Mam 71 lat, mieszkam sama od wielu 20 lat i jest mi z tym bardzo dobrze. Przedtem mieszkalam przez wiele lat tylko z synem. Syn odwiedza mnie raz na tydzien lub dwa. Wigilie i pierwszy dzien Swiat zawsze spedzamy razem u mnie. Jemy Polskie potrawy chociaz mieszkamy na drugim koncu swiata. Jak sobie poscielesz tak sie wyspisz. Nie ma co narzekac na bycie samym. Taki jest nasz los. Zycze zdrowych i spokojnych Swiat wszytkim ogladajacym.
Samotność, a bycie samym to jest różnica. Bywa często tak, że osoby, które mają rodzinę, kilkoro dzieci, męża są samotne,choć nie są same. Często tak się zdarza. A osoby, które są same, wcale nie muszą być samotne.
Dokładnie. Kto "smaruje, ten jedzie", a jak przestaniesz- wysiadaj ! Tylko szkoda straconych, pełnych wyrzeczeń lat... Jednak trzeba żyć dalej. Wesołych, spokojnych świąt 🎄
A ja mam fajną rodzinę- męża i trójkę malutkich dzieci, a moja mama woli spędzać święta sama niż z nami. Bo nie musi nic robić, przygotowywać, kupować. Odgrzeje sobie kupne pierogi, usiądzie przed telewizorem i to jej wystarcza. Czasami więc jest to świadomy wybór starszej osoby, której nie zależy na relacjach rodzinnych.
A to nie jest powod ze jej nie zalezy na relacjach, uwazam ze zadbala o siebie Po prostu nie ma ochoty sie stresowac,kupic prezenty dla 3 dzieci I obslyzyc 5 osobowych gosci moze jest to dla niej spiry wydatek ale wstydzi sie tego powiedziec wprost
Tak, starość i samotność, nie wyszło to Panu Bogu, dbajmy o relacje z dziećmi, wnukami, rodziną choć różnie to bywa, niestety, zdrowych wesołych świąt 😊
Młodzi nie chcą mieszkać w bloku mieszkalnym bo są różne lokatorzy ja mieszkam w bloku i nowi sąsiedzi to na klatce schodowej palą papierosy zwrócić uwagę to już krzywo patrzą się kiedyś było inaczej i dla mnie to taka patologia która pali na klatce schodowej
@jolamichalska4978 ja mieszkam w bloku w tym samym miejscu 38 lat w styczniu będzie ale tak nie było jak teraz zdrowych wesołych świąt bożego Narodzenia życzę
@@bognabogna3696 z tym to ja też nie narzekam tylko że młodzi ludzie są teraz to niektóre chamsko wychowane a dziadkowie i rodzice tej młodzieży to tacy nie byli to środowisko młodzieży której nie można nic powiedzieć jakby było im brak zachowania
Też od 5 roku życia do ponad 18 lat mieszkałam w bloku i było super. Musiałam się usamodzielnić , mieszkałam w następnym mieszkaniu i w następnym , a na końcu tu.Teraz myślę o przeprowadzce . Tutaj nie da się żyć. Klatka brudna, zrujnowana, zimno jak w lodóce. Lokatorzy nie dbają. Krtew na ścianach, zasikany korytarz i inne zarazki, zakrwawione ściany, hałasy, ludzie "buraki" . Nie pamiętam , żeby tak gdzieś mi było jak tu. Szkoda, że nie chciałam z powrotem wrócić do pierwszego miejsca zamieszkania. Był spokój. Ludzie mnie szanowali. Do dziś sąsiadki jak mnie spotykają to na przywitanie mnie całują, są bardzo miłe. Nie udają, że nie znają, a tu przechodzą jak koło obcej. Och, gdzie się podziały tamte czasy?
Pewnie jeszcze nie jestes starym dziadem albo stara baba ale gwarantuje, ze kiedys bedziesz. Moze wtedy powiesz: jestem seniorka albo seniorem. Brzmi troche lepiej.
