana z tłumaczeniem wynika z niechlujstwa googlowskiego, że autor nie ponosi winy" :) Ja nie wiem kto i za co "wyróżnił" Twój "gościowski" szemrany bełkot o algorytmach. Pewnie autor, znalazł w tobie dla siebie - advocatus`a diaboli...
@@jeydee6695 chyba ci brakuje neuronów w mózgu skoro mija miesiąc a ty dalej nie rozumiesz tego co napisałem
sprawdź sobie co to znaczy transkrypcja i oszczędź sobie dalszego wstydu
podejrzewam że to zadanie cie przerośnie więc odrazu mówie że transkrypcja nie ma żadnego związku z tłumaczeniem
@@timezz 😁 o..... jakiez to bylo glebokie... tobie powinni dac na biezmowaniu "transkrypcja" lub "algorytm" (moze dali?) Mial racje Lem w przypisywanej mu sentencji o idiotach i internecie. Tez sobie poszukaj...
no ale co to za życie?
marną wegetację nazywać ŻYCIEM to nadużycie. krówki i świnki też żyją!
Ta scena mowi o goryczy zycia. Nie ma w niej nic optymistycznego. To wrecz drwina .
A dla mnie to objaw pychy. W końcu każdy kiedyś umrze, i zawsze znajdzie się inny, który też będzie mógł powiedzieć o nim to samo. "Wymądrzał się, że żyje, a teraz nie żyje - a ja żyję". Życie to nie wszystko. Można umrzeć w wieku 39 lat jak Woźniak-Starak, ale przez te 39 lat zwiedzić świat, poznawać ludzi, bzykać co się chce, jeździć najlepszymi brykami i generalnie robić to, co się chce, a można mieć 56 lat i być Kononowiczem. I żyć, tylko po co?
@Columbo Bumbo Tak, przyznam, że mój wpis wygląda kiepsko, jak go czytam po ponad roku - bo z niego wychodzi, jakby w życiu najważniejsze było bzykanie i jeżdżenie furami. A wiadomo, że tak nie jest. Ale ten mój wpis to taka przesadzona reakcja na ten pokazujący pychę urywek z filmu. Bo jeśli ktoś by na poważnie mówił to, co mówi bohater na tym urywku, to należałoby mu w ten sposób odpowiedzieć. Pycha vs pycha. Bycie pustym vs bycie pustym. Po prostu chodzi mi o to, że nie można w ten sposób podchodzić do życia, że "a ja se żyję, a ten bogaty już nie hehehe". Bo wtedy trzeba odpowiedzieć własnie w ten sposób - może przesadzony, ukazujący mnie w złym świetle, ale trudno. Kiedyś ktoś na boisku zwyzywał Cristiano Ronaldo od gejów. A Cristiano mu odpowiedział, że "tak, jestem gejem, ale przynajmniej jestem bogatym gejem". Samo w sobie to jest puste, ale jako odpowiedź na zaczepkę - może i całkiem trafne. I tak należy odczytywać mój wpis. Jak jakiś bezzębny dziadek by powiedział np. o Staraku, że "ten bogaty umarł, a ja biedny, ale żyję", to trzeba to szybko zgasić i odpowiedzieć, że co z tego, że żyjesz, jak twoje życie to nędza, a ten koleś przynajmniej żył dobrze, coś osiągnął, gdzieś był, coś widział (no już powiedzmy, że bez tych tekstów o furach i bzykaniu).
@Columbo Bumbo Wolę być filozofem niż alkoholikiem.
@@Brutus__ Starak pieniądze miał od ojczyma. Całkiem możliwe że jakiś kononowicz zrobiłby z nich lepszy użytek niż on. A teraz o tym co ludzie osiągają: postaw się na miejscu biednych kononowiczów i spróbuj przeżyć za miskę ryżu. To jest osiągnięcie, a nie jakieś filmy za pieniądze ojczyma. Tak więc różni ludzie stają przed różnymi wyzwaniami, a wartościowanie ich osiągnięć nie jest takie proste.
@@arjunaem3191 Nie wiem, jaki użytek zrobił Starak ze swojej kasy i tego do końca nikt nie wie. Ja go nie rozliczam. Kononowicz natomiast to pazerny knur, wszystko by przeżarł, przepił, a resztę by mu ukradli "redaktorzy". Osiągnięcie to jest mieć biedę, ale z niej wyjść, wyskoczyć na w miarę normalny poziom, zawalczyć o swoje życie. Przeskoczyć z klasy niższej do klasy chociażby średniej. Konon nie walczył, nigdy tego nie potrafił. Natomiast są tacy, którzy nie mieli nic i mieli nędzę, ale z tego wyszli. Nie chcę też pisać dobrze o Staraku, bo w zasadzie go nie znałem. Ja tylko zwróciłem uwagę na pychę, jaka się wylewa z tego urywka.
Jak ten gosc przezyl wojne?
Taaak. Rzeczywiście jak mogli szmalcownicy, prawdziwi katolicy - dopuścić do takiego "niedopatrzenia"
Podczas II wojny światowej żołnierz II Armii Wojska Polskiego, z którą forsował Nysę. Ot tak przeżył
masz na mysli aktora?
Ziemia obiecana jest złym filmem.FILMEM ZE ZMARNOWANYM POTENCJALEM.KONCOWKA PSUJE CALY FILM.
Nagraj od nowa, wtedy zobaczymy Twoje "dzieło"...
To jest jeden z najlepszych polskich filmow w znakomitej reżyserii p. Andrzeja Wajdy
Przecież końcówka oparta jest na faktach historycznych: lokaucie i pacyfikacji robotników przez Kozaków w 1905 roku!
Powiem, Ci, że weźmy taką Ewangelię. Wg mnie tam "potencjał" też poszedł jak mawiał Siara Siarecki... Można było to "lepiej zakończyć"
ale co ci nie pasuje w zakończeniu konkretnie?
@@jeydee6695 świetny komentarz :)
Czemu ten dziadek się cieszy skoro za chwilę sam wykorkuje. Do tego jakieś długi. Same powody do radości :) Dość dziwne toto.
Ale on żyje.
Ziemia obiecana to najchujowszy film na świecie
TT
No to (....) ci w serce i (....) ci na grób, chwieju.
Bez obrotu.
Buchholz zgrywał pana a skończył w rowie.