A ja pragnę ,wszystkim samotnym w tym cudownym czasie Narodzin Pana życzyć ,mimo wszystko radości i uśmiechu, dużo zdrówka i spokoju,przytulam ich do serca ,uścisk dłoni przesyłam! Niech Nowonarodzone Dzieciątko obdarzy wszystkich i sprawi,że ludzie otworzą swoje serca i dostrzegą drugiego człowieka i dłoń pomocną podadzą,albo chociażby uśmiech i miłe słowo - WESOŁYCH ŚWIĄT! Sprawmy,aby ,,talerzyk dla zbłąkanego wędrowca "na naszych wigilijnych stołach,nigdy nie stał pusty,ani w realu,ani w przenośni!
Mam 71 lat, mieszkam sama od wielu 20 lat i jest mi z tym bardzo dobrze. Przedtem mieszkalam przez wiele lat tylko z synem. Syn odwiedza mnie raz na tydzien lub dwa. Wigilie i pierwszy dzien Swiat zawsze spedzamy razem u mnie. Jemy Polskie potrawy chociaz mieszkamy na drugim koncu swiata. Jak sobie poscielesz tak sie wyspisz. Nie ma co narzekac na bycie samym. Taki jest nasz los. Zycze zdrowych i spokojnych Swiat wszytkim ogladajacym.
Wzajemnie ❤
A co zlego w samotnym spedzaniu np świat? Sa tacy którzy marzą o spokoju i chwili dla siebie
Samotność, a bycie samym to jest różnica.
Bywa często tak, że osoby, które mają rodzinę, kilkoro dzieci, męża są samotne,choć nie są same. Często tak się zdarza. A osoby, które są same, wcale nie muszą być samotne.
Samotnosc ,to zmienilo bogacenie i szpanowanie ,przed sasiadami i znajomymi.
Poprostu to jest rzeczywistosc coraz smutniejsza
Dzieci czesto na stare lata rodziciw zachowuja sie jak hieny,jest kasa jest wizyta
Dokładnie. Kto "smaruje, ten jedzie", a jak przestaniesz- wysiadaj ! Tylko szkoda straconych, pełnych wyrzeczeń lat... Jednak trzeba żyć dalej. Wesołych, spokojnych świąt 🎄
A ja mam fajną rodzinę- męża i trójkę malutkich dzieci, a moja mama woli spędzać święta sama niż z nami. Bo nie musi nic robić, przygotowywać, kupować. Odgrzeje sobie kupne pierogi, usiądzie przed telewizorem i to jej wystarcza. Czasami więc jest to świadomy wybór starszej osoby, której nie zależy na relacjach rodzinnych.
@@dariuszdziekuje251 gorzej jak ma się wiedzę i wykształcenie- tą pustka i myśli doprowadzają do obłędu , TV-to dno . 👇
A to nie jest powod ze jej nie zalezy na relacjach, uwazam ze zadbala o siebie Po prostu nie ma ochoty sie stresowac,kupic prezenty dla 3 dzieci I obslyzyc 5 osobowych gosci moze jest to dla niej spiry wydatek ale wstydzi sie tego powiedziec wprost
Witajcie 😊 Blogslawionych Swiat ❤❤❤
Przykra rzeczywistośc :(
Jak nie ma dzieci to samotnie trzeba spędzić święta i teraz są inne czasy
Ta Pani ubrana w moim ulubionym kolorze czyli bieli!!!powiedziala ...nie zrywac wiezow!!!....nigdy!!!❤ ❤ ❤
Czy młody czy stary samotmośc to tęsknota,nirszczęśliwość,zły nastroj,brak miłości bliżniego .Swięta to bardzo zły czas dla samotnych.
Ja jestem tez sama ,a rodzina z malymi dziecmi odwiedza mnie tylko w swieta czekaja z niecierpliwoscia na prezent
Prawda
Tak, starość i samotność, nie wyszło to Panu Bogu, dbajmy o relacje z dziećmi, wnukami, rodziną choć różnie to bywa, niestety, zdrowych wesołych świąt 😊
Tak!!!❤
Mówicie o samotności,a co z resztą roku?
Nie ma nikogo - to poco kolacja _ pusto wkoło
Przykre
Młodzi nie chcą mieszkać w bloku mieszkalnym bo są różne lokatorzy ja mieszkam w bloku i nowi sąsiedzi to na klatce schodowej palą papierosy zwrócić uwagę to już krzywo patrzą się kiedyś było inaczej i dla mnie to taka patologia która pali na klatce schodowej
@@KrystynaKos-pb7ei to nieciekawe towarzystwo,mieszkam 20 lat i nikt nigdy nie palił ,sasiedzi malo sie znaja,takie czasy
@jolamichalska4978 ja mieszkam w bloku w tym samym miejscu 38 lat w styczniu będzie ale tak nie było jak teraz zdrowych wesołych świąt bożego Narodzenia życzę
Mieszkam w bloku nie narzekam,nie musze sie martwic o nic
@@bognabogna3696 z tym to ja też nie narzekam tylko że młodzi ludzie są teraz to niektóre chamsko wychowane a dziadkowie i rodzice tej młodzieży to tacy nie byli to środowisko młodzieży której nie można nic powiedzieć jakby było im brak zachowania
Też od 5 roku życia do ponad 18 lat mieszkałam w bloku i było super. Musiałam się usamodzielnić , mieszkałam w następnym mieszkaniu i w następnym , a na końcu tu.Teraz myślę o przeprowadzce . Tutaj nie da się żyć. Klatka brudna, zrujnowana, zimno jak w lodóce. Lokatorzy nie dbają. Krtew na ścianach, zasikany korytarz i inne zarazki, zakrwawione ściany, hałasy, ludzie "buraki" . Nie pamiętam , żeby tak gdzieś mi było jak tu. Szkoda, że nie chciałam z powrotem wrócić do pierwszego miejsca zamieszkania. Był spokój. Ludzie mnie szanowali. Do dziś sąsiadki jak mnie spotykają to na przywitanie mnie całują, są bardzo miłe. Nie udają, że nie znają, a tu przechodzą jak koło obcej. Och, gdzie się podziały tamte czasy?
Z autopsji wiem że większość ludzi sama..sobie zapracowuje na to...
RODZINA ma ciebie w DU:::....
Dzieci sraja na rodzicow
Tak.... przychodzą do babci po kasę...
NIE TYLKO SENIORZY SA SAMI ,,,,przestanmy ubolewać i stale jęczec,,,już nie da się tego słuchać ,,,
Bez rodziny bez dzieci wygodnictwo a teraz samotność na własne życzenie i pies i,h
Takie jest życie, nie ma co szukać drugiego dna, stare baby zasłużyły na taki, a nie inny żywot
Pewnie jeszcze nie jestes starym dziadem albo stara baba ale gwarantuje, ze kiedys bedziesz. Moze wtedy powiesz: jestem seniorka albo seniorem. Brzmi troche lepiej.
A ja pragnę ,wszystkim samotnym w tym cudownym czasie Narodzin Pana życzyć ,mimo wszystko radości i uśmiechu, dużo zdrówka i spokoju,przytulam ich do serca ,uścisk dłoni przesyłam!
Niech Nowonarodzone Dzieciątko obdarzy wszystkich i sprawi,że ludzie otworzą swoje serca i dostrzegą drugiego człowieka i dłoń pomocną podadzą,albo chociażby uśmiech i miłe słowo - WESOŁYCH ŚWIĄT!
Sprawmy,aby ,,talerzyk dla zbłąkanego wędrowca "na naszych wigilijnych stołach,nigdy nie stał pusty,ani w realu,ani w przenośni!